Mamy marzec 2016 - cz. 10

[malinka9191]

Napisane przez gosza82

Malinka u mnie piękna pogoda aż się prosi na spacer ale tyłka nie chce mi się z domu ruszyć dwa prania zrobione.

ja właśnie skończyłam rozwieszać pranie, następne czekają w kolejce, ale to jutro już


teraz chyba się położę, bo jakoś tak nie bardzo mam humor

[_polly_]

Napisane przez gosza82

Polly to jest nocny koszmar to przekręcanie się z boku na bok... Ostatnio to nawet zdarza mi się stękać jak się obracam

Mi też się zdarzy stękać, to tż od razu się budzi i pyta co się dzieje.

Dark,

[caro_83]

Napisane przez Darkanddark

Dzisiaj chyba powiem tz ze albo ja i dziecko albo ta kupa sierści. Chciał go, a ja się nim musze zajmować. Czesac go, sprzątać mu i po nim, odkurzac te kłęby sierści. Mam dość, już mam przed oczami dziecko calutkie w sierści, sierść w buzi, w pieluszce, ubranka w sierści.
Pokój cały w sierści a przedpokój w żwirku.
I jak któraś z was myśli ze nawet codzienne odkurzanie cokolwiek pomaga to mówię, że niestety ale NIE pomaga.

Jak ja mam zajmować się dzieckiem, nie spać po nocy, karmić i jeszcze zajmować się drugim dzieckiem kotem który potrzebuje uwagi 24/h bo inaczej rozniesie pół chałupy.
Jezu sory laski ale odkurzając aż się rozpłakałam z bezsilności.
Jeśli tak to będzie wyglądać z dzieckiem to ja się na to nie pisze.

Spokojnie mój kot też mnie wkurza z reguły wchodzi do kuwety po tym jak latam na odkurzaczu z 15 min. Nie wspomnę o tym że jest wyjątkowo chorowity. No ale jakoś się do niego przyzwyczailiśmy i nie mam mowy żeby się go pozbyć. Ostatnio kupiłam taki mały ręczny odkurzacz akumulatorowy i działa cuda. Polecam. A jaką masz rasę tego sierciucha?

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

[faithworkswonders]

Dzień Dobry
Mnie dzisiaj taki leń ogarnął, że jeszcze leżę w łóżku muszę niedługo wstać bo na 17 obiecałam Tżowi gołąbki, a same się nie zrobią u nas dzisiaj taka piękna pogoda może wybiorę się na spacer zobaczymy czy dam radę bo kłuje mnie cały czas jak chodzę nawet chwilkę w Bozenie
Wczorajsza dyskusja na temat pierdów pobiła wszystko
U nas w szpitalu odnotowali 2 przypadki świńskiej grypy. Na wszystkich oddziałach jest zakaz odwiedzin (w ciągu całego dnia może wejść tylko 1 osoba na góra 20 minut) jest to do odwołania, więc niech Bartuś siedzi jeszcze w brzuszku
My idziemy w sobotę do kina a w poniedziałek wizyta u ginekologa zobaczymy czy nic się nie skraca

Aaaa dowód będzie do odbioru dopiero 14/03 liczyłam że troszkę szybciej

[monikmi]

Dark wspolczuje problemów z kotem, u teściów też są dwa persy i mimo że Tesciowa lata że scierka non stop to wszędzie widzę ta siersc. Szkoda sie pozbyć zwierzątka no bo wzieliscie za niego odpowiedzialność ale mnie też na pewno wlosy dookoła doprowadzalaby do szału, ale jakby nie patrzeć to futerkowy domownik.

Z moim kotem jest o tyle dobrze że to zwykły dachowiec i blizej marca regularnie znika na kilka dni. Został zaszczepiony, odrobaczony i zakroplony od kleszczy a z instynktem jego już nie wygram, nie ma go już kilka dni, czasem znika na miesiąc i wraca jakby nigdy nic

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

[milenujdka]

Babeczki zrobione teraz czekam na gości.

Polly-ja też mam problemy z przekręceniem się z boku na bok, bo wszystko boli.

Nie mam siły przygotować ubranek na wyjście ze szpitala. Nie chce mi się przekładać tych ubranek. W sumie tylko tego mi brakuje i kosmetyków na wyjście ;-)

[_polly_]

Zjadłam obiad i zaraz pęknę.:P 3 buły na parze i już po mnie.:P

[marta1986222]

Napisane przez _polly_

Zjadłam obiad i zaraz pęknę.:P 3 buły na parze i już po mnie.:P

ale bym zjadła bułki na parze

[201704101323]

Wrociłam ze spaceru, byłam w sklepie po drożdżówki i mówię do Pani że na koniec ciazy zwariowałąm,- całodobowo bym słodkie żarła, a ta do mnie że czy to już koniec, i - wielkie gały . A potem mówi że jej koleżanka była też takie chucherko, a siłami natury urodziła 5,200 kg dziecko , a tu ja zrobiłam wielkie gały
Dziś mi się źle chodziło, okropnie wypychał i spinał brzuch, no i co z tego że pogoda taka piękna słoneczna. Wczoraj w deszczu lepiej mi się spacerowało
Zahaczyłam o bibliotekę małemu bajki wzięłam, bo mam już dość tych jego transformersów, spidermanów i ninjago

kakusiana;- o dzieki, Iwonę wierzbicką już szukam na yt

Darkanddark;- ja też codziennie sprzątam, ale z gotowaniem to u mnie raz na 2 -3 dni, nie lubie i nie chce mi się

Mój mąż też mi kota przyniósł, co prawda to ja chciałam. Ale mój jest wydresowany, wie że do domu się nie wchodzi, bo może dostać od pańci po grzbiecie (później mam wyrzuty sumienia, ale wychowałam kota ) A dywan po tym sierciuchu (bo na początku był w domu) uwierz że pół roku czyściłam, tak się ponawbijało tej jego sierści. Koszmar! Za jakie grzechy? stwierdziłam, i kota wywaliłam na amen do kotłowni garażu, ma uchylony, chce wchodzi, wychodzi jest wolny i szczęśliwy.
Nie znosze sierści, a fakt przy kotu jest jej wszędzie pełno. A jeszcze jak na wiosne zacznie się lenic..Ja bym wygoniła na dwór, masz taką mozliwość?

mira81;- a nie masz tam gdzie spacerować?

polly_-oj boli strasznie przy przewracaniu się, własnie miałam o to pytać. - Mam wrażenie że wszystko się urywa w środku.

fasolka1987;-ejj super szlafroczek, a koszule tez takie krótkie masz?
Nie ja nie planuje żadnych upiększeń na poród, ale po porodzie hoho co ja bym nie chciała zrobić

[_emma]

Napisane przez Darkanddark

Jezu sory laski ale odkurzając aż się rozpłakałam z bezsilności.
Jeśli tak to będzie wyglądać z dzieckiem to ja się na to nie pisze.

Rozumiem Cię bo ja też nie cierpię sierści w domu.

Napisane przez monikmi

nie ma go już kilka dni, czasem znika na miesiąc i wraca jakby nigdy nic

[201704101323]

lala_la;- super że jesteś zadowolona z wizyty. I że wszystko ok.

Faight- ale Ci dobrze, ale dasz radę tak szybko gołąbki zrobić? Ja to 3 dni szykuje się do takiego dania

Darkanddark;- oj jak w bloku to kicha no cóż pozostaje Ci ogolić kota

polly_;- co to za buły takie? Te biedronkowe? Nie wiem nigdy nie jadłam . Mam ochotę na coś dobrego, a od rana zjadłam kawałek piernika , jabłko i pomarańcze..w sklepie nic mi nie wpadło do oka. Co by tu zjeść?

monikmi;-ja ostatnio przeżywałam strachy, bo mąż kota na zewnątrz zostawił na noc, czasami wyskoczy jak wjeżdża po pracy, i już nie zawoła kota z powrotem. A rano 2 lisy biegło obok naszego domu, wyszłam po kota a jego nie było, i bałam się że mu coś te lisy zrobiły. Ale na szczęście wrócił zmarniały wieczorem. Jednak człowiek się przywiązuje, mysli i martwi. A synek Rudiego za członka rodziny uważa.Zawsze wymienia kota jako najmłodszego członka rodziny jak ktoś go pyta

[Dorka__00]

witam, jak zwykle pół dnia was nadrabiam, ale pozałatwiałam co miała dzisiaj zrobić i się cieszę że mam z głowy

mój pies też mnie ostatnio irytuje niemiłosiernie - chyba te nasze zwierzaki wyczuwają nadchodzącą zmianę

mam pytanie (nie pamiętam tylko do kogo - któraś pisała że ma wózek używany a nie nowy) ja mam po siostrze i zastanawiam się jak go umyć - ściągacie te pokrowce i do pralki? tej gąbce/piance nic się nie stanie? czy ręcznie?
mój wózek jest w dobrym stanie bo służył tylko jako gondola a potem łózko w mieszkaniu a spacerówkę mieli inną.

[MilkaPlus1]

Witam się popołudniowo, ja też trochę bez humoru - właśnie mnie listonosz tak wk*** że mi się wszystkiego odechciało. Wybaczcie że się nie odniosę do wszystkiego ale nie mam weny.

Monia - moje koty nie darzą tych rolek specjalnym uczuciem, co innego oderwane od nich zużyte listki, bo fajnie się na nie poluje. Za to kotka uwielbia być odkurzana, jedna ze szczotek do odkurzacza jest tylko dla niej.

Dark, no mówię Ci, kup furminator a będziesz błogosławić dzień w którym to zrobiłaś. Na żwir złotej rady nie ma, ale może mały odkurzacz akumulatorowy do łazienki i wycieraczka przed kuwetę trochę pomogą?

A w temacie bardziej ciążowym Co do tych piersi - moje od samego początku nic nie bolą, nic z nich nie leci, nic nie urosły i generalnie chyba się jeszcze nie pokapowały, że jestem w ciąży. Biodra też nie bolą i ogólnie z objawów odmiennego stanu to tylko brzuch mi rośnie. Z jednej strony to oczywiście fajnie, z drugiej trochę się boję że organizm nie przygotowuje się stopniowo jak powinien, i po porodzie będzie hormonalna jazda bez trzymanki... no ale zobaczymy, i tak nie mam na to wpływu.

Któraś z Was pisała że przyszedł jej PIT z ZUSu. Orientujecie się w jakich przypadkach się go spodziewać? Jeśli pensję na L4 wypłaca mi pracodawca a nie ZUS, to też?

[_emma]

Babcia wróciła z przedszkola i powiedziała, że jest bardzo dumna z Agatki bo jako jedyna powiedziała wierszyk głośno i wyraźnie, bez pomocy pani(babcia aż się popłakała). Bałam się, że się zawstydzi i nic nie powie, a tu taka niespodzianka. Żałuję, że nie poszłam i nie nagrałam jej ale będą inne okazje

[sowa2806]

Napisane przez mira81

Z innej beczki..macie folie przeciwdeszczowa na gondole?Bo ja mialam w zestawie tylko na spacerowke a tak mysle ze chyba sie przyda. Tyle ze do mojego wozka firmowa kosztuje ok 50€ Lekka przesada..Widzialam jakies tanie uniwersalne na necie. Miala lub ma ktoras z was taka? Niby pisze ze pasuje na wszystkie gondole ale roznie to bywa..

U mnie z gondoli pasuje na spacerówkę

[mira81]

Zaraz dostane szalu..fachman od piecyka jeszcze sie nie pojawil, a mnie nosi. Cisnienie mam na wszystko. Cos bym robila a nic mi sie tak naprawde nie chce. Nienawidze tego stanu.

Nadia spacerowac bardzo lubie ale nie sama. Jakby chociaz po drodze jakies sklepy byly zeby wejsc to i owszem. Ale samej bez celu wloczyc sie po parku nie lubie. Ja jestem zadaniowiec isc tam czym siam w konkretnym celu. Co innego w towarzystwie..to tak moglabym sie wloczyc godzinami.


Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[201704101323]

Dorka__00;- ja mam używany, oczywiście że w pralce mój co prawda był wyprany i pachnący, ale jak prałam wczesniej synkowi, to do pralki

emma;-to świetnie, zdolna dziewczynka.
Ja tez jestem dumna z synka, bo jest wybitnie mądry, (oczywiście jak każda matka powie ) ale we środę na zebraniu pani się dziwiła : dla czego ja go do szkoły jako 6-latka nie daje.? Ja bym może i chciała, ale mąż mówi że dzieciństwa dziecku nikt nie zwróci, a do szkoły jeszcze sie nachodzi. Tym bardziej on z września. Więc zostaje drugi rok w zerówce.

Mira- jaaasne, a ja na odwrót uwielbiam sama. Nawet odmawiam koleżanką jak chcą ze mną wybrać się na spacer Idę swoim tempem, słucham ulubionej muzyki lub e-booka, wychodzę kiedy mi pasuje, a nie kiedy jestem umówiona czyli zobowiązana ..

[marta1986222]

Emma brawo dla Agatki.

[_emma]

Napisane przez NADIA29

zostaje drugi rok w zerówce

Mi też tak doradzają ale ja podchodzę do tego ostrożnie, mała ma dopiero 4,5 roku(sierpniowa). Nie chcę decydować za nią i zabierać jej tego roku kiedy może zostać w domu jak "nie ma siły wstać" Zobaczymy jaką opinię uzyska za rok i czy w ogóle będzie miała ochotę iść prędzej do szkoły

[Abii84]

Napisane przez MilkaPlus1

Któraś z Was pisała że przyszedł jej PIT z ZUSu. Orientujecie się w jakich przypadkach się go spodziewać? Jeśli pensję na L4 wypłaca mi pracodawca a nie ZUS, to też?

pytalam dzis o to i moja ksiegowa powiedziala ze jeśli placil mi pracodawca to z zusu nie dostane juz

[MilkaPlus1]

Dzięki! No to uffff, bo tego też by pewnie na poczcie zgubili, dranie.

[mira81]

Czyli dalej jest wybor co do wczesniejszego wyslania dziecka do szkoly? Myslalam ze juz ten obowiazek wszedl. Nie jestem juz w temacie, ale jak mieszkalam w Pl to pracowalam w instytucji ktora miala sporo do czynienia z zagadnieniem. To chyba sie zaczelo jakies 5 lat temu o ile pamietam. A tu prosze nadal nic w tej sprawie sie nie ruszylo?


Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[_emma]

Napisane przez mira81

A tu prosze nadal nic w tej sprawie sie nie ruszylo?

Aktualny rocznik jest pierwszym, który obowiązkowo poszedł do pierwszej klasy w wieku 6 lat. Nie zdało to jednak egzaminu i będzie powrót do 7latków. Jeśli rodzic będzie chciał wysłać swoje dziecko do szkoły prędzej to będzie miał taką możliwość Szkoły miały być dostosowane do potrzeb najmłodszych i może jest tak ale w nielicznych szkołach pokazywanych w tv.. rzeczywistość jest inna.

[mira81]

Napisane przez _emma

Aktualny rocznik jest pierwszym, który obowiązkowo poszedł do pierwszej klasy w wieku 6 lat. Nie zdało to jednak egzaminu i będzie powrót do 7latków. Jeśli rodzic będzie chciał wysłać swoje dziecko do szkoły prędzej to będzie miał taką możliwość Szkoły miały być dostosowane do potrzeb najmłodszych i może jest tak ale w nielicznych szkołach pokazywanych w tv.. rzeczywistość jest inna.

Tak tez sadzilam..akurat zajmowalam sie danymi dotyczacymi dostosowania szkol do mlodszych dzieci i wiem jakie szkoly mialy trudnosci z tym. W niektorych zrealizowanie narzuconych wymagan bylo po prostu niemozliwe.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[nieznajoma0]

Dorka__00, mi tz wypierze recznie. Nie mam pojecia jeszcze jak ale jakos to trzeba uprac. Ale to moze w przyszlym tyg, zeby bylo na swiezo

Jestem po wizycie, ale odechcialo mi sie wszystkiego. Chcialam do tej nowej gin, zaszlam -rejestratorki nawet karty ciazy nie wziely, kazaly odejsc na bok... Poszky po te moja nowa gin. Mowie wtf. A ta nowa do mnie zebym jednak szla do swojej starej, ze i ona by miala niefajnie jakbym sie do niej juz teraz przeniosla i ja bym miala przerabane jakbym na nia trafila przy porodzie, bo kobieta msciwa...
No wiec poszlam do mojej starej. Oczywiscie musialam sie wytlumaczyc czemu 2x bylam u tamtej. Dosc nieprzyjemnie bylo. Zaczela nadawac na te moja nowa gin, na mnie ie troche wyzyla.
Gbsa nie mialam pobranego i nie zamierza mi pobierac. Mam z wypisem ze szpitala dac przy porodzie. Taaa, z konca srltycznia. Zaje.scie po prostu
A o badaniu na samolocie moge pomarzyc. Dopiero na porodowce

[misia880]

Nieznajoma ale kijowo.. a Ty chodzisz na nfz? Boze jak mozna takie cos.. co lekarza to obchodzi gdzie Ty masz i do kogn ochote chodzic. Nie wierze to jest po prostu ponizej wszystkiego..

Zrob sobie gbs prywatnie. To nie wychodzi drogo. Ja 20 zl placilam

[ktoregos_dnia]

Napisane przez nieznajoma0

ja bym miala przerabane jakbym na nia trafila przy porodzie, bo kobieta msciwa...
No wiec poszlam do mojej starej. Oczywiscie musialam sie wytlumaczyc czemu 2x bylam u tamtej. Dosc nieprzyjemnie bylo.

WTF?! No nie mogę, nosi mnie jak takie rzeczy słyszę. Trzeba było jej powiedzieć dlaczego szukałaś gdzie indziej, może by dało do myślenia

[monikmi]

Nieznajoma a to na NFZ czy prywatnie? Nie masz możliwości pójść na wizytę gdzieś zupełnie w inne miejsce a nie tam gdzie wszyscy lekarze się znają?

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

[_polly_]

Nieznajoma, masakra.
Badanie zrób prywatnie. A do tej pani już nigdy bym nie poszła i odradzałabym ją każdemu.

[moonunit]

Napisane przez Dorka__00

mam pytanie (nie pamiętam tylko do kogo - któraś pisała że ma wózek używany a nie nowy) ja mam po siostrze i zastanawiam się jak go umyć - ściągacie te pokrowce i do pralki? tej gąbce/piance nic się nie stanie? czy ręcznie?
mój wózek jest w dobrym stanie bo służył tylko jako gondola a potem łózko w mieszkaniu a spacerówkę mieli inną.

Pralam wszystko w pralce ale w programie dla delikatnych tkanin Wszystko bylo ok

Napisane przez mira81

Nadia spacerowac bardzo lubie ale nie sama. Jakby chociaz po drodze jakies sklepy byly zeby wejsc to i owszem. Ale samej bez celu wloczyc sie po parku nie lubie. Ja jestem zadaniowiec isc tam czym siam w konkretnym celu. Co innego w towarzystwie..to tak moglabym sie wloczyc godzinami.


Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

Tez tak mam Dlatego cieszylam sie jak byłam w ciąży z M ze przynajmniej będę miała z kim isc na spacer Tz wtedy pracowal calymi dniami Niedługo i ty będziesz miała z kim spacerować

Napisane przez _emma

Mi też tak doradzają ale ja podchodzę do tego ostrożnie, mała ma dopiero 4,5 roku(sierpniowa). Nie chcę decydować za nią i zabierać jej tego roku kiedy może zostać w domu jak "nie ma siły wstać" Zobaczymy jaką opinię uzyska za rok i czy w ogóle będzie miała ochotę iść prędzej do szkoły

Brawa dla Agatki
Trochę siedzę w temacie, moja M jest tez z 2011 i bardzo się ciesze ze nie będzie musiała isc od września do zerowki Pracuje jak to się mówi "w branży" i z doświadczenia wiem jak ogromną różnicę robi ten jeden rok Takze Emma ja też będę Ciebie namawiac do tego zeby Agatka poszla jako 6 latka do zerowki
Nadia bardzo dobrze zrobilas podejmujac taka decyzję Osobiście nie znam rodzica ani nauczyciela który był zadowolony z tego ze szesciolatki byly w pierwszej klasie

Nieznajoma Masakra z ta lekarka To twoja decyzja do kogo chcesz chodzić i powinnas byc zadowolona z opieki a z tego co piszesz to jest odwrotnie :-( Nie powinnas byc zmuszana do chodzenia do kogoś do kogo nie chcesz :-(

Witam sie popołudniowo ;-) Dopiero teraz mam chwilę na odpoczynek i chwile na nadrobienie was
Byłam na badaniach i oprócz alatu udalo mi sie tez morfologie zrobić na nfz Dobrze ze tz byl ze mną i czekal z pyszna kanapka po badaniach bo chyba bym tam padla z głodu ;-) Potem zakupy i oglądaliśmy kilka aut bo tz planuje sprzedać swoj i kupić cos innego (w końcu;-)