Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

[skorpionek19]

A ja nie mogę spać: mur: chodzę już od 24.00.. nic nie pomaga.. spałam raptem od 22.00 do 24.00 i klops... eh... Tż na nocce, a ja się błąkam po mieszkanku... do tego pogryzły mnie komary ogólnie nie czuję się najlepiej, do tego te upały... mam nadzieję, że chociaż Wy smacznie śpicie? buziaczki

[Carol77]

Hej skarby

Ja na nogach od 7, nie mam spania al ejak sie idzie spać o 22, to nie ma szans przespać tyle godzin, a i tak siku 3 razy to minimum
Jade na 10:30 do okulistki, kure jestem mega zla, mężuś wczoraj był u ginka po recepte i przepisał mi takie globulki, ze jak przeczytałam skutki uboczne dla mnie ( ja tam najmniej wazna jestem) i dla dzidziulka, ze powiedzialam, ze za zadne skrby ich nie wezme. Poza tym nic o tych wrednych bakteriach nie powiedzial tylko przywalil taki lek, wiec sprawa nie wyglada rozowo... a jak poczytalam o tych bakteriach, ze dzidzia moze dostac zapalenia opon mozgowych lub pluc przeciskajac sie przez kanal rodny, to mam dosyc...Szlag by trafil te zasmolone bakterie, musialy akurat teraz wyjsc. Mezus kupim mi VITAgyn C zeby przywrocic kwaśne środowisko w pochwie, bo poprzedni antybiotyk mi wyzarl wszystko, ale nie bakterie coli, nawet nie mam kwasu mlekowego naladowalam tego kremu na noc, mam jeszcze 5 dawek, moze te świństwa pozdychają, bo nei lubią kwaśnego środowiska. Mówię Wam, mam dosyć, płakac mi się chce, juz wolałabym cesarkę, może okulistka pomoże, bo mam taką wade, ze kwalifikuje ona do cesarki, zdrowie dzidziulka jest teraz najważniejsze.
Powiem Wam, ze w ogóle jestem wściekła na całą ta służbę zdrowia, jakbym wiedziała wcześniej, od razu po II kreseczkach byłby wymaz, potem w 20 tc i na koniec i leczenie, albo zapobieganie i jestem pewna,z e teraz bym się nie borykała z tym problemem, ehh ręce mi już opadają..............jak człowiek sam nie doczyta, nie podowiaduje się, to żaden lekarz kompleksowo nam nie pomoże, szlag człowieka może trafić!!!!!!!!!!

Kasieńko ja nie moge bidulko!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nadziej, ze jeszcze zasnęłaś!!!!!!!!!!!!! Ja nawet spię w nocy, tylko zaczynają sie upały i jestem już przerażona jak to wytrzymam.

Karolinko solarium jak ja bym chciała znowu byc opalona

Weronisiu przez tą moją skleroze zapomniałam Ci podziękowac za gratulacje dla Oli, wybacz naprawiam , bardzo dizękuję

Jak sie czujecie laseczki?????????????

Mój bąk fikoli, skurcz miałam wczoraj mocny, ale jeden, brzus pobolewa, ale jeszcze pochodze cos tak czuję, ehhh mam doła strasznego przez te bakterie.

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Rinoa jak tam dzisiaj??? Trzymam mocnokciuki kochana

[marlenka0505]

Carol no to nieciekawie... ja jeszcze nie miałam wymazu, aż się boję czy coś tam będzie... z drugiej strony jak rodzilam Oliwkę to napewno nie miałam tego badania i na szczęście dziecko mam zdrowe.
W sumie znaleść idealnego lekarza to bardzo ciężko... ech szkoda gadać

[Carol77]

Napisane przez marlenka0505

Carol no to nieciekawie... ja jeszcze nie miałam wymazu, aż się boję czy coś tam będzie... z drugiej strony jak rodzilam Oliwkę to napewno nie miałam tego badania i na szczęście dziecko mam zdrowe.
W sumie znaleść idealnego lekarza to bardzo ciężko... ech szkoda gadać

Kochasna same musiałybysmy nimi byc zeby nalezycie o siebie i malenstwo zadbać, szlag mnie trafia normalnie, mężuś tez jest zły na maxa, bo nie po to człowiek tyle płaci żeby zostac z takim problemem sam na sam, bo kurde oni tylko wala lekiktore maja kupe skutkow ubocznych a nawet nie zapytaja czy nie wolalybysmy np cesarki zeby miec pewność, że dziecku nic nie grozi, ja sie potem wylecze, ale bede siebie trula w razi eczego lekami a nie Filipka, ehh siedze i wyje, tak chcialam miec cudny, rodzinny porod...........

Ja przy Oli tez wymazu nie mialam robionego, sowja droga nie wiem czy ona nie ma tych bakterii, musze z nia isc do ginka i tak wiec kaze jej wymaz wziac i mocz jej dam na posiew, w razi eczego juz teraz o to zadbamy.

[Gosiaro]

U mnie tez nienajlepsza noc...Zgaga, ból krzyza, siusiu co godzinę i jeszcze bół gardła....
Dzisiaj odbieram swoj wymaz i sie boję...Znowu mi infekcja wróciła, wszystko swędzi i piecze.Już mam dosć!


Carol zgadzam się z toba, że ten wymaz powinni robic częściej i wczesniej.Przecież teraz juz jest dość mało czasu na reakcję!
Dziwne też, że gin nie skomentował, co to za bakterie, co z nimi się wiąże itp.Może go przydus jeszcze zeby cie poinformował co masz robic, bo racja, że on jest lekarzem, ale ja bym sie tez zdenerwowała gdybym w ulotce przeczytala ze jest jakies ryzyko dla dzidzi i pewnie nie wzięła tego leku!!!!!!!!

[enis84]

hej dziewczyny
ja już od 4 na nogach, oczywiscie na egzamin nie poszłam
brzuch zaczął mi sie rano stawiac ze stresu podbrzusze zaczęło boleć, szkoda gadać moje dziecko urodzi się mega zestresowane
TŻ pojechał mi na uczelnie sprawdzić kiedy mam dodatkowy termin

a co do tego wymazu własnie to kiedy się go robi, bo ja też bym chciała zrobić, niby ostatnio wyniki moczu mam oki ale ciagle mam jakis sluz jasno żółty i nie wiem czy to normalne, a słyszałam że nawet mozna miec jakies bakterie powazne a zwykle badanie moczu tego wogole nie wykarze

[Carol77]

Napisane przez Gosiaro

U mnie tez nienajlepsza noc...Zgaga, ból krzyza, siusiu co godzinę i jeszcze bół gardła....
Dzisiaj odbieram swoj wymaz i sie boję...Znowu mi infekcja wróciła, wszystko swędzi i piecze.Już mam dosć!


Carol zgadzam się z toba, że ten wymaz powinni robic częściej i wczesniej.Przecież teraz juz jest dość mało czasu na reakcję!
Dziwne też, że gin nie skomentował, co to za bakterie, co z nimi się wiąże itp.Może go przydus jeszcze zeby cie poinformował co masz robic, bo racja, że on jest lekarzem, ale ja bym sie tez zdenerwowała gdybym w ulotce przeczytala ze jest jakies ryzyko dla dzidzi i pewnie nie wzięła tego leku!!!!!!!!

Kotuś mam nadzieję, że Twój wymaz wyjdzie dobrze!!!!!! Ja wiem już co to za bakterie, dlatego przywalił taki silny lek, więc nie jest różowo, najlepsze jest to, ze ja w kazdej chwili moge zaczac rodzic i on n ato,ze wtedy neizdaze tego wziac, w takim razie gdzie sens gdzie logika???????
A zrobie wsyzstko zeby maly sie nie zaraził i nie dopuszcze żeby po tym leku był chory!

[Gosiaro]

Enis no własnie tu jest problem, że robia ten wym,az tak późno- ok 36/37 tygodnia.Badanie moczu ci nie wykaże jakie bakterie nosisz w drogach rodnych.

[enis84]

Napisane przez Gosiaro

Enis no własnie tu jest problem, że robia ten wym,az tak późno- ok 36/37 tygodnia.Badanie moczu ci nie wykaże jakie bakterie nosisz w drogach rodnych.

no właśnie, bez sesnu to jest, taki posiew powinno sie robić dużo wcześniej, jak sie okazę w 36 tyg że mam jakies bakterie poważne to napewno nie zdąże sie ich pozbyć do porodu
ciekawe dlaczzego oni tak zwlekaja z tym badaniem,

a jak się ma jakies poważne bakterie to zwykłe badanie moczu zawsze wykaże że mam liczne bakterie??
bo właśnie słyszałam że nie raz jest tak że badania moczu wychodzi idealnie a i tak się ma jakąś poważną bakterie

[Carol77]

Napisane przez enis84

hej dziewczyny
ja już od 4 na nogach, oczywiscie na egzamin nie poszłam
brzuch zaczął mi sie rano stawiac ze stresu podbrzusze zaczęło boleć, szkoda gadać moje dziecko urodzi się mega zestresowane
TŻ pojechał mi na uczelnie sprawdzić kiedy mam dodatkowy termin

a co do tego wymazu własnie to kiedy się go robi, bo ja też bym chciała zrobić, niby ostatnio wyniki moczu mam oki ale ciagle mam jakis sluz jasno żółty i nie wiem czy to normalne, a słyszałam że nawet mozna miec jakies bakterie powazne a zwykle badanie moczu tego wogole nie wykarze

Ja mając tą wiedze którą teraz mam, po pierwsze od razu bym robiła wymaz z pochwy a po 2 posiew z moczu. Bakterie z pochwy są takie niebezpieczne, te co ja mam i psciorkowce, ta moja jedna to enterokok, paciorkowiec kałowy ( tylko skąd to sie w ogóle wzięło!).
Kochana idź do lekarza i powiedz żeby Ci wziął wymaz, u mnie gin bierze i zanosisz do labolatorium, koszt 20 zł, ale wiem, ze niektóre lab same pobierają posiewy więc wizyte masz wtedy z glowy. Im wczesniej będziesz miała wynik i zadbasz o wyleczenie tym lepiej dla maluszka i dla Ciebie i zakwaszaj środowisko w pochwie i najlepiej jeszcze pij sok z żurawinki, ja dzisiaj sobie kupię.

Mężuś właśnie odebrał wyniki badań i mam idealne, wsyztsko w normie, a w moczu pojedyncze bakterie czyli z tego wniosek, ze u mnie bakterie coli zagnieździły się tylko w pochwie, jeszcze by mi do szczescia brakowalo zapalenie pecherza i nerek.

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Ja lecę kochane do okulisty, bede później

[enis84]

Napisane przez Carol77

Ja mając tą wiedze którą teraz mam, po pierwsze od razu bym robiła wymaz z pochwy a po 2 posiew z moczu. Bakterie z pochwy są takie niebezpieczne, te co ja mam i psciorkowce, ta moja jedna to enterokok, paciorkowiec kałowy ( tylko skąd to sie w ogóle wzięło!).
Kochana idź do lekarza i powiedz żeby Ci wziął wymaz, u mnie gin bierze i zanosisz do labolatorium, koszt 20 zł, ale wiem, ze niektóre lab same pobierają posiewy więc wizyte masz wtedy z glowy. Im wczesniej będziesz miała wynik i zadbasz o wyleczenie tym lepiej dla maluszka i dla Ciebie i zakwaszaj środowisko w pochwie i najlepiej jeszcze pij sok z żurawinki, ja dzisiaj sobie kupię.

Mężuś właśnie odebrał wyniki badań i mam idealne, wsyztsko w normie, a w moczu pojedyncze bakterie czyli z tego wniosek, ze u mnie bakterie coli zagnieździły się tylko w pochwie, jeszcze by mi do szczescia brakowalo zapalenie pecherza i nerek.

ja sok żurawinowy pije od początku ciązy, kupuje taki w aptece 100% za 30zł, bo właśnie tez od początku ciązy miałam problem z bakteriami i zapaleniem pecherza i właśnie picie duzej ilosci wody z cytryną i soku zurawinowego bardzo mi pomogło bo teraz wyniki moczu mam ok, tyle że właśnie obawiam się że takie badanie moczy nie wykaze wszystkiego, dlatego poprosze w piatek mojego lekarza o taki wymaz z pochwy bo wymaz z pochwyto tak jak cytologia nonie?? a posiew z moczu to oddaje do laboratoium mocz czy jak to jest??

[M25]

Cześć dziewczyny, martwi mnie jedna sprawa... a mianowicie czasami twardnieje mi brzuch na samym dole... To nie boli, ale martwie się... czy to cos może oznaczać?

[enis84]

Napisane przez M25

Cześć dziewczyny, martwi mnie jedna sprawa... a mianowicie czasami twardnieje mi brzuch na samym dole... To nie boli, ale martwie się... czy to cos może oznaczać?

mi też twardnieje, po 20 tygodniu to jest normalne, musisz dużo odpoczywać, jeśli odpoczynek mi nie pomaga no to wtedy wezme sobie nospe i mi przechodzi, a tak to biore codziennie aspargin i po tym jest lepiej teraz już sie tak nie stawia

najlepiej to powiedz o tym swojemu lekarzowi przy najbliższej wizycie, powie Ci co i jak

[skorpionek19]

A ja nie spałam od 24.00 do 7.30... potem opatuliłam się kocykiem, wypiłam herbatkę i trochę się zdrzemnęłam... potem się obudziłam, bo wstała wiki.. ale już sobie dzisiaj przyrzekłam , że leżę, odpoczywam, nic nie robię... na obiadek dla Tz naleśniki po meksykańsku, farsz mam tylko upiec naleśniki, a dla nas z serem

Karolinko - kochana, wszystko będzie dobrze.. ja na temat służby zdrowia nawet nie chce się wypowiadać, olewają nas totalnie, niby miło porozmawia, uśmiechnie się, ale to przecież kasa... a najlepiej to szybciutko odprawić z kwitkiem.. ot tak.. tydzień temu miałam przykład na własnej skórze... mi na izbie przyjęć przepisali ketonal, pani w aptece zrobiła na mnie wielkie oczy, jak w ciąży ja chce to brać.. masakra... Karolinko mam nadzieje, że pomoże Ci ta domowa kuracja... Moja Wikulka złapała ta bakterię E Coli... jej wyszła właśnie w posiewie moczu, walczyliśmy z nia bardzo długo.... zwalczylismy... a złapała to cos w szpitalu..


Enis - kochana nie denerwuj się tak... chociaż wiem co przechodzisz, ja będąc w ciąży z Wikulką przygotowywałam się do obrony mgr... stresowałam się strasznie... jeszcze promotorka robiła wielkie problemy.. ogólnie przez nią przesunęła nam sie obrona o niemal cały rok... potem była juz wikulka, bardzo nam chorowała, ale dałam radę i obroniłam na 5 .. i byłam bardzo dumna... oczywiście pomoc rodziny niezastąpiona... zmieniałyśmy sie z mamcią w szpitalu, ona zostawała z mała a ja jechałam do promotorki.. w szpitalu miałam książki i jak malutka zasnęła to ja sie uczyłam...


M25- mi tez brzusio twardnieje, ale tak jak pisała Enis, trzeba dużo odpoczywać, nospa magnez.... a najlepiej skonsultować z lekarzem..

[kardashi]

Hej.
Noo to która dzis sie wybiera na porodówkę ?

Ja cierpie po solarium pieczą mnie pośladki, plecy, uda..

[Kasia_Dublin]

Czesc skarby!

Ja nareszcie sie wyspalam i od razu mam lepsze samopoczucie. Mimo to nie da sie ukryc ze dopada mnie ten koncowkowy dyskomfort. Czuje sie ociezala, nie umiem znalesc sobie wygodnej pozycji no i brzuszek chyba cwiczy bo raz po raz mi twardnieje (wczesniej tego nie mialam wogole).

Carol przykro mi ze tak sie musisz na koniec denerwowac. Mam nadzieje ze cos sie da na te bakterie teraz zaradzic. Wierze ze filus urodzi sie zdrowy i wszystko bedzie dobrze.

Wiecie wy tak zawsze opowiadacie o tych badaniach, wynikach itp ktore robicie przez praktycznie calusienka ciaze, a tutaj wogole tego nie ma. Owszem sprawdzaja mocz ale na pewno nie tak dokladnie jak w laboratorium tylko wkladaja jakis paseczek i sprawdzaja odczyn, to wszytko.

[Weronisia]

Kardashi to nieźle musiało cie przypiec

Linka i Latko jeszcze w dwupaku?

U nas upały nie do zniesienia. Coś potwornego. Najgorsza ta duchota. Mogę oddychać tylko przy włączonym wiatraku, inaczej mi słabo...
Na poprawienie humoru poszłam wczoraj sobie zrobić pasemka, bo moje mi od tego słońca całkiem spłowiały, a nie lubię być aż tak jasną blondynką. Tak więc mam pasemka jasny blond z ciemnym brązem, tak jak lubię. Paznokietki też już zrobiłam. Teraz jestem gotowa żeby pojechać do mężusia

Pewnie już dzisiaj nie zajrzę, bo zaraz mam klientkę, a potem wychodne.
Trzymajcie się kobietki

[latko0]

Napisane przez Carol77

Hej skarby

Ja na nogach od 7, nie mam spania al ejak sie idzie spać o 22, to nie ma szans przespać tyle godzin, a i tak siku 3 razy to minimum
Jade na 10:30 do okulistki, kure jestem mega zla, mężuś wczoraj był u ginka po recepte i przepisał mi takie globulki, ze jak przeczytałam skutki uboczne dla mnie ( ja tam najmniej wazna jestem) i dla dzidziulka, ze powiedzialam, ze za zadne skrby ich nie wezme. Poza tym nic o tych wrednych bakteriach nie powiedzial tylko przywalil taki lek, wiec sprawa nie wyglada rozowo... a jak poczytalam o tych bakteriach, ze dzidzia moze dostac zapalenia opon mozgowych lub pluc przeciskajac sie przez kanal rodny, to mam dosyc...Szlag by trafil te zasmolone bakterie, musialy akurat teraz wyjsc. Mezus kupim mi VITAgyn C zeby przywrocic kwaśne środowisko w pochwie, bo poprzedni antybiotyk mi wyzarl wszystko, ale nie bakterie coli, nawet nie mam kwasu mlekowego naladowalam tego kremu na noc, mam jeszcze 5 dawek, moze te świństwa pozdychają, bo nei lubią kwaśnego środowiska. Mówię Wam, mam dosyć, płakac mi się chce, juz wolałabym cesarkę, może okulistka pomoże, bo mam taką wade, ze kwalifikuje ona do cesarki, zdrowie dzidziulka jest teraz najważniejsze.
Powiem Wam, ze w ogóle jestem wściekła na całą ta służbę zdrowia, jakbym wiedziała wcześniej, od razu po II kreseczkach byłby wymaz, potem w 20 tc i na koniec i leczenie, albo zapobieganie i jestem pewna,z e teraz bym się nie borykała z tym problemem, ehh ręce mi już opadają..............jak człowiek sam nie doczyta, nie podowiaduje się, to żaden lekarz kompleksowo nam nie pomoże, szlag człowieka może trafić!!!!!!!!!!

Kasieńko ja nie moge bidulko!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nadziej, ze jeszcze zasnęłaś!!!!!!!!!!!!! Ja nawet spię w nocy, tylko zaczynają sie upały i jestem już przerażona jak to wytrzymam.

Karolinko solarium jak ja bym chciała znowu byc opalona

Weronisiu przez tą moją skleroze zapomniałam Ci podziękowac za gratulacje dla Oli, wybacz naprawiam , bardzo dizękuję

Jak sie czujecie laseczki?????????????

Mój bąk fikoli, skurcz miałam wczoraj mocny, ale jeden, brzus pobolewa, ale jeszcze pochodze cos tak czuję, ehhh mam doła strasznego przez te bakterie.

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Rinoa jak tam dzisiaj??? Trzymam mocnokciuki kochana

Karolinko tak mi przykro, to nie za ciekawie z tymi bakteriami, a może udasz się na konsultacje do jakiegoś lekarza od bakterii nie wiem jak się taki nazywa, ale oni mają największą wiedzę na ten temat i znają cwięcej leków i jak by co może dadzą Ci coś lepszego niż tamto dziadostwo. Nie zamartwiaj się kochana, napewno będzie dobrze. Czekam na wiesci jak u okulisty

Skorpionku biedactwo tak mi przykro że nie możesz spać, Ty kochana to się wymęczysz a jeszcze troszeczkę Ci zostało.

A ja dziś dzwoniłam do mojej gin. ale nie odbiera, dziś ma dyżur na izbie i może ma urwanie głowy. Napisałam jej smska z przypomnieniem (prosiła że jak nie będzie odbierała to żeby napisać sms-a tylko ja skleroza jestem napisałam smsa tylko zapomniałam się podpisać no ale powiedziała że będzie pamiętać) Czekam teraz na odzew z jej strony.
Noc miałam standardową, zgaga, ból kręgosłupa i wstawanie siusiu co godzinkę.
Nadal mam kryzys najlepiej połozyłą bym się przkryła kołdrą i obudziłą dopiero jak przyjdą skurcze ogólnie jestem osobą niecierpliwoą i męczy mnie to wszystko i troszkę przytłacza.

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Kochna edziewczynki te co rodziły powiedzcie mi czy wy też tak miałyście że chciałyście ubić kolejną z koleji osobę która mówi kiedy urodzisz, albo najlepiej żebyś urodziła tego i teg... albo w ten dzień bo....
Bo ja mam ochotę każdego palnąć w łeb za to ciągłe pytania i smsy "urodziłą?" wrrrrrrrrr
Jak dziś kogoś nie opieprzę to chyba będzie cud

[Linka24]

Latkooo no wlasnie dziś 29 i co? ginka olała.

Carol, czy ja dobrze rozumiem? Wykazało ci bakterie tak? ale przeciez ja to samo mialam! i gin zapisała mi coś takiego jak ecovag, też na wyrównanie flory i przywrócenie kwaśnego środowiska. więc co ci ten lekarz przepisal ze się tak przzestraszylas? a poza tym gdzie sie naczytalaś o skutkach ubocznych???

Weronisiu ja planuje gdzies z 2 tyg

Rinoa jak tam????????

Kardashi!!mowilam ci coś wczoraj!

[Carol77]

Jestem kochane, no i mam wskazania do cesarki i to poważne i prawdziwe.............dzi ękuję za wsparcie kochane i miłe słowamoja okulistka napisała całą kartkę przebiegu moich chorób oczu, ja mam problemy z oczami od urodzenia, jedno oczko mam prawie niewidzące i już poprzedni poród w sumie był ryzykowny. Ja bardzo chciałam rodzić normalnie, ale jak doszły do tego te bakterie, to juz się przeraziłam, jeszcze mężuś mnei nastraszył, ze co będzie jak strace wzrok...no i pojechaliśmy do niej. Jak pokazałam to ginkowi, bo od razu pojechaliśmy do niego, to powiedział: kurcze, bezwzgledna cesarka, nie ma co się zastanawiac. Mam o 16 dzwonić, bo on musi załatwić 2 lekarza i anestezjologa. Moze już dzisiaj na 20 mnie położą a jutro może byc poród. Powiem Wam, ze mnie ciarki przeszły,ale w sumie ciesze się, będe miala wszystko z głowy i maluszka

Linka ja mam bakterie escherichia coli i enteroccocus sp, lek niewskazanyw ciąży, dostałam Betadine,powodujący bardzo dużo skutkow ubocznych u mnie jak i u dziecka. A to nawyróenanie flory mam VITAgyn C który męzuś kupil wczoraj i zaaplikowałam wczoraj, ale jak mnie dziś wezmą, to dopiero po porodzie sie tym zajmę i wygonię to cholerstwo.

Karolinko wiem co czujesz, ja też mam dosyć, tym bardziej, ze Filuś szaleje jak nie wiem, już mi wszystko skopuje

Dam Wam znać po 16 co i jak

[rinoa_woman]

hej dziewczynki!
u mnie wciąż bez zmian, nie widać @ na horyzoncie ale dzisiaj a w zasadzie od wczoraj wieczora dziwnie się czuję, wymęczyło mnie strasznie to pieczenie placków i jak się położyłam do łóżka to zaczęło mnie wszystko boleć dosłownie wszystko, nawet włosy na głowie czułam się jakbym miała gorączkę, a dzisiaj ledwo zwlekłam się z łóżka, nie miałam na nic siły, ale w końcu jakoś się pozbierałam, brzuch mnie cały czas pobolewa, piersi bolą, ale @ nie ma, tak jak pisałam wcześniej czekam do jutra, a potem test, a jak znowu wyjdzie negatywny to chyba umówię się do ginki i niech mnie zbada

[marlenka0505]

Napisane przez Gosiaro

U mnie tez nienajlepsza noc...Zgaga, ból krzyza, siusiu co godzinę i jeszcze bół gardła....
Dzisiaj odbieram swoj wymaz i sie boję...Znowu mi infekcja wróciła, wszystko swędzi i piecze.Już mam dosć!

to za wyniki wymazu

Napisane przez Carol77

Jestem kochane, no i mam wskazania do cesarki i to poważne i prawdziwe.............dzi ękuję za wsparcie kochane i miłe słowamoja okulistka napisała całą kartkę przebiegu moich chorób oczu, ja mam problemy z oczami od urodzenia, jedno oczko mam prawie niewidzące i już poprzedni poród w sumie był ryzykowny. Ja bardzo chciałam rodzić normalnie, ale jak doszły do tego te bakterie, to juz się przeraziłam, jeszcze mężuś mnei nastraszył, ze co będzie jak strace wzrok...no i pojechaliśmy do niej. Jak pokazałam to ginkowi, bo od razu pojechaliśmy do niego, to powiedział: kurcze, bezwzgledna cesarka, nie ma co się zastanawiac. Mam o 16 dzwonić, bo on musi załatwić 2 lekarza i anestezjologa. Moze już dzisiaj na 20 mnie położą a jutro może byc poród. Powiem Wam, ze mnie ciarki przeszły,ale w sumie ciesze się, będe miala wszystko z głowy i maluszka

najważniejsze żebyś i Ty i Maleństwo na porodzie nie ucierpieli...
To Kochana trzymam kciuki czyli może Filipek będzie jeszcze czerwcowy

[Kasia_Dublin]

No to kto wie, moze Carol juz niedlugo bedzie rozpakowana . Kochana z oczami nie ma zartow i jesli jest jakies niebezpieczenstwo to lepiej sie przed nim uchronic. Jak rodzilas Ole to bylas mlodsza, kto wie jakby sie to teraz potoczylo... Trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie

[Carol77]

Kasieńko i Marlenko dziękuję kochane macie rację, ale ja i tak wolałabym naturalnie, no ale sama zaczełam łażenie po lekarzach............no cóż, co ma być , to będzie i będzie dobrze

[kardashi]

Napisane przez latko0

Karolinko tak mi przykro, to nie za ciekawie z tymi bakteriami, a może udasz się na konsultacje do jakiegoś lekarza od bakterii nie wiem jak się taki nazywa, ale oni mają największą wiedzę na ten temat i znają cwięcej leków i jak by co może dadzą Ci coś lepszego niż tamto dziadostwo. Nie zamartwiaj się kochana, napewno będzie dobrze. Czekam na wiesci jak u okulisty

Skorpionku biedactwo tak mi przykro że nie możesz spać, Ty kochana to się wymęczysz a jeszcze troszeczkę Ci zostało.

A ja dziś dzwoniłam do mojej gin. ale nie odbiera, dziś ma dyżur na izbie i może ma urwanie głowy. Napisałam jej smska z przypomnieniem (prosiła że jak nie będzie odbierała to żeby napisać sms-a tylko ja skleroza jestem napisałam smsa tylko zapomniałam się podpisać no ale powiedziała że będzie pamiętać) Czekam teraz na odzew z jej strony.
Noc miałam standardową, zgaga, ból kręgosłupa i wstawanie siusiu co godzinkę.
Nadal mam kryzys najlepiej połozyłą bym się przkryła kołdrą i obudziłą dopiero jak przyjdą skurcze ogólnie jestem osobą niecierpliwoą i męczy mnie to wszystko i troszkę przytłacza.

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Kochna edziewczynki te co rodziły powiedzcie mi czy wy też tak miałyście że chciałyście ubić kolejną z koleji osobę która mówi kiedy urodzisz, albo najlepiej żebyś urodziła tego i teg... albo w ten dzień bo....
Bo ja mam ochotę każdego palnąć w łeb za to ciągłe pytania i smsy "urodziłą?" wrrrrrrrrr
Jak dziś kogoś nie opieprzę to chyba będzie cud

Tak.. pytanie 'kiedy rodzisz' było egzekucją dla pytającego
pod koniec ciąży na takie pytanie nie odpowiadałam lub odpowiadałam baardzo niemiło Ale juz nie miałam siły..

[sas]

czesc kochane
dopiero teraz zajrzalam, ale nie chce was dolowac sowim dolem i wogole...w kazdym razie mialam kiepski wieczor i czekam jak potocza sie nastepne dni

Napisane przez rinoa_woman

hej dziewczynki!
u mnie wciąż bez zmian, nie widać @ na horyzoncie ale dzisiaj a w zasadzie od wczoraj wieczora dziwnie się czuję, wymęczyło mnie strasznie to pieczenie placków i jak się położyłam do łóżka to zaczęło mnie wszystko boleć dosłownie wszystko, nawet włosy na głowie czułam się jakbym miała gorączkę, a dzisiaj ledwo zwlekłam się z łóżka, nie miałam na nic siły, ale w końcu jakoś się pozbierałam, brzuch mnie cały czas pobolewa, piersi bolą, ale @ nie ma, tak jak pisałam wcześniej czekam do jutra, a potem test, a jak znowu wyjdzie negatywny to chyba umówię się do ginki i niech mnie zbada

3mam mocno kciuki kochana!!!

Napisane przez Carol77

Jestem kochane, no i mam wskazania do cesarki i to poważne i prawdziwe.............dzi ękuję za wsparcie kochane i miłe słowamoja okulistka napisała całą kartkę przebiegu moich chorób oczu, ja mam problemy z oczami od urodzenia, jedno oczko mam prawie niewidzące i już poprzedni poród w sumie był ryzykowny. Ja bardzo chciałam rodzić normalnie, ale jak doszły do tego te bakterie, to juz się przeraziłam, jeszcze mężuś mnei nastraszył, ze co będzie jak strace wzrok...no i pojechaliśmy do niej. Jak pokazałam to ginkowi, bo od razu pojechaliśmy do niego, to powiedział: kurcze, bezwzgledna cesarka, nie ma co się zastanawiac. Mam o 16 dzwonić, bo on musi załatwić 2 lekarza i anestezjologa. Moze już dzisiaj na 20 mnie położą a jutro może byc poród. Powiem Wam, ze mnie ciarki przeszły,ale w sumie ciesze się, będe miala wszystko z głowy i maluszka

Linka ja mam bakterie escherichia coli i enteroccocus sp, lek niewskazanyw ciąży, dostałam Betadine,powodujący bardzo dużo skutkow ubocznych u mnie jak i u dziecka. A to nawyróenanie flory mam VITAgyn C który męzuś kupil wczoraj i zaaplikowałam wczoraj, ale jak mnie dziś wezmą, to dopiero po porodzie sie tym zajmę i wygonię to cholerstwo.

Karolinko wiem co czujesz, ja też mam dosyć, tym bardziej, ze Filuś szaleje jak nie wiem, już mi wszystko skopuje

Dam Wam znać po 16 co i jak

Kochana dasz rade! ja w to wierze i my bedziemy z Toba!!! zobaczysz, ze wszystko potoczy sie tak aby bylo jak najlepiej dla ciebie i Filusia!!!

Napisane przez Weronisia

Kardashi to nieźle musiało cie przypiec

Linka i Latko jeszcze w dwupaku?

U nas upały nie do zniesienia. Coś potwornego. Najgorsza ta duchota. Mogę oddychać tylko przy włączonym wiatraku, inaczej mi słabo...
Na poprawienie humoru poszłam wczoraj sobie zrobić pasemka, bo moje mi od tego słońca całkiem spłowiały, a nie lubię być aż tak jasną blondynką. Tak więc mam pasemka jasny blond z ciemnym brązem, tak jak lubię. Paznokietki też już zrobiłam. Teraz jestem gotowa żeby pojechać do mężusia

Pewnie już dzisiaj nie zajrzę, bo zaraz mam klientkę, a potem wychodne.
Trzymajcie się kobietki

nio to zapowiada sie super weekend z mezusiem

Napisane przez skorpionek19

A ja nie spałam od 24.00 do 7.30... potem opatuliłam się kocykiem, wypiłam herbatkę i trochę się zdrzemnęłam... potem się obudziłam, bo wstała wiki.. ale już sobie dzisiaj przyrzekłam , że leżę, odpoczywam, nic nie robię... na obiadek dla Tz naleśniki po meksykańsku, farsz mam tylko upiec naleśniki, a dla nas z serem

Karolinko - kochana, wszystko będzie dobrze.. ja na temat służby zdrowia nawet nie chce się wypowiadać, olewają nas totalnie, niby miło porozmawia, uśmiechnie się, ale to przecież kasa... a najlepiej to szybciutko odprawić z kwitkiem.. ot tak.. tydzień temu miałam przykład na własnej skórze... mi na izbie przyjęć przepisali ketonal, pani w aptece zrobiła na mnie wielkie oczy, jak w ciąży ja chce to brać.. masakra... Karolinko mam nadzieje, że pomoże Ci ta domowa kuracja... Moja Wikulka złapała ta bakterię E Coli... jej wyszła właśnie w posiewie moczu, walczyliśmy z nia bardzo długo.... zwalczylismy... a złapała to cos w szpitalu..
.

oj biedna ty jestes z tym spaniem
ja znowu w ksiazkach normalnie tez sobie kierunek wybralam cale zycie bede siedziec w ksiazkach teraz mam zaliczenie a za tydzien egz ehhh

[Gosiaro]

Wróciłam do domu.....
Byłam na spacerze nad morzem i tak spacerowałam z koleżanka i jej maleństwem 3 godziny.Nóg nie czuję teraz!Mocze je w zimnej wodzie cały czas.Nawet się opaliłam!!!

Co do wymazu to nie jest idelanie, ale sie spodziewałam tego - grzybki i to duzo, ale na szczęscie nie ma innego cholerstwa typu paciorkowiec.Jutro na szczęscie wizyta u gina.

Carol to dobrze, że załatwiłas ta cesrakę.Wiadomo, że lepiej rodzić naturalnie, ale jak ma się takie wskazania to nie ma co ryzykować i w dodatku te bakterie...No i rzeczywiscie bedzie tak jak chciałas- poród na koniec czerwcaDo wesela bedziesz znowu laska!!!!

[Kasia_Dublin]

sas znowu tz cos wywinal? Ja mu dam . Mow szybko co sie dzieje. A studia faktycznie moze nie naleza do najlatwiejszych i trzeba sie duzo uczyc ale satysfakcja pozniej wynagradza wszystko. Ja tez sie strasznie meczylam i czasami juz mialam ochote sie poddac, ale teraz bedac tutaj czuje sie super ze znam jezyk tak dobrze i nie musze sie przejmowac gadaniem typu 'polacy przyjechali na wyspy tylko kaleczyc jezyk i pracowac na zmywaku'. Poza tym czasem mam kupe smiechu jak uzywam jakiegos slowa ktorego nie zna moj tz i pozniej on tego szuka w slowniku i jest w szoku skad ja to wiem

Gosiu twoje zdjecie w avatarku zawsze kojarzy mi sie z pisanka

Rinoa ja caly czas mam dla ciebie zacisniete kciukasy!!!! Tak na wszelki wypadek przesylam ci fluidka

[rinoa_woman]

dzięki za trzymanie kciuków i fluidki oj ja też bym się bardzo cieszyła gdyby to było właśnie to, no ale czekam i próbuje się nie nastawiać, chociaż szczerze powiem że mam dość tej niepewności...

[Carol77]

Moniczko i Gosiu dziękuję
Całe szczęsice, ze masz taki wymaz, oby Was wszystkie omineły te wredne bakterie i paciorkowce!!!

Rozmawiałam z lekarzem i jeszcze nic nie wiadomo, ma jutro koło południa do mnie zadzwonić i wtedy sie dowiem co i jak i kiedy. Czekanie teraz jest najgorsze, ale nic innego mi nie pozostaje... będe Was informowac na bieżąco.