Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, część V

[malwiska]

Napisane przez framboise87

Malwiska czuję dokładnie to samo i o to samo się zamartwiam teraz, czy małemu dobrze w brzuchu, czy mu się krzywda nie dzieje przez moje cukry, itp... już niedługo! a w piątek idę do diabetologa, mam nadzieję, że obejdzie się bez insuliny

ja idę jutro i mam z 16 dni przekroczone śniadania az 6 śniadan, ale chyba każe mi zamienic I z II

[Fame]

W końcu zdrówka!

[malwiska]

Napisane przez Fame

W końcu zdrówka!

niby mam wolne a nie odczułam tego jeszcze.... jutro i pojutrze też zalatany dzień - ciekawe kiedy popiorę ciuszki

[wisienka1000]

To i ja melduję się po wizycie Podwozie szczelne i trzyma, synuś rośnie ale nie będzie duży. Ma być szczupły i wysoki bo kość udowa długa. W tej chwili 29tc ma 1350g. Serducho i reszta ok także A jutro USG tarczycy... Oby było ok...ehhhh

Celebrinfea mocno trzymam kciuki żeby wody się naprodukowały i wszystko wróciło do normy.

Może potem mi się uda ponadrabiać ale ostatnio nie mam czasu

[sunfire]

Napisane przez wisienka1000

To i ja melduję się po wizycie Podwozie szczelne i trzyma, synuś rośnie ale nie będzie duży. Ma być szczupły i wysoki bo kość udowa długa. W tej chwili 29tc ma 1350g. Serducho i reszta ok także A jutro USG tarczycy... Oby było ok...ehhhh

Celebrinfea mocno trzymam kciuki żeby wody się naprodukowały i wszystko wróciło do normy.

Może potem mi się uda ponadrabiać ale ostatnio nie mam czasu

ja po wizycie na porodówce i dzisiejszej rozmowie z położną przestałam brać na serio te wymiary z usg dziewczyna z którą leżałam na sali wg usg miała urodzić córcię 3600g a urodziła się 3100g, a położna dzisiaj mówiła, że urodził się u nich chłopiec wg usg miał być 3400g a wyszedł 4000g jak to ona powiedziała równe cztery torby cukru to takie chyba trochę wróżenie z fusów także wisienka nie zdziwi mnie jak urodzisz długiego i solidnego chłopczyka

malwiska - roksanka też dzisiaj mówiła, że najgorzej u niej ze śniadaniami i dziewczyna która była z nami na sr też miała ten sam kłopot.

Dzisiaj mam dzień na jedzenie, paszczęka mi się nie zamyka

[simka234]

Dziś zrobilam sobie grzecha
Zjadlam 3 niewielkie naleśniki posmarowane serkiem waniliowym i z borówkami miam mniam mniam
Cukier przed 99 a po 116
Oczywiscie z mąki żytniej pycha..
Super

[joanna2228]

Napisane przez Integra

Jestem, podczytuję, ale ochoty na pisanie nie mam. To chyba przez tą pogodę. Jutro jadę do gina, mam nadzieję, że wszytko będzie ok. Żeby nie smęcić w domu zabrałam się za robienie takiego ślicznego hipopotama na szydełku (ciekawe czy mój też tak ładnie wyjdzie). Młodemu kilka rzeczy zrobiłam, to niech i córa coś od mamy ma
No i skończyłam paputy frywolitkowe...

Ale śliczne paputki

Napisane przez Fame

W końcu zdrówka!

No wiesz zabiłaś mnie ja tesss kceee

Napisane przez wisienka1000

To i ja melduję się po wizycie Podwozie szczelne i trzyma, synuś rośnie ale nie będzie duży. Ma być szczupły i wysoki bo kość udowa długa. W tej chwili 29tc ma 1350g. Serducho i reszta ok także A jutro USG tarczycy... Oby było ok...ehhhh

Gratulcje super wieści

[framboise87]

Napisane przez malwiska

ja idę jutro i mam z 16 dni przekroczone śniadania az 6 śniadan, ale chyba każe mi zamienic I z II

daj znać jak poszło! ja czasami mam tak, że zjem jedną kanapkę np z sałatą, indykiem i ogórkiem na śniadanie i cukier ok, a na drugi dzień po tym samym 140 jak tu się nie wściekać!

