Wirtualna przyjaźń 5

[Adazina]

Witajcie !!

Niedzielne napoje zapraszają. Kawa oraz herbata.



U nas zima nie odpuszcza. Śnieg i mróz dalej są.

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

A skoro niedziela, to jeszcze coś słodkiego, bo ponoć w ten dzień nic nie tuczy.



---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Boty jeszcze śpią. (5)

[annorl1]

Adusia, chociaz pokaż ten śnieg. Zazdroszczę. U nas mróz, ale bez śniegu
Witam i wpadam na kawusię i słodkości Skoro już są
Jak Maniutka? Wyspana? Napisz Adusia, co Mania jada na śnaidania jak jest u Was

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Nowa zmywarka już upatrzona. Znowu się pieprzy. Czekam aż mąz powie, że się poddał i zamawiam. A dzisiaj chyba czeka mnie mycie ręczne znowu

[Adazina]

Buźka Aniu.

Jejuś, znowu nie działa, to faktycznie, pewnie trzeba nową. Dobrze, że masz już upatrzoną.

[Adazina]

Z okien tak wygląda:

[Emmi123]

Dzień dobry


Adi Taki pucharek lodów z bitą śmietaną to bym zjadła.


U mnie sypie śnieg. A kysz śnieguI Idź sobie do Annorl

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Adi Ilościowo, to mamy pewnie tyle samo śniegu. U mnie inna przestrzeń to sprawia wrażenie, że jest go więcej. Bardzo lubię twoje zdjęcia z balkonu.


Annorl Ciekawe co jest z tą zmywarką, że TM nie może jej naprawić? Pewnie jakieś coś, co ma ją eliminować. Do jakich my czasów dożyliśmy?

[Adazina]

Aniu,
ze śniadaniami to kiepsko jest. Mania nie lubi. Wypija kawę z brązowym cukrem i mlekiem. A następnie zjada banana. I póżniej bardzo wczesny obiad. Nie da się tego w żaden sposób przeskoczyć. Od południa rozkręca się i jada całkiem sporo, regularnie co trzy godziny.

[Emmi123]

Adi Mania ma tak jak ja. Późno budzi się żołądek. Tą kawą się najada i dopycha kalorycznym bananem. Zerknij w sieci na kaloryczność tego posiłku to się zdziwisz Co innego jakby miała jakiś konkretny wysiłek, to co innego, ale jak niewiele jest ruchu, to jej organizmowi to wystarcza.

[Emmi123]

Bbla1 pozdrowienia przesyłam i dużo zdrowia

Amita Hejka

[Adazina]

Buziak, Emmi.

Tak, śnieg jest w średniej ilości, ale jest. Zimę widać i czuje się, że to luty.
Balkonowe zdjęcie nie objęło całego dywanika. A na nim stoi gar z sosem. Sos z karczku. Bo na obiad Mania zażyczyła sobie szpecle, karkówkę w sosie i mizerię.
No i oczywiście wszystko obie razem przyrządzamy.

[Emmi123]

Powiem Wam, że te ferie przyszły w dobrym momencie, bo mogłam się oddać wewnętrznemu rozleniwieniu. Jak przystało na tryb ,,zimowego niedźwiedzia". Oczywiście planowałam, jak zawsze, że jak jest ,,tyyyle wolnego" to ho ho co to ja nie porobię w domu i jak będzie ,,na błysk" i wszelkie zaległe roboty ogarnę. Taaa...
Nawet nie mam wyrzutów sumienia :P . Ale może przez to, że wiele się działo z takich naprawdę ważniejszych rzeczy i ogólnie ważniejsze rzeczy mam z tyłu głowy i one może rozpraszają te moje wyrzuty sumienia .
Ciągle mi się wydaje, że jak jest ,,koniec" to już koniec lutego, a to tylko koniec ferii. Zrodził się chaos w głowie.

A wszystkim, którzy jutro zaczynają ferie to życzę aby były udane

[annorl1]

Emmi, nie wiem co z tą zmywarką. Ale mnie już od 2 lat denerwuje. Mąż juz 2 rok ją reanimuje, ale wdać czas na nową nastał. Wyskakuje mi błąd. ciągle ten sam. I wg internetu to mąz wie co to i wszystko zrobił, a nic nie działa.
Adusia, ja też miałam z moimi dziećmi problem ze śnaidaniami. Ale powoli powoli i się udało. Tylko to musieli by w domu rodzice, bo u nas zajęło kilka miesięcy do tego, aby żołądek rano był pobudzony do jedzenia.
My taki pucharek lodów mieliśmy tydzien temu. Kupiłam w piątek litr śmietankowych. I miało być na dzisiaj. Ale zjedliśmy w piątek

[Adazina]

Emmi,
tak. Mania nic nie słodzi. Ale poranną kaweczkę to już tak.
A wiec:
cukier, mleko, banan. Jest w tym kaloryczność.

[annorl1]

Adusia, nawet tej ilosci śniegu Ci zazdroszczę, u nas nic

[Emmi123]

Adi Dlatego spokojnie. Gdyby miała mieć po śniadaniu jakiś większy wysiłek to można by się zastanawiać, ale jak siedzi w domu, na tzw kanapie to po co jej więcej kalorii, które pójdą jej w otyłość? Chociaż w jej wieku to raz dwa spaliłaby

Annorl Ogromna szkoda. Pewnie coś wykombinowali, co ma się popsuć i już. Pewnie trzeba by całkiem rozkręcać wszystko i badać. Element zaprogramowany, że ma działać tyle czasu i koniec. I tak udało się Wam przedłużyć


Idę do kaczek...

[Adazina]

Mania zaprasza wszystkie ciocie na Skojarzenia.
Wyraz utknął 14. 02. 2025 o 8:31.

[Emmi123]

Adi Mania Mówicie i mamy

[Adazina]

Ciociu bardzo Ci dziękuję. Kocham grać w Skojarzenia!!
-M.

[Emmi123]

Dzień dobry Maniu




Mania A może Ty zaproponujesz nową zgadywankę literkową, bo ta niedługo się skończy? Może jakąś bez innej literki, albo coś innego ?

[Cyferkaa]

Hejka
Dzień dobry

[Cyferkaa]

Tak jest u mnie
Wiozłam rano Emka do Kotełkowa, tam trzeba napalić odśnieżyć.
Prawdziwa zima Krajobrazy przepiękne.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Jakie pyszności dzisiaj Aduś zaserwowałaś
--------------
Jesteśmy już po trzech odśnieżaniach Przyjemnie jest poruszać się
z łopatą przy takiej pogodzie, śnieg nie jest ciężki, a sporo go napadało.

[Emmi123]

Cyferko Ale u Ciebie zima

[Cyferkaa]

Emmi tak, prawdziwa zima
Po sąsiedzku w Kotełkowie mieszkańcy z łopatami
dawno nie widziałam takich zimowych integracji rodzinnych
--------------
Lecę robić śniadanie dla Emka.

[Emmi123]

Na śniadanie zjadłam aż jednego serdelka z kromką chleba pszennego i odrobiną chrzanu i jestem pełna. Chociaż organizm o czymś jeszcze myśli... chodzi za nim kakao...

[Emmi123]

Jest więc kakao...



Annorl Nie pamiętam, na którym temacie rozmawiałyśmy o programie ,,Piekielna kuchnia" i wspomniałaś szefa Amaro. To teraz lecą dwa składy z nim i powiem Ci, że tak jak w pierwszym nie dałam rady oglądać, był zbyt ,,niemiły" (tak to nazwę) tak teraz niby trochę unormował się, ale jednak z trzech prowadzących kuchnię to mnie najbardziej przypadł ,,kulturalnie" szef Gesler. Szefa Brysia od razu odstrzeliłam i pozwoliłam sobie na jedno ustępstwo zobaczenia ostatniego odcinka. Pewnych rzeczy nie toleruję. MM mi tłumaczył, że wiele zachowań jest narzuconych przez program ,,dla oglądalności", rozumiem to, ale widać ja nie zaliczam się do tego preferowanego grona odbiorców co mnie cieszy.

[annorl1]

Cyferko, jaka piękna zima
Ja na półmetku gotowania. Zupa fasolowa, fasolka po bretońsku, ogórkowa już w słoikach. Robi sie wywar na żurek. Coś z ciecierzycy zrobić muszę, bo ugotowałam. Niby miała być w wersji po bretońsku,a le jest fasolka, wiec coś innego wymyślę.
A na obiad będą ziemniaki, kotlety mielone z królika i do tego jakaś sałatka ze słoikowych zapasów. Moze sos pieczarkowy zrobię do tego?

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Emmi, na pewno "piekielną kuchnię" oglądasz? Tam jest aż 3 szefów? Jak jeszcze ja oglądałam, to był tylko jeden.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Trzeba gotować kluchy do rosołu. Mąż z dziećmi w lesie. Wrócą głodni i zmarznięci.

[Emmi123]

Annorl Zachwyca mnie twój zapał kulinarny . Aż czuje się, że to lubisz. Też bym chciała. Chociaż gdybym miała wybrać pomiędzy pasją do gotowania a sprzątaniem, to na dzień dzisiejszy wybrałabym jednak to sprzątanie. Ależ by mi rozwiązało problemów, po prostu radość ze sprzątania raz dwa ogarnęłaby ten dom

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez annorl1

Emmi, na pewno "piekielną kuchnię" oglądasz? Tam jest aż 3 szefów? Jak jeszcze ja oglądałam, to był tylko jeden.

Tak, tak, oni są pojedynczo. Nawiązuję do serii z każdym z nich jakie oglądałam.

[annorl1]

Emmi, jak mam zcas to kocham gotować. A sprzątać? Musze to sprzątam,a le jak mam zapał, a są takie momenty i to dosć często, wtedy idzie gruntowne sprzątanie bo mi sie chce
Ja to bym chętnie więcej gotowała, ale żeby to miał kto jeść

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Emmi, teraz rozumiem Bo myślałąm, ze może jakis inny program.

[annorl1]

Mąż jak usłyszał, że ma czas do wieczora ze zmywarką, to ostro sie za nia zabrał Powiedziałm, ze jak nie naprawi, to zamawiam dzisiaj, zeby na wtorek dojechała nowa. NO i chyba poszło? Zobaczymy

[annorl1]

I wiecie, że mój mąż się zaparł i naprawił Kurde, hasło "nowa zmywarka" działa na niego jak płachta na byka
Podziwiam jego determinację, ja bym dawno sie poddała. Dzisiaj to zeszło mu z ta narawą z 5 godzin jak nie więcej. Ale powiedział, że dopuki nie naprawi nie odejdzie

[Cyferkaa]

Dzień dobry

-14*C

------------------



---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Ania jak tam u Was?