Rano porządki, w dzień gotowanie, wieczorem seksik, w nocy pisanie :D

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

jutro mam spotkanie z tym kolegą, będziem pisać wniosek o dotację... umowę pewnie dostanę w tej firmie, bo facet do mnie "wiem, że teraz to wiele Pani nie zdziała, a rezultaty będą za pół roku, ale mam nadzieje, że się Pani nie podda i będzie walczyć aby te efekty po zimie były"

[MoonLai]

Napisane przez behindblueeyes

I co tam słychać?
Moon, z Ciebie taki ogrodnik, może mi doradzisz..
Umyłam w końcu balkon bo był cały o gołębich g** Chce kupić jakieś kwiatki i takie zawieszki na doniczki, wzdłuż barierki. Jakie kwiatki będa dobre i mało wymagające? Może sprawią,że te ptaszyska durne się odczepią

No pewnie że doradzę
Jeśli chcesz jakieś w skrzynkach takie żeby zwisały to najlepsze są petunie lub surfinie (surfinie na ogół mają troszeczkę drobniejsze te kwiaty).
Petunie: http://upload.wikimedia.org/wikipedi...a9/Petunie.jpg
Surfinie: http://static.swiatkwiatow.pl/user_g...1311707076.jpg
Z takich, które są zwisające i ładnie się rozrastają to jeszcze pelargonie: http://ogrod.arbiter.pl/files/g/2_30..._IMG_5734_.jpg
Kiedyś mieliśmy też takie z drobniutkimi kwiatuszkami, białymi lub niebieskimi, nie pamiętam nazwy może to lobelia tak jak podaje internet.. Ale fajnie wyglądają w zwisającym koszu: http://ogrodniktomek.pl/wp-content/u...ia-640x477.jpg

[whenee]

Behind to jeszcze napisz jak masz nasłoneczniony balkon?

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

ja muszę u siebie chyba palmy posadzić - w dzień 60 stopni

[20160901857]

Wróciłam z kina. I oczywiście, że jestem załamana i przeżywam to co zobaczyłam.

[behindblueeyes]

Napisane przez whenee

Behind to jeszcze napisz jak masz nasłoneczniony balkon?

Za oknem mamy wielkie drzewa, które przysłaniają większość słońca.

Kupiłam pelargonie NArazie aż 2 Koło pracy mam Netto i akurat były, to wzięłam napróbę Nie chcę za bardzo inwestować bo nie wiem czy na nowym takie kwiatki, doniczki będą mi pasować
Co do doniczek to chyba wezmę takie najzwyklejsze skrzynki:

http://allegro.pl/skrzynka-balkonowa...225147731.html

Albo takie coś?
http://allegro.pl/skrzynka-balkonowa...225147731.html

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

siedzę w pracy i dokonuję analizy konkurencji
zaraz 12, czas leci... zaraz będzie 15, potem 17 i do domku

[201611220859]

Hej, dziewuszki

My wczorajszy dzień spędziliśmy we Wrocku Promotorce pracę oddałam, posłuchałam uwag do prac koleżanek (taka jestem kochana, że robię za pośrednika ), potem zwiedzaliśmy nowo otwartą Ikeę
Jeja, ale fajna, największa w Polsce
Tż był cierpliwy do połowy, przy drugim piętrze zaczął mi marudzić
Kupiliśmy taką fajną poduchę serducho z łapami za 9,99 zł I parę bzdur...
Chciałam kapę na łóżko, ale nie mogłam się na żaden kolor zdecydować, więc zrezygnowałam
A, i kupiliśmy w bardzo okazyjnej cenie 2 patelnie (mała i średnia), ale pomyliły nam się symbole kuchenki żeliwnej i indukcyjnej, więc nie działają ... Tak więc któryś rodzice się ucieszą, tylko jeszcze nie wiemy, którym damy

W ogóle było tak gorąco i słonecznie na dworze, a potem nadciągnęła burza i okropnie rozbolała mnie głowa

Napisane przez whenee

Sun ratuj! tzn niech twój tz ratuje

To to samo podobno... Ale ja się nie znam

Napisane przez behindblueeyes

Brałyście kiedyś tabletki typu Linea itp.?

