Islandia - przybliżenie

[Yo-asia]

Napisane przez Maagdus

Witam emigrantki Ja z takim pytaniem. Czy nie mając żadnych znajomych w tym kraju, nie znając ich języka ojczystego, jedynie angielski komunikatywnie, oraz będąc w trakcie studiów, które notabene zamierzam zmienić, miałabym jakąś szansę na pracę jadąc że się tak wyrażę "w ciemno"? Pytam z czystej ciekawości. Byłam jakiś czas na południu Norwegii, i to tam mnie ciągnie, ale wiedzieć nigdy nie zaszkodzi

Nie ważne Islandia, Norwegia, Jamajka.. nigdy nikomu nie polece wybrania sie do obcego kraju w ciemno..

[Maagdus]

Jeśli ktoś ma uzbieraną pewną kwotę na start, trochę angielskiego i szczęście, to zawsze warto próbować, a jeśli się nie uda, zawsze będzie fajna przygoda życia i zobaczenie pięknych miejsc. Jak wygląda w Islandii wynajęcie mieszkania? Jakie to są koszta. Nie musi być duży standard, chodzi głownie o miejsce aby się zatrzymać na jakiś krótszy czas . Chętnie biorą obcokrajowców do pracy?

[Yo-asia]

Nie polecam, szukania pracy tu na miejscu, dopiero po przylocie. No chyba ze masz kasy jak lodu bo nie oszukujmy sie "pewna kwota na start" nie brzmi bezpiecznie. Najlepiej zarejestruje sie np w EURES-ie. A noz dostaniesz propozycje pracy. Jesli nie znasz islandzkiego to panmietaj, że Twoja konkurencje stanowia najpierw islandzczycy, a dopiero pozniej obcokrajowcy, mniej lub bardziej od Ciebie wykształceni. Jesli jestes w stanie ich czyms przebic to wlasnie wyksztalceniem. Koszt mieszkania, a raczej pokoju z dostepem do kuchni i lazienki to ok 700zl (35tys kr) Studio..1200zl. w wiekszosci przypadkow placi sie za miesiac a nawet 3 do przodu (taka kaucja).
Piszesz o podrozowaniu.. no wiec musisz miec do tego samochod, mysle ze kupisz taki za 4tys zł ale nie oszukujmy sie.. daleko nim nie zajedziesz. W kazdym bądz razie ja bym sie takim w podroz po ISL nie wybrała. Wypozyczenie.. to droga a nawet bardzo droga sprawa, a organizowane wycieczki to wyrzucanie pieniedzy w bloto, za rowniez nie małe pieniadze..
POZDRAWIAM!!

[Maagdus]

Dziekuje ślicznie za te informacje. Pytam przez czystą ciekawość,mam duszę podróżniczki i ogromną ciekawość. Przez większość czasu żyję skromnie, oszczędzam, aby jak najwięcej odłożyć i zobaczyć jakiś ciekawy kawałek świata, a że mieszkam z rodzicami, nie jest to trudne w moim przypadku Kasa na początek... potem zazwyczaj jakoś sobie dorabiam na miejscu. Oki dziękuję serdecznie za info i życzę powodzenia Pozdrowionka

I przepraszam za off topa

[Blushy]

Napisane przez iloneczka1

Hellou, witam wszystkich
moje dwie kolezanki z rodzinami są w Szwecji i narzekają przeogromnie: wszędzie daleko, tylko morze i ryby, zima, te rozległe przestrzenie i słońce wcześnie zachodzi, a sklepy to głownie Ikea (meble raz na rok a potem Szwedzi kupują nowe, bo mają takie pensje) . :

Hehe, a to coś nowego Ja nie mam wszędzie daleko, ryby są świeże i smaczne, przede wszystkim zdrowe. Zima taka jak w Polsce, słońce zimą zachodzi jakieś 1,5 godziny wczesniej niż w Polsce i to głównie w grudniu jest taki okres. Latem słońce "zachodzi" około północy, potem zapada półmrok a wschodzi ok 3 nad ranem. Sklepy to dużo, dużo więcej niż tylko Ikea. Szwedzi, których znam albo mają nadal meble z lat 60 i 70, a jak nowe, to nie kupują ich co rok bo im po pierwsze szkoda pieniędzy, po drugie nie wypada obnosic się z kasą (patrz prawo Jante). Szwedzi skrupulatnie liczą każdą koronę, mój TŻ zapisuje cały budżet domowy w excelu. Z tego samego powodu często jeżdżą starymi samochodami .

