|
|
#121 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Ja w tym związku nie widzę "związku". Ty autorko podchodzisz do tego wszystkiego strasznie materialistycznie, traktujesz swojego partnera jak niedojrzałego dzieciaka, który tylko czyha żeby rozwalić Ci jakże potrzebny samochód. Nie masz do niego za grosz zaufania. No ale to twoje zasady, twoje życie i twój związek. Skoro uwazasz, ze tak ma byc to niech tak bedzie. Ja pożyczałam samochód (duzo lepszy niz jego) swojemu chłopakowi (teraz mezowi) jak mu się zepsuł jego.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
|
|
|
|
#122 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;81805136]Fakty są takie jakie funkcjonują w danym związku i są zależne od ustaleń danej pary. Ja uznaje wspólnotę finansowo gdzie nie ma rozliczania się z pieniędzy, a za naprawę wszelkiego sprzętu płaci ten kto ma ku temu większą możliwość a nie ten kto coś w danej chwili popsuł. Łatwiej się żyje gdy ma się poukładane tego.typu sprawy w związku.[/QUOTE]
ja tez uznaje wspolnote ale jesli ktos rozbilby mi samochod to oczekiwalabym ze zaplaci z tego za swoje a nie stwierdzil ze ja mam wiecej kas to moge za to zaplacic ,zabilabym smiechem kiedys moj syn zalal mi woda komputer mimo ze wtedy jeszcze byl w szkole i pracowal tylko w weekendy nie wyobrazam sobie ze przez jego durne zachowanie ja mialabym ze swoich pieniedzy placic za naprawe placic ma ten kto popsul a nie ten kto wiecej zarabia dla mnie takie podejscie jest niedorzeczne kompletnie nie uczy szacunku do czyjejs wlasnosci |
|
|
|
|
#123 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Ale jesteś pełnosprawna. To wiele zmienia. Jeśli trzeba, pojedziesz autobusem, pójdziesz na piechotę. Ja nie.
|
|
|
|
|
#124 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: w-wa
Wiadomości: 13
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Powiedz swojemu facetowi - "jak dbasz tak masz". Nawiązując do innych rzeczy, które napisałaś - mój facet się interesuje tym co się dzieje ze mną i z moim zdrowiem. Myślę, że Ty musisz na poważnie pogadać ze swoim partnerem. Nie jest źle, skoro Ci pomaga i nawet nie musisz go o to prosić, ale niektóre kwestie chyba musicie jeszcze przegadać. Jeśli nie uda się nic wskórać, wtedy - wiadomo. Ej, ja pierwsza zgadłam. No niestety, stereotypy też znikąd się nie biorą.
|
|
|
|
|
|
#125 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Według mnie to swojemu facetowi matkujesz, a nie traktujesz jak równego sobie partnera. Z tego co piszesz to nie spełnia on zbytnio Twoich oczekiwań zarówno jeśli chodzi o dojrzałość, jak chyba również o finanse, więc warto się zastanowić czy warto ciagnąc ten związek tak naprawdę chyba tylko ze strachu przed samotnością.
![]() Ale chyba wchodząc w związek z niezbyt ogarniętym życiowo (bo tak go przedstawia Autorka) 23 latkiem trzeba się było liczyć z tym, że młody chłopak tak poważnie jak 30 letnia kobieta myśleć nie będzie i chociażby głupie przyszpanowanie BMW przed kolegami sprawi mu radość.
|
|
|
|
|
#126 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
wpelni opieram twoja decyzje uwazam ze zachowalas sie slusznie a twoj chlopak to rozwydrzony gowniarz |
|
|
|
|
|
#127 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
@Dianubishi: Czasami myślę, że może jestem dla niego zbyt surowa. Dla niego to pierwszy związek z osobą niepełnosprawną. Dużo rzeczy muszę go uczyć, czy to w kuchni (ostatnio sam zrobił mielone :P) czy to jak zrobić pranie (23 letni facet nie potrafi, wszystko robiła mamusia).
Mimo to, nie złoszczę się na niego, a tłumaczę, wiele rozumiem i toleruję. Ale od drugiej strony też czegoś oczekuję. Wiem, że może np. nie wiedzieć, jak pomóc mi z pewną rzeczą, ale jak wie, że idę do lekarza, to chyba naturalnym powinno być pytanie po moim powrocie, "jak tam?". Fakt, zgadłaś pierwsza; nie zauważyłam ![]() @hazey: To co według Ciebie powinnam zrobić? I nie pytam tu tylko o sytuację z samochodem, ale o to, jak według Ciebie powinnam się zachowywać? Szpan czyimś samochodem dla mnie nie jest w ogóle szpanem. Edytowane przez luna2018 Czas edycji: 2018-03-01 o 14:39 |
|
|
|
|
#128 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Ten Twój to chyba mentalnie jest jeszcze dużym dzieckiem i będziesz się z nim męczyć.
|
|
|
|
|
|
#129 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: w-wa
Wiadomości: 13
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Tak na marginesie, odnośnie bmw - ostatnio w jednym programie gdzie zostawiają okamerowane samochody w warsztatach podstawili beemkę. Ładnie ją mechanik upalał (i to niesprawny samochód), prawie ją rozbił. Skończyło się jednak tylko na porysowanym zderzaku. Ale strach komuś kluczyki do beemki dać. |
|
|
|
|
|
#130 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#131 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;81796121]Jak dla mnie to Twoja postawa jest dziwna. Rozumiem ze Twoje auto jest dla Ciebie ważne i boisz się ze coś może mu się stać ale Twój partner chyba będąc ostrożnym go nie uszkodzi?Po zatym miałabyś podwozic do pracy dorosłego chłopa? Trochę obciach nie sądzisz.?
Ja sobie osobiście nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w której facet zabrania mi dotknąć jakieś swojej rzeczy ze strachu ze ja popsuje? czy uszkodze?[/QUOTE]Myślę dokładnie tak samo. Jeśli nawet go uszkodzi, to go wymieni. Czułabym się jak 12-latka, gdyby "mamusia" mnie miała podwozić do pracy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ---------- Cytat:
Ale takiego partnera to ja nie chcę. To chyba oczywiste, że będę uważać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
|
#132 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#133 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Jeśli masz takie podejście to Twoja sprawa. Ludzie którzy są w związku a przy okazji nie mają równych zarobków a duża rozbieżność finansów jakoś muszą się dogadać
Ja bym z facetem o takim podejściu nie była a tym bardziej bym.z nim nie zamieszkała Wszystko się może popsuć, nawet bardzo drogi sprzed, czasem po prostu niechcący, takie rzeczy się zdarzają. A jak.ktos ma drogo urządzone mieszkanie albo samochód i miałabym ciągle żyć w strachu czy coś się przypadkiem nie zniszczy bo wtedy będę musiała.oddac swoje wszelkie oszczędność na życie aby to naprawić.. No bez sensu. Odpuscilabym sobie związek na który nie byłaby mnie stać. |
|
|
|
|
#134 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
biedna mocno odchorowała, jak od niej odszedł, bo jednak tyle czasu i pracy w niego włożyła. |
|
|
|
|
|
#135 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Autorko, przepraszam za to pytanie, jeśli nie chcesz nie odpowiadaj.
Ale co to za niepełnosprawność, że nie jesteś w stanie jechać autobusem, ale chodzisz i prowadzisz? Nie próbuję się czepiać, jestem bardzo ciekawa, bo nic mi nie przychodzi do głowy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#136 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 8 987
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#137 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ---------- Cytat:
I mi pozwala nim jeździć, bo mi ufa. A ja bardzo na niego uważam. Ty swojemu facetowi nie i ok, nie musisz. Ale nie dziw się, że jemu się to może nie podobać i tyle. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ---------- Cytat:
To, że uważasz, że twój partner Cię zostawi na lodzie źle świadczy o tym związku. Już kij, czy masz słuszne podejrzenia czy nie.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|||
|
|
|
|
#138 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#139 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Tez dziwne mi sie to podejscie wydaje, bedac w zwiazku trzymac cokolwiek z dala od partnera, z ktorym sie mieszka (!). Z tego co piszesz masz poukladane w glowie i logicznie argumentujesz, ale sam fakt, ze masz takie rozkminy swiadczy chyba o tym, ze jako partnera nie traktujesz go powaznie. Po swoim facecie spodziewalabym sie odpowiedzialnosci i zrozumienia, ze ten samochod jest dla tak wazny. Nisko go cenisz jesli uwazasz, ze zaraz Ci ten samochod rozwali. Po co Ci facet, do ktorego nie masz ani szacunku ani zaufania?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#140 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Ja dość pobłażliwie podchodzę do wielu dziwactw
No i masz prawo. Luby autorki też ma, nie wiem dlaczego z niego nie korzysta. Przecież wie od początku, że autorka nie chce pożyczać samochodu, że jak już to robi to z wielkim bólem serca.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#141 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
||
|
|
|
|
#142 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Gdyby mój chłopak miał specjalnie przystosowane auto tak jak autorka i pieniądze na styk, tak jak autorka, a to byłby jego jedyny środek lokomocji to serio, ale wolałabym wziąć zwolnienie w pracy albo dojechać taksówką ale auta bym nie tknęła. Właśnie ze strachu, że uszkodzę i zrobię mu duży problem. Luudzie, przecież to nie jest traktowanie kogoś jak dziecko, raczej żądanie tego auta jest mocno dziecinne. Każdy może coś zepsuć nawet niekoniecznie z własnej winy, a jednak właściciel auta jeździ nim najwięcej, najlepiej zna auto i szansa zniszczenia jest najmniejsza. Chłopakowi ewidentnie brakuje wyobraźni, pewnie z uwagi na wiek.
Mnie również nie stać na naprawę auta, więc nie jeździłam autem TŻ które ma droższe koszty naprawy, bo po co mam sobie robić problemy? On też nigdy nie chciał pojechać moim. Rozumiem jak mamy dużo kasy albo długi związek, małżeństwo - można się wymieniać autami. Ale tak, to bym się zwyczajnie bała. Poza tym sorry, ale tak jak nie każdy lubi wymieniać się z TŻ majtkami, skarpetkami, a wiele dziewczyn też nie byłoby szczęśliwe, jakby im TŻ grzebał w torebce, tak samo można mieć swoje prywatne auto/komputer/inny drogi sprzęt i tyle. Ktoś wcześniej podał przykładową sytuacje, gdzie na komputerze partnera są ważne dokumenty - ja bym w życiu się za taki komputer nie brała. Mam swój, który lubię, ma całkiem inne parametry niż TŻ i się nimi nie wymieniamy. Nie rozumiem skąd potrzeba użytkowania koniecznie wszystkiego wspólnie. |
|
|
|
|
#143 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
No przecież ludzie widują ich publicznie, jak jadą coś razem załatwić.
Jego niekoniecznie jest wspólne, bo nie jest przystosowane. Akurat tu bym się nie czepiała.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#144 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
|
#145 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
swoją drogą ciekawe od kiedy na wizażu tak bardzo wierzy się w czyjeś obietnice. ja też mogę Autorce obiecać, że jak kupię auto, to je dostosuję, żeby mogła jeździć. i co z tego. pytanie brzmi - czy chłopak zaczął robić cokolwiek w tym kierunku, tzn. czy dowiadywał się, jakie marki samochodów wchodzą w grę, ile kosztują przeróbki, jakie parametry musi mieć auto albo czy chociaż orientował się, za ile sprzeda swoje obecne auto. cóż, Autorka z jakiegoś powodu uważa go za szpanera i nie wierzy, że jeździłby jej autem wystarczająco bezpiecznie. jej intuicja podpowiada jej, żeby nie pożyczać mu auta. ja w intuicję wierzę i zachęcam ją, żeby słuchała swojej. lepiej dmuchać na zimne, niż zostać potem więźniem własnego domu. |
|
|
|
|
|
#146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;81806166]ja tez uznaje wspolnote ale jesli ktos rozbilby mi samochod to oczekiwalabym ze zaplaci z tego za swoje a nie stwierdzil ze ja mam wiecej kas to moge za to zaplacic ,zabilabym smiechem
[/QUOTE] No i fajnie. Ale facet nigdzie nie powiedział, że w razie czego nie zapłaci, więc trochę z tyłka wniosek.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#147 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Nie obiecał, a powiedział, że to zrobi. Dla mnie to różnica.
Niepełnosprawność ruchowa, chodzę o kuli. Nie wsiądę do autobusu, mam problem z równowagą, nie podniosę tak wysoko nogi. Zrobiłam błąd, bo 2 razy dałam mu samochód; złamałam się. Nie chciałam, żeby pomyślał, jak niektórzy tutaj, że mu "żałuję". Jednak kosztowało mnie to za dużo nerwów. Na początku to rozumiał, teraz robi się coraz bardziej roszczeniowy :/ Ja nie zostawiłam go na lodzie, powtarzam po raz setny. Zaproponowałam mu, że będę go nawet codziennie wozić, dopóki będzie taka potrzeba. To jest różnica. |
|
|
|
|
#148 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
wiesz, może być trochę tak, że on czuje, jak bardzo mu matkujesz i choć z jednej strony to dla niego wygodne, to jednak z drugiej nie czuje się z tym do końca komfortowo. być może jakbyś odwoziła go do pracy to czułby się jak przedszkolak, którego mama podwozi do przedszkola. może w domu matka ciągle wokół niego latała i zamienił ją na Ciebie. |
|
|
|
|
|
#149 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ---------- Cytat:
Staram się nie matkować, a pomagać; zresztą on sam często mnie prosi o pomoc. Ostatnio jednak się postawiłam i postanowiłam nauczyć go samodzielności. Miał zapisać się do przychodni i do 2 lekarzy. Sam. Z moim przypominaniem codziennie zajęło mu to 3 tygodnie, bo "nie miał czasu" (gdzie zajmuje to góra 10 minut). Ale oczywiście łatwiej byłoby, gdybym ja to za niego zrobiła (co również zasugerowała jego matka - na szczęście mieszka dosyć daleko od nas). |
||
|
|
|
|
#150 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Autorko, naprawdę, przemyśl sobie czy ten "samochodowy" problem jest jedynym, czy jednak masz więcej powodów dla tego braku komfortu w związku.
Żeby z tego nie wyszła przypadkiem dyskusja chwilowo przykrywająca to, że czujesz się w tym związku nie tak, jak się czuć powinnaś.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:41.






No niestety, stereotypy też znikąd się nie biorą.













