Rower stacjonarny cz 2 - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-02, 20:44   #1411
satie
Raczkowanie
 
Avatar satie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 207
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

to chyba zdecyduję się na tego yorka 210 i do tego kupię stepper dziś jeździłam na rowerku pół h z rana i czytając forum znowu mi się zachciało wiec chyba wskoczę na pół h )
__________________
postanowienia poszły na marne ... zaczynam od nowa xD

satie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-03, 15:45   #1412
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17 358
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

JA mam rower Kettler i jestem zadowolona Melduję dzisiejsze 40 min
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-03, 16:56   #1413
perhydrol
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 256
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Ja melduje 45 min (28.1 km). Oby mi nie zabrakło motywacji Dziewczyny muszę schudnąc 25kg, czy jest to realne do osiągnięcia (rowerek plus dieta- zdrowe odzywianie)? Zaczynam może po raz 10 i już nie wiem co robić.
perhydrol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-03, 18:10   #1414
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17 358
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Cytat:
Napisane przez perhydrol Pokaż wiadomość
Ja melduje 45 min (28.1 km). Oby mi nie zabrakło motywacji Dziewczyny muszę schudnąc 25kg, czy jest to realne do osiągnięcia (rowerek plus dieta- zdrowe odzywianie)? Zaczynam może po raz 10 i już nie wiem co robić.
Oczywiście, że jest to realne
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-03, 18:14   #1415
201711291009
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 629
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Hej dziewczyny Zamierzam kupić rowerek, jednak fundusze mam bardzo ograniczone, więc nie będzie to rowerek z górnej półki ale najważniejsze żeby mi coś pomógł... Czy naprawdę można zrzucić z 6-7 kg? Jak jest u Was? I co z cellulitem? U mnie brzuch, boczki i nogi to jakaś masakra... I łydki wołają o pomstę do nieba Bardzo proszę o motywację
201711291009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-03, 19:31   #1416
judith8
Rozeznanie
 
Avatar judith8
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 905
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Cytat:
Napisane przez vanessa1781 Pokaż wiadomość
Juhuuu
Co tu taka cisza???
Może po Nowym Roku zacznie się tu większy ruch jak sobie co poniektóre postanowienia porobią

Ja po miesiącu pedałowania nie schudłam wagowo NIC, ale i nie przytyłam - ważyłam się w sobotę po świętach - waga constans, a w święta pojadłam sporo, tak więc coś ten rower jednak dał. Ale schudłam "wzrokowo" - mam szczuplejszą talię i brzuch, jakby mniejsze boczki a większe mięśnie, 29.11 zrobiłam sobie zdjęcie i dziś zrobiłam ponownie dla porównania - no i widać gołym okiem że w tali jest parę cm mniej - nie mierzyłam się bo mi się nie chciało, ale zrobię to. I plecki jakby takie bardziej umięśnione. Tak więc pomimo braku rezultatów wagowych, widzę sens pedałowania. Ostatnie dni jakoś się opuściłam, bo nie było czasu i chęci, ale obiecałam sobie od czwartku (2 stycznia) znów się wziąć do regularnej roboty.
Ale niech ktoś mi towarzyszy, bo smutno mi tak samej
ejjj, dziewczyny, wskakiwać na rowery!!!!
no to ja sie melduje, wrocilam do jazdy na rowerze bo postanowilam zmienic swoje zycie, taaaak wiem jak to brzmi generalnie wczesniej mialam tak zycie poukladane ze wstawalam o 4, wracalam do domu o 19. Sprzatalam, jadlam, pracowalam, maz wracal do domu o 21. i o 23. szlam spac; generalnie minelo tak 7-8 lat. Z Nowym Rokiem sie zmienilo troche, a nawet bardzo duzo i znowu czuje ze zyje
generalnie kiedys jezdzilam ale teraz wracam, nie szaleje bo 1.01 zrobilam 10km, wczoraj 12km, dzisiaj z 10km zrobie. Jezdze zazwyczaj o 22.
Od przyszlego tygodnia zaczynam biegac dodatkowo 4 razy w tygodniu; jak zrobi sie cieplo to jazda konna.
Czuuuuje ze zyje w koncu - w wieku 34 lat zaczynam w koncu normalnie funkcjonowac - w koooncu

Cytat:
Napisane przez perhydrol Pokaż wiadomość
Ja mam Yorka 210 i jestem bardzo zadowolona mimo, że ostatnio nie jeździłam z lenistwa. Ma różne programy treningowe, pomiar pulsu, oczywiście ilość przejechanych km, czas. Póki co nie szwankuje. Nie mam porównania z innymi ale wg mnie bardzo porządny sprzęt do ćwiczenia w domu
ja mam jakiegos noname kupiony kilka lat temu (nie tasmowy) liczy predkosc, puls i niby kalorie, czas etc. generalnie daje rade, moge powiesic na nim ipoda, zaczepic butelke z woda i nic wiecej mi nie potrzeba

Cytat:
Napisane przez mirassh Pokaż wiadomość
ja rowerek mam od wuja bo nie jeździł, nawet nie wiem jaka to firma ale niestety paskowy a nie magnetyczny i najpierw kilka minut troche szarpie zanim się rozrusza

dziewczyny !! Straciłam motywację, przestałam jeździć ale też moje postanowienie noworoczne to rzucenie palenia i pedałowanie codzienne jesteście ze mną?

