Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu

[xDkRejzoleK]

Napisane przez carmenkaa

Pattisona nie skomentuje
a z tym twelleing to nie wiem. może ktoś napisać nie umiał?

Pattison to poprostu masakra
A sprawdziłam twelleing i niema takiego slowa w slowniku angielskim a przynajmniej jego tlumaczenia

[AJaLubieCzekolade]

Napisane przez SzalonaMysza

Haha czemu on nie instnieje i mnie nie kocha

zadaje sobie to samo pytanie

ja jeszcze oprocz tego jak Edzio zostawia Bells to zawsze wyje jak James ja atakuje () i Edward ja ratuje ;D a wczoraj obiecałam sobie ze sie nie rozkleje ale na tym przepadło moje postanowienie:
''-Dziękuję, Edwardzie.
-Kocham Cię - szepnął mi w odpowiedzi.
-Wiem, ze mnie kochas. - Byłam taka zmęczona.''

''-Nie - jęknęłam. - Chcę spać.
- Spij, kochanie, śpij - uspokoił mnie Edward. - Ja cie wyniosę.''
; )

[DorotaComa]

Napisane przez olasia99

Dorota, ja postanowilam przed PŚ całą sagę od nowa Żeby nic nie pominąc i tymr azem pozaznaczac fragmenty. Bd stoi już od tygodnia na półce a ja zaczełam Księżyc w nowiu . Chyba lubię najmniej

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Dziewczyny, czy na Zmierzch, można powiedzieć jakoś inacniż Twilight ?

chodzi mi o ten komentarz na wrzucie pod jedną z piosenek
"(...)..
A i sam fakt że za fortepianem siedzi Pattison to.. to obłęd!! czekam na kolejne filmy z cyklu "twelleing"
ps: Ale Jassper tez niczego sobie:PP"

raczej ktoś nie potrafił tego napisać wielki fan... rozumiecie^^ xD
a Pattison'a komentować nie bede xD

[olasia99]

No ale dziewczyny, ktos napisac nie umiał, z tym, ze słyszy się slowo twilight (/tłajlajt/)(musial w koncu skądś wziąć te słowo ) ja tam żadnego np. ing na końcu nie widzę
Jarają się zmierzchem, soundtrackiem, aktorami, a nie mają pojęcia o filmie.
CHociaż co do Patta .
Kolejny komentarz
"widziałam już księrzyc w nowiu, ale w ameryce prawie dostałam autgoraf z patimsonem i kristin, ale byla za duza kolejka. w ogole kocham zmierzch, a ta piosenka jest boska < 3333 . przyomina mi jak edward (;*****) zatrzymal furgonetke zeby w Belle nie trafiła . "
Eeee , nie gadaj? Bo mi też Tremble for my Beloved kojarzy się z tą sceną

[KrejzoOola]

Napisane przez olasia99

Dziewczyny, czy na Zmierzch, można powiedzieć jakoś inacniż Twilight ?

chodzi mi o ten komentarz na wrzucie pod jedną z piosenek
"(...)..
A i sam fakt że za fortepianem siedzi Pattison to.. to obłęd!! czekam na kolejne filmy z cyklu "twelleing"
ps: Ale Jassper tez niczego sobie:PP"

o lol;D

jakiś wielki fan widze xD

jeśli nie umiał tego napisać po angielsku to mógł posłużyć sie polską nazwą

[AJaLubieCzekolade]

Napisane przez olasia99

No ale dziewczyny, ktos napisac nie umiał, z tym, ze słyszy się slowo twilight (/tłajlajt/)(musial w koncu skądś wziąć te słowo ) ja tam żadnego np. ing na końcu nie widzę
Jarają się zmierzchem, soundtrackiem, aktorami, a nie mają pojęcia o filmie.
CHociaż co do Patta .
Kolejny komentarz
"widziałam już księrzyc w nowiu, ale w ameryce prawie dostałam autgoraf z patimsonem i kristin, ale byla za duza kolejka. w ogole kocham zmierzch, a ta piosenka jest boska < 3333 . przyomina mi jak edward (;*****) zatrzymal furgonetke zeby w Belle nie trafiła . "
Eeee , nie gadaj? Bo mi też Tremble for my Beloved kojarzy się z tą sceną

widziala juz księrzyc w nowiu
rozwalaja mnie takie osoby
patimson i kristin

[klada]

To nie mialo byc tu
Watki mi ise juz myla...

[carmenkaa]

Napisane przez SzalonaMysza

O grubo to tak zawany pseudo fan jara się ale nie wie czym

W ogole jak mnie denerwowała reklama w radiu zmierzchu.
Gdy zapada zmierzch rodzi sie milość (twilight , twilight) nie z tego swiata (twilight) [...] (twilight, twilight, twilight... )

Nie pamietam jej dokładnie, ale wiem ,że w oddali powtarzające się słowo Twilight mnie dobijało

nie słyszałam jej.
ale pewnie też by mnie to dobiło.

Napisane przez olasia99

No ale dziewczyny, ktos napisac nie umiał, z tym, ze słyszy się slowo twilight (/tłajlajt/)(musial w koncu skądś wziąć te słowo ) ja tam żadnego np. ing na końcu nie widzę
Jarają się zmierzchem, soundtrackiem, aktorami, a nie mają pojęcia o filmie.
CHociaż co do Patta .
Kolejny komentarz
"widziałam już księrzyc w nowiu, ale w ameryce prawie dostałam autgoraf z patimsonem i kristin, ale byla za duza kolejka. w ogole kocham zmierzch, a ta piosenka jest boska < 3333 . przyomina mi jak edward (;*****) zatrzymal furgonetke zeby w Belle nie trafiła . "
Eeee , nie gadaj? Bo mi też Tremble for my Beloved kojarzy się z tą sceną

nie mówiąc już o książce
księrzyc. patimson. kristin.
szkoda, że kolejka nie była durza

i nie będę czepiać się tego, że imiona pisze się od dużych liter

Napisane przez AJaLubieCzekolade

zadaje sobie to samo pytanie

ja jeszcze oprocz tego jak Edzio zostawia Bells to zawsze wyje jak James ja atakuje () i Edward ja ratuje ;D a wczoraj obiecałam sobie ze sie nie rozkleje ale na tym przepadło moje postanowienie:
''-Dziękuję, Edwardzie.
-Kocham Cię - szepnął mi w odpowiedzi.
-Wiem, ze mnie kochas. - Byłam taka zmęczona.''

''-Nie - jęknęłam. - Chcę spać.
- Spij, kochanie, śpij - uspokoił mnie Edward. - Ja cie wyniosę.''
; )

ja rycze na 1/3 książki
a cytaty...

[AJaLubieCzekolade]

Napisane przez carmenkaa

nie mówiąc już o książce
księrzyc. patimson. kristin.
szkoda, że kolejka nie była durza

i nie będę czepiać się tego, że imiona pisze się od dużych liter

jak mnie rozwalają taie ekhm... `fanki`
poprostu nie moge. albo komentarze np. na pudelku przy artykule o Robercie ;D ''kocham go! ;** On jest moim chłopakiem''

[carmenkaa]

Napisane przez AJaLubieCzekolade

jak mnie rozwalają taie ekhm... `fanki`
poprostu nie moge. albo komentarze np. na pudelku przy artykule o Robercie ;D ''kocham go! ;** On jest moim chłopakiem''

tak! i byli w restauracji na randce ale nic nie kupili, bo kolejka była za duża.

[AJaLubieCzekolade]

Napisane przez carmenkaa

tak! i byli w restauracji na randce ale nic nie kupili, bo kolejka była za duża.

dooklaadnie

[bluEyeSmaLady]

ochhh... jak mmnie tu daaawno nie było xD

ale cuudne cytaty ^^ i zgadzam się ze wszystkim 'pattison i big big fanki xd'

ejj można dawać już cytaty z przed świetm?

[tinulka17]

Buahah albo myślałam że wrzodów dostane jakiś od śmiechu ;D
Jak usłyszałam że jakaś babka zobaczyła Roba i kazała mu ugryźć
swoje dziecko hahah ;D Co jak co ale babie z dzieckiem to chyba
totalnie odbiło ;D Pewnie pszeczytała ksiąrzkę xD

[DorotaComa]

No coż ludzie mają różne pomysły ;D ja znalazłam taką fotę w sieci ogolnie gdzieś tam była cała str poświecona temu dziecku, że matka byla na planie filmu i ta mała byla oczkiem każdego z aktorów i każdy z nią sobie fotki robił

[xDkRejzoleK]

te pseudo fanki sa dobijajace xD

[tinulka17]

Buahah nie mogę. Tu naprawdę 5 klepki brakuje ;D
Ale tak wogóle się zastanawiam czy jakaś jest xD

[carmenkaa]

Napisane przez DorotaComa

No coż ludzie mają różne pomysły ;D ja znalazłam taką fotę w sieci ogolnie gdzieś tam była cała str poświecona temu dziecku, że matka byla na planie filmu i ta mała byla oczkiem każdego z aktorów i każdy z nią sobie fotki robił

no cóż.. może i to nie jest normalne, ale ja bardzo chciałabym być na miejscu tego dziecka.

