Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! część XXIII

[magda1706]

Wiedzma ostatnio mało publikuje. Jeszcze anwen warto poczytać zwłaszcza jej starsze posty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klaudenc]

Napisane przez magda1706

Zamiast kokardki poczytaj kasianafali blogspot com

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Racja, kokardka mysi to blog bardziej zaawansowany, ksianafali to zdecydownie lepsza opcja na pcozątek Szczególnie są tam ładne spisy masek i odżywek najróżniejszych typów, więc warto tam szukać.

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez Eneajla

Na U byłam cięta w sumie kilka razy, może to dobry pomysł



Tylko boję się, że jak powiem że tylko końce to będę miała fryzurę wycieniowaną od połowy...

Nie, chyba cieniowania nie zaryzykuję, 2 tygodnie od cięcia i włosy same mi się lekko cieniują, takze po takim cieciu będę miała piórka. Za cienkie mam włosy.

Kurcze, ale zmiany jakiejś potrzebuję. Szkoda, że z długich włosów to niewiele zmian można wyczarować

Rozumiem, ja mam zaufana i sprawdzona fryzjerke wiec wiem czego się mogę po niej spodziewać, i mimo że włosy tez mam cienkie potrafi sobie z nimi poradzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gonkam]

Jakby to powiedział Marcinek w pit-bul'u "tępa dzida" jestem...
Za dużo wiadomości, nie usystematyzowane, pogubiłam się
Stanęłam w rosku przed półka z farbami i każda ma MEA albo ethanolamine czyli sole amonowe niszczące włos bardziej niż amoniak, od bardzo już dawna używam preferance i skojarzyłam, ze to może właśnie ona też się przyczynia do suchości i szopowatości moich włosów

Na półce z szamponami wszędzie jest SLS albo SLES nawet w dziecięcych no i zgłupiałam czy one mają być czy nie

chciałam piankę do loków mają alkohol denat, edta,

Odżywki to już wogóle zdurniałam, które to emolienty a które "hefalumpy" tak mi się nazwa zapamiętała i tak zostanie
Proteiny przynajmniej wiem, że mają być "drobnocząsteczkowe" czyli hydrolizowane ale tych odżywek kupować nie muszę bo mam zapas nivea long care &repair a ona ma , panthenol, hydrolyzed keratin, lanolin, macadamia oil, oleifera oil i jeszcze serum i odżywka i maska deep repair gliss kur z siliconami, keratyna, pantenol, gliceryne, propylen glikol

Chciałam odżywke bs ale już mi się we łbie pomieszało i odpuściłam...

[paulownia]

Napisane przez gonkam

Jakby to powiedział Marcinek w pit-bul'u "tępa dzida" jestem...
Za dużo wiadomości, nie usystematyzowane, pogubiłam się
Stanęłam w rosku przed półka z farbami i każda ma MEA albo ethanolamine czyli sole amonowe niszczące włos bardziej niż amoniak, od bardzo już dawna używam preferance i skojarzyłam, ze to może właśnie ona też się przyczynia do suchości i szopowatości moich włosów

Na półce z szamponami wszędzie jest SLS albo SLES nawet w dziecięcych no i zgłupiałam czy one mają być czy nie

chciałam piankę do loków mają alkohol denat, edta,

Odżywki to już wogóle zdurniałam, które to emolienty a które "hefalumpy" tak mi się nazwa zapamiętała i tak zostanie
Proteiny przynajmniej wiem, że mają być "drobnocząsteczkowe" czyli hydrolizowane ale tych odżywek kupować nie muszę bo mam zapas nivea long care &repair a ona ma , panthenol, hydrolyzed keratin, lanolin, macadamia oil, oleifera oil i jeszcze serum i odżywka i maska deep repair gliss kur z siliconami, keratyna, pantenol, gliceryne, propylen glikol

Chciałam odżywke bs ale już mi się we łbie pomieszało i odpuściłam...

Ale przynajmniej humoru nie tracisz
Odżywkę emolientowa - wez sobie Fructisa żółtego chociażby. Albo Isane jakaś ( dobrze prawie ?)
Szampon .. choćby Babydream z lewkiem ułatwiający rozczesywanie, Myszka chwaliła. Ja osobiście i Johnsona Baby lawendowego lubię.
Jak pianka to chyba Isana fur Locken. Bez alkoholu, pomarańczowa.