Najbardziej demotywuje mnie fakt,że jestem 4 miesiące po porodzie a mój brzuch wygląda na większy niż 2 miesiące po porodzie
ja z Toba jestem, tylko jak patrze ile dziewczyny robia (po20km) to ja z moimi 10km wysiadam - moge sie tylko pocieszac ze robie to ze sredn9ia predkoscia 35km (i wywieszonym jezykiem )
ja jezdze bo chce znowu poczuc sie dobrze ze soba, mam 34 lata, waze 55 kilo i mam 1'70 ogolnie ok ale z racji trybu zycia przez 7-8 lat cialo stracilo na jedrnosci i jest takie sobie - moje jedyne cwiczenia to okazjonalnie byly brzuszki (na kolysce) i zawsze jak mylam zeby to robilam przysiady (wiec tylek chociaz jako tako wyglada- ogolnie najwazniejsze jest to ze ta jazda swietnie mi robi, czuje sie cudownie, pozytywnie - reszta przyjdzie sama

[ale polecialam ]

pytanie - czy was tez boli pupa od jezdzenia? ja skladam sobie recznik na siedzonko, chyba jakas przewrazliwiona jestem
__________________
judith8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-03, 22:02   #1417
vanessa1781
Zakorzenienie
 
Avatar vanessa1781
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 54 024
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Cytat:
Napisane przez perhydrol Pokaż wiadomość
Ja melduje 45 min (28.1 km). Oby mi nie zabrakło motywacji Dziewczyny muszę schudnąc 25kg, czy jest to realne do osiągnięcia (rowerek plus dieta- zdrowe odzywianie)? Zaczynam może po raz 10 i już nie wiem co robić.
myślę że jest to realne

Cytat:
Napisane przez ilovesleeping Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Zamierzam kupić rowerek, jednak fundusze mam bardzo ograniczone, więc nie będzie to rowerek z górnej półki ale najważniejsze żeby mi coś pomógł... Czy naprawdę można zrzucić z 6-7 kg? Jak jest u Was? I co z cellulitem? U mnie brzuch, boczki i nogi to jakaś masakra... I łydki wołają o pomstę do nieba Bardzo proszę o motywację
ja po rowerku robię czasem (jak mi się chce) parę ćwiczeń na brzuch i boczki, ale to naprawdę sporadycznie i nie takie zwykłe brzuszki, no i pisałam już gdzieś wcześniej, że brzuch i boczki mi zmalały, w sumie to na razie tylko brzuch i boczki ale ja nie trzymam żadnej diety, wręcz ostatnio zajadam się słodyczami i chipsami ale czasem jak sobie pedałuję "obmacuję" hihi sobie brzuch i czuję że pracuje, tak więc godzina rowerka i brzuszek spadnie
ja też ma taki rower, nie jakiś z górnej półki i już parę lat mi służy

Cytat:
Napisane przez judith8 Pokaż wiadomość
no to ja sie melduje, wrocilam do jazdy na rowerze bo postanowilam zmienic swoje zycie, taaaak wiem jak to brzmi generalnie wczesniej mialam tak zycie poukladane ze wstawalam o 4, wracalam do domu o 19. Sprzatalam, jadlam, pracowalam, maz wracal do domu o 21. i o 23. szlam spac; generalnie minelo tak 7-8 lat. Z Nowym Rokiem sie zmienilo troche, a nawet bardzo duzo i znowu czuje ze zyje
generalnie kiedys jezdzilam ale teraz wracam, nie szaleje bo 1.01 zrobilam 10km, wczoraj 12km, dzisiaj z 10km zrobie. Jezdze zazwyczaj o 22.
Od przyszlego tygodnia zaczynam biegac dodatkowo 4 razy w tygodniu; jak zrobi sie cieplo to jazda konna.
Czuuuuje ze zyje w koncu - w wieku 34 lat zaczynam w koncu normalnie funkcjonowac - w koooncu



ja mam jakiegos noname kupiony kilka lat temu (nie tasmowy) liczy predkosc, puls i niby kalorie, czas etc. generalnie daje rade, moge powiesic na nim ipoda, zaczepic butelke z woda i nic wiecej mi nie potrzeba



