Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

[BERBIE]

Napisane przez anitaxas

Cześć dziewczyny melduję, że dzisiaj dotarłam do domu z córeczką w brzuszku - jeszcze Postaram się Was potem nadrobić, bo póki co marzę o zmyciu z siebie szpitalnych zapachów i położeniu się spać. Jakoś w szpitalu cierpię na bezsenność i jestem totalnie zmęczona, ale szczęśliwa, że z Malutką wszystko dobrze i że możemy spokojnie oczekiwać godziny "zero" w domu

cieszę się, że już jesteście w domu

Napisane przez pani22ka

dobrze, że mój ojciec dziś przyjechał (przywiózł wnukowi warzywka nic to, że motorem ponad 300 km ). mogę się izolować od syna :/
teraz mają spacer. mam nadzieję, że T. nie pokaże na co go stać

a co tam, wodzę, że tato nie w ciemię bity (300km motorem ) poradzi sobie i z Histeriuszem. Niech zobaczy na co stać wnuka.

Napisane przez h0pe

No to bardzo sie ciesze, ze sie przydaly! jak sie czujesz oprocz tej zakichanej nogi?

ja czuję się ok, dzis nawet tak noga nie doskwiera

Napisane przez Luna0

Mi wypadły późno, bo po 6 miesiącach od porodu ale... wszędzie i na nogach i na pi... i brwi i rzęsy
jak ja teraz żałuje że nie zaczęłam się wtedy depilować teraz od golenia już mam za mocne i dość że za bardzo boli, to pozniej mam ranki, takie mam grube włosy na wszędzie tylko nie głowie

ja zaczęłam depilację od wizyt u kosmetyczki. ona mi kilka razy chaszcze szybko woskiem załatwiła, włosy już słabsze rosły i wtedy ja z depilatorem weszłam. po ciąży mam zamiar powtórzyć ten sposób pod pachami i w okolicach bikini

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Juz po wizycie. Serduszko pięknie się rozwinęło. Komory i zastawki urosły, co pokazuje że bradykardia się nie powtarza
Już nie muszę więcej przychodzić.a i dodała że pewnie to niedoczynność tarczycy powodowała te zaburzenia.
chce się żyć!

nie mogło być inaczej

mam wieści od waderki po wizycie: "maleństwo ma 3 cm. serduszko bije 167 na minutę"

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez anitaxas

Cześć dziewczyny melduję, że dzisiaj dotarłam do domu z córeczką w brzuszku - jeszcze Postaram się Was potem nadrobić, bo póki co marzę o zmyciu z siebie szpitalnych zapachów i położeniu się spać. Jakoś w szpitalu cierpię na bezsenność i jestem totalnie zmęczona, ale szczęśliwa, że z Malutką wszystko dobrze i że możemy spokojnie oczekiwać godziny "zero" w domu

Mam nadzieję, że tutaj wszystko dobrze!!!

dobrze że już w domu jesteście. To ile zostało do TP? 3 TYGODNIE?

Napisane przez Luna0

tak sobie myślę że rok temu, 19 marca, kiedy przeżywałaś największą tragedie, ja leżałam sobie z moim maluszkiem po porodzie... i byłam najszczęśliwsza na świecie...
chociaż tyle że Ty też niedługo będziesz

mam nadzieje

Napisane przez pani22ka

Jeżu, już 39,6. mimo apapów...
:

O matko... Może lekarz by się przydał? Ja ostatnio tak byłam chora we wrześniu. 40stopni przez prawie tydzień, jeden antybiotyk brany przez 5dni nie pomógł. Dopiero sumamed mnie uratował. Po jednej tabletce obudziłam się bez gorączki.
Straszne to było. Ogromnie współczuję...




Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez BERBIE

mam wieści od waderki po wizycie: "maleństwo ma 3 cm. serduszko bije 167 na minutę"

Cudownie

Wadera który to tydzień??

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[h0pe]

Waderko super !!! Czekam na szersze sprwozdanie
Z wizyty!

Pani tabcin jest bez recepty, a bardzo dobrze rozprawia sie z chorobami ! Polecam ci. U nas przy grypie w rodzinie wszysykich postawil na nogi.


Ja juz pod gabinetem. Mam srednie wyniki badan, wiec prosze was o kciuki , oby to nie mialo wplywu na histero i zeby sie odbylo wszystko planowo
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rena5]

Napisane przez edytte

Co do wizyty wszystko jest ok. Maluszek ma 8 cm i słyszałam serduszko. Z usg wynika, że jestem tydzień do przodu.Nie ma żadnych wad i tego się trzymam.

Super wieści

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Witam w III trymestrze! 7 miesiąc rozpoczęty...

W sumie jakoś to zleciało.. Przecież dopiero co zaimplantowałam

noooo ...przepraszam, ale jak piszecie z Berbie, to ciągle mam przed oczyma mnie i Waderkę ...

Napisane przez Kubek29

Dzdiaj TZ do południa w domu. Mam wolne
Dopiero leniwie wybieram sie pod prysznic )))

ale luuuuzik należy Ci się

Napisane przez pani22ka

alem chora.... a! drugi raz w ciągu miesiąca... nie pamiętam kiedy chorowałam tak często... chyba w podstawówce...

zdrówka

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45742662]Ja też jestem ciekawa, kto u Was mieszka [/QUOTE]
ja też

Napisane przez anitaxas

Cześć dziewczyny melduję, że dzisiaj dotarłam do domu z córeczką w brzuszku - jeszcze Postaram się Was potem nadrobić, bo póki co marzę o zmyciu z siebie szpitalnych zapachów i położeniu się spać. Jakoś w szpitalu cierpię na bezsenność i jestem totalnie zmęczona, ale szczęśliwa, że z Malutką wszystko dobrze i że możemy spokojnie oczekiwać godziny "zero" w domu

Mam nadzieję, że tutaj wszystko dobrze!!!

przeczytałam 'Cześć dziewczyny melduję, że dzisiaj dotarłam do domu z córeczką' i zamarłam super, że już w domku, ale już niedługo

Napisane przez zebrawpaski

Jak ratowac sie w ciazy przy napadzie migren?.
Wyć mi sie z bólu chce

a może amol i smarowanie skroni i karku - mnie pomagało czasem

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Juz po wizycie. Serduszko pięknie się rozwinęło. Komory i zastawki urosły, co pokazuje że bradykardia się nie powtarza
Już nie muszę więcej przychodzić.a i dodała że pewnie to niedoczynność tarczycy powodowała te zaburzenia.
chce się żyć!

nie mogło być inaczej

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez BERBIE

mam wieści od waderki po wizycie: "maleństwo ma 3 cm. serduszko bije 167 na minutę"

właśnie miałam napisać

Napisane przez h0pe

Ja juz pod gabinetem. Mam srednie wyniki badan, wiec prosze was o kciuki , oby to nie mialo wplywu na histero i zeby sie odbylo wszystko planowo

[agatkaa1]

Kucyk

Wadera

Iza kiedy idziesz do gina,??

Hope wyslalam Ci wiadomość na fb i nie fisiuj!!

[iza243]

Napisane przez zebrawpaski

Jak ratowac sie w ciazy przy napadzie migren?.
Wyć mi sie z bólu chce

Wez apap.

Napisane przez anitaxas

Cześć dziewczyny melduję, że dzisiaj dotarłam do domu z córeczką w brzuszku - jeszcze Postaram się Was potem nadrobić, bo póki co marzę o zmyciu z siebie szpitalnych zapachów i położeniu się spać. Jakoś w szpitalu cierpię na bezsenność i jestem totalnie zmęczona, ale szczęśliwa, że z Malutką wszystko dobrze i że możemy spokojnie oczekiwać godziny "zero" w domu

Mam nadzieję, że tutaj wszystko dobrze!!!

Dobrze że już w domku

Napisane przez pani22ka

Jeżu, już 39,6. mimo apapów...

Ojej kuruj się

Napisane przez h0pe

Hej,kobitki.
Wlasnie jestem w drodze do katowic do kliniki. Bedziemy sie konsultowac. Jestem jakas rozkojarzona,z tz sie nie dogadujemy od wczoraj i teraz po drodze tez. Wkurza mnie jego egocentryzm, bo ostatnio przybral na sile :-/ no nic, musze zmienic twarz i najzwyczajniej sie zdystansowac, choc to trudne szczegolnie gdy idziemy na wspolna wizyte w kierunku staran.

Trzymam kciukiMam nadzieje że z tżtem się dogadacie.

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Juz po wizycie. Serduszko pięknie się rozwinęło. Komory i zastawki urosły, co pokazuje że bradykardia się nie powtarza
Już nie muszę więcej przychodzić.a i dodała że pewnie to niedoczynność tarczycy powodowała te zaburzenia.
chce się żyć!

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Nie mogło być inaczej

Napisane przez BERBIE

mam wieści od waderki po wizycie: "maleństwo ma 3 cm. serduszko bije 167 na minutę"

Napisane przez h0pe

Ja juz pod gabinetem. Mam srednie wyniki badan, wiec prosze was o kciuki , oby to nie mialo wplywu na histero i zeby sie odbylo wszystko planowo
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez agatkaa1

Iza kiedy idziesz do gina,??

Ide jutro na 15:20.Boje się tej wizyty..

[agatkaa1]

Anitka cieszę się ze już w domu i wszystko ok!

Iza aby było ok!

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Panika może lepiej idź do lekarza? Właśnie marzec jest najgorszy i najbardziej zdradliwa pogoda...

[iza243]

Napisane przez agatkaa1

Iza aby było ok![COLOR="Silver"]

Ok pewnie nie będzie,ale może chociaż uda się załatwić skierowanie na nfz...

[zebrawpaski]

Napisane przez moni_ka.g

nigdy nie powiedziałabym, że nie chce jeść. wygląda bardzo normalnie.

teściowa mi za każdym razem powtarza "Ady ona tłusto"
tylko, że zawsze ją widzi w ubraniu a waga nie kłamie (9700)
policzki ma wystające i zęby do przodu po Tatusiu to wydaje się pełna na buzi
dzisiaj po 3 godzinach przerwy zjadła 4 łyżeczki zupy i 1/3 parówki
(próbowałam podać deser owocowy, ser żółty, szynkę, bułkę, ziemniaka- wszystkim pluła)

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45745448]Ja brałam Apap, wmawiałam sobie, że ma zadziałać i szłam spać.[/QUOTE]
muszę spróbować tej metody lub rad reny- dzięki dziewczyny

Napisane przez pani22ka

w weekend właśnie mimo upału w czapce-dresówce paradowałam. to mnie chyba zgubiło

zobaczymy co Kasia na to

ale to nie jest rozwiązanie... a mąż nie mógłby z Kasią spać?


Jeżu, już 39,6. mimo apapów...

dobrze, że mój ojciec dziś przyjechał (przywiózł wnukowi warzywka nic to, że motorem ponad 300 km ). mogę się izolować od syna :/
teraz mają spacer. mam nadzieję, że T. nie pokaże na co go stać

i bądź tu mądry- jak się ubierać gdy pogoda taka dziwna...

nie wiem co Kasia powie na spanie u Babci, ale Babcię lubi więc mam nadzieję, że nie będzie narzekać
(u nas w domu rodzinnym było podobnie,najpierw ja spałam u Babci, potem Brat)

musiałabym ja albo Tz-et z Kasią przenieść się do kuchni, a my z Tz-etem lubimy spać razem więc zawsze dążymy do tego aby jednak Kasię przenieść do jej łóżeczka, gdyby po takiej nieudanej akcji przenoszenia poszedł z nią spać do kuchni albo zabrał ją do łóżka a ja bym wyszła byłby płacz i ucieczka na poszukiwanie mamy
niestety albo szybko się przeprowadzimy i bez żadnej gwarancji, że się uda będziemy ją tam uczyć spać w swoim łóżeczku albo któreś z nas będzie musiało przenieć się do kuchni (tyle, że tu bardzo źle się śpi)

pani- Ty czujesz się typowo grypowo (nie masz temp np od (.))?

super niezawodny Dziadek

kucyku, wederko - : jupi:

anitko- wyśpij się a potem szykuj wyprawkę bo tu już, już

[201704210903]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Juz po wizycie. Serduszko pięknie się rozwinęło. Komory i zastawki urosły, co pokazuje że bradykardia się nie powtarza
Już nie muszę więcej przychodzić.a i dodała że pewnie to niedoczynność tarczycy powodowała te zaburzenia.
chce się żyć!

