Lubelskie Panny Młode cz. III

[Amira_2007]

Napisane przez Miira

to zmienia postać rzeczy a ile biorą od osoby?

Cena zależy od rodzaju i liczby dań. Możesz ustalić sobie menu np. za 7 dań gorących z napojami, bez alkoholu wychodzi około 150zł. Za 5 dań wyjdzie kilkanaście złotych mniej w zależności od tego jakie dania wybierzesz. W cenie nie ma stołu wiejskiego ani pieczonej świni (można zamówić za dodatkowa opłatą).

[Masako]

/9/

Napisane przez elais81

A propo butków..... na dwa tygodnie przed włąsnym weselem mam strasznie poobcierane pięty. Chciałam zaoszczędzić i kupiłam sobie tanie wiosenne pantofle i tak sobie poobcierałam nogi, że aż strach. Qcze chyba mi sie nie wygoją do ślubu, co teraz robić, macie jakieś dobre domowe sposoby?????

Zagoją sie, też popełniłam ten błąd, a teraz chodze w jakiś starych człapuchach.

Napisane przez indygo79

dziewczynki, wysłałam zdjecia jeśli ktoś nie dostał, a chciał to dajcie znać na priv, żeby wątku nie zaśmiecać

Wyglądaliście cudnie. Przepięknie po prostu. Nawet mój TZ był pod wrazeniem. Pewnie twój maż cały czas ci to mówi, ale masz niezwykłe zielone oczy

Napisane przez katia0117

uwazam ze całus przed ołtarzem to bardzo prawidlowy odruch i nic sprosnego na pewno,ale to zalezy od ksiedza...jeden sam zaproponuje Mlodemu,zeby pocalowal zonę a drugi nic...

A co do tego,że wątek spiący się zrobił to prawda,ale nie ma dziwne skoro dziewczyny piszą od niechcenia,albo udzielają się na watku dla lubelskich zonek.Pierwsza część wątku i kawałek drugiej co innego,tam dziewczyny były naprawde zżyte a tu?no comment...
pewnie zostane za to zwińczowana,ale trudno...

zlinczowana nie będziesz. Ale cały czas ktoś dochodzi odchodzi a ipora roku zalatana. czasem cięzko coś napisac jak przez 1 dzień dojdzie duzo tematów, to ani odpowiadać ani co nowego pisac...

Napisane przez Ana844

mam pytanie dziewczynki kochane ile kosztuje uszycie bolerko, i czy szyjecie w salonie w którym kupujecie suknie czy gdzieś oddzielnie. No bo właśnie nie wiem jak zrobić, i czy dodatki kupować też jakoś inaczej niż w salonie. Może znacie jakiś sklep z takimi dodatkami ślubnymi jak welon, rękawiczki, bolerko?

Ja mam bolerko szyte tam gdzie i sukienke czyli w bella modzie na Nowowiejskiego/Czechów/ za 200zł.

Napisane przez Gosiaczek 82

a ja mam prosbe, i jak zwykle to wlasnie Was sie radze...
Ktoras iedys chyba miala spis piosenek na pierwszy taniec czy podklad muzyczny na plyte, blagam pomózcie, bo wcale nie jest nam sie łatwo zdecydowac, a chcialabym wybrac cos pieknego i pasujacego.A Wy dziewczyny co wybrałyscie??czekam na liste i podpowiedzi
Z gory dziekuje

My mamy Niebieska piosenke Tomczaka, przepiekny tekst, taki slubny własnie i melodia tez urocza http://kluczyk.wrzuta.pl/audio/Ai5l5...ska_piosenka_2

Napisane przez Doro22_10

Mam pytanko- czym będziesz rzucać na oczepinach? Pytam, bo ja też nie będę miała welonu a bukietu będzie mi szkoda, tym bardziej że zdjęcia mamy na tygodniu po weselu i chciałabym, żeby bukiet wytrzymał do sesji.

Ja mam zamiar wyjąć jakaś ładną rożyczke z bukietów, które dostaniemy, bo tez welonu mieć nie będę.

