Przyczajony Art Clay

[wadera alpha]

Brawa dla tego Pana , liść jak żywy! Dziewczyny, Wy też się świetnie spisujecie, czekam na następne niepowtarzalne prace

[vanilla82]

Witam. Niedawno odkryłam technikę Art Clay. I zafascynowała mnie od pierwszej chwili Do tej pory wykonywałam biżuterię z produktów dostępnych w sklepikach internetowych. Teraz postanowiłam spróbować czegoś nowego. Jestem początkująca, więc proszę o jak najwięcej porad
1. Jak szybko twardnieje masa?
2. Jakie przedmioty mogę wypalać na kuchence gazowej (bo z tego co przeczytałam, nie każdy sie do tego nadaje)?
3. Jak długo takie wypalanie trwa?

Pozdrawiam!

[zulugula1]

Witam niedawno odkryłam art clay to jest niesamowitenie mam warunkow zeby zajmowac sie metaloplastyka a to az brak slow
mam tylko pyt czy taki wypalony element mozna jakos przerabiac chodzi mi gl. o patynowanie i jak sie to robi domowymi sposobami??

pozdrawiam
Olka

[smoczek]

Ja się właśnie zaczynam tym bawić i dokładnie teraz jestem w trakcie robienia pierwszego wisiorka. Z praktyką więc kiepsko, ale z teorii jestem dobra (tyle się naczekałam na tą glinę, że miałam mnóstwo czasu na czytanie )Można to oksydować, np. używają wielosiarczku potasu (śmierdzi to straszliwie, ale proste w użyciu i daje fajne efekty). Tu jest filmik instruktażowy (to liver of sulphur to właśnie wielosiarczek postasu- można to kupić w sklepach jubilerskich z półfabrykatami na przykład):
http://www.youtube.com/watch?v=kL_DT...eature=related

[kaYa]

Boski - smok jest boski ! gratulacje !!

[Biedronka1]

A ja do wczoraj żyłam w nieświadomości, że istnieje coś takiego jak Art Clay .

[gohat]

Witam serdecznie.

Ucieszyłam się gdy zobaczyłam, że instnieje na forum wątek o AC. Super. AC znam od dwóch lat .... ale jedynie z włoskich gazet. Zaintrygowała mnie w mgnieniu oka. Oczywiście zaczęłamj jej szukać na naszym rynku... Niestety na szukaniu się skończyło. Wróciłam do decoupage ale myśl o AC nie dawał mi spokojnie funkcjonować. Niedawno kupiłam księżkę Cuda z Modeliny iiiii .... do www.planetart dotarłam sprawdzając co ciekawego (jeżeli chodzi o masy) jest w Anglii. Później trafiłam do Was.
Jestem pod wrażeniem jakie cudeńka można zrobić z tej masy. Robicie piękną biżuterie. Moje gratulacje.
Mam jednak pytanie. Czy z trzeba kończyć kursy czy można mamemu działać z masą AC?

Pozdrawiam.

[smoczek]

Moim zdaniem te kursy to bzdura. Wystarczy poszperać w necie (jest mnóstwo tutoriali i artykułów) i uruchomić wyobraźnię. A podstawowa instrukcja obsługi Art Clay jest na ulotce dołączonej do każdego produktu, tak więc mi się wydaje, że kursy to marnowanie kasy.

[mariolunia]

Widziałam tą masę na giełdzie w Krakowie - ponoć po wypaleniu masy "powstaje " srebro o próbie 925. Wiem że w Krakowie można to kupić w sklepach "szafir" na Gertrudy i Rakowickiej. Tylko czy to się opłaca? Na pewno zabawa jest ale bądźmy realistami :P

[Hultaj]

To już by trzeba Smoczka zapytać...

A ja chyba nabiorę na to apetytu

Kurczę, dopóki Smoki nie zaczęła (?) wrzucać swoich wisiorków, to nie wiedziałam, że mogę sobie podłubac w modelince a dostać na koncu srebro , za dużo na plotach chyba siedzę zamiast tu

[architekt80]

Przypomniały mi się studenckie czasy.Bardzo fajne prace dziewczyny no i Twoje Rzezniku.

[smoczek]

hehehehe, rozwiewając wątpliwości, to tak, smoczek to zdecydowanie kobieta I to nie jest srebro próby 925, tylko 999, a więc (niestety?) trochę bardziej miękkie. Czy się opłaca - ciężko powiedzieć. W przeliczeniu na gramy srebra, to srebro art clay jest droższe o jakieś, bo ja wiem 30 % od normalnego srebra w granulacie (tak na oko).

[ABRA_ABRA]

Genialne!!!!
Dzisiaj lece do mojego ukochanego sklepu, moze tam bedzie ta masa
Jutro napisze wam po ile jest to cudo w Swiss

Nie znalazlam

[gosiolek90]

hm hm a ile kosztuje postawowy zestaw do art clay? ze 200?

