Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

[Madzialenka12344321]

Napisane przez dorinka30

Też tak kiepsko nie wiedzieć na czym się stoi

Skoro tyle niepewnych to Tżet już może szukać pracy w PL , teraz przez kryzys szuka się pracy ciężej wiec przynajmniej mielibyście orientację czy tu są szanse na jakąś ciekawą pracę...

no własnie, nagorzej nie wiedzieć na czym się stoi.

własnie się z TZ nad tym zastanawiamy czy nie zacząć czegoś szukać.

ps. dziewczyny co robicie z ubraniami w których już nie chcecie chodzić, są w bardzo dobrym stanie, bo miałyscie je na sobie moze z raz??

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

no własnie, nagorzej nie wiedzieć na czym się stoi.

własnie się z TZ nad tym zastanawiamy czy nie zacząć czegoś szukać.

ps. dziewczyny co robicie z ubraniami w których już nie chcecie chodzić, są w bardzo dobrym stanie, bo miałyscie je na sobie moze z raz??

Ja bym tak zrobiła

Ja sprzedaję na allegro ciuchy nowe albo raz założone, albo kupione pomyłkowo

[Madzialenka12344321]

Napisane przez dorinka30

Ja bym tak zrobiła

Ja sprzedaję na allegro ciuchy nowe albo raz założone, albo kupione pomyłkowo

i udaje ci się sprzedac takie raz załozone??

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

i udaje ci się sprzedac takie raz załozone??

Pewnie, na allegro wszystko jest kwestią ceny Wtedy sprzedaję naprawdę za niewielkie pieniądze, ale przynajmniej zwalnia mi się miejsce w szafie

[Melodia mgieł nocnych]

Napisane przez novocaine870

Idź, po co się tak męczyć?

Właśnie nie poradziłam sobie ( pisałam w czasie przeszłym bo nie jestem już z Tż - z innego powodu - mojemu byłemu nigdy nie mówiłam, że coś odbieram inaczej, nie wiedział że wszystko analizuję itd., że w środku jestem w totalnej rozsypce , wszystko to trzymałam w sobie, owszem wybuchałam - ale te wybuchy były wg mnie uzasadnione - kłamstwa. Mój były osotatnio napisał mi,że zawsze podziwał mnie za to ,że bez względu na to co się dzieje, choćby się waliło i paliło zawsze sobie poradzę, zawsze znajdę rozwiązanie, że jestem strasznie silna - moja notatka w pamiętniku "Byliśmy ze sobą 4 lata, a nic o mnie nie wie". ..) dlatego m.in. z tego powodu zależy mi na terapii. Chcę w pełni korzystać z życia, cieszyć się każdą chwilą .... i tak będzię

Novocaine, a ja Tobie zazdroszczę takiego zatrzymywania wszystkiego w sobie Widzisz u mnie co w sercu, to na języku Ja się za bardzo uzewnętrzniam Mimo, że nauka od mamy to "nigdy nie pokazywać facetowi całej d**" Ale ja jestem taka nie tylko w stosunku do facetów, ale też do znajomych, przyjaciół Zakładam z góry, że wszyscy są tacy szczerzy jak ja i mają dobre zamiary W przyjaźni się to sprawdza, bo mam przyjaciółki, na które mogę liczyć Ale w związkach jest duuuże ryzyko dostania kopa

Napisane przez miskowa

raczej jakieś przeziębienie/grypa, ale najciekawsze jest to, że cały czas mam temperaturę poniżej 36 stopni

Ja też przeziębiona A miałam jechać do TŻta w czwartek, piątek Chyba nic z tego nie będzie No, muszę sobie zaaplikować jakiegoś gripeksa Wczorajsze łażenie po cmentarzach mnie rozłożyło już totalnie Ale chociaż autem mogłam sobie pojeździć