[Yo-asia]

Napisane przez Blushy

Hehe, a to coś nowego Ja nie mam wszędzie daleko, ryby są świeże i smaczne, przede wszystkim zdrowe. Zima taka jak w Polsce, słońce zimą zachodzi jakieś 1,5 godziny wczesniej niż w Polsce i to głównie w grudniu jest taki okres. Latem słońce "zachodzi" około północy, potem zapada półmrok a wschodzi ok 3 nad ranem. Sklepy to dużo, dużo więcej niż tylko Ikea. Szwedzi, których znam albo mają nadal meble z lat 60 i 70, a jak nowe, to nie kupują ich co rok bo im po pierwsze szkoda pieniędzy, po drugie nie wypada obnosic się z kasą (patrz prawo Jante). Szwedzi skrupulatnie liczą każdą koronę, mój TŻ zapisuje cały budżet domowy w excelu. Z tego samego powodu często jeżdżą starymi samochodami .

Tee białeee noooceee!! Bardzo chetnie zabrała bym je ze soba do PL na wakacje!!

[limba1]

Witam dziewczyny. Wrzucam Wam parę fotek z wybuchu wulkanu Eyjafjallajökull - tego, który tak narozrabiał w całej Europie. Na razie u Was jest spokojnie, za to na Islandii pokazuje co potrafi.
Zdjęcia stanowią kwintesencję Islandii, na jednym są wszystkie cuda natury: lodowiec, wulkan, lawa no i zorza polarna. Zdjęcia nie są mojego autorstwa, udostępnili mi je koledzy: Lucas Jackson i Martin Scott.

[Yo-asia]

Ja wstawiam mały slajdzik kolegi)
http://*******.com/y5sjcr3
hmm.. zablokowane?? w miejscach kropek powinno byc: tinyulr

[Bloou]

Dziewczyny, odświeżam!

Jest ktoś wciąż na Islandii?

[Yo-asia]

Nadal.. jestem CZego Ci potrzeba??

[Bloou]

Napisane przez Yo-asia

Nadal.. jestem CZego Ci potrzeba??

Generalnie jestem zainteresowana zorzami polarnymi Czy na Islandii występują one tak samo spektakularnie jak np. na Alasce, czy północnej Kanadzie? Innymi słowy, czy jest na co popatrzeć!

Jakie są zimy, bardzo zimne?

Czy myślisz, że osoba po skończonej filologii duńskiej ma szansę pracy na Islandii?

Hm, to na razie byłoby tyle Jak jeszcze coś mi się przypomni to napiszę, a tymczasem pozdrawiam Cię z ciepłej Polski i lecę czytac poprzednie strony!

[Yo-asia]

A więc, że mianowicie..
Zorze polarne są nieziemnskie Nie trzeba wyjerzdzac nie wiadomo gdzie zeby je podziwiac. Czasem wystarczy poprostu wyjsc na balkon Są przepiekne i ten.. dziwek!!
W zime jest.. bardzo mało sniegu, bywa mroznie, jednak nie tak jak mogloby sie wydawac. Mam wrazenie ze w PL jest gorzej. Jest natomiast deszczowo i baaardzo wietrznie. Ten wiatr.. zabija Jest strasznie mrożny, taki.. lodowy wrecz.
Praca na ISL to temat rzeka, co tu dużo ukrywac, jest ciezko, nawet osobom w wyzszym wyksztalceniem. Duński jest jezykiem, nauczanym w szkolach, ale powiem szczerze, że zupełnie nie orientuje sie w tym temacie. Myśle, że na poczatek, nie ma co porywac sie z motyką na słońce. Brac każda prace (ta w zupelnosci wystarczy Ci na godne życie) a w miare upłwu czasu starac sie o wiecej i wiecej.. Ale ale.. Wymyslilam swietna prace dorywcza. Skoro dunski jest w szkolach, a tu masa polakow i PL dzieci, moglabys zawsze dorobic na korepetycjach:P MAm nadzieje ze pomoglam,
JAkby co to pytaj
Wesołego jajka POZDRAWIAM!!