[magda1706]

Gonkam spoczko wyluzuj. Ja wpisuje w wyszkiwarke odzywka emolientowa kasianafali albo anwen i wyskakuje dluuuuuga lista odzywek. Print screeny jak nie masz neta w telefonie i działasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wojownicza ksiezniczka]

GONKAM spokojnie zalapiesz w końcu wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez gonkam

Jakby to powiedział Marcinek w pit-bul'u "tępa dzida" jestem...
Za dużo wiadomości, nie usystematyzowane, pogubiłam się
Stanęłam w rosku przed półka z farbami i każda ma MEA albo ethanolamine czyli sole amonowe niszczące włos bardziej niż amoniak, od bardzo już dawna używam preferance i skojarzyłam, ze to może właśnie ona też się przyczynia do suchości i szopowatości moich włosów

Na półce z szamponami wszędzie jest SLS albo SLES nawet w dziecięcych no i zgłupiałam czy one mają być czy nie

chciałam piankę do loków mają alkohol denat, edta,

Odżywki to już wogóle zdurniałam, które to emolienty a które "hefalumpy" tak mi się nazwa zapamiętała i tak zostanie
Proteiny przynajmniej wiem, że mają być "drobnocząsteczkowe" czyli hydrolizowane ale tych odżywek kupować nie muszę bo mam zapas nivea long care &repair a ona ma , panthenol, hydrolyzed keratin, lanolin, macadamia oil, oleifera oil i jeszcze serum i odżywka i maska deep repair gliss kur z siliconami, keratyna, pantenol, gliceryne, propylen glikol

Chciałam odżywke bs ale już mi się we łbie pomieszało i odpuściłam...

Gonkam, spokojnie
Na początek uwierz na słowo jakiejś blogerce włosowej, które odżywki są emolientowe i humektantowe (skoro proteinowe masz) i które mają bezpieczne składy, te sobie kup i używaj, a do następnych zakupów już będziesz wyedukowana

[magda1706]

Zwłaszcza że nie ma co analizować samemu składów skoro ktoś to już zrobił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez magda1706

Zwłaszcza że nie ma co analizować samemu składów skoro ktoś to już zrobił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja myślę, że warto, dla treningu, chociaż niekoniecznie na samym początku, kiedy jeszcze w głowie ma się zamęt Z tymi "hitami blogosfery" jest o tyle łatwiej, że potem można porównać wyniki analizy z wpisem jakiegoś doświadczonego w temacie blogera

[magda1706]

Po czasie czytania analizy zaczynasz łapać na co warto zwrócić uwagę ale na początku można zaufać czy to kasinafali czy kascysko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anaitis]

Hej dziewczyny !!!
Postanowiłam przyłączyć się do waszego tematu, bowiem po latach całych katowania swoich włosów, postanowiłam się z nimi przeprosić i pogodzić się z faktem, że są raczej kręcone niźli proste.
Naturalnie jestem blondynką, kiedyś jasną, teraz bardziej myszowatą (a ja nie cierpię takich myszowatych kolorów). Farbuję włosy na jasny blond, bo w takim czuję sie najlepiej (a serio przetestowałam już całą gamę). Ostatnio złapałam taki kryzys kolorystyczny i pomyślałam, że może bym zapuściła własny odrost pod ombre, no ale później przejrzałam temat o zapuszczaniu odrostów, obejrzałam zdjęcia i nie wiem, mam mieszane uczucia... nie wyobrażam sobie po prostu nosić takiego odrostu. Jedno wiem na pewno.
Bardzo, ale to BARDZO chcę odbudować swoje loki (od długiego dość czasu już nie używam, ale latami katowałam włosy prostownicą).
Chciałabym je nawilżyć i sprawić żeby wyglądały po prostu DOBRZE.
Na chwilę obecną myję je szamponem drogeryjnym (czasem używam Syberica ) nakładam maski, odżywki, wcieram jantar i od dwóch dni staram się pryskać je rozcieńczonym żelem lnianym.
Może macie jakies porady dla mnie i może jesteście w stanie ocenić jakkolwiek stan moich włosów, jest szansa? Będzie coś z tego?
Z góry dziękuję za pomoc
IMG_20170727_090258.jpg