[katia0117]

Napisane przez Gosiaczek 82

a ja mam prosbe, i jak zwykle to wlasnie Was sie radze...
Ktoras iedys chyba miala spis piosenek na pierwszy taniec czy podklad muzyczny na plyte, blagam pomózcie, bo wcale nie jest nam sie łatwo zdecydowac, a chcialabym wybrac cos pieknego i pasujacego.A Wy dziewczyny co wybrałyscie??czekam na liste i podpowiedzi
Z gory dziekuje

Mam ten sam problem,juz chyba 100 razy zmieniała mi się opcja,narzie stoje przy niczym,ale niedługo będę sie musiala zdecydowac,bo kiedys trzeba zacząc uczyć sie tanca...

Napisane przez Malpka

a co do zgrania i nie pisania ja nie pisze bo mam naprawdę mało czasu ostatnio no ale może w końcu udałoby sie nam spotkać co

Jak najbardziej jestem za spotkaniem.To moze tam,gdzie wszystkie lublinianki sie spotykają,czyli u szewca??tylko kiedy...

Napisane przez elais81

Ale ja chyba nie będę miała pierwszego tańca
Wczoraj strasznie sie zdenerwowałam na mojego NZ zapisałam nas na indywidualną lekcję tańca- pierwszego tańca. Powiedział, że nie pójdzie, i nie przekonały go żadne argumenty, powiedział, że i tak się nie nauczy, i że woli normalnego przytulańca, a nie jakiegoś walca, gdzie bedzie liczył kroki. W takim przypadku strasznie sie na niego obraziłam i nie odzywam sie do niego, na dwa tygodnie przed weselem. Jezeli już bedziemy mieli to pewnie weźniemy sobie jakąś beznadziejną piosenkę w postaci Windy do nieba, Złotego krązka, lub Białego Misia....

Przepraszam za marudzenie...

Nie matrw się Słonko,jakoś się zatańczy,my też jestesmy kalekami jesli chodzi o taniec...A Twój tż moze jszcze zmieni taniec,wybierz jakąs piosenkę(chyba,ze juz masz) i chociaz niech jakichs efektownych obrotów sie nauczy,bo z tego co zrozumialam to chciałabys tanczyc walca,ale moim zdaniem 2 tygodnie to za malo czasu na nauczenie tego tanca,bo jest trudny,a faktycznie sztuczne robienie wyliczonych kroków nie wygląda najlepiej...,wiec w tym wypadku zatanczylabym cos prostego,do jakiejs fajnej piosenki

Napisane przez *kaalinaa*

ja się pod Twoją wypowiedzią podpisuję.... niestety

jestem jak najbardziej za spotkaniem

Hehe obie udzielamy sie na wątku PM 2008 i tam chociaz z roznych rejonów Polski dziewuchy to jakos wieksza zażyłość

A co do spotkania to tak jak powyzej napisalam:0Kiedy,gdzie,o ktorej?

Napisane przez Ostrowczanka

Koleżanka prosiła mnie o namiary na sprawdzonego dj'a.
Może mi ktoś polecić takowego?

ja osobiscie nie znam zadnego,ale Indygo ostro polecała Dj'a Hiszpana,wiec moze faktycznie jest dobry

[Miira]

A ja pytanie trochę z innej beczki . A mianowicie noc poślubna... bo szczerze powiem że ja już sama nie wiem kiedy ma być owa "noc poślubna". Często lokale (w tym nasz) gratis udostępniają pokój dla nowożeńców od razu przychodzi myśl - " na noc poślubną" ale jak ja sobie pomyśle że impreza kończy się powiedzmy o 5 rano to ja o niczym innym myśleć nie będę jak tylko rzucić się na łóżko z obolałymi stopami i iść spać a nie wkładać jakąś sexi bieliznę ( no właśnie zaopatrzacie się w bielizne na noc poślubną?) pozatym 5 rano to już nie noc a w zasadzie dzień poślubny hehe . No a noc później to już tak dziwnie poprawiny, goście potem pewnie długa impreza ze znajomymi, nocowanie w rodzinnym domu (bo do Warszawy jeszcze wtedy pewnie nie wrocimy) więc z romantycznych uniesień też lipa... tym bardziej z rodzicami za ścianą hehe... Więc ja już sama nie wiem

[tola3804]