[Bloou]

Napisane przez Yo-asia

A więc, że mianowicie..
Zorze polarne są nieziemnskie Nie trzeba wyjerzdzac nie wiadomo gdzie zeby je podziwiac. Czasem wystarczy poprostu wyjsc na balkon Są przepiekne i ten.. dziwek!!
W zime jest.. bardzo mało sniegu, bywa mroznie, jednak nie tak jak mogloby sie wydawac. Mam wrazenie ze w PL jest gorzej. Jest natomiast deszczowo i baaardzo wietrznie. Ten wiatr.. zabija Jest strasznie mrożny, taki.. lodowy wrecz.
Praca na ISL to temat rzeka, co tu dużo ukrywac, jest ciezko, nawet osobom w wyzszym wyksztalceniem. Duński jest jezykiem, nauczanym w szkolach, ale powiem szczerze, że zupełnie nie orientuje sie w tym temacie. Myśle, że na poczatek, nie ma co porywac sie z motyką na słońce. Brac każda prace (ta w zupelnosci wystarczy Ci na godne życie) a w miare upłwu czasu starac sie o wiecej i wiecej.. Ale ale.. Wymyslilam swietna prace dorywcza. Skoro dunski jest w szkolach, a tu masa polakow i PL dzieci, moglabys zawsze dorobic na korepetycjach:P MAm nadzieje ze pomoglam,
JAkby co to pytaj
Wesołego jajka POZDRAWIAM!!

Dziękuję serdecznie za tak wyczerpującą i szybką odpowiedź! Jeszcze nie studiuję, dopiero za 2 lata mam maturę, ale zastanawiałam się nad f. duńską.. mhm.. czyli są jakieś perspektywy pracy! Przy okazji może byłby na uczelni jakiś fakultet z j. islandzkiego - bo gdzieś tam widziałam, no cóż, będę myśleć Jedyne co mnie wrapuje to te zimy, ale może jak sama przyjadę to zobaczę!
Szkoda, że mam taką słabośc do zorz polarnych i dni i nocy.. ach..

Wesołych!! Smacznego jajka, mokrego dyngusa!

[Yo-asia]

A może studencka wymiana miedzynarodowa?? Albo najpierw małe wakacje na ISL?? Jestes młoda osobą, świat stoi przed Tobą otworem, żyj więc i czerp z nigo jak najwiecej.
Kolorowych jajek
POZDRAWIAM!!

[Bloou]

Napisane przez Yo-asia

A może studencka wymiana miedzynarodowa?? Albo najpierw małe wakacje na ISL?? Jestes młoda osobą, świat stoi przed Tobą otworem, żyj więc i czerp z nigo jak najwiecej.
Kolorowych jajek
POZDRAWIAM!!

Co to znaczy ISL?
Tak, tak, jak tylko skończę 18 lat to wszędzie będzie mnie pełno! Mam zamiar zapisywac się na wszystko, jeździc na wymiany i jako au-pair i na coachsurfing, ot co!

No ale teraz przez rok jeszcze, zostają mi wyjazdy z tatkiem Mama boi się samolotów

[Yo-asia]

ISL- Islandia:P
PL- Polska:P
ISL jest swietnym krajem do rozwijania sie. Znajdziesz tu kursy WSZYSTKIEEEGO!! Mozna sie, kształcic, dokształcac umysłowo i fizycznie. Co wiecej, zwiazki zawodowe zwracaja wiekszosc poniesionych kosztów!!
Za każdym razem, odkrywa sie nowe miejsca, zarowno kulturowe jak i naturalne, gdzies w plenerze.

[urodzona3maja]

Napisane przez Yo-asia

ISL- Islandia:P
PL- Polska:P
ISL jest swietnym krajem do rozwijania sie. Znajdziesz tu kursy WSZYSTKIEEEGO!! Mozna sie, kształcic, dokształcac umysłowo i fizycznie. Co wiecej, zwiazki zawodowe zwracaja wiekszosc poniesionych kosztów!!
Za każdym razem, odkrywa sie nowe miejsca, zarowno kulturowe jak i naturalne, gdzies w plenerze.

skoro poslugujesz sie takimi skrotami to
POL-Polska
ISL-Islandia

a ogolnie to IS-Islandia PL-Polska

[Bloou]

Napisane przez Yo-asia

ISL- Islandia:P
PL- Polska:P
ISL jest swietnym krajem do rozwijania sie. Znajdziesz tu kursy WSZYSTKIEEEGO!! Mozna sie, kształcic, dokształcac umysłowo i fizycznie. Co wiecej, zwiazki zawodowe zwracaja wiekszosc poniesionych kosztów!!
Za każdym razem, odkrywa sie nowe miejsca, zarowno kulturowe jak i naturalne, gdzies w plenerze.

A to dobrze! Rewelacyjnie wręcz
No zobaczę, zobaczę jeszcze Tak, żeby na wakacje pojechac, to trzeba miec kupę kasiorki, ja bardziej myślałam o wakacjach [jak już takich droższych] to Kanada+Alaska, 23 dni bodajże

[limba1]

Hej Dziewczyny! Wlasnie pare godzinek temu rozpoczela sie erupcja wulkanu pod najwiekszym lodowcem tu w Islandii. Na razie nie ma zadnego niebezpieczenstwa, prawdopodobnie nie spowoduje to chaosu na lotniskach, a sama erupcja ma nie trwac dlugo. Tak przewiduja wulkanolodzy i inni madrzy ludzie-jak bedzie zobaczymy.

Jutro jade w strone lodowca wiec dam znac jak to wyglada i co sie dzieje. U nas na razie nie ma paniki, tylko krotki odcinek drogi w poblizu lodowca jest zamkniety, a samoloty startuja i laduja o czasie. Czekajcie jutro na wiesci ode mnie-raczej pozno bo do lodowca mam daleko... Ale napewno napisze Wam cos z pierwszej reki....

[Bloou]

Napisane przez limba1

Hej Dziewczyny! Wlasnie pare godzinek temu rozpoczela sie erupcja wulkanu pod najwiekszym lodowcem tu w Islandii. Na razie nie ma zadnego niebezpieczenstwa, prawdopodobnie nie spowoduje to chaosu na lotniskach, a sama erupcja ma nie trwac dlugo. Tak przewiduja wulkanolodzy i inni madrzy ludzie-jak bedzie zobaczymy.

Jutro jade w strone lodowca wiec dam znac jak to wyglada i co sie dzieje. U nas na razie nie ma paniki, tylko krotki odcinek drogi w poblizu lodowca jest zamkniety, a samoloty startuja i laduja o czasie. Czekajcie jutro na wiesci ode mnie-raczej pozno bo do lodowca mam daleko... Ale napewno napisze Wam cos z pierwszej reki....

Limba, daj koniecznie znac!
Oby nic poważnego się nie stało!

[Yo-asia]

http://www.informacje.is/index.php?o...id=145&lang=en
Cudowna wyspa, nigdy nie wiesz co sie wydarzy

[limba1]

No witam kolezanki! Wiec sprawa wyglada tak: pojechalam w strone wulkanu, niestety droga okazala sie zamknieta. Policja pilnuje aby nikt niepowolany sie nie platal w strefie zagrozenia, nawet to rozumiem: maja wystarczajaco problemow z wulkanem wiec nie potrzebuja dodatkowych klopotow spowodowanych tlumem gapiow.

Troche sie skomplikowala cala sytuacja. Jeszcze wczoraj bagatelizowano wybuch, natomiast dzisiaj media podaja ze wybuch tegoroczny jest 10 razy silniejszy niz zeszloroczny. Wczoraj zapewniano, ze nie spowoduje to paralizu komunikacyjnego, dzisiaj miedzynarodowe lotnisko w Keflaviku jest zamkniete od 9 rano do odwolania. Wszystkie loty dzisiejsze i jutrzejsze ranne sa odwolane.

W poludniowej Islandii grubosc popiolu wulkanicznego wynosi 2 cm, gesta chmura przyslonila prawie calkowicie slonce, z reszta popatrzcie same...
564503.jpg

modis_truecol_P20111420510.jpg

OlSi_1900.jpg

OlSi_1942.jpg

OlSi_1951.jpg

sunnudagur1_monique_starr.jpg

sunnudagur5_monique_starr.jpg

Czego mozecie sie spodziewac??? Przede wszystkim utrudnienia w lotach... Wiem, wiem dzisiaj Wam mowia ze utudnien nie bedzie... To taka procedura zeby nie wywolac paniki, wiem co mowie bo jestem w tym biznesie od 6 lat... Ale fakty sa takie ze dzis zamknieta jest przestrzen powietrzna nad polnocna Skandynawia i Grenlandia, jutro lub pojutrze zamknieta zostanie Irlandia, Szkocja i Wielka Brytania... A dalej zobaczymy- zalezy jak wiatr powieje.

[Dorcia91]

Witam, mam zamiar wybrać się w lipcu na Islandię, jaką odzież(tzn. zimowe kurtki, czy wiosenne itp) radziłybyście wziąść ze sobą?

[Yo-asia]

Jesli masz zamiar pojezdzic troszke po ISL proponowala bym kurtalke i spodnie przeciwdeszczowe i przeciwwiatrowe w miare cieple. Na co dzien po miescie przygotuj sie na polska wiosne, choc zeszloroczne lato bylo calkiem ladne, raz nawet w krotkich spodenkach pomykalam. Wieczory bywaja chlodne wiec i sweterek sie przyda, przezorny zawsze ubezpieczony

[radioheadka]

Dziewczyny, a leciała może któraś z Was liniami SAS?

