Rozstanie z facetem - część 9 :( - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-05-21, 14:28   #1411
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez NiezbytSzczesliwa Pokaż wiadomość
No oby byla udana,oby
A tymczasem musze cos zjesc,bo w sumie jade dzisiaj na jednym jogurcie jak narazie,z reszta wczoraj zjadlam tylko jedna drozdzowke i tyle.Kurde czemu ja nie moge jesc :-/ Ale musze sie zmusic,bo jak czegos nie zjem to po jednym piwie padne jak trup,a tego nie chcemy.
Schudlam juz ponad 3 kilo przez ten zasra*ny stres
Nie martw się:P
Ja przed wyjazdem na majówke do mojego byłego nie jadłam chyba z 4 dni bo się stresowałam jak to wszystko będzie wyglądało...
Wrócisz do Polski to stres minie
Jedz,jedz,bo się upijesz po 1 bro:P
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 14:29   #1412
NiezbytSzczesliwa
Rozeznanie
 
Avatar NiezbytSzczesliwa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: krakow/jeszcze norymberga
Wiadomości: 543
GG do NiezbytSzczesliwa
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Wiecie co? Wlasnie mi sie cos przypomnialo,hehehe
Pisalam wam wczoraj,ze on zabral ten zel intymny, i wlasnie mi sie przypomnialo,ze on przeciez jest juz przeterminowany dwa lata,hahahahahahahaha,nie wiem czy on go wzial tylko na pokaz zebym widziala,bo pewnie wlasciwie taki byl zamysl,ale jesli chcial go jednak uzywac to pewnie bedzie mial jakies nieprzyjemnosci pozniej,hahahahahaha
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej

So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters


NiezbytSzczesliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 14:31   #1413
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;19476438]Eh... nie mogę zrozumieć tego jak on może taki być. Nie minął nawet miesiąc a on ma już dwie kandydatki. I wcale się nie przejmuje tym jak ja się czuję! WCALE! Czy dla niego 1,5 roku to nic? Wiem, że to był jego pierwszy taki długi związek... Przecież on mnie zna i na pewno wie jak cierpię a jemu to kompletnie wisi...

Wiesz, moje 2 przyjaciółki wychodzą ze swoimi chłopakami to nie będę im przeszkadzać ciągle, bo ile można... Też pewnie chcą sami pobyć. Eh... a z drugiej strony nie chce mi się wychodzić z domu... [/QUOTE]


Jeśli są Twoimi przyjaciółkami to same powinny wpaść na to,żeby Cie pocieszyć,zorganizować babski wieczór albo wyjść gdzieś razem...

Pisałam Ci już w poprzednim poście,że mój znalazł po kilku dniach więc miał już zapewne wcześniej tą laskę na oku no bo z księżyca raczej nie spadła:P
Najgorzej było oglądać ich zdjecia razem na portalach jak sie całują...
I jak nazywał ją "Misiaczkiem" i "Myszką"...
Tak samo jak mnie;/
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 14:36   #1414
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 162
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez NiezbytSzczesliwa Pokaż wiadomość
Wiecie co? Wlasnie mi sie cos przypomnialo,hehehe
Pisalam wam wczoraj,ze on zabral ten zel intymny, i wlasnie mi sie przypomnialo,ze on przeciez jest juz przeterminowany dwa lata,hahahahahahahaha,nie wiem czy on go wzial tylko na pokaz zebym widziala,bo pewnie wlasciwie taki byl zamysl,ale jesli chcial go jednak uzywac to pewnie bedzie mial jakies nieprzyjemnosci pozniej,hahahahahaha
powiedz co im daje dowalanie swoim byłym? jakąś satysfakcję? to tak rani, masakra po prostu...

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Jeśli są Twoimi przyjaciółkami to same powinny wpaść na to,żeby Cie pocieszyć,zorganizować babski wieczór albo wyjść gdzieś razem...

Pisałam Ci już w poprzednim poście,że mój znalazł po kilku dniach więc miał już zapewne wcześniej tą laskę na oku no bo z księżyca raczej nie spadła:P
Najgorzej było oglądać ich zdjecia razem na portalach jak sie całują...
I jak nazywał ją "Misiaczkiem" i "Myszką"...
Tak samo jak mnie;/
Dokładnie ta myśl, że będzie inną nazywał tak ja mnie, dotykał tak jak mnie, całował tak jak mnie...
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 14:41   #1415
NiezbytSzczesliwa
Rozeznanie
 
Avatar NiezbytSzczesliwa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: krakow/jeszcze norymberga
Wiadomości: 543
GG do NiezbytSzczesliwa
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;19476711]powiedz co im daje dowalanie swoim byłym? jakąś satysfakcję? to tak rani, masakra po prostu...