Napisane przez simka234

Dziś zrobilam sobie grzecha
Zjadlam 3 niewielkie naleśniki posmarowane serkiem waniliowym i z borówkami miam mniam mniam
Cukier przed 99 a po 116
Oczywiscie z mąki żytniej pycha..
Super

serek waniliowy chyba zgrzeszę i zjem jutro waniliowe danio! kocham je i strasznie mi brakuje

[joanna2228]

Napisane przez sunfire

ja po wizycie na porodówce i dzisiejszej rozmowie z położną przestałam brać na serio te wymiary z usg dziewczyna z którą leżałam na sali wg usg miała urodzić córcię 3600g a urodziła się 3100g, a położna dzisiaj mówiła, że urodził się u nich chłopiec wg usg miał być 3400g a wyszedł 4000g jak to ona powiedziała równe cztery torby cukru to takie chyba trochę wróżenie z fusów także wisienka nie zdziwi mnie jak urodzisz długiego i solidnego chłopczyka

Pamiętam jak mi wyliczyli , że córka miała ważyć 3700g a urodziła się 3350g więc przymykamy oko na wymiary z usg

[Xelia]

Dziewczyny współczuję Wam tych cukrów

Integra - piękna robótka. Zapomniałam, że moja mamunia umie takie cuda robić, może poproszę o jakąś czapeczkę...

Też mam, nie chwaląc się oczywiście - zdolności manualne, ale niestety nie do szydełka ani nie do drutów.
Od wczoraj też mam bóle przy spoj łonowym, czasem to aż tak, że się nie mogę wyprostować. A do tego jak zaczynam czytać dr google, to oczywiście doszukuję się róźności i się nakręcam. Głupia

[malwiska]

Napisane przez wisienka1000

To i ja melduję się po wizycie Podwozie szczelne i trzyma, synuś rośnie ale nie będzie duży. Ma być szczupły i wysoki bo kość udowa długa. W tej chwili 29tc ma 1350g. Serducho i reszta ok także A jutro USG tarczycy... Oby było ok...ehhhh

Celebrinfea mocno trzymam kciuki żeby wody się naprodukowały i wszystko wróciło do normy.

Może potem mi się uda ponadrabiać ale ostatnio nie mam czasu

za wizyte

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez sunfire

ja po wizycie na porodówce i dzisiejszej rozmowie z położną przestałam brać na serio te wymiary z usg dziewczyna z którą leżałam na sali wg usg miała urodzić córcię 3600g a urodziła się 3100g, a położna dzisiaj mówiła, że urodził się u nich chłopiec wg usg miał być 3400g a wyszedł 4000g jak to ona powiedziała równe cztery torby cukru to takie chyba trochę wróżenie z fusów także wisienka nie zdziwi mnie jak urodzisz długiego i solidnego chłopczyka

malwiska - roksanka też dzisiaj mówiła, że najgorzej u niej ze śniadaniami i dziewczyna która była z nami na sr też miała ten sam kłopot.

Dzisiaj mam dzień na jedzenie, paszczęka mi się nie zamyka

niby 0,5kg w tą albo w drugą ;P więc jak powiedzą 3kg to możesz urodzić 3,5 albo 2,5 - a tak naprawdę zależy od precyzji lekarza bo tu każdy milimetr w pomiarze ma znaczenie bo komputer wylicza wg algorytmu

[debesciara]

Napisane przez sunfire

ja po wizycie na porodówce i dzisiejszej rozmowie z położną przestałam brać na serio te wymiary z usg dziewczyna z którą leżałam na sali wg usg miała urodzić córcię 3600g a urodziła się 3100g, a położna dzisiaj mówiła, że urodził się u nich chłopiec wg usg miał być 3400g a wyszedł 4000g jak to ona powiedziała równe cztery torby cukru to takie chyba trochę wróżenie z fusów także wisienka nie zdziwi mnie jak urodzisz długiego i solidnego chłopczyka

malwiska - roksanka też dzisiaj mówiła, że najgorzej u niej ze śniadaniami i dziewczyna która była z nami na sr też miała ten sam kłopot.