[Dorcia91]

Napisane przez Yo-asia

Jesli masz zamiar pojezdzic troszke po ISL proponowala bym kurtalke i spodnie przeciwdeszczowe i przeciwwiatrowe w miare cieple. Na co dzien po miescie przygotuj sie na polska wiosne, choc zeszloroczne lato bylo calkiem ladne, raz nawet w krotkich spodenkach pomykalam. Wieczory bywaja chlodne wiec i sweterek sie przyda, przezorny zawsze ubezpieczony

Dziękuję bardzo

[limba1]

Tak, czesto latam SASem. Bardzo przyzwoite linie lotnicze, super obsluga, prawie zawsze o czasie... Polecam, chociaz cenowo to nie zawsze jest atrakcyjnie.

Dorcia91 jesli chodzi o tegoroczne lato to raczej nas nie rozpieszcza... W gorach i wenatrz wyspy wciaz zalega snieg dlatego drogi przez tzw. interior wciaz sa zamkniete... A pogoda mocno w kratke z przewaga dni pochmurnych i deszczowych... Tesknie za pieknym islandzkim latem, za sloncem cala dobe .... ale chyba sie nie doczekam w tym roku. Tak ze nastawiaj sie na pogode wiosenna lub poznojesienna... Chociaz nigdy nic nie wiadomo-tutaj pogoda zmienia sie co 15 minut.

[Dorcia91]

Napisane przez limba1

Tak, czesto latam SASem. Bardzo przyzwoite linie lotnicze, super obsluga, prawie zawsze o czasie... Polecam, chociaz cenowo to nie zawsze jest atrakcyjnie.

Dorcia91 jesli chodzi o tegoroczne lato to raczej nas nie rozpieszcza... W gorach i wenatrz wyspy wciaz zalega snieg dlatego drogi przez tzw. interior wciaz sa zamkniete... A pogoda mocno w kratke z przewaga dni pochmurnych i deszczowych... Tesknie za pieknym islandzkim latem, za sloncem cala dobe .... ale chyba sie nie doczekam w tym roku. Tak ze nastawiaj sie na pogode wiosenna lub poznojesienna... Chociaz nigdy nic nie wiadomo-tutaj pogoda zmienia sie co 15 minut.

dziękuję
limba, czyli kalosze, buty zimowe, buty górskie i 2 razy adidasy to nie szaleńswto??Kurtka, pożnojesienna, jesienna, wiatrówka-przeciwdeszczowa, bezrękawnik?

[radioheadka]

Napisane przez limba1

Tak, czesto latam SASem. Bardzo przyzwoite linie lotnicze, super obsluga, prawie zawsze o czasie... Polecam, chociaz cenowo to nie zawsze jest atrakcyjnie.

limba, a miałaś kiedyś do czynienia z wykupieniem dodatkowego bagażu? jak to wygląda w praktyce, zwłaszcza w przypadku przesiadki- z Kopenhagi mam lecieć Icelandair, czy jeśli w Warszawie opłacę dodatkowy bagaż, to potem nie muszę się już o nic martwić?

[limba1]

Dorcia91 troche duzo tych butow, zwlaszcza jesli jedziesz turystycznie. Jedne gorskie i jedna para adidasow spokojnie wystarczy. No i jedna para klapkow na basen czy pod prysznic, nie ma sie co pchac w koszta: buty sporo waza. Co do kurtek to polecam przeciwwiatrowa i przeciwdeszczowa typu goretex, pod to bluza polarowa i na wszeli wypadek bezrekawnik. Nie musisz brac az 3 kurtek. Poza tym lato w koncu do nas zawitalo i jest calkiem cieplo-12-17 stopni. Tylko wieje troche!!! Ale tu zawsze wieje.

Radioheadka: z dodatkowym bagazem jest tak ze nic sie nie musisz martic. Nadajesz bagaz w Warszawie i odbierasz na lotnisku w Keflaviku. Jestes pasazerem tranzytowym wiec na lotnisku przesiadkowym, w twoim wypadku Kopenhadze, nie opuszczasz strefy duty free. Po wyjsciu z rekawa idziesz bezposrednio do servis desku (sory za spolszczenie), pokazujesz bilet na dalszy lot i dostajesz boarding passa (kolejne spolszczenie) na kolejny lot.

Nie wiem jak to sie ma w w liniach Icelandair, ale czesto bywa tak ze linie lotnicze robia lot laczony np. WAW-CPH-KEF i wtedy nie wysiadasz z samolotu w CPH tylko tym samym lecisz do KEF., a w CPH wysiadaja tylko ci co tam lecieli docelowo. Ale wydaje mi sie ze ty bedziesz miala przesiadke bo poki co to Icelandair nie lata bezposrednio do Polski.