![]() |
#121 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Jestem w stanie zrozumieć tą dziewczynę i autora. Nie wyżywajcie się tak na tej pannie. Ewidentnie ma problemy emocjonalne, oraz niskie poczucie własnej wartości, dlatego nad wylewaniem swoich emocji może nie potrafi panować.
Byłam w podobnej sytuacji. Z tą różnicą, że poszliśmy do łóżka jak już byliśmy w związku (nasza relacja rozwijała się "romantycznie" - sorki, nie wiem jak to nazwać). Spotykaliśmy się trochę. Na trzecim spotkaniu zapytał mnie jak ja traktuje naszą znajomość i chciałby on wyłączności. No i zostaliśmy parą. Ja mam takie podejście, że nie mogłabym uprawiać seksu poza związkiem, czułabym się z tym źle, potrzebuję zaufania do tej osoby i uczuć. Założyłam, że on ma tak samo (nie mam pojęcia czemu???). No, ale jakiś czas później wyznał mi o jednorazowych sex randkach, relacjach FWB. Poczuł, że może to być ważne, bo nie chce niczego przede mną ukrywać. No nie powiem, poczułam się zmieszana. Przeszło mi przez myśl czy w ogóle jest sens kontynuować ten związek, skoro mamy tak skrajnie inne podejścia. Jestem młodą osobą, dopiero zaczynam studia, więc musiałam sobie to poukładać w głowie. Ostatecznie stwierdziłam, że nasze inne podejścia w tej kwestii nie mają znaczenia, bo w niczym to nie przeszkadza. Inne podejście do ślubu, dzieci, wspólnego życia - to są problemy nie do przeskoczenia. A przecież teraz jak jesteśmy w związku on jest mi wierny, ja jemu i te podejście jego nie ma nic do rzeczy. Decyzję podjęłam słuszną, bo póki co świetnie się układa i widzę świetlaną przyszłość dla tej relacji. Tylko w moim przypadku było tak, że nie robiłam temu facetowi scen, nie miałam o to pretensji, bo zdawałam sobie sprawę z tego, że nic złego nie robił i mamy po prostu inne podejście. Przemyślałam sobie tą sprawę "po cichu". Też nie mam problemu ze swoją wartością ani żadnych problemów emocjonalnych jak owa wybranka autora. Sądzę, że dziewczyna właśnie też stworzyła sobie taki obraz autora w jej głowie i była przekonana o jego prawdziwości. Aż tu nagle okazało się co innego, no i dziewczyna doznała lekkiego szoku. Biorąc pod uwagę jej kompleksy, niskie mniemanie o sobie, te skrajne emocje (nad którymi zapewne nie panuje), wyszło jak wyszło. Dziewczyna ma prawo chcieć partnera, który ma takie samo podejście do seksu, wymaganie jak każde inne. Ja np. nie akceptuje palenia u partnera i nie mogłabym tego znieść, a ona ma problem z tym seksem. Słabe jest tylko z jej strony te robienie scen. Powinna jak już po prostu podziękować za znajomość i iść swoją drogą, a nie odstawiać szopkę. No, ale cóż. Raczej sądzę, że żadna z jej manipulantka tylko po prostu nie umie zapanować nad emocjami, co nadaje się na wizytę u specjalisty, ale to już nie problem autora tylko jej. A ty autorze pamiętaj, że jeśli chcesz zbudować z kimś jakąś poważną relację bądź szczery! Jak mi mój partner opowiedział o swoim podejściu to cieszyłam się, że woli mówić jak było niż mydlić mi oczy romantycznymi opowieściami. Zyskał tą swoją szczerością na moim zaufaniu do niego. Jeśli jakaś dziewczyna nie zaakceptuje Ciebie miej na to wylane, jak nie ta to inna. Po co Ci ktoś, kto Cię nie akceptuje? To się wyklucza w budowaniu fajnej relacji. Już pomijając fakt, że prawda może kiedyś wyjść na jaw, a wtedy może być niezbyt fajnie. Nie piętnuje tej dziewczyny, wręcz staram się ją zrozumieć i może nieco 'usprawiedliwić'. Ale autorze, moim zdaniem powinieneś odpuścić tą znajomość. Nie chcesz, żeby dziewczyna pomyślała, że ją wykorzystałeś? Napisz jej wprost o co chodzi, że nie chcesz kogoś, kto go nie akceptuje i tyle. Ona będzie baaardzoo dłuuugo wiercić Ci dziurę w brzuchu o tą przeszłość i wzbudzać w Tobie poczucie winy. Poza tym skoro o zwykłą koleżankę bywała zazdrosna, to możesz mieć delikatnie mówiąc z nią problemy. Ona ma problem do przepracowania, o ile w ogóle będzie miała zamiar coś z tym zrobić. Powodzenia ![]()
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów. |
![]() ![]() |
![]() |
#122 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Ja osobiście w zyciu bym nie chciała kogoś kto spał z tabunem kobiet, zwyczajnie fuj..