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Kucyku jakie szczęście że wszystko dobRze

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Wika28]

Napisane przez lejdi_aga13

dziewczyny potrzebuje pomocy od Was/porady


A wiec z Tz zaczynam staranka tzn -chcielismy od kiedy dostane 1 miesiaczke ale i teraz sie kochamy bez,czuje sie swietnie,psychicznie chcemy,polozna pozwolila. No i od niedzieli mnie boli brzuch doslownie jakbym miala dostac okres za minutke ale go nie mam do tej chwili- mialam 2 centrumetrowe brazowo-czerwone plamki na wkladce i cisza do tej chwili. Sluz mam raz bardzo kleisty jak na plodna a raz budyniowy(czasem bialy czasem kawa z mlekiem). I te bole sa do teraz,dzis lekko boli mnie glowa,czuje sie troszke spiaca i nogi mnie bola jakbym biegaa dzien wczesniej-ogolnie oslabiona ale nie czuje sie chora itp... robilam test bo znajoma mi powiedziala bym sprawdzila ale negatywny. Myslicie,ze to moze byc owulacja lub ze za chwile dostane ten okres czy moze sie dziac cos zlego?

ja czasem tak się czuję przed @, ale lepiej zapytaj położną, bo Ty masz inną sytuację. No i też mi się wydaje, ze trochę za wcześnie na staranka

Napisane przez anitaxas

Cześć dziewczyny melduję, że dzisiaj dotarłam do domu z córeczką w brzuszku - jeszcze Postaram się Was potem nadrobić, bo póki co marzę o zmyciu z siebie szpitalnych zapachów i położeniu się spać. Jakoś w szpitalu cierpię na bezsenność i jestem totalnie zmęczona, ale szczęśliwa, że z Malutką wszystko dobrze i że możemy spokojnie oczekiwać godziny "zero" w domu

Mam nadzieję, że tutaj wszystko dobrze!!!

super, odpoczywajcie teraz

Napisane przez pani22ka

Jeżu, już 39,6. mimo apapów...

Pani, może do lekarza, bo to już trochę dużo

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Juz po wizycie. Serduszko pięknie się rozwinęło. Komory i zastawki urosły, co pokazuje że bradykardia się nie powtarza
Już nie muszę więcej przychodzić.a i dodała że pewnie to niedoczynność tarczycy powodowała te zaburzenia.
chce się żyć!

super

Napisane przez BERBIE

ja zaczęłam depilację od wizyt u kosmetyczki. ona mi kilka razy chaszcze szybko woskiem załatwiła, włosy już słabsze rosły i wtedy ja z depilatorem weszłam. po ciąży mam zamiar powtórzyć ten sposób pod pachami i w okolicach bikini

podziwiam o ile bikini jeszcze jestem w stanie sobie wyobrazić, to pod pachami nic innego tylko maszynka

Napisane przez BERBIE

mam wieści od waderki po wizycie: "maleństwo ma 3 cm. serduszko bije 167 na minutę"

[Kubek29]

Anitka, Kucyk, Waderka


Pani- niedobrze, ze Cie tak rozzlozylo
Dla dziadka szacun jak spacer?

[jana]

Dziewczyny, dajcie namiar na ta tania aptekę internetowa, proszę.