[magda1706]

Anaitis wyzwanie przed tobą niezłe! ale nie ma rzeczy niemożliwych!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anaitis]

Napisane przez magda1706

Anaitis wyzwanie przed tobą niezłe! ale nie ma rzeczy niemożliwych!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem, wieeem właśnie
Zależy mi bardzo, więc biorę się w garść i będę się starać.
Mam nadzieję, że ogarnę.
Póki co wędruję po wizażu i ogrom informacji do przyswojenia jest niemal zabójczy, ale się nie zniechęcam!!

[magda1706]

Spokojnie, stronę wcześniej pisalyśmy co warto czytać. Anwen wydała podobno fajną książkę dla początkujących olej w ruch, maski nawilżające, trochę protein i będzie cudnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulownia]

Napisane przez Anaitis

Hej dziewczyny !!!
Postanowiłam przyłączyć się do waszego tematu, bowiem po latach całych katowania swoich włosów, postanowiłam się z nimi przeprosić i pogodzić się z faktem, że są raczej kręcone niźli proste.
Naturalnie jestem blondynką, kiedyś jasną, teraz bardziej myszowatą (a ja nie cierpię takich myszowatych kolorów). Farbuję włosy na jasny blond, bo w takim czuję sie najlepiej (a serio przetestowałam już całą gamę). Ostatnio złapałam taki kryzys kolorystyczny i pomyślałam, że może bym zapuściła własny odrost pod ombre, no ale później przejrzałam temat o zapuszczaniu odrostów, obejrzałam zdjęcia i nie wiem, mam mieszane uczucia... nie wyobrażam sobie po prostu nosić takiego odrostu. Jedno wiem na pewno.
Bardzo, ale to BARDZO chcę odbudować swoje loki (od długiego dość czasu już nie używam, ale latami katowałam włosy prostownicą).
Chciałabym je nawilżyć i sprawić żeby wyglądały po prostu DOBRZE.
Na chwilę obecną myję je szamponem drogeryjnym (czasem używam Syberica ) nakładam maski, odżywki, wcieram jantar i od dwóch dni staram się pryskać je rozcieńczonym żelem lnianym.
Może macie jakies porady dla mnie i może jesteście w stanie ocenić jakkolwiek stan moich włosów, jest szansa? Będzie coś z tego?
Z góry dziękuję za pomoc

No, fale .... przypominają mi nieco włosy Caskady ( jest jej włosowa historia u Anwen)
Nie musisz rezygnować na sile z farbowania, wystarczy ze podszkolisz się z pielęgnacji rozjaśnianych włosów. Tu zadziała olejowanie ( na blondy poleca się olej awokado, arganowy, z kiełków pszenicy, lniany). Szampon delikatny - mój faworyt lawendowy Johnson Baby. Odżywka emolientowa - choćby Fructis żółty, maska Elseve Total Repair.
Co do stylizacji to doradzilabym nie trzymać się ślepo wizazowych perełek wydobywania skrętu w stylu " ugniatanie włosów z głowa do dołu, plunking , suszenie dyfuzorem z głowa do dołu " i tym podobne. Fale mogą te techniki lubić ale często owocuje to efektem " piorun w miotle" . U mnie w każdym razie na pewno . Czesanie włosów na mokro z odżywka bs = porządek na głowie a potem można wgnieść stylizator i zostawić do wyschnięcia.
Przy twoich włosach które wyglądają na dość suche sprawdzi się zapewne kropla serum silikonowego zamiast odżywki bs.

