Walka o zdrowe i piękne włosy część XII

[Kasia225]

Hey dziewczyny! Przepraszam za tygodniowa nieobecnosc. Jak narazie nie dam rady nadrobic ponad 20 stron...

Jutro postaram sie wkleic zdjecie moich wlosow. Minal juz miesiac od pierwszej aktualizacji :P

Kupilam ostatnio odzywke Lorys z ceramidami, miala ja ktoras?

[the rock]

Napisane przez syla929

Kupiłam dziś dwa opakowania CP, piję też drożdże, nie przesadzę biorąc 2x2?

Ja brałam 3x2

Napisane przez paula54

A widzisz... czyli może jednak. Na razie jestem zadowolona, bo po zakupach zwykle mam już włosy podtłuszczone, a tu na razie nic. Odżywki nie użyłam bo byłam ciekawa efektu samego bd... Ale pewnie czegoś będę używać, mam niveę i garniera, muszę przejrzeć składy i poszukać czy tam nie ma tych potworków
I mam jantara faktycznie opakowanie ładne, ale mało przystępne do używania. Kończę właśnie wcierkę leczniczą, zostanie mi po niej taka buteleczka z aplikatorkiem prosto na skórę, to przeleję i będzie cacy Jeden minus jak dla mnie ma ten jantar - trochę dziwnie pachnie

Myślę, że jakbyś miała odżywke to dużo łatwiej byłoby ci rozczesać włosy Polecam z garnierów awokado i karite albo taniutka issanke z olejkiem babassu (ona chyba wygładzająca jest ale u mnie nie robi przyklapu)

[syla929]

Napisane przez the rock

Ja brałam 3x2

Przy braniu drożdzy? EEE to ja 5 będę dziennie brała

[paula54]

normalnie stosowałam zawsze odżywkę d/s i i tak bez jedwabiu się nie obyło - mam bardzo miękkie (chociaż kołkowate) włosy i strasznie mi się plączą (nie wiem, może za bardzo szoruję...). Teraz jak są krótkie jest dużo lepiej, więc sam bd i tak sobie super poradził Dzięki za namiary - garniera lubię, ale niestety wszystkie poza fructisem mnie uczulają... zobaczymy jak ta issana...

[versatille]

Napisane przez paula54

normalnie stosowałam zawsze odżywkę d/s i i tak bez jedwabiu się nie obyło - mam bardzo miękkie (chociaż kołkowate) włosy i strasznie mi się plączą (nie wiem, może za bardzo szoruję...). Teraz jak są krótkie jest dużo lepiej, więc sam bd i tak sobie super poradził Dzięki za namiary - garniera lubię, ale niestety wszystkie poza fructisem mnie uczulają... zobaczymy jak ta issana...

A masz falowane albo kręcone włosy może?

Moje fale po każdym myciu są całe w kołtunach. Bez względu na to jaką użyję odżywkę. Wszystko przez tę ich gęstość buszu

[paula54]

Napisane przez versatille

A masz falowane albo kręcone włosy może?

Chciałabym... Niestety są proste jak słoma i równie podatne na układanie fryzjerzy załamują ręce, ja też...

[the rock]

Napisane przez syla929

Przy braniu drożdzy? EEE to ja 5 będę dziennie brała

nie, przy piciu pokrzywy

Napisane przez paula54

normalnie stosowałam zawsze odżywkę d/s i i tak bez jedwabiu się nie obyło - mam bardzo miękkie (chociaż kołkowate) włosy i strasznie mi się plączą (nie wiem, może za bardzo szoruję...). Teraz jak są krótkie jest dużo lepiej, więc sam bd i tak sobie super poradził Dzięki za namiary - garniera lubię, ale niestety wszystkie poza fructisem mnie uczulają... zobaczymy jak ta issana...

Diewczyny polecają jakiegoś fruktisa - chyba nutri gładki(?) ja nie używam, bo moje włosy nie lubią ani nivea ani fruktisów
A odżywkę staraj się w takiej sytuacji nakładać tylko na długość a skalp zostaw w spokoju

[versatille]

Czy do zrobienia płukanki nadaje się ocet spirytusowy (10%)?
Nie mam póki co innego..

[ForbiddenFruit]

Co do fryzjera to ja ostatnio za końcówki zapłaciłam chyba 80 zł. Ale jestem zadowolona, bo pani obcięła dokładnie tak jak chciałam

I stwierdziłam, że chyba postawię na minimalizm.. Skończę z olejowaniem, bo robię to od jakiegoś czasu i efektów nie widzę-jest chyba nawet gorzej. Zostawię sobie jedynie alterrę, a resztę zużyję w kuchni. Z półproduktami też w większości dam sobie spokój. Myślę, że delikatne szampony, odżywki d/s, b/s, maski i jakieś zabezpieczacze wystarczą
Za dużo czasu marnuję na te włosy i przede wszystkim kasy Ostatnio nie szła prawie na nic poza włosami, a przecież mogę osiągnąć ładne włosy bez tego wszystkiego. Będę stosować po prostu świadomą, naturalną pielęgnacje Zobaczymy co z tego wyjdzie

[Nolley]

Napisane przez ForbiddenFruit

Co do fryzjera to ja ostatnio za końcówki zapłaciłam chyba 80 zł. Ale jestem zadowolona, bo pani obcięła dokładnie tak jak chciałam

I stwierdziłam, że chyba postawię na minimalizm.. Skończę z olejowaniem, bo robię to od jakiegoś czasu i efektów nie widzę-jest chyba nawet gorzej. Zostawię sobie jedynie alterrę, a resztę zużyję w kuchni. Z półproduktami też w większości dam sobie spokój. Myślę, że delikatne szampony, odżywki d/s, b/s, maski i jakieś zabezpieczacze wystarczą
Za dużo czasu marnuję na te włosy i przede wszystkim kasy Ostatnio nie szła prawie na nic poza włosami, a przecież mogę osiągnąć ładne włosy bez tego wszystkiego. Będę stosować po prostu świadomą, naturalną pielęgnacje Zobaczymy co z tego wyjdzie

Ja też skończyłam z olejowaniem, bo nie widziałam efektów...a olei zużyłam chyba z 8 butelek

[ForbiddenFruit]

Napisane przez Nolley

Ja też skończyłam z olejowaniem, bo nie widziałam efektów...a olei zużyłam chyba z 8 butelek

To dokładnie tak jak ja. Co rusz kupowałam jakiś olej w nadziei, że może ten akurat mi przypasuje

[paula54]

Napisane przez the rock

Diewczyny polecają jakiegoś fruktisa - chyba nutri gładki(?) ja nie używam, bo moje włosy nie lubią ani nivea ani fruktisów
A odżywkę staraj się w takiej sytuacji nakładać tylko na długość a skalp zostaw w spokoju

Zawsze tak nakładałam, bo w zasadzie po co mi odżywka do włosów na skórze W zasadzie wcieram od dołu i to co zostaje na czubek dopiero... może źle, nie wiem, ale od kiedy tak zaczęłam robić nie przetłuszczają mi się tak bardzo przy głowie No i daję niedużo - wystarcza(ła) mi śmiało porcja wielkości połówki orzecha włoskiego (bo teraz przez długość to ledwie połowę z tego daję).
A fructisa nutri gładki też lubię (pięknie pachnie), ale ostatnio kupiłam nutri-odbudowa i właśnie próbuję go skończyć.

[Dum pugnas victor es]

Napisane przez almondfairy

kurcze, ja to nigdy nie widzę różnicy po szamponach czy BD czy rzepa włosy są takie same. jak objawia się oczyszczenie na włosach?

jedyną rzeczą, która mi nie służy to balsam bd dla mam. strasznie mi się przetłuszczają włosy po nim (albo nieumiejętnie je myję )

A ja go uwielbiam (BDFM)! Ale jak dawałam po nim odżywkę d/s i potem jeszcze b/s to tez miałam jakieś tluste włosy... teraz sę lepsze (nie daję b/s)

[MesaVerde]

Napisane przez Nolley

Ja też skończyłam z olejowaniem, bo nie widziałam efektów...a olei zużyłam chyba z 8 butelek

Dziewczyny a olejowałyście na sucho tylko? Czy na mokro próbowałyście, z jakimiś psikaczami czy czymś?

Spotkałam się już parę razy, że wysokoporowate włosy mają problem z chłonięciem oleju na sucho i nie przynosi to zbyt dużych efektów. Początkowo taki problem miałam ja i mój TŻ, ale zaczęłam czytać blogi włosowe i kombinowałam z psikaczami, jest ZNACZNA poprawa skuteczności olejowania. Czasem daję nawet lekką maseczkę rozrobioną z wodą pod olej i włoski po tym są bardzo miękkie

[rozwydrzona]

Napisane przez MesaVerde

Dziewczyny a olejowałyście na sucho tylko? Czy na mokro próbowałyście, z jakimiś psikaczami czy czymś?

Spotkałam się już parę razy, że wysokoporowate włosy mają problem z chłonięciem oleju na sucho i nie przynosi to zbyt dużych efektów. Początkowo taki problem miałam ja i mój TŻ, ale zaczęłam czytać blogi włosowe i kombinowałam z psikaczami, jest ZNACZNA poprawa skuteczności olejowania. Czasem daję nawet lekką maseczkę rozrobioną z wodą pod olej i włoski po tym są bardzo miękkie

ja olejowałam tylko na suche i nie widzę zbyt efektów, następnym razem tak spróbuję
za to dziś mamie zaaplikowałam kompleksową pielęgnację - olejowanie, WAXowanie, odżywkowanie. I u niej od razu widać efekty! Delikatne, mięciutkie, nawet od rycyny lekko wydają się pociemnione (bo jest farbowana na jaśniutki blond). Za to, jak mama skwitowała: "Ty to masz coraz gorsze te włosy". Takie jest oto podsumowanie moich starań...

[visionAM]

Zawsze tak nakładałam, bo w zasadzie po co mi odżywka do włosów na skórze

odżywki i maski można kłaść na skalp
Tylko wszystko zależy od składu. Ja na skórę głowy kładę bez obaw każdą odżywkę firmy Bingo, tak samo Biovaxy.

[ForbiddenFruit]

Napisane przez MesaVerde

Dziewczyny a olejowałyście na sucho tylko? Czy na mokro próbowałyście, z jakimiś psikaczami czy czymś?

Spotkałam się już parę razy, że wysokoporowate włosy mają problem z chłonięciem oleju na sucho i nie przynosi to zbyt dużych efektów. Początkowo taki problem miałam ja i mój TŻ, ale zaczęłam czytać blogi włosowe i kombinowałam z psikaczami, jest ZNACZNA poprawa skuteczności olejowania. Czasem daję nawet lekką maseczkę rozrobioną z wodą pod olej i włoski po tym są bardzo miękkie

Ja już próbowałam na najróżniejsze sposoby. Na wodę, różne psikacze, odżywki, na całą noc, na kilka godzin.. I raczej nic z tego.
Poza tym wydaję mi się, że jestem raczej niskoporowata, a napewno nie wysokoporowata

[MesaVerde]

To jak kombinowałaś z różnymi sposobami i olejami, albo przy niskoporowatych kokos czy masła też Ci nic nie dają to faktycznie chyba włosy po prostu mają jakieś fochy do olejów W każdym razie fajnie, że odkryłaś co jest nie dla nich. Eksperymenty eksperymenty

[paula54]

Napisane przez visionAM

odżywki i maski można kłaść na skalp
Tylko wszystko zależy od składu. Ja na skórę głowy kładę bez obaw każdą odżywkę firmy Bingo, tak samo Biovaxy.

Ja się domyślam, że można, tylko nie widzę w tym celu. Ze skórą głowy zawsze musiałam ostrożnie, poza tym zauważyłam, że jak nie nakładam odżywki przy samej głowie, to mi dłużej świeżość trzymają włosy. A teraz mam na skórę Jantara

[visionAM]

Napisane przez paula54

Ja się domyślam, że można, tylko nie widzę w tym celu. Ze skórą głowy zawsze musiałam ostrożnie, poza tym zauważyłam, że jak nie nakładam odżywki przy samej głowie, to mi dłużej świeżość trzymają włosy. A teraz mam na skórę Jantara

Jest w tym cel, bo skóra głowy też potrzebuje chociażby nawilżenia
Ja odkąd nakładam maski na skalp nie muszę myć włosów codziennie, bo znormalizowało mi się przetłuszczanie.

[paula54]

rozumiem po prostu u mnie to się z celem mija

[Redhaired Witch]

Napisane przez ForbiddenFruit

I stwierdziłam, że chyba postawię na minimalizm.. Skończę z olejowaniem, bo robię to od jakiegoś czasu i efektów nie widzę-jest chyba nawet gorzej.

Napisane przez Nolley

Ja też skończyłam z olejowaniem, bo nie widziałam efektów...a olei zużyłam chyba z 8 butelek

Tez przez jakis czas stawialam na minimalizm - delikatny szampon, maska, odzywka bez silikonow i niestety jest gorzej :/ Wiec wrocilam do olejowania i juz widze poprawe.
Pisze to jako optymistyczny akcent

[almondfairy]

