Ratunku! Co na wesele w rozmiarze 42?

[czarna_niun]

I bez zdolności stylistycznych takie, jak ma cookiemonster (bo naprawdę ma do tego talent i wymiata nas wszystkie ), to uważam, że naprawdę wobec nóg w kabaretkach trzeba być bardzo krytycznym...
Ja też nigdy nie narzekałam na nogi, ale mimow szystko czy ubrałabym kabaretki? Wątpie.
Poza tym czy nie wydają Ci się zbyt wyzywające na wesele?

Ja bym na Twoim miejscu sobie darowała.

[201803290936]

Napisane przez czarna_niun

I bez zdolności stylistycznych takie, jak ma cookiemonster (bo naprawdę ma do tego talent i wymiata nas wszystkie ), to uważam, że naprawdę wobec nóg w kabaretkach trzeba być bardzo krytycznym...
Ja też nigdy nie narzekałam na nogi, ale mimow szystko czy ubrałabym kabaretki? Wątpie.
Poza tym czy nie wydają Ci się zbyt wyzywające na wesele?

Ja bym na Twoim miejscu sobie darowała.

Zgadzam się. Kabaretki wymagają zgrabnych nóg ale przede wszystkim do niewielu okazji i rzeczy tak na 100% pasują. Ale są też różne rodzaje kabaretek. Jak najszybciej fotkę poproszę!

[czarna_niun]

W każdymr razie jakie by nie były naprawdę mi się kojarzą głównie z jedną profesją, poza tym uważam, że można sobie na nie pozwolić jak chce się być gwiazdą wieczoru. Tym bardziej, że zapewne nie będziesz przebierała się po ślubie, pójdzies ztak do kościoła?
Nawet pomijając to - ja bym an wesele nie ubrała i krzywo bym patrzyła na kogoś kto by się tak ubrał. Myslę, że na takich imprezach obejmuje pewien dress code i niektóre rzeczy są typowym faux pas.

[cookiemonster]

efelko, najłatwiej jest cokolwiek powiedzieć gdy widzi sie sylwetke , także gdybyś mogła wkleić swoje zdjęcie było by nam łatwiej cokolwiek podpowiedziec. ale mimo wszystko...

po pierwsze powiedziałaś że chcesz sie ubrać na czarno - czego jak wczesniej pisałam nie jestem zwolenniczką, to jest najprostszy wybór ale wcale nie musi byc najlepszy.

po drugie, myślę że korsarki to ryzykowny wybór. oczywiście wszystko zależy od proporcji sylwetki, ale odcinając nogę takimi spodniami w nieodpowiednim miejscu poprostu ja poszerzysz a siebie skrócisz (chociaz z etego co widze jesteś wysoka )

po trzecie, jeśli chcesz ukryć brzuch to tunika jest trafnym wyborem, ale jesli chcesz stworzyć wrażenie talii to dobre są topy z zaszewkami (czyli cos zupełnie odwrotnego). musisz się zastanowic na czym ci zależy bardziej na ukryciu czy pokazaniu. ubieranie pasa nie pomoże w maskowaniu brzuszka

po czwarte - kabaretki dziewczyny maja sporo racji, ale wszystko zalezy od typu sylwetki. jesteś wysoka także rozmiar 42 w twoim przypadku to nie jest dużo bo tłuszczyk rozkłada się na większej powierzchni. także mozliwe że masz naprawdę zgrabne nogi i kabaretki wyglądają na nich dobrze. niemniej jednak według mnie to nienajlepszy wybór na ślub, lepiej ubrać cienkie beżowe rajstopy

[efelka]

Kurka blaszka! nie wiedziałam, że nieszczęsne kabaretki takie groźne. Jak dla mnie - ulubione, bo są bardzo kobiece. nienawidze cielistych rajstop!feeeeeee
Czarna_ niun - Ja nie zamierzam ubrać mini z podwiazkami i kabaretkami, żeby wyglądać na kurewkę, tylko spodnie za kolano, czyli w sumie tylko łydka i stopa jest widoczna
Cookiemonster masz racje, jestem dosc wysoka i sadelko nie rzuca sie w oczy, inni wogole nie widzą mojego problemu, natomiast ja mam kompleks brzucha i bioder Staram sie nad tym jakos pracować, normalnie zawsze nosiłam rozmiar 38-40.. chcialabym iść ubrana w ciemne kolory bo czuję się pewniej
jak tylko będe mogła, wkleje fote

gdyby moj pomysł okazal sie tragicznym niewypalem, to mam jeszcze w zapasie spodnice i top, ale tego juz nie chce ubierac..(

