Polecamy:

milenujdka · 2016-02-12, 15:45

Nieznajoma-współczuję sytuacji. Żałosne jest to, że ta pani ewidentnie chce zrobić sobie monopol na pacjentki. Swoją drogą to ta druga lekarka okazała się w porządku, bo nie chciała źle dla Ciebie i siebie. A może uda Ci się trafić w trakcie porodu na tą drugą lepszą lekarkę. Patowa sytuacja, nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu..masz możliwość zmiany przychodni, szpitala?

malinka9191 · 2016-02-12, 15:48

mira81 · 2016-02-12, 15:54

Jestem tak wkurzona ze az mnie trzesie. Czekam na tego cholernego pajaca od pieca i czekam. Dzwonilam przed chwila do firmy i baba mi mowi ze niestety nie wie o ktorej on przyjdzie ( mial byc do 17) bo jest bardzo zajety. Ale ze przyjdzie na pewno. Jak nie przyjdzie to zaczne rzucac talerzami chyba. No szlag mnie trafia..zwlaszcza ze mam swiadomosc ze dzis piatek a Franki w piatki raczej do pozna nie pracuja i nie zdziwie sie jak sie nie pojawi. Normalnie az mi sie chce ryczec ze zlosci. Jak nie przyjdzie to chyba zadzwonie po kogos niech przyjdzie i robi a fakture wysle do agencji no bo ilez mozna sie prosic do cholery. Fuck fuck fuck.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

misia880 · 2016-02-12, 15:55

Moja komoda

gosza82 · 2016-02-12, 15:56

Nieznajomo ja byłam wczoraj u swojego lekarza i to był 37tydz i powiedział że już trochę późno ale mi pobrał dziś byłam z tym w laboratorium tak więc może idź do jakiegoś innego gina masz jeszcze czas. Co do Twojej lekarki już mnie nic nie zdziwi ja także się zawiodłam aż wreszcie trafiłam na fajnego konkretnego tylko że drogiego

ale nie można mieć wszystkiego jak widać

Dziś na obiad zrobiłam zrobiłam kaszę gryczaną z warzywami zaraz pęknę

malinka9191 · 2016-02-12, 16:00

Cytat:

Napisane przez mira81

Jestem tak wkurzona ze az mnie trzesie. Czekam na tego cholernego pajaca od pieca i czekam. Dzwonilam przed chwila do firmy i baba mi mowi ze niestety nie wie o ktorej on przyjdzie ( mial byc do 17) bo jest bardzo zajety. Ale ze przyjdzie na pewno. Jak nie przyjdzie to zaczne rzucac talerzami chyba. No szlag mnie trafia..zwlaszcza ze mam swiadomosc ze dzis piatek a Franki w piatki raczej do pozna nie pracuja i nie zdziwie sie jak sie nie pojawi. Normalnie az mi sie chce ryczec ze zlosci. Jak nie przyjdzie to chyba zadzwonie po kogos niech przyjdzie i robi a fakture wysle do agencji no bo ilez mozna sie prosic do cholery. Fuck fuck fuck.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

nie dziwię Ci się, że masz nerwy. Chyba by mnie rozniosło

Cytat:

Napisane przez misia880

Moja komoda

super

Można teraz układać ubranka

_polly_ · 2016-02-12, 16:01

Cytat:

Napisane przez misia880

Moja komoda

Super!

Zmieścicie się ze wszystkim?

Ja miałam problem zmieścić Niny ciuchy do 5 szuflad

A pakowałam tylko rozmiar 56-62.

mira81 · 2016-02-12, 16:01

Moonuit ja sie cholernie ciesze ze za niedlugo bede miala towarzyszke do spacerkow

Nie moge sie doczekac az zaswieci sloneczko i bedziemy sobie z mala spacerowac.

Nieznajoma..wspolczuje tej dzisiejszej sceny z lekarka..zwlaszcza w ciazy jak hormowny buzuja takie sytuacje sa nie do zniesienia. Do rozwiazania niedlugo wiec moze nie bedziesz musiala juz ogladac jej geby.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

nieznajoma0 · 2016-02-12, 16:03

Na "nowa" gin nie pracuje w szpitalu, nie ma szans zeby byla przy porodzie. Ta "stara" ma dyzury w szpitalu, sporadyczne, ale jednak. I teraz do ktorego innego lekarza bym nie poszla to praxuje w szpitalu (i pieczatka bylaby w karcie ciazy). Tak wiec tak czy siak mialabym przerabane gdybyk trafila na porodowke i przyjmowalaby mnie ta stara. Z deszczu pod rynne.
Ta nowa-na tyle, na ile ja poznalam- jest ok, zalezy jej na pacjentkach. Mnie dzis tez pytala jak ta konsultacja, jak dekolt, bo widzi poprawe. Z checia mnie zaprasza do siebie zaraz po porodzie, itp. Ale do porodu,dla mojego "bezpieczenstwa" zebym zostala u tamtej. Bo i jej by sie oberwalo, ze "podebrala" pacjentke i ja mialabym nieprzyjemnosci... Nie wien tylko na ile w tym wszystkim szczerosci, ale kobieta okazuje sie byc w porzadku.
Do jednej i drugiej duzo kobet chodzi. Wiecej jednak do tej "nowej".
W tej przychodni co chodze jest 4 lejarzy. Jeden tylko i wylacznie ciezarne przyjmuje (raz w tyg tylko), jeden ten co mi wywrozyl bezdzietnosc i one dwie.
Owszem, w miescie sa jeszcze inni lejarze i prywatnie i na nfz, ale gdziekolwiek bym teraz nie poszla to jednak tamta moglaby roznie zareagowac... I dopieri wtedy bym miala ekstra porod

Co do mojej starej gin- nawet nie zajrzala do wynikow badan zleconych przez nowa. Nic! Co tam, ze mnie piecze, ze leukocytow duzo w moczu, ze moze anemie mam i zelaza potrzeba. Tamta nowa jest bee i na jej "wymysly" nie patrzymy

Edit. To na nfz

misia880 · 2016-02-12, 16:17

Cytat:

Napisane przez _polly_

Super!

Zmieścicie się ze wszystkim?

Ja miałam problem zmieścić Niny ciuchy do 5 szuflad

A pakowałam tylko rozmiar 56-62.

Co Ty

to komoda na przewijak

i szuflady mam 1 na kosmetyki i pampersy
Do pozostalych 2 wloze przescieradla, kocyki itp

mira81 · 2016-02-12, 16:18

Nieznajoma jak to czytam to normalnie flaki mi sie wywracaja..co to babon? Kim ona jest zeby sie tak zachowywac? Tez mialas pecha zeby na taka france trafic..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

misia880 · 2016-02-12, 16:19

O tak z przewijakiem

A ciuchy mam tu

marta1986222 · 2016-02-12, 16:20

Wypilam duszkiem szklankę coli,jak nigdy mi się chciało.

**201610051940** · 2016-02-12, 16:21

Cześć

jeszcze nie rodze :-D i skurcze ustały ale cały czas liczę na tego 14 lutego hehe

Miałam problem z pisaniem na tel jakiś błąd mi wyskakiwal!!!

_polly_ · 2016-02-12, 16:22

Cytat:

Napisane przez misia880

Co Ty

to komoda na przewijak

i szuflady mam 1 na kosmetyki i pampersy
Do pozostalych 2 wloze przescieradla, kocyki itp

No własnie tak się zdziwiłam.

Ja pampersy, prześcieradła itp będę trzymać w szufladzie pod łóżeczkiem. Tylko muszę zamykane z góry organizery zamówić.

A kosmetyki w koszyczku na komodzie. Dużo tego nie ma, więc się ładnie zmieści.

trzydziescidwa · 2016-02-12, 16:30

Cytat:

Napisane przez marta1986222

Wypilam duszkiem szklankę coli,jak nigdy mi się chciało.

Ja wczoraj tż wysylalam po pepsi bez cukru

Mira zalamka z tym fachurą... zawsze tak z nimi jest

Nieznajoma brak słów na ta krowę lekarke... I olewa Ciebie i Twoje wyniki, bo kto inny je zlecił? Ja bym już chyba jakoś dotrwała jak nie masz możliwości uciec całkiem od tej baby, ale po wszystkim powinnaś porządna skargę wystosowac na temat prowadzenia przez nią ciazy, wszelkich badań i uprzedzeń....

Mamy wreszcie części do szafy!!!

ktoregos_dnia · 2016-02-12, 16:31

Nieznajoma dla mnie to jest po prostu nie do pomyślenia. Mściwa to ona sobie może być w domu, jak jej mąż sobie na to pozwoli, a nie wobec pacjentek. Serio, chyba by mnie rozniosło w takiej sytuacji. No ale nic, nie ma co się nakręcać, bo jak widać , wyjścia za bardzo nie masz. Chyba że chciałabyś ryzykować, że jednak jej na dyżurze nie będzie, no ale dodatkowy stres przy porodzie nie jest Ci potrzebny. Na szczęście już końcówka

a przy drugiej ciąży będziesz wiedziała kogo omijać szerokim łukiem

trzydziescidwa · 2016-02-12, 16:31

Gwiazdka dobrze ze nie rodzisz

poczekaj do 14 jak nie jeszcze kilka dni dłużej

niech się skończy 37 tc

ktoregos_dnia · 2016-02-12, 16:34

Ale się racuchów objadłam

a teraz TŻ jedzie na squasha a ja na zakupy i szybko jakiś biszkopt zrobię, bo jutro TŻ ma urodziny. Rano zrobię krem i tylko złożę. Mam nadzieję, że się uda

malinka9191 · 2016-02-12, 16:37

Cytat:

Napisane przez ktoregos_dnia

Ale się racuchów objadłam

a teraz TŻ jedzie na squasha a ja na zakupy i szybko jakiś biszkopt zrobię, bo jutro TŻ ma urodziny. Rano zrobię krem i tylko złożę. Mam nadzieję, że się uda

ja od 2 tygodni robię sobie rscuchy i zrobić nie mogę

ktoregos_dnia · 2016-02-12, 16:40

Cytat:

Napisane przez malinka9191

ja od 2 tygodni robię sobie rscuchy i zrobić nie mogę

Polecam, pyszne były

trzydziescidwa · 2016-02-12, 16:43

Ech mniam mniam... racuszki

Bonku · 2016-02-12, 16:49

ja dzis sie najadłam gofrów

nieznajoma ale nie rozumiem macie tylko jedna przychodnie i szpital? przeciez mozesz isc całkiem w inne miejsce zapłacic ta jedna wizyte prywatnie i rodzic w innym szpitalu gdzie nie pracuje 'stara' nic Cie nie zobowiązuje do niej

**201610051940** · 2016-02-12, 16:53

Ja tam mogę czekac;-) ale tak plecy mnie bola a szyjkę juz mam zgladzona czy coś takiego... Lekarze się śmieją ze po cichu urodze;-)

nieznajoma0 · 2016-02-12, 16:58

Kurde nie wyslal sie post.
Bonku, szpital mam tu jeden. W sasiednih miastach sa, ale co ja zrobie jak tz nie bedzie mogl wyjsc akurat z pracy albo jak bedzie na szkoleniu- zostaje mi karetka. A karetka nie zawiezie mnie nigdze indziej niz tu.

Ze mnie to taka

wolowa. Madra jeste po wszystkim. I wtedy bym nagadala... A mbie tak to wszystko zszokowalo, ze nie potrafilam sie idezwac. Poczekam jeszcze cierpliwie (niby za 2 tyg wizyta), zobacze jak bedzie sie zachowywac. Jesli cis bedzie nie tak- skarga pojdzie
w pewnym momencie mialam ochote wstac i wyjsc.

Jeszcze jak powiedzialam, ze polozna slabo tetno wylapala w pn i mialam ktg to bylo, ze na co mi polozna, ze trzeba bylo na szpital jechac (czytaj:nie isc do tej "nowej"), zalatwiac sobie obserwacje w szpitalu itp.

No nieprzyjemnue bylo, jednym slowem.

sloneczko4477 · 2016-02-12, 17:16

Cytat:

Napisane przez trzydziescidwa

Ech mniam mniam... racuszki

Cytat:

Napisane przez Bonku

ja dzis sie najadłam gofrów

Pojadłam lazani ale racuchy.. gofry.. omnomnom ale bym zjadła też

Cytat:

Napisane przez nieznajoma0

Kurde nie wyslal sie post.
Bonku, szpital mam tu jeden. W sasiednih miastach sa, ale co ja zrobie jak tz nie bedzie mogl wyjsc akurat z pracy albo jak bedzie na szkoleniu- zostaje mi karetka. A karetka nie zawiezie mnie nigdze indziej niz tu.

Ze mnie to taka

wolowa. Madra jeste po wszystkim. I wtedy bym nagadala... A mbie tak to wszystko zszokowalo, ze nie potrafilam sie idezwac. Poczekam jeszcze cierpliwie (niby za 2 tyg wizyta), zobacze jak bedzie sie zachowywac. Jesli cis bedzie nie tak- skarga pojdzie
w pewnym momencie mialam ochote wstac i wyjsc.

Jeszcze jak powiedzialam, ze polozna slabo tetno wylapala w pn i mialam ktg to bylo, ze na co mi polozna, ze trzeba bylo na szpital jechac (czytaj:nie isc do tej "nowej"), zalatwiac sobie obserwacje w szpitalu itp.

No nieprzyjemnue bylo, jednym slowem.

Strasznie nieprzyjemna sytuacja

Najlepszy by był inny szpital na poród ale zazwyczaj jest nie tak jak byśmy chcieli i faktycznie mogłoby się zacząć jak Twojego tż nie będzie

Nie rozumiem takiego zachowania, masz prawo wyboru lekarza który Ci bardziej odpowiada i nie powinien Ci nikt z tego tytułu przykrości czy problemów robić

_emma · 2016-02-12, 17:26

Cytat:

Napisane przez moonunit

Osobiście nie znam rodzica ani nauczyciela który był zadowolony z tego ze szesciolatki byly w pierwszej klasie

Dziękuję, utwierdzilas mnie w moim przekonaniu

Cytat:

Napisane przez nieznajoma0

Jestem po wizycie, ale odechcialo mi sie wszystkiego.

Co za beznadziejna wizyta..

Cytat:

Napisane przez mira81

W niektorych zrealizowanie narzuconych wymagan bylo po prostu niemozliwe

I tak też się stało. Szkoda tylko wydanych pieniedzy, całego zamieszania i co najważniejsze dzieci, które będą uczyły się przez dwa lata tego samego materiału w zerowce. One się strasznie nudzą..

milenujdka · 2016-02-12, 17:30

Proszę o kciuki

Jadę na wizytę, jestem ciekawa co powie na te bakterie, jak dziecko jest ułożone i czy zrobi badanie na paciorkowca ;-)

misia880 · 2016-02-12, 17:36

Jak nie zrobi - to upomnij sie o tego gbs.

A u mnie byla polozna - zadzwonila ze jest w okolicy i czy moze wpasc hehe
Przywiozla mi olejek ze slodkich migdalow

milo z jej strony.
Pomacala brzuszek pow ze jest ok

moonunit · 2016-02-12, 17:45

Cytat:

Napisane przez malinka9191

Cytat:

Napisane przez misia880

Moja komoda

super

Cytat:

Napisane przez gwiazdka997

Cześć

jeszcze nie rodze :-D i skurcze ustały ale cały czas liczę na tego 14 lutego hehe

Miałam problem z pisaniem na tel jakiś błąd mi wyskakiwal!!!

to dobrze, niech maluch się jeszcze trochę wstrzyma Najwazniejsze ze jestes pod dobra i stala opieką

Cytat:

Napisane przez trzydziescidwa

Mamy wreszcie części do szafy!!!

no nareszcie

Cytat:

Napisane przez _emma

Dziękuję, utwierdzilas mnie w moim przekonaniu

I tak też się stało. Szkoda tylko wydanych pieniedzy, całego zamieszania i co najważniejsze dzieci, które będą uczyły się przez dwa lata tego samego materiału w zerowce. One się strasznie nudzą..

teraz tylko od nauczyciela bedzie zalezalo czy dzieciaki sie beda nudzily, mozna te same wiadomości przekazać w inny sposób

ta reforma w ogole nie powinna być wprowadzona
Nikt na nią nie byl odpowiednio przygotowany, tak strasznie mi bylo zal moich groszków z przedszkola, ktore poszly do zerowki jako pieciolatki, takie maluszki obok trzeciej klasy wygladaly jak krasnoludki

2016-02-12, 15:45	#1411
milenujdka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 2 075	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Nieznajoma-współczuję sytuacji. Żałosne jest to, że ta pani ewidentnie chce zrobić sobie monopol na pacjentki. Swoją drogą to ta druga lekarka okazała się w porządku, bo nie chciała źle dla Ciebie i siebie. A może uda Ci się trafić w trakcie porodu na tą drugą lepszą lekarkę. Patowa sytuacja, nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu..masz możliwość zmiany przychodni, szpitala?

2016-02-12, 15:48	#1412
malinka9191 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: :) Wiadomości: 15 708	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 __________________ Moje serduszko czekamy 41/40

2016-02-12, 15:54	#1413
mira81 Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 1 591	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Jestem tak wkurzona ze az mnie trzesie. Czekam na tego cholernego pajaca od pieca i czekam. Dzwonilam przed chwila do firmy i baba mi mowi ze niestety nie wie o ktorej on przyjdzie ( mial byc do 17) bo jest bardzo zajety. Ale ze przyjdzie na pewno. Jak nie przyjdzie to zaczne rzucac talerzami chyba. No szlag mnie trafia..zwlaszcza ze mam swiadomosc ze dzis piatek a Franki w piatki raczej do pozna nie pracuja i nie zdziwie sie jak sie nie pojawi. Normalnie az mi sie chce ryczec ze zlosci. Jak nie przyjdzie to chyba zadzwonie po kogos niech przyjdzie i robi a fakture wysle do agencji no bo ilez mozna sie prosic do cholery. Fuck fuck fuck. Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

2016-02-12, 15:56	#1415
gosza82 Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 885	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Nieznajomo ja byłam wczoraj u swojego lekarza i to był 37tydz i powiedział że już trochę późno ale mi pobrał dziś byłam z tym w laboratorium tak więc może idź do jakiegoś innego gina masz jeszcze czas. Co do Twojej lekarki już mnie nic nie zdziwi ja także się zawiodłam aż wreszcie trafiłam na fajnego konkretnego tylko że drogiego ale nie można mieć wszystkiego jak widać Dziś na obiad zrobiłam zrobiłam kaszę gryczaną z warzywami zaraz pęknę

2016-02-12, 16:01	#1418
mira81 Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 1 591	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Moonuit ja sie cholernie ciesze ze za niedlugo bede miala towarzyszke do spacerkow Nie moge sie doczekac az zaswieci sloneczko i bedziemy sobie z mala spacerowac. Nieznajoma..wspolczuje tej dzisiejszej sceny z lekarka..zwlaszcza w ciazy jak hormowny buzuja takie sytuacje sa nie do zniesienia. Do rozwiazania niedlugo wiec moze nie bedziesz musiala juz ogladac jej geby. Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

2016-02-12, 16:03	#1419
nieznajoma0 przyczajony tygrys Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 13 139	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Na "nowa" gin nie pracuje w szpitalu, nie ma szans zeby byla przy porodzie. Ta "stara" ma dyzury w szpitalu, sporadyczne, ale jednak. I teraz do ktorego innego lekarza bym nie poszla to praxuje w szpitalu (i pieczatka bylaby w karcie ciazy). Tak wiec tak czy siak mialabym przerabane gdybyk trafila na porodowke i przyjmowalaby mnie ta stara. Z deszczu pod rynne. Ta nowa-na tyle, na ile ja poznalam- jest ok, zalezy jej na pacjentkach. Mnie dzis tez pytala jak ta konsultacja, jak dekolt, bo widzi poprawe. Z checia mnie zaprasza do siebie zaraz po porodzie, itp. Ale do porodu,dla mojego "bezpieczenstwa" zebym zostala u tamtej. Bo i jej by sie oberwalo, ze "podebrala" pacjentke i ja mialabym nieprzyjemnosci... Nie wien tylko na ile w tym wszystkim szczerosci, ale kobieta okazuje sie byc w porzadku. Do jednej i drugiej duzo kobet chodzi. Wiecej jednak do tej "nowej". W tej przychodni co chodze jest 4 lejarzy. Jeden tylko i wylacznie ciezarne przyjmuje (raz w tyg tylko), jeden ten co mi wywrozyl bezdzietnosc i one dwie. Owszem, w miescie sa jeszcze inni lejarze i prywatnie i na nfz, ale gdziekolwiek bym teraz nie poszla to jednak tamta moglaby roznie zareagowac... I dopieri wtedy bym miala ekstra porod Co do mojej starej gin- nawet nie zajrzala do wynikow badan zleconych przez nowa. Nic! Co tam, ze mnie piecze, ze leukocytow duzo w moczu, ze moze anemie mam i zelaza potrzeba. Tamta nowa jest bee i na jej "wymysly" nie patrzymy Edit. To na nfz __________________ Razem 15.06.2011, Narzeczeni 05.09.2014, Małżeństwo 09.05.2015, Mały-Wielki Cud 11.03.2016 + = Edytowane przez nieznajoma0 Czas edycji: 2016-02-12 o 16:05

2016-02-12, 16:18	#1421
mira81 Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 1 591	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Nieznajoma jak to czytam to normalnie flaki mi sie wywracaja..co to babon? Kim ona jest zeby sie tak zachowywac? Tez mialas pecha zeby na taka france trafic.. Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

2016-02-12, 16:20	#1423
marta1986222 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: z naszego M. Wiadomości: 6 436	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Wypilam duszkiem szklankę coli,jak nigdy mi się chciało. __________________ Zuzia 04.09.2012 g.3.20 3020g,52cm Hania 09.03.2016 g.20.45 3000g 53 cm

2016-02-12, 16:21	#1424
201610051940 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 585	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Cześć jeszcze nie rodze :-D i skurcze ustały ale cały czas liczę na tego 14 lutego hehe Miałam problem z pisaniem na tel jakiś błąd mi wyskakiwal!!!

2016-02-12, 16:31	#1427
ktoregos_dnia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 8 967	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Nieznajoma dla mnie to jest po prostu nie do pomyślenia. Mściwa to ona sobie może być w domu, jak jej mąż sobie na to pozwoli, a nie wobec pacjentek. Serio, chyba by mnie rozniosło w takiej sytuacji. No ale nic, nie ma co się nakręcać, bo jak widać , wyjścia za bardzo nie masz. Chyba że chciałabyś ryzykować, że jednak jej na dyżurze nie będzie, no ale dodatkowy stres przy porodzie nie jest Ci potrzebny. Na szczęście już końcówka a przy drugiej ciąży będziesz wiedziała kogo omijać szerokim łukiem __________________

2016-02-12, 16:31	#1428
trzydziescidwa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 3 500	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Gwiazdka dobrze ze nie rodzisz poczekaj do 14 jak nie jeszcze kilka dni dłużej niech się skończy 37 tc __________________ Jureczek

2016-02-12, 16:34	#1429
ktoregos_dnia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 8 967	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Ale się racuchów objadłam a teraz TŻ jedzie na squasha a ja na zakupy i szybko jakiś biszkopt zrobię, bo jutro TŻ ma urodziny. Rano zrobię krem i tylko złożę. Mam nadzieję, że się uda __________________

2016-02-12, 16:43	#1432
trzydziescidwa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 3 500	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Ech mniam mniam... racuszki __________________ Jureczek

2016-02-12, 16:49	#1433
Bonku Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 2 701	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 ja dzis sie najadłam gofrów nieznajoma ale nie rozumiem macie tylko jedna przychodnie i szpital? przeciez mozesz isc całkiem w inne miejsce zapłacic ta jedna wizyte prywatnie i rodzic w innym szpitalu gdzie nie pracuje 'stara' nic Cie nie zobowiązuje do niej

2016-02-12, 16:53	#1434
201610051940 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 585	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Ja tam mogę czekac;-) ale tak plecy mnie bola a szyjkę juz mam zgladzona czy coś takiego... Lekarze się śmieją ze po cichu urodze;-)

2016-02-12, 16:58	#1435
nieznajoma0 przyczajony tygrys Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 13 139	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Kurde nie wyslal sie post. Bonku, szpital mam tu jeden. W sasiednih miastach sa, ale co ja zrobie jak tz nie bedzie mogl wyjsc akurat z pracy albo jak bedzie na szkoleniu- zostaje mi karetka. A karetka nie zawiezie mnie nigdze indziej niz tu. Ze mnie to taka wolowa. Madra jeste po wszystkim. I wtedy bym nagadala... A mbie tak to wszystko zszokowalo, ze nie potrafilam sie idezwac. Poczekam jeszcze cierpliwie (niby za 2 tyg wizyta), zobacze jak bedzie sie zachowywac. Jesli cis bedzie nie tak- skarga pojdzie w pewnym momencie mialam ochote wstac i wyjsc. Jeszcze jak powiedzialam, ze polozna slabo tetno wylapala w pn i mialam ktg to bylo, ze na co mi polozna, ze trzeba bylo na szpital jechac (czytaj:nie isc do tej "nowej"), zalatwiac sobie obserwacje w szpitalu itp. No nieprzyjemnue bylo, jednym slowem. __________________ Razem 15.06.2011, Narzeczeni 05.09.2014, Małżeństwo 09.05.2015, Mały-Wielki Cud 11.03.2016 + =

2016-02-12, 17:30	#1438
milenujdka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 2 075	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Proszę o kciuki Jadę na wizytę, jestem ciekawa co powie na te bakterie, jak dziecko jest ułożone i czy zrobi badanie na paciorkowca ;-)

2016-02-12, 17:36	#1439
misia880 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 10 884	Dot.: Mamy marzec 2016 - cz. 10 Jak nie zrobi - to upomnij sie o tego gbs. A u mnie byla polozna - zadzwonila ze jest w okolicy i czy moze wpasc hehe Przywiozla mi olejek ze slodkich migdalow milo z jej strony. Pomacala brzuszek pow ze jest ok __________________ ______________________ *W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca* Razem Zaręczyny Ślub

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)