Dokładnie ta myśl, że będzie inną nazywał tak ja mnie, dotykał tak jak mnie, całował tak jak mnie... [/QUOTE]


No ja Ci powiem,ze nie wiem co daje im ranienie nas dodatkowo skoro juz zranili nas tak mocno.Mysle,ze maja satysfakcje jakas z tego,czuja sie twardzi.Wiedza,ze my rozpaczamy a tymczasem my tym budujemy ich ego,ktore rosnie w oczach.Dlatego ja robie teraz to co robie.Okazuje obojetnosc,zeby nie myslal,ze jakos specjalnie mnie rani tym co robi.Nie wpisuje na portalach zadnych smutnych komentarzy,opisow,dodalam zdjecie z imprezy na facebooku,okazuje,ze ciesze sie zyciem...Nie mozna im pokazac,ze cierpimy,bo to daje odwrotne skutki od zamierzonych....

I co do tego,ze ja dotyka tak jak Ciebie,ze ja calowal i tak dalej-moja mama mnie ostatnio zapytala czy ja nie chce pogodzic sie z tym,ze mnie zostawil dlatego,ze go kocham czy dlatego,ze nie wyobrazam sobie tego,ze pojawi sie inna na moim miejscu jak juz odejde.I sama nie wiem.Pewnie wlasnie to tez jest jakims aspektem,bo zadna z nas nie chce myslec,ze jakas obca kobieta moglaby dostawac wszystko to co my dostawalysmy przez ten caly czas i to jeszcze do tego wiemy co to bylo...
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej

So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters


NiezbytSzczesliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 14:46   #1416
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez NiezbytSzczesliwa Pokaż wiadomość
No ja Ci powiem,ze nie wiem co daje im ranienie nas dodatkowo skoro juz zranili nas tak mocno.Mysle,ze maja satysfakcje jakas z tego,czuja sie twardzi.Wiedza,ze my rozpaczamy a tymczasem my tym budujemy ich ego,ktore rosnie w oczach.Dlatego ja robie teraz to co robie.Okazuje obojetnosc,zeby nie myslal,ze jakos specjalnie mnie rani tym co robi.Nie wpisuje na portalach zadnych smutnych komentarzy,opisow,dodalam zdjecie z imprezy na facebooku,okazuje,ze ciesze sie zyciem...Nie mozna im pokazac,ze cierpimy,bo to daje odwrotne skutki od zamierzonych....

I co do tego,ze ja dotyka tak jak Ciebie,ze ja calowal i tak dalej-moja mama mnie ostatnio zapytala czy ja nie chce pogodzic sie z tym,ze mnie zostawil dlatego,ze go kocham czy dlatego,ze nie wyobrazam sobie tego,ze pojawi sie inna na moim miejscu jak juz odejde.I sama nie wiem.Pewnie wlasnie to tez jest jakims aspektem,bo zadna z nas nie chce myslec,ze jakas obca kobieta moglaby dostawac wszystko to co my dostawalysmy przez ten caly czas i to jeszcze do tego wiemy co to bylo...
A ja cały czas twierdze,że nawet jeśli inna to zawsze wygląda inaczej no bo w sumie nie można kogoś kochać tak samo:P

Mam nadzieję,że jeżeli użył żelu to dostanie wysypki
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 14:49   #1417
NiezbytSzczesliwa
Rozeznanie
 
Avatar NiezbytSzczesliwa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: krakow/jeszcze norymberga
Wiadomości: 543
GG do NiezbytSzczesliwa
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
A ja cały czas twierdze,że nawet jeśli inna to zawsze wygląda inaczej no bo w sumie nie można kogoś kochać tak samo:P

Mam nadzieję,że jeżeli użył żelu to dostanie wysypki
Napewno bedzie inaczej,ale my mamy wizje,ze bedzie dla niej taki jak byl dla nas,ze odda jej to uczucie,ktorym nas wczesniej obdarowal...

No ja mam tez nadzieje,ze dostanie wysypki,a niech mu nawet fiu*tek odpadnie,hehhehehe
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej

So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters


NiezbytSzczesliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 14:51   #1418
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez NiezbytSzczesliwa Pokaż wiadomość
Napewno bedzie inaczej,ale my mamy wizje,ze bedzie dla niej taki jak byl dla nas,ze odda jej to uczucie,ktorym nas wczesniej obdarowal...

No ja mam tez nadzieje,ze dostanie wysypki,a niech mu nawet fiu*tek odpadnie,hehhehehe
Nigdy chyba nie da się okazywać uczuć tak samo kolejnemu partnerowi...