A co do antybiotyków, to ponoć to, że samemu się ich nie nadużywa to nie znaczy, że jak zachorujemy to na nas podziałają Bo przez to, że ludzie ogólnie nadużywają antybiotyków, to bakterie się mutują i uodparniają ogólnie na antybiotyki Ja kiedyś myślałam, że jak prawie nigdy nie biorę antybiotyków, już muszę być mega chora, to jakby się coś działo poważnego, to na mnie zadziałają, a to nie jest tak Ludzie sobie sami na siebie bacik ukręcili

[ButterBear]

Ale tu dziś cisza... ja sama się za duzo nie odzywam, bo skupiam się na razie na pracy. Z doświadczenia wiem, że w poniedziałki zawsze się coś pierdzieli..więc wolę dmuchać na zimne

[hania811]

Napisane przez goosia207

Nie foch na całej linii. Rozmawiamy tylko jak jest koniczność. Muszą trochę nerwy opaść.Mnie zazwyczaj trzyma parę dni

o kurcze...ja nie potrafię sie tak fochać kilka dni..maks godzina i jest po sprawie..nawet jak jest duża awantura.

[Melodia mgieł nocnych]

Napisane przez hania811

o kurcze...ja nie potrafię sie tak fochać kilka dni..maks godzina i jest po sprawie..nawet jak jest duża awantura.

Ja tak samo Ale taki kilkudniowy foch ma pewnie lepsze działanie

Ło matko, ale się kiepsko czuję Z nosa leci, głowa boli

[Madzialenka12344321]

a my z TZ sprzątalismy mieszkanie uf... wszystko lśni

od razu TZ znalazł 2 koszulki na allegro. raz je zalozył, ale mi się nie podobają niech je sprzeda

Napisane przez dorinka30

Pewnie, na allegro wszystko jest kwestią ceny Wtedy sprzedaję naprawdę za niewielkie pieniądze, ale przynajmniej zwalnia mi się miejsce w szafie

w tym tyg w takim razie porobie zdjęcia i powkładam wszystko na all, moze uda mi się czegoś pozbyć. na cenie mi nie zalezy . bo jak ich nie sprzedam, to wtedy mama ma znajomych którym zawsze
oddaje ubrania to i swoje oddam.

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

a my z TZ sprzątalismy mieszkanie uf... wszystko lśni

od razu TZ znalazł 2 koszulki na allegro. raz je zalozył, ale mi się nie podobają niech je sprzeda

w tym tyg w takim razie porobie zdjęcia i powkładam wszystko na all, moze uda mi się czegoś pozbyć. na cenie mi nie zalezy . bo jak ich nie sprzedam, to wtedy mama ma znajomych którym zawsze
oddaje ubrania to i swoje oddam.

Teraz nie pracujesz, więc jak sprzedasz za 10-15 zł. coś + przesyłka to i tak jesteś zarobiona , kilka rzeczy i juz tworzy kwotę Lepsze to niż nic

[Madzialenka12344321]

Napisane przez dorinka30

Teraz nie pracujesz, więc jak sprzedasz za 10-15 zł. coś + przesyłka to i tak jesteś zarobiona , kilka rzeczy i juz tworzy kwotę Lepsze to niż nic

dokładnie, dokładnie a sporo się tego znajdzie

a przy ubraniach zawsze podjaesz dokładnie wymiary rzeczy?? czy tylko rozmiar, ewentualnie firma i zdjęcia

[miskowa]

mi się nigdy nie chciało tym zajmować, robić zdjęcia, opisywać itp.
Ja mam duży skład ciuchów u rodziców, jak w czymś nie chodzę, to tam zawożę i składuję

[Madzialenka12344321]

a mnie własnie wzięło na wystawianie rzeczy na all. tylko nie wiedziałam, czy to ma wzięcie

[biia]

zawsze są jeszcze kosze PCK. jak na allegro mi nie zejdzie to właśnie tam ladują nieużywane przeze mnie ubrania na które już patrzeć nie mogę.

chyba czas zmienić opony

[hania811]

Napisane przez biia

zawsze są jeszcze kosze PCK. jak na allegro mi nie zejdzie to właśnie tam ladują nieużywane przeze mnie ubrania na które już patrzeć nie mogę.

chyba czas zmienić opony

Zdecydowanie czas

Jak sobie radzisz z soczewkami?

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

dokładnie, dokładnie a sporo się tego znajdzie

a przy ubraniach zawsze podjaesz dokładnie wymiary rzeczy?? czy tylko rozmiar, ewentualnie firma i zdjęcia

Trzeba niestety wszystko wymierzyć, podać dokładne wymiary, bo wiesz różne firmy mają różne rozmiary- więc i tak będą ludzie pytać. Najlepiej wymierzyć wszystko centymetrem

Napisane przez miskowa

mi się nigdy nie chciało tym zajmować, robić zdjęcia, opisywać itp.
Ja mam duży skład ciuchów u rodziców, jak w czymś nie chodzę, to tam zawożę i składuję

Wiesz mnie też nie zawsze się chce-ale często się zmuszam ze wzgl. na wyrzuty sumienia, ale tak jak Madzia ostatnio ma sporo czasu to uważam, że może się tym spokojnie zająć

Napisane przez Madzialenka12344321

a mnie własnie wzięło na wystawianie rzeczy na all. tylko nie wiedziałam, czy to ma wzięcie

Moja kolezanka w ten sposób w każdym sezonie wymienia sobie całą garderobę, serio Faktem jest, że zajmuje jej to bardzo dużo czasu ale zyski są, ona już teraz się bardzo wciągnęła i nawet kupuje w sklepach rzeczy od razu przeznaczone do handlu na allegro- dorabia tym sobie drugą pensję Ona jest bardzo obowiązkowa i traktuje to jako swoją drugą pracę

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez biia

zawsze są jeszcze kosze PCK. jak na allegro mi nie zejdzie to właśnie tam ladują nieużywane przeze mnie ubrania na które już patrzeć nie mogę.

chyba czas zmienić opony

Wiesz gdzie lądują te rzeczy z tych koszy PCK ? Do lumpeksów, właściciele mają podpisane umowy na odbiór tych koszy, więc ja tam nie wrzucam, bo nie będę dorabiać cwaniaczków z lumpeksów, wolę oddać do Domu samotnej matki czy innych instytucji ..

[jodie]

hej!

[dorinka30]

Napisane przez jodie

hej!

Hej, już w pracy ?

[Madzialenka12344321]

ja tez nie wyrzucam tego do koszy PCK, wolę oddac mamy znajomym juz mase rzeczy im oddałam.

w takim razie zaraz idę zrobić zdjęcia, potem jak TZ będzie na basenie, to powoli sobie wszystko poopisuję iw stawię na all. bo zaraz jadę na cmentarz, TZ mnie wyciąga mówi, ze dzis sie tez groby odwiedza hm... dziwne

[mademoiselle betti]

Napisane przez goosia207

cześć,

Ale mam zły humor betti też się pokłóciłam z Tżtem w sobotę, a w niedzielę była poprawka No i dzisiaj poniedziałek...
Dodatkowo mam strasznie dużo wydatków w listopadzie i szlag mnie trafia.

Sorki, że tak od poniedziałku...

Napisane przez goosia207

Nie foch na całej linii. Rozmawiamy tylko jak jest koniczność. Muszą trochę nerwy opaść.Mnie zazwyczaj trzyma parę dni

No u nas była bez poprawek, ale mega awantura.
Mi już przeszło, focha nie ma, ale dalej pamiętam i mam nerwy
Mój Tż powiedział mi taką rzecz, której prędko nie zapomnę Poza tym wypomniał mi sprawy sprzed kilku lat, wtedy jeszcze nie byliśmy razem nawet, co mnie bardzo zabolało

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny a co u was taka napięta atmosfera w weekend??

u nas na szczęscie spokój

Napisane przez Madzialenka12344321

no własnie, nagorzej nie wiedzieć na czym się stoi.

własnie się z TZ nad tym zastanawiamy czy nie zacząć czegoś szukać.

ps. dziewczyny co robicie z ubraniami w których już nie chcecie chodzić, są w bardzo dobrym stanie, bo miałyscie je na sobie moze z raz??

