Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Dziękuję
Zobaczcie co znalazłam na You Tube - Rock me Amadeus - Falco - http://www.youtube.com/watch?v=8j-tJTT6CLQ - bardzo fajne

[Tarantulek]

Napisane przez WeronikaWargulak

Dziękuję
Zobaczcie co znalazłam na You Tube - Rock me Amadeus - Falco - http://www.youtube.com/watch?v=8j-tJTT6CLQ - bardzo fajne

Kurczę ja to lubię, kiedyś z mama w kołko słuchałam i jeszcze jedno takie było tez falco...nie pamietam....yyyyyyyy....: oAha!!!!!!!!!!!!!!juz wiem Out of the dark

[starlight]

Na obiad zjadłam makaron z sosem pomidorowym i warzywami.
Star-proszę nie zwracaj się do mnie na forum po imieniu nie chcę być zidentyfikowana...

Werka- Twoja mama "trochę" przesadza nie idzie z nią pogadać normalnie?

Do każdej -widzę, że nie tylko ja tu sama..

Nie idzie normalnie z nia pogadać starlight

[MeredithGrey]

Napisane przez WeronikaWargulak

Zobaczcie co znalazłam na You Tube - Rock me Amadeus - Falco - http://www.youtube.com/watch?v=8j-tJTT6CLQ - bardzo fajne

no, fajne hehe

[vixeen89]

Dziewczyny, mam prośbę możecie mi pomóc? zostałam zaproszona przez kolegę na wesele jako os towarzysząca i niemam w co się ubrać...Moja suknia ze studniowki wydaje mi sie troche zbyt...wystawna,balowa... Niewiem może tak sie teraz ubiera...Ale dostałam taką spodnicę dzisiaj (tzn pozyczyłam) i się nad nią zastanawiam...Czy pasuje na wesele...I jaką górę do niej dobrać...czy wogole się nadaje, czy ta nie jest zbyt prosta

dołączam zdjęcia i czekam na opinie

a teraz poczytam co u was i poodpowiadam

[star15]

Napisane przez WeronikaWargulak

Dziękuję
Zobaczcie co znalazłam na You Tube - Rock me Amadeus - Falco - http://www.youtube.com/watch?v=8j-tJTT6CLQ - bardzo fajne

mi też się podoba.

Napisane przez starlight

Na obiad zjadłam makaron z sosem pomidorowym i warzywami.
Star-proszę nie zwracaj się do mnie na forum po imieniu nie chcę być zidentyfikowana...

Werka- Twoja mama "trochę" przesadza nie idzie z nią pogadać normalnie?

Do każdej -widzę, że nie tylko ja tu sama..

okay, już nie będę. czyli obiadek niegroźny..! nie powtarzaj tej akcji więcej, proszę. mama coś mówiła, jak teraz wyglądają Wasze relacje, próbuje coś z tym robić?
no niestety dużo tu singielków, ale nie tylko. ; )

Napisane przez vixeen89

Dziewczyny, mam prośbę możecie mi pomóc? zostałam zaproszona przez kolegę na wesele jako os towarzysząca i niemam w co się ubrać...Moja suknia ze studniowki wydaje mi sie troche zbyt...wystawna,balowa... Niewiem może tak sie teraz ubiera...Ale dostałam taką spodnicę dzisiaj (tzn pozyczyłam) i się nad nią zastanawiam...Czy pasuje na wesele...I jaką górę do niej dobrać...czy wogole się nadaje, czy ta nie jest zbyt prosta

dołączam zdjęcia i czekam na opinie

a teraz poczytam co u was i poodpowiadam

może jakiś biały gorset na górę? a jaką masz tą sukienkę ze studniówki? zamieść zdjęcia.

[vixeen89]

oj teraz nie mam na kompie ale zrobie i zobaczycie a teraz mykam na chwilke na kolacyjkę

[starlight]

Star
może i niegroźny. ale dla mojej psychy bardzo eh. życie :P
to ja kolejna singielka.. czasem chciałabym kogoś mieć. ale tylko czasem.

[MeredithGrey]

vixeen- jeśli ci się podoba ta spódnica, to moim zdaniem może być na wesele. Gorset albo jakaś jasna elegancka bluzka by do niej pasowały.

Ja ubrałabym się na wesele mniej więcej tak : http://www.moda.pl/id99,art28,makalu.html (zdjęcie 4, spódnica i żółta bluzka)

albo tak: http://www.moda.pl/id99,art44,katarzyna-zapala.html (pierwsze foto, szara sukienka)

[vixeen89]

Napisane przez MeredithGrey

vixeen- jeśli ci się podoba ta spódnica, to moim zdaniem może być na wesele. Gorset albo jakaś jasna elegancka bluzka by do niej pasowały.

