Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz. 5. - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-06, 10:43   #1411
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez ekstramocna Pokaż wiadomość
Dokładnie. Łatwiej wydaje mi się jest budować wszystko razem. Swój świat. My jak się poznaliśmy, ja miałam 19l, TŻ 18l. Ja byłam na pierwszym roku, on robił maturę. Dostaliśmy mieszkanie od jego rodziców, więc jak on poszedł na studia, a ja na 2rok, zaczęliśmy razem mieszkać. Najpierw braliśmy po kimś meble, łózka i wszystko co się dało, żeby coś mieć. Teraz za pieniądze ze ślubu urządzamy się po swojemu. Stare meble, dywany i wszystko oddaliśmy tym którzy potrzebowali, a teraz razem kupujemy nowe, nasze. Cieszymy się nawet z garnka . Bo nasz. Mamy duże ułatwienie, związane z mieszkaniem. Nie musimy nikomu płacić odstępnego. TŻ pracuje i studiuje zaocznie, ja studiuje, ale dostaje stypendia, a rodzice sami nam pomagają- a to dadzą trochę grosza, a to więcej jedzenia. Ja jestem ze wsi więc mamy ziemniaki, warzywa i owoce ode mnie. . Generalnie pięknie nam się układa. Mamy auto, dach nad głową i absolutnie nie głodujemy (w tej kwestii aż za dużo jemy ). Ci co znają nas dobrze, a nasz dom jest otwarty na wszystkich ciągle jest ruch, przyjaciele, znajomi. Wiedzą jak się kochamy i... Zazdroszczą. Bo w sumie jest czego. Jesteśmy do szaleństwa w sobie zakochani, no i tzw. dobra materialne też mamy . Żyć tylko. Razem, jest piękniej.

Wydaje mi się, że jak bym miała 30 lat, swoje zgromadzone już chociażby garnki, on też, to trudno byłoby każdemu zrezygnować z czegoś swojego na rzecz tej drugiej osoby. A tak, docieramy się we dwoje. I też wychodzimy z założenia, że jak się psuje to się naprawia, a nie wywala na śmieci.
Ja mam przykład z najbliższej rodziny, że oboje mają po 30 lat i tylko się mijają w drzwiach, bo kariera i kariera. Dzieci by chcieli mieć, ale któreś musiałoby zrezygnować a to już ciężko.
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 10:44   #1412
tekila901
Zakorzenienie
 
Avatar tekila901
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Ale napisałam, że to ten sam koncern, więc jakość pewnie taka sama. Chodziło mi o to, że ubrania sprzed kilku ładnych lat są o wiele lepszej jakości, niż te np. z tego czy poprzedniego sezonu. Hitem była takoszulka, w której nadruk sprał mi się po 3 praniach i teraz wygląda dość biednie. Z resztą tak samo, jak ten sweterek z reserved . Masakra jakaś.
o, wlasnie, jeszcze cos mi sie przypomnialo. dostalam niedawno od TZ bluze Nike - taka dresowa. po pierwszym praniu (30 stopni) wygladala strasznie. no ludzie, ale Nike to dosyc znana i droga firma, wiec wypadaloby, zeby i jakosc byla lepsza niz bazarowa
[1=0f0603ed06f411a5d3d78a7 f01b50240947bf49a_6024742 79be1e;36356756]Co mnie zdziwiło:
wybrałam się na poszukiwania sukienki - mam małe przyjęcie pod koniec września i potrzebuje jakiejś w miarę eleganckiej kiecki. A ponieważ zawartość portfela nie zachwyca, poszłam na taki nasz miejski bazarek. Stoiska świeciły pustkami jeśli chodzi o sukienki, a jedna pani powiedziała mi że sukienki owszem były, ale już się skończyły i następne będą w maju. Moja mina - bezcenna.
Jednym słowem kobiety kupują sukienki pomiędzy majem a lipcem (ewentualnie resztki w sierpniu), a potem koniec sezonu i chodź se w gaciach?[/QUOTE]
bo kupuja na wesela (lipiec, sierpien), a potem na sylwestra i studniowki kiedys potrzebowalam sukienki na pazdziernik - nie do dostania w sklepach.
Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
No a co... potem to tylko takie ubranie i koniec . A może poszukaj gdzieś po sieciówkach, może jakieś przeceny będą?
hahaha, jak spioszki
tekila901 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 10:50   #1413
ekstramocna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 257
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Ja mam przykład z najbliższej rodziny, że oboje mają po 30 lat i tylko się mijają w drzwiach, bo kariera i kariera. Dzieci by chcieli mieć, ale któreś musiałoby zrezygnować a to już ciężko.
ot co. No ale dziwi mnie, że ludzi dziwią śluby z miłości
ekstramocna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 10:54   #1414
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez ekstramocna Pokaż wiadomość
ot co. No ale dziwi mnie, że ludzi dziwią śluby z miłości
Mnie też dziwi takie zdziwienie ludzi .
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 11:00   #1415
Duszaniola
Wtajemniczenie
 
