Pazerna i chytra, tak to ja

[patusiaa23]

I jak zrobi gotowa rzecz, to jak tajemniczy don pedro będzie przemykac do schowka, żeby siostra nie wyczaila. Przecież to jest jakiś cyrk

[Limonka2738]

Napisane przez patusiaa23

Czyli będziecie przechowywać żywność w jakimś zapyzialym skladziku na klucz. A jak siostra kogoś przyluka jak wychodzi ze skladzika że składnikami? To lepiej od razu kupcie druga kuchenkę i tam wstawcie

Ja bym w ogóle drugi dom zbudowała na wszelki wypadek.

[panpanpema]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86140757]To sobie zamień pytanie na "A jak siostra kogoś przyluka jak wychodzi ze skladzika z gotowymi potrawami?"[/QUOTE]No zauważy i co w związku z tym?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

Jeść też będziecie w skladziku zamknięte, żeby siostra nie widziała gdzie chowacie jedzenie?

[panpanpema]

Napisane przez patusiaa23

Jeść też będziecie w skladziku zamknięte, żeby siostra nie widziała gdzie chowacie jedzenie?

Ale zauważy że my jemy a dla niej nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

No ale może zauważyć jak wychodzicie ze skladzika z obiadem

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

No jak co w związku z tym, wtedy odkryje wasza skrytke

[panpanpema]

Napisane przez patusiaa23

No ale może zauważyć jak wychodzicie ze skladzika z obiadem

No zauważy i co w związku z tym? Dla byłoby to jednoznaczne z tym że dla mnie tego jedzenia nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez panpanpema

Że skoro to moja dobra wola to nie ma znaczenia ile płacę. Tak mi się wydaje

Skoro założyłaś o tym wątek, to zdaje się, że jednak ma znaczenie. To, że płacisz bo tak postanowiłaś, nie oznacza, że nie robisz przy tym z siebie jelenia. Sprawiedliwie byłoby, gdybyś płaciła za rzeczy, które rzeczywiście zużywasz.

[patusiaa23]

No będzie wiedziała gdzie chowacie jedzenie i wtedy wyjdzie zupełnie na to sami, jakby ono dalej było na wierzchu. Może rottweilera do tego skladzika kupcie, żeby tam nie weszła jak się dowie

[panpanpema]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86140786]Skoro założyłaś o tym wątek, to zdaje się, że jednak ma znaczenie. To, że płacisz bo tak postanowiłaś, nie oznacza, że nie robisz przy tym z siebie jelenia. Sprawiedliwie byłoby, gdybyś płaciła za rzeczy, które rzeczywiście zużywasz.[/QUOTE]Zazwyczaj płacę za prąd czy internet. Dla niej to np jest nielogiczne że czepiam się że place a ona nie bo kilka miesięcy temu też płaciłam a ona nie bo uczyła się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez patusiaa23

No będzie wiedziała gdzie chowacie jedzenie i wtedy wyjdzie zupełnie na to sami, jakby ono dalej było na wierzchu. Może rottweilera do tego skladzika kupcie, żeby tam nie weszła jak się dowie

Dlatego pisze że ona nawet na dzień dzisiejszy nie ma jak tam wejść. Bo nie ma kluczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

Klucze można dorobić, rottweiler lepszy mówię ci

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez patusiaa23

No będzie wiedziała gdzie chowacie jedzenie i wtedy wyjdzie zupełnie na to sami, jakby ono dalej było na wierzchu. Może rottweilera do tego skladzika kupcie, żeby tam nie weszła jak się dowie

Ale nie wejdzie, bo składzik jest zamykany na klucz. Kumasz, wtedy to jest mniejsza patologia niż lodówka na kłódkę.

Napisane przez panpanpema

Zazwyczaj płacę za prąd czy internet. Dla niej to np jest nielogiczne że czepiam się że place a ona nie bo kilka miesięcy temu też płaciłam a ona nie bo uczyła się

No akurat twoje czepianie się o jej niepłacenie jest nielogiczne z innego powodu. Z takiego, że to nie do ciebie należy mówienie jej za co i ile ma płacić.