[smoczek]

około. Ale masz w nim tylko jakieś 7 g AC, więc dużo sobie nie porobisz, a za narzędzia przepłacisz, bo większość możesz sobie zastąpić rzeczami z kuchni. Lepiej ruszyć głową, poszperać po necie, zaopatrzyć się na jakimś targu itd. i zamiast płacić za narzędzia kupić więcej AC.

[Boskirzeznik]

No a ja postanowiłem znowu zacząć sie tym bawić i w niedługim czasie znowu cos wrzuce. Wisiorki super.

[gosia2008]

Witam wszystkich

Niestety dopiero parę dni temu odkryłam AC, ale lepiej późno niż wcale.

Przeczytałam całe forum od początku do końca. Obejrzałam wszystkie zdjęcia. Oniemiałam z zachwytu. To co robicie jest fantastyczne, oszałamiające, zachwycające, wręcz boskie.... słów mi brakuje.

Chciałabym też zmierzyć się AC, jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie.

Byłabym wdzięczna gdyby mi ktoś powiedział do czego jest gąbka AC.

[smoczek]

Gąbka AC?? A nie korek plastyczny?

[gosia2008]

Oczywiście że korek

[smoczek]

Korek plastyczny służy do robienia przestrzennych, pustych w środku projektów, typu korale. Robisz kulkę z korka plastycznego i obklejasz go AC, zdobisz itd. Potem wypalasz i dostajesz przestrzenną formę. Ja korka nigdy nie używałam, bo z tego co wiem można go używać tylko przy wypalaniu w piecu, a ja pieca, ani dostępu do niego nie posiadam.

[gosia2008]

Dzięki

I jeszcze jedno pytanie.
Czy dla początkujących lepsze jest AC wolno schnące czy standardowe?

[smoczek]

Ja tam nie wiem - sama jestem początkująca ale wolę AC standardowe, bo bardziej odpowiada mi jego konsystencja. W moim odczuciu jest mniej "oporny", bardziej gładki.. nie wiem za bardzo jak to opisać. Slow Dry nie lubię, ale używałam już kilka razy no i da się też coś zrobić rzecz jasna. Faktycznie dłużej schnie, ale w sensie, że potrzeba więcej czasu żeby wysechł całkowicie, ale miałam odczucie, że konsystencję optymalną do modelowania traci nawet szybciej niż zwyczajny - ale wiadomo to subiektywne odczucia - nie mierzyłam czasu z zegarkiem w ręku.

[gosia2008]

Stało się.
Właśnie składam zamówienie.

[gosia2008]

Smoczku Ty jesteś ekspertem w tej dziedzinie. Napewno wiesz jak można przymocować np perłę lub bursztyn do srebra.

[smoczek]

Nie jestem żadnym ekspertem, a możliwości przymocowania jest mnóstwo - poczynając od kleju, poprzez umocowanie na sztyfcie wcześniej osadzonym w AC, kończąc na osadzeniu w "łapkach", plus wiele innych. Wpisz sobie art clay pmc stone settings w google - tam znajdziesz dużo różnych wskazówek.

[gosia2008]

Czytałam posty, widziałam prace. Dla mnie jesteś ekspertem.
Bardzo, bardzo dziękuję za pomoc.

[gosia2008]

Wczoraj dostałam Art Clay. Nie czekałam długo. W poniedziałek zrobiłam przelew a w środę już miałam to cudo. Obejrzałam wszystko co dostałam i stwierdziłam że muszą opaść emocje żebym mogła spokojnie spróbować swoich sił.
Wymyśliłam, że najłatwiej będzie zrobić odbicie liścia.
Późnym wieczorem, kiedy domownicy byli zajęci telewizorem, wyszłam na balkon i uszczknęłam liść z pelargoni angielskiej. Cichutko o ile to było możliwe zajęłam się tworzeniem, od czasu do czasu przerywając błogi spokój "rykiem" suszarki. Na szczęście nikogo nie interesowało co ja wyprawiam.
Liść malowałam 6 razy i martwiłam się, że mi się to wszystko pokruszy. Starałam się go trzymać jak najdelikatniej. Nie wiedziałam czy oderwać zielony liść od masy, czy wypalić wszystko razem. Jednak powolutku udało mi się oderwać listek bez zniszczenia swojego dzieła. I znów miałam kolejny problem, jak to położyć na rozżarzoną siatkę. Cały czas miałam wrażenie, że moja praca rozlieci mi się w rękach. Takie wrażenie miałam podczas kolejnych etapów.
Hura nic się nie rozleciało.

[smoczek]

śliczny listek i fajnie te perełki dodałaś.

[gosia2008]

Dzięki.

Chyba się skuszę jeszcze na takie tylko dużo mniejsze kolczyki. Przyjrzę się dzisiaj pelargonii czy czasem nie ma za dużo malutkich listków...

[smoczek]

hehehe ja tak samo regularnie obskubywałam balkonowe poziomki