Avatar Duszaniola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

To ja się przyznam, że mnie też trochę dziwi, jak ludzie biorą ślub w wieku 22-23 lat Ale to po pierwsze dlatego, że teraz normą jest branie ślubu, jak się ma z 27 lat. A po drugie, sporo ludzi w tym wieku jest na utrzymaniu rodziców, bo studia itd. A dla mnie jednak ślub = pełna odpowiedzialność za siebie, a nie życie na utrzymaniu rodziców.
No i ogólnie dziwią mnie ludzie, którzy biorą ślub, a potem mają w planach mieszkanie u rodziców i zero wizji na wyprowadzkę. Ja w życiu nie chciałabym mieszkać z TŻ-tem i rodzicami. Lubię mieć tak jak my chcemy, a u rodziców jednak bym musiała i ich zdanie brać pod uwagę.
__________________

Duszaniola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 11:06   #1416
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez ekstramocna Pokaż wiadomość
dziwi mnie, że wszyscy myślą, że jestem w ciąży, bo mam 22l i wyszłam za mąż dwa tygodnie temu
Byli u nas nasi świadkowie- nasi najlepsi przyjaciele i mówią, że wszyscy ich pytają w którym jestem miesiącu. Trololo. Czyżby dla ludzi nie istniały śluby z miłości? Tak po prostu? Jeszcze właśnie 20-30 lat temu, pobieranie się w tym wieku było czymś normalnym. A teraz zakłada się, że przed trzydziestką zawarte małżeństwa kończą się rozwodem. Ech.
A nie myślałaś, że to dlatego te 20-30 lat temu ludzie pobierali się tak wcześnie, bo kończyli edukację na maturze (albo nie), a potem szli do pracy i brali śluby po dwudziestce, bo byli się już wtedy w stanie sami utrzymać?
Cytat:
Napisane przez ekstramocna Pokaż wiadomość
TŻ pracuje i studiuje zaocznie, ja studiuje, ale dostaje stypendia, a rodzice sami nam pomagają- a to dadzą trochę grosza, a to więcej jedzenia.
A mnie dziwi właśnie takie podejście jak wyżej. Branie ślubu w momencie, kiedy nie jest się samodzielnym finansowo jest dla mnie śmieszne. Moim zdaniem to wstyd, żeby dorośli ludzie (a zakładam, że skoro ktoś wstępuje w związek małżeński to jest dorosły ) ciągnęli kasę od rodziców.
Cytat:
Napisane przez ekstramocna Pokaż wiadomość
Generalnie pięknie nam się układa. Mamy auto, dach nad głową i absolutnie nie głodujemy (w tej kwestii aż za dużo jemy ). Ci co znają nas dobrze, a nasz dom jest otwarty na wszystkich ciągle jest ruch, przyjaciele, znajomi. Wiedzą jak się kochamy i... Zazdroszczą. Bo w sumie jest czego. Jesteśmy do szaleństwa w sobie zakochani, no i tzw. dobra materialne też mamy . Żyć tylko. Razem, jest piękniej.

Wydaje mi się, że jak bym miała 30 lat, swoje zgromadzone już chociażby garnki, on też, to trudno byłoby każdemu zrezygnować z czegoś swojego na rzecz tej drugiej osoby. A tak, docieramy się we dwoje. I też wychodzimy z założenia, że jak się psuje to się naprawia, a nie wywala na śmieci.
Och, ach. Tęcze i jednorożce.*





* Wiem, jestem straszna, ale ta słitaśność i beztroska wręcz fizycznie mnie boli.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 11:06   #1417
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez Duszaniola Pokaż wiadomość
To ja się przyznam, że mnie też trochę dziwi, jak ludzie biorą ślub w wieku 22-23 lat Ale to po pierwsze dlatego, że teraz normą jest branie ślubu, jak się ma z 27 lat. A po drugie, sporo ludzi w tym wieku jest na utrzymaniu rodziców, bo studia itd. A dla mnie jednak ślub = pełna odpowiedzialność za siebie, a nie życie na utrzymaniu rodziców.
No i ogólnie dziwią mnie ludzie, którzy biorą ślub, a potem mają w planach mieszkanie u rodziców i zero wizji na wyprowadzkę. Ja w życiu nie chciałabym mieszkać z TŻ-tem i rodzicami. Lubię mieć tak jak my chcemy, a u rodziców jednak bym musiała i ich zdanie brać pod uwagę.
OK nam na początku rodzice pomagali finansowo. Skoro sami to zaproponowali i na nich niczego nie wymuszaliśmy, to nie widzę w tym niczego złego. U rodziców ani teściów nie wyobrażam sobie mieszkać. Skończyłoby się to mega wojną.
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 11:07   #1418
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez Duszaniola Pokaż wiadomość
To ja się przyznam, że mnie też trochę dziwi, jak ludzie biorą ślub w wieku 22-23 lat Ale to po pierwsze dlatego, że teraz normą jest branie ślubu, jak się ma z 27 lat. A po drugie, sporo ludzi w tym wieku jest na utrzymaniu rodziców, bo studia itd. A dla mnie jednak ślub = pełna odpowiedzialność za siebie, a nie życie na utrzymaniu rodziców.
No i ogólnie dziwią mnie ludzie, którzy biorą ślub, a potem mają w planach mieszkanie u rodziców i zero wizji na wyprowadzkę.
Ja w życiu nie chciałabym mieszkać z TŻ-tem i rodzicami. Lubię mieć tak jak my chcemy, a u rodziców jednak bym musiała i ich zdanie brać pod uwagę.
O właśnie.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 11:28   #1419
Fela Von Helvete
Zakorzenienie
 
Avatar Fela Von Helvete
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
ja z tych trzech sklepów lubię tylko mohito jeśli chodzi o jakoś ubrań, ale może to też kwestia tego że wydaje mi się że są trochę droższe? i faktycznie przez to trwalsze
Mohito przynajmniej u mnie ciężko przesadza z cenami - najtańsza sukienka kosztuje 130zł, a przeciętnie 160 A super promocją jest u nich przecenienie sukienki na 99zł, w ostateczności 69zł bo przez środek jest kreska zrobiona długopisem...

Próbują z siebie zrobić drugą Zarę chyba...
__________________
Fela Von Helvete jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 11:34   #1420
ekstramocna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 257
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
A nie myślałaś, że to dlatego te 20-30 lat temu ludzie pobierali się tak wcześnie, bo kończyli edukację na maturze (albo nie), a potem szli do pracy i brali śluby po dwudziestce, bo byli się już wtedy w stanie sami utrzymać?

A mnie dziwi właśnie takie podejście jak wyżej. Branie ślubu w momencie, kiedy nie jest się samodzielnym finansowo jest dla mnie śmieszne. Moim zdaniem to wstyd, żeby dorośli ludzie (a zakładam, że skoro ktoś wstępuje w związek małżeński to jest dorosły ) ciągnęli kasę od rodziców.