Dzisiaj mam dzień na jedzenie, paszczęka mi się nie zamyka

Dokładnie tak moje wrażenia po szpitalu są identyczne, z resztą od znajomych to samo.. Także pomiary z usg traktujemy z przymrużeniem oka, podobnie jak rozmiarówkę dziecięcych ubranek

U mnie torba nadal niespakowana ale za to pierwsze dzidziulowe pranie uprasowane. Jutro więc już większość będę mogła spakować (tetry, becik, kilka ubranek) Jeszcze muszę poprac koszule do porodu/spania i szlafrok. Mam tylko maleńki problem... nie mam proszku. Przekonałam się że Jelpa nie tak łatwo można dostać
Idę spać, może oby raz uda mi się wcześniej usnąć.. Dobranoc

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

[simka234]

Integra paputki śliczne..szkoda że ja nie umiem na szydełku robić..

Mi cukier raczej skaka po nowych produktach jak testuje..
Po tych co mam niski to zawsze jak jem to jest ok..małe różnice..

[malwiska]

Napisane przez simka234

Dziś zrobilam sobie grzecha
Zjadlam 3 niewielkie naleśniki posmarowane serkiem waniliowym i z borówkami miam mniam mniam
Cukier przed 99 a po 116
Oczywiscie z mąki żytniej pycha..
Super

następnym razem zmierz sobie po 30min od zjedzenia i po godzinie, ja nie chce was straszyć ani się wymądrzać ale po to każą nam unikać cukrów prostych bo po nich jest duży wyrzut cukru i drastyczny spadek więc nie ma co za dużo grzeszyć bo to może być mylne - niektóre dziewczyny po takich eksperymentach mierzą po 20min, 40min, 60min

[joanna2228]

Poległam idę luli , spokojnej nocy

[sunfire]

Napisane przez joanna2228

Poległam idę luli , spokojnej nocy

Dobranoc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[simka234]

Ale kochana to były naleśniki z mąki żytnej i bez mleka
Od czasu do czasu nie mogłam się dziś oprzeć a merzyłam i po 1.5 i po 2 i spadek jak i skok nie jest duży..

Wiem że to trzeba uważać.. mi najbardziej po chlebie skaka..
Jeśli jest nie taki jak trzeba..

[malwiska]

ja też już uciekam, trzymajcie kciuki za jutrzejsze cukry po śniadaniu bo szału dostane

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez simka234

Ale kochana to były naleśniki z mąki żytnej i bez mleka
Od czasu do czasu nie mogłam się dziś oprzeć a merzyłam i po 1.5 i po 2 i spadek jak i skok nie jest duży..

Wiem że to trzeba uważać.. mi najbardziej po chlebie skaka..
Jeśli jest nie taki jak trzeba..

bardziej chodziło mi o serek waniliowy bo naleśniki z mąki żytnej też będę chciała wypróbować tylko zmiksuje maliny z jogurtem zamiast serka.
ja już jadłam chleb IG i dzisiaj cukier 140 - nigdy takiego nie miałam ale moja wina bo żadnego warzywa do tego tylko szynkę z indyka kupną

[simka234]

Ja kupuje pro-fit o niskim IG i on rzeczywiście taki jest..
Po 2 kromkach zależy z czym cukry 90 pare do 108 wiekszych nie miałam..
A mama m kupiła ostatnio niby dla diabetyków- hehe i też p 1 kromce małam 125 także był tylko z nazwy..

Serek wanilowy to tylko tak dla smaku może 1.5 łyżeczki..

[rybka13]

agnes do ilu ty chodzisz lekarzy, bo mam wrazenie ze co chwile masz usg

domi super to meskie ramie

Nautiz moze Przemysław? Przemuś, Przemek, Przemo, itd

i like it pajace jak najbardziej do spania sa bardzo wygodne w uzytkowaniu.

Fame nic sie nie boj wiadomo, ze macierzynstwo to ciezka praca, ale dziecko wszystko wynagradza, nie da sie wyrazic tej milosci w slowach i mam wrazenie, ze co dzien kocham jeszcze bardziej. Tez mam rozne lęki, ale wiem ze dam rade, bo musze, wiec mysle pozytywnie
Bycie mama to nic strasznego, glowka do gory

celebrinfea dobrze sie spisalas oby tak dalej

Dobranoc.

[agnes208]

rybka e nie co chwile chodze normalnie do szpitala tutaj gdzie mialam 3 usg do tej pory i odwiedzam polskiego ginekologa bo jednak troche sie boje o moja szyjke i on tez przy okazji usg robi, jego to sie moge wszystko wypytac, bo ci ze szpitala zawsze tylko zbywaja ze baby is happy i tyle, jak w 26 tyg ich zapytalam ile wazy dziecko to mowia ze sprawdzaja to dopiero po 30. Spytalam o dlugosci to mowia ze w normach i takie gadanie z nimi. A ze to moja pierwsza ciaza to jednak wole rozwiewac watpliwosci bo sie pozniej stresuje jak sie u doktora google naczytam.

[wisienka1000]

Aktualizacja brzuszkowa akurat cyknęłam wczoraj fotkę po fitnessie ale muszę cyknąć bokiem bo tutaj nie widać klocuszka... Równo 7kg na plusie w tej chwili 28t3d.

[aga__tka]

śpicie?
jutro Was spróbuję doczytać

ja właśnie skończyłam pracować wzięłam dziś zwolnienie do piątku, bo jestem przeziębiona i wszystko mnie boli, a wiedziałam że muszę skończyć jedną rzecz do pracy koniecznie dziś, bo jutro musi iść do druku i pomyślałam, że jak dwa razy będę musiała do pracy lecieć (o 12 miałam logopedę dla synka i musiałabym się wyrwać) a potem pewnie jeszcze trochę nad tym siedzieć, to uznałam że jednak od rana pójdę do lekarza, to uniknę spacerków praca dom logopeda dom praca dom a do tego sobie jutro odeśpię... w sumie dobrze zrobiłam, bo przynajmniej raz w czasie kiedy musiałabym iść padał mocno deszcz, kilka razy kropiło, to by mnie rozłożyło na całego pewnie... a tak jutro i pojutrze sobie poleżę w łóżeczku i się powygrzewam, to do poniedziałku może już będę znów zdrowa jak rybka

idę spać

Napisane przez wisienka1000

Aktualizacja brzuszkowa akurat cyknęłam wczoraj fotkę po fitnessie ale muszę cyknąć bokiem bo tutaj nie widać klocuszka... Równo 7kg na plusie w tej chwili 28t3d.

ja mam większy tydzień temu jeszcze uszedł, ale coś się w międzyczasie wydarzyło i mam brzuch większy niż w pierwszej ciąży przed porodem zaraz

[malwiska]

witajcie z rana, dzis zapowiada się zabiegany dzien...

Napisane przez simka234

Ja kupuje pro-fit o niskim IG i on rzeczywiście taki jest..
Po 2 kromkach zależy z czym cukry 90 pare do 108 wiekszych nie miałam..
A mama m kupiła ostatnio niby dla diabetyków- hehe i też p 1 kromce małam 125 także był tylko z nazwy..

Serek wanilowy to tylko tak dla smaku może 1.5 łyżeczki..

ja niby zamówiłam w piekarni na jutro jakiś o niskim IG - Roksanka mówiła że dobry więc sprawdzę, oby był dobry

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Napisane przez wisienka1000

Aktualizacja brzuszkowa akurat cyknęłam wczoraj fotkę po fitnessie ale muszę cyknąć bokiem bo tutaj nie widać klocuszka... Równo 7kg na plusie w tej chwili 28t3d.

lepsze bokiem, bo ja nie widze prawie brzucha

[svelta]

Melduję się. Dziś w końcu mam wizytę, podejrzę moją dziecinę
Mam takie małe spostrzeżenia odnośnie ciuszków z Pepco. Wydaje mi się, żę wypadają mniejsze w porównaniu z ciuszkami innych firm. W ogóle jak coś kupuję to biorę powiedzmy rozmiar 62, a w domu sprawdzam i porównuję z innymi, bo czasem się okazuje, że to jednak 56 lub 68

