Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu

[KrejzoOola]

Napisane przez DorotaComa

Przeczytalam te rozdziały 13-15
strasznie bylam ciekawa, jakie odczucia miał Edward na tej polanie, jak bella go dotykała itp. nawet jeśli to ff to dobra robota

Ja też przeczytałam

i całkowicie się z Tobą zgadzam

[olasia99]

Albo
" - Bello, nie potrafiłbym żyć z myślą, że pomogłem ci zejść z tego świata. nawet nie wiesz, jak mnie ta wizja prześladuje. - Spuścił oczy ze wstydem. - Twoje ciało, blade, zimne, nieruchome ... Już nigdy nie miałbym zobaczyć twoich rumieńców i tego błysku intuicji w oczach, gdy domyślasz się prawdy... Nie, tego bym nie zniósł. - Spojrzał na mnie z warzą wykrzywioną bólem. - jesteś teraz dla mnie najważniejsza. Jesteś najważniejszą rzeczą w całym moim zyciu. "

mimo, ze chyba bym sie pogniewala, gdyby ktoś nazwał mnie rzeczą - ten cytat mi sie cholernie podoba
- Nie przejmuj się - szepną mi do ucha. - Gdybym mógł śnić, śniłbym tylko o tobie. I nie wstydziłbym się tego." znane, podobnie jak tekst z lwem masochistą, ale piękne

"Przynieś kajdany, o pani. Jam więźniem twego serca"

"- A co do twoich ludkzich odruchów... - zaczełam. Czekał cierpliwie. - Czy ja w ogole cię pociągam, tak normalnie?
Zaśmial się i pieszczotliwie zmierzchwił mi włosy na głowie.
- Może nie jestem człowiekiem, ale wciąż jestem mężczyzną - zapewnił mnie. "

" - Kochamcię - powiedział. - To marna wymówka, ale i szczera prawda.
Po raz pierwszy wyznał wprost, co do mnie czuje "

[carmenkaa]

Napisane przez olasia99

Albo
" - Bello, nie potrafiłbym żyć z myślą, że pomogłem ci zejść z tego świata. nawet nie wiesz, jak mnie ta wizja prześladuje. - Spuścił oczy ze wstydem. - Twoje ciało, blade, zimne, nieruchome ... Już nigdy nie miałbym zobaczyć twoich rumieńców i tego błysku intuicji w oczach, gdy domyślasz się prawdy... Nie, tego bym nie zniósł. - Spojrzał na mnie z warzą wykrzywioną bólem. - jesteś teraz dla mnie najważniejsza. Jesteś najważniejszą rzeczą w całym moim zyciu. "

mimo, ze chyba bym sie pogniewala, gdyby ktoś nazwał mnie rzeczą - ten cytat mi sie cholernie podoba
- Nie przejmuj się - szepną mi do ucha. - Gdybym mógł śnić, śniłbym tylko o tobie. I nie wstydziłbym się tego." znane, podobnie jak tekst z lwem masochistą, ale piękne

"Przynieś kajdany, o pani. Jam więźniem twego serca"

"- A co do twoich ludkzich odruchów... - zaczełam. Czekał cierpliwie. - Czy ja w ogole cię pociągam, tak normalnie?
Zaśmial się i pieszczotliwie zmierzchwił mi włosy na głowie.
- Może nie jestem człowiekiem, ale wciąż jestem mężczyzną - zapewnił mnie. "

" - Kochamcię - powiedział. - To marna wymówka, ale i szczera prawda.
Po raz pierwszy wyznał wprost, co do mnie czuje "

pogrubiony tekst miałam chyba przez tydzień w opisie na gg.
coprawda nie miałam do kogo go ustawiać, ale strasznie mi się podoba.
teraz uparcie mam albo angielską wersje z jagnięciem i lwem albo " niedostępny niczym wytwór mojej wyobraźni. "


wkleiłabym jakiś cytat, ale nie mam książki.
pożyczyłam kumpeli żeby też się pozachwycała.

[olasia99]

Ja porzycze kazda ksiazke, ale sagi nigdy
" - Jak mógłbym wyjść rano w tym samym ubraniu, w którym wszedłem wczoraj? Co by sąsiedzi powiedzieli?
Wywróciłam oczami.
- Spałaś mocno, nic nie przegapiłem. - uśmiechnął się łobuzersko. - Rozmowna byłaś wcześniej.
- O nie! Co znowu wygadywałam?
Spojrzał na mnie z czułością.
- Powiedziałaś, że mnie kochasz.
- To już wiesz - przypomniałam mu , spuszczając wzrok.
- Ale zawsze miło było usłyszeć.
- Kocham cię - szepnęłam.
- Jesteś całym moim życiem. "
mm .

[KrejzoOola]

Napisane przez olasia99

Ja porzycze kazda ksiazke, ale sagi nigdy
" - Jak mógłbym wyjść rano w tym samym ubraniu, w którym wszedłem wczoraj? Co by sąsiedzi powiedzieli?
Wywróciłam oczami.
- Spałaś mocno, nic nie przegapiłem. - uśmiechnął się łobuzersko. - Rozmowna byłaś wcześniej.
- O nie! Co znowu wygadywałam?
Spojrzał na mnie z czułością.
- Powiedziałaś, że mnie kochasz.
- To już wiesz - przypomniałam mu , spuszczając wzrok.
- Ale zawsze miło było usłyszeć.
- Kocham cię - szepnęłam.
- Jesteś całym moim życiem. "
mm .

uwielbiam ten kawałek

[olasia99]

Albo ten
- Czym mam wyjaśnić, jak bardzo jesteś kusząca? - było to najwyraźniej pytanie czysto retoryczne. Z dłońmi przyciśniętymi do jego torsu czekałam, co będzie dalej. palce Edwarda sunęły w dół po moich plecach, a oddech przyśpieszył. Znów zaczeło kręcić mi się w głowie. On tym czasem pochylił się wolno i ostrożnie, po raz drugi złożył na mych ustach pocałunek. Moje wargi rozwarły się odrobinę...
A potem była juz tylko ciemność "
żeby tak mdleć przez pocałunek , no no

[aniko 23]

Napisane przez DorotaComa

Przeczytalam te rozdziały 13-15
strasznie bylam ciekawa, jakie odczucia miał Edward na tej polanie, jak bella go dotykała itp. nawet jeśli to ff to dobra robota

ba!!nawet lepsza od autorskich, jesli jest ff

[ciurlikowa]

kurczę no! chciałam dodać jakiś cytat, ale chyba przepisałyście tu całą sagę!

a jednak znalazłam coś, czego CHYBA nie było
MS. (na biało tak?)

"Miłość, którą czułem do Belli przyszła czysta, ale teraz wody były mętne"

[xDkRejzoleK]

Napisane przez olasia99

Albo ten
- Czym mam wyjaśnić, jak bardzo jesteś kusząca? - było to najwyraźniej pytanie czysto retoryczne. Z dłońmi przyciśniętymi do jego torsu czekałam, co będzie dalej. palce Edwarda sunęły w dół po moich plecach, a oddech przyśpieszył. Znów zaczeło kręcić mi się w głowie. On tym czasem pochylił się wolno i ostrożnie, po raz drugi złożył na mych ustach pocałunek. Moje wargi rozwarły się odrobinę...
A potem była juz tylko ciemność "
żeby tak mdleć przez pocałunek , no no

Zgadzam sie z toba w 100%
Bo jak tak mdlec przy kazdym pocalunk ?? haha

[carmenkaa]

Napisane przez xDkRejzoleK

Zgadzam sie z toba w 100%
Bo jak tak mdlec przy kazdym pocalunk ?? haha

to świadczy o tym jak Edward dobrze całuje.
chociaż na dłuższą mete to pewnie męczące.

[ewanka1989]

"W końcu ile razy można czyjeś serce przepuścić przez magiel? Mimo że wiele przeszłam, żadne z moich doświadczeń mnie nie zahartowało. Czułam się przeraźliwie krucha, jakby można było mnie zniszczyć jednym słowem."

[ciurlikowa]

`Można by rzec, że nadajesz na falach krótkich, a ja odbieram tyl*ko UKF`
ZMIERZCH

[tinulka17]

-'Przynieś kajdany o pani. Jam więźniem twego serca'

[AJaLubieCzekolade]

''- Tak mi przykro, Bello - szepnął pasją. - Tak cię narazam. Zachowałem się bezmyslnie, nieodpowiedzialnie. Moge tylko przepraszac.''

''-Zawracaj, kretynie! Odwiez mnie do domu! - Probowałam zerwac krępujące mnie pasy.
-Emmet- rzucił Edward tonem brutalnego gangstera.
Siłacz poslusznie unieruchomił moje dłonie swoim zelaznym usciskiem.''

''-Bello, wszystko bedzie dobrze.
-Bez ciebie nie - wyszeptałam.''

~Zmierzch~

[carmenkaa]

- Rozgrzejesz się w okamgnieniu. Oczywiście najlepiej by było gdybyś wyskoczyła z ciuchów.
Edward warknął.
- To potwierdzone naukowo. - zaczął bronić się Jackob.

[olasia99]

Zawsze się przy tym uśmiecham swego czasu miałam paką sygnaturkę

" - A niech cię, dziewczyno! Wpędzisz mnie do grobu.
Pochyliłam się do przodu, opierając dłonie o kolana.
- jesteś niezniszczalny - wydusiłam, starając się złapać oddech .
- Moze i w to nawet wierzyłem, ale później poznałem ciebie ! - warknął . "


" Znalawszy się na ganku ujęłam twarz Edwarda w obie dłonie i zajrzałam mu głęboko w oczy.
- Kocham cię - szepnęłam z pasją. - Zawsze bede cię kochać, niezależnie od tego, co się stanie. "


"(...) Oto niespodziewanie grupa godnych go przeciwników staje w obronie jakiegoś marnego człowieczka. Co za wyzwanie! Nie uwierzyłbyś, w jakiej jest teraz euforii. To jego ulubiona rozrywka, a dzięki nam nigdy nie bawił się lepiej. - Głos Edwarda był pełen obrzydzenia. "

"Przez frontowe drzwi weszła Alice (...). Podeszła do mnie z wyciągniętymi rękami.
- Mogę? - upewniła się.
- Ty pierwsza pytasz o pozwolenie . - Uśmiechnęłam si,ę cierpko.
Mimo swej wątłej budowy podniosła mnie bez najmniejszego trudi i dla beszpieczeństwa otuliła włąsnym ciałem. Wybiegliśmy w noc, zostawiając za sobą zapalone światła."

[DsC]

uwielbiam was za ten wątek

[KrejzoOola]

" Oto miałam oddać życie za kogoś innego, za kogoś, kogo kochałam. To dobra śmierć, bez wątpienia.Szlechetny postępek, coś znaczącego."

[ciurlikowa]

Jeśli czekał mnie za moment pocałunek, to zupełnie zwyczajny, taki który nie miał zdjąć ze mnie żadnego uroku. Kto wie, może nawet miał mi sprawić przyjemność? Może miał okazać się czymś równie oczywistym, co trzymanie Jacoba za rękę? Może nie odniosłaby wrażenia, że dopuszczam się zdrady?

[xDkRejzoleK]

Napisane przez carmenkaa

to świadczy o tym jak Edward dobrze całuje.
chociaż na dłuższą mete to pewnie męczące.

No. ja tez mysle ze Edward dobrze caluje xD
chociaz mozna by sie przyzwyczaic do tego ciaglego mdlenia

[olasia99]

mały of , Ja niestety i bez pocałunku potrafię zemdleć, nawet kilka razy pod rząd

"- Już niemal 100 lat Edward nie moze znaleźć dla siebie towarzyszki życia. - Dziewczyna dotknęła mojego policzka lodowatymi palcami. - Teraz pojawiłaś sie ty. Tylko my, którzy znamy od tylu lat, jestesmy w stanie dostrzec, jak wielka zaszla w nim zmiana. Czy sądzisz ze ktores z nas byloby zdolne spojrzec mu w oczy, gdyby przez nastepne 100 lat mial byc pogrązony w zalobie?"


"-tesknię za tobą - wyszeptałam.
- Wiem, bello, i dobrze rozumiem, co czujesz. Mamrwrazenie, ze zabralas ze sobą polowe mnie.
- to przyjedz po nia - podkusilam go. "


"-kocham cie - przypomnialam mu.
- czy wierzysz, ze mimo wszystkich tych rzeczy, na ktore cie narazylem, tez cie kocham?"

[SzalonaMysza]

Napisane przez olasia99

"-kocham cie - przypomnialam mu.
- czy wierzysz, ze mimo wszystkich tych rzeczy, na ktore cie narazylem, tez cie kocham?"

Haha czemu on nie instnieje i mnie nie kocha

[klada]

Napisane przez carmenkaa

- Rozgrzejesz się w okamgnieniu. Oczywiście najlepiej by było gdybyś wyskoczyła z ciuchów.
Edward warknął.
- To potwierdzone naukowo. - zaczął bronić się Jackob.

Biedny Jacob Szkoda ze nie zaczal sie jakac

Napisane przez KrejzoOola

" Oto miałam oddać życie za kogoś innego, za kogoś, kogo kochałam. To dobra śmierć, bez wątpienia.Szlechetny postępek, coś znaczącego."

Lubie ten
Ma cos w sobie...
Jest taki filozoficzny

[carmenkaa]

Napisane przez olasia99

"-kocham cie - przypomnialam mu.
- czy wierzysz, ze mimo wszystkich tych rzeczy, na ktore cie narazylem, tez cie kocham?"

w XXI wieku nie znajdziesz chłopaka, który by Ci tak powiedział..

[SzalonaMysza]

Napisane przez carmenkaa

w XXI wieku nie znajdziesz chłopaka, który by Ci tak powiedział..

