40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III

[gorzala]

Kontynuacja wątku założonego przez grubasińską : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=562796

Część II wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=620166

Link do przepisowni : https://wizaz.pl/forum/group.php?groupid=1111

Tak więc kobitki, przenosiny..

Naszym celem jest schudnąć raz a porządnie
Bez efektów jojo, bez głodzenia, bez udręki
lekko (choć nie zawsze), łatwo (choć nie zawsze) i przyjemnie (choć nie zawsze) .

Zapraszamy też nowe użytkowniczki i na wstępie proponuję umieszczać w podpisach dane dotyczące wagi obecnej oraz celu do osiągnięcia.

Wątek tylko dla Pań mających do 'zgubienia' nieco więcej, niż 10-15 kg

GO !

O naszych użytkowniczkach by karolinadobra

Asia 100 przekroczyła
i sie strasznie tym zmartwiła
Ale wcale z niej nie szydzę
swojej wagi tez sie wstydzę
Pancia z panią dietetyczką
obmysliła jak być tyczką
ćwiczy ładnie i dietkuje
choć mnie czasem denerwuje
A Marinka...hm Marina
na fitnesie się wygina
czekoladki czasem jada
ale zawsze mądrze gada
Najszczuplejsza z nas Gorzała
nieraz już się odchudzała
...kiedy sie Gorzała waży
o Irlandii zawsze marzy
Gdy Emilka z forum znika
pewnie znów do pracy bryka
zawsze jest dla wszystkich miła
i piętnaście już zrzuciła
Mysiunia szalona, napalona
na chudniecie nastawiona
wciąż do szkoły jeszcze chodzi
w domu raczej sie nie głodzi
Zetka robi schab bombowy
sadzi krzewy w dzień deszczowy
domek z meżem remontuje
oczywiscie też dietuje
A Madziulek z brzuszkiem chodzi
małego brzdącka urodzi
dietka jest jej niewskazana
choć sie pewnie waży z rana
o Anahi wiem malutko
wiec napisze bardzo krótko
tańczy zumbe dnia każdego
bedzie z tego cos dobrego
Czarownica się zjawiła
i szczęśliwie oznajmiła...
"pod serduszkiem mam Kochanie
więc zawieszam odchudzanie"
Chyba kończyc czas wypada
trzeba ruszyć swego zada
za ćwiczenia się bierzemy
no i pieknie...dietkujemy

p.s. czwarty raz już tego nie zrobię

[czarownica1]

No kochana, Ty zakładasz to Ty zgłaszasz Nie ma tak... przyjemność dla Ciebie, brudna robota na innych

No to witajcie Kruszynki w kolejnej części, oby była bardzo spadkowa - w moim przypadku małowzrostowa
No ale, nie odchudzajcie sięz wielką pasją, bo w lipcu zostanę tu sama z dzieckiem i nadbagażem do zwalenia, gdzie ja znajdę tak miłe towarzystwo?

[Marina__]

No to ja się melduję Nowy wątek, nowa waga więc jestem happy

Czarownica nie zostaniesz sama Zobaczysz jak ciocie będą z utęsknieniem czekać na nowego forumowicza

[gorzala]

poprawione :P Najpierwszy start powiem, że przedwczoraj wagę miałam 71, dzisiaj już jest 70 i podaję swoje wymiary, co by się porównać przed sylwestrem czy coś :P

biodra: 100 (pamiętam,ze zaczynałam dietę ze 112 chyba )
pas: 86
biust 101
pod biustem: 85 (lol mniej niz w pasie, how come?)
udo w najszerszym miejscu: 64
od ramienia do ramienia obwód: 93

[ogolnie]

Cześć kobietki
Nie będę się u Was meldować, bo jestem aktywna na innym wątku odchudzającym ale będę Was podczytywać
Marina, matko kochana, jak Ty schudłaś 28 kg od maja? szacun

[gorzala]

zapraszamy tak do czytania jak i udzielania się czasem dobrą radą nie gardzimy hehe

[ogolnie]

Napisane przez gorzala

zapraszamy tak do czytania jak i udzielania się czasem dobrą radą nie gardzimy hehe

Oki poczytam jeszcze Wasze wątki poprzednie, może coś znajdę ciekawego dla siebie również

[gorzala]

hehe oprócz narzekania 'nie chce mi się' 'znowu zwaliłam' 'nie ćwiczyłam bo mi się nie chciało' to można też doczytać paru przydatnych rad i opinii haha enjoy!