Próbowałam Therm Line, które na moją psychikę wpłynęło tak (efekt przeczytania ulotki), że nabrałam złych nawyków żywieniowych i spowodowało rewolucję żołądkową :P
Próbowałam Lineę, która nic nie robiła, jeśli się nie trzyma diety i nie ma ruchu. A jeśli masz dietę i ruch, to nie wiesz, czy bez tabletek nie wyszłabyś na to samo
Próbowałam chrom, który ani ciut nie wpłynął na mój apetyt...
Próbowałam l-karnitynę, ale wtedy prawie nie miałam ruchu, więc mogłam jeść, a i tak nie miało jak działać

Powyższe wspominam jako własną głupotę, a schudłam w życiu tylko 2 razy wprowadzając mniejsze i częstsze porcje, ograniczając tłuste i słodkie jedzenie. + tyle ile mogłam, starałam się ruszać
Bez żadnych tabsów

Napisane przez whenee

to pewnie będzie wiedzieć sun

Niestety, nigdy się tym nie interesowałam

Napisane przez bluesky89

Sun, gratuluje zakończenia pisania mgr Teraz już będzie do przodu Najgorsze za Tobą

A co u Ciebie?

Napisane przez teacherka

Hej, u mnie ok,

Dobrze, że nic się nie stało...
Oby każdy dzień był coraz lepszy dla Twojego samopoczucia

Nouvelle, gratuluję premii i kolejnego sukcesu w pracy, zdolniacho

Napisane przez MoonLai

Jestem, jestem, podczytuję

A co u Ciebie? Nic nie napisałaś

[bluesky89]

Sun, u mnie w porządku już planuje urlop w Pl
I chyba pójdziemy kupić czajnik, bo nasz coś pieprzy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Sun,widzę,że polubiłaś mojego fp

[201611220859]

Napisane przez bluesky89

Sun, u mnie w porządku już planuje urlop w Pl
I chyba pójdziemy kupić czajnik, bo nasz coś pieprzy...

O, a kiedy znów zjeżdżasz?
Do domku, czy np. Bałtyk?

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40741778]Sun,widzę,że polubiłaś mojego fp[/QUOTE]
No jasne, że tak

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

A miałyście może kiedyś do czynienia z taką moskitierą w oknie? Siateczka biała albo czarna... My się zastanawiamy, czy aby sobie nie sprawić czegoś takiego, zamiast wdychania każdej letniej nocy Rajda, ale takie najtańsze się przykleja i już, na stałe. Zdjęcie jej = zniszczenie. No i się martwię, czy aby nie będzie za bardzo przyciemniać i w ogóle jej widać

[bierka83]

Napisane przez sunflower__

A miałyście może kiedyś do czynienia z taką moskitierą w oknie? Siateczka biała albo czarna... My się zastanawiamy, czy aby sobie nie sprawić czegoś takiego, zamiast wdychania każdej letniej nocy Rajda, ale takie najtańsze się przykleja i już, na stałe. Zdjęcie jej = zniszczenie. No i się martwię, czy aby nie będzie za bardzo przyciemniać i w ogóle jej widać

Jesli moge to polecam te czarne,sa lepsze od bialych i nie widac ich az tak,no i lepiej widac co jest na zewnatrz. Ja moje normalnie odczepiam i piore w rekachi nic sie z nimi nie dzieje. Ja bez tych siatek nie dalabym rady funkcjonowac,tyle robactwa tu lata ze co chwile mialam cos w domu,a teraz spokoj,okna otwarte sa non stop. Ja jestem zadowolona.
pozdrawiam

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez sunflower__

O, a kiedy znów zjeżdżasz?
Do domku, czy np. Bałtyk?