Tak to prawda

[DorotaComa]

"Chyba przyjął z ulgą to, że się nie stawiam.
- Przyrzeknę ci coś w zamian - oświadczył. - Przyrzekam, Bello, że dziś widzisz mnie po raz ostatni. Nie wrócę już do Forks. Nie będę więcej cię na nic narażał. Możesz żyć dalej, nie obawiając się, że niespodziewanie się pojawię. Będzie tak, jakbyśmy nigdy się nie poznali.
Musiały zacząć mi drżeć kolana, których nadal nie czułam, bo otaczające nas drzewa zadygotały. W uszach zaszumiała mi krew. Głos Edwarda zdawał się dobiegać z coraz większej odległości. Edward uśmiechnął się delikatnie.
- Nie martw się. Jesteś człowiekiem. Wasza pamięć jest jak sito. Czas leczy wszelkie wasze rany.”

Płakałam przy tym jak małe dziecko... jak on mógł...
taaa.. zaczynam się do czytania po raz kolejny 2 czesci, choć mi się nie podoba.. za mało eda

[KrejzoOola]

Napisane przez DorotaComa

"Chyba przyjął z ulgą to, że się nie stawiam.
- Przyrzeknę ci coś w zamian - oświadczył. - Przyrzekam, Bello, że dziś widzisz mnie po raz ostatni. Nie wrócę już do Forks. Nie będę więcej cię na nic narażał. Możesz żyć dalej, nie obawiając się, że niespodziewanie się pojawię. Będzie tak, jakbyśmy nigdy się nie poznali.
Musiały zacząć mi drżeć kolana, których nadal nie czułam, bo otaczające nas drzewa zadygotały. W uszach zaszumiała mi krew. Głos Edwarda zdawał się dobiegać z coraz większej odległości. Edward uśmiechnął się delikatnie.
- Nie martw się. Jesteś człowiekiem. Wasza pamięć jest jak sito. Czas leczy wszelkie wasze rany.”

Płakałam przy tym jak małe dziecko... jak on mógł...

No ja tez ryczałam jak głupia;(

a teraz czytam po raz 2 ale 1 część

[olasia99]

Dorota, ja postanowilam przed PŚ całą sagę od nowa Żeby nic nie pominąc i tymr azem pozaznaczac fragmenty. Bd stoi już od tygodnia na półce a ja zaczełam Księżyc w nowiu . Chyba lubię najmniej

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Dziewczyny, czy na Zmierzch, można powiedzieć jakoś inacniż Twilight ?

chodzi mi o ten komentarz na wrzucie pod jedną z piosenek
"(...)..
A i sam fakt że za fortepianem siedzi Pattison to.. to obłęd!! czekam na kolejne filmy z cyklu "twelleing"
ps: Ale Jassper tez niczego sobie:PP"

[carmenkaa]

Napisane przez olasia99

Dorota, ja postanowilam przed PŚ całą sagę od nowa Żeby nic nie pominąc i tymr azem pozaznaczac fragmenty. Bd stoi już od tygodnia na półce a ja zaczełam Księżyc w nowiu . Chyba lubię najmniej

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Dziewczyny, czy na Zmierzch, można powiedzieć jakoś inacniż Twilight ?

chodzi mi o ten komentarz na wrzucie pod jedną z piosenek
"(...)..
A i sam fakt że za fortepianem siedzi Pattison to.. to obłęd!! czekam na kolejne filmy z cyklu "twelleing"
ps: Ale Jassper tez niczego sobie:PP"

Pattisona nie skomentuje
a z tym twelleing to nie wiem. może ktoś napisać nie umiał?

[SzalonaMysza]

Napisane przez olasia99

Dorota, ja postanowilam przed PŚ całą sagę od nowa Żeby nic nie pominąc i tymr azem pozaznaczac fragmenty. Bd stoi już od tygodnia na półce a ja zaczełam Księżyc w nowiu . Chyba lubię najmniej

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Dziewczyny, czy na Zmierzch, można powiedzieć jakoś inacniż Twilight ?

chodzi mi o ten komentarz na wrzucie pod jedną z piosenek
"(...)..
A i sam fakt że za fortepianem siedzi Pattison to.. to obłęd!! czekam na kolejne filmy z cyklu "twelleing"
ps: Ale Jassper tez niczego sobie:PP"

O grubo to tak zawany pseudo fan jara się ale nie wie czym

W ogole jak mnie denerwowała reklama w radiu zmierzchu.
Gdy zapada zmierzch rodzi sie milość (twilight , twilight) nie z tego swiata (twilight) [...] (twilight, twilight, twilight... )

Nie pamietam jej dokładnie, ale wiem ,że w oddali powtarzające się słowo Twilight mnie dobijało