Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2010r.

[aneczkkaa]

wiecie co , mam problem ciągle jestem głodna co chwilę bym coś jadła, normalnie jakiegoś tasiemca chyba mam aż się boje wejść na wagę

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Słuchajcie chce sprzedać parę zabawek FP po Maćku , może macie kogoś znajomego który byłby zaintersowany , zabawki jak nowe gąsienica gawędziarka , garnuszek, żyrafa z klockami edukacyjnymi, i jeszcze jedna zabawka muzyczne radio.

[Baobabek]

Napisane przez aneczkkaa

wiecie co , mam problem ciągle jestem głodna co chwilę bym coś jadła, normalnie jakiegoś tasiemca chyba mam aż się boje wejść na wagę

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Słuchajcie chce sprzedać parę zabawek FP po Maćku , może macie kogoś znajomego który byłby zaintersowany , zabawki jak nowe gąsienica gawędziarka , garnuszek, żyrafa z klockami edukacyjnymi, i jeszcze jedna zabawka muzyczne radio.

nie trzymasz dla rodzeństwa?? ja mam teraz jak znalazł

[izazula]

Catro brawa za pozbycie się pieluchy i schorzenia

Już wspominałam że lekarka Bao chciała podkreślić powagę sytuacji. Czasami niektórzy chcą nastraszyć pacjentkę.

Sara bawcie się . Kiedyś byłam na takiej 18-ce i czułam się bardziej jak przyzwoitka . To wszystko zależy od towarzystwa w jakim macie się bawić.

Aneczka moja waga wygląda nieciekawie i ciało również. Trzeba mi drastycznej diety.

Nie planujesz rodzeństwa ? Zostaw te zabawki. Mój Tż nie miała w planach więcej dzieci ale na wszelki wypadek Wojtkowe zabawki zostały w piwnicy. Teraz tylko chodzimy i wymieniamy

[evitka21]

Napisane przez ASIULEK_23

Kilka fotek ze spotkania
Mrówka- a jednak

w końcu
fajnie się bawili

Napisane przez ASIULEK_23

Przepraszam, że ja tak ni z gruchy ni z pietruchy wyskakuję, nic nie odpisuję na Wasze posty tylko wpadam z pytaniem ale mam malusio czasu i nawet nie mam jak nadrobić... nadrobię później to poodpisuję
A teraz pytanie:
Biorę pod uwagę łóżeczko bez szuflady (jednak) co myślicie o tym białym? jakieś minusy??
http://allegro.pl/lozka-dzieciece-lo...513255139.html

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item...ars_rule_id=72
teraz to znalazłam, całkiem nie głupie Wszystkie skrzynie by były schowane

jeśli jesteś zdecydowana na 160cm to mnie się to białe bardzo podoba-minusów nie widzę. I nawet materac chyba ma całkiem porządny.
To z zamkiem takie faktycznie gabarytowo jest że optycznie przestrzeń zabiera i wg mnie jest niebezpieczne dla takich małych kręciołków-nie dość że na wysokości, to jeszcze ta dziura na środku. Mojej to się nawet szczebli nie dało wyjmować, bo potem jej np.w którymś momencie nogi wisiały na zewnątrz.

Napisane przez Baobabek

jak dla mnie ani jedno ani drugie to białe za krótkie, u nas jest 180 cm i super sprawa, ale ja nie planuję zmieniać łóżka za szybko...już kiedyś pisałam, że bratanek tż w wieku 5 lat wyrósł z tego 160 cm i teraz też kupili bo musieli to większe, a dzieciak ma ok 130 cm (fakt jest wyrośnięty - po bratowej), a ten zameczek wydaje mi się zbyt niebezpieczny ale ja panikara jestem i 2 latka bym nie położyła w takim wysokim

znaczy co-130cm ma i 160cm mu za krótkie?

Napisane przez monka23

Asiulek noo to bierz te 160 , na dłużej syknie niż 3 lata - jakby cus. Ile wy macie pokoji? Przekichane z takimi małymi klitkami bo trzeba kombinować . U mnie jeden maciupki, drugi ciut większy i nasza sypialnia w miarę ale im nie oddam bo mam tam zlew i jak na początku byłam w szoku i dziwnie się czułam tak tera super sprawa. Na remoncie wymienię na nowe , jakaś fajna toaletka i będzie miodzio .

w sypialni zlew masz?