No jasne, że tak

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

A miałyście może kiedyś do czynienia z taką moskitierą w oknie? Siateczka biała albo czarna... My się zastanawiamy, czy aby sobie nie sprawić czegoś takiego, zamiast wdychania każdej letniej nocy Rajda, ale takie najtańsze się przykleja i już, na stałe. Zdjęcie jej = zniszczenie. No i się martwię, czy aby nie będzie za bardzo przyciemniać i w ogóle jej widać

ja niestety nie, mam rolety w domu

[201611220859]

Napisane przez bierka83

Jesli moge to polecam te czarne,sa lepsze od bialych i nie widac ich az tak,no i lepiej widac co jest na zewnatrz. Ja moje normalnie odczepiam i piore w rekachi nic sie z nimi nie dzieje. Ja bez tych siatek nie dalabym rady funkcjonowac,tyle robactwa tu lata ze co chwile mialam cos w domu,a teraz spokoj,okna otwarte sa non stop. Ja jestem zadowolona.
pozdrawiam

Dzięki za opinię
Mi się właśnie zawsze wydawało, że czarne bardzo widać i przyciemniają bardzo widok, a tego chciałabym uniknąć...

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40742771]ja niestety nie, mam rolety w domu[/QUOTE]
Ale rolety nie wykluczają moskitier


U nas się w lecie nie da, wlatuje masa komarów i tych małych muszek (które też często gryzą).

[20160901857]

Nie mam ani rolety ani zasłony w pokoju, szlag mnie trafia, zwłaszcza w nocy, bo jest za jasno, a nie ma nawet karnisza wolnego żeby powiesić (jest tylko na firankę) Na szczęście nie będzie gorąco, bo okno od północy, to chociaż tyle.

Zaczynam żałować, że się zaangażowałam w ten wolontariat, bo tylko mnie teraz traktują jak darmową siłę roboczą i nieodpłatne źródło usług prawniczych Tzn nie zrozumcie tego źle, ja wiem, że wolontariat jest za darmo, ale pisałam się tylko na darmowe porady prawne dla biednych, a nie dla całej partii

[201611220859]

Napisane przez nouvelle90

Nie mam ani rolety ani zasłony w pokoju, szlag mnie trafia, zwłaszcza w nocy, bo jest za jasno, a nie ma nawet karnisza wolnego żeby powiesić (jest tylko na firankę) Na szczęście nie będzie gorąco, bo okno od północy, to chociaż tyle.

Wiesz co, można dostać naprawdę tanie rolety w wielu miejscach, a montaż jest prosty Zawsze możesz poprosić o pomoc współlokatora
Ew. są fajne takie bambusowe rolety do zawieszania na okno, fajnie to wygląda
http://www.google.pl/search?hl=pl&rl...4%3B750%3B1000
Miałam coś takiego w swoim pokoju kiedyś i naprawdę fajnie wyglądało z kolorowymi doniczkami z kaktusikami na parapecie, jakimiś świeczkami itd.

Napisane przez nouvelle90

Zaczynam żałować, że się zaangażowałam w ten wolontariat, bo tylko mnie teraz traktują jak darmową siłę roboczą i nieodpłatne źródło usług prawniczych Tzn nie zrozumcie tego źle, ja wiem, że wolontariat jest za darmo, ale pisałam się tylko na darmowe porady prawne dla biednych, a nie dla całej partii

Heh, niestety to było do przewidzenia
Bo jak zweryfikujesz i powiesz, że tego stać na poradę prawną płatną, a tego nie i odeślesz z kwitkiem...
Ale nie rozumiem "całej partii"... Politycznej?

[20160901857]