Śmiesznie by wyglądał bez fiu*ka:ha haha:
Ale to raczej nie jest możliwexD
Uruchomiłaś moją chorą wyobraźnie:P

Dostałam jakiegoś dziwnego powera
Najchętniej wstrząsnęła bym tymi wszystkimi smutasami,żeby zobaczyły i doceniły jak piękne jest życie bez faceta,bez awantur,zakazów:P
Za dużo hormonów we mnie buzuje:P
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy

Edytowane przez juniorka89
Czas edycji: 2010-05-21 o 14:54
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 14:55   #1419
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 162
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez NiezbytSzczesliwa Pokaż wiadomość
No ja Ci powiem,ze nie wiem co daje im ranienie nas dodatkowo skoro juz zranili nas tak mocno.Mysle,ze maja satysfakcje jakas z tego,czuja sie twardzi.Wiedza,ze my rozpaczamy a tymczasem my tym budujemy ich ego,ktore rosnie w oczach.Dlatego ja robie teraz to co robie.Okazuje obojetnosc,zeby nie myslal,ze jakos specjalnie mnie rani tym co robi.Nie wpisuje na portalach zadnych smutnych komentarzy,opisow,dodalam zdjecie z imprezy na facebooku,okazuje,ze ciesze sie zyciem...Nie mozna im pokazac,ze cierpimy,bo to daje odwrotne skutki od zamierzonych....

I co do tego,ze ja dotyka tak jak Ciebie,ze ja calowal i tak dalej-moja mama mnie ostatnio zapytala czy ja nie chce pogodzic sie z tym,ze mnie zostawil dlatego,ze go kocham czy dlatego,ze nie wyobrazam sobie tego,ze pojawi sie inna na moim miejscu jak juz odejde.I sama nie wiem.Pewnie wlasnie to tez jest jakims aspektem,bo zadna z nas nie chce myslec,ze jakas obca kobieta moglaby dostawac wszystko to co my dostawalysmy przez ten caly czas i to jeszcze do tego wiemy co to bylo...
Sama już nie wiem co bardziej mnie dobija. To, że ma na mnie wy**bane, to że spotyka się już z innymi, to że tak świetnie się czuje beze mnie, czy może to że zachowuje się tak jakby to 1,5 roku dla niego to nie było nic ważnego... A może to, że z dnia na dzień tak się zmienił... Nie wiem już nic ;(
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 14:57   #1420
Nadia_91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 375
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

OMG, zaczęły mi się dziś wakacje :<
Ponad cztery miesiące WOLNEGO czasu.
Zacznie się wszystko od nowa, wiem to
__________________
Ona: I ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i żonkile na wiosnę?
On: I poranki i deszcz i wiosnę-
- ślubuję.


miss u every day.

Nadia_91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 15:00   #1421
NiezbytSzczesliwa
Rozeznanie
 
Avatar NiezbytSzczesliwa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: krakow/jeszcze norymberga
Wiadomości: 543
GG do NiezbytSzczesliwa
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Nigdy chyba nie da się okazywać uczuć tak samo kolejnemu partnerowi...

Śmiesznie by wyglądał bez fiu*ka:ha haha:
Ale to raczej nie jest możliwexD
Uruchomiłaś moją chorą wyobraźnie:P

Dostałam jakiegoś dziwnego powera
Najchętniej wstrząsnęła bym tymi wszystkimi smutasami,żeby zobaczyły i doceniły jak piękne jest życie bez faceta,bez awantur,zakazów:P
Za dużo hormonów we mnie buzuje:P
Ja tez mam teraz wielka wyobraznie,hehe.
W sumie poprawiam sobie humor i samopoczucie tym,ze smieje sie z tego mimo iz nie jest to w ogole smieszna sytuacja.
Musze zaraz dalej sie tutaj robic,ze tak powiem,bo zakwitne tu i sie nie wyrobie,hehe
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej

So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters


NiezbytSzczesliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 15:03   #1422
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 162
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Tak się boję, że nigdy się nie pogodzę, że on nie jest już ze mną
To za wcześnie dla mnie, żeby się z tym uporać.
A on już sobie układa życie
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 15:04   #1423
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;19477209]Sama już nie wiem co bardziej mnie dobija. To, że ma na mnie wy**bane, to że spotyka się już z innymi, to że tak świetnie się czuje beze mnie, czy może to że zachowuje się tak jakby to 1,5 roku dla niego to nie było nic ważnego... A może to, że z dnia na dzień tak się zmienił... Nie wiem już nic ;([/QUOTE]