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

w końcu
fajnie się bawili

jeśli jesteś zdecydowana na 160cm to mnie się to białe bardzo podoba-minusów nie widzę. I nawet materac chyba ma całkiem porządny.
To z zamkiem takie faktycznie gabarytowo jest że optycznie przestrzeń zabiera i wg mnie jest niebezpieczne dla takich małych kręciołków-nie dość że na wysokości, to jeszcze ta dziura na środku. Mojej to się nawet szczebli nie dało wyjmować, bo potem jej np.w którymś momencie nogi wisiały na zewnątrz.

znaczy co-130cm ma i 160cm mu za krótkie?

w sypialni zlew masz?

tak, wiadomo, ze nie leży od zagłówka równo, poduszka jest a on ma głowę gdzieś w połowie tej poduchy i nogami walił w tą część w nogach, do tego był za ciężki do tego łóżka chyba, bo jak po nim skakał to połamał deski pod spodem ale on klok
Ja jestem z naszego zadowolona, ale my mamy duży pokój dla Kubusia, więc spokojnie to łożko pasuje

[izazula]

Napisane przez Baobabek

tak, wiadomo, ze nie leży od zagłówka równo, poduszka jest a on ma głowę gdzieś w połowie tej poduchy i nogami walił w tą część w nogach, do tego był za ciężki do tego łóżka chyba, bo jak po nim skakał to połamał deski pod spodem ale on klok
Ja jestem z naszego zadowolona, ale my mamy duży pokój dla Kubusia, więc spokojnie to łożko pasuje

E, no jak skakał to nie ma się co dziwić że połamał deski. W końcu to nie trampolina

[monka23]

Napisane przez evitka21

w sypialni zlew masz?

Nom , Czad ze hej . Jak ktoś do mnie pierwszy raz wpadła a nigdy wcześniej nie był a Anglii to odrazu na górę lecialam i pokazywalam , taka atrakcja , śmiechu co nie miara.
Dziwne te budownictwo maja , w łazience np nie ma kontaktów, światło sie gasi sznurkiem , kurki są osobno od zimnej i ciepłej wody , w kuchni mam jeden bo wymienialam na nowa. Wcześniej jak leciało z jednego kranu to woda sie nie mieszala , widziałam strumień zimnej a jak dalas gorąca to leciała w środku zimnej - albo na odwrót , juz nie pamietam.
W łazience mam wykładzine . Kontakty są na on/ off . Okna na zewnątrz sie otwierają, nie ma skrzynek na listy ale są otwory w drzwiach . Niektórzy to nawet prysznice nie maja przy wannie hehe, woda na bojler , mikro pokoje , kominki w salonach.
Jak ktoś sobie remonty robi to zmienia sie to i owo, panele, kafelki itd ja kominek wywalilam i ścianę burzylam bo miałam taki mikro salon. Panele i kafle dawalam na dół bo były dywany . Teraz muszę górę i schody doprowadzić do normalności . Najgorzej chyba bedzie z ta lazienka , bo tam są deski i wujek mówi ze kafle popekaja a panele nawet te wodoodporne pójdą do żyda , okaże sie jak juz przyjedzie i będziemy robić.

Jeszcze pare udziwnien sie znajdzie

Ale ze zlewu w sypialni jestem mega zadowolona, tylko zmienić na jakaś fajna toaletę ze zalewem w swoim stylu.
Dlatego ja sie cieszę jak mam remont i kocham ten syf remontowy . W tamtym roku dół robiony był ponad miech i jak widziałam zmiany to nawet gruz i wieczny syf mnie nie wkurzal .

[evitka21]

monka, o tych kontaktach to wiem-takie prawo ze względów bezpieczeństwa. Moi znajomi podczas remontu se walnęli jeden "na czarno" żeby mieli gdzie szczoteczki elekt.podłączać.

Natomiast tych idiotycznych kranów gdzie w dwóch rogach są dwa kurki (te, no co woda leci-uciekło mi słowo), to nigdy nie zakumam .

Ale co masz do kominków w salonach?

Ale to jest zlew-zlew-taki jak w kuchni? czy umywaleczka mała? i tak sobie jest jak w domach wczasowych kiedyś bywały?

bao, wiesz wg mnie jak dziecko ma 130cm to ciężko mówić że wyrosło z łóżka 160cm...że rozwaliło, czy że lubi spać w połowie poduszki to inna kwestia. To co-nasi mężowie to jak mają 10-20 cm do końca wyra to co mają zrobić?
(no mój to już w ogóle przekichane-ma 198cm )

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

monka, o tych kontaktach to wiem-takie prawo ze względów bezpieczeństwa. Moi znajomi podczas remontu se walnęli jeden "na czarno" żeby mieli gdzie szczoteczki elekt.podłączać.

Natomiast tych idiotycznych kranów gdzie w dwóch rogach są dwa kurki (te, no co woda leci-uciekło mi słowo), to nigdy nie zakumam .

Ale co masz do kominków w salonach?

Ale to jest zlew-zlew-taki jak w kuchni? czy umywaleczka mała? i tak sobie jest jak w domach wczasowych kiedyś bywały?

bao, wiesz wg mnie jak dziecko ma 130cm to ciężko mówić że wyrosło z łóżka 160cm...że rozwaliło, czy że lubi spać w połowie poduszki to inna kwestia. To co-nasi mężowie to jak mają 10-20 cm do końca wyra to co mają zrobić?
(no mój to już w ogóle przekichane-ma 198cm )

mój też nie śpi od góry poduszki tylko od połowy ja też...mój tż za to z musu spi od góry bo nogi by mu zwisały

[lindsley]

Napisane przez monka23

Jeszcze pare udziwnien sie znajdzie

Wszędzie wykładzina (jasna) wąskie schody i tapetowane sufity Brak kontaktów w łazience to tz co dzienna zmora z pobytu w UK - goli się golarką elektryczna

Napisane przez Baobabek

mój też nie śpi od góry poduszki tylko od połowy ja też...mój tż za to z musu spi od góry bo nogi by mu zwisały

My mamy łóżko z wysokimi szczytami - tz nie wypadnie - ale jak się mieści to nie wiem bo ja jak się rozłożę to nogi mi się nie mieszczą a wysoka nie jestem. A mogliśmy za niewielką dopłatą kupić dłuższe

Bao za kolejny tydzień

Dziś zawieźliśmy tz do pracy a sami z Miśkiem na cały dzień do rodziców pojechaliśmy... Przywiozłam trochę darów z ogrodu więc mam co robić przez najbliższe dni

[monka23]

Evi oj tak tak to wszystko jest w ramach bezpieczeństwa , nawet ten sznurk na swiatlo w łazience .
Nie nie ja nic nie mam do kominka podobają mi się, ale miałam tak mały salon ze byś padła , nie korzystalam z niego bo był na gaz a to raczej zero frajdy wiadomo taki prawdziwy to co innego. Więc polaczylam salon z jadalnia.
Zlew taki normalny , jedno komorowy oczywiście z 2 kranami , po starych wlascicielach jeszcze dlatego chce wymienić.

Lind jasna wykładziny to jest w momencie kupna haha a potem zmienia kolor , porażka . Schody mam w miarę okey albo już się przyzwyczailam hahaha . Wykladziny tez takie miałam i przy małym dziecku to masakra. Niektóre domy to nawet przedpokoju nie maja tylko odrazu do salonu wchodzisz .

Z tymi kurkami to słyszałam różnie , niby tez bezpieczeństwo , bakterie itd i wiele innych.

Anglicy jak jadą do innych europejskich państw i widza jeden kraj to pewnie myślą CO ZA dZIWACY hahaha

[pl_madzia]

No wlasnie tez sie dziwie ze mowia ze wyrosl. Ja mam 178 i lozko 2m dlugie jest w sam raz. Gorzej u chlopcow bo maja 180cm,ale mysle ze tez moglabym normalnie spac,bo juz mi sie zdarzylo kilka razy

Monka jutro Tobie link wstawie do tych butow. Z telefonu nie umiem

[izazula]

U nas jest w mieście sporo domków "fińskich" i tam w niektórych pokojach też są umywalki ale takie normalne, jak pisała evi były kiedyś w domach wczasowych.

Syn Tża ma łóżko 170 cm i ja i Tż spaliśmy na nim i było ok. Tżowi nogi zwisały ale nie narzekał

[anakazar]

my mamy łóżko długie 220 cm,mój tż ma 193 i też mu często nogi wystają

[monka23]

Madzia a spróbuj dotknąć palcem na link , potem powinny wyskoczyć komunikaty zaznacz, zaznacz wszystko , wklej . Dajesz na zaznacz wszystko i wyskakuje kolejne okienka z opcjali : kopii, wklej, wytnij . U mnie tak jest może u ciebie tyz .

Lind a co przytaszczylas? Co będziesz robić? Daj mi hehehe mi nikt nic nie daje

Ana tyle dobrze ze nogi , a nie fujarka

[ania p]

Napisane przez P0P70

Bao- za kolejny tydzień. I trzymam kciuki za następny.

Jestem wykończona. Wczoraj poszłam o 22 uśpić Oliwke i zasnelam razem z nią. Obudzilam się po 1. Pole islam na dół bo zostawilam tam Nataszke. Biedna się rozkopala a w pokoju zimno. Juz jaj nie kapalam tylko nakarmilam na spiąco, wydoilam się i o 3 znowu poszłam spać. O 6 znowu pobudka.
Tz nie ma wiec nie ma kto mi pomoc w opiece nad Natasza. Bo Oliwka to czasami ktoś się jeszcze zajmie.

Pop nie wiem czy Cię pocieszę , ale lepiej to będzie dopiero jak Natasza zacznie łazić wtedy dopiero powiesz że masz ciut mniej roboty .
Ja to już chyba mam jak w raju
I niech ktoś mi kiedyś powie że przy jednym dziecku jest zmęczony
Dwójka z małą różnicą , to chyba najbardziej męcząca wersja , ale potem opłacalna . Moje gnomy same się sobą bardzo często zajmują

Napisane przez pl_madzia

Źle nie jest bo wychodzi godzina w dwie strony. Chłopaki lubia autobusem jeździć. W tym tylko się wkurzam jak np reh. się skończy o jakiejś godzinie i będziemy musieli np z 30 min na autobus czekać :/ Las przy przystanku to grzybów nazbieram :P

Ja dzisiaj na obiad mam zupę ala przegląd lodówki, i pstrąga. Eryk jak pstrąga palcami zjadł to teraz pazurki obcina bo mu śmierdzą rybą

Dostała z Was któraś wezwanie od Straży miejskiej za wycieraczką na konkretną godzinęJa się nie stawiłam, bo kurna nie miałam jak w obcym mieście przejazdem 3h czekac na spotkanie. To chyba mandatem śmierdzi no nie Stanełam przy samym parkingu troche z boku na trawniku bo nie było miejsca wolnego, ale też nie było zakazu, ale to taki leśny parking

Tak dostałam Dostaniesz mandat jak ta lala
Za parkowanie to jakaś stówka

Zimno się cholera zrobiło . Dziś się dowiedziałam jak skarpetki wygladają .
A w week mieliśmy na mazury jechać i chyba nic z tego jak tak piździ .
Ja chcę upał

[lindsley]

Napisane przez monka23

Lind a co przytaszczylas? Co będziesz robić? Daj mi hehehe mi nikt nic nie daje

Masę śliwek, ogórki, ziemniaki, marchewkę, troszkę malin i zieleniny

[izazula]

Nie napisałam że była u nas totalna ulewa. Siedziałyśmy sobie z mamą i dzieciakami, tzn. Zosia + dwójka podopiecznych mojej mamy, dzieciaki rysowały i nagle jak walnęło, ło matusiu aż się lampy zatrzęsły, zaczęło lać jak wiadrem do tego grad i błyski i grzomty. 20 min i wszystko pływało.

Ja jutro z Zosią do okulisty zasuwam więc proszę trzymać kciuki cobym mogła jej oczy zakroplić, żeby nie było skutków ubocznych i żeby wreszcie można było zbadać jej te oczęta bo chyba zrezygnuję

Ania też mam skarpety na nogach ale upałów nie chcę. Ciepło owszem ale nie upał.

[aneczkkaa]

izau nas była też mega ulewa na szczęscie udało nam wrócić do domu przed nią. Trzymam kciuki za oczka Zosieńki


lind ale ci fajnie chciałabym trochę śliwek żeby powideł nasmażyć dziś zrobiłam placek ze śliwkami zniknął w parę minut byłam dzis na targu i nakupiłam sobie warzyw.

monka mi tez nikt nic nie daje

W sobotę mam znowu gości 2 parapetówa szykuje menu

[monka23]

Lind Fiu Fiu to szalej w kuchni. Jak już zrobisz to kurierem wyślij cosik hehehe Pamietam jak byłam gowniara i mama konfitury ze sliwek robiła a ja potem w zimie słoik otwieralam i wyjadalam lyzeczka ,

Aneczka ale szalejecie , fajnie . Szykujesz to samo co tydz temu czy coś nowego . A twój mały do dziadków idzie czy z wami tylko ze śpi? Nie pamietam czy pisałas .

Iza

[lindsley]

Napisane przez aneczkkaa

lind ale ci fajnie chciałabym trochę śliwek żeby powideł nasmażyć dziś zrobiłam placek ze śliwkami zniknął w parę minut byłam dzis na targu i nakupiłam sobie warzyw.

W tym roku jakieś zatrzęsienie owoców jest - mama nie wie co ma z tym robić, rozdaje sąsiadom, siostra brała i ja. A drzewa wcale nie duże i dość młode. U mnie też niektóre drzewka pierwszy raz mają owoce, śliwki u nas w tym roku pierwszy raz nie były robaczywe, grusze to szaleją, jednej aż gałąź się ułamała od owoców, jabłek też będzie pełno.

Napisane przez monka23

Lind Fiu Fiu to szalej w kuchni. Jak już zrobisz to kurierem wyślij cosik hehehe Pamietam jak byłam gowniara i mama konfitury ze sliwek robiła a ja potem w zimie słoik otwieralam i wyjadalam lyzeczka ,

Póki co to ja widzę w tym tylko dużo roboty a mam ostatnio deficyt snu
Zapraw mam pełno także jak coś to zapraszam na degustacje

[P0P70]

Ania- dziękuje za pocieszenie. Czyli jeszcze jakieś 10 miesięcy muszę poczekac.

Fajnie ze Wam się podobają moje poprzekecane słowa. To zasługa IPad. Ja sama leje jak mnie potem cytujecie.

Zapomnialam o wizycie u ortopedy z Natasza. Miałam być w poniedziałek ale obudziłam się we wtorek. Pierwszy raz mi się to zdarzyło. A wizyty mam zapisane na dużym kalendarzu w kuchni.
A dzisiaj podalam Nataszce mleko Oliwki. Było jej za mało mojego wiec foto kłam 30 i pomyliłam się. A puszki na wieczkach mam podpisane coby się nie pomylic. Ja po prostu śpię na stojąco.

[nataszka25]

Nie ma co się dziwić Pop, nie masz łatwo, i tak pełen szacunek za to co robisz... masz dużo siły, da sie jakos ta wizyte umówić w niedalekim czasie?

kiedy ty przespisz całą noc...

---------- Dopisano o 07:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Napisane przez izazula

Nie napisałam że była u nas totalna ulewa. Siedziałyśmy sobie z mamą i dzieciakami, tzn. Zosia + dwójka podopiecznych mojej mamy, dzieciaki rysowały i nagle jak walnęło, ło matusiu aż się lampy zatrzęsły, zaczęło lać jak wiadrem do tego grad i błyski i grzomty. 20 min i wszystko pływało.

Ja jutro z Zosią do okulisty zasuwam więc proszę trzymać kciuki cobym mogła jej oczy zakroplić, żeby nie było skutków ubocznych i żeby wreszcie można było zbadać jej te oczęta bo chyba zrezygnuję

Ania też mam skarpety na nogach ale upałów nie chcę. Ciepło owszem ale nie upał.

Ja też trzymam kciuki za Zosienke.

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 07:17 ----------

Kochane jak przyrzadzic cukinie?? co z nia moge zrobic? jakos ja przyprawic? trzeba przegotowac ją??