[BERBIE]

http://www.aptekagemini.pl/

[jojla]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Juz po wizycie. Serduszko pięknie się rozwinęło. Komory i zastawki urosły, co pokazuje że bradykardia się nie powtarza
Już nie muszę więcej przychodzić.a i dodała że pewnie to niedoczynność tarczycy powodowała te zaburzenia.
chce się żyć!

wiedziałam

Napisane przez pani22ka

Jeżu, już 39,6. mimo apapów...

dobrze, że mój ojciec dziś przyjechał (przywiózł wnukowi warzywka nic to, że motorem ponad 300 km ). mogę się izolować od syna :/
teraz mają spacer. mam nadzieję, że T. nie pokaże na co go stać

ojej to już dużo, do lekarza biegusiem! Zdrówka, dużo, bardzo dużo!
Dobrze, że dziadek przyjechał (masz extra tatę! - 300km motorem - wow! )

Napisane przez h0pe

Hej,kobitki.
Wlasnie jestem w drodze do katowic do kliniki. Bedziemy sie konsultowac. Jestem jakas rozkojarzona,z tz sie nie dogadujemy od wczoraj i teraz po drodze tez. Wkurza mnie jego egocentryzm, bo ostatnio przybral na sile :-/ no nic, musze zmienic twarz i najzwyczajniej sie zdystansowac, choc to trudne szczegolnie gdy idziemy na wspolna wizyte w kierunku staran.

Mam nadzieję, że się wszystko ładnie między Wami ułoży
i żeby wizyta była udana

Napisane przez BERBIE

mam wieści od waderki po wizycie: "maleństwo ma 3 cm. serduszko bije 167 na minutę"

wspaniałe wieści!

Napisane przez h0pe

Ja juz pod gabinetem. Mam srednie wyniki badan, wiec prosze was o kciuki , oby to nie mialo wplywu na histero i zeby sie odbylo wszystko planowo

Napisane przez iza243

Ide jutro na 15:20.Boje się tej wizyty..

Anitko cieszę się, że jesteś już w domku i, że z Malutką wszystko dobrze Ale..."coraz bliżej święta, coraz bliżej święta..."


Jak dobrze poczytać tyle dobrych wieści - i nawet parszywy nastrój troszkę się poprawia

[zaraz_a]

Napisane przez zebrawpaski

do tej pory myślałam o czymś takim...
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S59902639/

Zeberko - to jest po rozłożeniu bardzo dlugie, prawie 2 metry, to jak dorosłe łóżko. Spalam kiedys jako dziecko na czymś podobnym u ciotki. Pieruńsko niewygodne było

Napisane przez edytte

Mam też cichą nadzieję, że może jak się uda pozna płeć dziecka . Jak myślicie? Wiem, że to jeszcze bardzo wcześnie, ale na wątku październikowym kilka dziewczyn już poznała. Ciekawe.....

Moja poprzednia szefowa dość wcześnie dowiedziała się, że będzie miała Wojtka. Do końca ciąży jej Wojtek zaciskał wstydliwie nogi, a w efekcie urodziła się Ola. Mówi, że tydzien jej zabralo, żeby sobie to w głowie przestawić i uwierzyć, że to jej dziecko

Napisane przez lejdi_aga13

dziewczyny potrzebuje pomocy od Was/porady


A wiec z Tz zaczynam staranka tzn -chcielismy od kiedy dostane 1 miesiaczke ale i teraz sie kochamy bez,czuje sie swietnie,psychicznie chcemy,polozna pozwolila. No i od niedzieli mnie boli brzuch doslownie jakbym miala dostac okres za minutke ale go nie mam do tej chwili- mialam 2 centrumetrowe brazowo-czerwone plamki na wkladce i cisza do tej chwili. Sluz mam raz bardzo kleisty jak na plodna a raz budyniowy(czasem bialy czasem kawa z mlekiem). I te bole sa do teraz,dzis lekko boli mnie glowa,czuje sie troszke spiaca i nogi mnie bola jakbym biegaa dzien wczesniej-ogolnie oslabiona ale nie czuje sie chora itp... robilam test bo znajoma mi powiedziala bym sprawdzila ale negatywny. Myslicie,ze to moze byc owulacja lub ze za chwile dostane ten okres czy moze sie dziac cos zlego?

