Numery WYKRĘCONE PRZEZ MATKI TŻ-tów - byłych/obecnych (przeżyte i zasłyszane)

[2016051109231]

Napisane przez Doris1981

Po takim komentarzu (skoro to nie pierwszy raz i idzie za tym wrogie nastawienie) już bym się z tą panią nie spotkała. To nie są żarty, to jest jątrzenie, które może w końcu podłapać dziecko.

Po pierwszym takim wyskoku powiedziałam tż-owi że sobie czegoś takiego nie życzę, ale dla niego to są żarty i nie mam dramatyzować (wiem postawa tż-a jest zła) Oni mają takie dziwne poczucie humoru,siostra tż też czasami tak "żartuje" W inne sprawy dotyczące dziecka mi się nie mieszają i ogólnie są mili, jak tż robi cos nie tak to stoją po mojej stronie tylko ja widze że to raczej takie udawane jest.
Ostatnio mnie zaskoczyła przy całej rodzinie ale następnym razem jak wyskoczy z takim tekstem, odpowiem jej, że jak chce mieć dziecko to niech zrobi sobie swoje.
Myślę że ucięcie kontaktów to chyba nie najlepszy pomysł, oni bardzo kochają małą i bała bym się, że na serio pójdzie do sądu żeby wywalczyć widzenia z nią (był tu ostatnio taki wątek) a teraz to widują małą kiedy ja mam ochotę