ale troche tej dziewczyny nie rozumiem - idziecie do łózka na pierwszej randce, macie swoje lata, a ona oczekuje ze tylko z nią tak zrobiłeś XD Na przyszłosc o takich rzeczach jak ekhm..bogata przeszłośc erotyczna powinno się informować, bo sa osoby dla których to dyskwalifikacja do jakiegokolwiek rozwoju znajomości. Jakby poczekała jesczze troche zseksem, pewnie by sie dowiedziała i nie błoby klopsa... ---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ---------- Cytat:
![]() Daj spokój tej dziewczynie - skoro ma problemy, nie potrzebuje takiego kogoś jeszcze na dodatek |
|
![]() ![]() |
![]() |
#123 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
Dlaczego uważasz to za złe podejście?
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Też bym nie chciała takiego faceta dlatego pytalam zawsze na początku o przygodny seks wierząc że powie prawdę. Nie rozumiem trochę tego seksu na pierwszej randce u niej. To się trochę kłóci z tym "seksem z uczuć"
|
![]() ![]() |
![]() |
#125 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
@Lisbeth
Poczekajmy na jego wypowiedź bo wszystko wskazuje na to że jej zwyczajnie coś naściemniał (której części w zdaniu że wypytywała o pisanie z innymi nie rozumiesz, retoryczne). ---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ---------- Cytat:
Miała ochotę pójść do łóżka na pierwszym spotkaniu? Poszła. Być może zdarzyło jej się to pierwszy lub czwarty raz w życiu. Ma prawo nie chcieć kogoś komu zdarzyło się to 15 razy? Ma. Kurczę, to że masz psa nie oznacza że musisz się zgadzać by partner miał kota albo inne zwierze. Można się nie zgadzać ale zmuś kogoś do myślenia identycznie jak sam żadasz, powodzenia. ![]() Ja się jej nie dziwię, zaangażowała się w znajomość dzięki rozmowom, z seksu problemu nie robiła bo nie jest pruderyjna, ale chciała być wyjątkowa a nie jedną z wielu. Nie była wyjątkowa, wyjątkowa dla autora stała się potem gdy już ją przeleciał i wyszło że w łóżku też im jest super, wcześniej nic mu nie przeszkadzało gawędzić sobie miesiącami z dziewczyną i latać na seks do innych i wielkiej filozofii życiowej to tu nie ma. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-07-26 o 08:12 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#126 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#127 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
Cytat:
Tyle. I tak zresztą było. Nie musiałem przecież tego tłumaczyć i przeklejać dla niej rozmów z innymi. Nie było wtedy nic oprócz niej tak długiego i tak zaangażowanego. Cytat:
Nie, nie stała się wyjątkowa, bo ją "przeleciałem". Ciężko o to by było, bo przecież "przeleciałem" też wiele innych. Opisałem czemu była wyjątkowa, ale zakładam, że przeoczyłaś mój ostatni post. Bo z litości dla dyskusji niech będzie, że nie zakładam Twojej złej woli, złośliwości i przypisywania sobie wszechwiedzy na temat innych... Edytowane przez edan84 Czas edycji: 2018-07-26 o 08:29 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Ja tu z jej strony żadnych scen nie widzę. Gdzie tu krzyki, płacze, rzucanie talerzami, histerie? Chyba wielką sceną dla wielu forumowiczek jest ograniczenie kontaktu po zawodzie uczuciowym i szczerym wyznaniu, jak się czuje po wszystkim, co też dziewczyna uczyniła. Poczuła, że straciła czas. Za surowo ją oceniacie.
|
![]() ![]() |
![]() |
#129 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
Trzeba było powiedzieć "tak, piszę z innymi", może ewentualnie "tak, piszę z innymi, ale z nikim tak dobrze mi się nie pisze", jeśli chciałeś podkreślić wyjątkowość tego. Niemniej chyba aż za tak wyjątkowe tego nie uważałeś, skoro nie uznałeś za stosowne wstrzymanie się z innymi znajomościami. Dlaczego w ogóle pisaliście miesiącami? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 543
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Ciężko z nia będzie bo ma kompleksy i bedziesz miał tego dość. Ja osobiście też bym nie chciała wiązać bliższych znajomości z pospolitym dupcyngielem. Ale jak Ci na niej zależy to nie odpuszczaj. Pokaż jej ze jest naprawdę wyjatkowa. Rady na jej fochy dot.twojej przeszłości nie ma. Jest kobieta jeśli inną niż wszystkie dotychczas to zwykły kontakt przez tel mógł sprawić ze sie orzywiazala i tego iczekiwaa od Ciebie. Boję się tylko ze ja skrzywdzisz. Albo oboje się skrzywdzicie. Bo jej kompleksy bo twoja huc . Ale , ludzie się zmieniają pracując nad sobą. Sproobjcie, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Szacun dla niej za siłę po zdradzie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265270 |
![]() ![]() |
![]() |
#131 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;8507909 1]Dlaczego w ogóle pisaliście miesiącami?[/QUOTE]
Pisałem już dlaczego. Po pierwsze ona była na tinderze, bo koleżanka kazała i ponoć miała wytrwać chociaż miesiąc. Więc była podobno na siłę a do spotkań się nie paliła. Ponadto ona ma tak, że woli kogoś dobrze poznać i wtedy się spotkać. Wynika to z jej kompleksów, ale też jej kompleksy potem hamowały chęć i jej odwagę do spotkania, bo bała się, że ona mi się nie spodoba i cała znajomość po spotkaniu się rozpadnie, bo będę zawiedziony. |
![]() ![]() |
![]() |
#132 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#133 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
Dlaczego od razu kompleksów? Pełno jest świrów w internecie, nie każdemu od razu się ufa, chce się pisać o intymnych i prywatnych rzeczach, a potem lecieć na spotkanie z pierwszym lepszym. Nie to, że się czepiam słówek, ale czemu zarzucacie (zarzucasz?) dziewczynie niskie poczucie własnej wartości, kompleksy itd. skoro po prostu ma widocznie inne niż Wy postrzeganie znajomości i związków. To, że ktoś chce kogoś lepiej poznać nawet poprzez pisanie, to od razu kompleksy? No nie dajmy się zwariować. Jakoś z Twojego opisu nie wynika, żeby miała jakieś szczególne kompleksy - raczej opisałeś ją jako całkiem spoko dziewczynę. A to, że nie wyszło - no ekhem, cóż. Life. Jak chcesz, próbuj, może ją do siebie przekonasz. Edytowane przez malwoz88 Czas edycji: 2018-07-26 o 09:04 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#134 | |||||||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
Specjalnie dla ciebie streszczę co z nią jest nie tak: Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ---------- Cytat:
|
|||||||||
![]() ![]() |
![]() |
#135 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
![]() daj jej spokoj. to wrazliwa dziewczyna i na pewno spotka jeszcze kogos z kim bedzie szczesliwa i kto nie mysli tylko o sobie i o swoich genitaliach |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#136 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#137 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
A teraz to mocno zaniedbała. Więc tak, to się nazywa kompleksami. I o takie mi chodzi. Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#138 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85080506]Ciekawe dlaczego ją nazywasz materacem, a jego nie
![]() Gdzie to pasmo? Bo ja widzę jedno: powiedział, że idzie do koleżanki składać meble, a nie składał.[/QUOTE] bo jego obchodzi tylko zaliczenie jak najwiekszej liczby dziewczyn a tamta pewnie to wiedziala a i tak mu sie podawala na tacy. jest materacem dla faceta ktory jej nie szanuje. zle jest to ze on kobiet nie szanuje nie widzisz tych ciaglych klamstw?? klamie o kolezance, a ona byla zazdrosna i to mowila. klamie o kontaktach z innymi, ze pisze z nia a tak naprawde podrywa inne za jej plecami i pewnie mial tez seks z tamtymi bo tacy faceci jak on tak wlasnie robia Edytowane przez Elizze Czas edycji: 2018-07-26 o 09:40 |
![]() ![]() |
![]() |
#139 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Po co Ci zakompleksiona i problemowa dziewczyna z innymi wartościami niż Twoje???
|
![]() ![]() |
![]() |
#140 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
Przecież autorowi zależy na tamtej dziewczynie. To, że uprawia seks z innymi nie ma tutaj znaczenia, bo ograniczenie życia seksualnego nie jest żadnym wyrazem szacunku do niej, a uprawianie seksu bez zobowiązań nie oznacza braku szacunku. Skąd ci się to w ogóle wzięło? ![]() I czekam na wyjaśnienie dlaczego autor dla koleżanki nie jest "materacem", a ona dla niego tak, skoro robią dokładnie to samo. Dlaczego ona "podaje się na tacy", a on nie? Cytat:
Na przykład pisanie z wieloma osobami to nie jest żadne kłamstwo, nawet wtedy, gdy któraś z tych osób jest wyraźnie zazdrosna. Jej zazdrość nie zobowiązuje go w żaden sposób do zaprzestania kontaktów z innymi ludźmi, także kontaktów seksualnych. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#141 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85079826]
Zdecydowała o ciągnięciu znajomości, chociaż z własnej winy nie miała wszystkich informacji potrzebnych jej do tego i zwala na autora winę za to, że tych informacji nie miała. Wielkie mi ciągnięcie znajomości - rzadkie odbieranie telefonów, lakoniczne odpisywanie. Dowiedziała się co chciała, to sobie odpuściła. Jak wyżej - poczyniła założenia nie znając faktów i nie potrafi pojąć, że nie dla każdego seks jest jakimś mistycznym przeżyciem. Nie potrafi przyjąć do wiadomości, że facet może jednocześnie ją szanować i mieć podejście do seksu zupełnie inne niż ona. Ależ może i pewnie przyjęła do wiadomości. Stało się. Tylko jej to nie pasuje. Jakoś nie widać, by zasypywała wiadomościami faceta pt. "dlaczego Ty mi to zrobiłeś, zniszczyłeś mi życie itd" tudzież inne "sceny". To on chce kontaktu i poprawy relacji, niestety ona