Lady, a miałaś robione usg po wszystkim? Badanie ginekologiczne? Poziom hormonów? Chodzi mi o to, czy sprawdzili, że endometrium odpowiednio przyrasta. Pytam, bo tamtejsza służba zdrowia, to calkiem inne ma podejście niż tutaj. Mnie po # w 20 tygodniu, powiedzieli żeby odczekać przynajmniej 3 cykle. Ja chyba na Twoim miejscu odczekałabym chyba choć jeden pełny cykl. Psychiczna gotowosć to jedno, ale organizm musi wskoczyć na właściwe tory, żeby dać szansę zagnieździć się nastepnemu maluszkowi.

Napisane przez anitaxas

Cześć dziewczyny melduję, że dzisiaj dotarłam do domu z córeczką w brzuszku - jeszcze Postaram się Was potem nadrobić, bo póki co marzę o zmyciu z siebie szpitalnych zapachów i położeniu się spać. Jakoś w szpitalu cierpię na bezsenność i jestem totalnie zmęczona, ale szczęśliwa, że z Malutką wszystko dobrze i że możemy spokojnie oczekiwać godziny "zero" w domu

Mam nadzieję, że tutaj wszystko dobrze!!!

Bardzo sie cieszę, że Was uspokoili

Napisane przez h0pe

Hej,kobitki.
Wlasnie jestem w drodze do katowic do kliniki. Bedziemy sie konsultowac. Jestem jakas rozkojarzona,z tz sie nie dogadujemy od wczoraj i teraz po drodze tez. Wkurza mnie jego egocentryzm, bo ostatnio przybral na sile :-/ no nic, musze zmienic twarz i najzwyczajniej sie zdystansowac, choc to trudne szczegolnie gdy idziemy na wspolna wizyte w kierunku staran.

Hope, bedzie dobrze. Pewnie stres przed wizytą jeszcze podkręcił złą atmosferę. My kobiety możemy rozkladac nogi na fotelu, dawać się oglądać dziesięciu chłopom, cierpieć zciskając zęby, byle było dobrze, a chlopy ... mają trochę inne podejscie do klinik i ludzi w białych fartuchach. Przejdzie mu.

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Juz po wizycie. Serduszko pięknie się rozwinęło. Komory i zastawki urosły, co pokazuje że bradykardia się nie powtarza
Już nie muszę więcej przychodzić.a i dodała że pewnie to niedoczynność tarczycy powodowała te zaburzenia.
chce się żyć!

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Kucyku

Napisane przez BERBIE

mam wieści od waderki po wizycie: "maleństwo ma 3 cm. serduszko bije 167 na minutę"

będzie silne młode Waderzątko.

Napisane przez h0pe

Ja juz pod gabinetem. Mam srednie wyniki badan, wiec prosze was o kciuki , oby to nie mialo wplywu na histero i zeby sie odbylo wszystko planowo
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez iza243

Ide jutro na 15:20.Boje się tej wizyty..

Iza - wyciśnij od lekarza to skierowanie na NFZ i nie daj sie spuścić na drzewo.

[lejdi_aga13]

zaraz_a my sie nie staramy,raz po prostu sie "zdarzylo". Chcielismy 1 pelny cykl zaczekac tylko ze zawsze jak mialam bole na okres to go zaraz dostawalam i sie zasnatawiam. Nie tu nie ma takich badan. Jedyne co to mialam genetyczne,stwierdzili,ze to nie wina genetyczna i mozna sie starac ale za 2 tyg bd wiedzieli wiecej

[BERBIE]

edytte czekamy na wyniki usg?

hope jak wizyta?

[zaraz_a]

Napisane przez lejdi_aga13

zaraz_a my sie nie staramy,raz po prostu sie "zdarzylo". Chcielismy 1 pelny cykl zaczekac tylko ze zawsze jak mialam bole na okres to go zaraz dostawalam i sie zasnatawiam. Nie tu nie ma takich badan. Jedyne co to mialam genetyczne,stwierdzili,ze to nie wina genetyczna i mozna sie starac ale za 2 tyg bd wiedzieli wiecej

A, to pewnie organizm się jeszcze nie wyregulował. Może potrzebuje więcej czasu. No chyba, że nie wytrzymasz, to testuj znow za jakiś czas . Te badania genetyczne, to i tak miło, że robią. Ja się właśnie tych wyników boję najbardziej.