[emilia0508]

Witam w nowym watku

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Marina gratulacje

[Michunka]

no to zgłasza się nówka już czas ruszyc dupsko i się wziać za siebie. Waga przekroczyła 2 cyfry

[Marina__]

ogolnie tak naprawdę to nie wiem jak udało się tyle zrzucić bo prawdę mówiąc ja sporo podjadam wciągam słodycze ale najważniejsze, że bilans jest ujemny

To teraz wszystkie dostajemy mega powera i idziemy z całą werwą do przodu

Ja dziś jak na razie tylko na pierwszym śniadaniu egzystuję bo troszkę jestem tak jakby poddenerwowana więc jeść za bardzo nie mogę. Obym tylko nocnego napadu na lodówkę nie zrobiła

[emilia0508]

Napisane przez Michunka

no to zgłasza się nówka już czas ruszyc dupsko i się wziać za siebie. Waga przekroczyła 2 cyfry

Kochana w kupie razniej i lepiej się gubi kilogramki

[Marina__]

Hejka Michunka Zapraszamy do wspólnego odchudzania. Trzema cyferkami nie ma co się przejmować tylko być raczej dumnym, że zaczyna się coś z tym robić
Jak możesz to napisz wzrost, dokładną wagę i jaką dietę zamierzasz stosować.

[Michunka]

wole zamiast 3 cyfr 2cyferki widzieć

100kg, wzrost 163cm. Na dietach się nie znam dlatego liczę na małą podpowiedź. Jedynie zaczęłam znowu ćwiczyć callanetics. Chciałabym do tego dieta wprowadzić. Jestem solonym zwierzem. Pożeram wszystko co słone

[Marina__]

Michunka jak się nie znasz na dietach to ja tradycyjnie podsunę Ci kilka porad jakie kiedyś znalazłam i staram się ich przestrzegać, chociaż oczywiście nie zawsze to wychodzi

- węglowodany jemy głownie rano, im później tym mniej, chyba, że jest to posiłek potreningowy
- ostatni posiłek jemy najlepiej czysto białkowy (np. tuńczyk w sosie własnym, pierś z kurczaka czy białko jajka)
- owoce uwzględniamy najlepiej w pierwszych trzech posiłkach
- staramy się unikać niezdrowych tłuszczy i wybieramy te zdrowe (np. oliwa z oliwek, olej lniany, olej kokosowy)
- zapewniamy wystarczającą ilość błonnika w diecie
- jemy jak najmniej żywności przetworzonej
- pijemy dużo wody najlepiej niegazowanej nisko zmineralizowanej z małą zawartością sodu)
- spożywamy ciemne pieczywo, ciemny ryż, pełnoziarnisty makaron, unikamy słodyczy, dużej ilości soli
- nie popijamy w trakcie posiłku
- niedozwolone są napoje gazowane, słodzone soki, alkoholu też raczej unikać
- z mięsa najzdrowszy jest drób, ewentualnie trochę wołowiny czy cielęciny, wieprzowinę najlepiej wyeliminować z diety

Co do soli to ona niestety zatrzymuję wodę w organizmie i trudniej jest chudnąć, dodatkowo podnosi też ciśnienie krwi.

[gorzala]

Michunka witaj w klubie, ja żyć bez słonych paluszków nie mogę Ale parę dni bezsoli jak wytrzymnasz to potem juz ta sama ilośc którą dodawałaś do potraw wydaje się za duża.. może też zaopatrzyć się w sól morską.. dziwnie troche smakuje na poczatku,ale jest o wiele zdrowsza

[mysiunia85g]

Melduję się w części III Wasze zdrowie Dziewczynki i oby w tej części jak najwięcej kilogramów poszło, w dół oczywiście i żeby następna część w tytule miała "stabilizacja wagi"

P.s. naszrobcie w starej części parę postów, żeby 5000 przekroczyć, to zgłoszę wątek do zamknięcia

[czarownica1]

Napisane przez ogolnie

Oki poczytam jeszcze Wasze wątki poprzednie, może coś znajdę ciekawego dla siebie również

Ogólnie, mogłabyś ogólnie nie tylko podczytywać ale i pisać

Napisane przez Michunka

no to zgłasza się nówka już czas ruszyc dupsko i się wziać za siebie. Waga przekroczyła 2 cyfry

Witaj Nówka-Sztuka... wita Cię wątkowa ciężarówka. Może jeszcze nie wyglądam jak ciężki-ciężarowy sprzęt ale powoli już przybywam. Liczę, że dużo nadbagażu nie będzie

Napisane przez mysiunia85g

Melduję się w części III Wasze zdrowie Dziewczynki i oby w tej części jak najwięcej kilogramów poszło, w dół oczywiście i żeby następna część w tytule miała "stabilizacja wagi"

P.s. naszrobcie w starej części parę postów, żeby 5000 przekroczyć, to zgłoszę wątek do zamknięcia

zdaje się, że można zgłosić nawet jak nie ma 5000

sprzątam, póki Chłop poza domem, cisza spokój, ale mam już dość. Bigos w garze, śledzie się moczą, mięso na pasztet czeka na skręcenie.
Zjadłam rybkę z resztką ziemniaków i znów ten kapeć w buzi, bleeeeee...
Nie mieszczę się w spodnie muszę na polowanie się udać, matko i córko co to dziecko ze mną robi.... tyje! ale jakem czarownica... w przyszłym roku biorę się za siebie ostro, żeby dzieciak miał zadowoloną mamuśkę