Och, ach. Tęcze i jednorożce.*

* Wiem, jestem straszna, ale ta słitaśność i beztroska wręcz fizycznie mnie boli.
Jesteśmy samodzielni finansowo . A rodzice jak chcą nam dać np. 50zł na paliwo to takie straszne? Albo jak dadzą nam kotleta bo im został z obiadu? Masakra prawda? :P
No cóż, mamy tęcze i jednorożce i jesteśmy szczęśliwi. I bo ja wiem czy beztroscy? Może tak, ale płacimy rachunku w terminach , on pracuje, a ja się uczę na tyle dobrze, że dostaję wyższe stypendia.
Czy jak komuś się po prostu układa, to innego od razu to boli?
ekstramocna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 11:39   #1421
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez ekstramocna Pokaż wiadomość
Jesteśmy samodzielni finansowo . A rodzice jak chcą nam dać np. 50zł na paliwo to takie straszne? Albo jak dadzą nam kotleta bo im został z obiadu? Masakra prawda? :P
No cóż, mamy tęcze i jednorożce i jesteśmy szczęśliwi. I bo ja wiem czy beztroscy? Może tak, ale płacimy rachunku w terminach , on pracuje, a ja się uczę na tyle dobrze, że dostaję wyższe stypendia.
Czy jak komuś się po prostu układa, to innego od razu to boli?
Taaa, bo trzeba być w 100% samodzielnym i niech Was nawet to 50zł uwłacza, hahahaha .
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 11:46   #1422
Duszaniola
Wtajemniczenie
 
Avatar Duszaniola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
OK nam na początku rodzice pomagali finansowo. Skoro sami to zaproponowali i na nich niczego nie wymuszaliśmy, to nie widzę w tym niczego złego. U rodziców ani teściów nie wyobrażam sobie mieszkać. Skończyłoby się to mega wojną.
Do pomagania nic nie mam. No chyba, że wygląda tak, że rodzice dokładają 3/4 pieniędzy, bo młode małżeństwo ma jakieś grosze, za które ciężko w ogóle wyżyć (nie mówię, że tak było u Ciebie ). Mi chodziło o utrzymywanie praktycznie od a do z.
__________________

Duszaniola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 11:48   #1423
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez Duszaniola Pokaż wiadomość
Do pomagania nic nie mam. No chyba, że wygląda tak, że rodzice dokładają 3/4 pieniędzy, bo młode małżeństwo ma jakieś grosze, za które ciężko w ogóle wyżyć (nie mówię, że tak było u Ciebie ). Mi chodziło o utrzymywanie praktycznie od a do z.
Nie no, życie na koszt rodziców, to co innego, niż przyjmowanie od nich pomocy.

Ekstramocna - pięknie wyglądaliście i masz cudne włosy . Ja mam podobną długość, ale mnie wnerwiają i przy dziecku (jak dla mnie) to spory problem. Ale ale... do urlopu w PL tylko 3 miesiące i spotkam się ze swoją fryzjerką i pozbędę się połowy długości, ha .

Edytowane przez MonikaFaustyna
Czas edycji: 2012-09-06 o 11:52
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 11:54   #1424
ekstramocna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 257
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez Duszaniola Pokaż wiadomość
Do pomagania nic nie mam. No chyba, że wygląda tak, że rodzice dokładają 3/4 pieniędzy, bo młode małżeństwo ma jakieś grosze, za które ciężko w ogóle wyżyć (nie mówię, że tak było u Ciebie ). Mi chodziło o utrzymywanie praktycznie od a do z.
Zdaję sobie sprawę z tego, że bywa i tak, że po ślubie młodzi biorą pieniądze od rodziców. My jednak jesteśmy z tych co lubią dawać, a brać to nie koniecznie. Nigdy nie zdecydowalibyśmy się na ślub wiedząc, że nie stać nas na samodzielne życie. Jest nam świetnie, bo się kochamy. Wiadomo, że życie jest drogie, ale możemy kupić tańszy olej z tesco a nie koniecznie kujawski idt. Ja nie widzę nic złego w tym, że mama (moja czy TŻ) da nam coś do jedzenia. W końcu to mama. Czy się ma 10 czy 30 lat, to mama która chce dbać . Przecież jej nie każę robić sobie wałówki . Ja jak upiekę ciasto to też zawsze biorę rodzicom/teściom połowę. Nie powinnam? Bo są w stanie sami się utrzymać?
ekstramocna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 11:57   #1425
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez ekstramocna Pokaż wiadomość
Zdaję sobie sprawę z tego, że bywa i tak, że po ślubie młodzi biorą pieniądze od rodziców. My jednak jesteśmy z tych co lubią dawać, a brać to nie koniecznie. Nigdy nie zdecydowalibyśmy się na ślub wiedząc, że nie stać nas na samodzielne życie. Jest nam świetnie, bo się kochamy. Wiadomo, że życie jest drogie, ale możemy kupić tańszy olej z tesco a nie koniecznie kujawski idt. Ja nie widzę nic złego w tym, że mama (moja czy TŻ) da nam coś do jedzenia. W końcu to mama. Czy się ma 10 czy 30 lat, to mama która chce dbać . Przecież jej nie każę robić sobie wałówki . Ja jak upiekę ciasto to też zawsze biorę rodzicom/teściom połowę. Nie powinnam? Bo są w stanie sami się utrzymać?
Nam teściu robi często kiełbasy i szynki, i przysyła busem, albo za pomocą kuzynów albo kogoś znajomego do Holandii .