[magda1706]

Ja bym na takich zrobiła terapie ala kokardka-mysi i potem intensywnie nawilżała i olejowała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anaitis]

Napisane przez paulownia

No, fale .... przypominają mi nieco włosy Caskady ( jest jej włosowa historia u Anwen)
Nie musisz rezygnować na sile z farbowania, wystarczy ze podszkolisz się z pielęgnacji rozjaśnianych włosów. Tu zadziała olejowanie ( na blondy poleca się olej awokado, arganowy, z kiełków pszenicy, lniany). Szampon delikatny - mój faworyt lawendowy Johnson Baby. Odżywka emolientowa - choćby Fructis żółty, maska Elseve Total Repair.
Co do stylizacji to doradzilabym nie trzymać się ślepo wizazowych perełek wydobywania skrętu w stylu " ugniatanie włosów z głowa do dołu, plunking , suszenie dyfuzorem z głowa do dołu " i tym podobne. Fale mogą te techniki lubić ale często owocuje to efektem " piorun w miotle" . U mnie w każdym razie na pewno . Czesanie włosów na mokro z odżywka bs = porządek na głowie a potem można wgnieść stylizator i zostawić do wyschnięcia.
Przy twoich włosach które wyglądają na dość suche sprawdzi się zapewne kropla serum silikonowego zamiast odżywki bs.

Oja!!!! Właśnie sprawdziłam tę włosową historię. Faktycznie sama mogę powiedzieć, że są podobne !!
Bardzo Ci dziękuję za taką "pigułkę" wiedzy dla laika!!!
Zastosuję się + poszukam też (pewnie metodą prób i błędów) swoich sposobów. Jesteście jednak mega inspirujące!!!

Napisane przez magda1706

Ja bym na takich zrobiła terapie ala kokardka-mysi i potem intensywnie nawilżała i olejowała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przepraszam jeśli wyjdę na głupola, ale co to takiego terapia a'la "kokardka-mysi" ??

[magda1706]

Jest taki blog kokardka-mysi - dziewczyna jest fryzjerem i przeprowadza jednodniowe mega transformacje włosów. Opisuje co stosuje itd. Można coś podpatrzeć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

A i zazwyczaj dowala mega bogatą pielęgnację wtedy dlatego o niej wspomniałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulownia]

Napisane przez Anaitis

Oja!!!! Właśnie sprawdziłam tę włosową historię. Faktycznie sama mogę powiedzieć, że są podobne !!
Bardzo Ci dziękuję za taką "pigułkę" wiedzy dla laika!!!
Zastosuję się + poszukam też (pewnie metodą prób i błędów) swoich sposobów. Jesteście jednak mega inspirujące!!!


Przepraszam jeśli wyjdę na głupola, ale co to takiego terapia a'la "kokardka-mysi" ??

Powoli się ogarniesz a włosy maja potencjał tylko trochę je porozpieszczac.
Ciekawe rzeczy są tez na blogu Blondeme, sporo o rozjaśnianiu, farbowaniu i pielęgnacji blondow.
Pociesz się, ja tez nie wiem co to za terapia. czytałam bloga Mysi ale akurat to mi umknęło.

[Gennewife]

Dobre Dusze.
CG stosuję od ponad roku, ale pierwszy raz chcę w niedzielę przeprowadzić złożoną pielęgnację, bo coś czuję, że moje włoski są przekarmione nawilżaczami albo czymś (protein nie stosowałam za dużo) i chcę im dopomóc. Powiedzcie, czy plan jest mniej więcej dobry (włoski raczej suche, falowo-kręcone, ciut niesforne, ale podatne na układanie; zdjęcia nie będzie niestety):
1. Olej koko (nie mam innego, a koko raczej wbrew pozorom mi służy) i maska Kallos Aloe,
2. Szampon pszeniczno-owsiany Sylveco (
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...o-owsiany.html
),
3. Jajeczno-miodowy szampon z Receptariusza (
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...8&postcount=26
),
4. Maska drożdżowa B. Agafii (
https://www.drogerienatura.pl/b-agaf...owa-300ml.html
)
5. Płukanka cytrynowa (
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...0&postcount=14
).
Może ewentualnie Płyn do Kręconych Włosów Marion Hairline jako BS...
Czegoś za dużo? Czegoś za mało? Tak jak mówię, do tej pory głównie humektantowo-emolientowo było, więc chciałam je rozpieścić proteinami trochę...
Z góry dzięki!