Napisane przez Miira

A ja pytanie trochę z innej beczki . A mianowicie noc poślubna... bo szczerze powiem że ja już sama nie wiem kiedy ma być owa "noc poślubna". Często lokale (w tym nasz) gratis udostępniają pokój dla nowożeńców od razu przychodzi myśl - " na noc poślubną" ale jak ja sobie pomyśle że impreza kończy się powiedzmy o 5 rano to ja o niczym innym myśleć nie będę jak tylko rzucić się na łóżko z obolałymi stopami i iść spać a nie wkładać jakąś sexi bieliznę ( no właśnie zaopatrzacie się w bielizne na noc poślubną?) pozatym 5 rano to już nie noc a w zasadzie dzień poślubny hehe . No a noc później to już tak dziwnie poprawiny, goście potem pewnie długa impreza ze znajomymi, nocowanie w rodzinnym domu (bo do Warszawy jeszcze wtedy pewnie nie wrocimy) więc z romantycznych uniesień też lipa... tym bardziej z rodzicami za ścianą hehe... Więc ja już sama nie wiem

Zapomnij o nocy poślubnej! Będziesz tak zmordowana po weselu, że rzucicie się rano na łóżko i pójdziecie spać. A lokale dają pokój, żeby:
1. Para młoda mogła sobie tam swoje rzeczy trzymać i to jest bardzo fajne. Można tam zanieść prezenty i przechować zebrane pieniądze.
2. Rano przespać się kilka godzin.

[Miira]

Napisane przez tola3804

Zapomnij o nocy poślubnej! Będziesz tak zmordowana po weselu, że rzucicie się rano na łóżko i pójdziecie spać. A lokale dają pokój, żeby:
1. Para młoda mogła sobie tam swoje rzeczy trzymać i to jest bardzo fajne. Można tam zanieść prezenty i przechować zebrane pieniądze.
2. Rano przespać się kilka godzin.

hehe no ja tak myślę, ale nie wiem czy to jest dość przekonujący argument dla "świeżo upieczonych mężów" hehehe

[Masako]

Napisane przez Miira

hehe no ja tak myślę, ale nie wiem czy to jest dość przekonujący argument dla "świeżo upieczonych mężów" hehehe

Mój przyszły świeżo upieczony maż ma ten sam problem

[tola3804]

Napisane przez Masako

Mój przyszły świeżo upieczony maż ma ten sam problem

Nie będzie go miał po weselu, bo po prostu padnie.

[katia0117]

Hehe,a propos nocy poslubnej to ja ostatnio z tz'tem doszłam do wniosku,ze zanim odespimy,to noc poslubną tak chyba z tydzien po weselu sobie zrobimy,zeby byc swieżym i rześkim !! Tylko nie wiem czym to się skończy ...

[indygo79]

Napisane przez Ostrowczanka

Koleżanka prosiła mnie o namiary na sprawdzonego dj'a.
Może mi ktoś polecić takowego?

ja polecam dj'a Hiszpana. świetnie gra i prowadzi imprę.

[Kama24]

Możecie polecić jakiegoś fajnego kamerzystę?
w następnym tygodniu jedziemy podpisać umowę z zomerem wiecie może ile kosztuje u niego ta fotoksiążka?
Widzę że nasz wątek powoli się rozkręca
A słyszeliście cos o zespole galileo bo u mnie grają i ciekawa jestem czy któraś z was była na weselu jak oni grali?

[indygo79]

Napisane przez tola3804

Zapomnij o nocy poślubnej! Będziesz tak zmordowana po weselu, że rzucicie się rano na łóżko i pójdziecie spać. A lokale dają pokój, żeby:
1. Para młoda mogła sobie tam swoje rzeczy trzymać i to jest bardzo fajne. Można tam zanieść prezenty i przechować zebrane pieniądze.
2. Rano przespać się kilka godzin.

Mój Mąż na wszystko mógł nie mieć siły, ale na noc poślubną miał w sumie bardzo dobrze, bo mógł nie miec w końu 3,5 roku razem już mieszkalismy . powiedział, że noc-ranek poślubną ma się raz w życiu, choć my mielismy 2 razy- po cywilnym i koscielnym hihi.

dziewczyny poszła nastęna porcja zdjec- kto jeszcze nie dostał, poproszę o mail. LENKO, KRUSZyNKO podajcie maile to Wam wyśłę!