[Olivka07]

Witam wszystkie Ciężarne, przyszłe Mamy!
Proszę o wypełnienie ankiety dotyczącej Waszych praw w pracy, która posłuży mi do celów naukowych. Będę bardzo wdzięczna za pomoc
http://moje-☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/respond-61211.html

zasłonięta część to ankiety(kropka)pl

[Maga83]

Kucyku bardzo się cieszę że z serduszkiem wszystko dobrze
Anitko to już tylko chwila wam została
Pani współczuję. Może jednak lekarz? Tylko jakiś porządny, który ma pojęcie o kp podczas choroby

[wadera4]

Hej kochane, wpadam tylko na chwilę się pochwalić
Jutro Was nadrobię
Moje maleństwo ma już 32 mm, w porównaniu do ostatniego usg nadrobiło prawie tydzień. A wg OM jest nawet 2 dni do przodu

I uwaga, termin porodu jaki dzisiaj odczytałam na usg to 20 października (data naszego ślubu)

[Maga83]

Wadera pięknie dzidzius rośnie

[eseska]

Dzis same dobre wiadomości z wizyt !!!:jup i:tak lubie!!!!!!

[edytte]

Napisane przez BERBIE

edytte czekamy na wyniki usg?

hope jak wizyta?

Badanie trwało długo i miałam wszystko szczegółowo sprawdzane na bardzo dobrym sprzęcie. Maluszek ma 77,3 mm i wychodzi 14 tc, a data z USG na 24 września a z OM na 30- 1. Przezierność 1,5 to chyba nie najgorzej. Przepływy dobre, narządy wewnętrzne również, tętno w granicach 150. Maluszek pięknie się przeciągał i fikał . I chyba coś widziałam między nóżkami ( może pępowina), pytałam co lekarz obstawia, ale nie chciał się wypowiadać i sprawdzać . Ja obstaję przy swoim, że będzie chłopiec.

Waderko, Kucyku za wizytę.
Anitko dobrze, że jesteś już w domu.

[h0pe]

Napisane przez zaraz_a

A, to pewnie organizm się jeszcze nie wyregulował. Może potrzebuje więcej czasu. No chyba, że nie wytrzymasz, to testuj znow za jakiś czas . Te badania genetyczne, to i tak miło, że robią. Ja się właśnie tych wyników boję najbardziej.

a jak tam badania? Umowilas sie juz gdzies?

Ja po wizycie, na szczescie nic nie koliduje i za tydzien we wtorek histeroskopia anestezjolog mlody, sprawny, az sie zarumienilam przy osluchiwaniu, haha;-)
Ech, musialam sie uczekac 3 miesiace, ale sama nie wiem kiedy to zlecialo... I dr powiedziala, ze jak wszystko bedzie ok, to jeszcze w tym samym cyklu moge sie starac juz
dziekuje za kciukasy kochane babeczki. Maja swoja nieoceniona moc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201704210903]

Napisane przez wadera4

Hej kochane, wpadam tylko na chwilę się pochwalić
Jutro Was nadrobię
Moje maleństwo ma już 32 mm, w porównaniu do ostatniego usg nadrobiło prawie tydzień. A wg OM jest nawet 2 dni do przodu

I uwaga, termin porodu jaki dzisiaj odczytałam na usg to 20 października (data naszego ślubu)

---------- Dopisano o 06:11 ---------- Poprzedni post napisano o 06:10 ----------

Napisane przez edytte

Badanie trwało długo i miałam wszystko szczegółowo sprawdzane na bardzo dobrym sprzęcie. Maluszek ma 77,3 mm i wychodzi 14 tc, a data z USG na 24 września a z OM na 30- 1. Przezierność 1,5 to chyba nie najgorzej. Przepływy dobre, narządy wewnętrzne również, tętno w granicach 150. Maluszek pięknie się przeciągał i fikał . I chyba coś widziałam między nóżkami ( może pępowina), pytałam co lekarz obstawia, ale nie chciał się wypowiadać i sprawdzać . Ja obstaję przy swoim, że będzie chłopiec.