Poza tym, to, że ktoś jest w stanie siebie utrzymać, nie znaczy, że nie można mu pomóc chociażby takim swojskim jedzeniem. My też niby możemy kupić sobie w sklepie, bo polskich sklepów nie brakuje, ale domowe, to jednak inny smak i jaka przyjemność, że rodzice czują się potrzebni.
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 12:23   #1426
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Ekstramocna, a ślub i wesele też sami sobie opłaciliście czy rodzice na to wyłożyli grube tysiące?

Mnie dziwi robienie wielkich przyjęć weselnych i branie na nie kasy od rodziców albo co gorsze - branie kredytów. Sama takie wesele sobie wyprawię jeśli będzie mnie na nie stać. Jak nie to ograniczę się do kolacji w gronie najbliższych przyjaciół i rodziny. Dla mnie osobiście finansowanie ślubu przez rodziców nie jest wyrazem samodzielności...
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 12:28   #1427
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Ekstramocna, a ślub i wesele też sami sobie opłaciliście czy rodzice na to wyłożyli grube tysiące?

Mnie dziwi robienie wielkich przyjęć weselnych i branie na nie kasy od rodziców albo co gorsze - branie kredytów. Sama takie wesele sobie wyprawię jeśli będzie mnie na nie stać. Jak nie to ograniczę się do kolacji w gronie najbliższych przyjaciół i rodziny. Dla mnie osobiście finansowanie ślubu przez rodziców nie jest wyrazem samodzielności...
A dla mnie tak, po warunkiem, że rodzice wykładają jakieś pieniądze w ramach PREZENTU. A to, że Młodzi robią za to wesele to ich decyzja
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 12:30   #1428
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Tak, można to w ten sposób tłumaczyć
Zazwyczaj po prostu rodzice biorą na siebie koszty opłacenia wystawnego wesela itp. Jakoś nigdy nie słyszałam żeby ktoś to nazywał prezentem...
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 12:37   #1429
ekstramocna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 257
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Ekstramocna, a ślub i wesele też sami sobie opłaciliście czy rodzice na to wyłożyli grube tysiące?
Mam Wam składać zeznanie podatkowe ?
Żal ściska, że ktoś ma udane życie, czy co?
ekstramocna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-06, 12:40   #1430
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez ekstramocna Pokaż wiadomość
Żal ściska, że ktoś ma udane życie, czy co?
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 12:41   #1431
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

A Ty normalnie nie umiesz odpowiedzieć czy źle Ci, że ktoś Cię może uważać za niesamodzielną? Albo, że ktoś uważa sponsorowanie ślubu przez rodziców za głupotę?

Bo mi nic niczego nie ściska, po prostu pytam i wyrażam swoje zdanie. Jak widzę strasznie Cię to poruszyło, ciekawe dlaczego
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 12:45   #1432
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Dziwi mnie, kiedy ktoś najpierw sam niepytany wyjawia szczegóły ze swojego życia, a potem się dziwi, że ktoś to komentuje i się do tego odnosi.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 12:47   #1433
ekstramocna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 257
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
A Ty normalnie nie umiesz odpowiedzieć czy źle Ci, że ktoś Cię może uważać za niesamodzielną? Albo, że ktoś uważa sponsorowanie ślubu przez rodziców za głupotę?