AHA, jeszcze raz chciałam WAM bardzo, bardzo podziękowac za wszystkie miłe, ciepłe słowa, za życzenia i komplementy na nasz temat, cieszę się, że zdjęcia Wam się podobały. Wiecie, naprawdę byłam tego dnia przeszczęśliwa- życzę i Wam tego samego.

Mój Maż też marudził, że tak na szczegółach sie skupiam, że pół Lublina np za jego karwatem zjeździłam - po obejrzeniu zdjęć powiedział super to dobrałaś, teraz widzę jak to wszystko gra ze sobą. komplement od Męża był tym najpiękniejszym.

[AgaOp]

Jeśli i ja bym mogła obejrzeć zdjęcia,to bym bardzo prosiła Mój mail gusia33d@interia.pl

Jeśli chodzi o piosenkę Tomczaka,to jest przecudna.My będziemy tańczyć walca wiedeńskiego, raczej jedną z nich,chyba że znów zmienimy zdanie http://tancerz19.wrzuta.pl/audio/n2n...altz_wiedenski

http://www.wrzuta.pl/audio/d1IcBi633B/walc_wiedenski

http://nerissa.wrzuta.pl/audio/sH9Be...walc_wiedenski

[Ostrowczanka]

Mi kręcić będzie Emka - strasznie podobają mi się ich filmy, robione z pomysłem - na początku np. efekt starego filmu lub pokaz slajdów ze zdjęciami z dzieciństwa .
http://www.emkafilm.pl/

[Kama24]

Indygo79 Spóżnione i szczere życzenia wszystkie najlepszego i żebyś zawsze była tak szczęśliwa jak teraz
Jeślibyś mogła wysłać to proszę o zdjęcia byłabym wdzięczna:
kamilakozak@op.pl

Napisane przez Ostrowczanka

Mi kręcić będzie Emka - strasznie podobają mi się ich filmy, robione z pomysłem - na początku np. efekt starego filmu lub pokaz slajdów ze zdjęciami z dzieciństwa .
http://www.emkafilm.pl/

A ile płacisz? i za ile godzin filmu?

[Ostrowczanka]

Ok. 3 godziny filmu, 3 komplety płyt 1200 zł.

[Kama24]

Napisane przez Ostrowczanka

Ok. 3 godziny filmu, 3 komplety płyt 1200 zł.

Przejrzałam ich stronę i nawet mi się podoba trudny wybór mnie czeka dzięki za pomoc

[Ostrowczanka]

Nie ma za co . Z tego co pamiętam to to co jest na stronie to nie 100% ich możliwości - aha kamerzystką jest pani .

[katia0117]

Napisane przez Kama24

Możecie polecić jakiegoś fajnego kamerzystę?
w następnym tygodniu jedziemy podpisać umowę z zomerem wiecie może ile kosztuje u niego ta fotoksiążka?
Widzę że nasz wątek powoli się rozkręca
A słyszeliście cos o zespole galileo bo u mnie grają i ciekawa jestem czy któraś z was była na weselu jak oni grali?

naszym kamerzystą jest p.Tomasz Widło,jego prezentacja powaliła nas na kolana,swietne filmy robi,chociaz nie polecam oglądania strony internetowej,bo jest stara i brzydka Cena to chyba cos koło 1200-1300 nie pamietam dokładnie,bo juz dawno podpisywalismy umowę
A zespołu niestety nie znam,więc nie pomogę

[miss.hot]

Napisane przez katia0117

naszym kamerzystą jest p.Tomasz Widło,jego prezentacja powaliła nas na kolana,swietne filmy robi,chociaz nie polecam oglądania strony internetowej,bo jest stara i brzydka Cena to chyba cos koło 1200-1300 nie pamietam dokładnie,bo juz dawno podpisywalismy umowę
A zespołu niestety nie znam,więc nie pomogę

My też mamy p.Widło - cena coś właśnie jak katia napisała

[aurelia-aurita]

Napisane przez Ostrowczanka

Mi kręcić będzie Emka - strasznie podobają mi się ich filmy, robione z pomysłem - na początku np. efekt starego filmu lub pokaz slajdów ze zdjęciami z dzieciństwa .
http://www.emkafilm.pl/

Naszą kamerzystką była p. Monika z EmkaFilm i naprawdę jesteśmy bardzo zadowoleni z filmu, więc wszystkim niezdecydowanym polecam

[Ana844]

Napisane przez Kama24

Możecie polecić jakiegoś fajnego kamerzystę?