[izazula]

Witajcie

Ja mam dzisiaj kolejną bezsenną noc tym razem to nie Zosia a ja sama się budzę i spać nie mogę. Później oczywiście słyszę jak Zosia przez sen opowiada, Tż chrapie, samoloty podchodzą do lądowania itp. Nie mieszkam blisko lotniska ale nie wyobrażam sobie mieszkać tak

Pop Łatwo nie masz ale to się niebawem skończy i dziewczyny będą się razem sobą zajmowały

Nie pociesza mnie to ale przynajmniej wiesz co z mrówką czy evi miałyśmy na myśli pisząc o budzących się w nocy dzieciach a co za tym idzie braku snu.

Jak Nataszka zniosła mleko Oliwkowe ? Brzuszek w porządku ? Szkoda przegapionej wizyty.
Wujek pojechał na urlop ?
Pięknie - same pytania

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Dzięki dziewczyny za kciuki, trzymajcie dalej
Muszę niebawem obudzić Zosię jak sama nie wstanie, nie będzie zadowolona

[pl_madzia]

P0P łączę się w bólu niewyspania
Siedzę do późna z tz bo jak on wróci do domu to szybko dzieciaki obrobi, ja im tylko kolacje daję, kładzie spać, i chwilę pogadamy a już 24
Muszę te moje dzieci przestawić na wcześniejsze spanie.
Młody cos ostatnio co noc budzi się na siku, co trzeba wstać, i iść z nim do wcRano np dzisiaj już o 6.30 na nogach, a o 4 przylazł do nas do łóżka co jak mam łóżko 1,20m to juz dla nas ciasno, a co dopiero jak młody się rozwali
Zwalę to chyba na 6-tki co mu właśnie wychodzą

P0P dzięki Tobie przypomniałam sobie że dzisiaj z Erykiem mam badanie słuchuTeż bym przegapiła. Wszystko zapisuję w kalendarzu, ale coś ostatnio tam nie zaglądam, smuci mnie koniec wakacji

Aniu to żeś mnie pocieszyła z tym mandatemA niewiecie może czy jest jakiś termin po którym można pisac że przedawnionyBo dostałam to wezwanie w innym mieście i tak się łudzę że może z terminem nie trafią

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

izz wysyłam dobre fluidy na tą wizytę

[P0P70]

Witam, ja juz od 6 na nogach.

Brzuszek Nataszy chyba ok bo nic jej nie było, kupka tez wyglądała dobrze.

Ja juz niedługo będę się wysypiska bo mleka coraz mniej albo to ja nie potrafię go ściągać tym ręcznym. W sumie i tak miałam przestać ja karmić. Niedługo bedzie miała 6 mz wiec chba juz czas.
A chba nie opłaca mi się kupować następnego laktatora elektrycznego. Szkoda ze sama nie potrafi najesc się z piersi.

Co do wujka to on jest ale chodzi do pracy (od poniedzialu idzie na urlop) no i Natasza to zajmować się ja mu nie daje bo ona za mała. W nocy tez nie wstaje do dzieci.
Dodatkowo mamy gości wiec muszę im ugotować. No i wczoraj Tz przyjechał i teraz mam 3 dzieci pod opieka. Bo ten niby nie moze chodzić. ALE NA PAPIEROSA TO KUSTYKA.

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Iza- ja tez trzymam kciuki za badania i kropienie.

Madzia- za te 22 km. Ja to cały dzień bym szła.

[izazula]

Pop prawie zapomniałam o Tżu i jego kolanie że przecież to dodatkowa osoba wymagająca opieki .

O wujka pytam tylko tak przy okazji pamiętania o datach np.. Wiadomo Nataszką tylko Ty i Tż możecie się zajmować - pamiętam jak pisałaś

Goście - za dużo trochę wzięłaś sobie na głowę w jednym czasie.

Może ten laktator to faktycznie znak ze czas skończyć dojenie

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Madzia w Bytomiu we wrześniu mamy coroczny półmaraton - zapraszam

[Darusiaaaa]

Coraz blizej mi do etapu 2 dzieci -chodzących,ale ogolnie moja Amelia nie est meczaca,takze nie mam na co narzekac

ja szukam jakiegos mieszkania do wynajecia w wawie.......