Na all idą Na all wszystko pójdzie, ludzie sprzeadją rzeczy, w których chodzili duużo więcej razy niż jeden

Napisane przez dorinka30

Trzeba niestety wszystko wymierzyć, podać dokładne wymiary, bo wiesz różne firmy mają różne rozmiary- więc i tak będą ludzie pytać. Najlepiej wymierzyć wszystko centymetrem



Wiesz mnie też nie zawsze się chce-ale często się zmuszam ze wzgl. na wyrzuty sumienia, ale tak jak Madzia ostatnio ma sporo czasu to uważam, że może się tym spokojnie zająć



Moja kolezanka w ten sposób w każdym sezonie wymienia sobie całą garderobę, serio Faktem jest, że zajmuje jej to bardzo dużo czasu ale zyski są, ona już teraz się bardzo wciągnęła i nawet kupuje w sklepach rzeczy od razu przeznaczone do handlu na allegro- dorabia tym sobie drugą pensję Ona jest bardzo obowiązkowa i traktuje to jako swoją drugą pracę

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------



Wiesz gdzie lądują te rzeczy z tych koszy PCK ? Do lumpeksów, właściciele mają podpisane umowy na odbiór tych koszy, więc ja tam nie wrzucam, bo nie będę dorabiać cwaniaczków z lumpeksów, wolę oddać do Domu samotnej matki czy innych instytucji ..

To tak jak ja Dorinko



Właśnie wróciłam z cmentarza. Czuję się bardzo niewyraźnie. Położyłam się pod kołderką, wzięłam aspirynę i postanowiłam do Was zajrzeć

Napisane przez jodie

hej!

Jak tam w pracy??

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

ja tez nie wyrzucam tego do koszy PCK, wolę oddac mamy znajomym juz mase rzeczy im oddałam.

w takim razie zaraz idę zrobić zdjęcia, potem jak TZ będzie na basenie, to powoli sobie wszystko poopisuję iw stawię na all. bo zaraz jadę na cmentarz, TZ mnie wyciąga mówi, ze dzis sie tez groby odwiedza hm... dziwne

Madziu, jakby nie było to dziś jest właściwie Święto Zmarłych, Dzień Zaduszny, więc modlimy się za dusze zmarłych

[dorinka30]

Napisane przez mademoiselle betti

No u nas była bez poprawek, ale mega awantura.
Mi już przeszło, focha nie ma, ale dalej pamiętam i mam nerwy
Mój Tż powiedział mi taką rzecz, której prędko nie zapomnę Poza tym wypomniał mi sprawy sprzed kilku lat, wtedy jeszcze nie byliśmy razem nawet, co mnie bardzo zabolało


Na all idą Na all wszystko pójdzie, ludzie sprzeadją rzeczy, w których chodzili duużo więcej razy niż jeden



To tak jak ja Dorinko

Właśnie wróciłam z cmentarza. Czuję się bardzo niewyraźnie. Położyłam się pod kołderką, wzięłam aspirynę i postanowiłam do Was zajrzeć

Jak tam w pracy??

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Madziu, jakby nie było to dziś jest właściwie Święto Zmarłych, Dzień Zaduszny, więc modlimy się za dusze zmarłych

o wIDZISZ jesteś kolejną osobą, która się tym zajmuje Da się z tego wyżyć ?

Mnie też choroba rozbiera, czuję się jakoś niewyraźnie, mam dreszcze i jakbym gorączki dostała, dziwne....wracam do domu i pod kołdrę

[hania811]

Jodie i jak minął dzień??

Betti wygrzej sie porządnie..najlepiej zażądaj od męża grzanego wina.

Nienawidzę wyciągania spraw z przeszłości...w moim związku nie mam mowy o zaistnieniu takiej sytuacji

Dori ciebie też dopada?!?! no ładnie.
Wirus wątkowy czy jak

Chyba przestanę z Wami gadać

Kurujcie Cie chorowitki.

[mademoiselle betti]

Napisane przez dorinka30

o wIDZISZ jesteś kolejną osobą, która się tym zajmuje Da się z tego wyżyć ?

Mnie też choroba rozbiera, czuję się jakoś niewyraźnie, mam dreszcze i jakbym gorączki dostała, dziwne....wracam do domu i pod kołdrę

Nie no co Ty wyżyć się nie da, ale mam na swoje ciuszkowe wydatki

Napisane przez hania811

Jodie i jak minął dzień??

Betti wygrzej sie porządnie..najlepiej zażądaj od męża grzanego wina.

Nienawidzę wyciągania spraw z przeszłości...w moim związku nie mam mowy o zaistnieniu takiej sytuacji

Dori ciebie też dopada?!?! no ładnie.
Wirus wątkowy czy jak

Chyba przestanę z Wami gadać

Kurujcie Cie chorowitki.

Nie lubię grzanego wina A co do reszty, to ja tez nie lubię, nigdy bym czegoś takiego nie zrobiła, tym bardziej, że sprawa była bolesna, jego też o to nie podejrzewałam, że tak może się zachować, jednak pomyliłam się niestety i uraz mi zostanie


Haniu jak tam fryzjer??

[hania811]

Napisane przez mademoiselle betti

Nie no co Ty wyżyć się nie da, ale mam na swoje ciuszkowe wydatki



Nie lubię grzanego wina A co do reszty, to ja tez nie lubię, nigdy bym czegoś takiego nie zrobiła, tym bardziej, że sprawa była bolesna, jego też o to nie podejrzewałam, że tak może się zachować, jednak pomyliłam się niestety i uraz mi zostanie


Haniu jak tam fryzjer??

No coś ty pysznego grzanego wina z cynamonem, goździkami i pomarańczą nie lubisz!!!
Myślałam ze tego nie da sie nie lubić.

Apropo pyszności.

Polecam Ci nową kawiarnię na Św. Leonarda. A raczej czekoladziarnię.
Mają tak pyszne i wykręcone smaki czekolad że szok.
Do tego pyszne soft drinki, kawy, nawet mleka smakowe. Rewelacyjny sernik i rożne pralinki czekoladowe. Normalnie mogłabym tam siedzieć cały dzień
Bardzo fajnie miejsce

Mi tez by został uraz

Fryzjer OK. Dokładnie ten sam fryz co ostatnio. Tylko kolorek jaśniejszy wyszedł...pozbywam sie tego ciemnego brązu z włosów

[mademoiselle betti]

Napisane przez hania811

No coś ty pysznego grzanego wina z cynamonem, goździkami i pomarańczą nie lubisz!!!
Myślałam ze tego nie da sie nie lubić.

Apropo pyszności.

Polecam Ci nową kawiarnię na Św. Leonarda. A raczej czekoladziarnię.
Mają tak pyszne i wykręcone smaki czekolad że szok.
Do tego pyszne soft drinki, kawy, nawet mleka smakowe. Rewelacyjny sernik i rożne pralinki czekoladowe. Normalnie mogłabym tam siedzieć cały dzień
Bardzo fajnie miejsce

Mi tez by został uraz

Fryzjer OK. Dokładnie ten sam fryz co ostatnio. Tylko kolorek jaśniejszy wyszedł...pozbywam sie tego ciemnego brązu z włosów

O dzięki, właśnie w piątek się wybieramy z przyjaciółką, to zamiast pod Anioła pójdziemy tam Zawsze to jakaś odmiana, bo pod Aniołem znamy już całe menu
Ja już się nie mogę doczekać mojego fryzjera

[Melodia mgieł nocnych]

Kurcze, sezon na przeziębienia Mam nadzieję, że mi szybko przejdzie I Wam też zdrówka

My ostatnio masę ciuchów oddaliśmy dla takiej ubogiej rodziny Mama, siostra i ja Bo tacie oczywiście wszystko potrzebne Czasem babci się coś oddaje Różnie

[Madzialenka12344321]

o matko ale mnie to all wciągneło juz 5 rzeczy wystawiłam, jeszcze kilka lezy i czeka na swoją kolej ale się już zmęczyłam.