Ja osobiście polecam Pana Grzegorza Siwka. To jest jego strona www.profil.net.pl ale mało tam zamieścił, i się nie dziwię nikt nie będzie za darmo rozdawał swoich pomysłów.Za dojazd nie bierze dodatkowych opłat.

[Sylwia_84]

Indygo dzięki za zdjęcia super wyglądaliście i tacy uśmiechnięci, szczęśliwi A u mnie w Kościele jest tak ze: zanim pan młody włoży obrączkę pani młodej to ją całuje(obrączke całuje), mowi tą przysięgę (czy jak tam to sie nazywa)i wkłada obraczkę na palec pani młodej, nastepnie tak samo robi pani młoda-całuje obrączkę pana młodego,mowi przysiege a następnie wkłada na palec panu młodemu i na koniec całuja sie w usta (oczywiscie tylko delikatnie) I mi sie bardzo to podoba

[niunka1985]

a ja jako kamerzyste polecam P.Waldemara Serafina tylko u niego jest taki minus ze sporo kosztuje;( ale to co potrafi sklecic jest nie do opisania i tak jak kolezanka nie radzielabym oceniac po stronie internetowej bo dopiero ich zasob jaki maja w biurach robi wrazenie

A takie mam jeszcze pytanko czy mozna gdzies w lublinie od reki dostac zawieszki na alkohol???

Jesli chodzi o noc poslubna to ja mysl ze nie dam rady;( do imprez nie bardzo jestem przyzwyczajona tak juz od jakiegos czasu

[katia0117]

Indygo widać ,że impreza była po prostu full wypas
Powtórzę jeszcze raz,ze te zdjecia pokazują dwoje przeszczęsliwych ludziOby tak dalej


Tak jak napisała niunka1985 potwierdzam,ze p.Serafin robi sup[er filmy,ale tez i odpowiednio sie za to ceni,niestety...

niunka a co do zawieszek to nie wiem,gdzie tak od reki można dostać,a na allegro nie patrzyłaś?

[Sylwia_84]

[quote=niunka1985;7261574]

A takie mam jeszcze pytanko czy mozna gdzies w lublinie od reki dostac zawieszki na alkohol???

Zawieszki na alkohol mozna dostac w studio dekoracji na Głębokiej, tylko to sa same wierszyki bez imion, bo są już gotowe, jeśli sie nie myle to 25 szt zawieszek kosztuje 16 zł. Mam nadzieje ze pomogłam

[Ana844]

Co do zawieszek to się zastanawiam czy jest sens, no bo w zamrażarce to papier rozmięknie, i jak się każdą jedną wyjmie to trzeba będzie zakładać a nie wiem co na to nasi tatusiowie, bo to oni będą wódkę roznosić . A tak w ogóle to widziałyście w autopsji jak to wygląda z tymi zawieszkami na jakimś weselu, czy zwraca to uwagę, czy nie.

[Kama24]

Dzięki serdeczne za pomoc myślę że niedługo już coś wybiorę, zaraz przejrzę stronki.

[Ana844]

Mam pytanko dziewczynki jeszcze jedno.
Co się niesie w prezencie dla rodziców narzeczonego , jak idzie się z rewizytą po zaręczynach. Słyszałam że się alkoholu nie powinno nieść... i zupełnie nie wiem jak to z tym jest co można a czego nie można...

[katey]

Napisane przez Ana844

Mam pytanko dziewczynki jeszcze jedno.
Co się niesie w prezencie dla rodziców narzeczonego , jak idzie się z rewizytą po zaręczynach. Słyszałam że się alkoholu nie powinno nieść... i zupełnie nie wiem jak to z tym jest co można a czego nie można...

dobre pytanie nas to niedługo czeka, chociaż rodzice znają się już jakis czas a i od zareczyn minął rok to rewizyta dopiro ma sie odbyć...
ja myslałam że sie weźmie flaszke i bedzie ok,ale skor nie to co?!

qrde ale naskrobałyście..tydzień mnie nie było a teraz mam zaległości! jeśli chodzi o udzielanie się to postaram sie nadrobić bo ten tydzień miałam wyrwany z życiorysu... co do spotkania to jak termin bedzie ok to i ja chętna