Ja ubrałabym się na wesele mniej więcej tak : http://www.moda.pl/id99,art28,makalu.html (zdjęcie 4, spódnica i żółta bluzka)

albo tak: http://www.moda.pl/id99,art44,katarzyna-zapala.html (pierwsze foto, szara sukienka)

No właśnie niby spodnica mi sie podoba, może działa podświadomość i jednak szkoda mi ok 100-150 zl na sukienke, tym bardziej że idę jako osoba zaproszona przez os którą widziałam 3 razy na oczy:P i nawet niewiem czyj ślub;P Chociaż z drugiej str..czasem sobie mysle ze na wesele lepiej w sukience...Kurcze ale wymyślam:P

załączam zdjęcie ze studniowy, zamazalam twarz bo beznadziejna mina:P suknia jest długa, nieiwem jutro poszukam lepszych zdjęć bo te są przez fotografa robione w trakcie imprezy i ciezko mi siebie znalesc wsrod wszystkcih ludzi;p

[MeredithGrey]

Założyłabym suknie tylko, że... najpierw bym ją ucięla. do wysokości kolan.
Jeśli Ci żal ucinać to i tak wybrałabym suknię. Albo może spytaj najpierw tego co Cię zaprosił czy zamierza się ubrać elegancko czy trochę bardziej... na luzie? Żebyście do siebie pasowali

[monochrome]

Napisane przez WeronikaWargulak

Dziękuję - jesteście chyba jednymi z niewielu osób które mnie rozumieją (plus Ewi). Matka sądzi, że tylko perfekcjoniści zostaną dziennikarzami (a niech ją wreszcie gęś głupia kopnie). Chcę powiedzieć tylko to, że czekam na dzień kiedy mój mężczyzna (niezależnie od tego kto to będzie) wrzasnie na moją matkę i nie pozwoli by tak jeździła mi po głowie. A doktor na pewno to powiem, bo cięcie takie skrzydeł to masakra. Na dodatek na samym początku mówiła - o zgrozo - że będę salową w szpitalu i kible będę czyścić z fekaliów.
Jak widzę nie tylko u mnie rodzinka fiksuje - Starlight, orzeszku, moniu
Wizytę mam 4 września o 16:30 - trzymajcie kciuki za dobry wynik na wadze.
A i daję linka do filmiku - po niemiecku, ale można coś zrozumieć http://www.ron-matz.de/movieclip.php?id=6 - link dostałam od Madzi w - ze stronki autora serialu

Fajnie mieć wsparcie w mężczyźnie i obrońcę, ale sama też masz tę siłę, by się mądrze postawić.

Napisane przez star15

a więc trzymamy kciuki.. myślę, że nie potrzeba Ci faceta, bo sama potrafisz się obronić. wyglądasz na całkiem silną osobę i asertywną. taką, która sobie radzi.



jesteś na tyle fajną dziewczyną, że na pewno kogoś znajdziesz. kwestia czasu. artykuł na onecie zaraz dorwę. też jestem singlem i mam już tego po dziurki w nosie, ale co zrobić? co do lumpeksów, to śmiało możesz kupować, ja sama w sumie nie przepadam, ale jeśli ktoś lubi szperać, to zawsze znajdzie coś ładnego w przystępnej cenie. ^^ jestem ZA.



próbuj, do skutku. uda się zapytaj swojego tż-ta, co on w Tobie kocha, niech powie szczerze. na pewno wymieni jakieś cechy wyglądu, a Ty się tym częściom ciała przyjrzyj, może od tego warto zacząć, zrobić krok naprzód, może to coś da?

Czegoś poszukam w tych lumpeksach, dobrze że jest Internet, bo można wstępnie wybadać, gdzie jest OK. :P
Jakoś tak atakują mnie ciągle pomysły, co by tu nowego porobić. I tak przed chwilą namalowałam obrazek na pudełku na biżuterię, takiego kotka, niestety nie mam aparatu, żeby się pochwalić. Jeszcze zaczęłam pisać opowiadanie. ;D Ale jakoś mi się nie podoba i muszę poprzerabiać. Jeszcze postanowiłam zapisać się na capoeirę. ;] Trzeba się zająć sobą i robić dużo ciekawych rzeczy, pamiętam że jednego TŻa, z którym najdłużej byłam poznałam tak przypadkiem bez specjalnego szukania, właśnie jak się cieszyłam życiem i próbowałam różnych nowości. ;] Jak miałam 17 lat, to miałam takie przełomowe lato, które nazywam teraz Triumfem Optymizmu - no zupełnie jak teraz, i potem ów TŻ się pojawił w nagrodę za dobre podejście. ^^ Zatem może znów coś fajnego się wydarzy. ;]
Znajdziemy sobie kogosi i będzie kuuuul. ^^

Napisane przez WeronikaWargulak

Dziękuję
Zobaczcie co znalazłam na You Tube - Rock me Amadeus - Falco - http://www.youtube.com/watch?v=8j-tJTT6CLQ - bardzo fajne

Znam to, dobre.

Napisane przez vixeen89

Dziewczyny, mam prośbę możecie mi pomóc? zostałam zaproszona przez kolegę na wesele jako os towarzysząca i niemam w co się ubrać...Moja suknia ze studniowki wydaje mi sie troche zbyt...wystawna,balowa... Niewiem może tak sie teraz ubiera...Ale dostałam taką spodnicę dzisiaj (tzn pozyczyłam) i się nad nią zastanawiam...Czy pasuje na wesele...I jaką górę do niej dobrać...czy wogole się nadaje, czy ta nie jest zbyt prosta

dołączam zdjęcia i czekam na opinie

a teraz poczytam co u was i poodpowiadam

Ja też bym do tego dobrała coś białego i obcisłego. Wszędzie wesela, kiedy mnie ktoś zaprosi albo chociaz na jakąś imprezę! ;] Fajna ta spódnica.

[iza_wiosenna]

Cześć witam Was po długiej przerwie, wszystkie "stare wyjadaczki" i nowe twarze, które tu widzę.

Rzuciłam tylko okiem i powiem najpierw Vix - coś obcisłego, KONIECZNIE! jeśli chodzi o kolor, to brąz, kremowy, beżowy, takie delikatne, o. A na studniówce miałaś super sukienkę, ale wyglądałaś STRASZNIE chudo - zwłaszcza ręce - takie "oświęcimskie" to nie było dawno, błagam powiedz, że trochę przytyłaś od tego czasu.

Monochrome, jak Twoje P?

no i tyle na tę chwilę, muszę sobie podczytać :P co u Was!

[kika171]

Napisane przez star15

dziękuję kolega ma przyjść za jakieś pół godzinki, a ja póki co siedzę i odpoczywam. a co do przyjaciół- święta prawda i doceniam, że mi się udało znaleźć taką osobę. trzymaj się i dużo uśmiechu na buzi. ;*
a ja wróciłam właśnie z zakupów. mierzyłam tysiące par spodni i nic nie kupiłam! pff, zgrzałam się jak myszka przy tych zakupach. ;p jeśli chodzi o mój rozmiar spodni to jest to 26/27. nie wiem, jakiej rozmiarówce to odpowiada jeśli chodzi o te S, M, itp. okrutny upał u mnie panuje. relaksuję się właśnie muzyką w słuchawkach, popijam capuccino [czyżby nowe uzależnienie?], czekam na kolegę i wieczorem jak nie będzie jeszcze późno, jak już nieco się schłodzi, wyjdę może na rower. póki co poczytam, co u Was i poodpisuję. miłego wieczorku. ; *

mam nadzieję, że spotkanie będzie udane, ba na pewno będzie dziękuję,z tym uśmiechem to różnie bywa, ale postaram się aha o ile się nie mylę to 26/27 to S lub Ma co do pogody to u mnie dziś było ponad 30 stopni

Napisane przez Tarantulek

Kurczę u mnie tez nie za fajnie, dietka mi nie idzie....albo jem za mało, abo za duzo..a tłuszczyk rosnie...siedze w domu, z jednej strony chciałabym gdzies wyjsc a z drugiej chce pod kołdrą siedzieć i nic nie robić, z jednej strony chciałabym się dostac na studia dzienne-czekam na liscie rezerwowej a z drugiej chyba mnie ten kierunek nie kręci i wolałabym inny...tylko jaki?Nie wiem co chce robic w zyciu-mogłabym się wreszcie dowiedziećNie wiem w czym jestem dobra, ech....moze się kiedyś dowiem wreszcie....kurde no ale znowu się nie wolno załamywac no...moze być gorzej-takie problemy to nie problemy a ja po coś tu jestem i tak samo Wy-Orzeszku szczegolnie do Ciebie to mowię-napewno jest jakis paln dla nas i nie wolno mowic o sobie ze jest się pomyłką Trzeba wierzyć ze jutro będzie lepiej-noooo dobra moze nie jutro ale w koncu musi byc lepiej nie?
(

Masz bardzo dobre podejscie, pewnie, że musi być lepiej, widzę też, że masz ten sam problem co ja- nie wiem co chcę robić w przyszłości, kim być i o matko! co zdawać na maturze

Napisane przez vixeen89

Dziewczyny, mam prośbę możecie mi pomóc? zostałam zaproszona przez kolegę na wesele jako os towarzysząca i niemam w co się ubrać...Moja suknia ze studniowki wydaje mi sie troche zbyt...wystawna,balowa... Niewiem może tak sie teraz ubiera...Ale dostałam taką spodnicę dzisiaj (tzn pozyczyłam) i się nad nią zastanawiam...Czy pasuje na wesele...I jaką górę do niej dobrać...czy wogole się nadaje, czy ta nie jest zbyt prosta

dołączam zdjęcia i czekam na opinie

a teraz poczytam co u was i poodpowiadam

hmm wiesz jeśli zdecydujesz się na tę spódnicę to tak jak dziewczyny proponowałabym jasną górę, biały gorset lub ecree (ekri się czyta a nie wiem jak się pisze) z jakąś niteczką złoto-brązową np

Orzeszku- słuchaj jak tyle osób Ci pisze, że jesteś śliczną dziewczyną to coś w tym musi być, po co miałybyśmy Cię okłamywać? zapewne wiele dziewczyn zazdrości Ci urody

Starlight może to pomoże w pewnym stopniu skończyć z tymi wymiotami?

Monochrome mam nadzieję, że damy radę a tak poza tym to tak-mam ciężko, czasami sypiam tylko po 5 godz jeśli mam dużo nauki o prawie owszem poczytałam a jeśli chodzi o Tż-ta to na pewno znajdziesz jakiegoś wspaniałego księcia z bajki na białym koniu ( czytaj: przystojnego i mądrego mężczyznę z super samochodem i ogromnym ilorazem inteligencji:P)

a czy Iza dzisiaj nie powinna wrócić?

poza tym ponawiam pytanie o agrafkę/motylka i mam pytanie-znowu seria dziwnych pytań:P jak ktoś schudnie duuużo i mu zostae taka skóra, powiedzmu że takaluźna, zwisająca to ona się jakoś "naciągnie" jak się przytyje? tzn nie będzie już tak wisieć?

[vixeen89]

Napisane przez MeredithGrey

Założyłabym suknie tylko, że... najpierw bym ją ucięla. do wysokości kolan.
Jeśli Ci żal ucinać to i tak wybrałabym suknię. Albo może spytaj najpierw tego co Cię zaprosił czy zamierza się ubrać elegancko czy trochę bardziej... na luzie? Żebyście do siebie pasowali

hmm sukni nie skroce bo straci caly swoj urok, bo w miejscu gdzie sie rozszerza jest jesniejsza wstawka(wartwa pod spodem)Co do faceta to pewnie ubierze pewnie garnitur

Napisane przez iza_wiosenna

Cześć witam Was po długiej przerwie, wszystkie "stare wyjadaczki" i nowe twarze, które tu widzę.

Rzuciłam tylko okiem i powiem najpierw Vix - coś obcisłego, KONIECZNIE! jeśli chodzi o kolor, to brąz, kremowy, beżowy, takie delikatne, o. A na studniówce miałaś super sukienkę, ale wyglądałaś STRASZNIE chudo - zwłaszcza ręce - takie "oświęcimskie" to nie było dawno, błagam powiedz, że trochę przytyłaś od tego czasu.

Monochrome, jak Twoje P?

no i tyle na tę chwilę, muszę sobie podczytać :P co u Was!

czytaj czytaj^^
Iza, ale ta spodnica będzie pasowala na wesele?Nie jest zbyt lekka? Co do mojej studniowki...chyba troszki przytylam, ale rękami sie nie kieruj bo zawsze miałąm je nieproporcjonalne do reszty sylwetki;p zbyt chude...;/
Jak tam na wyjezdzie? plannujesz gdzies jeszcze jakis wypad?;d;d

[orzeszek01]

Napisane przez MeredithGrey

Mnie też przeraziły orzeszku. I własnie, dlaczego tak siebie nienawidzisz?
Nie ten rozmiar spodni, nie ta uroda?
A pomyśl o swoich zaletach - na pewno masz ich sporo. Dużo więcej niż tego, czego w sobie nie lubisz. Na pewno tak jest!

Nienawidze sibie za ciało, tłuszcz, okragłe , otłuszczone biodra i za to ze nie umiem schudnąć tak jak kiedys

nie mam zadnych zalet.