Bo mi nic niczego nie ściska, po prostu pytam i wyrażam swoje zdanie. Jak widzę strasznie Cię to poruszyło, ciekawe dlaczego
Nie poruszyło , to tylko forum :P, nie przeżywam tego w żaden sposób, również wyrażam tylko swoje zdanie. I skoro, tak pragniesz odpowiedzi, to w części finansowali rodzice, ale my z TŻ nie widzimy w tym nic gorszącego i złego. Taka jest tradycja i w mojej i jego rodzinie. Sfinansowaliśmy ile mogliśmy .
No i mam wrażenie, że "ciśniecie po mnie" bo mam dobrze, bo mamy swoje pieniądze, a rodzice nam chcą pomagać (Wasi Wam, nie pomagają w jakikolwiek sposób?).
Dla mnie to śmieszny argument, że jestem niesamodzielna, bo rodzice pomagali mi w organizacji wesela.
ekstramocna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 12:51   #1434
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
No i mam wrażenie, że "ciśniecie po mnie" bo mam dobrze, bo mamy swoje pieniądze, a rodzice nam chcą pomagać (Wasi Wam, nie pomagają w jakikolwiek sposób?).
gdzie tu ktoś po Tobie ciśnie?
Chyba jednak nie uważasz tego tylko za forum, bo strasznie przewrażliwiona jesteś. to, że ktoś nie popiera ślubu w wieku 20-25lat nie znaczy, że po Tobie ciśnie.
Cytat:
Dla mnie to śmieszny argument, że jestem niesamodzielna, bo rodzice pomagali mi w organizacji wesela.
To żaden argument. Czy ja tu obalam jakąś tezę żebym potrzebowała argumentów? To jest moje zdanie. Dla Ciebie może być śmieszne, tak jak dla mnie śmieszne jest, że rodzice wykładają kilkanaście tysięcy na jednodniową zachciankę młodych małżonków.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 12:55   #1435
ekstramocna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 257
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
gdzie tu ktoś po Tobie ciśnie?
Chyba jednak nie uważasz tego tylko za forum, bo strasznie przewrażliwiona jesteś. to, że ktoś nie popiera ślubu w wieku 20-25lat nie znaczy, że po Tobie ciśnie.
To żaden argument. Czy ja tu obalam jakąś tezę żebym potrzebowała argumentów? To jest moje zdanie. Dla Ciebie może być śmieszne, tak jak dla mnie śmieszne jest, że rodzice wykładają kilkanaście tysięcy na jednodniową zachciankę młodych małżonków.
Oj może użyłam złego słowa, że ciśnie. Dobra, nie offtopuje już
ekstramocna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 13:02   #1436
NibyNic
Zakorzenienie
 
Avatar NibyNic
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
gdzie tu ktoś po Tobie ciśnie?
Chyba jednak nie uważasz tego tylko za forum, bo strasznie przewrażliwiona jesteś. to, że ktoś nie popiera ślubu w wieku 20-25lat nie znaczy, że po Tobie ciśnie.
To żaden argument. Czy ja tu obalam jakąś tezę żebym potrzebowała argumentów? To jest moje zdanie. Dla Ciebie może być śmieszne, tak jak dla mnie śmieszne jest, że rodzice wykładają kilkanaście tysięcy na jednodniową zachciankę młodych małżonków.
ja odnośnie pogrubionego - zdarza się że to nie koniecznie jest zachcianka młodych, tylko zachcianka rodziców - młodzi chcą się pobrać a rodzice mówią - no to wesele takie i takie na tyle i tyle osób zaprosic ciotki pociotki kuzyna z drugiego końca Polski i garść znajomych - nie macie kasy? no ale to my finansujemy
także ten - rodzice czasami po prostu chcą
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

NibyNic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 13:09   #1437
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Racja, tak też bywa W takiej sytuacji to jeszcze może bym zrozumiała, ale akurat jestem osobą, której do niczego się zmusić nie da i nawet rodzice nie wywarli by na mnie presji, bo po prostu nie wyraziłabym zgody na taki ślub. Ale ja to ja
Wg mnie ślub to dzień dla Pary Młodej, a nie dla gości. I osobiście zorganizowałabym to wszystko tak jak ja chcę, a nie rodzice czy rodzina.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 13:11   #1438
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Co do House'a itp. Fajnie, jakby się szefostwo zajęło tą sprawą. Zakładam, że tą stronkę prowadzi ktoś, kogo do tego zmuszono, albo ma jakieś problemy sam ze sobą. Jeśli chodzi o jakość ubrań. Póki co narzekam tylko na koszulki z nadrukami. Nadruki mi się spierają jak ta lala. Niby mówią, że zachodnie proszki są lepsze...no ale bez przesady, że spierają nadruki z koszulek . A najlepsze jest to, że te sprane nadruki pochodzą z zeszłorocznych kolekcji , bo mam jedną koszulkę z Cropp (ten sam koncern, więc mogę porównywać), która ma 3 -4 lata i nadal ma żywy kolor i nadruk nie do zdarcia. Najgorszą marką jest dla mnie Reserved (też ten sam koncern z tego, co kojarzę). Miałam kilka ciuchów za niemała cenę i co? Nadają się na szmaty do podłogi .
Może faktycznie proszki na zachodzie są mocniejsze? Albo ubrania w Polsce gorsze.
Już słyszałam, że sporo rzeczy w Polsce i na zachodzie ma inną jakość. Chemia, ubrania, AGD, cukier…

Cytat:
Napisane przez ekstramocna Pokaż wiadomość
dziwi mnie, że wszyscy myślą, że jestem w ciąży, bo mam 22l i wyszłam za mąż dwa tygodnie temu
Byli u nas nasi świadkowie- nasi najlepsi przyjaciele i mówią, że wszyscy ich pytają w którym jestem miesiącu. Trololo. Czyżby dla ludzi nie istniały śluby z miłości? Tak po prostu? Jeszcze właśnie 20-30 lat temu, pobieranie się w tym wieku było czymś normalnym. A teraz zakłada się, że przed trzydziestką zawarte małżeństwa kończą się rozwodem. Ech.
Też dziwi mnie, że ludzie zakładają, że jak ktoś przez 25. rokiem życia bierze ślub, to z powodu wpadki

Cytat:
Napisane przez Linaewen Pokaż wiadomość
Moi rodzice też tak mieli A ślub był ponad 25 lat temu. Mama opowiadała, jak tańczyła z jakimś wujkiem:
W: Jesteś w ciąży?
M: Nie.
W: A mieszkanie macie?
M: Nie...
W: To Wy sie naprawdę musicie kochać...
O rany

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
No a co... potem to tylko takie ubranie i koniec . A może poszukaj gdzieś po sieciówkach, może jakieś przeceny będą?
Ejj, proszę się nie śmiać Mnie się ten kombinezon podoba

Cytat:
Napisane przez ekstramocna Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że jak bym miała 30 lat, swoje zgromadzone już chociażby garnki, on też, to trudno byłoby każdemu zrezygnować z czegoś swojego na rzecz tej drugiej osoby. A tak, docieramy się we dwoje. I też wychodzimy z założenia, że jak się psuje to się naprawia, a nie wywala na śmieci.
Nie zgadzam się z tym. Na dobrą sprawę nawet 18/19-latkowie mają już coś swojego. Swoje plany, swoją edukację, być może nawet jakąś większą zarobioną przez siebie sumę pieniędzy. I ci młodzi ludzie też muszą jakoś podzielić się tym wszystkim ze swoim partnerem. Tak samo muszą czasem zrezygnować z czegoś, na rzecz drugiej osoby. Fakt, młode osoby mają zwykle mniejszy dorobek zawodowy, edukacyjny i majątkowy niż osoby 30+, ale to nie znaczy, że wszystko przychodzi tak łatwo.
Myślę, że tutaj istotniejsze jest nie to, kto co ma i gdzie pracuje, ale czy chce się tym dzielić i czy chce tworzyć partnerski związek, w którym czasem będzie musiał iść na kompromis.

