40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III

[tyszka_]

Napisane przez Marina__

Hejka

Zawsze można to ważenie przyspieszyć
Ja jak jestem na etapie systematycznego spadku to mogę wskakiwać co kilka minut natomiast jak jest odwrotnie to omijam wagę szerokim łukiem

No ja się ważę codziennie, tak informacyjnie () ale w niedziele mamy oficjalne ważenie z chłopakiem. Przed pracą to często do kibelka nie zdążę nawet bo spie do ostatniej chwili, więc wynik jest nierzetelny - zawsze z 0,5 kg można schudnąć na szybko

Napisane przez karolinadobra

dziendoberek laseczki
napalę w kominku i chyba sie jeszcze kimne póki misiu spi
Gorzała wracaj z 5

Kooomineeeeeek : love:

[QUOTE=antonina78;38653937]Powodzenia, mimo że nie ma ocen co trzeba zrobić to trzeba

mysiunia85g
Gratuluję spadku

karolinadobra
Nie tajemnica, choć nie ma się czym chwalić.
Mam 175cm zaczynałam ok 1,5 roku temu z wagi 110kg. Strasznie wyglądałam no i w końcu mnie motywacja dopadła. Jadłam zdrowo a przede wszystkim pokochałam bieganie. Zaczynałam od zera, ale forme wyrobiłam i biegałam kilka razy w tygodniu.
Schudłam w kilka miesięcy do wagi ok. 82kg czyli około 28kg. Momentami nawet widziałam 7 na przedzie, ale tylko momentami
Potem poznałam mojego kochanego, rozwaliłam stopę = brak biegania, zaczęłam prace biurową, olałam wszelkie zdrowe nawyki no i mam za kare :P
W rok zaś nazbierałam kilogramów i właśnie podejmuje walke ostateczną. Tym bardziej że mój chłopak też jest na diecie, chodzi na siłownie itd. więc oboje zmieniamy dietę na zdrową

gorzala
Kuuujon


Dziś mam dzień bez ćwiczeń. Wracając do domu kupiłam szpinak i muszę wykombinować co z nim zrobić. Muszę sobie kupić mały mikser/blender żeby mięcho z kuraka mielić do mielonego. Najbardziej lubię spaghetti z mięchem mielonym i właśnie to mi dziś chodzi po głowie, ale chyba dopiero w weekend upichcę.
A może macie jakieś ulubione przepisy z wykorzystaniem szpinaku ? Każda inspiracja jest cenna

PS. A na lodówce to mam foto z wagą z liceum, czyli około 75kg. To mnie bardziej motywuje niż swoja upasiona wersja :P Nooo i do takiej wagi mniej więcej dążę

[gorzala]

wcale nie kujon, jutro 3 wpadnie Tzn mam nadzieje, bo nie ucze sie na to :P tylko cheat gotowa

[ogolnie]

Marina
jestem Kochana Wróciłam niedawno z rehabilitacji.
2 lata temu zimą zaczęłam się spotykać z facetem, który potem był TŻ Zachciało nam się do kina jechać, to się żeśmy umówili, że po mnie do domu podjedzie. No i podjechał. A że zima była, mroźno i śnieżnie, ubrałam szal. Szal owy bardzo długi był, rzekłabym że rolka papieru toaletowego jest krótsza
Wsiadłam więc do auta na szybko, nawet nie zdążyłam się dobrze ubrać, bo spieszyliśmy się, aby się nie spóźnić na seans. Szal zarzuciłam byle jak no i spoko, jedziemy. Trzeba było pół miasta przejechać, żeby dotrzeć na miejsce. I jedziemy sobie, paćka na ulicy jak choler, błoto, wszystko okropne, brudne. Ludzie idący chodnikiem patrzyli się dziwnie na nasze auto, aż się dziwiliśmy czemu, przecież nic specjalnego I śmiali się ludzie, pokazywali nas palcami...Aż głupio. I taki cyrk, się potem okazało... TŻ wyszedł z samochodu żeby mi drzwi otworzyć i zamiast mi je otworzyć to prawie turlał się ze śmiechu... Okazało się, że większa część mojego szala WLOKŁA SIĘ PRZEZ PÓŁ POZNANIA ZA NAMI, bo przytrzasnęłam go drzwiami Oczywiście szal cały upaciany, obłocony i trafił od razu do kosza. Ja miałam focha trochę, bo TŻ pół filmu się smiał ze mnie

dodam jeszcze, że przy szalu były frędzelki i były całe zdarte

[asia_73]

Właśnie naolejowałam sobie włosy. Mam problem ze skórą głowy, robią mi się krostki, swędzi...prawdopodobnie przesuszona skóra głowy. Kupiłam dziś olej neem ( podobno ma super właściwości ). No więc siedzę z tym olejem na głowie, w reklamówce, owinięte ręcznikiem i mało nie zdechnę ze smrodu. Muszę wytrzymać. Cóż tam smród w porównaniu z właściwościami

Macie jakieś doświadczenia w olejowaniu włosów?