[iza_wiosenna]

Napisane przez kika171

a czy Iza dzisiaj nie powinna wrócić?

powinna i wróciła

Kika, mam pytanie, ile schudłaś od początku diety? jak Twoje Pyyyy?

Napisane przez vixeen89

hmm sukni nie skroce bo straci caly swoj urok, bo w miejscu gdzie sie rozszerza jest jesniejsza wstawka(wartwa pod spodem)Co do faceta to pewnie ubierze pewnie garnitur

czytaj czytaj^^
Iza, ale ta spodnica będzie pasowala na wesele?Nie jest zbyt lekka? Co do mojej studniowki...chyba troszki przytylam, ale rękami sie nie kieruj bo zawsze miałąm je nieproporcjonalne do reszty sylwetki;p zbyt chude...;/
Jak tam na wyjezdzie? plannujesz gdzies jeszcze jakis wypad?;d;d

hmmm czy pasowałaby na wesele? myślę, że tak nie, za lekka nie jest a masz możliwość pójscia wtej studniówkowej? bo jakoś nie mogę wejść w temat

posiadasz może jakieś aktualne zdjęcie, Viiixxxx? wyślesz? choćby na pw?

Napisane przez orzeszek01

Nienawidze sibie za ciało, tłuszcz, okragłe , otłuszczone biodra i za to ze nie umiem schudnąć tak jak kiedys

nie mam zadnych zalet.

Orzeszku, widziałam zdjęcie Twojego brzucha na fitnessie, co utwierdza mnie w przekonaniu, że Twoja ocena Siebie jest całkowicie nieadekwtna do rzeczywistości. Zresztą i bez zdjęcia mogłabym to powiedzieć, w końcu nie ma ludzi bez zalet Kochana, ZAWSZE tak o sobie myślisz, czy teraz przeżywasz jakiś kryzys, gorsze dni? Na pewno zdarzają się w Twoim życiu dołki, ale są też piękne chwile, na pewno...

[vixeen89]

[quote=orzeszek01;8569050]Nienawidze sibie za ciało, tłuszcz,ragłe , otłuszczone biodra i za to ze nie umiem schudnąć tak jak kiedys
o kazy je ma! Problem leży w tym, że nie wiemy jak je odkrycwszystkie widzialysmy Twoje zdjecia i wiemy ze masz sliczna figurę i twarzyczke;

Napisane przez iza_wiosenna

powinna i wróciła

Kika, mam pytanie, ile schudłaś od początku diety? jak Twoje Pyyyy?



hmmm czy pasowałaby na wesele? myślę, że tak nie, za lekka nie jest a masz możliwość pójscia wtej studniówkowej? bo jakoś nie mogę wejść w temat

posiadasz może jakieś aktualne zdjęcie, Viiixxxx? wyślesz? choćby na pw?



Orzeszku, widziałam zdjęcie Twojego brzucha na fitnessie, co utwierdza mnie w przekonaniu, że Twoja ocena Siebie jest całkowicie nieadekwtna do rzeczywistości. Zresztą i bez zdjęcia mogłabym to powiedzieć, w końcu nie ma ludzi bez zalet Kochana, ZAWSZE tak o sobie myślisz, czy teraz przeżywasz jakiś kryzys, gorsze dni? Na pewno zdarzają się w Twoim życiu dołki, ale są też piękne chwile, na pewno...

mam mozliwosc pojsc w studniowkowej ale wydaje mi sie jednak zbyt wystawna...Kurcze tak sie zastanawiam imysle nad ubiorem i zaraz sie wkurze i nigdzie nie pojde;(powoli mam dosc...pozatym boje sie isc w calkiem obce towarzystwo choc moja mama nalega bym szla, zeby sie przelamywac;/ hmm jak dyplomatycznie mozna odmowic? co napisac, jak to rozegrac by nie urazic odmowa?
zdjec sylwetki nie mam, ale jutro zrobie....ale....Izus w sumie po co? Mam nadzieje ze nie chcesz sie porownywac, co sloneczko?:Bo ja to od razu porownuje sie do innych dziewczyn...;/mam nadzieje ze ty tak nie masz

[Tarantulek]

Napisane przez iza_wiosenna

Cześć witam Was po długiej przerwie, wszystkie "stare wyjadaczki" i nowe twarze, które tu widzę.

Rzuciłam tylko okiem i powiem najpierw Vix - coś obcisłego, KONIECZNIE! jeśli chodzi o kolor, to brąz, kremowy, beżowy, takie delikatne, o. A na studniówce miałaś super sukienkę, ale wyglądałaś STRASZNIE chudo - zwłaszcza ręce - takie "oświęcimskie" to nie było dawno, błagam powiedz, że trochę przytyłaś od tego czasu.