ja z Toba jestem, tylko jak patrze ile dziewczyny robia (po20km) to ja z moimi 10km wysiadam - moge sie tylko pocieszac ze robie to ze sredn9ia predkoscia 35km (i wywieszonym jezykiem )
ja jezdze bo chce znowu poczuc sie dobrze ze soba, mam 34 lata, waze 55 kilo i mam 1'70 ogolnie ok ale z racji trybu zycia przez 7-8 lat cialo stracilo na jedrnosci i jest takie sobie - moje jedyne cwiczenia to okazjonalnie byly brzuszki (na kolysce) i zawsze jak mylam zeby to robilam przysiady (wiec tylek chociaz jako tako wyglada- ogolnie najwazniejsze jest to ze ta jazda swietnie mi robi, czuje sie cudownie, pozytywnie - reszta przyjdzie sama

[ale polecialam ]

pytanie - czy was tez boli pupa od jezdzenia? ja skladam sobie recznik na siedzonko, chyba jakas przewrazliwiona jestem
34 lata i 55 kilo??? Jak ja bym chciała znów tyle ważyć
na początku pupa boli, ale po tygodniu się przyzwyczai i jest ok.




Ja wczoraj pedałowałam godzinkę, dziś niiic, bo mi się nie chciało, jutro też pewnie nie popedałuję, bo w niedzielę robie imprezę na 20 osób, więc jutro czeka mnie pracowity dzień.

Dziewczyny, a ile km robicie w godzinę, ja pedałuję ze średnią prędkością 36-38 km/h, Tż się śmieje ze mnie jak mówię że przejechałam w godzinę 38km, ale ja tez wiem, że realnie nie jest możliwe tyle przejechać w takim czasie, więc te stacjonarne rowerki chyba jakoś inaczej mierzą tą prędkość
__________________
K&K 💙
vanessa1781 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-04, 08:20   #1418
mirassh
Raczkowanie
 
Avatar mirassh
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Ja wczoraj też nie pedałowałam ale to dlatego że jak mąż ma wolne to mamy miiilion spraw do załatwienia i czas dla siebie odliczam w minutach.. Ale dziś wsiadam ! Obiecuję

Jak ja bym chciała jeździć godzinę na raz ! Niestety moja kondycja tak spadła, że jak narazie daję rade ok poł godziny ok 28km/h.. Ale myślę ,że jak na początek to nie jest źle, mega się męczę także myślę,że i taka jazda jak narazie daje więcej niż nic
mirassh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-04, 08:45   #1419
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17 358
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Też mi się wydaje, że te rowerki jakoś dziwnie liczą km. I na pewno każdy ma inaczej, ja przejeżdżałam na początku 30km/h, teraz jestem w stanie szybciej Dlatego wolę już liczyć tylko czas.
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-04, 11:09   #1420
mirassh
Raczkowanie
 
Avatar mirassh
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Dziewczyny melduję wypedałowane 40 min ! z prędkością ok 28 km/h. Niestety nie wiem jaki dystans przejechałam ponieważ chwilowo mam nieczynny komputerek
Ale nie jest źle bo padam ze zmęczenia , za to jaka satysfakcja !

Zdrowe odżywianie chyba też mi idzie całkiem nieźle
Na śniadanko dwie małe kanapki ciemnego pieczywa z szynką, pomidorem, ogórkiem , rzodkiewką , cebulką i szczypiorkiem
Oczywiście na bok odstawiłam słodycze i piję tylko wodę

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Cytat:
Napisane przez perhydrol Pokaż wiadomość
Ja melduje 45 min (28.1 km). Oby mi nie zabrakło motywacji Dziewczyny muszę schudnąc 25kg, czy jest to realne do osiągnięcia (rowerek plus dieta- zdrowe odzywianie)? Zaczynam może po raz 10 i już nie wiem co robić.
Jest realne ! Moi rodzice w pół roku zrzucili po 30 kg jezdząc na rowerku po ok 1 godz dziennie, do tego tylko zaczeli zdrowiej i systematyczniej jeśc wyglądają bardzo zdrowo i nie ma u nich efektu jojo także ruch ruch i dieta ! Sama się tym motywuje :P

Edytowane przez mirassh
Czas edycji: 2014-01-04 o 11:35
mirassh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-04, 12:14   #1421
201711291009
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 629
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Cytat:
Napisane przez mirassh Pokaż wiadomość
Dziewczyny melduję wypedałowane 40 min ! z prędkością ok 28 km/h. Niestety nie wiem jaki dystans przejechałam ponieważ chwilowo mam nieczynny komputerek
Ale nie jest źle bo padam ze zmęczenia , za to jaka satysfakcja !

Zdrowe odżywianie chyba też mi idzie całkiem nieźle
Na śniadanko dwie małe kanapki ciemnego pieczywa z szynką, pomidorem, ogórkiem , rzodkiewką , cebulką i szczypiorkiem
Oczywiście na bok odstawiłam słodycze i piję tylko wodę

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------


Jest realne ! Moi rodzice w pół roku zrzucili po 30 kg jezdząc na rowerku po ok 1 godz dziennie, do tego tylko zaczeli zdrowiej i systematyczniej jeśc wyglądają bardzo zdrowo i nie ma u nich efektu jojo także ruch ruch i dieta ! Sama się tym motywuje :P
Oo to i ja się motywuję! Oby do wakacji mi się udało! Ale najpierw muszę kupić rowerek
Dziewczyny możecie się jeszcze podzielić Waszymi osiągnięciami?
201711291009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-04, 13:00   #1422
LilyAllen
Zadomowienie
 
Avatar LilyAllen
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Córdoba! <3
Wiadomości: 1 625
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Ja dopiero dziś zaczęłam, 32km w godzinę. Mam teraz sporo motywacji - niestety, czasu mało
LilyAllen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-04, 13:04   #1423
mirassh
Raczkowanie
 
Avatar mirassh
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Cytat:
Napisane przez ilovesleeping Pokaż wiadomość
Oo to i ja się motywuję! Oby do wakacji mi się udało! Ale najpierw muszę kupić rowerek
Dziewczyny możecie się jeszcze podzielić Waszymi osiągnięciami?
uda nam się , uda! u mnie jeszcze nie ma efektów na wadze czy w cm ponieważ jeżdżę w sumie od niedawna i jak do tej pory mało systematycznie , ale czuje ze ciało mam "ładniejsze" jak tylko zobaczę efekty to będę meldować :-D
mirassh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-04, 13:24   #1424
201711291009
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 629
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Cytat:
Napisane przez mirassh Pokaż wiadomość
uda nam się , uda! u mnie jeszcze nie ma efektów na wadze czy w cm ponieważ jeżdżę w sumie od niedawna i jak do tej pory mało systematycznie , ale czuje ze ciało mam "ładniejsze" jak tylko zobaczę efekty to będę meldować :-D
Będę wdzięczna bo ja się motywuje jak widzę ze u innych cos dało efekty:P dziewczyny Proszę piszcie jak było u was lub może waszych znajomych...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201711291009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-04, 20:58   #1425
judith8
Rozeznanie
 
Avatar judith8
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 905
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Cytat:
Napisane przez ilovesleeping Pokaż wiadomość
Oo to i ja się motywuję! Oby do wakacji mi się udało! Ale najpierw muszę kupić rowerek
Dziewczyny możecie się jeszcze podzielić Waszymi osiągnięciami?
ja dzisiaj rano 10km zrobilam; zaczelam ponownie jezdzic od 1 stycznia i robie 10km na 75% obiazeniu (nie wiem jak je okreslic ale to 3/4 drogi pomiedzy - a +, blizej + oczywiscie) narazie napewno mam wiecej energii i lepszy humor. Licze ze z czasem pojawia sie tez inne zalety - bede sie chwalic raczej jest malo prawdopodobne po 4 dniach ale mam wrazenie ze mam bardziej napiete uda - chyba ze to po wysilku mi wszystko puchnie

mialam jeszcze biegac z mezem ale przemyslalam sprawe - on mial uraz kolana i pomimo tego ze sie zapalil do teog pomyslu to nie wydaje mi sie to rozsadne (szczegolnie ze kolano go pobolewa - na przyklad dzisiaj po grze w kregle); jutro jedziemy do decathlonu poogladac rowery eliptyczne - poczytalam i podobno nie obciazaja stawow a TZ sie podobaly wiec zobaczymy

vanessa1781 ja tam waga sie nie przejmuje (ktos powie, ze latwo mi mowic )ale ogolnie chcialabym aby cialo bylo bardziej jedrne; generalnie na studiach wazylam duzo wiecej, zeszlam dosyc szybko i nie cwiczylam przy tym - teraz mam troche tak ze tluszczyk jak sie pojawi to odklada mi sie na plecach i ogolnie tak ajestem niby chuda ale z waleczkami na plecach, pocwicze i bedzie lepiej; no i jezeli mam byc szczera to licze tez na zmniejszenei cellulitu (przez tych ostatnich 7-8 lat siedzialam po 12h w pracy, w korporacji, popijalam kawe, wcinalam batony i mam uda i tylek jak gabke - srednio to wyglada - chociaz TZ mowi ze nic nie widzi (taaaaaaaaaaaaaaaak slepy by zauwazyl)

pozdrawiam wszystkich, ja dzisiaj juz nie jezdze bo czuje zmeczenie w nogach i nie chce przesadzic, jutro zrobie 10km na dobry poczatek dnia

pytanie do dziewczyn, ktore jezdza godzine
- z jakim obciazeniem jezdzicie ze dajecie rade cale 60min pojechac? u mnie po 10km to pot leje sie po plecach - pytam bo zastanawiam sie czy te moje 10km to nie za malo???
__________________
judith8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-04, 22:56   #1426
LilyAllen
Zadomowienie
 
Avatar LilyAllen
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Córdoba! <3
Wiadomości: 1 625
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Cytat:
Napisane przez judith8 Pokaż wiadomość
ja dzisiaj rano 10km zrobilam; zaczelam ponownie jezdzic od 1 stycznia i robie 10km na 75% obiazeniu (nie wiem jak je okreslic ale to 3/4 drogi pomiedzy - a +, blizej + oczywiscie) narazie napewno mam wiecej energii i lepszy humor. Licze ze z czasem pojawia sie tez inne zalety - bede sie chwalic raczej jest malo prawdopodobne po 4 dniach ale mam wrazenie ze mam bardziej napiete uda - chyba ze to po wysilku mi wszystko puchnie

mialam jeszcze biegac z mezem ale przemyslalam sprawe - on mial uraz kolana i pomimo tego ze sie zapalil do teog pomyslu to nie wydaje mi sie to rozsadne (szczegolnie ze kolano go pobolewa - na przyklad dzisiaj po grze w kregle); jutro jedziemy do decathlonu poogladac rowery eliptyczne - poczytalam i podobno nie obciazaja stawow a TZ sie podobaly wiec zobaczymy

vanessa1781 ja tam waga sie nie przejmuje (ktos powie, ze latwo mi mowic )ale ogolnie chcialabym aby cialo bylo bardziej jedrne; generalnie na studiach wazylam duzo wiecej, zeszlam dosyc szybko i nie cwiczylam przy tym - teraz mam troche tak ze tluszczyk jak sie pojawi to odklada mi sie na plecach i ogolnie tak ajestem niby chuda ale z waleczkami na plecach, pocwicze i bedzie lepiej; no i jezeli mam byc szczera to licze tez na zmniejszenei cellulitu (przez tych ostatnich 7-8 lat siedzialam po 12h w pracy, w korporacji, popijalam kawe, wcinalam batony i mam uda i tylek jak gabke - srednio to wyglada - chociaz TZ mowi ze nic nie widzi (taaaaaaaaaaaaaaaak slepy by zauwazyl)

pozdrawiam wszystkich, ja dzisiaj juz nie jezdze bo czuje zmeczenie w nogach i nie chce przesadzic, jutro zrobie 10km na dobry poczatek dnia

pytanie do dziewczyn, ktore jezdza godzine
- z jakim obciazeniem jezdzicie ze dajecie rade cale 60min pojechac? u mnie po 10km to pot leje sie po plecach - pytam bo zastanawiam sie czy te moje 10km to nie za malo???
Ja akurat jeżdżę na tych niższych, bo tak jest lepiej dla moich kolan i mięśni - tych drugich nie chciałabym za bardzo "napompować". Ale, oczywiście, też się pocę bardzo - bez tego wysiłek wydaje mi się bez sensu.
LilyAllen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-05, 08:12   #1427
mirassh
Raczkowanie
 
Avatar mirassh
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Cytat:
Napisane przez judith8 Pokaż wiadomość
ja dzisiaj rano 10km zrobilam; zaczelam ponownie jezdzic od 1 stycznia i robie 10km na 75% obiazeniu (nie wiem jak je okreslic ale to 3/4 drogi pomiedzy - a +, blizej + oczywiscie) narazie napewno mam wiecej energii i lepszy humor. Licze ze z czasem pojawia sie tez inne zalety - bede sie chwalic raczej jest malo prawdopodobne po 4 dniach ale mam wrazenie ze mam bardziej napiete uda - chyba ze to po wysilku mi wszystko puchnie

mialam jeszcze biegac z mezem ale przemyslalam sprawe - on mial uraz kolana i pomimo tego ze sie zapalil do teog pomyslu to nie wydaje mi sie to rozsadne (szczegolnie ze kolano go pobolewa - na przyklad dzisiaj po grze w kregle); jutro jedziemy do decathlonu poogladac rowery eliptyczne - poczytalam i podobno nie obciazaja stawow a TZ sie podobaly wiec zobaczymy

vanessa1781 ja tam waga sie nie przejmuje (ktos powie, ze latwo mi mowic )ale ogolnie chcialabym aby cialo bylo bardziej jedrne; generalnie na studiach wazylam duzo wiecej, zeszlam dosyc szybko i nie cwiczylam przy tym - teraz mam troche tak ze tluszczyk jak sie pojawi to odklada mi sie na plecach i ogolnie tak ajestem niby chuda ale z waleczkami na plecach, pocwicze i bedzie lepiej; no i jezeli mam byc szczera to licze tez na zmniejszenei cellulitu (przez tych ostatnich 7-8 lat siedzialam po 12h w pracy, w korporacji, popijalam kawe, wcinalam batony i mam uda i tylek jak gabke - srednio to wyglada - chociaz TZ mowi ze nic nie widzi (taaaaaaaaaaaaaaaak slepy by zauwazyl)

pozdrawiam wszystkich, ja dzisiaj juz nie jezdze bo czuje zmeczenie w nogach i nie chce przesadzic, jutro zrobie 10km na dobry poczatek dnia

pytanie do dziewczyn, ktore jezdza godzine
- z jakim obciazeniem jezdzicie ze dajecie rade cale 60min pojechac? u mnie po 10km to pot leje sie po plecach - pytam bo zastanawiam sie czy te moje 10km to nie za malo???


Ja jeżdzę na jednym z niższych obciążeń ponieważ nie chcę żeby mi się rozrosły mięśnie, na niższych spala się tłuszcz. Ja nie mam cyferek na obciążeniu , mam + i -, ale powiedzmy, że ustawiam sobie tak na "3".
Dlatego też dłużej wytrzymuje bo to obciążenie nie jest takie ciężkie i dłużej można wytrzymać, ale męczę się tak samo mocno

Jeśli Ty nie chcesz schudnąć a ujędrnić ciało to myślę,że cięższe obciążenie jest jak najbardziej dobre
Z czasem kondycja się poprawi i dasz radę więcej
Ja moje pierwsze razy ledwo dawałam 10 km na lekkim obciążeniu :P
mirassh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-05, 18:13   #1428
perhydrol
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 256
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

I jak Dziewczyny idzie kręcenie dziś? U mnie dziś 45minut zaliczone) Jak pojeżdżę to zasypiam szczęśliwa, że pokonałam swoje ogromne lenistwo. Dietkujecie coś? Ma ktoś może tutaj troszkę więcej do zrzucenia tak jak ja?
perhydrol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 07:27   #1429
mirassh
Raczkowanie
 
Avatar mirassh
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Ja również wczoraj zaliczyłam rowerek u mnie 40 min ja mam po ciąży do zrzucenia tak w sumie z 7 kg, ale dobre i 5 by było

u mnie nie tyle jakaś specjalna dieta co racjonalne zdrowe odzywianie, jedzenie mniej a częściej )
mirassh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-06, 09:25   #1430
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17 358
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

U mnie wczoraj było 60 minut
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 12:18   #1431
cherrry2009
Zakorzenienie
 
Avatar cherrry2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

U mnie pierwszy dzień z rowerkiem 45 min, ale tylko 6,10 km Kiepska moja kondycja, poratujcie i powiedzcie że to się poprawi i że taki ruch też jest ok

Czy na rowerku można ćwiczyć codziennie, czy lepiej dodawać inne ćwiczenia aby schudnąć??
__________________
RAZEM

Edytowane przez cherrry2009
Czas edycji: 2014-01-06 o 12:20
cherrry2009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 12:47   #1432
mart91r
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 46
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Mój York 220 po 3 naprawie wygląda obiecująco. Jeszcze kilka miesięcy gwarancji więc jak chce się zepsuć to niech zepsuje się szybko.

Ja jak zapewne sporo osób zaczynam odchudzać się od 2 stycznia. Postanowiłam jeździć na rowerku 60 minut 3-5 razy w tygodniu. Jednak pokonuję dystans około 27 km w godzinę sumując dwie jazdy po 30 minut. Chyba lepiej byłoby gdybym jeździła 60 minut za jednym razem?

Jeszcze jest opcja 3 x 30 minut ale nie wiem czy warto przeciążać się ^^
__________________
FanPage mojego chłopaka - www.facebook.com/30kilogramow
Kliknij "lubie to" i obserwuj jak dąży do celu

mart91r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 13:28   #1433
mirassh
Raczkowanie
 
Avatar mirassh
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Cytat:
Napisane przez mart91r Pokaż wiadomość
Mój York 220 po 3 naprawie wygląda obiecująco. Jeszcze kilka miesięcy gwarancji więc jak chce się zepsuć to niech zepsuje się szybko.

Ja jak zapewne sporo osób zaczynam odchudzać się od 2 stycznia. Postanowiłam jeździć na rowerku 60 minut 3-5 razy w tygodniu. Jednak pokonuję dystans około 27 km w godzinę sumując dwie jazdy po 30 minut. Chyba lepiej byłoby gdybym jeździła 60 minut za jednym razem?

Jeszcze jest opcja 3 x 30 minut ale nie wiem czy warto przeciążać się
^^
lepiej za jednym razem tak wyczytałam, że po 30 min dopiero spala się tkanka tłuszczowa, ale dokładnie nie wiem bo tylko gdzieś to wyczytałam.
Ale każdy ruch jest lepszy niż żaden
ja sama jezdze raz dziennie po 40 min bo więcej nie mam sił i synalek mi na więcej nie pozwala :P

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Cytat:
Napisane przez cherrry2009 Pokaż wiadomość
U mnie pierwszy dzień z rowerkiem 45 min, ale tylko 6,10 km Kiepska moja kondycja, poratujcie i powiedzcie że to się poprawi i że taki ruch też jest ok

Czy na rowerku można ćwiczyć codziennie, czy lepiej dodawać inne ćwiczenia aby schudnąć??

Poprawi poprawi ! Ja na początku dawałam rade tylko po 5 max 6 km..

a już jezdzę 40 min z prędkością 30 km/h
mirassh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 14:03   #1434
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17 358
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Melduję dzisiejsze 40 min
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 15:58   #1435
vanessa1781
Zakorzenienie
 
Avatar vanessa1781
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 54 024
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Cytat:
Napisane przez judith8 Pokaż wiadomość
ja dzisiaj rano 10km zrobilam; zaczelam ponownie jezdzic od 1 stycznia i robie 10km na 75% obiazeniu (nie wiem jak je okreslic ale to 3/4 drogi pomiedzy - a +, blizej + oczywiscie) narazie napewno mam wiecej energii i lepszy humor. Licze ze z czasem pojawia sie tez inne zalety - bede sie chwalic raczej jest malo prawdopodobne po 4 dniach ale mam wrazenie ze mam bardziej napiete uda - chyba ze to po wysilku mi wszystko puchnie

mialam jeszcze biegac z mezem ale przemyslalam sprawe - on mial uraz kolana i pomimo tego ze sie zapalil do teog pomyslu to nie wydaje mi sie to rozsadne (szczegolnie ze kolano go pobolewa - na przyklad dzisiaj po grze w kregle); jutro jedziemy do decathlonu poogladac rowery eliptyczne - poczytalam i podobno nie obciazaja stawow a TZ sie podobaly wiec zobaczymy

vanessa1781 ja tam waga sie nie przejmuje (ktos powie, ze latwo mi mowic )ale ogolnie chcialabym aby cialo bylo bardziej jedrne; generalnie na studiach wazylam duzo wiecej, zeszlam dosyc szybko i nie cwiczylam przy tym - teraz mam troche tak ze tluszczyk jak sie pojawi to odklada mi sie na plecach i ogolnie tak ajestem niby chuda ale z waleczkami na plecach, pocwicze i bedzie lepiej; no i jezeli mam byc szczera to licze tez na zmniejszenei cellulitu (przez tych ostatnich 7-8 lat siedzialam po 12h w pracy, w korporacji, popijalam kawe, wcinalam batony i mam uda i tylek jak gabke - srednio to wyglada - chociaz TZ mowi ze nic nie widzi (taaaaaaaaaaaaaaaak slepy by zauwazyl)

pozdrawiam wszystkich, ja dzisiaj juz nie jezdze bo czuje zmeczenie w nogach i nie chce przesadzic, jutro zrobie 10km na dobry poczatek dnia

pytanie do dziewczyn, ktore jezdza godzine
- z jakim obciazeniem jezdzicie ze dajecie rade cale 60min pojechac? u mnie po 10km to pot leje sie po plecach - pytam bo zastanawiam sie czy te moje 10km to nie za malo???
ja też miałam w planach w zeszłym roku biegać z mężem, ale na trzech razach się skończyło, bo On ma problemy ze stawami, no i musieliśmy przestać, bo samej mi się nie chciało, więc teraz wzięłam się od nowa za rower

ja jeżdżę na najniższym obciążeniu (nie chcę rozbudować mięśni), zmęczenie i pot na plecach zaczynam czuć po ok.20 minutach kręcenia, a jak widzę na liczniku 50 minut, to tak mi się czas ciągnie, że płakać mi się chce, ale staram się dociągnąć do 60min.

czasem robię sobie taki "mój trening interwałowy" - 20 sekund jadę z maksymalną prędkością jaką dam radę (ok42-43 km/h) i 20 sekund pomalutku - jakieś 15-20 km/h-byle tylko kręcić i tak na zmianę jakieś 8-10 minut, ufff, jak wtedy czuć zmęczenie, ale kobitka od fitnessu mówiła, że im wyższe tętno, tym bardziej tłuszcz się spala a po takim interwale puls ma chyba ze 120.
aha, jeśli chodzi o cellulit, to czytałam gdzieś że 80% panów nie wie co to i nie zauważają go u swoich partnerek, więc może twój Tż należy do tej grupy

Cytat:
Napisane przez mirassh Pokaż wiadomość
Ja jeżdzę na jednym z niższych obciążeń ponieważ nie chcę żeby mi się rozrosły mięśnie, na niższych spala się tłuszcz. Ja nie mam cyferek na obciążeniu , mam + i -, ale powiedzmy, że ustawiam sobie tak na "3".
Dlatego też dłużej wytrzymuje bo to obciążenie nie jest takie ciężkie i dłużej można wytrzymać, ale męczę się tak samo mocno

no ja tak samo


Cytat:
Napisane przez mart91r Pokaż wiadomość
Mój York 220 po 3 naprawie wygląda obiecująco. Jeszcze kilka miesięcy gwarancji więc jak chce się zepsuć to niech zepsuje się szybko.

Ja jak zapewne sporo osób zaczynam odchudzać się od 2 stycznia. Postanowiłam jeździć na rowerku 60 minut 3-5 razy w tygodniu. Jednak pokonuję dystans około 27 km w godzinę sumując dwie jazdy po 30 minut. Chyba lepiej byłoby gdybym jeździła 60 minut za jednym razem?

Jeszcze jest opcja 3 x 30 minut ale nie wiem czy warto przeciążać się ^^
lepiej, lepiej 60 minut na raz, więcej się spala ponoć niż 2 razy po 30 minut, po dopiero po 30 minut zaczyna się spalać tłuszcz

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44458523]Melduję dzisiejsze 40 min [/QUOTE]

a ja od czwartku niiic, w piątek się mi nie chciało, sobotę miałam zapracowaną wczoraj cały dzień gości, a dziś mi się nie chce, od jutra wracam
__________________
K&K 💙
vanessa1781 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 16:19   #1436
mirassh
Raczkowanie
 
Avatar mirassh
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

ja dzisiaj zaliczyłam prawie 2 godzinny spacer z dzieckiem bo pogoda piękna u nas była jak wiosną gości też miałam, przed chwilą poszli więc zaraz wsiadam na rower
mirassh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 17:40   #1437
mart91r
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 46
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Zaliczone 60 minutek jednym tchem. Wolę w sumie 30 minut - 5 minut odpoczynku - 30 minut na innym programie no ale jak schudnę szybciej bez przerwy to można i 60 minutek na jednym programie.
__________________
FanPage mojego chłopaka - www.facebook.com/30kilogramow
Kliknij "lubie to" i obserwuj jak dąży do celu

mart91r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 18:22   #1438
mirassh
Raczkowanie
 
Avatar mirassh
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Cytat:
Napisane przez mart91r Pokaż wiadomość
Zaliczone 60 minutek jednym tchem. Wolę w sumie 30 minut - 5 minut odpoczynku - 30 minut na innym programie no ale jak schudnę szybciej bez przerwy to można i 60 minutek na jednym programie.

Ja to myślałam, ze chodzi Ci o np 30 min rano a drugie 30 min wieczorem :P
a te 5 min pomiędzy to chyba tak jak by ich nie było także chyba luzik
Ja jak się zmacham to czasem w trakcie z 2 minutki przerwy na wodę się pojawi

Zaliczone 40 min

Dziewczyny ! Zmotywowałam męża i się przyłączył Teraz wspólnie dążymy do walki o lepsze !
Własnie śmiga na rowerku

Edytowane przez mirassh
Czas edycji: 2014-01-06 o 18:25
mirassh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 18:47   #1439
mart91r
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 46
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

Spoksik. Rano to ja nie mam nastroju do ćwiczeń. Chociaż w sumie jak efekt będzie mizerny to mogę od lutego jeszcze godzinkę poświęcić /rano 60 minut po pierwszym posiłku/ no i 60 minut tak jak do tej pory około 17. Czyli 2h pedałowania
__________________
FanPage mojego chłopaka - www.facebook.com/30kilogramow
Kliknij "lubie to" i obserwuj jak dąży do celu

mart91r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 21:28   #1440
satie
Raczkowanie
 
Avatar satie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 207
Dot.: Rower stacjonarny cz 2

dzis 50 min wieczorkiem i jutro z rana ustawiam budzik pół godziny wczesniej na rowerek... jest nowa motywacja trzeba się za siebie porządnie zabrać
__________________
postanowienia poszły na marne ... zaczynam od nowa xD

satie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-06-22 20:46:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.