[czarna_niun]

Napisane przez efelka

Czarna_ niun - Ja nie zamierzam ubrać mini z podwiazkami i kabaretkami, żeby wyglądać na kurewkę, tylko spodnie za kolano, czyli w sumie tylko łydka i stopa jest widoczna
(

Słuchaj przeczytałam jak zamierzasz się ubrać... Ale MOIM ZDANIEM kabaretki są ewentualnie "seksowne", "efektowne", ale czy kobiece?
W życiu nie widziałam nikogo na imprezie takiej jak wesele w kabaretkach.
Nie licząc znajomej która miała długą sukienkę i tylko seksownie błyskały one w tańcu.
Zresza samo połączenie spodnie+kabaretki jest moim zdaniem nie trafione.

Ja uważam, że to nie jest fajne, Ty pytasz tu o nasze zdanie, więc je wypowiadam, przecież nie będe wszystkim ślepo pisać "Tak, super pomysł"...

[kinga(kinia)]

Napisane przez czarna_niun

W życiu nie widziałam nikogo na imprezie takiej jak wesele w kabaretkach.

Kabaretki zawsze, ale to zawsze beda mi sie kojarzyly z Moulin Rouge. Jakos tak. Zgadzam sie z czarna_niun kabetetki na nie zbyt szcuzpla noge i tym bardziej na taka okazje nie sa dobrym pomyslem oj nieee

[efelka]

Hej,
ja tez mam SWOJE ZDANIE i wg mnie są jak najbardziej kobiece, seksowne..
nie wyobrażam sobie założyć cielistych, nudnych rajstop. Takie nosi moja babcia, ale ona już wiekowa jest )
Nie widzialas nikogo na weselach w kabaretkach? może za mało na wesela chodisz?
Dzięki za szczerośc o to wlasnie na tym forum chodzi

pozdrawiam

[kinga(kinia)]

Napisane przez efelka

Hej,
ja tez mam SWOJE ZDANIE i wg mnie są jak najbardziej kobiece, seksowne..
nie wyobrażam sobie założyć cielistych, nudnych rajstop. Takie nosi moja babcia, ale ona już wiekowa jest )
Nie widzialas nikogo na weselach w kabaretkach? może za mało na wesela chodisz?

dobrze ze masz sowje zdanie, rowniez to szanuje. Fakt faktem duzo na wesla nie chodze, ale na takim nigdy nie bylam gdzie laska zaklada kabaretki. Moze dlatego, ze jestem na weslach w wiekszych miastach a na wsi nigdy nie bylam. Ja wyrazilam swoje zdanie,Ty swoje, dziekuej, do wiedzenia, dobranoc.

[cookiemonster]

nie chciałabym żeby powstała tu jakas wojna kabaretkowa

kabaretki są fajne! są świetne na imprezę w klubie i są fajne na codzień. Są kobiece i są sexy. tylko jest kwestia tego że nie na każdą okazję pasują i nie do każdego stroju. kabaretki moga wyglądac super, moga być bardzo glamour jeśli ubrane do sukni z lat 20 i futrzanej etolki, mogą być super sexy jesli ubrane z mini, albo zalotne jesli ubrane do jasnego krotkiego płaszczyka. Ale to wszystko jest kwestia STYLIZACJI.
moim skromnym zdaniem nie nadaja się do kościoła i na ślub. Są zbyt dużym bodźcem erotycznym i poprostu nie wypada. lepiej sprawić sobie ładną sukienkę albo buty, ktore również sprawia ze się poczujesz kobieco a niekoniecznie wyzywajaco. Bo sęk nie w tym by być Dodą tylko by się ubrac stylowo i elegancko (czyli odpowiednio do okazji)

efelko to wszystko pisze nie ze złej woli tylko z chęci podzielenia się swoją wiedzą na temat ubioru. Mam nadzieję, ze chociaż kilka rad, które się w tym watku pojawiają przemyślisz i ci pomogą. Moda to taki zwierz co się ciągle zmienia i granice się przesuwają, coraz więcej jesteśmy w stanie zaakceptować i przyjąć. Są jednak sytuacje, ktore wymagają od nas odpowiedniego zachowania. jesli ceremonia byłaby organizowana w jakimś konkretnym stylu, np. gotyckim jak u Marylina Mansona i Dity von Teese to wtedy zaden z prezentowanych przeze mnie zestawów nie byłby na miejscu.

[czarna_niun]

Przecież ja też nie chcę Ci napisać na złość, żebyś nie ubierała kabaretek - tak, żeby Ci zrobić na odwrót! Dziewczyno ja po prostu nie chcę, żebyś tam poszła, a inne komentowały Twoje nieodpowiednie ubranie. Nie obraź się, ale podobnie jak Kindze mi też kabaretki skojarzyły się co najwyżej z weselem na wsi. Wybacz, wybacz i wybacz. Ale to jest trudny element stroju :/
Co do beżowych rajstop - nie wiem co w nich nudnego?
Przecież ich nie widać mają udawać skórę. No chyba, że nudzi Ci się skóra ludzka
A jak już lubisz takie bajery to kup cieliste rajstopy z jakimś fajnym ozdobnikiem.

[201803290936]

Zgadzam się z dziewczynami (kingą(kinią), czarną_niun...). Po co ubierać się przy rozmiarze 42 w rzeczy - delikatnie rzecz ujmując - "niebezpieczne" lub mniej odpowiednie, niż wiele innych. Jest przecież jest tyle wzorów, fasonów, długości, które są odpowiednie i w których miejscami nieco bardziej krągła kobieta będzie wyglądać dobrze i odpowiednio. Skąd ta tendencja do zakładania najmniej odpowiednich rzeczy do swojego rozmiaru? Tęsknota za tym, że koleżanka rozmiar 36 też to nosi? Po co samemu z siebie robić osobę źle ubraną? Potem czuje się, że ubrało się coś nie do końca dla nas (kilka razy mi się zdarzyło)i potem człowiek zamiast się bawić, cały czas sprawdza ubranie, poprawia, podciąga, naciąga i generalnie czuję się niedobrze. Nie należy każdego ubraniowego pomysły z góry odrzucać, ale "przetrenować" go przed lustrem, sprawdzić kilka wersji, zobaczyć jak się z nami rusza, jak się czujemy. Nie wyobrażam sobie pójścia na poważną imprezę bez zrobienia sobie próby generalnej a - jeśli nie ma się samemu wyczucia - bez poradzenia się kogoś, kto ma dobry gust i umie doradzać.

[czarna_niun]

Napisane przez Doris1981

Po co samemu z siebie robić osobę źle ubraną? Potem czuje się, że ubrało się coś nie do końca dla nas (kilka razy mi się zdarzyło)i potem człowiek zamiast się bawić, cały czas sprawdza ubranie, poprawia, podciąga, naciąga i generalnie czuję się niedobrze.

Ojj, chyba każdej z nas się to parę razy zdażyło

Poza tym nie rozumiem w jakim celu ktoś pyta o zdanie, a upiera się przy swoim pomyśle odrzucając wszelkie nasze argumenty

[201803290936]

Napisane przez czarna_niun

Ojj, chyba każdej z nas się to parę razy zdażyło

Poza tym nie rozumiem w jakim celu ktoś pyta o zdanie, a upiera się przy swoim pomyśle odrzucając wszelkie nasze argumenty

Właśnie .

Zapraszam do wzięcia udziału w sondzie (można wybrać kilka odpowiedzi): Co wypada kobiecie ubrać na przyjęcie weselne ? http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=194350

[myszka197]

Napisane przez kinga(kinia)

dobrze ze masz sowje zdanie, rowniez to szanuje. Fakt faktem duzo na wesla nie chodze, ale na takim nigdy nie bylam gdzie laska zaklada kabaretki. Moze dlatego, ze jestem na weslach w wiekszych miastach a na wsi nigdy nie bylam. Ja wyrazilam swoje zdanie,Ty swoje, dziekuej, do wiedzenia, dobranoc.

tu się troszkę poczułam obrażona, ponieważ BYŁAM NA WESELU W KABARETKACH, nikt mnie palcami nie wytykał, a ja świetnie się bawiłam

Dziewczyny, każdy ma swój gust i każdej się co innego podoba, ale proszę nie wyzywajmy się od MIASTOWYCH I WSIOWYCH,
czy jak ktoś nie mieszka w metropoli, to ma znaczyć że jest gorzej ubrany i nie ma gustu??????????

[kinga(kinia)]

Napisane przez myszka197

tu się troszkę poczułam obrażona, ponieważ BYŁAM NA WESELU W KABARETKACH, nikt mnie palcami nie wytykał, a ja świetnie się bawiłam

Dziewczyny, każdy ma swój gust i każdej się co innego podoba, ale proszę nie wyzywajmy się od MIASTOWYCH I WSIOWYCH,
czy jak ktoś nie mieszka w metropoli, to ma znaczyć że jest gorzej ubrany i nie ma gustu??????????

To bylo takie porownie, przerpaszam ale wyobrazen o wiejskim weselu nie pozbede polowy spoleczenstwa polskiego. Moim celem nie bylo nikogo obrazic bo nie o to w tym wszytkim chodzi przeciez. Mysle ze wzielas to sobie za bardzo do siebie. A tak na maginesie to ja jeszcze widze i nie musisz uzywac pogrubionych, DUZYCH liter i mnostwa "???????????" bo ja i tak zauwaze Twoj post. Ok, koniec dyskusji. Tematu nie bylo, wkoncu nie taki jest cel tego watku. Prawda? Hmm a moze sie znow myle ..?

[efelka]

Napisane przez kinga(kinia)

To bylo takie porownie, przerpaszam ale wyobrazen o wiejskim weselu nie pozbede polowy spoleczenstwa polskiego. Moim celem nie bylo nikogo obrazic bo nie o to w tym wszytkim chodzi przeciez. Mysle ze wzielas to sobie za bardzo do siebie. A tak na maginesie to ja jeszcze widze i nie musisz uzywac pogrubionych, DUZYCH liter i mnostwa "???????????" bo ja i tak zauwaze Twoj post. Ok, koniec dyskusji. Tematu nie bylo, wkoncu nie taki jest cel tego watku. Prawda? Hmm a moze sie znow myle ..?

Oj, Kinia jestes na kruchym lodzie.. a co to bedzie jak się Twoi sąsiedzi ' z okolic Lodzi"dowiedzą? Przykro im będzie..co sądzisz o wiejskich weselach..
tak nawiasem mówiąc, to moze warto aby ktoś zaprosił Cię w końcu na WIEJSKIE wesele! bo widać, że od tego wilekomiejskiego przepychu już zapomniałaś skąd pochodzisz..

Wiesz, jesli chodzi o kabaretki - ubrac czy nie, to tylko i wylacznie przekonują mnie stosowne argumenty, a Twoje zioną jaką zaściankowością i kompleksami pochodzenia.

Poza tym Czarna_niun, pytam o poradę ale przecież nie muszę się tego stosowac, mam wolny wybór, prawdaż?

a jeśli ktoś używa argumentów typu "wieś" i "kurewka" to nie stanowi dla mnie żadnego autorytetu i wogole ze zdaniem takich osób się nie licze!

dziękuję za dobre chęci

[efelka]

Napisane przez czarna_niun

Ojj, chyba każdej z nas się to parę razy zdażyło

Poza tym nie rozumiem w jakim celu ktoś pyta o zdanie, a upiera się przy swoim pomyśle odrzucając wszelkie nasze argumenty

Ponieważ Twoje argumenty mnie nie przekonują.

[czarna_niun]

A przekonały Cię argumenty kogokolwiek?
Poza tym przynajmniej z mojej strony i podejrzwam, że ze strony kini "wiejskie wesele" było metaforą, którą doskonale powinnaś rozumieć, tak samo używa się "ale wieśniak", a raczej nie chodzi o to gdzie mieszka.

myszko jakie wyzywanie?! Napisałam, że KABARETKI kojarzą mi się z wiejską potupają, a nie że efelka jest dla mnie ze wsi :/
Więc nie dorabiaj mi słow i nie szukaj afery na siłę :/
Bardzo nie lubię jak ktoś przeinacza moje słowa,a tym bardziej dopowiada sobie do nich jakąś ideologię.

Aha, efelko - nie zamierzałam stawać się autorytetem dla Twojej osoby ==
Idź w czym chcesz, baw się dobrze, mam nadzieję, ze więcej nie natrafię się na Twoje pytania o poradę.
Miłego dnia.
I trochę dystansu dziewczyny do siebie, jak będziecie tak wszystko brąły do siebie, to cóż będziecie strasznie sfrustrowane...

[kinga(kinia)]

Napisane przez efelka

Oj, Kinia jestes na kruchym lodzie..

o boze padlam jak to zobaczylam. Heheh tak dla Twojej przyjemnosci pojde kiedys na wiejskie wesele bo przeciez nie chce zostac ograniczona dziewczynka z mniejszego miasta niz Lodz. Dziewczyno prosze Ci jesli szukasz aferty to idz na limanke lub powiedz lks ze jestes za widzewem i koniec. Koncze temat, a jesli Ci ciegle cos sie nie pdooba to podaj mnie do moderatora i tyle.

Napisane przez czarna_niun

I trochę dystansu dziewczyny do siebie, jak będziecie tak wszystko brąły do siebie, to cóż będziecie strasznie sfrustrowane...

dokladnie

[czarna_orchidea21]

Wracając do tematu... każdy ma swój gust i swoje wyobrażenie, jeśli sie dobrze czujesz w kabaretkach to w nich idz. Osobiście uważam,ze nie wypada isc w kabaretkach na wesele (nawet przy odpowiedniej stylizacji), tak samo jak w dzinsach. Kabaretki owszem, sama nosze i lubie czy to do szkoly, pubu,na randke czy tez impreze, ale nie na wesele.
Tak jak juz wspomnialam, rzecz gustu i upodobań

Znalazłam sukienke, wczoraj zakupiłam, jak bede mogła to wkleje i powiecie co o niej sądzicie. Przemyslałam wszystko i... zakupiłam taką w kolano, plecy odsłoniete, wiazana na szyji, materiał delikatna satyna, znaczy nie taka blyszczaca. Zwiewna, wzór - mazy w kolorach bieli,czerni,zółtego i pomarańczowego + pasek w tego samego materiału
Nada sie i na wesele i na uroczysty obiad z przyszłymi teściami hehe
Ale to nie koniec zakupow,trzeba kupic dodatki i... kolejną kiecke

[czarna_niun]

Orchidea, chyba kojarzę jaka kiecka - jeśli tak, to jest bardzo fajna (nie stety nie nadaje się na moją figurę). Czekam na foto :P
A kolejna kiecka na co?

[czarna_orchidea21]

Jak to na co? 1 na wesele 2 na poprawiny, toc nie moge wystapic w tym samym 2 dni pod rzad :P
Fote wstawie niebawem

[czarna_niun]

Ahh... Ten motyw poprawin nie wszędzie powszechny i ja się spotkałam, że na ogół już się ubiera bardziej zwyczajnie
Czekam na foto

[Dorka_Sz]

Wyciągam temat.
W sierpniu idę na wesele. Kupiłam ładny materiał. Chciałam sobie szyć sukienkę. Niestety nic z tego nie wyszło, bo nie mam sprawdzonej krawcowej.

Noszę rozmiar 44 nie jak w temacie 42. Biuście mam 104cm, Spódnice najlepiej leżą jak mają w pasie 88cm

Może ktoś mi pomoże. Najgorsze jest to, że muszę ją kupić już teraz bo potem wyjeżdżamy i wracamy tydzień przed imprezą.

W jakich sklepach mam szukać?
Nie musi być to już nawet sukienka , chociaż nie ukrywam, ze najlepiej by było.
Nawet spodnie mogą być. Jestem niska. Buty nie mogą być zbyt wysokie, tak do 8cm, bo inaczej będę wyższa od męża .
Co do koloru to jest mi to obojętne. Dodam jedynie, że prawie ja bladziuch jestem . Włosy mniej więcej takie jak w avatarze

[Dorka_Sz]

Widzę, że nie ma chętnych żeby mi pomóc

Znalazłam kilka sukienek z moim rozmiarze, ale zawsze jest coś nie tak

nr1. dekolt nie odpowiedni do dużego biustu
nr2. boję się, że będę wyglądać w niej jak w ciążówce
nr3. bardziej by mi się podobała, gdyby miała inny dekolt

[czarna_niun]

A czemu nie przejrzysz po prostu tematu i z tych propozycji czegoś nie wybierzesz?

[cookiemonster]

w rozmiarze 44:
http://allegro.pl/item212756257_p_i_...2_tu42_44.html
http://allegro.pl/item215271457__fz_...kienka_44.html
http://allegro.pl/item215272383_nowa..._od_1_zl_.html
http://allegro.pl/item213411333_piek...nka_42_44.html
http://allegro.pl/item214742745_kitk...mki_44_46.html
http://allegro.pl/item212711426_piek...owa_42_44.html






bez zdjęć:
http://allegro.pl/item214206195__fz_...kienka_44.html
http://allegro.pl/item213136749__fz_...enka_r_44.html

[cookiemonster]

http://allegro.pl/item215395970_ziel...ozmiar_44.html


http://allegro.pl/item214878129_musi...4_46_cudo.html
http://allegro.pl/item214363867_czer...w_rozm_44.html
http://allegro.pl/item213658738_apar...udowna_44.html
http://allegro.pl/item214764593_letn...44_i_inne.html

[mara_m]

Hejka Mam pytanie czy do rozmiaru 42 pasuje taki krój sukienki. Co o nim sądzicie? Liczę na Waszą pomoc bo weselisko zbliza sie a ja jeszcze nie mam kiecki a muszę miec coś fajnego