Tak, politycznej. Mój szef jest rzecznikiem dyscyplinarym okręgu pewnej partii (nie powiem jakiej), a ma ambicje być krajowym i stąd nikomu nie odmawia, bo wie, że do tego trzeba mieć plecy. No przejaskrawiłam to trochę, ale coraz więcej osób teraz do nas przyłazi, mimo że mają swoich prawników Chodzi o to, że mamy to robić dla biednych ludzi (coś jak poradnie, które działają na wydziałach prawa na uczelniach), a teraz się okazuje, że ten ma problem z żoną, a ten z urzędem miejskim, a w ogóle tamten to nie wie czy ma zapłacić podatek czy nie. Na razie robię to w godzinach pracy, ale już mnie szlag trafia. Wczoraj wysłałam jednemu kolesiowi opinię, a ten mi dzisiaj odesłał z dodatkowymi pytaniami. Tylko te dodatkowe pytania to np co to jest organ gminy? a wydawało mi się, że polityk takie rzeczy powinien wiedzieć Cholera mnie bierze, ale głośno nie narzekam, bo wiem, że to są ludzie wpływowi i z kontaktami i nie ukrywam, że może da się w przyszłości wypłynąć pomagając im, chociaż to oczywiście okropne (przecież jeszcze wczoraj dołowałam się obejrzanym filmem i wszechobecnymi układami ).

[bierka83]

Napisane przez sunflower__

Dzięki za opinię
Mi się właśnie zawsze wydawało, że czarne bardzo widać i przyciemniają bardzo widok, a tego chciałabym uniknąć...

Kiedys tez myslalam,ze czarne beda gorsze i w poprzednim domu mialam biale.Tu zdecydowalam,ze kupie czarne i jest o niebo lepiej. Biale bardziej zakrywaja okno,czarne nie rzucaja sie w oczy.

[20160901857]

Idę do domu powitać kuriera z moją nową umową na telefon. Weekend. I co z tego jak ja mam tyle nauki i tyle roboty, że chyba umrę

[behindblueeyes]

sun - my w tym mieszkaniu mamy rolety i na jednym z okien właśnie taką moskitierę Jest czarna ale w ogóle nie przyciemni pokoju

nouvelle - to milej nauki

Nasza praleczka już przyjechała Niestety stoi póki co w pokoju Bo po starą koleś zgłosi się dopiero w pon

[klaudusk_a]

Napisane przez sunflower__

[/COLOR]A miałyście może kiedyś do czynienia z taką moskitierą w oknie? Siateczka biała albo czarna... My się zastanawiamy, czy aby sobie nie sprawić czegoś takiego, zamiast wdychania każdej letniej nocy Rajda, ale takie najtańsze się przykleja i już, na stałe. Zdjęcie jej = zniszczenie. No i się martwię, czy aby nie będzie za bardzo przyciemniać i w ogóle jej widać

sun ja teraz jestem ekspert od okien, rolet moskitier itd. więc mogę ci doradzić są moskietiery szare albo czarne, u nas w firmie np można kupić na wymiar okna i jest to siatka z ramą, więc zakłada się to na okno. lepsza jest czarna, bo na szarej niestety ale widać wszystkie brudy, jakie zostawią ci owady. okno troszkę przyciemni ale nie za bardzo i klienci jak do tej pory sobie chwalą

[bluesky89]

Sun, jedziemy do domu i na parę dni jedziemy na domki. Tylko jeszcze nie wiemy gdzie, bo to załatwia nam wujek z pracy i tam będzie jakieś losowanie. W grę wchodzą Myślenice i gdzieś koło Zakopanego, ale nie pamiętam nazwy

[behindblueeyes]

Hejjj
Za oknem beznadziejne, wolne to oczywiście sloneczka brak
Co tam u Was? Jakie plany na weekendzik?

My za chwilę ruszamy do miasta. Muszę skserować książki i od razu podrzucić je do biblioteki. A i parę dni temu wygrałam jakiś tam konkurs organizowany właśnie przez biblio. Nagroda to 3miesięczny dostęp do jakiegoś serwisu z pełnymi wersjami książek plus niespodzianka Pewnie jakaś zakładka

Wieczorem lecimy do znajomych. Trzeba poszukać jakiegoś drobiazgu dla ich 7miesięcznej córci

Własnie chodzę po domu w nowym balerinach żeby je trochę rozchodzić Bo mnie to wszystko obciera

[whenee]

Napisane przez behindblueeyes

Hejjj
Za oknem beznadziejne, wolne to oczywiście sloneczka brak
Co tam u Was? Jakie plany na weekendzik?

u mnie ciepło i piękne słońce, 29 st. w cieniu. także plan taki żeby się w słońcu wygrzać

[behindblueeyes]

Napisane przez whenee

u mnie ciepło i piękne słońce, 29 st. w cieniu. także plan taki żeby się w słońcu wygrzać

No coś Ty..