A czy Ty myślisz,że on się przejmuje Tobą??
Miej wyje*ane i pokaż,ze też możesz żyć bez niego...
Jego to cieszy,ze tak Cię zranił i w dodatku łaskocze jego męskie ego...
"Co było a nie jest nie pisze się w rejestr"...
Dziewczyny mają rację...
Taktyka "olewania" jest chyba jednak najbardziej skuteczna ale arcy trudna
Ewidentnie wolałam okres w którym byłam wredną s*ką i bezwstydnie wykorzystywałam facetów...
Mniej bolało...A teraz takie ciepłe kluchy się zrobiłam;/
Rozpoczynam kuracje asertywności i zobojętnienia


---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Cytat:
Napisane przez NiezbytSzczesliwa Pokaż wiadomość
Ja tez mam teraz wielka wyobraznie,hehe.
W sumie poprawiam sobie humor i samopoczucie tym,ze smieje sie z tego mimo iz nie jest to w ogole smieszna sytuacja.
Musze zaraz dalej sie tutaj robic,ze tak powiem,bo zakwitne tu i sie nie wyrobie,hehe
Tylko korzeni nie zapuszczaj:P
Chociaż tyle pozytywnego,że się pośmiać można z męskiego debilizmu
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy

Edytowane przez juniorka89
Czas edycji: 2010-05-21 o 15:06
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 15:08   #1424
NiezbytSzczesliwa
Rozeznanie
 
Avatar NiezbytSzczesliwa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: krakow/jeszcze norymberga
Wiadomości: 543
GG do NiezbytSzczesliwa
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;19477209]Sama już nie wiem co bardziej mnie dobija. To, że ma na mnie wy**bane, to że spotyka się już z innymi, to że tak świetnie się czuje beze mnie, czy może to że zachowuje się tak jakby to 1,5 roku dla niego to nie było nic ważnego... A może to, że z dnia na dzień tak się zmienił... Nie wiem już nic ;([/QUOTE]


No mnie tez dobija takie cos.Tym bardziej,ze ciezko mi jest wywalic tak poprostu 3 lata mojego zycia,nie zaluje wszystkiego,bo to by bylo glupie,bo bylo wiele pieknych chwil i ciezko mi je zapomniec.

Teraz mi sie wydaje,ze ja go znow zaczynam idealizowac,myslec tylko o tych dobrych chwilach,bo do glowy nie chce mi wejsc ten bol,blokuje go w sobie...

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość

Tylko korzeni nie zapuszczaj:P
Chociaż tyle pozytywnego,że się pośmiać można z męskiego debilizmu

Spoko,postaram sie nie zapuszczac korzeni,hehe

No mozna sie posmiac,ale czasem sie zastanawiam czy sie z tego smiac czy plakac,bo w sumie jest to tak beznadziejne,ze az smieszne,a z drugiej strony tak bezmyslne,ze az sie plakac chce.

Coz ja tu za madrosci wymyslam,hehe
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej

So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters


NiezbytSzczesliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 15:15   #1425
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez NiezbytSzczesliwa Pokaż wiadomość
No mnie tez dobija takie cos.Tym bardziej,ze ciezko mi jest wywalic tak poprostu 3 lata mojego zycia,nie zaluje wszystkiego,bo to by bylo glupie,bo bylo wiele pieknych chwil i ciezko mi je zapomniec.

Teraz mi sie wydaje,ze ja go znow zaczynam idealizowac,myslec tylko o tych dobrych chwilach,bo do glowy nie chce mi wejsc ten bol,blokuje go w sobie...
Ja mam wrażenie czasami,że mojego eks też nazbyt idealizuje no ale co począć...Chciałabym go minimalnie zmienić ale tylko w niektórych kwestiach...Ja nigdy nie wyrzucam wspomnień:P
Ogólnie słodko mi się robi jak czytam stare smsy które do mnie pisał...
Wiem,że jestem sadomasochistką ale co począć
"Przyszłośc można zmienić,wspomnień nigdy"
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 15:22   #1426
NiezbytSzczesliwa
Rozeznanie
 
Avatar NiezbytSzczesliwa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: krakow/jeszcze norymberga
Wiadomości: 543
GG do NiezbytSzczesliwa
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Ja mam wrażenie czasami,że mojego eks też nazbyt idealizuje no ale co począć...Chciałabym go minimalnie zmienić ale tylko w niektórych kwestiach...Ja nigdy nie wyrzucam wspomnień:P
Ogólnie słodko mi się robi jak czytam stare smsy które do mnie pisał...
Wiem,że jestem sadomasochistką ale co począć
"Przyszłośc można zmienić,wspomnień nigdy"

Nie przejmuj sie,ja tez jestem sadomasochistka.i tez caly czas wchodze na jego profile gdzies zeby zobaczyc kiedy byl i jaki post zamiescil czy cos.smsow nie czytam,bo w sumie nawet ich nie ma za wiele,bo dzwonil do mnie non stop,ale te zdjecia w domu co sa to mnie czasem rozwalaja,bo sobie mysle czemu ich nie zdejmuje,bo ja nie mam zamiaru tego robic,to on mnie nie chce wiec niech sam sie tego pozbedzie.Dzis widzialam,ze nadal ma moje zdjecie w portfelu...
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej

So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters


NiezbytSzczesliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 15:24   #1427
balikonka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 37
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Najgorsze jest to, że to tyle trwa
Wszystko można przetrwać i przecierpieć, ale ile jeszcze?:confus ed:
Ja już prawie 5 miesięcy na rzęsach, zero kontaktu, niczego nie wypatruję (tel, sms), a mimo to dalej siedzę i ryczę. O co chodzi?

Limonka1983, fajnie, że nas tak wspierasz i radzisz jedną z Twoich rad jest taka, żeby przypadkiem nie wracać do EXA, ale z tego co czytam to Ty do swojego wróciłaś. Więc jak to jest?
balikonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 15:40   #1428
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez NiezbytSzczesliwa Pokaż wiadomość
Nie przejmuj sie,ja tez jestem sadomasochistka.i tez caly czas wchodze na jego profile gdzies zeby zobaczyc kiedy byl i jaki post zamiescil czy cos.smsow nie czytam,bo w sumie nawet ich nie ma za wiele,bo dzwonil do mnie non stop,ale te zdjecia w domu co sa to mnie czasem rozwalaja,bo sobie mysle czemu ich nie zdejmuje,bo ja nie mam zamiaru tego robic,to on mnie nie chce wiec niech sam sie tego pozbedzie.Dzis widzialam,ze nadal ma moje zdjecie w portfelu...
Ja mojego eksa zdjecia też mam:P noszę w portfelu ale schowane w kieszonce
W sumie wszystkich moich byłych na kompie bo szkoda mi kasować...I tak to niczego nie zmieni skoro się wygasiło:P
ja mam 4 zeszyty z smsami(z czasów wariacji i małej pamieci w komie)
i fajnie powspominać jak to było kiedyś:P
Ot taka miłość od pierwszego wejrzenia
Na zdjęcie też patrze codziennie bo wiszą wydrukowane na szafie:P
A nie będę wycinać jednego zdjęcia skoro jest ich tam parę zmiksowanych

Balikonko bo wszystko fajnie się mówi troszkę gorzej do tego stosuje;/
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 15:44   #1429
NiezbytSzczesliwa
Rozeznanie
 
Avatar NiezbytSzczesliwa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: krakow/jeszcze norymberga
Wiadomości: 543
GG do NiezbytSzczesliwa
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Ja mojego eksa zdjecia też mam:P noszę w portfelu ale schowane w kieszonce
W sumie wszystkich moich byłych na kompie bo szkoda mi kasować...I tak to niczego nie zmieni skoro się wygasiło:P
ja mam 4 zeszyty z smsami(z czasów wariacji i małej pamieci w komie)
i fajnie powspominać jak to było kiedyś:P
Ot taka miłość od pierwszego wejrzenia
Na zdjęcie też patrze codziennie bo wiszą wydrukowane na szafie:P
A nie będę wycinać jednego zdjęcia skoro jest ich tam parę zmiksowanych

Balikonko bo wszystko fajnie się mówi troszkę gorzej do tego stosuje;/

Ja powiem tak,co do tego zdjecia w jego portfelu.Dziwne,ze go ma,nie ukryte tylko normalnie jak otwiera portfel to pierwsza rzecz jaka widzi to moje zdjecie,poza tym jak moglby zapomniec wyjac zdjecie z portfela skoro pokasowal wszystkie nasze wspolne zdjecia ze wszystkich mozliwych portali,a mimo wszystko czesciej zaglada do portfela niz na portale.Ale ja tez sobie za duzo mysle juz,bo chce widziec jakies znaki,nawet te bezsensowene....
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej

So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters


NiezbytSzczesliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 15:48   #1430
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez NiezbytSzczesliwa Pokaż wiadomość
Ja powiem tak,co do tego zdjecia w jego portfelu.Dziwne,ze go ma,nie ukryte tylko normalnie jak otwiera portfel to pierwsza rzecz jaka widzi to moje zdjecie,poza tym jak moglby zapomniec wyjac zdjecie z portfela skoro pokasowal wszystkie nasze wspolne zdjecia ze wszystkich mozliwych portali,a mimo wszystko czesciej zaglada do portfela niz na portale.Ale ja tez sobie za duzo mysle juz,bo chce widziec jakies znaki,nawet te bezsensowene....
Znak o niegasnącej nadzieji??
Bo na portale zaglądają inne laski a do jego portfela tylko on:P
Chociaż kto go tam wie??
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 15:51   #1431
NiezbytSzczesliwa
Rozeznanie
 
Avatar NiezbytSzczesliwa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: krakow/jeszcze norymberga
Wiadomości: 543
GG do NiezbytSzczesliwa
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Znak o niegasnącej nadzieji??
Bo na portale zaglądają inne laski a do jego portfela tylko on:P
Chociaż kto go tam wie??

No wlasnie,najgorsza jest ta niegasnaca nadzieja,to ze caly czas sie we mnie tli przez te male znaczki jakie sama sobie pewnie wymyslam.

No i wlasnie podstawowy problem to taki,ze ''cholera go wie'' co on sobie trzyma i mysli w tej glowie
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej

So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters


NiezbytSzczesliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 15:52   #1432
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 254
GG do limonka1983
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;19475564]


Ostatnio jak z nim rozmawiałam to pytam dlaczego w czwartek przed zerwaniem mi mówił, że mnie kocha a on mi przerwał i mówi: to musiało być po kilku piwach A ja mu mówię, że to było rano, a on: to trudne do wytłumaczenia. Dlaczego jednego dnia mi mówi, że mnie kocha a następnego mnie rzuca?! DLACZEGO? [/QUOTE]
Bo kłamie w którymś momencie. Albo w tym, gdy wielce kocha albo w tym, gdy niby się spotyka z innymi. W każdym razie olej pajaca.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 15:57   #1433
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez NiezbytSzczesliwa Pokaż wiadomość
No wlasnie,najgorsza jest ta niegasnaca nadzieja,to ze caly czas sie we mnie tli przez te male znaczki jakie sama sobie pewnie wymyslam.

No i wlasnie podstawowy problem to taki,ze ''cholera go wie'' co on sobie trzyma i mysli w tej glowie
Szkoda,że nie można facetom w myślach czytać kiedy mają złe intencje
Nie myśl o tym tyle bo w końcu zaczniesz go usprawiedliwiać
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 16:08   #1434
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 254
GG do limonka1983
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez balikonka Pokaż wiadomość
Limonka1983, fajnie, że nas tak wspierasz i radzisz jedną z Twoich rad jest taka, żeby przypadkiem nie wracać do EXA, ale z tego co czytam to Ty do swojego wróciłaś. Więc jak to jest?
Pod pewnymi warunkami można:
1. Nie zdradzał na prawo i lewo. 1 zdradę można wybaczyć, jeśli - punkt 2
2. Przez bardzo długi okres czasu (u mnie rok) i przy wszystkich (zwłaszcza przy kolegach i rodzinie, która, np. nas nie lubi) będzie pokazywał, że mu zależy, jesteśmy bardzo ważne (np. ja potrafiłam wyzwać go od najgorszych publicznie, gdy np. spóźnił się choćby 2 minuty. Do dziś dzwoni i przeprasza, jeśli wie, że się nie wyrobi. A nie musi. Wystarczy sms)
3. Zniesie z naszej strony najgorsze pomyje (oczywiście, zależą one od tego, czym zawinił). U mnie - dzień w dzień spotkania i zabieranie mnie w jakieś miejsce. Sylwester (zawsze było: a po co razem? Ciągle jesteśmy razem, sylwka spędzam osobno. Po zerwaniu na propozycję kumpli - przy mnie - że pojadą se gdzieś, będzie mnóstwo bzykanka itd, powiedział cały zielony: eee.... Kasia chciała jechać tu i tu. Tylko ze mną. Popatrzeli jak na wariata, ale zdania nie zmienił). Oczywiście 2 osobne łóżka w pokoju.
4. Jeśli chociaż raz powie coś głupiego, np. tyle się staram, a ty wciąż wymyślasz - "zabawa" zaczyna się od nowa. Np. po 9 miesiącach powiedział coś, przez co miałam ochotę wsadzić kaktusa w tyłek. Znowu zaczęłam go ignorować przez kolejne 3 miesiące
5. Bez komentarzy znosił to, że równocześnie spotykałam się (nie tylko na kawę) z innym kolesiem (przecież nie będę żyła cały rok w celibacie). No więc to, ze były się stara, nie nakłada na Was obowiązku biernego czekania. Można się spotykać z innym(i). W końcu jesteście wolne
6. Kilka plaskaczy, gdy zapomniał, że ma się do mnie zwracać z szacunkiem, bądź zdarzyło się, że nie byłam najważniejsza (po rodzinie i pracy).

Nigdy więcej nie odważył się popełnić starych błędów.

Tak więc jeśli przejdzie najgorsze ciernie, można delikwenta przyjąć.

PS - ja zdradę wybaczyłam po 7 latach od jej zaistnienia (tak psychicznie i zgodnie z sobą wybaczyłam. Wcześniej z nim byłam, bo byłam głupia. Oczywiście, żeby wybaczyć zdradę, sama go zdradziłam parę razy i radośnie mu to oznajmiłam, by miał pogląd na sprawę, jak to jest być ta zdradzoną stroną).

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2010-05-21 o 16:10
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 16:13   #1435
NiezbytSzczesliwa
Rozeznanie
 
Avatar NiezbytSzczesliwa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: krakow/jeszcze norymberga
Wiadomości: 543
GG do NiezbytSzczesliwa
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Szkoda,że nie można facetom w myślach czytać kiedy mają złe intencje
Nie myśl o tym tyle bo w końcu zaczniesz go usprawiedliwiać

Chyba nawet juz zaczynam go troche usprawiedliwiac
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej

So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters


NiezbytSzczesliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 16:18   #1436
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez NiezbytSzczesliwa Pokaż wiadomość
Chyba nawet juz zaczynam go troche usprawiedliwiac
Wiedziałam:P
To przestań bo nie warto po raz kolejny sie borykać z samą sobą i pluć sobie w głowę,ze po raz kolejny byłaś "głupia"...

Limonka Ty na prawdę jesteś niesamowita...
Winszuję podejściakl aski:
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 16:19   #1437
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez balikonka Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, że to tyle trwa
Wszystko można przetrwać i przecierpieć, ale ile jeszcze?:confus ed:
Ja już prawie 5 miesięcy na rzęsach, zero kontaktu, niczego nie wypatruję (tel, sms), a mimo to dalej siedzę i ryczę. O co chodzi?
5 msc ; o ; o ; o ; o
o jaaaa.... ;o

Ja mojego olewalam od rozstania. Nigdy sie nie odzywałam nie wyłam mu nie płakałam nie rozmawiam z nim wogole, i to i tak nic nie dało bó również się nigdy nie odezwał tylko zyje sobie wspaniale. Szok ze tak odrazu mnie nie chciał myslałam ze go coś ruszy : o ja księ nie bede odzywac, minal ponad miesiac a on total wy** nawet jak mi ost ciuchy oddawał postał 5minut i tyle go widziałam i słyszalam

twardy jest nigdy nie wymiekł NIGDy, czyli to znaczy ze ma tak bardzo wyj**** na moją osobe i wogole nie mysli ; o szok co
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !

Edytowane przez AguŚ87
Czas edycji: 2010-05-21 o 16:22
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 16:25   #1438
asia 90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 381
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Pod pewnymi warunkami można:
1. Nie zdradzał na prawo i lewo. 1 zdradę można wybaczyć, jeśli - punkt 2
2. Przez bardzo długi okres czasu (u mnie rok) i przy wszystkich (zwłaszcza przy kolegach i rodzinie, która, np. nas nie lubi) będzie pokazywał, że mu zależy, jesteśmy bardzo ważne (np. ja potrafiłam wyzwać go od najgorszych publicznie, gdy np. spóźnił się choćby 2 minuty. Do dziś dzwoni i przeprasza, jeśli wie, że się nie wyrobi. A nie musi. Wystarczy sms)
3. Zniesie z naszej strony najgorsze pomyje (oczywiście, zależą one od tego, czym zawinił). U mnie - dzień w dzień spotkania i zabieranie mnie w jakieś miejsce. Sylwester (zawsze było: a po co razem? Ciągle jesteśmy razem, sylwka spędzam osobno. Po zerwaniu na propozycję kumpli - przy mnie - że pojadą se gdzieś, będzie mnóstwo bzykanka itd, powiedział cały zielony: eee.... Kasia chciała jechać tu i tu. Tylko ze mną. Popatrzeli jak na wariata, ale zdania nie zmienił). Oczywiście 2 osobne łóżka w pokoju.
4. Jeśli chociaż raz powie coś głupiego, np. tyle się staram, a ty wciąż wymyślasz - "zabawa" zaczyna się od nowa. Np. po 9 miesiącach powiedział coś, przez co miałam ochotę wsadzić kaktusa w tyłek. Znowu zaczęłam go ignorować przez kolejne 3 miesiące
5. Bez komentarzy znosił to, że równocześnie spotykałam się (nie tylko na kawę) z innym kolesiem (przecież nie będę żyła cały rok w celibacie). No więc to, ze były się stara, nie nakłada na Was obowiązku biernego czekania. Można się spotykać z innym(i). W końcu jesteście wolne
6. Kilka plaskaczy, gdy zapomniał, że ma się do mnie zwracać z szacunkiem, bądź zdarzyło się, że nie byłam najważniejsza (po rodzinie i pracy).

Nigdy więcej nie odważył się popełnić starych błędów.

Tak więc jeśli przejdzie najgorsze ciernie, można delikwenta przyjąć.

PS - ja zdradę wybaczyłam po 7 latach od jej zaistnienia (tak psychicznie i zgodnie z sobą wybaczyłam. Wcześniej z nim byłam, bo byłam głupia. Oczywiście, żeby wybaczyć zdradę, sama go zdradziłam parę razy i radośnie mu to oznajmiłam, by miał pogląd na sprawę, jak to jest być ta zdradzoną stroną).
jestem w totalnym szoku... naprawdę i podziwiam Cie
asia 90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 16:25   #1439
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez balikonka Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, że to tyle trwa
Wszystko można przetrwać i przecierpieć, ale ile jeszcze?:confus ed:
Ja już prawie 5 miesięcy na rzęsach, zero kontaktu, niczego nie wypatruję (tel, sms), a mimo to dalej siedzę i ryczę. O co chodzi?

Limonka1983, fajnie, że nas tak wspierasz i radzisz jedną z Twoich rad jest taka, żeby przypadkiem nie wracać do EXA, ale z tego co czytam to Ty do swojego wróciłaś. Więc jak to jest?
Ja po 5 miesiącach to już bym dawno znalazła inny obiekt do "zabawy"...
To tak jakbyś czekała na zbawienie..
Nie ma sensu dalej przeżywać skoro nie wrócił po 5 miesiącach to nie zmieni już zdania..
Chyba,że ktoś mu cegłę na łeb spuści ale to też mało realne,zeby przejrzał na oczy:P
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 16:33   #1440
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 254
GG do limonka1983
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Limonka Ty na prawdę jesteś niesamowita...
Winszuję podejściakl aski:
Wiesz, to nawet nie było "podejście". Gdy go olałam, to postanowiłam, że to już na zawsze. Na serio tak było. Tęskniłam, ale moja dumna była jakby poza mną. Chciałam się często odezwać, ale... nie mogłam, moje ręce nie chciały napisać smsa, wykręcić numeru, nogi nie chciały zanieść pod jego klatkę, oczy same się odwracały, gdy mnie mijał, usta nie chciały się otworzyć, by powiedzieć "cześć". Nie umiem tego wyjaśnić.

A to, co potem robiłam... Kierowała mną czysta nienawiść. Przypomniały mi się wszystkie upodlenia, upokorzenia, stanie na klatce, wydzwanianie bez efektu, moje łzy. WSZYSTKO. Miałam taki plan, że wpierw przegonię go po tych "cierniach", a potem oleję bez słowa. Po roku zrozumiałam, że skoro tyle znosi, to chyba mu zależy (ale ze mnie zawias, co? Po roku dopiero takie myśli mi się pojawiły). Na urodziny kupił mi prostownicę za 300 zł (sprawdziłam na necie), pytał zawsze o zdanie, wybierał mnie, gdy miał do wyboru kumpli i mnie... Tak więc postanowiłam wybaczyć (choć pamiętam i nigdy nie zapomnę) i postanowiłam nie wracać do starych dziejów. On do dziś mi mówi, że to moje rzucenie bardzo wiele mu uświadomiło i tak na serio, to był to bardzo zły okres w jego życiu (zawsze coś czuł, ale pozwalałam na tak wiele, ze on nie mógł zwyczajnie nie skorzystać z mej "dobroci". To jest prawda. Jeśli nie postawisz granicy, każdy wykorzysta sytuację. Np. w szkole. klasowa oferma jest klasową ofermą, bo na początku nie zaznaczyła swego "autorytetu").

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Nie ma sensu dalej przeżywać skoro nie wrócił po 5 miesiącach to nie zmieni już zdania..
Chyba,że ktoś mu cegłę na łeb spuści ale to też mało realne,zeby przejrzał na oczy:P
Mój odezwał się przez kumpla po 5 miesiącach właśnie. Wcześniej, to były tylko tęskne spojrzenia i jakieś mruczenie "cześć", gdy mnie mijał. A mijał mnie, bo mieszkamy w blokach obok siebie. Może by się nie odzywał wcale, gdybyśmy na siebie nie wpadali. Wiedział, ze tym nic nie osiągnie. I może wpływ na to miał fakt, że miesiąc wcześniej został pobity na osiedlu (szła jakaś ekipa, zobaczyła na drodze "przeszkodę" i skopała). Był szyty, mózg opuchnięty... Może coś jest w tej cegle
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.