Wymarzony pierścionek - cz. IV

[sanetka]

a teraz siedze i wyje, a co mi tam. nie ma w koncu nikogo to moge sie wyplakac. zeby przeszlo i TZ wieczorem mogl mnie widziec usmiechnieta i zeby to byl mily wieczor.

PS; i niech tylko skrytukuje ze kupilam na deser budyn o smaku krowki (bo on takich "wynalazkow" nie lubi) to go udusze ale najpierw dam druga torebke waniliowego zeby sobie sam zrobil jaki chce

i wiem co mnie dobija.te studia. mam teraz 4 zaliczenia. i co...gucio, nic nie umiem. i im bardziej sie staram nauczyc tym gorzej mi idzie.nie potrafie tego ogarnac. pojade w weekend, jednego nie zalicze, drugiego tez a potem nie dosc ze sama bede na siebie zla to jeszcze uslysze od TZa lub od matki ze jak to, przeciez mialam caly miesiac zeby sie uczyc, jeszcze mi zle. to co ciekawszego robilam, przeciez nie mam innych zmartwien na glowie

o jest argument. bo Anetka sobie slubu zachciala i meza zamiast sie za nauke wziasc. po co sie uczyc jak sa wazniejsze zmartwienia typu jaka sukienke miec itp

[hihi]

Napisane przez sanetka

potem co chwile jego znajome spotykalismy ,kazda mi spojrzenie takie posylala ze trup na miejscu ze mnie a do niego slodkie usmiechy. to mi sie schiza wlaczyla ze jeszcze ktoras mi go dobije i mu gadam ze moze z ktoras z nich bylby szczesliwszy.

sanetko Kochanie Nie nagadały, nie nagadały! My tylko chcemy żebyś przestała tak źle o sobie mysleć!
Ja doskonale wiem co czujesz przy tych koleżankach bo przed slubem prosto w twarz były osoby, które potrafiły mi powiedziec, że nie zasługuję na mojego Męża, a sam brat Męża, który mnie nie znosi powiedział, że Męża stac na coś lepszego niż ja Myślałam, że się załamię, ale NIE! Skoro on ze mną jest, to przeciez znaczy, że nie chce nikogo innego!

On jest z Tobą sanetko i Ciebie chce, a nie tych słodkich flądr, które fałszywie się uśmiechają!!!!

[gold-fish]

Napisane przez hihi

O jezu! Dlaczego Ty mu taie rzeczy mówisz? Do groma jasnego???? Kobieto, skoro z Tobą jest to znaczy, że chce z Tobą być i być powinień! Za takie głupie myślenie! Jak to nie zasługujesz? Ty? Bardzo zasługujesz i wcale nie ejsteś głupia!

właśnie tak wyglądałam jak to czytałam... no właśnie, nie mozesz tak myśleć. Jak to nie zasługujesz? Obniżać swoją wartość w oczach mężczyzny??? W życiu...

[hania811]

Napisane przez sanetka

a teraz siedze i wyje, a co mi tam. nie ma w koncu nikogo to moge sie wyplakac. zeby przeszlo i TZ wieczorem mogl mnie widziec usmiechnieta i zeby to byl mily wieczor.

Jak potrzebujesz to rycz niech Ci wyjdzie na zdrowie ..ale w porę przestań zeby TZowi w podkrązonych oczach się nie pokazywac.

Napisane przez sanetka

i wiem co mnie dobija.te studia. mam teraz 4 zaliczenia. i co...gucio, nic nie umiem. i im bardziej sie staram nauczyc tym gorzej mi idzie.nie potrafie tego ogarnac. pojade w weekend, jednego nie zalicze, drugiego tez a potem nie dosc ze sama bede na siebie zla to jeszcze uslysze od TZa lub od matki ze jak to, przeciez mialam caly miesiac zeby sie uczyc, jeszcze mi zle. to co ciekawszego robilam, przeciez nie mam innych zmartwien na glowie

Kochanienka pamiętam jak ostatnio się martwiłaś o te kolosy...a po nich zdziwiona byłas ze tak łatwo poszło. Nie martw sie - dobrze bedzie

[sanetka]

Napisane przez hihi

sanetko Kochanie Nie nagadały, nie nagadały! My tylko chcemy żebyś przestała tak źle o sobie mysleć!

nie no gadajcie, do pionu mnie to stawia a co do tych dziewczyn...podobno tez rozsiewaja jakies ploty na miescie na Nasz (glownie moj) temat. niech no sie tylko dowiem co