[tinulka17]

Hahah i ' bierz mnie' a raczej 'gryź mnie' ;D ^^

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

nie ma jak ześwirować do reszty

Kiedy cytaty z BD normalnie dajemy?
(już? prosimmmmm )

[olasia99]

Napisane przez carmenkaa

tak! i byli w restauracji na randce ale nic nie kupili, bo kolejka była za duża.

i tak kolejka była na tyle duża, że aż autografu nie dostała

olanina, proszę , jeszcze nie
Wiem, ze jestem straszna, ale dajcie mi czas chociaż do poniedziałku czyalam juz raz ale nie chce sobie wszystkiego przypominec . a teraz przez kwn musze przebrnąć . obiecuję dzisiaj przeczytac pół, a jutro zaczac już zacmienie (najgrubsza ale czytam najszybciej )

[ciurlikowa]

Ciszę w pokoju zakłócał tylko równy oddech Jacoba. Ten rytmiczny szmer był jak kołysanka śpiewana dziecku, jak poskrzypywanie bujanego fotela, jak tykanie starego zegara... Był to odgłos, od którego lżej robiło się na sercu.

KWN.

[olasia99]

A co do tych komentarzy na wrzucie m.in. przy piosenkach, zazdroszczę, gdy dziewczyna pisze: "Pojadę do USA i mam nadzieję spotkać Edwarda"
"Jestem przekonany, że w pewnym momencie powiem coś takiego lub będziesz świadkiem czegoś, co zupełnie wytrąci cię z równowagi i uciekniesz z krzykiem - uśmiechnął się smutno. - Nie będę cię wtedy zatrzymywał. Po prawdzie chciałbym aby do tego doszło, bo zależy mi na twoim bezpieczeństwie ale pragnę również być z tobą. Tych dwóch rzeczy nie da się pogodzić"

"Tak huknęło - stwierdziła Alice - że myśleliśmy już, iż kosztujesz Bellę na lunch i przyszliśmy zobaczyć czy i nam się coś nie skapnie"

" -(...) a poza tym jazda po pijanemu to przestępstwo.
- Po pijanemu ? - oburzyłam się.
- Sama moja obecność działa na ciebie upajająco - powiedział, po raz kolejny uśmiechając się kpiarsko."

"- Gdyby nie ty, już dawno gniłabym na cmentarzu.
(...)
- Ale to jeszcze nic. - Wrócil do swojej ponurej wyliczanki (...) - To nic, że widziałem, jak lezysz na podlodze w kałuży krwi - ciągnął zdławionym głosem. - To nic, ze muślałem, ze przybyliśmy za późno. Że słyszałem, jak krzyczysz z bólu. Całą wieczność będę pamiętał te okropne chwile. Najgorsze bylo to, że wiedziałem, ze nie będę mógł się powstrzymać. Że sam cię zabiję"

"- Nie mogę zawsze grac roli ukochanej Supermana - upierałam się. - też chcę być Supermanem."

"- To ty jesteś całym moim życiem. Tylko ciebie nie chciałabym stracić"
< 333

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez olasia99

i tak kolejka była na tyle duża, że aż autografu nie dostała

olanina, proszę , jeszcze nie
Wiem, ze jestem straszna, ale dajcie mi czas chociaż do poniedziałku czyalam juz raz ale nie chce sobie wszystkiego przypominec . a teraz przez kwn musze przebrnąć . obiecuję dzisiaj przeczytac pół, a jutro zaczac już zacmienie (najgrubsza ale czytam najszybciej )

noo dobra

[olasia99]

ja musze do 10 skończyć to pewne, bo muszę dokończyć te opowiadanie, a potrzebuję fragmentów z BD do niego

