"Oryginalne" imię - frajda dla rodzica i krzywda dla dziecka?

[201607040940]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

O co z Bozena chodzi?

Jestem strasznie do tyłu z nowinkami.

Skoro cyganie to chyba normalne imie Lordito

Bożena to damski Janusz. Fajny wątek jest o Januszach i januszowaniu.
Dlaczego dla Cyganów normalne jest imię lordito?

[Cytrynowe_Marzenie]

Napisane przez Gosiaczek1969

Bożena to damski Janusz. Fajny wątek jest o Januszach i januszowaniu.
Dlaczego dla Cyganów normalne jest imię lordito?

A ktoz to Janusz?

Oni maja inna kulture niz typowo polska. I co się z tym wiąże maja swoje "cyganskie" imiona.
Czasami spotykasz cygana który dla Ciebie ma dziwne imie a dla innych cyganow on jest zwyklym Jankiem.
Np Znalam cygana o imieniu Tobi. Dla mnie niecodzienne. U nich normalne.

[gryx82]

Napisane przez _Marta_M_

Wacław to takie imię, że co by się nie robiło to będzie się kojarzyć większości ludzi podobnie zresztą jest z Bożeną (wszystko przez Wizaż)

Mnie odnośnie Bożeny oświecił wizaż właśnie
[1=33aec33abe3406fa59f14ef b4923aef579232ce7_67fd937 9a02b7;51022453] Zakochałam się. Lordito No, cudo [/QUOTE]
Słodkie, co nie?

Napisane przez Gosiaczek1969

Lordito?


Na cześć zespołu Lordi?

Bardzo wątpliwe Obstawiam: dużą religijność ("Jesus is my Lord!") lub też wyższe-sfery-wanna-be

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

O co z Bozena chodzi?

Wacek i Bożena, czaisz?

[Cytrynowe_Marzenie]

Napisane przez gryx82

Mnie odnośnie Bożeny oświecił wizaż właśnie

Słodkie, co nie?

Bardzo wątpliwe Obstawiam: dużą religijność ("Jesus is my Lord!") lub też wyższe-sfery-wanna-be

Wacek i Bożena, czaisz?

Wizaz moja szkola.

[her_green_eyes]

Napisane przez Gosiaczek1969

Bożena to damski Janusz. Fajny wątek jest o Januszach i januszowaniu.
Dlaczego dla Cyganów normalne jest imię lordito?

Ej, nie, od Janusza to jest Grażyna albo Krystyna... ;P

[_Marta_M_]

Napisane przez her_green_eyes

Ej, nie, od Janusza to jest Grażyna albo Krystyna... ;P

Grażyna

[Cytrynowe_Marzenie]

Grażyne zostawcie w spokoju. Lubię to imie

[_Marta_M_]

Ciekawa jestem jak ludzie reagowali, gdy imię Grażyna dopiero wchodziło do polskiego języka. To tak jakby teraz ktoś wymyślił jakieś imię w książce i nagle zaczęłoby ono normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Już widzę lament dużej ilości ludzi "jak można dać dziecku X, przecież to fikcyjne imię, czy ci rodzice mózgu nie mają? co za krzywda dla dziecka"

[Cytrynowe_Marzenie]

Napisane przez _Marta_M_

Ciekawa jestem jak ludzie reagowali, gdy imię Grażyna dopiero wchodziło do polskiego języka. To tak jakby teraz ktoś wymyślił jakieś imię w książce i nagle zaczęłoby ono normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Już widzę lament dużej ilości ludzi "jak można dać dziecku X, przecież to fikcyjne imię, czy ci rodzice mózgu nie mają? co za krzywda dla dziecka"

Pewnie też zależy od charakteru postaci

[michalova]

Przypomniało mi się jeszcze jedno dla mnie dosyć dziwne imię - Longin. To mój były sąsiad. Jeszcze miał śmieszne nazwisko, nazwa owada.

[gryx82]

Napisane przez _Marta_M_

Ciekawa jestem jak ludzie reagowali, gdy imię Grażyna dopiero wchodziło do polskiego języka

Podobno Mickiewicz wymyślił je, posługując się litewskim słowem oznaczającym "piękna" (moja wychowawczyni w przedszkolu miała tak na imię - wówczas wydawało mi się najpiękniejszym na świecie)

[Nimfa20]

Napisane przez Nadis

Ja znam jedną Elwirę, imię dla mnie jest bardzo ładne, choć może odrobinę pretensjonalne - ale to też pewnie dlatego, że dokładnie taka jest ta dziewczyna, którą znam No i jest to takie imię, które nadawane dziecku w ciemno jest ryzykowne. Być piękną dziewczyną i mieć na imię Elwira - to stylowo, ale być otyłą, pryszczatą nastolatką i do tego być Elwirą musi być dość ciężko. Są takie imiona żeńskie, które powinno się nadawać dziecku, gdy już wiadomo, co się z niego wykluje. Ot takie imię Ariadna - dla mnie śliczne, tak samo Aurora, Leana. Ale w zestawieniu z mało urodziwą dziewczyną jest tylko dodatkowym powodem do kpin rówieśników i zdecydowanie łatwiej być wówczas Anią czy Kasią, Magdą

Ja mam słowiańską/ skandynawską urodę i nie należę do brzydkich Do ślicznych też nie, żeby nie było Młodsza imienniczka z urody podobna do mnie (blondynka, szczupła, duże niebieskie oczy, jasna cera ) , a starsza była brunetką i też ładna.
Zgadzam się z resztą.

Napisane przez Michalina83

Pamiętam że jak byłam dzieckiem to była taka kreskówka gdzie występowała niejaka Elwirka i ona ściskała z miłości zwierzęta tak że im oczy wyłaziły i zawsze te zwierzaczki przed nią uciekały. Mój mąż do tej pory czasami mówi w żartach "kocham cię jak Elwirka" i wtedy ściska mocno i nie puszcza, że tylko uciekać.
Tak to żadnej Elwiry nie znam.

Podobno Elwira i Elmira to cos na zasadzie Magdy i Magdaleny, Pauli i Pauliny.
Cóż, ta Elmirka to wykapana ja Zresztą widać w podpisie Tylko zawsze mnie zatanawiało, dlaczego nie mam pomarańczowych włosów

Napisane przez bejata440

Dokładnie Elmirka
Dla mnie imię jest twarde ciężkie, ale nie mam nic przeciwko , skojarzenia mam miłe.

Napisane przez violka848

A Elwira mi się jakoś totalnie nie podoba :P

Napisane przez stesia

fajne nie jest oklepane ale nie jest też jakieś wymyślne ale trochę twarde i nie będzie ładnie wyglądać z każdym nazwiskiem
poznałam tylko jedną Elwirę na studiach i jej imię fajnie brzmiało w połączeniu z nazwiskiem

Mając 27 lat do tej pory mam czasem z tym imieniem 'problem'. Jak byłam mała, lekarz wpisywał mnie jako Emilia. Znajomy sąsiada mówił Elmira.
W szkole byłam Eweliną, w pracy dla pewnej pani jestem Esterą , dla innych Eweliną (byłam nawet Anią, Martyną i jeszcze 3 innymi imionami )
Kuzynostwo miało kilka wersji: ElwiLa, ERwiRa, ERwila, a najmłodsza kuzynka wołała Lila

Napisane przez _Matilde_

Tylko jedną Elwirę znam, imię samo w sobie brzmi dość egzotycznie, przyznam że nie wiem co oznacza ani skąd się wywodzi. A moja znajoma poza imieniem i ładnymi szarymi oczami niczym się nie wyróżnia, więc skojarzeń jakichś specjalnych nie mam

To tak ogólnie: "Pochodzenie i znaczenie imienia Elwira Jest to imię żeńskie o niepewnej etymologii. Na ogół przypisywane jest mu pochodzenie gockie i znaczenie 'prawdziwie szlachetna', ale może też oznaczać "opiekunka wszystkich".
"Przypuszczalnie pochodzi od mauretańskiego słowa (dialekt arabsko-hiszpański) El-mira, czyli księżna lub dostojna pani."
Z opiekunką się zgadzam całkowicie, co do dostojności i szlachetności - też coś w tym jest.

Napisane przez Krolowa Julianna

Mam koleżankę Elwirę, moim zdaniem bardzo ładne imię

Kojarzy mi się tak

Łał, nieźle Dzięki

Napisane przez nelciak

Elwira ok, źle się nie kojarzy.

Napisane przez Krolowa Julianna

Nie oglądam, a imię ładne; ale przypomniałaś mi, że Elwira była w "Kto poślubi mojego syna"

Ooo, i poślubiła kogoś ?