[mysiunia85g]

To witam serdecznie w nowe koleżanki

Czarownica chciałam poprostu żeby było tak oficjalnie, ale już zgłoszony

[czarownica1]

Mysiunia, dobra Kobieta z Ciebie

[emilia0508]

I ponad 5000postow wyrobione

[gorzala]

Napisane przez mysiunia85g

To witam serdecznie w nowe koleżanki

Czarownica chciałam poprostu żeby było tak oficjalnie, ale już zgłoszony

no ja go zglosilam ale nie wiem czy dobrze hjahahaha

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

czarownica kupsobie jakies gumy do zucia mietowe albo lentylki moze wtedy kapcia nie bedzie? ;d po ziemniakach zawsze taki dziwny posmak w ustach mam.

[czarownica1]

Napisane przez gorzala

no ja go zglosilam ale nie wiem czy dobrze hjahahaha

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

czarownica kupsobie jakies gumy do zucia mietowe albo lentylki moze wtedy kapcia nie bedzie? ;d po ziemniakach zawsze taki dziwny posmak w ustach mam.

ta, od dłuższego czasu mam zakaz stosowania gumek
tzn. żucia bo wydziela się więcej kwasu, którego ja i tak mam w nadmiarze. A od ssania jakiś landrynko-gumisiów i innych takich mam już mdłości - przejadły się
spoko, odkryłam, że kompot niesłodzony ze świeżych jabłek narazie działa, no i maalox

a ziemniaki mam zamiar odstawić, zobaczymy co mi wymyśli dietetyczka, do której się muszę w końcu zapisać. Pewnie w styczniu sięz nią zobaczę

[gorzala]

nawet jak pół gumy sobie weźmiesz?;D dziwne, ja nie umiem bez nich żyć na diecie

[asia_73]

Melduję się i ja
Witam wszystkie Odchudzające się (i nie) Laski
Ja zalatena przed wyjazdem jestem. Zaraz kończę pracę, na zakupy jadę, potem pakowanie i jutro z rana wyjazd do teściów

Jakbym tu nie wpadła to wszystkim Wam życzę zdrówka i samych sukcesów ( nie tylko w odchudzaniu )

[emilia0508]

Ja tak samo

[gorzala]

Ja muszę zacząć ogarniać dom... wrócą i zas będzie na mnie że burdel zostawili a ja nie posprzatałam :P

[karolinadobra]

o matko , ledwo nowy watek a tyyyle czytania
melduję sie i ja
gorzała ten wierszyk hehe, dzis pewnei juz bym go inaczej napisała ale fajnei że go tutaj dałaś
Michunka witaj
dziewczynki widze z nowym watkiem pełno optymizmu i uśmiechu więc oby nam tak zostało an dłużej , zwłaszcza ten optymizm odchudzania i codzienności

[emilia0508]

A ja muszę się przespać bo tylko 2 godz zaliczylam a na noc trza isc

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Ale może później sie położę...

[Michunka]

Napisane przez Marina__

Michunka jak się nie znasz na dietach to ja tradycyjnie podsunę Ci kilka porad jakie kiedyś znalazłam i staram się ich przestrzegać, chociaż oczywiście nie zawsze to wychodzi

- węglowodany jemy głownie rano, im później tym mniej, chyba, że jest to posiłek potreningowy
- ostatni posiłek jemy najlepiej czysto białkowy (np. tuńczyk w sosie własnym, pierś z kurczaka czy białko jajka)
- owoce uwzględniamy najlepiej w pierwszych trzech posiłkach
- staramy się unikać niezdrowych tłuszczy i wybieramy te zdrowe (np. oliwa z oliwek, olej lniany, olej kokosowy)
- zapewniamy wystarczającą ilość błonnika w diecie
- jemy jak najmniej żywności przetworzonej
- pijemy dużo wody najlepiej niegazowanej nisko zmineralizowanej z małą zawartością sodu)
- spożywamy ciemne pieczywo, ciemny ryż, pełnoziarnisty makaron, unikamy słodyczy, dużej ilości soli
- nie popijamy w trakcie posiłku
- niedozwolone są napoje gazowane, słodzone soki, alkoholu też raczej unikać
- z mięsa najzdrowszy jest drób, ewentualnie trochę wołowiny czy cielęciny, wieprzowinę najlepiej wyeliminować z diety

Co do soli to ona niestety zatrzymuję wodę w organizmie i trudniej jest chudnąć, dodatkowo podnosi też ciśnienie krwi.

dziękuje za cenne rady. Juz sobie je zapisałam na wielkiej kartce i powiesiłam na ścianie. Będę starała się ich trzymać. Białego pieczywa w ogóle nie jadam, alkoholu w ogóle nie piję, piję wodę niegaz, niestety zawsze popijam posiłki nawet zupę no i ta miłość do soli. ehhh ciężko będzie. ale mam nadzieję,że znajdę w Was wsparcie ))))