Napisane przez hania811

Kochanienka pamiętam jak ostatnio się martwiłaś o te kolosy...a po nich zdziwiona byłas ze tak łatwo poszło. Nie martw sie - dobrze bedzie

tylko ze wtedy mialam wiecej szczescia niz rozumuna 1 nie bylo babki i nas potraktowali ulgowo. na drugi dzien byla i wywalila z cwiczen 15 osob( myslalam ze to plotka a to prawda). wiec teraz nie bedzie taryfy ulgowej.

a w ogole to jak ja sie mam tak jeszcze prawie 3 lata meczyc i martwic przed kazdym zjazdem to zwariuje

[hihi]

Napisane przez sanetka

PS; i niech tylko skrytukuje ze kupilam na deser budyn o smaku krowki (bo on takich "wynalazkow" nie lubi) to go udusze ale najpierw dam druga torebke waniliowego zeby sobie sam zrobil jaki chce

Mój Mąż nie lubi budyniu orzechowego, a ja tak, więc zawsze robimy dwa - czekoladowy i orzechowy, a w efekcie wszyscy są zachwyceni, bo jest pyszny deser i zabawa w kuchni

Napisane przez sanetka

nie no gadajcie, do pionu mnie to stawia a co do tych dziewczyn...podobno tez rozsiewaja jakies ploty na miescie na Nasz (glownie moj) temat. niech no sie tylko dowiem co

E tam! Zamiast się denerwować podnieś głowę i patrz na nie z wyższością, bo "ON JEST MÓJ! i WARA WAM!" i tak!

[ANITKA79]

Zgadzam sie, nie wolno tak mowic: "ze nie zasluguje, ze jestem za glupia itp..bo tamta druga osoba czuje jakby byla nie wystarczajaco dobro skoro ukochana osoba nie czuje sie szczesliwa, caly czas ma dol i jest non stop smutna"
Skoro dwoje ludzi chce byc ze soba to znaczy ze sie kochaja i nikt ich do tego nie zmusza

Ps. A moj A. napisal mi przed chwila smska:
skarbie przepraszam ze nie poszedlem wczoraj z Toba, na to spotkanie. Bardzo nad tym ubolewam, jest mi niezmiernie przykro, ze nie dalem rady/zmeczenie materialu/wybacz prosze. Kocham Cie

A ja mu odpisalam:
Dziekuje ze wiesz ze to bylo wazne dla mnie i wiem kochanie ze chciales pojsc ze mnaRozumiem ze byles zmeczony i widzialam jak bardzo. Kocham Cie

To jest ta komunikacja??/Chocby poprzez smsy??//

[kulbit]

Napisane przez ANITKA79

Ps. A moj A. napisal mi przed chwila smska:
skarbie przepraszam ze nie poszedlem wczoraj z Toba, na to spotkanie. Bardzo nad tym ubolewam, jest mi niezmiernie przykro, ze nie dalem rady/zmeczenie materialu/wybacz prosze. Kocham Cie

A ja mu odpisalam:
Dziekuje ze wiesz ze to bylo wazne dla mnie i wiem kochanie ze chciales pojsc ze mnaRozumiem ze byles zmeczony i widzialam jak bardzo. Kocham Cie

To jest ta komunikacja??/Chocby poprzez smsy??//

Brawo Anitko! Ciesze się, że tak sie to skończyło

[Elfir]

Napisane przez ANITKA79

Wiecie rozumiem zmeczony po pracy, ale z drugiej strony wiedzial jak bardzo to dla mnie wazne. Skoro dzis ma wolne, to przeciez zaden problem gdyby poszedl /na to spotkanie ze mna/ potem wrocil do domu i poszedl spac i spal do ktorej chce

Do wiary i uczestnictwa w czynnosciach religijnych nikogo nie zmusisz.
Raz poszedł i jakoś wówczas mu sie spodobało, potem był zmęczony na te spotkanie, a jeszcze później doszedł do wniosku, ze go aż tak bardzo nie interesuje i szkoda mu na to czasu, bo woli robić coś innego.
Jako ateistka doskonale go rozumiem. Mnie tez wołami, by nie zaciągnieto.