Cytat:
Napisane przez Duszaniola Pokaż wiadomość
To ja się przyznam, że mnie też trochę dziwi, jak ludzie biorą ślub w wieku 22-23 lat Ale to po pierwsze dlatego, że teraz normą jest branie ślubu, jak się ma z 27 lat. A po drugie, sporo ludzi w tym wieku jest na utrzymaniu rodziców, bo studia itd. A dla mnie jednak ślub = pełna odpowiedzialność za siebie, a nie życie na utrzymaniu rodziców.
Tu się zgadzam. Choć znam osoby 20-22-letnie, które się same utrzymują. I nie dziwi, ani nie bulwersuje mnie, że te pary biorą ślub

Cytat:
No i ogólnie dziwią mnie ludzie, którzy biorą ślub, a potem mają w planach mieszkanie u rodziców i zero wizji na wyprowadzkę. Ja w życiu nie chciałabym mieszkać z TŻ-tem i rodzicami. Lubię mieć tak jak my chcemy, a u rodziców jednak bym musiała i ich zdanie brać pod uwagę.
To prawda. Mnie też bardzo razi takie branie ślubu (nie za swoje pieniądze zwykle) i późniejsze mieszkanie kątem u rodziców. Pal licho jak na tym się skończy (nie mój cyrk, nie moje małpy), ale zwykle potem pojawiają się dzieci. I te biedne dzieci żyją w ścisku w małym domu/mieszkaniu, z wieloma osobami, w tym z rodzicami, którzy nawet nie próbują zapewnić dziecku odpowiednich warunków

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Mnie dziwi robienie wielkich przyjęć weselnych i branie na nie kasy od rodziców albo co gorsze - branie kredytów. Sama takie wesele sobie wyprawię jeśli będzie mnie na nie stać. Jak nie to ograniczę się do kolacji w gronie najbliższych przyjaciół i rodziny. Dla mnie osobiście finansowanie ślubu przez rodziców nie jest wyrazem samodzielności...
A mnie to w ogóle nie dziwi. Jak rodzice chcą dzieciom sprezentować wesele, to czemu by nie? Wiadomo, nie popieram brania kredytów, pożyczania po znajomych, czy oszczędzania na to wesele kosztem własnego jedzenia, ale jak kogoś ot tak na imprezę stać, to czemu by nie? Gdzie tu przejaw niesamodzielności? Niesamodzielność byłaby wtedy, gdyby para nie miała się za co potem sama utrzymać po ślubie, ale tak? Rodzice mogą, to fundują dzieciom imprezę. Gdyby nie mogli, dzieci nie zrobiłyby wesela, a np. mały obiad dla najbliższych krewnych.

Za to dziwi mnie wymuszanie opłacania własnego wesela Albo pozwalanie, by rodzice nie tylko sfinansowali, ale też urządzili wesele według własnego uznania (które zwykle jest inne niż uznanie dzieci)…
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 13:12   #1439
Nigella damascena
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 380
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez ekstramocna Pokaż wiadomość
Nie poruszyło , to tylko forum :P, nie przeżywam tego w żaden sposób, również wyrażam tylko swoje zdanie. I skoro, tak pragniesz odpowiedzi, to w części finansowali rodzice, ale my z TŻ nie widzimy w tym nic gorszącego i złego. Taka jest tradycja i w mojej i jego rodzinie. Sfinansowaliśmy ile mogliśmy .
No i mam wrażenie, że "ciśniecie po mnie" bo mam dobrze, bo mamy swoje pieniądze, a rodzice nam chcą pomagać (Wasi Wam, nie pomagają w jakikolwiek sposób?).
Dla mnie to śmieszny argument, że jestem niesamodzielna, bo rodzice pomagali mi w organizacji wesela.
jak dla mnie to strasznie przewrażliwiona jesteś
Nigella damascena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 13:16   #1440
ekstramocna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 257
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez Nigella damascena Pokaż wiadomość
jak dla mnie to strasznie przewrażliwiona jesteś
Każdy jest inny, a ja może jestem przewrażliwiona dziś jakaś
ekstramocna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.