[panpanpema]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86140828]Ale nie wejdzie, bo składzik jest zamykany na klucz. Kumasz, wtedy to jest mniejsza patologia niż lodówka na kłódkę.
No akurat twoje czepianie się o jej niepłacenie jest nielogiczne z innego powodu. Z takiego, że to nie do ciebie należy mówienie jej za co i ile ma płacić.[/QUOTE]Ja jej nie powiedziałam że ma za to i za to płacić tylko że powinna dołożyć się do budżetu domowego bo jest ciężej teraz. Dla niej to był skok na jej kasę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez panpanpema

Ja jej nie powiedziałam że ma za to i za to płacić tylko że powinna dołożyć się do budżetu domowego bo jest ciężej teraz. Dla niej to był skok na jej kasę

Bo to jest skok na jej kasę. Nie do ciebie należy mówienie dorosłej babie na co powinna wydawać swoje pieniądze Mieszkacie u swojej matki. Jeśli ona chce dorzucania się do budżetu, to powinna o tym poinformować. Twoja siostra nie ma obowiązku podejmować decyzji finansowych takich jak twoje, a ty nie masz obowiązku jej utrzymywać.

[panpanpema]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86140859]Bo to jest skok na jej kasę. Nie do ciebie należy mówienie dorosłej babie na co powinna wydawać swoje pieniądze Mieszkacie u swojej matki. Jeśli ona chce dorzucania się do budżetu, to powinna o tym poinformować. Twoja siostra nie ma obowiązku podejmować decyzji finansowych takich jak twoje, a ty nie masz obowiązku jej utrzymywać.[/QUOTE]Nie mieszkamy u mamy tylko z mamą. Dla mnie to dziwne stwierdzenie że ktoś mieszka u kogoś. Chyba że się do kogoś wprowadZasz. Ja lub sis jesteśmy domownikami a nie gośćmi rodziców

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez panpanpema

Nie mieszkamy u mamy tylko z mamą. Dla mnie to dziwne stwierdzenie że ktoś mieszka u kogoś. Chyba że się do kogoś wprowadZasz. Ja lub sis jesteśmy domownikami a nie gośćmi rodziców

U kogoś - w jego mieszkaniu.
Z kimś - po prostu z kimś w jednym domu/mieszkaniu, niezależnie od tego kto jest właścicielem lub najemcą.
Jedno z drugim się nie wyklucza. Mieszkacie z mamą u niej, chyba, że jesteście współwłaścicielkami.

[panpanpema]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86140899]U kogoś - w jego mieszkaniu.
Z kimś - po prostu z kimś w jednym domu/mieszkaniu, niezależnie od tego kto jest właścicielem lub najemcą.
Jedno z drugim się nie wyklucza. Mieszkacie z mamą u niej, chyba, że jesteście współwłaścicielkami.[/QUOTE]Widzisz ja mieszkanie u kogoś odbieram jako bycie czyimś gościem. Ja jestem domownikiem, tak samo jak mama czy siostra. Ale to jest moje zdanie, nie musisz się z nim zgadzać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paczanga]

U kogoś oznacza u osoby z prawami do lokalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panpanpema]

Napisane przez paczanga

U kogoś oznacza u osoby z prawami do lokalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mam prawa do lokum

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez panpanpema

Widzisz ja mieszkanie u kogoś odbieram jako bycie czyimś gościem. Ja jestem domownikiem, tak samo jak mama czy siostra. Ale to jest moje zdanie, nie musisz się z nim zgadzać.

To nie jest kwestia twojego czy mojego zdania, tylko znaczenia poszczególnych słów.

Napisane przez panpanpema

Też mam prawa do lokum

Czy w akcie notarialnym widniejesz jako współwłaścicielka?

[panpanpema]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86140977]To nie jest kwestia twojego czy mojego zdania, tylko znaczenia poszczególnych słów.
Czy w akcie notarialnym widniejesz jako współwłaścicielka?[/QUOTE]Tak, siostra też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Dom należał do moich dziadków, w spadku odziedziczyliśmy go rodzicie i my

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez panpanpema

Tak, siostra też

No to w takim razie powodzenia w walce z wiatrakami. Wszyscy są u siebie i wszyscy są w równym stopniu odpowiedzialni za utrzymanie przybytku. W takim razie informowanie o wysokości składek na rachunki należy do osoby, która ma podpisane wszelkie umowy.

[panpanpema]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86141030]No to w takim razie powodzenia w walce z wiatrakami. Wszyscy są u siebie i wszyscy są w równym stopniu odpowiedzialni za utrzymanie przybytku. W takim razie informowanie o wysokości składek na rachunki należy do osoby, która ma podpisane wszelkie umowy.[/QUOTE]Czyli tato

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

A ja uważam, że warto spróbować najpierw z tymi obiadkami. Jeżeli siostra będzie się musiała stołować na mieście albo żywić przekąskami to może pójdzie po rozum do głowy i za miesiąc sama zaproponuje, że dołoży 200-300 zł, a wtedy możecie powiedzieć, że w porządku, ale drugie tyle na rachunki. Naprawdę nie zbiednieje od oddania 1/4 pensji na własne utrzymanie.

Nie rozumiem tylko tych akcji z drugą lodówką. To już lepiej faktycznie kupić kłódkę na starą albo zjadać wszystko na bieżąco.

Na miejscu twojej mamy okrutnie przykro by mi było, że wychowałam takiego egoistycznego pasożyta i pewnie nie omieszkałabym dziecka o tym poinformować. Ty jednak już nie masz na to żadnego wpływu. Możesz co najwyżej siostrze zakomunikować, że jak dalej będzie się tak zachowywać to już jej absolutnie w niczym w życiu nie pomożesz, a różnie może być przecież.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez panpanpema

Czyli tato

Czyli w praktyce mama jako osoba, która zapewne ma z mężem wspólnotę majątkową.

[panpanpema]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86141109]Czyli w praktyce mama jako osoba, która zapewne ma z mężem wspólnotę majątkową.[/QUOTE]Tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez panpanpema

Tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Choć teraz wspomniała że chyba sprzeda ten dom

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez panpanpema

Choć teraz wspomniała że chyba sprzeda ten dom

Przecież jak wszyscy jesteście współwłaścicielami, to sama tego domu nie sprzeda.

[Calgartie]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86141077]A ja uważam, że warto spróbować najpierw z tymi obiadkami. Jeżeli siostra będzie się musiała stołować na mieście albo żywić przekąskami to może pójdzie po rozum do głowy i za miesiąc sama zaproponuje, że dołoży 200-300 zł, a wtedy możecie powiedzieć, że w porządku, ale drugie tyle na rachunki. Naprawdę nie zbiednieje od oddania 1/4 pensji na własne utrzymanie.

Nie rozumiem tylko tych akcji z drugą lodówką. To już lepiej faktycznie kupić kłódkę na starą albo zjadać wszystko na bieżąco.

Na miejscu twojej mamy okrutnie przykro by mi było, że wychowałam takiego egoistycznego pasożyta i pewnie nie omieszkałabym dziecka o tym poinformować. Ty jednak już nie masz na to żadnego wpływu. Możesz co najwyżej siostrze zakomunikować, że jak dalej będzie się tak zachowywać to już jej absolutnie w niczym w życiu nie pomożesz, a różnie może być przecież.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No, dokładnie. Powiedzmy, że dawałaby te 400-500 zł / miesiąc, to nadal miałaby dla siebie 1700-1800 zł. Boże Drogi, o czym my tutaj mówimy?

[motyla]

Napisane przez panpanpema

Zazwyczaj płacę za prąd czy internet. Dla niej to np jest nielogiczne że czepiam się że place a ona nie bo kilka miesięcy temu też płaciłam a ona nie bo uczyła się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zamiast ją odcinać od jedzenia odetnij ją od internetu - zmień hasło i podaj wszystkim, tylko nie jej.

[panpanpema]

Napisane przez motyla

zamiast ją odcinać od jedzenia odetnij ją od internetu - zmień hasło i podaj wszystkim, tylko nie jej.

Ona i tak ma mobiln,y z domowego to głównie moja mama korzysta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz