Styczniowe mamusie 2016 cz. VIII

[lune1992]

Ja już robie obiad. Gulasz z pomysł na gulasz plus kasza
Nebula fajny przepis na nutelle tylko po co mleko UHT, ja dałabym zwykłe.
Magda mówiłam ci że tz im blizej porodu tym sie ogarnie
Uaoo co za pies! biedne cotton balls, współczuje.
Dotka zazdroszcze ze masz juz maluszka i za ładne jedzenia Witka. Ja też już bym chciała przytulić mojego grubaska

Co do głupich rad to siostra meza tez tak gadała ciagle. A co bedzie na świeta omg nie wiem jak to zniose. Moja tesciowa powiedziala do meza: zobaczysz jak ona sie bedzie darła, ty nie mysl ze to tak szybko pojdzie, sie tak nie nastawiajcie, pierwszy poród, zobaczycie jak bedzie wyła z bólu.
Za chwile poszłam na dwór i sie poryczałam. nie z tego ze boje sie ze bedzie bolec ale z tego co ona gada w ogole...
Na świeta postanawiam nie wdawac sie w ogole w dyskusje,niech mi tylko ktos podskoczy

Jeszcze nie mam sie w co ubrac, bedzie tyle ludzi sie na mnie gapic. W weekend ostatecznie musze kupic jakas wieksza sukienke do tego rajtki, bedzie mi tak wygodnie.

[magda1706]

Napisane przez kinga1701

Musza być zwierzaczki? Może chmurki, albo księżyc?

Widzisz, Tż tylko tak głupio wtedy chlapnął. Na pewno by Cię nie zostawił samej. Ci nasi mężczyźni nie są tacy źli, tylko do jednych dociera coś wcześniej do drugich później. Jednym trzeba podpowiedzieć inny się sam domyśli. Tak już jest, ale jestem pewna (przynajmniej tak mi sie wydaje) że każdy jak już przyjdzie do porodu to będzie tak samo w strachu jak i my. Chociaż może tego nie okaże, a jak zobaczy swoje maleństwo to będzie najszczęśliwszym i najbardziej dumnym tata na świecie.

No nie wiem właśnie co Baranek mi najładniejszy wyszedł i bym go z chęcią zostawiła. Myślałam dorobić jeszcze jednego w paski I wtedy jeden w paski, w środku czysty, a ostatni ten w kropki Coś kolorowego chcę na tą ścianę więc może byłoby ok? Albo wokół tego czystego baranka chmurki domalować? Dylematy

Wiecie dopóki czegoś nie usłyszę bezpośrednio to nie uwierzę ale jak już się wytłumaczył z tego głupiego niby żartu to już mu odpuszczę i więcej nie będę wypominać Oby tylko mi już nie gadał więcej takich głupot

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Ja na święta ubieram leginsy i sukienkę, która przez brzuch sięga mi do bożeny Bo u moich rodziców jest wieczne gorąco (przynajmniej 25 st ) ja się zaraz robię czerwona i mi duszno Najchętniej poszłabym w swetrze, ale nie wytrzymam tam

[Casaa]

Ruda, ja juz na to nie reaguje, przeciez wiem, ze bedzie ciezko i dziecka nie zmienie bo samo musi dorosnac a przyjasciele sa dobrzy tylko w niektorych sferach zycia maja inne poglady niz ogol :P (ujelam to delikatnie) :P

Magda, dobrze ze to zart

Wyslane z Lumia920.

[magda1706]

Nie wiem co mi dziecko zmajstrowalo w brzuchu ale pępek mam płaski ani na zewnątrz nie wystaje ani do środka nie jest wciągnięty po prostu płaski a jeszcze nie dawno w połowie wystawal hahah

[Casaa]

Napisane przez magda1706

Nie wiem co mi dziecko zmajstrowalo w brzuchu ale pępek mam płaski ani na zewnątrz nie wystaje ani do środka nie jest wciągnięty po prostu płaski a jeszcze nie dawno w połowie wystawal hahah

Moze sie przesunal i teraz tak nie napiera

[magda1706]

Hahaha czyżby posłuchał w koncu mamusi, która nie chce pępka na wierzchu? jakie te moje chłopaki grzeczne kto by pomyślał jeden mi słodzi i buty ściąga, drugi dba o mój pępek.. Jeszcze jakby o brak rozstępów zadbał to już w ogóle Meksyk

[viki1988]

Napisane przez Casaa

Pisalyscie o zlotych radach.... My mamy przyjaciol, 10lat starszych od nas i maja juz 20letnia corke i zawsze jak jestesmy u noch to on do mojego meza mowi "stary, Ty juz szukaj 3 etatow bo z baba i ryczacym dzieciakiem dlugo nie pociagniesz..... Zobacz juz Cie orze remontem" (bez komentarza), a ona z kolei mowi sztandarowe wyspij sie na zapas i "taaaa jeszcze placiliscie za to zeby zajsc, a zobaczysz bedziesz chciala poduszka go udusic bo tak wam da popalic". Juz nie reaguje tylko pod nosem sie usmiecham...

.

Cooo? nie wiem jak osoba która ma dziecko może tak komuś powiedzieć.... to co swoje też miała ochotę zabić?

Mi sie dziś wydaje że brzuch mi się trochę obniżył ale sama nie wiem może mi się wydaje mała coś majstruje w dole xd

[Casaa]

Napisane przez viki1988

Cooo? nie wiem jak osoba która ma dziecko może tak komuś powiedzieć.... to co swoje też miała ochotę zabić?





Mi sie dziś wydaje że brzuch mi się trochę obniżył ale sama nie wiem może mi się wydaje mała coś majstruje w dole xd

Tak twierdzi, ze to byl najwiekszy horror....
Zdjecie zrob i porownaj


Moj pepek dalej jest wklesly

[Jerzyczka]

Jak czytam te zloty rady to az sie ciesze, ze mam czasem ciety jezyk i odpyskuje tżta siostrze,bo chyba bym nie wytrzymala lubie ja, ale to moje lubienie ma swoje granice
Najlepsze,ze ogladam zdjecia swoje z ciazy i tak na dobre brzuch mi zaczelo byc widac w 6tym miesiacu, pod koniec, tak to plaska jak deska. A nie zapomne jak brat tzta mi w 3 miesiacu powiedzial,ze wygladam jakbym zaraz rodzic miala nie zapomne Mu tego ;p szczegolnie,ze jego zona jest nawet w tej chwili grubsza ode mnie

Maltanczyk tyle szkod wyrzadzil? Przeciez to sa takie slodkie male pieski ale to fakt, to co najmniejsze nadrabia robieniem halasu wokol siebie. Moj pies tez tak ma, jest glosny i glupkowaty :p a to sznaucer miniaturka, ma adhd mimo swoich juz 10 lat..

Moja Mama byla w h&mie i reserved i mam nowe zdobycze dla malego, zaraz Wam wstawie jeden pajacyk jest swietny, az sie dziwie, bo ja fanka pajacykow nie jestem

[viki1988]

Napisane przez Casaa

Tak twierdzi, ze to byl najwiekszy horror....
Zdjecie zrob i porownaj


Moj pepek dalej jest wklesly

No właśnie wiem wiem czy to by coś dało, bo ja ogólnie miałam ten brzuch tak niżej, nie zaraz pod biustem mam wizytę w czw to gin powiem żeby sprawdziła czy się coś tam nie dzieje już

Ja też wklęsły

[small_]

Cześć dziewczyny tak pomyślałam że się zamelduję u Was patrze że już trafiłam do zaginionych
nigdy nie pisałam tu zbyt intensywnie ale po tym jak pojechałam na Wszystkich Świętych do rodziców już nie byłam w stanie Was nadrobić - a próbowałam kilka razy (!!) ale lecicie tak z postami że w końcu machnęłam ręką i tylko od czasu do czasu tu do Was zaglądam co u Was bo się jednak przywiązałam trochę
Ja nadal w dwupaku.
W miedzy czasie szyłam dla małej kocyki plus zabawki sensoryczne. Prałam, prasowałam, torba spakowana - już wszystko gotowe teraz tylko czekać
Dziś zaczynam 36 tc. Moja mała siedzi pupą do dołu. Wyznaczyli mi termin cc na 15 stycznia, trochę się boję za zacznie się jednak wcześniej.

Gratuluje Kamilce i Dotce dzieciaczków i trzymam kciuki za Martynkę i Witka

Postaram się co jakiś czas odzywać chociaż nie wiem jak Wy to robicie że jesteście w stanie produkować tu takie ilości i jeszcze cokolwiek w domu robić :P:

Uaoo też mam maltańczyka, a nawet dwa - suczkę i pieska. Gryźć to nie gryzą ( zawsze jak wychodzę to zostawiam im gryzaki bo z nudów potrafią siedzieć i szczekać a tak mają zajęcie) ale suczce posikiwania niestety sie zdarzają - u nas wet mówi, że to może być efekt sterylizacji (podobno jeden ze skutków ubocznych)
Magda śliczne te obrazki.
Co do odwiedzin to ja się boję, że teściowie jak przyjada do szpitala to nie będą chcieli wyjść (a moi teściowie są bardzo obrażalscy i zawsze musze przy nich uważać na najmniejszy gest, miny czy uzyte słowo a to jest baaaaardzo męczące ) a jak sobie pomyślę, że obolała po cesarce miałabym się jeszcze skupiać na tym żeby ich nie urazić to mnie coś trafia.. Tż niby obiecuje że przypilnuje żeby byli tylko chwilę, ale jak ich znam to mam wątpliwości.

[malwi89]

Magda fajne te owieczki

Lune pier.ola bez sensu. Moja tesciowa zawsze powtarza, ze 4 porod miala najgorszy, fakt Mloda z niej wyleciala, ale najbardziej bolalo.

[Jerzyczka]

Tez mi pępka nie wypchnęło, a ciemnej linii musze sie mooocno dopatrywac i cos tam widze, ale to tak wiecie, jakbym sie nie wpatrywala to bym nie zauwazyla

W zalaczniku pokazuje Babciowe zakupy w pierwszym pajacyku sweterkowym z h&mu zakochalam sie

ImageUploadedByWizaz Forum1450103401.008664.jpg
ImageUploadedByWizaz Forum1450103418.112709.jpg
ImageUploadedByWizaz Forum1450103434.770910.jpg

[Jerzyczka]

Small, to dolączasz do grona pośladkowych dzieci

[magda1706]

Jerzyczka super ciuszki A co do linii - to Tż wczoraj wypatrzył, ale bladą i nie rzuca się bardzo w oczy Jednak kreska już jest ale tylko do pępka nie dalej. Także nie dziwne, że nie bardzo widzę ją z góry

Dzięki dziewczyny za pochwały mojego beztalencia Spróbuję jeszcze raz jutro z innymi zwierzakami marzą mi się słonie trzymające się jakby za ogon ale jakoś słonia z boku nie potrafię narysować

[Jerzyczka]

O wlasnie Magda, bo bym zapomniala: czad te obrazki

[TheFall]

To ja mam pępek na wierzchu gdzieś od 4 miesiąca o.O
Fatalnie to wygląda i widać przez ciuchy.

A odnośnie odwiedzin w szpitalu to ja bym chciała ale pewnie tylko moi rodzice wpadną.

Wysłane z mojego LG-H340n przy użyciu Tapatalka

[mojakaren]

Napisane przez niepozorna

Ja też mam małego pieska u rodziców w domu (ma 12lat ale jest niewielkich rozmiarów) i też szczeka tak, że masakra. Aż wstyd czasem jak ktoś przyjdzie. Nie wiem co te małe psy mają z tym szczekaniem

kompleks mniejszości - musza czymś nadganiać

Rzekomo podobnie jest u niskich meżczyzn, cześciej bywają agresywni żeby sobie ten kompleks zrehabilitować...

U nas dzisiaj na obiad wieprzowinka z oscypkiem, do tego plasterki ziemniaków i buraczki, ale czekam dopiero jak TŻ z pracy przyjedzie czyli koło 17:20

[iola14]

Napisane przez ruda3d

O rany, Casaa, te teksty to naprawdę straszne Nasi znajomi z dzieckiem to wyjechali z tekstem "to już sobie do kina spontanicznie nie pojdziecie" - no cóż, byliśmy we dwójkę i też zdarzało nam się do kina przez pół roku nie pójść, i bez tragedii.

No bez przesady ja przy dwójce potrafiłam iść spontanicznie do kina Jak babcia jakaś jest na miejscu to zawsze da się chwilę dla siebie znaleźć A jak córka miała tak ze 3 latka to w ogóle nie było problemu bo jak nam na filmie zależało to ją zostawialiśmy w małpim gaju No teraz przy trójce się skończy bo takiej ferajny to mi już chyba nikt nie popilnuje

small Gratuluję tygodnia fajnie, że się odezwałaś

[Jerzyczka]

Napisane przez mojakaren

kompleks mniejszości - musza czymś nadganiać



Rzekomo podobnie jest u niskich meżczyzn, cześciej bywają agresywni żeby sobie ten kompleks zrehabilitować...



U nas dzisiaj na obiad wieprzowinka z oscypkiem, do tego plasterki ziemniaków i buraczki, ale czekam dopiero jak TŻ z pracy przyjedzie czyli koło 17:20

Kocham oscypka
U mnie dzis zupa grzybowa i pstrag z piekarnika zapiekany z koperkiem i cebulka ja ryb nie lubie, ale w ciazy mi smakuja

[Dotka90]

Napisane przez hariett

U nas można jeśli się chce, ale też właśnie bywa tak że jak odda się dziecko położnym pod opiekę to ubranko może zniknąć - zupełnie się nie dziwię

Dotka głównym warunkiem wyjścia jest waga? No to chwila moment i już będziecie wychodzić Odłączenie kroplówki super sprawa, pewnie i tulić się będzie łatwiej

Nie wiem co jest warunkiem bo nie bylo dzis pani ordynator a ona taka najbardziej kontaktowa ale do urodzeniowej na pewno musi dobic.

Napisane przez MallaMi

dobrze napisane coś w tym jest

Jerzyczko pieknie to ujelas az mi sie plakac zachcialo

Napisane przez TheFall

Ktoś się pytał o radzenie sobie w ciąży z małym dzieckiem.... Nie da się. 😜

Od dwóch tygodni do syna przychodzi rano niania na 3-4h. Dobrze się to w czasie zbiegło bo akurat lekarz kazał mi leżeć.
Pierwotnie niania miała syna pilnować żebym mogła po zakupy pojechać bez ciągnięcia za sobą młodego, ugotować obiad bez wrzasków i ciągnięcia za spodnie no i żeby oddech złapać.

Wysłane z mojego LG-H340n przy użyciu Tapatalka

O rany dobrze ze masz pomoc!

Napisane przez MallaMi

a to nie można w szpitalu powiedzieć że się nie chce odwiedzin, tzn ze maja wpuścić tylko męża i mamę jakby co? ja nie wiem nie leżałam nigdy w szpitalu

U mnie nikt tego nie kontroluje i na bank by powiedzieli gdzie lezysz..

Napisane przez medeline

Skoro posiadanie dzieci to takie okropne jarzmo i ciężar, dlaczego tak bardzo każdy wypytuje, gdy ich brak?

Oraz dlaczego wiekszosc ludzi ma wiecej niz jedno dziecko?

Napisane przez kamilka

Jest lepiej. Mała wyraźnie silniejsza. Przy butli saturacje jeszcze spadają, ale przy piersi juz nie. Waga wczoraj 2.222g


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super ze u Was lepiej! Powiem Witkowi zeby sie ogarnal bo go Martynka waga przegania!

Napisane przez uaoo

a to, że zaczęła ostatnio wszędzie szczać to już nie mówię.

Takie akcje z niszczeniem wynikaja z nudym. Chodzisz z nia co najmniej na jeden dluuugi spacer?

Dziekuje Wam za wszystkie kciuki i mile slowa, nie cytuje kazdej bo bym nie ogarnela ale kazde slowo czytam i biore do serducha, naprawde super miec od Was takie wsparcie!

Ja znow z dobrymi wiesciami! Maly znowu zjadl wiecej -23 ml. I... przeniesli go z inkubatora do lozeczka! Teraz byle trzymal temperature! Ew na noc go dadza do inkubatora jakby zmarzl. No i licze ze jak kroplowke mu odlaczato mi go dadza na sale rosi:

Co do odwiedzin to u mnie byl tz, mama, tesciowa i szwagierka. Ale szwagierka mnie wkurzyla bo nie zdazylam sie odezwac i dotykala go nieumytymi rekami. A tu bardzo zwracaja na to uwage i ja zawsze myje jak przychodze. Nawet myje jak czegos podotykam. Nie ze jestem odkrecona na tym punkcie ale to wczesniak i dla niego nawet katar bedzie problemem. A druga rzecz to byla jak jadl, zjadl i walil usmiechy zadowolony i juz przysypial. A ona nic tylko go tarmosila zeby sie obudzil bo chciala zobaczyc jakie ma oczy. Dzizas. To powiedzialam ze ma spac bo jak spi to nabiera sil.

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[Casaa]

Small, welcome back dobrze, ze w dwupaku dalej

Wyslane z Lumia920.

[kinga1701]

small było nie nadrabiać, tylko pisać poprostu. My sobie znajemy sparwę że trudno nardobić.
Pochwal się kocykiem i zabawkami co zrobiłaś.

Napisane przez Jerzyczka

W zalaczniku pokazuje Babciowe zakupy w pierwszym pajacyku sweterkowym z h&mu zakochalam sie

Załącznik 6104896
Załącznik 6104897
Załącznik 6104898

Świetne

Magda może to Ci pomoże troszkę:

[Dotka90]

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[Jerzyczka]

Dotka, Twoj maly to nie wczesniak On cos sciemnia, zeby Cie postresowac, mowie Ci dzielniak jakich malo

Co do szpitalnych odwiedzin to ostatnio od siostry tżta uslyszalam "mozesz sie obrazac i byc zmeczona, i tak przyjade w swieta do szpitala" takze tego ;p ja juz nawet z tym nie walcze

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Czeeeeeeeeeść Witek jestes tak slodki,ze ciotka Cię zaraz schrupie

[kogielmogiel]

Napisane przez Jerzyczka

Tez mi pępka nie wypchnęło, a ciemnej linii musze sie mooocno dopatrywac i cos tam widze, ale to tak wiecie, jakbym sie nie wpatrywala to bym nie zauwazyla

W zalaczniku pokazuje Babciowe zakupy w pierwszym pajacyku sweterkowym z h&mu zakochalam sie

Załącznik 6104896
Załącznik 6104897
Załącznik 6104898

Świetne rzeczy, ten sweterkowy to sama się nad nim zastanowię.

Co do dobrych rad i straszenia to ja prawie tego nie odczuwam. Ale zauważyłam inną rzecz - w Polsce rzadko kto powie ciężarnej ze ładnie wygląda, już raczej usłyszysz że utylas/ masz duży brzuch etc.
Oglądałam serial amerykański ostatnio i tam wszyscy się zachwycają kobieta e ciąży, nie wiem na ile jest to prawdziwe ale zastanawia mnie ta różnica, bo dla mnie to normalne ze kobieta w ciąży nie ma talii osy. Mój teść np ostatnio lubi mi wypominać że jeden okrągłą, przytylam, no ale sorry jestem w ciąży jak mogę być inaczej

[Dotka90]

To jest poobiednia sjesta

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[kinga1701]

Cześć Witek, śliczny jesteś, ale to już pewnie wiesz doskonale od mamusi
Jak on się szybko zmienia, taka buźka słodziutka.

[Dotka90]

Kinga nie cytuj prosze

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[iola14]

Dotka Jaki rozanielony śliczny, aż ciężko uwierzyć, że moja może podobnie wyglądać

Jak się syn urodził to przyjechała do mnie siostra. Chwilę siedziała i czekała na swojego tż w końcu przyjechał to ta zaraz mu się na kolana władowała i go tam głaska: "Jaki ty biedny, zmęczony po pracy jesteś". No myślałam, że wyjdę z siebie. Brzuch mnie bolał tak, że najchętniej bym to przespała a Ci się miziać przyszli Nie cierpię odwiedzin w szpitalu