Napisane przez say-hello

a ja za podcięcie końcówek ostatnio zapłaciłam 40zł ! i wcale nie był to jakiś super ekskluzywny salon.. czyli sporo przepłaciłam..
niedługo idę na wesele, umówiłam się na fryzurkę do salonu i już się boję tej tony lakieru, którą będą mi chciały nałożyć na głowę;D

ps. właśnie hennuję włosy dłużej zajęło mi sprzątanie łazienki po zielonej papce niż nakładanie jej na włosy

poka po hennie

Napisane przez Dum pugnas victor es

A ja go uwielbiam (BDFM)! Ale jak dawałam po nim odżywkę d/s i potem jeszcze b/s to tez miałam jakieś tluste włosy... teraz sę lepsze (nie daję b/s)

no ja właśnie nic po tym balsamie nie dawałam poza odżywką d/s no i mi się włosy przetłuszczały dużo szybciej. widocznie nie wszystko dla każdego dobrze służy

[syla929]

Nie chwaliłam się jeszcze Wam moim prezentem od kochanej Babci
Zanim zużyję aloes z ZSK to akurat podrośnie

[doriiska]

Dzień dobry dziewczyny, pozwólcie, że i ja dołączę

wczoraj olejowałam włoski ale nie widzę jakiś szczególnych efektów, potem mycie, odżywka i WAXowanie no i nie suszyłam.
ale ile czasu mi to zajmuje.. po powrocie na studia już z pewnością nie będę tyle dbać, bo nie będzie kiedy:/

poza tym zapuszczam po ostatniej masakrze, jaką zafundował mi fryzjer.. i chciałabym mieć caaalutkie naturalne, bo obecnie mam farbowane powiedzmy troszkę za ramiona. Koniec z farbowaniem, byle odrost nie rzucał się w oczy...

[say-hello]

Napisane przez almondfairy

poka po hennie

jutro zrobię zdjęcie, bo dzisiaj są już przetłuszczone muszę wytrzymać z myciem do rana. kolor wyszedł trochę jaśniejszy niż ostatnio (idealny), bo dodałam odżywki do papki i trzymałam tylko godzinę. mam nadzieję, że się nie wypłucze tak szybko jak ostatnio..

Napisane przez syla929

Nie chwaliłam się jeszcze Wam moim prezentem od kochanej Babci
Zanim zużyję aloes z ZSK to akurat podrośnie

ja mam trzy aloesy, ale jakiejś innej odmiany (z takimi prążkami białymi na listkach - tygrysie czy jakoś tak ) i nie wiem czy można go tak używać

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez doriiska

ale ile czasu mi to zajmuje.. po powrocie na studia już z pewnością nie będę tyle dbać, bo nie będzie kiedy:/

wejdzie Ci to w nawyk i będzie częścią codziennej pielęgnacji także nie martw się na zapas

[syla929]

Napisane przez say-hello

ja mam trzy aloesy, ale jakiejś innej odmiany (z takimi prążkami białymi na listkach - tygrysie czy jakoś tak ) i nie wiem czy można go tak używać

Babcia mówiła, że ma dwie odmiany, jeden ponoć super do picia, drugi na rany itd

[doriiska]

Napisane przez say-hello

wejdzie Ci to w nawyk i będzie częścią codziennej pielęgnacji także nie martw się na zapas

w sumie już mam to w nawyku, bo intensywnie zajmuje się swoimi włosami jakoś pół roku

a nie prostuję ze 2 lata i widzę znaczną różnice, kiedyś robiłam to codziennie(o zgrozo!) na najwyższej temperaturze (10stopień), teraz od wielkiego dzwonu na 4/5stopniu.

Ale fryzjerka tak mi wyszarpała włosy, ze w ogóle nie chcą się układać

[say-hello]

Napisane przez doriiska

w sumie już mam to w nawyku, bo intensywnie zajmuje się swoimi włosami jakoś pół roku

a nie prostuję ze 2 lata i widzę znaczną różnice, kiedyś robiłam to codziennie(o zgrozo!) na najwyższej temperaturze (10stopień), teraz od wielkiego dzwonu na 4/5stopniu.

Ale fryzjerka tak mi wyszarpała włosy, ze w ogóle nie chcą się układać

ja też już długo nie prostuję przez wakacje w ogóle nie tykam prostownicy, a w czasie roku akademickiego od czasu do czasu - ale bardzo rzadko

[doriiska]

Napisane przez say-hello

ja też już długo nie prostuję przez wakacje w ogóle nie tykam prostownicy, a w czasie roku akademickiego od czasu do czasu - ale bardzo rzadko

i prawidłowo! trzeba dać odpocząć włosom, bo potem zima, włosy będę suszyć "na pieprz", to czapkę zakładać, nagrzane powietrze w pomieszczeniach, mróz za oknem.. wrr.

ja z natury mam druty na głowie, ale muszą być długie, bo teraz to każdy kosmyk żyje swoim życiem