Wczoraj się dowiedziałam,że TŻta matka ma za miesiąc 50tkę..Jeszcze trzeba będzie jakiś prezent wymyslić

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Jestem!
Wstałam po 12
Spaliśmy oddzielnie z mężem bo się pokłóciliśmy...
Spotkałam się z kolegą - podzieliliśmy się pracą i składamy w przyszłym tyg wniosek o kasę na firmę
Jadę do dziadka na urodziny.
Ps. mam pyszne truskawki

[20160901857]

Napisane przez behindblueeyes

No coś Ty..

Wczoraj się dowiedziałam,że TŻta matka ma za miesiąc 50tkę..Jeszcze trzeba będzie jakiś prezent wymyslić

Boże, to ile wy macie lat, że was rodzice są tacy młodzi? Moja mama ma już 57...

Plan jest taki żeby się uczyć (realizuję!) i zeżreć całą blache biszkoptu z truskawkami, który wczoraj upiekłam (niestety, również realizuję). Pogoda okropna.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

moja mama na 49 lat w tym roku młodziaka

[201611220859]

No to będzie czarna Cieszę się, że zapytałam, bo w życiu sama nie wzięłabym tego koloru. A tutaj zonk się okazał, że jednak będzie lepsza

Napisane przez bluesky89

Sun, jedziemy do domu i na parę dni jedziemy na domki. Tylko jeszcze nie wiemy gdzie, bo to załatwia nam wujek z pracy i tam będzie jakieś losowanie. W grę wchodzą Myślenice i gdzieś koło Zakopanego, ale nie pamiętam nazwy

To bardzo fajne plany macie

Napisane przez behindblueeyes

Hejjj
Za oknem beznadziejne, wolne to oczywiście sloneczka brak
Co tam u Was? Jakie plany na weekendzik?

U nas leje i leje

Mieliśmy jechać do rodziców na weekend, ale mamy awarię: ściana, dzieląca pokój i łazienkę nam napuchła i jest mokra... Chyba rura od kibelka pękła
No i jesteśmy uziemieni, bo znajomy ma przyjść pod wieczór pooglądać, co to może być (on był kierownikiem budowy tego domu, to będzie wiedział najlepiej co to może być).

Napisane przez whenee

u mnie ciepło i piękne słońce, 29 st. w cieniu. także plan taki żeby się w słońcu wygrzać

Szczęściara

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40757638]Spaliśmy oddzielnie z mężem bo się pokłóciliśmy...[/QUOTE]
Co się stało znów?

Napisane przez nouvelle90

Plan jest taki żeby się uczyć (realizuję!) i zeżreć całą blache biszkoptu z truskawkami, który wczoraj upiekłam (niestety, również realizuję). Pogoda okropna.

Jaka kuchareczka się z Ciebie zrobiła, hihi
My czekamy z pieczeniem biszkoptu na truskawki "swoje"
A wczoraj upiekłam drożdżowe bułeczki z pieczarkami, pycha były, ale jakbym wiedziała, jak pracochłonne to będzie, to bym się nie wzięła za nie

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez nouvelle90

Boże, to ile wy macie lat, że was rodzice są tacy młodzi? Moja mama ma już 57...

Myślę, że to wynika z tego, że my jesteśmy ostatnimi dziećmi naszych rodziców, a inni pierwszymi
Moi mają 54 lata

[20160901857]

Moja mama zaczęła rodzić dzieci jak miała 28 lat i kiedyś mi się wydawało, że to bardzo późno, a teraz wiem, że sama na pewno wcześniej nie będę mieć.

Kuchareczka...uczyć mi się nie chce i tyle. Poszłabym po majonez, bo mam ochotę na jaka w majonezie ze szczypiorkiem, ale mi się nie chce ruszać z domu.