Waderko, Kucyku za wizytę.
Anitko dobrze, że jesteś już w domu.

to już spokojna jesteś?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dziewczyny nie jestem w stanie nadrobić... Ostatnio złapał mnie jakiś kryzys, dodatkowo @ mnie wykańcza. Wczoraj już było trochę lepiej, ale ból brzucha mam taki okropny, że aż mi się słabo robi. Do tego nie mogę się wyspać :/

Cieszę się, że wszystkie wizyty były takie udane oby tak dalej do końca oczywiście nie puszczam kciuków za żadną ciężarówkę

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[Luna0]

Kucyk wspaniałe wiadomości!! Niepotrzebna było tyle stresu

Barbie ja używam huggiesow zielonych, są super i sroka poleca. Tylko zielone. Wszędzie są drogie i tylko w rossmanie mają tanio bo 3op za 15zł

Monika ja tak jak perese nie wyobrażam sobie życia bez bujaczka. Ciągle używamy.
Jednak wśród znajomych zauważyłam zależność, jeśli bujaczek jest płytki to dzieci nie chcą siedzieć długo, a jeśli głęboki (takie jak te z fp) to siedzą nawet do 2 lat

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Waderka, Edytka wspaniałe wiadomości

Iza kciuki!

Hope uff, to już niedługo...

Barbie ją mam pod dachami tak grube włosy że wosk nie daje rady, a nawet jeśli coś wyrwie to krew ehh sama jestem technikiem kosmetycznym więc próbowałam wszystkiego. Nogi depilowalam wojskiem ale zostawiły mi ranki i te nogi ciągle były szorstkie

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez rena5

noooo ...przepraszam, ale jak piszecie z Berbie, to ciągle mam przed oczyma mnie i Waderkę ...:

pamiętam tą radość jak wszystkie cztery zaciążyłyśmy..

Napisane przez wadera4

Hej kochane, wpadam tylko na chwilę się pochwalić
Jutro Was nadrobię
Moje maleństwo ma już 32 mm, w porównaniu do ostatniego usg nadrobiło prawie tydzień. A wg OM jest nawet 2 dni do przodu

I uwaga, termin porodu jaki dzisiaj odczytałam na usg to 20 października (data naszego ślubu)

Tak bardzo się ciesze!!! Wiedziałam że wszystko będzie dobrze

Napisane przez edytte

Badanie trwało długo i miałam wszystko szczegółowo sprawdzane na bardzo dobrym sprzęcie. Maluszek ma 77,3 mm i wychodzi 14 tc, a data z USG na 24 września a z OM na 30- 1. Przezierność 1,5 to chyba nie najgorzej. Przepływy dobre, narządy wewnętrzne również, tętno w granicach 150. Maluszek pięknie się przeciągał i fikał . I chyba coś widziałam między nóżkami ( może pępowina), pytałam co lekarz obstawia, ale nie chciał się wypowiadać i sprawdzać . Ja obstaję przy swoim, że będzie chłopiec.
.

CUDOWNIE

Napisane przez h0pe

Ja po wizycie, na szczescie nic nie koliduje i za tydzien we wtorek histeroskopia anestezjolog mlody, sprawny, az sie zarumienilam przy osluchiwaniu, haha;-)
Ech, musialam sie uczekac 3 miesiace, ale sama nie wiem kiedy to zlecialo... I dr powiedziala, ze jak wszystko bedzie ok, to jeszcze w tym samym cyklu moge sie starac juz
dziekuje za kciukasy kochane babeczki. Maja swoja nieoceniona moc .

No to dalej trzymam kciuki zaraz będzie fasolka zobaczysz

Napisane przez Luna0

Kucyk wspaniałe wiadomości!! Niepotrzebna było tyle stresu

No dokładnie... Taki stres akurat mi schizolce nie potrzebny





Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka