Śląsk zaprasza na pachnące spotkanie!

[Yola]

Napisane przez taka taka

a flaszka od Santal Noble tez ładna i korek ok, korka od Habanity nie widziałam, co z nim nie tak ?

Napisane przez Sabbath

Jest taki jakby.... gumowy...? Jak przetopiony z korka do wanny i pomalowany złotą farbką.

Mnie się to tworzywo kojarzy z choinkowymi ozdobami z lat 80-tych.
Trzeba pomacać

Napisane przez agnyska81

Tym razem ja starałam się obrzydzić dziewczynom perfumy: zafundowałam im zbiorowy wytrysk (biedna Jola, trochę jej się chlustnęło na się; obawiam się jednak, że jeszcze bardziej nie spodobało jej się Jicky ),

Hihi masz rację, ale Jicky też mi się nieźle chlusnął

Napisane przez kropka75

Zaskoczyło mnie natomiast jedno słodkie, śmietankowo-kokosowe cudo, które zdaje się należało do Sabbath i do dziś nie wiem co u niej robiło.

A jaki śliczny flakon był ... dowód na to, że w każdej z nas siedzi mała dziewczynka (a w tym przypadku mała Rasowa Wiedźma )


Wynikiem mojej fascynacji MR było kliknięcie nocą w aukcji Silver Rain - zapachy są bardzo podobne, a na Midnight Rain na razie mnie nie stać... potestuję sobie go jeszcze przy okazji, a pocieszę się pięknym srebrnym deszczem

[kropka75]

Napisane przez Yola

Wynikiem mojej fascynacji MR było kliknięcie nocą w aukcji Silver Rain - zapachy są bardzo podobne, a na Midnight Rain na razie mnie nie stać... potestuję sobie go jeszcze przy okazji, a pocieszę się pięknym srebrnym deszczem

Aż sobie luknęłam na cenę...

[agnyska81]

"Śmietankowo-kokosowe cudo" Sabbath to Onyx Ale mówiła zdaje się, że rozwija się zupełnie w co innego.
A czarny flakon, który Sabb wącha na avatarowym zdjęciu to Explosive. Jak użyła, to rzeczywiście prawie eksplodowała. Trzeba było jej wtedy cyknąć fotę (a jeszcze lepiej film nakręcić)

Jeśli natomiast chodzi o IHPowe cuda to oczywiście następnym razem chętnie przetestuję naskórnie Jedno pachniało nam piwnicą z kiełkującymi ziemniakami, a drugie mieszkaniem dziadka Bjeaty

Jolu, gratulować Choć przyznam, że nijak mi Silver Rain (ani tym bardziej Midnight Rain) do Twojego wizerunku nie pasuje

[kropka75]

Napisane przez agnyska81

Jedno pachniało nam piwnicą z kiełkującymi ziemniakami, a drugie mieszkaniem dziadka Bjeaty

Napisane przez agnyska81

Jolu, gratulować Choć przyznam, że nijak mi Silver Rain (ani tym bardziej Midnight Rain) do Twojego wizerunku nie pasuje

Też jej to powiedziałam.

[Yola]

Napisane przez agnyska81

Jolu, gratulować Choć przyznam, że nijak mi Silver Rain (ani tym bardziej Midnight Rain) do Twojego wizerunku nie pasuje

Napisane przez kropka75

Też jej to powiedziałam.

Tia ...a co pasuje? Jicky?
Miałam już Silver Rain - jeden z nielicznych zapachów który bogato rozwijał się na mojej skórze
A co do MR, to mam świadomość, że muszę go porządnie przetestowac i myślę, że flakonik SR wystarczy mi za oba

[_Bjeata_]

Napisane przez kropka75

Aż sobie luknęłam na cenę...

i ja nie omieszkałam l00knąć


Yolu, gratuluję srebrnej łezki

iiii niczym po naszym zlociku jeszcze nie nagrzeszyłam

[kropka75]

Przypomniało mi się o jaką wódkę mi chodziło w związku z tym Onyxem.

[Yola]

Napisane przez _Bjeata_

i ja nie omieszkałam l00knąć


Yolu, gratuluję srebrnej łezki

iiii niczym po naszym zlociku jeszcze nie nagrzeszyłam

Jeszcze?

Teraz mogę podziękować za gratulację bo flaszkę mam w łapkach. Troszkę ryzykowałam bo fotka na aukcji była katalogowa, ale jest

A tak poza tym Kropko, Agnysko, bardzo mi miło się czyta, że coś ze mną kojarzycie, a coś nie

Napisane przez kropka75

Przypomniało mi się o jaką wódkę mi chodziło w związku z tym Onyxem.

Też myślałam o Malibu wtedy


Już za 10 dni kolejny zlot

[kropka75]

Napisane przez Yola

A tak poza tym Kropko, Agnysko, bardzo mi miło się czyta, że coś ze mną kojarzycie, a coś nie

A ja odebrałam Twój poprzedni post jak bacik i grzecznie zamilkłam.

Napisane przez Yola

Też myślałam o Malibu wtedy

Trzeba było krzyczeć, bo mnie słowa zabrakło, mieliłam jęzorem w gębie z 5 minut i nie wydobyłam tej nazwy, a Aga, Beata ani Sabbath nie zakumały o czym bredzę.

Gratki z okazji paczuchy. Zazdraszczam. Mojej Stelki nadal niet. :/
Przyniesiesz na następny zlocik?

[Yola]

Napisane przez kropka75

A ja odebrałam Twój poprzedni post jak bacik i grzecznie zamilkłam.

żartowałam

Napisane przez kropka75

Trzeba było krzyczeć, bo mnie słowa zabrakło, mieliłam jęzorem w gębie z 5 minut i nie wydobyłam tej nazwy, a Aga, Beata ani Sabbath nie zakumały o czym bredzę.
Przyniesiesz na następny zlocik?

Pomyślałam, że Malibu to chyba nie wódka i chodzi Ci o coś innego

Silver Rain, pewnie, że przyniosę

Trzymam za Twoją Stellę

[kropka75]

Napisane przez Yola

żartowałam

To dobrze.

Napisane przez Yola

Pomyślałam, że Malibu to chyba nie wódka i chodzi Ci o coś innego

Silver Rain, pewnie, że przyniosę

Trzymam za Twoją Stellę

No widzisz jak się wygadałam sprytnie.

Silverka bardzo ciekawam. Dzięki za kciuki.

[Sabbath]

Napisane przez Yola

Wynikiem mojej fascynacji MR było kliknięcie nocą w aukcji Silver Rain - zapachy są bardzo podobne, a na Midnight Rain na razie mnie nie stać... potestuję sobie go jeszcze przy okazji, a pocieszę się pięknym srebrnym deszczem

Gratuluję!
Kurczę, szczerze powiem, że tego wcielenia Yoli jestem ciekawa. Użyjesz na następny zlot?

Napisane przez agnyska81

"Śmietankowo-kokosowe cudo" Sabbath to Onyx Ale mówiła zdaje się, że rozwija się zupełnie w co innego.
A czarny flakon, który Sabb wącha na avatarowym zdjęciu to Explosive. Jak użyła, to rzeczywiście prawie eksplodowała. Trzeba było jej wtedy cyknąć fotę (a jeszcze lepiej film nakręcić)

No mówiłam, że mam plastyczną gębę.
A tak serio, flakon mnie zmylił. Nastawiłam się na coś... no powiedzmy że... innego.

Napisane przez kropka75

Trzeba było krzyczeć, bo mnie słowa zabrakło, mieliłam jęzorem w gębie z 5 minut i nie wydobyłam tej nazwy, a Aga, Beata ani Sabbath nie zakumały o czym bredzę.

Bo mnie się wydaje, że mówiłaś o czeskim alkoholu i surfowała myślowo gdzieś w stronę Beherovki (która oczywiście kokosowa nie jest i dlatego o niej nie wspomniałam).
A niechże będzie, że Onyx to Malibu. Lubię.
Choć mnie nie pachnie podobnie.

[kropka75]

Widzę, że mocno namieszałam. Gderałam o alkoholu (wódce lub likierze - sama nie wiedziałam co to było dokładnie dlatego użyłam obu określeń) przywożonym swego czasu z Czech. Nie miałam na myśli czeskiej produkcji. Tak po prawdzie do teraz nie wiem czyja to robota.

Pamiętam natomiast, że kto tam jechał to przywoził owo cudo. A potem się toto mieszało z mlekiem kondensowanym i robiło z tego taki mleczy likier.

Dobrze, że już jesteśmy z tym w domu.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Yola

:-
Silver Rain, pewnie, że przyniosę

Nie przynoś !

[Yola]

Napisane przez Sabbath

Kurczę, szczerze powiem, że tego wcielenia Yoli jestem ciekawa. Użyjesz na następny zlot?

Napisane przez ROZ-ter-KA

Nie przynoś !

[kropka75]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Nie przynoś !

[Sabbath]

Napisane przez kropka75

Widzę, że mocno namieszałam. Gderałam o alkoholu (wódce lub likierze - sama nie wiedziałam co to było dokładnie dlatego użyłam obu określeń) przywożonym swego czasu z Czech. Nie miałam na myśli czeskiej produkcji. Tak po prawdzie do teraz nie wiem czyja to robota.

Pamiętam natomiast, że kto tam jechał to przywoził owo cudo. A potem się toto mieszało z mlekiem kondensowanym i robiło z tego taki mleczy likier.

Dobrze, że już jesteśmy z tym w domu.

Jest do dostania w każdym sklepie. A najlepsze jest utrzepane w shakerze z kostkami lodu i skondensowanym mlekiem.

Napisane przez ROZ-ter-KA

Nie przynoś !

Napisane przez Yola

Super.
Myślę, że mogę oficjalnie zapowiedzieć że będę.

[ROZ-ter-KA]

Zabierać Jasmin Noir i Caron Narcise Noire ?
Będę chyba już też miała Rose Kashmirie EDP Les Parfums de Rosine , bo nabyłam dzisiaj używke, w ciemno

[Yola]

Napisane przez Sabbath

Super.
Myślę, że mogę oficjalnie zapowiedzieć że będę.

Napisane przez ROZ-ter-KA

Zabierać Jasmin Noir i Caron Narcise Noire ?
Będę chyba już też miała Rose Kashmirie EDP Les Parfums de Rosine , bo nabyłam dzisiaj używke, w ciemno

Zabieraj zabieraj.... a Rose Kashmirie są śliczne Pomacam sobie flaszkę bo mam odlewkę.

Póki pamiętam - ładnie proszę o Wenge
W Dublinie się nie doszukałam

[madziczka]

Wszystko wskazuje na to, że też raczej będę Rozterko - tak, przynieś, proszę Jasmin Noir - testowałam raz pobieżnie tylko.


Co ja bym jeszcze powąchała? Muszę pomyśleć
O! - czy ma ktoś Piwoniowego Angela?

[kropka75]

Napisane przez Sabbath

Jest do dostania w każdym sklepie. A najlepsze jest utrzepane w shakerze z kostkami lodu i skondensowanym mlekiem.

Teraz jest. Ja o zamierzchłej przeszłości mówiłam.

Napisane przez ROZ-ter-KA

Zabierać Jasmin Noir i Caron Narcise Noire ?
Będę chyba już też miała Rose Kashmirie EDP Les Parfums de Rosine , bo nabyłam dzisiaj używke, w ciemno

Gratki.
Ja chętnie jaśminka poniucham.

Napisane przez madziczka

Co ja bym jeszcze powąchała? Muszę pomyśleć
O! - czy ma ktoś Piwoniowego Angela?

Jasne, że ma. Jak znajdę jakiś niecieknący fioleczek to przytaszczę dla Ciebie.

[madziczka]

Napisane przez kropka75

Jasne, że ma. Jak znajdę jakiś niecieknący fioleczek to przytaszczę dla Ciebie.

Dziękować

Mam jeszcze pytanie organizacyjne - "balujemy"(wiadomo, co mam na myśli) czy raczej mam sprawdzić wieczorne pociągi powrotne?

[kropka75]

Dziewczynki, powiedzta mienia, jest już Stella w SCC w perfumeriach, widziała któraś z Was?

Przyleciała do mnie w końcu moja Rose Absolute i nie wiem czy ja mam zwidy, czy ona jest bliźniaczo podobna do klasyka... Jakieś porównanie by się przydało. I nie wiem czy da radę, czy muszę się uśmiechać do Madzi o przytaszczenie flakonika.

Na wątku Stellowym czytałam, że jest, ale byłam dwa tyg. temu i jak babcię kocham nie widziałam ani pół. Jest czy nie?

[ROZ-ter-KA]

Chyba nie przyjde , mam zwolnienie do soboty , czwarty dzień prawie 40 stopni i stawy mi się odzywają.
Pani doktor generalnie zapytała jak mnie leczyć. Osłuchowo jestem czysta jak łaza.
To se zestawiłam leki. Jak nie przejdzie do środy to włączymy antybiotyk.
Ale czy ja wiem.
Chyba sobie zlecę jakies prywatne badania , morfologir, białko ostrej fazy albo co.

[madziczka]

Kropko - przytargam klasyka. Nie ma problemu

Na mnie też nie było znacznej różnicy między klasykiem a wersją Absolute. Absolute to taki mocniejszy klasyk. Zasadnicza różnica ukazała się w końcowych nutach - w wersji Absolute ambra jest na mnie naprawdę mocna, szpitalno-laboratoryjna, gorzka


Rozterko - zdrowiej


A ja zapytam - kto będzie?

Kropka
Sabbath
Yola
wiem, że może pojawi się Sałata
ja


Ktoś jeszcze?

A mnie czeka poważna rozmowa z tatą, czy jest szansa na odebranie mnie późną nocą z dworca. Nie wiem, kiedy dokładnie wraca z urlopu, twierdzi, że w sobotę będzie, acz lekko mu nie ufam Jak nie będzie mógł to d... zbita, dodatkowo zbita, że pojechał na urlop z dwoma moimi "szoferami" zastępczymi

Kurka, czemu u mnie się sypie zawsze na ostatni moment? Tak jest wszystko ok, zero problemu z odbiorem, a jak przychodzi do konkretów. Normalnie jakaś seria...

No jak Bozię kocham, zrobię to prawko jeszcze w przyszłym miesiącu

[kropka75]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Chyba nie przyjde , mam zwolnienie do soboty , czwarty dzień prawie 40 stopni i stawy mi się odzywają.
Pani doktor generalnie zapytała jak mnie leczyć. Osłuchowo jestem czysta jak łaza.
To se zestawiłam leki. Jak nie przejdzie do środy to włączymy antybiotyk.
Ale czy ja wiem.
Chyba sobie zlecę jakies prywatne badania , morfologir, białko ostrej fazy albo co.

40 stopni? Też Cię nie ominęła ta zmutowana grypa? Moja szefowa chora (z powikłaniami - zapalenie płuc), parę znajomych chorych, chłop chory (klasycznie, z bólami mięśni). Szaleństwo jakieś.

Zdrowiej babeczko, wygrzej się, wykuruj, jedz witaminki i wracaj do formy.

Napisane przez madziczka

Kropko - przytargam klasyka. Nie ma problemu

Na mnie też nie było znacznej różnicy między klasykiem a wersją Absolute. Absolute to taki mocniejszy klasyk. Zasadnicza różnica ukazała się w końcowych nutach - w wersji Absolute ambra jest na mnie naprawdę mocna, szpitalno-laboratoryjna, gorzka

Ja jeszcze goryczy nie załapałam, ale mydliny zdecydowanie tak.
Za przytarganie dziękuję. Brakuje mi w niej czegoś i o ile dobrze pamiętam, znalazłam to w klasyku... Trzeba będzie coś z tym zrobić.

Napisane przez madziczka

A ja zapytam - kto będzie?

Kropka
Sabbath
Yola
wiem, że może pojawi się Sałata
ja


Ktoś jeszcze?

Miała być Myszka, to ona podała ten termin, ze względu na zajęcia. Czekamy na odzew.

Aha - i Bjeata będzie na 90%.

Napisane przez madziczka

A mnie czeka poważna rozmowa z tatą, czy jest szansa na odebranie mnie późną nocą z dworca. Nie wiem, kiedy dokładnie wraca z urlopu, twierdzi, że w sobotę będzie, acz lekko mu nie ufam Jak nie będzie mógł to d... zbita, dodatkowo zbita, że pojechał na urlop z dwoma moimi "szoferami" zastępczymi

Kurka, czemu u mnie się sypie zawsze na ostatni moment? Tak jest wszystko ok, zero problemu z odbiorem, a jak przychodzi do konkretów. Normalnie jakaś seria...

No jak Bozię kocham, zrobię to prawko jeszcze w przyszłym miesiącu

Jeszcze jest trochę czasu, może się uda. Oby.

A prawko rób, rób, przyda się jak nic.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez kropka75

40 stopni? Też Cię nie ominęła ta zmutowana grypa? Moja szefowa chora (z powikłaniami - zapalenie płuc), parę znajomych chorych, chłop chory (klasycznie, z bólami mięśni). Szaleństwo jakieś.

Zdrowiej babeczko, wygrzej się, wykuruj, jedz witaminki i wracaj do formy.

Moi synowie tez chorzy.
Mnie kompletnie nic nie boli , poza chwilowymi bólami stawów , płuca i oskrzela czyste, mam tylko katar i temperaturę .
Nie jem od piątku niczego poza pomarańczami , piję jeszcze kakao, na wszystko inne momentalnie mi się kurczy żółądek. Brr....
Za to mimo kataru ( nos mam już jak tarka ) nie starciłam węchu i psikam się do upojenia Jasmin Noire, fajnie się z nim zasypia, tak słodko.
Ide do wyrka , dzisiaj tylko 38,5. Może do Soboty wydobrzeje.

[kropka75]

Klasyczne grypowe objawy masz bidulko. Do tego podwójnie Cię dopadła bo i żoładkowo. Szok.

Wygrzej się, bo teraz ta grypa to z powikłaniami przebiega. Nie ma z nią żartów.

[Yola]

Napisane przez madziczka

Mam jeszcze pytanie organizacyjne - "balujemy"(wiadomo, co mam na myśli)

Ja bym była za

W zw. z tym mam pytanie .... czy brac auto?

Dziewczyny chciałabym jeszcze potestowac porządnie Kingdom i obniuchac Bois de Violette... ma ktoś ?

Rozterko.... zdrowiej

[Sabbath]

Napisane przez Yola

Ja bym była za

W zw. z tym mam pytanie .... czy brac auto?

Dziewczyny chciałabym jeszcze potestowac porządnie Kingdom i obniuchac Bois de Violette... ma ktoś ?

Rozterko.... zdrowiej

I ja byłabym za. Może być u mnie (chyba najbliżej jest).
W kwestii samochodu decyduj sama.

Próbkę BdV gdzieś mam. testowana pobieżnie, zbyt pobieżnie. Dam niuchnąć.


Rozterko - zdrowiej koniecznie!!

Aha. Nie wiem, czy Sałata będzie, bo ma randkę z moim kumplem i jego szwagrem. Może dotrze po?