[nataszka25]

Napisane przez Darusiaaaa

Coraz blizej mi do etapu 2 dzieci -chodzących,ale ogolnie moja Amelia nie est meczaca,takze nie mam na co narzekac

ja szukam jakiegos mieszkania do wynajecia w wawie.......

do kogo szukasz? dla siebie?

Napisane przez P0P70

Witam, ja juz od 6 na nogach.

Brzuszek Nataszy chyba ok bo nic jej nie było, kupka tez wyglądała dobrze.

Ja juz niedługo będę się wysypiska bo mleka coraz mniej albo to ja nie potrafię go ściągać tym ręcznym. W sumie i tak miałam przestać ja karmić. Niedługo bedzie miała 6 mz wiec chba juz czas.
A chba nie opłaca mi się kupować następnego laktatora elektrycznego. Szkoda ze sama nie potrafi najesc się z piersi.

Co do wujka to on jest ale chodzi do pracy (od poniedzialu idzie na urlop) no i Natasza to zajmować się ja mu nie daje bo ona za mała. W nocy tez nie wstaje do dzieci.
Dodatkowo mamy gości wiec muszę im ugotować. No i wczoraj Tz przyjechał i teraz mam 3 dzieci pod opieka. Bo ten niby nie moze chodzić. ALE NA PAPIEROSA TO KUSTYKA.

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Iza- ja tez trzymam kciuki za badania i kropienie.

Madzia- za te 22 km. Ja to cały dzień bym szła.

wiec teraz po Twoim mleku co bedziesz dawac Nataszce?
No i Goscie... to jak ty dajesz rade kobieto?

Napisane przez pl_madzia

P0P łączę się w bólu niewyspania
Siedzę do późna z tz bo jak on wróci do domu to szybko dzieciaki obrobi, ja im tylko kolacje daję, kładzie spać, i chwilę pogadamy a już 24
Muszę te moje dzieci przestawić na wcześniejsze spanie.
Młody cos ostatnio co noc budzi się na siku, co trzeba wstać, i iść z nim do wcRano np dzisiaj już o 6.30 na nogach, a o 4 przylazł do nas do łóżka co jak mam łóżko 1,20m to juz dla nas ciasno, a co dopiero jak młody się rozwali
Zwalę to chyba na 6-tki co mu właśnie wychodzą

P0P dzięki Tobie przypomniałam sobie że dzisiaj z Erykiem mam badanie słuchuTeż bym przegapiła. Wszystko zapisuję w kalendarzu, ale coś ostatnio tam nie zaglądam, smuci mnie koniec wakacji

Aniu to żeś mnie pocieszyła z tym mandatemA niewiecie może czy jest jakiś termin po którym można pisac że przedawnionyBo dostałam to wezwanie w innym mieście i tak się łudzę że może z terminem nie trafią

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

izz wysyłam dobre fluidy na tą wizytę

Madziu nie wiem jak to jest z mandatami, za bieg to ukłony do samej ziemi i szacunek.........

Oby na badaniu bylo wszystko ok, trzymam kciuki.

Co do poznego chodzenia spac to u nas podobnie, tz wraca pozno i mala chcac sie nim nacieszyc chodzi pozno spac

[tylkooliwka]

Nataszka z cukinią:dokup papryki czerwonej,pieczarek,kiełb askę i zrób pyszne leczo,możesz też ją zrobić jako zapiekankę z mięsem mielonym,pyszna jest też pokrojona w plastry-smaży się ją z cebulką próżoną,koperkiem suszonym i odrobiną czosnku i soli jako dodatek do dań

Evi bo te krany to z racji oszczędności mają porażka
a te umywalki w sypialni to chyba po to żeby siusiaka umyć

Iza trzymam kciuki za wizytę

Madzia za parkowanie na zieleni 50zł chyba jest mandatu,nam tez to się przytrafiło w obcej miejscowości ale zadzwoniliśmy do nich i podjechali do nas bo się kręcili w pobliżu,skończyło się pouczeniem na szczęście.Ale w Mielnie skleiliśmy 50zł


Ania rzeczywiście fajnie masz teraz ja wyjeżdżam teraz na tydzień i będą 2 dziewczynki trochę starsze które Daniel uwielbia więc też go pewnie prawie nie będzie

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

ja szukam jakiegos mieszkania do wynajecia w wawie.......

dla siebie