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez Nadis

Ja mam w rodzinie Lillę Ciocia urodziła się w czasie wojny, ochrzczono ją jako Lidię, ale wszyscy mówili Lila. Po wojnie przy wyrabianiu dokumentów prababcia z rozpędu powiedziała urzędnikowi, że córka jest Lila i wpisał ją jako Lilla właśnie, co ciekawe, takie imię istnieje i ma nawet określoną datę imienin. Natomiast moja mama jest Irminą, też dość mało popularne imię.

Ładnie imiona, wszystkie Irminę znam jedna i bardzo mi sie podoba. Podobnie jak Ismena.

[Wieszczka]

Ktoś tu wysunął pewną teorię o tym, że ciężko nadać dziecku imię w ciemno, bo ładnej kobiecie pasuje ładne imię, a nieładnej już nie? Właśnie dla mnie nieładna osoba o pięknym imieniu ma dodatkowy atut, którego nie miałaby nosząc imię pospolite.

[synesthesia]

Oglądam jednym okiem dzień dobry tvn i było o matce 4 dzieci co ma problem z ich zachwoaniem, cos jak w supernianii. W kazdym razie, podsłyszałam imiona: Sara, Nikola, Alan i Kevin. Chociaz co do Kevina i Nikoli nie znam pisowni.
No cóż, imiona takie własnie... 'patologiczne' trochę. Chociaż plus za to że wszystko w miarę do siebie pasuje. Z tego wszystkiego chyba podoba mi się tylko Sara, jeśli już, ale to też trochę imie który mi się kojarzy z psami...

[stesia]

dowiedziałam się że synek znajomej pary będzie miał na imię Alan, jak dla mnie jest to okropne imię na dodatek kojarzące mi się tyko z jednym nie wiem co nimi kierowało nie jest to patologiczna rodzina ani taka co chce się jakoś dowartościować imieniem dziecka, do tego w połączeniu z nazwiskiem brzmi okropnie

[201604130936]

Napisane przez stesia

dowiedziałam się że synek znajomej pary będzie miał na imię Alan, jak dla mnie jest to okropne imię na dodatek kojarzące mi się tyko z jednym nie wiem co nimi kierowało nie jest to patologiczna rodzina ani taka co chce się jakoś dowartościować imieniem dziecka, do tego w połączeniu z nazwiskiem brzmi okropnie

A oglądają warsaw shore xd?

[stesia]

Napisane przez harleyka

A oglądają warsaw shore xd?

szczerze to nie wiem, a to jest z tym jakoś związane bo ani jednego odcinka nie widziałam

[201604130936]

Napisane przez stesia

szczerze to nie wiem, a to jest z tym jakoś związane bo ani jednego odcinka nie widziałam

Jest Alanik co nigdy nie traci formy.

[_Marta_M_]

Napisane przez stesia

dowiedziałam się że synek znajomej pary będzie miał na imię Alan, jak dla mnie jest to okropne imię na dodatek kojarzące mi się tyko z jednym nie wiem co nimi kierowało nie jest to patologiczna rodzina ani taka co chce się jakoś dowartościować imieniem dziecka, do tego w połączeniu z nazwiskiem brzmi okropnie

Może to, że się im to imię podoba?

Mnie się na przykład podoba ta krytykowana przez wszystkich Nikola, no nic nie poradzę, że brzmi dla mnie naprawdę ładnie, a większość typowo polskich imion mi się nie widzi szybciej nazwałabym tak córkę niż np. Jadwiga albo Stanisława.
Nie jestem tlenioną blondyną z przeżartym alkoholem i papierosami mózgiem, nie pochodzę z patologicznego domu, nie sprawiałam problemów wychowawczych, mam normalnych rodziców, właściwie to dopiero z internetu się dowiedziałam, że nadawanie niektórych imion podobno świadczy o środowisku, z którego się dana osoba wywodzi.

[Cytrynowe_Marzenie]

Napisane przez _Marta_M_

Może to, że się im to imię podoba?

Mnie się na przykład podoba ta krytykowana przez wszystkich Nikola, no nic nie poradzę, że brzmi dla mnie naprawdę ładnie, a większość typowo polskich imion mi się nie widzi szybciej nazwałabym tak córkę niż np. Jadwiga albo Stanisława.
Nie jestem tlenioną blondyną z przeżartym alkoholem i papierosami mózgiem, nie pochodzę z patologicznego domu, nie sprawiałam problemów wychowawczych, mam normalnych rodziców, właściwie to dopiero z internetu się dowiedziałam, że nadawanie niektórych imion podobno świadczy o środowisku, z którego się dana osoba wywodzi.

Mi sie wydaje ze z tym dowartosciowaniem się to trochę słaba prawda. Bardziej bym powiedziała że chęć odroznienia dzieci od reszty Julek i Kubusiow ( czy jakie teraz na topie te imiona). Ale tu chyba każdy by chciał by jego dziecie nie było 5 Paulina w klasie ( jak w moim przypadku).

[stesia]

Napisane przez _Marta_M_

Może to, że się im to imię podoba?

Mnie się na przykład podoba ta krytykowana przez wszystkich Nikola, no nic nie poradzę, że brzmi dla mnie naprawdę ładnie, a większość typowo polskich imion mi się nie widzi szybciej nazwałabym tak córkę niż np. Jadwiga albo Stanisława.
Nie jestem tlenioną blondyną z przeżartym alkoholem i papierosami mózgiem, nie pochodzę z patologicznego domu, nie sprawiałam problemów wychowawczych, mam normalnych rodziców, właściwie to dopiero z internetu się dowiedziałam, że nadawanie niektórych imion podobno świadczy o środowisku, z którego się dana osoba wywodzi.

z tą Nikolą mam podobnie jak ty
ok może i im się Alan podobał ale naprawdę jak widzę połączenie z nazwiskiem to taki potworek z tego wychodzi, jeszcze się zorientowałam że to nazwisko można tak przekręcić że to połączenie może być przedmiotem dwuznacznych żartów

[201605300922]

Napisane przez Wieszczka

Ktoś tu wysunął pewną teorię o tym, że ciężko nadać dziecku imię w ciemno, bo ładnej kobiecie pasuje ładne imię, a nieładnej już nie? Właśnie dla mnie nieładna osoba o pięknym imieniu ma dodatkowy atut, którego nie miałaby nosząc imię pospolite.

Miej 13 lat, nadwagę, pryszcze i krzywy nos i noś do tego imię Aurora albo Bella... U dorosłych to trochę inaczej jednak wygląda. W gimnazjum miałam koleżankę, która była niestety wyjątkowo nieurodziwa (prawdopodobnie miała zespół FAS, jak tak myślę po latach) i do tego Izolda na imię. Pamiętam, jak jej dokuczano, dodatkowo właśnie ze względu na imię.

[michalova]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Mi sie wydaje ze z tym dowartosciowaniem się to trochę słaba prawda. Bardziej bym powiedziała że chęć odroznienia dzieci od reszty Julek i Kubusiow ( czy jakie teraz na topie te imiona). Ale tu chyba każdy by chciał by jego dziecie nie było 5 Paulina w klasie ( jak w moim przypadku).

Jeżeli chcą odróżnić dziecko od innych dzieci to imię "Alan" im w tym nie pomoże. Wśród znajomych urodziło się w ciągu ostatnich dwóch lat 10 chłopców, w tym 3 Alanów i 3 Kacprów. Jak dla mnie to aktualnie najbardziej popularne imiona dla chłopców.

[Cytrynowe_Marzenie]

Napisane przez michalova

Jeżeli chcą odróżnić dziecko od innych dzieci to imię "Alan" im w tym nie pomoże. Wśród znajomych urodziło się w ciągu ostatnich dwóch lat 10 chłopców, w tym 3 Alanów i 3 Kacprów. Jak dla mnie to aktualnie najbardziej popularne imiona dla chłopców.

Nie odnosiłam się do konkretnych ludzi tylko do okreslenia że patologiczne rodziny wybieraja udziwnione imiona.

[201803111829]

Napisane przez _Marta_M_

raczej nie znam takich, którym wadziło mówienie do nich Aniu zamiast Anno

Taaa daaaam jestem Anną i nienawidzę być Anią, Ancią, Anką, Aneczką itd.


polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

[201605300922]

Napisane przez _Tinkerbell

Taaa daaaam jestem Anną i nienawidzę być Anią, Ancią, Anką, Aneczką itd.


polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

Ja też Anna, najbardziej lubię Anno właśnie Ale Ania mi nie wadzi, tak też się zwykle przedstawiam. Ankę lubię, choć mama tak do mnie mówiła, gdy byłam niegrzeczna w dzieciństwie i mi się kojarzy z tym, że ktoś jest na mnie zły Nienawidzę być za to Anusią.
Mój TŻ za to mówi Aniejku do mnie i mi pasuje

[Ammia]

Napisane przez _Marta_M_

Ja z kolei odbieram mówienie pełnym imieniem, gdy jest przyjety pewien skrót w naszym społeczeństwie jako pretensjonalne/śmieszne.

Weźmy takiego Marka- nie brzmi źle ani w swojej pełnej wersji, ani w skrócie Maruś/Mareczek. Choć nie wiem czemu, ale ostatnia wersja mi się kojarzy z jakimś drobnym złodziejaszkiem z kreskówek

Moim zdaniem zarówno mówienie do dziecka "Marek przynieś to albo tamto", jak i "Maruś weź ze sobą coś tam" brzmi neutralnie.

Z kolei już zwracanie się do dziecka tekstem w stylu "Przemysław nie rób tego" albo "Bolesławie co chcesz na śniadanie" brzmi może nawet nie tyle pretensjonalnie, co śmiesznie. Jak z jakiejś pseudo inteligenckiej rodziny albo wydawanie poleceń lokajowi ("Janie podaj sól" )

Podobnie zresztą z dziewczynkami, moim zdaniem lepiej mówić do małej Bronisławy- Broniu, niż wyskakiwać z jakimś "Bronisławo, wolisz chleb czy bułkę?". Z drugiej strony taka Jadwiga brzmi według mnie strasznie zarówno w swojej pełnej postaci, jak i w skrótowej.

Ja też skracam imiona dorosłych już ludzi, no chyba że im to wybitnie przeszkadza ale raczej nie znam takich, którym wadziło mówienie do nich Aniu zamiast Anno, Kasiu zamiast Katarzyno, czy Krzysiek zamiast Krzysztof. Miałam okazję poznać jedną Barbarę, która nie tolerowała skrótu Basia, Grzegorza, który potrafił się obrazić za Grześka/Grzesia i Witolda nienawidzącego skrótu Witek. Nie chcę uogólniać, ale prawdę mówiąc były to bardzo dziwne osoby, nadające na zupełnie innych falach, niż ja, więc z dużym dystansem podchodzę do ludzi, którzy mają jakieś "ale" do skrótu ich imienia.

Zgadzam się, ja co prawda nie spotkałam w swoim życiu nikogo kto miałby jakieś ale do zdrobnienia czy skrótu swojego imienia. Moim zdaniem zwracanie się do małego dziecka jego pełnym, oficjalnym imieniem skutkuje w przyszłości tym że taki osobnik poprawia albo obraża się za Grześka czy Krzyśka bo całe życie był Grzegorzem. Na prawdę uważacie że mówienie do malutkiej dziewczynki Kasiu zamiast Katarzyno jest takie złe?

[Catalina7]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Mam ciocie Jagode. I wszyscy mówią Jadzia.

U mnie w rodzinie jest Jadwiga, a wszyscy mówią na nią Jagoda

Napisane przez stesia

dla mnie niemęskimi imionami są Damian i Daniel, kojarzą mi się z takimi melepetami, Damiany i Daniele których poznałam właśnie tacy mało męscy byli, a już totalnie niemęskim imieniem według mnie jest Olaf, no proszę jak ktoś noszący takie imię ma być 100% mężczyzną, jedno z najgorszych imion męskich jakie znam

Z Danielem się zgadzam



Ostatnio zapomniałam napisać - znam jeszcze Inkę

[_Marta_M_]

Inki nie znam, ale zetknęłam się z imieniem Inga rodzice mówili na nią Inia. Ładne imię moim zdaniem, bardziej mi się podoba od podobnej w sumie do niej Kingi i Igi

[Cytrynowe_Marzenie]

Napisane przez stesia

dla mnie niemęskimi imionami są Damian i Daniel, kojarzą mi się z takimi melepetami, Damiany i Daniele których poznałam właśnie tacy mało męscy byli, a już totalnie niemęskim imieniem według mnie jest Olaf, no proszę jak ktoś noszący takie imię ma być 100% mężczyzną, jedno z najgorszych imion męskich jakie znam

A olaf lubaszenko? Nie meski?