"- Umrę - powiedziałam dobitnie.
Zmarszczył czoło.
- Nie umrzesz, nie umrzesz. Może będziesz miała parę blizn, ale...
- Mylisz się - przerwałam mu. - Ja naprawdę umrę.
- Co ty wygadujesz, belli? - zdenerwował się. - Wypsizą cię stąd za kilka dni, góra za dwa tygodnie.
Patrzyłam mu prosto w oczy.
- Może nie umrę tak od razu.. ale kiedyś na pewno. Z każdym dniem jestem bliższa śmierci. Zestarzeję się ! Osiwieję, będe miała zmareszczki...
Spochmurniał, pojmując z wolna, o co mi chodzi. Przyłożył sobie palce do skroni i zamknął oczy.
- Tak własnie ma to wyglądac. Tak własnie powinno być. I tak by się stalo, gdybys mnie nie spotkała, gdybym nie istniał, a nie powinienem istnieć."

< 33

[ciurlikowa]

"Kiedy dotarlismy do mojego domu, Edward nie przyhamował, tylko z rozpędu wdrapał się po ścianie na wysokość pierwszego piętra i przez otwarte okno wszedł do mojej sypialni, Odwinąwszy sobie moje ręce ze szyi, posadził mnie na łóżku.
Sądziłam, że wiem, w jakim jest nastroju, ale jego mina mnie zaskoczyła. Nie był wściekły, ale zamyślony, jakby coś podliczał. Obserwowałam, jak krąży nerwowo po pokoju.
- Nie wiem, co tam kombinujesz, ale wiedz, że nic z tego.
- Cii! Przeszkadzasz mi się skupic.
- A idź mi! - jęknęłam.
Przewróciłam się na plecy i zakryłam sobie głowę kołdrą. Nagle znalazł się tuz przy mnie - leżał koło mnie na łóżku, podnosząc kołdrę tak, żeby móc mi sie przyglądać. Odgarnął mi zabłąkany kosmyk włosów z twarzy.
- Jeśli nie masz nic przeciwko, wolałbym, żebyś się przede mną nie chowała. Dośc się za tobą stęskniłem. Mam do ciebie jedno pytanie...
- Tak? - spytałam znużonym głosem.
- Powiedz mi, jakie jest twoje najwieksze marzenie?
- Zostac wampirem i spedzic z tobą wieczność.
Edward pokręcił głową, zniecierpliwiony.
- Nie nie. Chodzi mi o coś, czego nie masz zaklepaniego.
Nie byłam pewna, do czego on zmierza, więc starannie przemyślałam swoją odpowiedx.
- Chciałabym...żeby to nie Carlise mnie zmienił. Żebyś zmienił mnie ty.
Spodziewałam się jeszcze gwałtowniejszej reakacji niż w jadalni Cullenów, ale Edward nawet nie mrugnął. Wciąż coś kalkulował.
- A co bys za to dała?
Nie wierzyłam własnym uszom!
- Wszystko - palnęłam bez namysłu. "

[olasia99]

" Doszłam do wniosku, ze nieśmiertelność daje nieskończone zapasy cierpliwości. Ani Jasper, ani Alice nie zdawali sie odczuwać potrzeby robienia czegokolwiek. (...). Ja tymczasem walczyłam ze sobą, by nie zacząć miotać się po pokoju, nie wyglądac co chwila przez okno, a przede wszystkim nie wybiec z wrzaskiem na dwór"


"Za kilka godzin znowu mieliśmy się zobaczyć. Do tegop czasu warto jeszcze było oddychać"

[AJaLubieCzekolade]

Napisane przez olasia99

ja musze do 10 skończyć to pewne, bo muszę dokończyć te opowiadanie, a potrzebuję fragmentów z BD do niego

"- Umrę - powiedziałam dobitnie.
Zmarszczył czoło.
- Nie umrzesz, nie umrzesz. Może będziesz miała parę blizn, ale...
- Mylisz się - przerwałam mu. - Ja naprawdę umrę.
- Co ty wygadujesz, belli? - zdenerwował się. - Wypsizą cię stąd za kilka dni, góra za dwa tygodnie.
Patrzyłam mu prosto w oczy.
- Może nie umrę tak od razu.. ale kiedyś na pewno. Z każdym dniem jestem bliższa śmierci. Zestarzeję się ! Osiwieję, będe miała zmareszczki...
Spochmurniał, pojmując z wolna, o co mi chodzi. Przyłożył sobie palce do skroni i zamknął oczy.
- Tak własnie ma to wyglądac. Tak własnie powinno być. I tak by się stalo, gdybys mnie nie spotkała, gdybym nie istniał, a nie powinienem istnieć."