[sanetka]

no lepiej mi troszke...
ide sie poloze, poczytam. a wieczorem mily wieczor z TZem

Napisane przez ANITKA79

Zgadzam sie, nie wolno tak mowic: "ze nie zasluguje, ze jestem za glupia itp..bo tamta druga osoba czuje jakby byla nie wystarczajaco dobro skoro ukochana osoba nie czuje sie szczesliwa, caly czas ma dol i jest non stop smutna"
Skoro dwoje ludzi chce byc ze soba to znaczy ze sie kochaja i nikt ich do tego nie zmusza

Ps. A moj A. napisal mi przed chwila smska:
skarbie przepraszam ze nie poszedlem wczoraj z Toba, na to spotkanie. Bardzo nad tym ubolewam, jest mi niezmiernie przykro, ze nie dalem rady/zmeczenie materialu/wybacz prosze. Kocham Cie

A ja mu odpisalam:
Dziekuje ze wiesz ze to bylo wazne dla mnie i wiem kochanie ze chciales pojsc ze mnaRozumiem ze byles zmeczony i widzialam jak bardzo. Kocham Cie

To jest ta komunikacja??/Chocby poprzez smsy??//

[ANITKA79]

Napisane przez Elfir

Do wiary i uczestnictwa w czynnosciach religijnych nikogo nie zmusisz.
Raz poszedł i jakoś wówczas mu sie spodobało, potem był zmęczony na te spotkanie, a jeszcze później doszedł do wniosku, ze go aż tak bardzo nie interesuje i szkoda mu na to czasu, bo woli robić coś innego.
Jako ateistka doskonale go rozumiem. Mnie tez wołami, by nie zaciągnieto.

Elfir ja go nie musze zmuszac i nie czuje takiej potrzeby
Moj Tz jest wierzacy i tak samo jak ja chce poglebiac swoja wiare i bliskosc z Bogiem
Nie bylo mu szkoda czasu, tylko byl bardzo zmeczony bo przyszedl z pracy po 24 h

[hania811]

Napisane przez sanetka

no lepiej mi troszke...
ide sie poloze, poczytam. a wieczorem mily wieczor z TZem

Ciesze sie bardzo

[hihi]

Napisane przez sanetka

no lepiej mi troszke...
ide sie poloze, poczytam. a wieczorem mily wieczor z TZem

Miłego wieczoru.

Sanetko, wiecozrem wszystko bedzie latwiejsze, wtul sie mocno w swojego TŻ

[kulbit]

Napisane przez sanetka

no lepiej mi troszke...
ide sie poloze, poczytam. a wieczorem mily wieczor z TZem

Cieszę się Sanetko, że już troszke lepiej

[sanetka]

dziekuje Wam wszystkim

[twin--maid]

Napisane przez hihi

Właśnie o to mi chodzi, niby drobiazg i koszt śmieszny, ale od początku do końca stworzone z myślą o Mężu My tu wszystki jak te czarownice, więc na pewno vadi zniknie, na pewno

Hihi super pomysł z tą zakładką Ja na imieniny mojego TŻa upiekłam kruche ciasteczka w kształcie gwiazdek, posypałam odrobiną cukru waniliowego, żeby był zapach i ułożyłam na serwetce w metalowej puszcze po kupowanych ciastkach nie wyobrażacie sobie jaka była radość z tego prezentu
Odkąd jestem z moim TŻem, zawsze robię mu własnoręcznie kartki świąteczne. Na Mikołajki mam już zrobiony kalendarz z naszymi zdjęciami. Taki na biurko do postawienia ale na prezent gwiazdkowy to już będzie coś kupowanego, bo są 3 rzeczy, które by mu się przydały i zamierzam mu jedną z nich kupić.

Napisane przez gold-fish

Svinecko ja i tak obstawiam koniec roku... mężczyźni nie sa aż tak dalekowzroczni, zeby na 2-3 lata naprzód zawracać sobie głowe wzorami pierścionka. No chyba, ze Twój taki jest Mój zawrócił sobie tym głowe jakiś 2-3 miesiące przed

Myślę gold-fish, że to zależy od mężczyzny. Jeden będzie myślał parę lat wcześniej a drugi tylko parę miesięcy. Nie ma reguły.

Napisane przez kulbit

Ja mam 75G więc 1 rozmiar to mogę oddać lekuchnoooooo

Ja jeden rozmiar też mogę oddaćbo mam 70F... tylko nie wiem czy TŻowi się to spodoba. Jednak ja z biustem ciut mniejszym lepiej bym się czuła

Napisane przez hihi

Ja doszłam do takich wniosków pare lat temu i wcielając je w życie jakoś przyjemniej, lżej i dużo, duuuużo lepiej mi się żyje - to Ty masz być szczęśliwa

Zgadzam się z Wami. W życiu czasem trzeba być egoistą. Przez długi czas tego nie rozumiałam, aż w końcu życie mnie nauczyło teraz bez żadnych wyrzutów sumienia potrafię robić coś tylko dla siebie

Napisane przez kulbit

Mnie twarz, brzuch, biodra.. najgorzej nogi, nie lęcą prawie wogóle..

Mam dokładnie taką kolejność. Moja twarz w jednej chwili robi się tak chuda, ze wyglądam jakbym poważną chorobę przechodziła. Dlatego też nie mogę się odchudzać, bo wyglądam wtedy niezdrowo. Oczywiście tylko na twarzy

Napisane przez hihi

Ja czasami Mężowi kiedyś podobnie (chociaż zdecydowanie łagodniej) rzuciłam raz, czy dwa, to oberwało mi się na całej lini, w kategorii - do diabła z kim jestem, z kim mam zamiar wziąć ślub i spędzić całe życie? Gdybym nie chciał, to bym nie był z Tobą itd... I wiem, że tak właśnie jest - nikt nikogo nie zmusza do związku, więc skoro z Tobą sanetko TŻ jest, to tylko się cieszyć!

Mnie się wczoraj oberwało... bo jestem straszną zazdrośnicą a w szczególności jeśli chodzi o przyjaciółkę mojego TŻa. Czasem obawiam się po prostu, że ona ma nieczyste zamiary i jest dla mnie konkurencją. Wtedy czuję się zagrożona:/ ale TŻ przytulił, i powiedział prawie dokładnie "Gdybym nie chciał, to bym nie był z Tobą itd... I wiem, że tak właśnie jest - nikt nikogo nie zmusza do związku" z paroma słodkimi dodatkami i poczułam kto tu jest naprawdę ważny

Napisane przez ANITKA79

Ps. A moj A. napisal mi przed chwila smska:
skarbie przepraszam ze nie poszedlem wczoraj z Toba, na to spotkanie. Bardzo nad tym ubolewam, jest mi niezmiernie przykro, ze nie dalem rady/zmeczenie materialu/wybacz prosze. Kocham Cie

A ja mu odpisalam:
Dziekuje ze wiesz ze to bylo wazne dla mnie i wiem kochanie ze chciales pojsc ze mnaRozumiem ze byles zmeczony i widzialam jak bardzo. Kocham Cie

To jest ta komunikacja??/Chocby poprzez smsy??//

O to właśnie chodzi, żeby się nie obrażać a rozmawiać

[kaska87]

a ja musze uwazac co pisze bo TZ czyta
Piotrus
a co do wlosow to ja chce taka fryzurke jak w avatarze

[hihi]

Napisane przez kaska87

a ja musze uwazac co pisze bo TZ czyta
Piotrus
a co do wlosow to ja chce taka fryzurke jak w avatarze

Ja bym nie chciała, żeby Mąż czytał gdzies tam pokątnie to co ja piszę tutaj
Nie dlatego, że mam coś do ukrycia, ale po prostu z zasady nie i koniec.
Na szczęście On to wie

[kaska87]

Napisane przez hihi

Ja bym nie chciała, żeby Mąż czytał gdzies tam pokątnie to co ja piszę tutaj
Nie dlatego, że mam coś do ukrycia, ale po prostu z zasady nie i koniec.
Na szczęście On to wie

a mi nie przeszkadza to i tak mu pozniej wszystko mowilam a teraz sam czyta

[ANITKA79]

Napisane przez sanetka

dziekuje Wam wszystkim

Sanetko juz lepiej

I pamietaj ze dla Swojego Tz jestes najcudowniejsza i wyjatkowa, wybral Ciebie i Cie kochaGlowa do gory i milego wieczorku w ramionach Tz

PS. Tz napisal: Jestes najlepsza kobietka pod sloncem Najdrosza

Kurcze tak niewiele potrzeba i obydwoje jestesmy szczesliwi

Ja szczerze wątpie, że mojemu TŻ przede wszystkim by się chciało wejść i czytać ;P Myślę, że raczej mu się do tego nie pali

A tak w ogóle ostatnio widziałam plakaty we Wrocłąwiu, że 21 listopad to Miedzynarodowy Dzień Serdeczności

Także serdeczności i szczęścia życzę Wam wszystkim

[hania811]

Napisane przez twin--maid

Mam dokładnie taką kolejność. Moja twarz w jednej chwili robi się tak chuda, ze wyglądam jakbym poważną chorobę przechodziła. Dlatego też nie mogę się odchudzać, bo wyglądam wtedy niezdrowo. Oczywiście tylko na twarzy

Kurcze jak ja bym tak chciała. Ja na twarzy zawsze bardzo zdrowo wygladam- jak księzyc w pełni i do tego mam wiecznie czerwone poliki i nos

Napisane przez hihi

Ja bym nie chciała, żeby Mąż czytał gdzies tam pokątnie to co ja piszę tutaj
Nie dlatego, że mam coś do ukrycia, ale po prostu z zasady nie i koniec.
Na szczęście On to wie

Dokładnie- Nie i koniec!!!!!...i na szczescie TZ tez to wie

[kaska87]

Napisane przez nema_

Ja szczerze wątpie, że mojemu TŻ przede wszystkim by się chciało wejść i czytać ;P Myślę, że raczej mu się do tego nie pali

A tak w ogóle ostatnio widziałam plakaty we Wrocłąwiu, że 21 listopad to Miedzynarodowy Dzień Serdeczności

Także serdeczności i szczęścia życzę Wam wszystkim

on czyta tylko to co ja pisze moze cieszy go to ze nie pisze na niego glupotek i naszych prywatnych spraw, ale nie chodzi o to ze mi nie ufa
a wczoraj jak sie poklocilismy to czytal czy na niego nie narzekam haha

[hihi]

Napisane przez ANITKA79

Kurcze tak niewiele potrzeba i obydwoje jestesmy szczesliwi

Wiesz, mi się wydaje, że to wcale nie jest niewiele, bo w rzeczywistosci aby takie coś mieć to trzeba duuużo szczęscia i pracy

Napisane przez nema_

A tak w ogóle ostatnio widziałam plakaty we Wrocłąwiu, że 21 listopad to Miedzynarodowy Dzień Serdeczności

Także serdeczności i szczęścia życzę Wam wszystkim

Żeby tak na codzien był dzien serdeczności

Napisane przez hania811

Dokładnie- Nie i koniec!!!!!...i na szczescie TZ tez to wie

Po prostu dla zasady - jak będzie chciał, to ja mu powiem, oczywiście, ale grzebania i czytania nie chcę

Napisane przez kaska87

a wczoraj jak sie poklocilismy to czytal czy na niego nie narzekam haha

No właśnie o tym mówię Tzn pisze

[gold-fish]

Tak podczytuję te wypowiedzi o odchudzaniu i biuście i przypomina mi się jak kilka dni temu mój TŻ stwierdził, że mężczyźni dzielą się na piersiowców i pośladkowców- w zależnośći co kto bardziej lubi

Mój jest zdecydowanym pośladkowcem, chociaż jak tylko wspomnę że moze kiedyś powiększę sobie piersi to mi to wybija natychmiast z głowy. Twierdzi, że moje są super bo sa jędrne, a że mam a/b to pewnie po ciąży się trochę powiększą i dłużej będą na swoim miejscu

[hihi]

Napisane przez gold-fish

Tak podczytuję te wypowiedzi o odchudzaniu i biuście i przypomina mi się jak kilka dni temu mój TŻ stwierdził, że mężczyźni dzielą się na piersiowców i pośladkowców- w zależnośći co kto bardziej lubi

Ja mojego Męża skategoryzowac nie mogę, chociaż jakbym sie uparła to jest nogowcem, ze wskazaniem na stopy
I ma fizia na punkcie mojej szyi i karku
Inny?

[hania811]

Napisane przez gold-fish

Tak podczytuję te wypowiedzi o odchudzaniu i biuście i przypomina mi się jak kilka dni temu mój TŻ stwierdził, że mężczyźni dzielą się na piersiowców i pośladkowców- w zależnośći co kto bardziej lubi

hmm moze to i prawda.
Mój zdecydowanie nalezy do posladkowców

Edit.

Hihi nogowcem tez jest- na równi z posladkowcem

[kaska87]

Napisane przez gold-fish

Mój jest zdecydowanym pośladkowcem, chociaż jak tylko wspomnę że moze kiedyś powiększę sobie piersi to mi to wybija natychmiast z głowy. Twierdzi, że moje są super bo sa jędrne, a że mam a/b to pewnie po ciąży się trochę powiększą i dłużej będą na swoim miejscu

a mi sie wydaje, ze dla naszych TZ kazda z nas jest idealna
a co do biustu to czasem lepiej miec mniejsze bo nie ma problemu z dobraniem stanika bo nie wiem dlaczego przy mieseczce C sa problemy bo wszystko wyplywa sa jakies takie "plytkie"