Monochrome, jak Twoje P?

no i tyle na tę chwilę, muszę sobie podczytać :P co u Was!

Helllo Izuś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:c mok:Co ta?!

Napisane przez kika171

Masz bardzo dobre podejscie, pewnie, że musi być lepiej, widzę też, że masz ten sam problem co ja- nie wiem co chcę robić w przyszłości, kim być i o matko! co zdawać na maturze

łuu ja mysle i mysle i nic wymyślic nie mogę


poza tym ponawiam pytanie o agrafkę/motylka i mam pytanie-znowu seria dziwnych pytań:P jak ktoś schudnie duuużo i mu zostae taka skóra, powiedzmu że takaluźna, zwisająca to ona się jakoś "naciągnie" jak się przytyje? tzn nie będzie już tak wisieć?

Hmm chyba tak?Bo w koncu ta skora się napcha tym tłuszczykiem nie?

[kika171]

Oooo Iza witaj i opowidaj jak było

No więc ok 12kg poszło w dół a z P? lipa

[monochrome]

Napisane przez iza_wiosenna

Cześć witam Was po długiej przerwie, wszystkie "stare wyjadaczki" i nowe twarze, które tu widzę.

Rzuciłam tylko okiem i powiem najpierw Vix - coś obcisłego, KONIECZNIE! jeśli chodzi o kolor, to brąz, kremowy, beżowy, takie delikatne, o. A na studniówce miałaś super sukienkę, ale wyglądałaś STRASZNIE chudo - zwłaszcza ręce - takie "oświęcimskie" to nie było dawno, błagam powiedz, że trochę przytyłaś od tego czasu.

Monochrome, jak Twoje P?

no i tyle na tę chwilę, muszę sobie podczytać :P co u Was!

Witaj Wiosenko! Jak było?

Moje P - raz na wozie, raz pod wozem, wagowo zachowane status quo, ale wszyscy mówią, że lico pełniejsze i już nie wyglądam jak smrtka z kosą. ;] Tyle dobrego!

Fajnie, że wróciłaś.

Napisane przez kika171

mam nadzieję, że spotkanie będzie udane, ba na pewno będzie dziękuję,z tym uśmiechem to różnie bywa, ale postaram się aha o ile się nie mylę to 26/27 to S lub Ma co do pogody to u mnie dziś było ponad 30 stopni




Masz bardzo dobre podejscie, pewnie, że musi być lepiej, widzę też, że masz ten sam problem co ja- nie wiem co chcę robić w przyszłości, kim być i o matko! co zdawać na maturze



hmm wiesz jeśli zdecydujesz się na tę spódnicę to tak jak dziewczyny proponowałabym jasną górę, biały gorset lub ecree (ekri się czyta a nie wiem jak się pisze) z jakąś niteczką złoto-brązową np

Orzeszku- słuchaj jak tyle osób Ci pisze, że jesteś śliczną dziewczyną to coś w tym musi być, po co miałybyśmy Cię okłamywać? zapewne wiele dziewczyn zazdrości Ci urody

Starlight może to pomoże w pewnym stopniu skończyć z tymi wymiotami?

Monochrome mam nadzieję, że damy radę a tak poza tym to tak-mam ciężko, czasami sypiam tylko po 5 godz jeśli mam dużo nauki o prawie owszem poczytałam a jeśli chodzi o Tż-ta to na pewno znajdziesz jakiegoś wspaniałego księcia z bajki na białym koniu ( czytaj: przystojnego i mądrego mężczyznę z super samochodem i ogromnym ilorazem inteligencji:P)

a czy Iza dzisiaj nie powinna wrócić?

poza tym ponawiam pytanie o agrafkę/motylka i mam pytanie-znowu seria dziwnych pytań:P jak ktoś schudnie duuużo i mu zostae taka skóra, powiedzmu że takaluźna, zwisająca to ona się jakoś "naciągnie" jak się przytyje? tzn nie będzie już tak wisieć?

Agrafka/motylek to co jest, do ćwiczeń przyrząd? W kwestii skóry to dla spokoju można jakieś ujędrniające balsamy stosować, ale jako że jesteś młoda, to nie powinno być problemu, myślę że gorzej robi się w wieku hmmm balzakowskim.

Napisane przez orzeszek01

Nienawidze sibie za ciało, tłuszcz, okragłe , otłuszczone biodra i za to ze nie umiem schudnąć tak jak kiedys

nie mam zadnych zalet.

Nie wierzę. ;] A to, za co siebie nienawidzisz, pochodzi z jednej sfery Twojego życia. Nie składasz się tylko z ciała, którego nie lubisz (nie rozumiem czemu!), masz jeszcze umysł, duszę, serduszko. Człowieka nie opisujemy jedynie w ten sposób, że jest chudy albo gruby, umie schudnąć czy nie umie. Jest tyle przymiotników innych, dlaczego nie spojrzysz na inne aspekty Ciebie, zaraz uznasz wiele z nich za zalety. ;] Sylwetka to tylko i wyłącznie dodatek. Miałam kiedyś nauczycielkę, która ważyła chyba 100 kg i uwielbiała siebie, była cudowną, mądrą i wrażliwą osobą, zresztą dalej jest. ;p A Ty masz ładną figurę, to samoakceptacja chyba powinna przyjść Ci jeszcze łatwiej. ;]
Życzę szybkiego wyjścia z tego dołka. Nie ma co się tak zadręczać.

[plameczka]

Iza heeeeeeeej Jak tam bylo? Stesknilam sieeee

[88niezapominajka88]

hej Iza fajnie, ze jestes ^^

Orzeszku

a ja mowie Wam dobranoc
u mnie...srednio, ale bede sie starala,zeby bylo lepiej

do juterka

[agnis2908]

Witajcie Kochane....
Trochę mnie nie było. Internetu nie miałam...Gr...strasznie tak.
I tak mnie nie kojarzycie to Wam to wszystko jedno, ja jednakże stęskniłam się za Wami :P Podczytuję Was od kilku dni, ale dopiero teraz napisaałam.
Za bardzo nie siedzę w temacie, wiem tylko, że Iza wróciła Jak było??
A... i jakaś akcja o spodniach tu się toczyła
Pozdrawiam Was wszystkie i ściskam.

[MeredithGrey]

Ratunku... Ostatnio chyba mi się coś stało z żołądkiem - nie potrafię opanowac swojego apetytu i ile bym nie zjadła to ciągle mam ochote na więcej...
Godzine temu zjadłam śniadanie- miche owsianki z orzechami i borówkami, do tego kokosowo-migdałowy "Kremowy" Bakomy i 3 ciastka... a już mam chrapkę żeby przekąsić coś jeszcze
Nie moge tak, przecież się roztyję
Znacie jakieś sposoby na obkurczenie żołądka? Tylko głodówka?
Ech, głodówka- głupie myśli mi zaczynają chodzić po głowie, ale jak ten żołądek jest taki... straszny że wszystko pomieści to co ja mam zrobić???

[agnis2908]

A nie głodowałeś się wcześniej lub nie wprowadzałaś drakońskich diet?
To może być efekt jojo.

[iza_wiosenna]

Napisane przez Tarantulek

Helllo Izuś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:c mok:Co ta?!

czeeeeeeeeeeeść ! dalej Tarantulek? a u mnie całkiem ... normalnie? a u Ciebie?

Napisane przez kika171

Oooo Iza witaj i opowidaj jak było

No więc ok 12kg poszło w dół a z P? lipa

lipa? nic nie przytyłaś?

Napisane przez vixeen89

mam mozliwosc pojsc w studniowkowej ale wydaje mi sie jednak zbyt wystawna...Kurcze tak sie zastanawiam imysle nad ubiorem i zaraz sie wkurze i nigdzie nie pojde;(powoli mam dosc...pozatym boje sie isc w calkiem obce towarzystwo choc moja mama nalega bym szla, zeby sie przelamywac;/ hmm jak dyplomatycznie mozna odmowic? co napisac, jak to rozegrac by nie urazic odmowa?
zdjec sylwetki nie mam, ale jutro zrobie....ale....Izus w sumie po co? Mam nadzieje ze nie chcesz sie porownywac, co sloneczko?:Bo ja to od razu porownuje sie do innych dziewczyn...;/mam nadzieje ze ty tak nie masz

a idzie tam ktoś w Twoim wieku, jakaś koleżanka? może mogłabyś zobaczyć w co ona się ubiera?

niee, chciałam tylko zobaczyc, zero porównywania!

Napisane przez monochrome

Witaj Wiosenko! Jak było?

Moje P - raz na wozie, raz pod wozem, wagowo zachowane status quo, ale wszyscy mówią, że lico pełniejsze i już nie wyglądam jak smrtka z kosą. ;] Tyle dobrego!

Fajnie, że wróciłaś.

a to super, super i tu widzę dziewczyny Cię chwaliły, się przyłączę! naprawdę śliczna jesteś, taka urocza

Napisane przez plameczka

Iza heeeeeeeej Jak tam bylo? Stesknilam sieeee

ja też tęskniłam

Plameczko a u Ciebie r widzę? a pamiętasz kiedyś Twój podpis, że jakbyś myślała o R, to mamy Cię walnąć?

Napisane przez 88niezapominajka88

hej Iza fajnie, ze jestes ^^

Orzeszku

a ja mowie Wam dobranoc
u mnie...srednio, ale bede sie starala,zeby bylo lepiej

do juterka

staraj się, staraj! czemu średnio?

Napisane przez MeredithGrey

Ratunku... Ostatnio chyba mi się coś stało z żołądkiem - nie potrafię opanowac swojego apetytu i ile bym nie zjadła to ciągle mam ochote na więcej...
Godzine temu zjadłam śniadanie- miche owsianki z orzechami i borówkami, do tego kokosowo-migdałowy "Kremowy" Bakomy i 3 ciastka... a już mam chrapkę żeby przekąsić coś jeszcze
Nie moge tak, przecież się roztyję
Znacie jakieś sposoby na obkurczenie żołądka? Tylko głodówka?
Ech, głodówka- głupie myśli mi zaczynają chodzić po głowie, ale jak ten żołądek jest taki... straszny że wszystko pomieści to co ja mam zrobić???

a ile jadłaś kilka dni wcześniej? może za mało pijesz? wiesz co, to średnio zdrowe, ale może przez jeden dzień, kiedy czujesz się 'napadowo' pij colę light lub zero? strasznie zapycha i ja po niej nie mam ochoty na nic już.

Ale wiesz, często takie dni wzmożonego apetytu są NORMALNE! i naprawdę wiele osób takie ma, tyle że my robimy z tego wielki problem możesz mi powiedzieć, Ty miałaś anoreksję, potem kompulsy? tak? przperaszam, ale nigdzie nie doczytałam.

miłego dnia

[MeredithGrey]

Ostatnich kilka dni jadłam... zupełnie normalnie, zdrowo. Bez analizowania tego, co jem, bez przekąszania czegoś co chwila, jadłam śniadanie obiad i kolacje, jak byłam głodna pomiędzy to orzech albo jabłko.
Tak, miałam anoreksję, ale przeaziłam się tego, co ze sobą zrobiłam kiedy tylko mi zanikł okres - szybko zaczęłam odwiedzać lekarzy i w sumie ten okres chudości był o wiele krótszy niż okres kompulsywnego obżerania, który nastąpił potem...

Teraz nie objadam się kompulsywnie, ale czuję się dokładnie tak, jak przed miesiączką - co chwila nachodzi mnie smak na coś słodkiego, potem słonego, potem ciepłego i tłustego... a nie jestem przed okresem, bo mam go zawsze dopiero pod koniec miesiąca! Troche mnie to przeraża, ale może faktycznie to wina tego, że za mało piję. Teraz, po napisaniu wczeniejszego posta, zaparzyłam sobie dzbanek zielonej herbatki i popijam ją sobie i wiecie co? Ten maniakalny apetyt przeszedł Muszę więcej pić najwyraźniej

vixeen- aha, rozumiem. No to skoro on ubierze garnitur to ja bym poszła w tej studniówkowej sukience, nawet bez obcinania. Jeżeli w takim eleganckim stroju czułabys się baaaaardzo nie na miejscu to załóż tą beżową spódnicę tylko dobierz do niej jakąś ładną góre - obcisłą i w jasnej tonacji proponuję...

a! i pamiętacie jak pisałam, że wakacyjny wyjazd do włoch mi odwołali? otóż jednak jade do Włoch, tyle, że na inną oferte, last minute

[FilifionkaB]

a ja znikam na kilka dni. Cała ta sytuacja mnie wykańcza psychicznie i fizycznie. Do tego widok w lustrze nie przysparza mi optymizmu ale dodatkowych zmartwień. Skonczyłam juz podjadać, jem tylko to co planuje - ale waga nie leci bo nie mam metabolizmu. Ale kiedyś musi ruszyć choćbym miała obciać kalorie do zera. ( wiem ze nie tędy droga, ale mam dość) Zbyt dużo problemów nagromadziło sie narazie w moim życiu, juz na nic nie mam wpływu, chociaż będę decydować o swoim wygladzie.
Czasem nie chce mi się nawet żyć, bo i po co, czuje sie jakbym żyła za karę, jakgdybym całym zyciem musiała odkupić to że w ogóle się urodziłam. Może w ogole nie powinnam sie była urodzić