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Tyszka...uwielbiam ze szpinakiem......pierogi

[ogolnie]

Napisane przez asia_73

Właśnie naolejowałam sobie włosy. Mam problem ze skórą głowy, robią mi się krostki, swędzi...prawdopodobnie przesuszona skóra głowy. Kupiłam dziś olej neem ( podobno ma super właściwości ). No więc siedzę z tym olejem na głowie, w reklamówce, owinięte ręcznikiem i mało nie zdechnę ze smrodu. Muszę wytrzymać. Cóż tam smród w porównaniu z właściwościami

Macie jakieś doświadczenia w olejowaniu włosów?

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Tyszka...uwielbiam ze szpinakiem......pierogi

Ja mam takie doświadczenie w olejowaniu, że jak byłam w Karpaczu i nam ciepłą wodę zamknęli świnie, to nie myłam włosów 4 dni. To było samoczynne olejowanie

[asia_73]

Napisane przez ogolnie

Ja mam takie doświadczenie w olejowaniu, że jak byłam w Karpaczu i nam ciepłą wodę zamknęli świnie, to nie myłam włosów 4 dni. To było samoczynne olejowanie

Bardzo śmieszne

[Marina__]

ogolnie zabawna historyjka Czytając tak czułam, że się przytrzasnął Hmmm.... w szalu wręcz damą miałaś być... hihi

Asia no ja nie olejkuję Aczkolwiek jakaś kuracja by mi się też przydała. Znajoma używała mieszankę olejek rycynowy, cytryna i jajko (albo żółtko) lecz nie pamiętam na co

[karolinadobra]

Napisane przez mysiunia85g

Karolcia ja też mam cosik wibrującego i koloru fioletowego, ale spełnia inne przyjemniejsze funkcję i śpi pod moją poduszką

[ogolnie]

Marina
Szal ze mnie damy nie zrobił niestety Raczej Marynę ze wsi
Jak mi się coś śmiesznego przypomni to napiszę
Muszę przejrzeć bloga, może tam coś ciekawego jest, a nie pamiętam

Ja dziś dietowo w miarę cudownie Mało kalorii wyszło, nawet za mało (zaraz podliczę, ale aż się boję, bo może nie być nawet 1000 kcal ). Nie mam dziś apetytu. Teraz jedynie wszamałam ze smakiem kolację, bo kupiłam jakiś dobry chlebek ze słonecznikiem I jak zawsze na kolację zjadłam dwie kromki.

Dzień zleciał mi tak szybko, że nie wiem gdzie i kiedy
Zabawy z królikiem z godzinę, dzisiaj był nader lotny i żywy i robił ósemki i okrążenia między moimi nogami
Piesek też dziś bardzo energiczny i nie mogłam w spokoju dywaników z auta wytrzepać Cały czas stała koło mnie i przeszkadzała swoimi gabarytami Oczywiście domagała się uwagi. I ciasteczek

Idę podliczać jedzonko

[karolinadobra]

ja juz po masażu , dziś ręce wew strona , boczki i uda wew strona wiec nieładnie powiem włożyłam sobei vibra miedzy nogi , vibrował że hej ..nie tylko uda
jak miska połóże to jeszcze podziałam choc czuje ze padne bo mnie głowa nawala

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez ogolnie

Ja mam takie doświadczenie w olejowaniu, że jak byłam w Karpaczu i nam ciepłą wodę zamknęli świnie, to nie myłam włosów 4 dni. To było samoczynne olejowanie

fujjj

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez tyszka_

No ja się ważę codziennie, tak informacyjnie () ale w niedziele mamy oficjalne ważenie z chłopakiem. Przed pracą to często do kibelka nie zdążę nawet bo spie do ostatniej chwili, więc wynik jest nierzetelny - zawsze z 0,5 kg można schudnąć na szybko



Kooomineeeeeek : love:

Tyszka to fajny pomysł na wspólne ważenie i kto mniej zrzuci ten myje gary przez tydzień i śmieci wynosi , lepsza motywacja by była , zastosuje w domu , tylko że mój mąz musi przytyć
widze że gubieniu kg masz juz wprawe , ja kiedyś do 72 zeszłam ale to było wieki temu i później już tylko rosło i rosło

jesli chodzi o kominek cudna sprawa , pięknie wygląda i wogóle klimat fajny ale....sprzątania co niemiara tym bardziej że mam ciemne komody wiec kurz od razu widać i noszenia drzewa też dużo, a mieszkam na pięterku , ale ogólnie polecam

[ogolnie]

karolinadobra
nawet mi nie przypominaj Pierwsze co zrobiłam wchodząc po powrocie do domu, to nie rozpakowywanie czy przywitanie się z rodziną, tylko od razu poleciałam do łazienki i pięć razy głowę myłam A jeszcze wtedy miałam włosy do pasa Teraz to tam rachu-ciachu umyte i raz dwa same się wysuszą
Z kolei trzy lata temu jak byłam z facetem nad morzem, również nie było niby chwilowo ciepłej wody i pamiętając doświadczenia z Karpacza, myłam włosy w zimnej wodzie Ale potem zrobiłam larum w recepcji, że nie płacimy za utrudnienia i od razu ciepła woda się znalazła

u mnie tragicznie jedzeniowo. Zabijcie mnie, ale nie nazbierałam nawet 1000 kalorii Nie jestem głodna Chyba jestem chora

[pancia_h]

Napisane przez asia_73

robią mi się krostki, swędzi

Ja miałam coś podobnego i kupiłam sobie nowy szampon firmy ziaja, wszystko zniknęło. Mąż ma czasem coś podobnego ale on ma atopowe zapalenie skóry więc on potrzebuje po 1. często ścinać włosy, po 2. myć szamponem który ma jakiś składnik - nie pamiętam jaki ale ma go np. head and shoulders

Ja trzymałam dietę super, nawet ćwiczyłam, aż na wieczór przyszła mama powiedzieć mi że wracała z moją teściową i jak przebiegała ich rozmowa. Z nerwów 2x mnie przeczyściło, było mi niedobrze a jak poczułam się lepiej to usmażyłam sobie 2 parówki.

[asia_73]

Ogólnie...dla mnie to nic złego za mało kalorii, w końcu i tak mamy nadbagaż. Jak się kilka dni zje mniej to nic się nie stanie a przynajmniej się żołądek skurczy

Co do historii z szalem........ja takie sytuacje nazywam bridżit dżons

Zmyłam już ten olej. Trochę mi włosy śmierdzą ale przynajmniej przestało swędzieć ( podobno ten olej i na psie pchły działa )

[karolinadobra]

Napisane przez pancia_h

Ja miałam coś podobnego i kupiłam sobie nowy szampon firmy ziaja, wszystko zniknęło. Mąż ma czasem coś podobnego ale on ma atopowe zapalenie skóry więc on potrzebuje po 1. często ścinać włosy, po 2. myć szamponem który ma jakiś składnik - nie pamiętam jaki ale ma go np. head and shoulders

Ja trzymałam dietę super, nawet ćwiczyłam, aż na wieczór przyszła mama powiedzieć mi że wracała z moją teściową i jak przebiegała ich rozmowa. Z nerwów 2x mnie przeczyściło, było mi niedobrze a jak poczułam się lepiej to usmażyłam sobie 2 parówki.

chyba zdajesz sobie sprawe ze jestes na dobrej drodze do rozstroju i wrzodów żaładka na tle nerwowym .podobno bolesna przypadłośc jak już się wkradnie.
mnie jak ktos wkuuurwiaia to go olewam po prostu , szkoda nerwów , czasu i zdrowia przedewszystkim. nawrzucaj jej przez telefon ze jest głupią p*i*z*d*a i juz humorek Ci sie poprawi

[Marina__]

Napisane przez ogolnie

u mnie tragicznie jedzeniowo. Zabijcie mnie, ale nie nazbierałam nawet 1000 kalorii Nie jestem głodna Chyba jestem chora

Napisane przez asia_73

Ogólnie...dla mnie to nic złego za mało kalorii, w końcu i tak mamy nadbagaż. Jak się kilka dni zje mniej to nic się nie stanie a przynajmniej się żołądek skurczy

Ja też jestem podobnego zdania To przecież nie jest długotrwała głodówka to nawet nie jest głodówka a my nie jesteśmy tutaj od ciągłego wytykania sobie drobnych błędów i robienia z igły widły jak jest na innych forach

[ogolnie]

Napisane przez asia_73

Ogólnie...dla mnie to nic złego za mało kalorii, w końcu i tak mamy nadbagaż. Jak się kilka dni zje mniej to nic się nie stanie a przynajmniej się żołądek skurczy

Co do historii z szalem........ja takie sytuacje nazywam bridżit dżons

Zmyłam już ten olej. Trochę mi włosy śmierdzą ale przynajmniej przestało swędzieć ( podobno ten olej i na psie pchły działa )

Mnie dzisiaj skóra głowy swędzi, a krostki mam dokładnie trzy i to już jakiś czas i nie schodzą Umyłam właśnie włosy i trochę przeszło swędzenie, ale czasem mam dzień, że nie mogę przestać się drapać Chyba będzie trzeba iść do dermatologa. A wszy nie mam jakby co!

To ja jestem chodząca Bridget Jones

[Marina__]

Drugi dzień uczciwej diety ogłaszam za zaliczony !!! Ale się cieszę Tylko, że dziś @ dostałam to ta waga może się troszkę kiwać ale nie będę się na razie ważyć aby nie stracić zapału przez zatrzymanie wody.
Dziś już nic nie jem, ewentualnie kawałek zielonego ogórka i duuużo wody

[pancia_h]

Napisane przez karolinadobra

chyba zdajesz sobie sprawe ze jestes na dobrej drodze do rozstroju i wrzodów żaładka na tle nerwowym .podobno bolesna przypadłośc jak już się wkradnie.
mnie jak ktos wkuuurwiaia to go olewam po prostu , szkoda nerwów , czasu i zdrowia przedewszystkim. nawrzucaj jej przez telefon ze jest głupią p*i*z*d*a i juz humorek Ci sie poprawi

Wiem że szkoda nerwów, szkoda nawet wydawać kasę na telefon do niej. Tylko każdy - a to mąż, a to matka, czasem siostra coś przypadkiem wspomną co akurat zrobiła / powiedziała mimo iż widzą i wiedzą że ja nie chce mieć już z nią nic wspólnego.
Poprostu tak bardzo mnie zabolało co ona robi swojej wnuczce.

[Marina__]

Napisane przez pancia_h

Ja trzymałam dietę super, nawet ćwiczyłam, aż na wieczór przyszła mama powiedzieć mi że wracała z moją teściową i jak przebiegała ich rozmowa. Z nerwów 2x mnie przeczyściło, było mi niedobrze a jak poczułam się lepiej to usmażyłam sobie 2 parówki.

Pancia nie zajadaj stresów bo wrócisz do starych nawyków i wagi bardzo szybko...

[asia_73]

Pancia....może poćwicz na rozładowanie nerwów

Marina....ja też mam drugi dzień zaliczony

Ogólnie....ja powinnam iść do dermatologa ale jakoś ciężko się wybrać. Nie zawsze mnie swędzi, wesz nie mam. Ten olej to ma właściwości gojące, zapobiega swędzeniu a przede wszystkim ma nawilżyć skórę bo chyba mam za suchą.

[emilia0508]

Któraś tu pisała o olejowaniu ja bardzo często olejuje włoski

[ogolnie]

Chyba mnie szlag trafi
Wszystko mnie swędzi! Dosłownie! Doczytałam się na ulotce jednego mojego leku, że skutkiem ubocznym bardzo często są reakcje skórne i świąd! Nie będę brała tego świństwa, bo się zadrapię Ospa była mniej uciążliwa
Nie dość, że mnie boli żołądek od leków, głowa, kręci mi się w głowie to jeszcze skóra!!!

[pancia_h]

To poszłam szybkim marszem na spacer co by spalić te parówki. Nie mam zamiaru więcej zajadać, to była jednorazowa wpadka. Teraz się bawię z dzieckiem i mam w 4 literach teściową. Nie chce znać swojej wnuczki to nie, zawsze są jeszcze moi rodzice, moja siostra z mężem i przede wszystkim MY jako rodzice.

[emilia0508]

Asiu ja olejuje włoski 3-4razy w tygodniu, często na noc a co byś chciała wiedziec dokładniej?

[asia_73]

Emilia....czym olejujesz (????? Idiotyczne słowo)? Jak idziesz spać z tym olejem to coś na głowe zakładasz? Widzisz że to pomaga?


Teraz zmykam mecz w łóżku pooglądam .....do jutra Babeczki

[ogolnie]

Napisane przez asia_73

Emilia....czym olejujesz (????? Idiotyczne słowo)? Jak idziesz spać z tym olejem to coś na głowe zakładasz? Widzisz że to pomaga?


Teraz zmykam mecz w łóżku pooglądam .....do jutra Babeczki

Powtarzaj sobie w myślach "olejuje, olejuje, olejuje"

[emilia0508]

Przeważnie rycyna, olejem z alterry lub oliwa z oliwek... Zawsze używam jednej łyżki i to starcza na całe włosy... A na noc jak nakladam to robię warkocz i kładę starą poszewke na poduszke. Duzo o olejowaniu dowiedzialam się z bloga anwen... www.anwena.blogspot.com

[emilia0508]

Moje włosy dzięki temu mniej się przetluszczaj, są mocniejsze i mniej podatne na uszkodzenia, szybciej nawet rosna

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Coś mi wizaz szwankuje ... :/

[karolinadobra]

Napisane przez emilia0508

Przeważnie rycyna, olejem z alterry lub oliwa z oliwek... Zawsze używam jednej łyżki i to starcza na całe włosy... A na noc jak nakladam to robię warkocz i kładę starą poszewke na poduszke. Duzo o olejowaniu dowiedzialam się z bloga anwen... www.anwena.blogspot.com

ta laska z bloga ma włoski jak marzenie

[antonina78]

Napisane przez ogolnie

Marina
jestem Kochana Wróciłam niedawno z rehabilitacji.
2 lata temu zimą zaczęłam się spotykać z facetem, który potem był TŻ Zachciało nam się do kina jechać, to się żeśmy umówili, że po mnie do domu podjedzie. No i podjechał. A że zima była, mroźno i śnieżnie, ubrałam szal. Szal owy bardzo długi był, rzekłabym że rolka papieru toaletowego jest krótsza
Wsiadłam więc do auta na szybko, nawet nie zdążyłam się dobrze ubrać, bo spieszyliśmy się, aby się nie spóźnić na seans. Szal zarzuciłam byle jak no i spoko, jedziemy. Trzeba było pół miasta przejechać, żeby dotrzeć na miejsce. I jedziemy sobie, paćka na ulicy jak choler, błoto, wszystko okropne, brudne. Ludzie idący chodnikiem patrzyli się dziwnie na nasze auto, aż się dziwiliśmy czemu, przecież nic specjalnego I śmiali się ludzie, pokazywali nas palcami...Aż głupio. I taki cyrk, się potem okazało... TŻ wyszedł z samochodu żeby mi drzwi otworzyć i zamiast mi je otworzyć to prawie turlał się ze śmiechu... Okazało się, że większa część mojego szala WLOKŁA SIĘ PRZEZ PÓŁ POZNANIA ZA NAMI, bo przytrzasnęłam go drzwiami Oczywiście szal cały upaciany, obłocony i trafił od razu do kosza. Ja miałam focha trochę, bo TŻ pół filmu się smiał ze mnie

dodam jeszcze, że przy szalu były frędzelki i były całe zdarte

Popłakałam się, dosłownie. Proszę o więcej...

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

tyszka_ Zapiekanka ze szpinakiem i tuńczykiem
Składniki:
Szpinak, może być mrożony (500g), pół paczki makaronu (ok 250g), kilka pomidorów (zależnie od wielkości), puszka tuńczyka w kawałkach w oleju, jedna czerwona cebula, kilka ząbków czosnku, zioła prowansalskie, pieprz, sól, 2 jajka.

Makaron gotujemy zgodnie z opisem na opakowaniu (najlepiej żeby był "al dente"). Pomidory i cebulkę kroimy w plastry . Szpinak rozmrażamy lub podsmażamy (w zależności jaki się ma) na patelni, wciskamy do niego czosnek, dodajemy tuńczyka razem z olejem z niego i chwilke (2-3min) razem podgrzewamy, mieszając od czasu do czasu. Dodajemy zioła prowansalskie , pieprzymy i solimy do smaku. Układamy ugotowany makaron do naczynia w którym będzie zapiekane. Na makaron kładziemy pomidory i następnie cebulę. Na to nakładamy wcześniej przygotowany szpinak z tuńczykiem i czosnkiem. Na sam wierzch wbijamy jajka i rozcieramy po całej powierzchni. Wkładamy do piekarniki nagrzanego do około 200 - 230 stopni i zapiekamy 20min. Potrawa jest gotowa jak jajka na wierzchu się ładnie zetną.