< 33

rozczuliłam sie na tym cholernie
i na tym tez:

''-Wziąłem cię na bal - zaczął wreszcie, starannie dobierając słowa - ponieważ nie chcę, żeby cokolwiek cię w życiu ominęło, omineło przez to, że jestes ze mną. Zrobię wszystko, zeby wynagrodzic ci moją odmienność. Chcę, zebyś żyła tak jak inni ludzie. Żebyś żyła tak, jakbym rzeczywiscie zmarł w roku 1918, tak jak wypadało.''

''-Nie jestem tego wart- powiedział ze smutkiem.
-Pamiętasz jak mi powiedziałeś, że nie jestem zbytnio świadoma własnych zalet? Widocznie cierpisz na ten sam rodzaj ślepoty.
-Wiem jaki jestem.''

: ( ;o

[SzalonaMysza]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;11733254] nie ma jak ześwirować do reszty

Kiedy cytaty z BD normalnie dajemy?
(już? prosimmmmm )[/quote]
Już możecie normalnie, bo była premiera , ale MS na biało ;D

[carmenkaa]

Napisane przez ciurlikowa

"Kiedy dotarlismy do mojego domu, Edward nie przyhamował, tylko z rozpędu wdrapał się po ścianie na wysokość pierwszego piętra i przez otwarte okno wszedł do mojej sypialni, Odwinąwszy sobie moje ręce ze szyi, posadził mnie na łóżku.
Sądziłam, że wiem, w jakim jest nastroju, ale jego mina mnie zaskoczyła. Nie był wściekły, ale zamyślony, jakby coś podliczał. Obserwowałam, jak krąży nerwowo po pokoju.
- Nie wiem, co tam kombinujesz, ale wiedz, że nic z tego.
- Cii! Przeszkadzasz mi się skupic.
- A idź mi! - jęknęłam.
Przewróciłam się na plecy i zakryłam sobie głowę kołdrą. Nagle znalazł się tuz przy mnie - leżał koło mnie na łóżku, podnosząc kołdrę tak, żeby móc mi sie przyglądać. Odgarnął mi zabłąkany kosmyk włosów z twarzy.
- Jeśli nie masz nic przeciwko, wolałbym, żebyś się przede mną nie chowała. Dośc się za tobą stęskniłem. Mam do ciebie jedno pytanie...
- Tak? - spytałam znużonym głosem.
- Powiedz mi, jakie jest twoje najwieksze marzenie?
- Zostac wampirem i spedzic z tobą wieczność.
Edward pokręcił głową, zniecierpliwiony.
- Nie nie. Chodzi mi o coś, czego nie masz zaklepaniego.
Nie byłam pewna, do czego on zmierza, więc starannie przemyślałam swoją odpowiedx.
- Chciałabym...żeby to nie Carlise mnie zmienił. Żebyś zmienił mnie ty.
Spodziewałam się jeszcze gwałtowniejszej reakacji niż w jadalni Cullenów, ale Edward nawet nie mrugnął. Wciąż coś kalkulował.
- A co bys za to dała?
Nie wierzyłam własnym uszom!
- Wszystko - palnęłam bez namysłu. "

to przed tym, jak się jej oświadczył?

Napisane przez olasia99

"Za kilka godzin znowu mieliśmy się zobaczyć. Do tegop czasu warto jeszcze było oddychać"

no cóż..
już mam w opisie

Napisane przez AJaLubieCzekolade

[COLOR=dimgray]
''-Wziąłem cię na bal - zaczął wreszcie, starannie dobierając słowa - ponieważ nie chcę, żeby cokolwiek cię w życiu ominęło, omineło przez to, że jestes ze mną. Zrobię wszystko, zeby wynagrodzic ci moją odmienność. Chcę, zebyś żyła tak jak inni ludzie. Żebyś żyła tak, jakbym rzeczywiscie zmarł w roku 1918, tak jak wypadało.''

wymiękam.

[tinulka17]

Pewnie już było ale cóż muszę się udzielać

'Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał,to i ja istniałabym nadal. ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszczechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego'