w poszukiwaniu inspiracji & motywacji do zmian :)

[NickBack]

Napisane przez IzzieSt

Kiedyś używałam kalendarza, ale teraz mam brzydki, w dodatku po niemiecku tam jest wszystko, więc nawet nie chę mi się go otwierać


Mój plan na jutro: pobudka o 6.00 aby nie tracić czasu na spanie

Plany na ten tydzień?
-fryzjer w czwartek
-przeczytać 2 książki, w zasadzie to skończyć jedną i przeczytać drugą całą
-nauczyć się na kolokwium z hiszpańskiego i statystyki
-ogarnąć część materiału na egzamin
-spotkać się ze znajomą, z którą dawno się widziałam(ale to już nie zależy ode mnie, bo ma sporo nauki)
-ćwiczyć, dużo chodzić i ŻADNEJ czekolady w tym tygodniu!

Ja też mam kalendarz, który leży w szufladzie i czeka aż go łaskawie otworzę

Ja bym chciała w tym tygodniu żadnych słodyczy nie tknąć

Pytanie do tych które maja kalendarz? Jakoś go organizujecie? W sensie, że np. uczycie się języków, lub czegoś innego i robicie jakieś rubryczki, jakoś go dekorujecie itp. Nie wiem czy ktoś mnie zrozumiał. Czy tylko zapisujecie np. spotkania lub inne ważne sprawy i tyle?

[Rarita]

Czas na podsumowanie tygodnia - w tym tygodniu lepiej, bo udało mi się zrealizować 80% planów (czyli o prawie 5% więcej niż poprzednio), a zatem:

- 7000 skrętów na twisterze
- 700 brzuszków - oczywiście porażka, zrobiłam ledwo 1000 skrętów i 160 brzuszków, mojego lenistwa nie da się pokonać
- Przeczytać "Trzech muszkieterów"
- 700 powtórek z włoskiego na SM
- Espanol Extremo Gramatica - regularne powtórki + dokończyć poziom B1
- Espanol Extremo Basico - regularne powtórki + 300 nowych słówek
- Dokupić przedmioty niezbędne do aranżacji wnętrza - brakuje mi jeszcze wkładów do poduszek, ale to załatwię jutro i będe mogła uszyć poszewki
- Przeczytać 5 rozdziałów książki po angielsku
- Obejrzeć film po angielsku
- Zrobić szkolenie "Badanie rynku" z Akademii PARP
- Załatwić wpisy (3) i oddać indeks - wpisy zalatwione, indeks oddaję jutro
- Codziennie pić herbatę z pokrzywy i drożdże - herbata codziennie, drożdże skończyły się w połowie tygodnia i do tej pory zapominam je kupić
- 2 razy zrobić maseczkę na włosy - zrobiłam raz, ale porządnie


A teraz przed nami ciężki tydzień, bo świąteczny, trzeba więc dać sobie nieco luzu, ale nie na maksa i tak:
- Espanol Extremo Gramatica – powtórki na bieżąco
- Espanol Extremo Basico – powtorki na bieżąco
- Espanol Extremo Basico - 500 nowych słówek
- Espanol Extremo Gramatica - przerobić 3 działy
- Przeczytać "Juda nieznany" T. Hardy
- Dokończyć czytać książkę po angielsku (4 rozdziały)
- Regularnie robić powtórki z włoskiego na SM
- Zrobić maseczkę na włosy
- Zrobić porządki świąteczne
- W Wielkanoc zjeść tyle ciasta, ile się tylko da w końcu nie jadlam słodyczy przez cały post więc teraz mi się coś należy

[nomissn]

Napisane przez NickBack

Jaką książkę czytasz?

The Bourne Identity, kiedyś dostałam w takiej uproszczonej wersji na średnim poziomie, lżej czytało mi się taką niż jak próbowałam sherlocka holmesa po angielsku w oryginale, to może kiedyś jak podwyższę swój poziom

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez Rarita

- Zrobić szkolenie "Badanie rynku" z Akademii PARP[/COLOR]

Jak podobało ci się to szkolenie? Ostatnio zastanawiałam się, czy nie zrobić jakiegoś kursu z tej strony

[IzzieSt]

Napisane przez Rarita

- W Wielkanoc zjeść tyle ciasta, ile się tylko da w końcu nie jadlam słodyczy przez cały post więc teraz mi się coś należy

To mi się podoba

[Honey7]

Rarita i tak nieźle Ci poszło

Dobra też sobie zapiszę plany na ten tydzień, może to mnie zmobilizuje bardziej

* dokończyć czytać książkę
* wykonać przynajmniej 3 treningi
* codziennie pić pokrzywę
* dwa razy zrobić SPA dla włosów
* uzyskać zaległe notatki z wykładów
* posprzątać mieszkanie
* zrobić zakupy na święta
* wstawać o 7;30
* wystawić 3 rzeczy na sprzedaż
* rozplanować wydatki na przyszły miesiąc
* zrobić plan nauki angielskiego

jak coś mi się przypomni to dopiszę

[NickBack]

Ja wieczorem postaram się zapisać moje plany

Dziewczyny, czy przeglądacie blogi o samorozwoju? Co sądzicie na ich temat?

[Rarita]

Napisane przez NickBack

Ja wieczorem postaram się zapisać moje plany

Dziewczyny, czy przeglądacie blogi o samorozwoju? Co sądzicie na ich temat?

Ja prowadzę (chociaż ostatnio zaniedbuję i szukam nowej formy bloga, bo zauważam że jest po prostu nudny) i przeglądam dość często, chociaż tylko kilka moich ulubionych - niestety w większości blogów z np. BGS (zwłaszcza dziewczyn z liceum lub rozpoczynających studia) denerwuje mnie ciągłe wrzucanie szczegółowych list - nie mam ochoty czytać o tym, ile stron książki ktoś planuje przeczytać i post później ile przeczytał, ile razy pomalował paznokcie lub jak mu poszła klasówka z matematyki - rozumiem, że dla kogoś to może być ważne, ale czy to naprawdę jest rozwoj osobisty?
Wg mnie pewne rzeczy są po prostu obowiązkami, które tak czy inaczej trzeba wykonać, ale mnie jako czytelnika to kompletnie nie interesuje, omijam więc takie blogi.
Z pewnością jednak jest kilka godnych polecenia, gdzie można poczytać np o długoterminowych planach na życie, przygotowaniach do egzaminu językowego, obejrzeć zdjęcia różnostek handmade czy znaleźć ciekawe linki do jakichś szkoleń itp. Takie posty są bardzo inspirujące i naprawdę motywują do działania

[IzzieSt]

Ja kiedyś miałam sporo linków w zakładkach do blogów o samorozwoju/samorealizacji, ale później stwierdziłam, ze za dużo czasu spędzam czytając je zamiast coś robić i usunęłam

[Honey7]

Ja też sama taki prowadze, chociaż też zastanawiam się nad zmianą formy treści, typu czy był bardziej osobisty czy taki, że dla każdego coś się znajdzie.. jakieś szkolenia bądź ciekawe spostrzeżenia.

[Natka_Pietruszki91]

Hej można dołączyć? Marzę, aby totalnie się zmienć, bo mam wrażenie, że życie umyka mi na bezczynności...

[Rarita]

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Hej można dołączyć? Marzę, aby totalnie się zmienć, bo mam wrażenie, że życie umyka mi na bezczynności...

Jasne, witaj a czym się zajmujesz i co najbardziej chciałabyś zmienić?

[Natka_Pietruszki91]

Studiuję II kierunki. Zmienić chcę wygląd i swoje podejście do życia.

[Honey7]

Natka hey
A co studiujesz?

[Natka_Pietruszki91]

Turystykę i administrację.

Dziś postanowiłam po załatwiać sprawy, które są bardzo pilne, nie odkładać tego na potem jak to mam w zwyczaju.

[IzzieSt]

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Turystykę i administrację.

Dziś postanowiłam po załatwiać sprawy, które są bardzo pilne, nie odkładać tego na potem jak to mam w zwyczaju.

A jakie masz nastawienie do życia, że chcesz je zmienić? O ile oczywiście można wiedzieć

[Natka_Pietruszki91]

Jestem typewm wiecznego narzekacza. Wiecznie wydaje mi się, że jestem brzydsza, głupsza itp od innych. Chcę też zmienić to zgubne odkładanie na potem, bo mam to w zwyczaju niestety oraz to, że nigdy w siebie nie wierzę, z racji czego nie przykładam się za bardzo do niektórych spraw i się poddaję. Mam namyśl ćwiczenia, pisanie pracy czy naukę języków. Mam to w planach, ale motywacji do realizacji brak To są główne podstawy moich zmian. Jeszcze chcę być bardziej asertywna.

[Rarita]

Ten tydzień pod wględem realizacji planów był totalną porażką
- Espanol Extremo Gramatica – powtórki na bieżąco - 5/7
- Espanol Extremo Basico – powtorki na bieżąco - 5/7
- Espanol Extremo Basico - 500 nowych słówek - 220/500
- Espanol Extremo Gramatica - przerobić 3 działy
- Przeczytać "Juda nieznany" T. Hardy - przeczytałam ledwie ok. 25% książki
- Dokończyć czytać książkę po angielsku (4 rozdziały) - przeczytałam 1 rozdział
- Regularnie robić powtórki z włoskiego na SM 2/7
- Zrobić maseczkę na włosy
- Zrobić porządki świąteczne
- W Wielkanoc zjeść tyle ciasta, ile się tylko da

Bilans ostateczny - 65,62% i to tylko dzięki trzem ostatnim, najmniej istotnym punktom no ale coż, święta, można to jakoś wybaczyć.

I jakoś już dzisiaj nie mam siły robić planu na nowy tydzień może jutro się uda. A jak tam u was?

[nomissn]

Mnie też święta rozleniwiły, jak tak to codziennie uczyłam się po 20 słówek z angielskiego, tak przez kilka dni w ogóle do tego nie zajrzałam. Ale dzisiaj już powoli wracam do normalności i zabieram się do pracy

[Celestyn3k]

Rarita, gratuluję i tak, że przez okres świąteczny (przygotowania, odpoczynek, goście, rodzina, obowiązki) miałam czas się zająć tym, co postanowiłaś.
Mi się nie udało.
Mam postanowienia na dwa dni:
- wypisać słówka z angielskiego i zacząć się ich uczyć
- przepisać notatki
- zrobić projekty na najbliższe zajęcia
- zacząć pisać referat naukowy
- zrobić projekty pozauczelniane
- zaliczyć Killera x2
- zadbać o siebie - maseczka, wymoczyć stopy, nawilżyć włosy.

[IzzieSt]

Moje podsumowanie:
-fryzjer w czwartek - owszem byłam, tylko trochę jednak chyba za dużo ścięłam
-przeczytać 2 książki, w zasadzie to skończyć jedną i przeczytać drugą całą-, wciąż kontynuuję tę jedną zaczętą
-nauczyć się na kolokwium z hiszpańskiego i statystyki - , opisałam tylko wzory na statystykę, których teraz muszę się nauczyć
-ogarnąć część materiału na egzamin - nie zrobiłam nic
-spotkać się ze znajomą, z którą dawno się widziałam(ale to już nie zależy ode mnie, bo ma sporo nauki) - znajoma mnie wy*hujała
-ćwiczyć, dużo chodzić i ŻADNEJ czekolady w tym tygodniu! - taaa

Pozwólcie, że nie skomentuję tego

[NickBack]

Mi również nie udało się nic (kompletnie nic!) zrobić, ale w końcu święta były. Mam nadzieję, że dzisiaj się jakoś ogarnę i zrobię plan (który spełnię!), ale to wieczorem może.

A jak Wam świeta minęły?

[Honey7]

Widzę, że nie tylko ja miałam paskudny tydzień
A święta minęły zdecydowanie za szybko

[NickBack]

Jak dziewczyny po świętach? Ogarnięte już?

[Natka_Pietruszki91]

Ja się od dziwo ogarnęłam pozałatwiam sprawy, które wyznaczyłam sobie w celach. Teraz chwila na internet i ruszam z pracą dalszą Mam zamiar poćwiczyć dziś.

[IzzieSt]

Napisane przez NickBack

Jak dziewczyny po świętach? Ogarnięte już?

Dzisiaj się ogarniam. Zrobiłam listę rzeczy, które muszę dziś zrobić, które mogę zrobić jak będę miała czas i przyjemności. Tylko cholerka zaczęłam od tych ostatnich

[Celestyn3k]

A ja nie mogę się ogarnąć. Marnuję czas...

[Honey7]

no ja tak średnio ogarnięta jestem, powoli się zbieram w sobie

[NickBack]

Napisane przez Celestyn3k

A ja nie mogę się ogarnąć. Marnuję czas...

ejj, co sie dzieje?

[Honey7]

pewnie przez tą pogodę co tylko podtrzymuje w złej aurze... albo kryzys po świetach, zgadłam Celestyn3k ?

[IzzieSt]

Z drugiej strony, jakby mi słońce świeciło, to ostatnią rzeczą na jaką miałabym ochotę byłaby nauka