[goosia207]

Napisane przez dorinka30

Wiesz gdzie lądują te rzeczy z tych koszy PCK ? Do lumpeksów, właściciele mają podpisane umowy na odbiór tych koszy, więc ja tam nie wrzucam, bo nie będę dorabiać cwaniaczków z lumpeksów, wolę oddać do Domu samotnej matki czy innych instytucji ..

Dokładnie słyszałam ostatnio w radiu

Napisane przez mademoiselle betti

No u nas była bez poprawek, ale mega awantura.
Mi już przeszło, focha nie ma, ale dalej pamiętam i mam nerwy
Mój Tż powiedział mi taką rzecz, której prędko nie zapomnę Poza tym wypomniał mi sprawy sprzed kilku lat, wtedy jeszcze nie byliśmy razem nawet, co mnie bardzo zabolało

Oj
U nas też się przerodziła w mega.Do tego stopnia, że Tż stwierdził, iż jestem nienormalna, a ja, że dzielą nas lata świetlne i to cud, że jesteśmy tak długo razem (chociaż nie powiedział mi niczego takiego, że było mi strasznie przykro, bo to, że jestem nienormalna sama wiem )

Napisane przez Madzialenka12344321

o matko ale mnie to all wciągneło juz 5 rzeczy wystawiłam, jeszcze kilka lezy i czeka na swoją kolej ale się już zmęczyłam.

To dobrze.Zarobisz siedząc w domu


Dziewczyny dwie sprawy

Potrzebuję dobrego przepisu na lasagne bolognese, jakiegoś fajnego macie coś sprawdzonego?

Dorinko czy ty piłaś siemię lniane? Bo coś mi się jawi, że któraś z was piła.Mam w domu i nie mam zielonego pojęcia jak się za nie zabrać.Na necie są bardzo sprzeczne informacje.Jedni piszą, żeby zaparzać inni, że zaparzanie szkodzi, że woda ma być w temp.pokojowej .Sama nie wiem.

[Madzialenka12344321]

wystawiłam wszystko... nawet moją suknię ślubną choć cięzko mi było

[biia]

Napisane przez hania811

Zdecydowanie czas

Jak sobie radzisz z soczewkami?

w czwartek zmienię.

a soczewki. ostatnio zakładałam w parę minut (to nie super wynik, ale tendencja zjazdowa), w zeszłym tygodniu ani razu, bo cały tydzień przeleżałam w łóżku ;/
a teraz jeszcze idę do innego lekarza, bo wydaje mi się, że ten coś źle dobrał i jak z nim gadałam to nie widział w tym nic złego (w sensie dwie dosyć różne wady, a szkła z takimi samymi).
Ty pewnie przez ten czas już doszłaś do mistrzostwa

Napisane przez dorinka30

Wiesz gdzie lądują te rzeczy z tych koszy PCK ? Do lumpeksów, właściciele mają podpisane umowy na odbiór tych koszy, więc ja tam nie wrzucam, bo nie będę dorabiać cwaniaczków z lumpeksów, wolę oddać do Domu samotnej matki czy innych instytucji ..

nie wiedziałam. to zmienia postać rzeczy.

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

Kurcze, sezon na przeziębienia Mam nadzieję, że mi szybko przejdzie I Wam też zdrówka

My ostatnio masę ciuchów oddaliśmy dla takiej ubogiej rodziny Mama, siostra i ja Bo tacie oczywiście wszystko potrzebne Czasem babci się coś oddaje Różnie

sezon mocno grypowy. nie cierpię chorować.

Napisane przez Madzialenka12344321

o matko ale mnie to all wciągneło juz 5 rzeczy wystawiłam, jeszcze kilka lezy i czeka na swoją kolej ale się już zmęczyłam.

też muszę parę rzeczy wystawić. tylko nie z ubrań