nie jest do tego chętna. Z tego, co rozumiem, to mocno ograniczyła z nim kontakt bez nadziei (raczej) na dalszą zaangażowaną relację. I tyle. Uważała bez żadnych podstaw, że pisanie z nią na Tinderze z jakiegoś powodu oznacza wyrzeczenie się kontaktów seksualnych przez autora. Jak wyżej. Wydaje się jej, że znajomość z nią musiała być jedyna, chociaż nic takiego nie ustalali. Cóż - myślała. Przeliczyła się. Zawiodła. Machnęła ręką. A gościowi na niej zaczyna zależeć. Trudno. Uważa, że autor miał odgadnąć jej uczucia i zachowywać się tak jak ona uważa w związku z tymi uczuciami za słuszne. Czyli - pisać tylko z nią i umawiać się na seks tylko z nią, chociaż nie istnieje żaden powód poza jej zachcianką, by to tak miało wyglądać. Ogólnie ma tendencję do wymyślania cech autora pod swoje wyobrażenia na temat związków. Każdy ma prawo mieć swoje wyobrażenia, jakie mu się podoba. Po prostu spotkało się w czasie 2 ludzi, którzy nie są dobrani pod kątem podejścia do związków, seksu, znajomości. Tu znowu - ona myślała, że będzie tak, jak sobie wyobraziła, on myślał, że przyznanie się do niezobowiązujących seksów przejdzie. Nie przeszło, nie wyszło. (tu mam wrażenie, że Autorowi żal tyłek zaczął ściskać, że W KOŃCU ktoś go ubiegł i to kobieta dała mu kosza, a nie on komuś) Zdaje się, że czuje pogardę do osób uprawiających dobrowolny seks w inny sposób niż jej ulubiony, chociaż sprawa jej zupełnie nie dotyczy. Poza tym znowu wymyśla, a jej argumentem na to, że ma rację jest "naturalność". ---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ---------- Sam autor pisał o jej kompleksach. [/QUOTE] Przed spotkaniem z kimś, z kim nam się dobrze pisze, o którym mamy jakiś obraz (na pewno wyidealizowany, bo zazwyczaj to tak działa), może pojawić się myśl "a co, jeśli się mu nie spodobam?". Czy to już świadczy o kompleksach? A kompleksy mniejsze lub większe może każdy mieć, ale nikt o tym otwarcie nie powie. Autor pewnie też jakieś ma, ale o nich nie napisze na forum roz☠☠☠☠☠☠☠um, bo nie każdy o tym każdemu pisze. |
![]() ![]() |
![]() |
#142 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;8508075 6]Po co Ci zakompleksiona i problemowa dziewczyna z innymi wartościami niż Twoje???[/QUOTE]
Bo mi na niej zależy. Nie chcę jej skrzywdzić i myślę, że wcale ona nie chce kończyć tej "relacji". Ale może mi się tak tylko wydawać... Nie wiem, zobaczymy. Budzi we mnie same pozytywne emocje, bardzo dobrze się przy niej czuję. Jakie to ja mam inne wartości niż ona? Bo miałem seks z dziewczynami, które nie interesowały mnie w żaden inny sposób? To już nie jest ważne. Przecież w razie czego to można wszystko ustalić co dla niej jest ważne. |
![]() ![]() |
![]() |
#143 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
malwoz88 widzę, że kompletnie nie rozumiesz o czym piszę. Zupełnie nie chodzi mi o to, że ograniczyła kontakt po wypłynięciu istotnych dla niej informacji, tylko o całokształt tego, co się działo przed oraz jej kompletnie idiotyczne komentarze do jego zachowania i obwinienie faceta o rzeczy, które są winą jej wybujałej wyobraźni, a nie jego postępowania.
Cytat:
---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ---------- Masz inne podejście do seksu. Ty nie masz problemu z seksem bez uczuć i zobowiązań, a ona ma i to objawia się nie tylko tym, że takowego nie uprawia, ale jeszcze da się od niej wyczuć pogardę dla ludzi, którzy robią inaczej niż ona. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#144 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
Zależy Ci bo? Ona Ciebie nie akceptuje. Ona nie przejdzie do porządku dziennego nad tą sytuacją. Będzie Cię za to karać - jeśli nie wprost, to swoją nieufnością, kompleksami i wieloma innymi akcjami. Myślę, że (jak ktoś kilka stron temu pisał) dziewczyna jest "trudna do zdobycia" teraz jak Cię odrzuciła i to jest takie wyzwanie, coś innego niż nudne laski, które rozkładają nogi i nawet wielkich emocji z nimi nie ma. A tu coś się dzieje, ach drama, ona jest taka święta, skromna, romantyczka. Ty bad boy, ale się zmienisz... No z czym do ludzi. Może ją "przekonasz" zaczniecie być razem i w końcu dostrzeżesz multum komplikacji, które niesie za sobą jej poraniona psychika. Ale może musisz to odczuć na włąsnej skórze. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#145 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Autor poiwnien dać jej spokój.
Skoro ona ma słaba psychike i nie może sie pogodzić ztwoją swędzidupą , to "zmuszająć" ją do akceptacji tego, zrobisz jej tylko krzywdę. Nagadasz jej głupot, że to już przeszłośc, że się zmieniłes, że ona jest wyjątkowa..ona jest słaba więc Ci uwierzy, ale nie będzie z Tobą szczesliwa ani Ty z nią A potem znowu Cie coś zaswędzi i ja zdradzisz. Nie da sie tak łatwo odciąc od kiepskiej przeszłości |
![]() ![]() |
![]() |
#146 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
Ustalić? Życie nie jest takie proste. Psychika nie jest prosta. Ustalać można sobie wiele rzeczy, ale gdy dochodzą do tego emocje, to można się zdziwić z całym planowaniem, ustalaniem. To może działać, ale nie musi. Musisz zrozumieć, że nic z tego może nie wyjść. Nie rób nic na siłę. Ona będzie czuć, że ją męczysz. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#147 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
Inna sprawa, jeśli spotykałeś się z laskami by szukać związku (nawet jeśli wynikały z tego jednorazowe akcje), a gdy wchodziłeś z nimi stricte w układy FF - to już mogłoby się nie spodobać. Ale po raz kolejny - takie rzeczy można było omówić wcześniej. Fakt faktem, że gdy tak już mocno piszesz z jedną dziewczyną, a po chwili idziesz do swojej FF koleżanki...to to już jest trochę nie bardzo. Ciężko nazwać to graniem na dwa fronty, ale zupełnie w porządku to też chyba nie jest. Przynajmniej dla mnie. I według mnie to chyba właśnie układy FF na boku podczas głębokiego rozwijania tej znajomości były główną przyczyną problemów. To po pierwsze. Po drugie - pisanie przez kilka miesięcy bez spotkania? Codziennie?! Prosta droga do wypalenia. Naprawdę trzeba czasami to trochę uspokoić, a najlepiej prędko się spotkać. I zdecydowanie myślę, że warto poczekać i nie oddawać się namiętnościom na pierwszej randce, zbyt często są z tego problemy właśnie takie jak tu opisujesz.
__________________
Mówię jak jest. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#148 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Prędzej czy później walnie się wam ta relacja, macie od razu pod górkę.
Chyba, że lubicie tracić czas na użeranie się i generowanie kłótni i problemów, czy to przez podejście do seksu czy przez jej kompleksy. One też Ci dadzą jeszcze popalić. No, istnieje ewentualność że taka dziewczyna może Ci pasować, bo wiesz że będziesz ponad nią. |
![]() ![]() |
![]() |
#149 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Autor to kłamca, nie wierze w jego nagłe nawrócenie. Ktoś kto tak sie zachowywał, nigdy nie bedzie dobrym partnerem.
|
![]() ![]() |
![]() |
#150 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością
Cytat:
nie wierze w ani jedno jego slowo jak bardzo mu na niej zalezy. tacy ludzi ktorzy nie szanuja innych nie sa zdolni do zmian i odczuwania czegokolwiek poza wlasna hucia |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:47.