[magda1706]

3 masz proteiny ale duzoczasteczkowe bodajże bo to jajko. Albo się włosy przyzwyczaiły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda1706]

Zagłębiam się w pielęgnację twarzy i znalazłam taki kosmetyk KLIK Stosowała któraś? Fajną opinię pisze o nim alinarose KLIK Może faktycznie warty zachodu? 16 zł tylko kosztuje..

[paulownia]

Napisane przez magda1706

Zagłębiam się w pielęgnację twarzy i znalazłam taki kosmetyk KLIK Stosowała któraś? Fajną opinię pisze o nim alinarose KLIK Może faktycznie warty zachodu? 16 zł tylko kosztuje..

Całkiem fajny skład, ja bym chętnie kupiła .

[magda1706]

No właśnie dodawać do kallosow albo jako mgiełkę pod olej chyba byłoby fajne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulownia]

Napisane przez magda1706

No właśnie dodawać do kallosow albo jako mgiełkę pod olej chyba byłoby fajne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dodałabym do maski jakiejkolwiek. Kallosow żadnych nie posiadam . Chyba dziś wreszcie wezmę sobie biała Elseve.

[magda1706]

Wspomniałam o kallosach bo zazwyczaj są bazą a u mnie nic nie robią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez magda1706

Wspomniałam o kallosach bo zazwyczaj są bazą a u mnie nic nie robią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie kiedyś kretynka działała ale teraz to nie wiem co o nim myśleć, a za to uwielbiałam latte

Napisane przez Anaitis

Wiem, wieeem właśnie
Zależy mi bardzo, więc biorę się w garść i będę się starać.
Mam nadzieję, że ogarnę.
Póki co wędruję po wizażu i ogrom informacji do przyswojenia jest niemal zabójczy, ale się nie zniechęcam!!

Oleje i będzie super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klaudenc]

Ja mam Kallosa Milk i Kallosa Keratin i te maski sprawdzają się u mnie świetnie, uwielbiam je za to Kallos Blueberry to był tkai nierób, zero efektu.

Dostałam od siostry maskę arganową z Ziaji i po 2 tygodnaich od otwarcia zważyła się mimo że przechowywałam ją dobrze, tam gdzie inne kosmetyki Szkoda mi bo fajnie nawilżała i pięknie pachniała.

[gonkam]

Napisane przez Anaitis

Przepraszam jeśli wyjdę na głupola, ale co to takiego terapia a'la "kokardka-mysi" ??

Hehehe kokardka- mysi, blog na blogosferze o włosach, kosmetykach i dbaniu w teorii i praktyce... ostrzegam po dojściu do końca w głowie chaos totalny

Terapia mysi to - teraz się wykażę

* łagodny szampon na codzień, z SLES raz na 2- 3 tygodnie do zmycia porządnego wszystkiego co nakładamy

* ostrożnie z proteinami, raz na jakiś czas nie zaszkodzi, włosy nie lubią przekarmienia i się nie słuchają i sucha miotła

* nawilżacze "hefalumpy" czyli odżywki i maski z gliceryną, pantenolem, glikolem, lanoliną, miodem, aloesem

* emolienty czyli odżywki i maski z olejami

No i do loków jakiś żel, pianka, krem do loków, odzywka bez spłukiwania- oczywiście wymiennie

no mam nadzieję, że zakumałam w końcu

A teraz ja
Jestem po zakupach, Nie ukrywam że "kasia na fali" też pomogła.
nawilżacz isana do farbowanych
emolienty alterra z granatem
olejek avocado Marion
żelu nie kupowałam bo kocham lniany glut
b/s nie kupowałam bo gluta używam

babydream z ulatwiaczem rozczesywania nie było w rosku, zamówię z apki
kremu nivea do loków nie brałam póki służy mi glut.


Robiłam wczoraj zdjęcia jak moje loki po 4 dniach od mycia wyglądają i szok mnie ogarnął jaki ja odrost uchodowałam więc dziś farbowanie...

Od mysi metodą

Juz wiem ze rano będzie zgrzytanie zębami i płacz bo moje włosy jakoś się tak bardzo podzielily na cieniutkie pasemka...