[simka234]

Witam, z rana

Wisienka gdzie ten brzuch?
Malwiska za chleb oby ten był dobry..ja też w tesco kupowałam razowiec i tez po nim cukier ok był..
Agatka szybkiego powrotu do formy

[robaczek-85]

Ja dzisiaj probuje orkiszowy s miejscowej piekarni, w skladzie same dobroci brak barwników. Niestety mieszkam na wsi i mam maly wybor jeżeli chodzi o pieczywo.
Mój obwód brzucha was pobije, mam 115 cm z tym ze mam nadwage, a w ciąży wszystko poszło w brzuch. Waga jeszcze nie dobila przedciazowej (-1 kg)

[Marianna 54]

Napisane przez malwiska

dziewczyny ze szczecina idziecie na to??
http://www.szczesliwe.macierzynstwo....7-maja-2014-r/
czy z góry zakładacie że szanse są tak małe że nie warto przyjeżdżać

Byłam na tej akcji organizowanej w Lublinie na początku kwietnia i ... nie polecam. Organizacja bardzo kiepska :/ akcja miała zacząć się o 11 byliśmy przed 10 pełno kobiet w ciąży, kilka krzeseł tylko nikt nic nie wie czeski film. Po 11 zaczeli zapisywać i co się okazało że miejsc jest ok 30 a kobiet ok 100. Chociaż jak czekaliśmy to organizatorzy zapewniali że przebadają wszystkich chetnych. Koniec końców się dostaliśmy na to badanie bo któś przed nami zrezygnował i tu kolejne rozczarowanie. Usg trwało 5 minut Pani dr nic się nie odzywała , dziecka nie widziałam bo monitor był w drugą stronę. Na koniec Pani dr mówi że dziecko ma trochę dziurę w głowie ale to nic. Ja takie oczy i pytam się jaką dziurę a ona, że chodzi jej o to że łożysko główkę zasłania i jak chce zdjęcie zrobić to wygląda jakby była dziura i ona ładniejszego zdjęcia nie zrobi, wrażenia bezcenne :/. Wyszłam z 1 niewyraźnym zdjęciem i ogromnym strachem czy z moim Malenstwem wszystko dobrze.
Jedyny plus to Pani fotograf i dzięki temu mamy z tż piękne ciązowe zdjęcie jedyne zresztą od początku ciąży
Może u Was będzie lepsza organizacja, ale u nas to średnio wszystko wyszło.

[Nautiz]

Dzień dobry wszystkim!

Udało mi się wczoraj uszyć zasłonki do pokoju małego (białe w czerwone i granatowe gwiazdki), tż okno umył i zasłonki powiesił i jest tam teraz tak ładnie pokój dziecięcy coraz bardziej staje się pokojem dziecięcym. Z tej tkaniny zrobię jeszcze kilka rzeczy, myślę, że będzie cudnie.
Zdecydowaliśmy też co do imienia dla małego - będzie Bogusław, nasz mały Boguś mamaya dopiszesz na pierwszej stronie?
Za wszystkie podpowiedzi dziękuję, rybka13 Przemo jest super imieniem, ale już jeden jest w najbliższej rodzinie.

Celebrinfea skoro to skutkuje to dalej posyłam dobrą energię

i trzymam kciukasy!
_____

Idę dziś na jogę dla ciężarnych. Kuzynkę mam w 8 tyg ciąży i mnie namówiła. Chodzi któraś z Was? ja do tej pory tylko na basen śmigałam. BTW, zastanawiałam się czy pływanie jakimś konkretnym stylem jest bardziej korzystne, innym mniej, czy to bez różnicy, wiecie coś? Ja zawsze przez 45 min pływam na zmianę: na plecach, żabką, z makaronem a później idę na 5 minut na masaż wodny.
Zjadłabym hamburgera. Robi któraś sama w domu kotlety do hamburgerów? Macie jakieś sprawdzone przepisy?

[Nautiz]

A i jeszcze rożek pokażę, też uszyłam. Powiem Wam, że lubię szyć coś dla Synka