-5kg... oczywiście zaczynamy od poniedziałku ;)

[16xxaniaxx16]

nio jak obiecałam tak i jestem ufff... nie jest najgorzej na śniadanko (zjadłam w szkole) 3 wafle ryżowe a teraz na obiad trochę zupy mogłam wcale jej nie jesc ale mamcia się uparła ... zaraz włączam muzyczkę i cwiczę tak wie życzę wszystkim powodzenia hihi narcia

[sweeney]

Napisane przez 16xxaniaxx16

nio jak obiecałam tak i jestem ufff... nie jest najgorzej na śniadanko (zjadłam w szkole) 3 wafle ryżowe a teraz na obiad trochę zupy mogłam wcale jej nie jesc ale mamcia się uparła ... zaraz włączam muzyczkę i cwiczę tak wie życzę wszystkim powodzenia hihi narcia

Fatalna dieta

[InvisibleGirl]

jak wcześniej zapowiadawałam, odmeldowuję się w wątku u mnie na śniadanie jajko, 2 plastry chudej wędliny i trochę twarożku. A, jeszcze kawa zbożowa, wracam do niej po dłuższej przerwie - chciałabym znów pić tylko 1 prawdziwą kawę z kofeiną dziennie drugie śniadanie: jabłko i jogurt naturalny. Obiady u mnie to narazie będzie to samo, co jedzą wszyscy w domu, później wracam na studia więc będę tylko dla siebie pichcić także dziś pół kotleta (o zgrozo!) i sałata.

Pierwszy raz postanowiłam się wziąć za siebie w kwestii diety, więc jeśli moje posiłki będą fatalne dla mojego zdrowia, metabolizmu to proszę po mnie krzyczeć. Ogólnie nie sądzę, bym dużo zmieniała w swoim jadłospisie, na pewno jednak:
- wyeliminuję całkiem białe pieczywo na rzecz pełnoziarnistego
- przestanę ciągle podjadać, co mi się w tym miesiącu częsti zdarza, bo duzo siedzę w domu i nie mam się czym zająć na dłużej
- koniec ze słodyczami
- stałe godziny posiłków
czyli nic odkrywczego. Postanowiłam też po raz klejny wczytać się w zasady prawidłowego odżywiania i wyrabiać zdrowe nawyki żywieniowe. Ale tak na serio wezmę się za to od października. Narazie dokształcam się w tej kwestii

Mykam na rower, pa!

[orzeszek01]

Napisane przez 16xxaniaxx16

nio jak obiecałam tak i jestem ufff... nie jest najgorzej na śniadanko (zjadłam w szkole) 3 wafle ryżowe a teraz na obiad trochę zupy mogłam wcale jej nie jesc ale mamcia się uparła ... zaraz włączam muzyczkę i cwiczę tak wie życzę wszystkim powodzenia hihi narcia

3wafle ryzowe na sniadanie?35 kcal razy 3? Przezcytajcie sobie 10PZ zanim zaczniecie sie odchudzac,bo daleko na takim jadłospisie nie zajedziesz

To ma byc watek gdzie sie zdrowo dziewczyny odchudzaja a nie 3wafle troche zupy i jedziemy na rowerku

[Nezka07]

Napisane przez taktoja1

Ja też juz po sniadanku, teraz zielona herbatka na mnie czeka

Wrrr wkurza mnie że się dietuję od tygodnia a ważej więcej niż wcześniej, jak ja tego nie nawidze!

Waga zmienia się też w zależności od fazy cyklu, więc się nie przejmuj Ja niestety staram się nie pić rano zielonej, a jak już to nieiwlkie ilości, bo potem często muszę do łazienki chodzić i głupio to trochę wygląda

Napisane przez sweeney

Fatalna dieta

Popieram

Ja dzisiaj na śniedanie zjadłam 2 kanapki z szynką (niestety z białego chleba, razowiec się skończył )
I czy tylko ja mam takiego lenia, jeśli chodzi o ćwiczenia? Jedynie wieczorem wykonuję kilka ćwiczonek na brzuch, i tyle. Chociaż, z drugiej strony, dobrze że robię przynajmniej tyle

[polszkotka]

Napisane przez orzeszek01

3wafle ryzowe na sniadanie?35 kcal razy 3? Przezcytajcie sobie 10PZ zanim zaczniecie sie odchudzac,bo daleko na takim jadłospisie nie zajedziesz

To ma byc watek gdzie sie zdrowo dziewczyny odchudzaja a nie 3wafle troche zupy i jedziemy na rowerku

Podpisuję się pod tym co napisała orzeszek01.. To raczej głodzenie organizmu, aniżeli zdrowe odchudzanie..

A u mnie dziś :
Iśn :muesli - sama robię (płatki owsiane,siemię lniane jasno i ciemnobrązowe, otręby, kilka rodzynek,ziaren słonecznika, orzechów i pół banana)
IIśn : kanapka z ciemnego pieczywa, wedlina, 1 pomidor
Obiad : warzywa gotowane na parze i filet z mintaja
Podwieczorek sobie odpuściłam, a na kolację jeszcze nie wiem co..

[MeredithGrey]

a ja dziś, płatki z kefirem na śniadanie, kanapka z jajkiem na lunch, rybka z warzywami na obiad i 5 ciastek i jabłko na deser, a i jeszcze jabłkowe chipsy fit up. będzie jeszcze jakaś kolacja, białkowa oczywiście
oraz zapisałam się do fitness klubu.
a teraz zmykam sie pouczyć na jutro do szkoły

[xxolushiaxx]

dziewczyny... na sniadanie powinno sie jesc ok 500kcal wiec nie ma co sie rano ograniczac tylko wyliczyc sobie co i ile ja jadlam golabki i dorzucilam do tego jogurcik naturalny z otrebami... na kolacje moze troszke za duzo wrzucilam.. ale coz... odbije jak ustale sobie menu na diete SB

[orzeszek01]

Napisane przez polszkotka

Podpisuję się pod tym co napisała orzeszek01.. To raczej głodzenie organizmu, aniżeli zdrowe odchudzanie..

A u mnie dziś :
Iśn :muesli - sama robię (płatki owsiane,siemię lniane jasno i ciemnobrązowe, otręby, kilka rodzynek,ziaren słonecznika, orzechów i pół banana)
IIśn : kanapka z ciemnego pieczywa, wedlina, 1 pomidor
Obiad : warzywa gotowane na parze i filet z mintaja
Podwieczorek sobie odpuściłam, a na kolację jeszcze nie wiem co..

bardzo ładnie, ale nie odpuszczaj podwieczorka ,zjedz serek wiejski z np orzechami( zdrowe tłuszcze)a na kolacje np tunczyka z warzwami

[16xxaniaxx16]

ja wiem że te 3 wafle na śniadanie strasznie wyglądają ale ja do godziny 13 niepotrafię się przeumóc i zjeśc coś konkretnego poprostu mam jakąś blokade i niemogę nic przełknąc do godziny 10 ... dopiero o 12-13 mam ochotę coś zjeśc... musze stopniowo się zmagac z tym ehhh... jakos dziwnie się czuję z waszymi opinniami no ale dobra ... o 17 zjadłam sos grzybowy z dwoma kromkami chleba, a teraz wcinam śliwki mniam no a później ... później po 18 nie jem :P koniec z podjadaniem przed monitorem :P cherbatą się zajmę żeby tak łyso nie było ...pozdro...

[xxolushiaxx]

mecie fajna stronke o zdrowym odzywianiu sie: http://www.zdrowezywienie.w.interia.pl/
szczegolnie zwroccie uwage na picie po i przed jedzeniem...

[sweeney]

Napisane przez 16xxaniaxx16

ja wiem że te 3 wafle na śniadanie strasznie wyglądają ale ja do godziny 13 niepotrafię się przeumóc i zjeśc coś konkretnego poprostu mam jakąś blokade i niemogę nic przełknąc do godziny 10 ... dopiero o 12-13 mam ochotę coś zjeśc... musze stopniowo się zmagac z tym ehhh... jakos dziwnie się czuję z waszymi opinniami no ale dobra ... o 17 zjadłam sos grzybowy z dwoma kromkami chleba, a teraz wcinam śliwki mniam no a później ... później po 18 nie jem :P koniec z podjadaniem przed monitorem :P cherbatą się zajmę żeby tak łyso nie było ...pozdro...

Niejedzenie po 18 tez nie jest dobrym pomyslem. No chyba ze chodzisz spac ok 20-21.

[Nezka07]

Napisane przez 16xxaniaxx16

ja wiem że te 3 wafle na śniadanie strasznie wyglądają ale ja do godziny 13 niepotrafię się przeumóc i zjeśc coś konkretnego poprostu mam jakąś blokade i niemogę nic przełknąc do godziny 10 ... dopiero o 12-13 mam ochotę coś zjeśc... musze stopniowo się zmagac z tym ehhh... jakos dziwnie się czuję z waszymi opinniami no ale dobra ... o 17 zjadłam sos grzybowy z dwoma kromkami chleba, a teraz wcinam śliwki mniam no a później ... później po 18 nie jem :P koniec z podjadaniem przed monitorem :P cherbatą się zajmę żeby tak łyso nie było ...pozdro...

Zmagaj się, zmagaj, wyjdzie Ci to tylko na zdrowie A tak na serio to dziewczyny w tych komentarzach nie chcą Cię obrazić, a jedynie skorygować błędy. Wiesz, szkoda by było, gdybyś sobie przez własną niewiedzę zrobiła krzywdę. I powtórzę coś, co na Wizażu przewijało się już dziesiątki (setki? ) razy- niejedzenie po 18 to MIT! Chyba że chodzisz spać przed 21 Jemy 2-3 godziny przed snem, kolacja powinna zawierać jak najwięcej białka.

[nikki999]

Napisane przez orzeszek01

dwie łyzki płatków owsianych ,jabłko i łyzka sera? nie za mało jak na sniadanie?;>

jak dla mnie w sam raz, trzyma mnie do drugiej długiej przerwy w szkole, a na tej przerwie jem kanapki... po zjedzeniu takiej michy nie mam już na nic miejsca

Napisane przez Lilla My

dwie łyzki płatków owsianych ,jabłko i łyzka sera? nie za mało jak na sniadanie?;>


popieram sniadanie to najwazniejszy posiłek w ciagu dnia...

Ja bardzo dobrze zdaję sobie sprawę, że śniadanie to najważniejszy posiłek ,sama to pisałam w tym wątku, jak mam "na stanie" orzechy to je dokładam do sniadania, mimo, że wtedy łączę tłuszcze z ww ale przy śniadaniu się tego nie boję, tylko, że nie mam orzechów

Napisane przez Agg77

Witam Was dziewczyny Ja też się przyłączam jeśli moge Z Tym że ja będę się na razie tylko ograniczać, bo w tym tygodniu szykuje się impreza i wiem że tam dużo zjem... Może zaczne od następnego poniedziałku Pozdrawiam

To zacznij już dziś pozwól sobie na imprezę i kontynuuj po imprezce, nawet po gorszych dniach nie warto się poddawać, bo jeden dzie nie zniszczy efektu, oczywiście jeżeli nie będzie się powtarzał często

Napisane przez xxolushiaxx

mecie fajna stronke o zdrowym odzywianiu sie: http://www.zdrowezywienie.w.interia.pl/
szczegolnie zwroccie uwage na picie po i przed jedzeniem...

korzystam z tabeli kalorii na tej stronie i IG

[16xxaniaxx16]

hmmmm... ja ide spac tak około 22:30 ... to lecę coś zaszamac jeszcze hihi pozdrowionka

[Lilla My]

kurde;/;/;/ nie dałam sobie rady...myśle ze to przez to ze nie jem dobrze..np dzis rano zjadalam tylko jablko..a po szkole rzucilam sie na platki z mlekiem i bulke z szynka...;( a potem jeszce znajomi mnie zaprosili na frytki...ech...noi jeszcze paczke ciastek do tego...a miał być koniec!!!

[justynka-malinka2]

pierwszy dzien nalezy do tych udanych! nawet głodna nie jestem co w sumie nie jest znowu takim wyczynem bo ograniczylam tylko slodycze i troszeczkę mniej jem + skakanka. ale jestem z siebie dumna i tak!

[winyl]

Hmm, a ja ponownie rozważam przejście na South Beach.
Nie ma któraś z Was SB w planach?

[nikki999]

Napisane przez Lilla My

kurde;/;/;/ nie dałam sobie rady...myśle ze to przez to ze nie jem dobrze..np dzis rano zjadalam tylko jablko..a po szkole rzucilam sie na platki z mlekiem i bulke z szynka...;( a potem jeszce znajomi mnie zaprosili na frytki...ech...noi jeszcze paczke ciastek do tego...a miał być koniec!!!

To, że się "rzuciłaś" na jedzenie z pewnością zdażyło się, bo nie zjadłaś śniadania, jabłko to nie posiłek

Napisane przez justynka-malinka2

pierwszy dzien nalezy do tych udanych! nawet głodna nie jestem co w sumie nie jest znowu takim wyczynem bo ograniczylam tylko slodycze i troszeczkę mniej jem + skakanka. ale jestem z siebie dumna i tak!

To gratuluję ja niestety mojego do udanych zaliczyć nie mgę

Napisane przez winyl

Hmm, a ja ponownie rozważam przejście na South Beach.
Nie ma któraś z Was SB w planach?

Ja SB zaczynałam już kilka razy, niestety nie umiem się obyć bez owoców kocham jabłka, pomarańcze, brzoskwinie, winogron, śliwki, uwielbiam owoce! dwa tygodnie bez nich... myśle, że dałabym radę, ale nie wiem czy chcę ale zamierzam odstawić pieczywo i to już od jutra, bo dzisiaj je jadłam na drugie śniadanie...

[winyl]

Napisane przez nikki999

Ja SB zaczynałam już kilka razy, niestety nie umiem się obyć bez owoców kocham jabłka, pomarańcze, brzoskwinie, winogron, śliwki, uwielbiam owoce! dwa tygodnie bez nich... myśle, że dałabym radę, ale nie wiem czy chcę ale zamierzam odstawić pieczywo i to już od jutra, bo dzisiaj je jadłam na drugie śniadanie...

No właśnie ja tak samo - zaczynałam i tego samego dnia kończyłam, bo w końcu napiłam się soku, czy zjadłam pieczywo na kolację ...
A teraz znów się zastanawiam, czy nie warto pocierpieć, w końcu to tylko 2 tygodnie ... a za to jakie efekty!

[nikki999]

Napisane przez winyl

No właśnie ja tak samo - zaczynałam i tego samego dnia kończyłam, bo w końcu napiłam się soku, czy zjadłam pieczywo na kolację ...
A teraz znów się zastanawiam, czy nie warto pocierpieć, w końcu to tylko 2 tygodnie ... a za to jakie efekty!

pamiętam rok temu przed wakacjami jak stosowałam Weight watchers, wtedy straciłam najwięcej z wagi, ale wtedy dużo ćwiczyłam, nie jadłam ziemniaków, kasz, piieczywa, słodyczy, fast foodów nic takiego, czasem ale to na prawe sporadycznie jak była jakaś okazja, jak nie jem pieczywa to czuje się taka lekka na żołądku, dlatego od dziś nie jem pieczywa, ale nie rezygnuję z owoców, bo je jadłam rok temu nawet między posiłkami i i tak chudłam

To co? zmodyfikowana pierwsza faza SB z owocami?

[Lilla My]

a co jest lepsze na sniadanie? bulka z szynka czy platki kukurydziane z mlekiem?

[madzic]

Witam was kobietki Mam nadzieje, że pozwolicie mi się do was przyłączyć dopiero dzisiaj. Właśnie nalazłam wątek Moim celem jest 7 kg w dól, ale jeżeli spadnę 5 to będzie i tak super Mam niecałe 23 lata(grudniowa jestem), 166 wzrostu i całe 57 kg Niby jest to w normie-ok. Ale moje sadełko na brzuszku i brak talii mnie rozwala. Na tyłku nosze 34/36 rozmiar a brzuch wystaje jak w 5 miesiącu Jak ważyłam 50 kg czułam się super. Niestety tablety anty, jedzenie nutelli w kg dziennie, słodycze,jedzenie w nocy, podjadanie, grilowanie no i alkohol...a teraz po 3 latach patrze się w lustro i idzie opłakać się. Moje wymiary napiszę, jak dorwę centymetr. Nie wiem co ćwiczyć i jak, nie mam pojęcia o diecie ale wczoraj w nocy czytałam co nieco na wizaż i może z wasza pomocą uda mi się nauczyć regularności w posiłkach popartych aktywnością. No to zabieram się...
Planuję zjeść po 8 rano 2 jajka na miekko z połową bułki posmarowaną masełkiem,drugie pół z serem żółtym lub podsuszaną krakowską, koło 11 chce danio z siemię lnianym i jabłko, koło 14 ważywa" na patelnie" z filetem smarzonym na maśle, koło 16 jogurt i jakiś owoc a o 19 twarożek... tylko z czym? Będę się starała zawsze na wieczór pisać c i ile zjadłam bedę próbowaa to przelczać na kalorię. Jeżeli chodzi o ćw...6 weidera? albo co mi poleicie na spłaszczenie brzucha i ujędrnienie ud i pośladków? Chce się zapisać na aerobic ale to dopieo od przyszłego tygodnia jak rócę na studia. Co jeszcze i podpowiecie? Dziękuję za wszelkie rady i czekam na odpowiedzi

[madzic]

Aha i mam pytanie. Przegrzebałam całe forum i nie wiem jakie powinno by bf w moim wieku prawidłowe...gdzie mogę znaleść normy? Z góry dzięki za podpowiedź

[Agg77]

nikki999 Dzięki za rade Masz racje... Spróbuje od dzisiaj.. Zobaczymy jak to będzie

[xxolushiaxx]

Napisane przez winyl

Hmm, a ja ponownie rozważam przejście na South Beach.
Nie ma któraś z Was SB w planach?

ja wlasnie mam planuje zaczac od przyszlego tygodnia a teraz probuje ustalic sobie mniej wiecej posilki... bo nie wiem co brac do szkoly....

[xxolushiaxx]

Napisane przez madzic

albo co mi poleicie na spłaszczenie brzucha i ujędrnienie ud i pośladków? Chce się zapisać na aerobic ale to dopieo od przyszłego tygodnia jak rócę na studia. Co jeszcze i podpowiecie? Dziękuję za wszelkie rady i czekam na odpowiedzi

czytalam kiedys (i sama to stosuje) ze bardzo pomagaja nozyce pionowe wiec ja robie ok 50 rezy nozyce, brzuszki ok 100 i jeszcze raz taka seria... i tak codziennie

[sweeney]

A ja mam zapalenie oskrzeli i bez antybiotyku sie nie obedzie , no ale przynajmniej mi sie jesc nie chce

[madzic]

Dziękuję xxolushiaxx ja wyszperałam kilka treningów... a6w, 8 minute abs oraz trening bez nazwy:
1) Kładziemy się na plecach, ręce odchylamy do tyłu i przytrzymujemy się czegoś (ja wykorzystuje kaloryfer [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/User/Temp/msohtml1/01/clip_image001.gif[/IMG]), wyprostowane nogi unosimy do góry aby tworzyły z tułowiem kąt prosty. Następnie opuszczamy nadal wyprostowane nogi lecz zatrzymujemy się przed samą podłogą i znowu unosimy nogi do góry. Na początek 3 serie po 10 powtórzeń.

2) Kładziemy się na plecach i uginamy nogi w kolanach, opieramy prawą stopę o lewe kolano, tak abyśmy patrząc z przodu widziały trójkąt. Następnie lewą rękę zginamy w łokciu i dajemy za głowę. Unosimy troszeczkę głowę i plecy i robimy 20 krótkich ruchów (nie kładąc się przy tym na podłogę, plecy i głowa są cały czas uniesione), następnie zmieniamy nogę i rękę, wykonujemy to samo ćwiczenie i to daje nam jedną serię. Wykonujemy na początek 3 serie.

3) Kładziemy się na plecach, stopy kładziemy np. na łóżku, tak by kolana tworzyły kąt prosty. Ręce dajemy za głowę, tak jak w ćw. 2 unosimy lekko głowę i plecy i wykonujemy 20 krótkich ruchów również nie dotykając podłoża. I tak wykonujemy 3 serie.



Głównie zależy mi n dolnej oponce...i chyba zaczne od tego 3-ciego zestawu no name

[aga__Pe]

nie mogłam wpaśc tu wczoraj, ale jestem dziś

WCZORAJ:
1śn.- musli z mlekiem (3 łyżki musli + szklanka mleka)
2śn.- twarożek ze szczypiorkiem
ob.- pomidorówka (jeszcze ten tydzień jestem w domu, więc jem to, co rodzinka )
podw.- 3 chlebki ryżowe z serkiem ziołowym + papryka
kol.- hmmm byłam na 18 stce koleżanki sałatka z sałaty, pomidora, cebuli, brokuła, ogórka + dressing no i pól kawałka tortu- nie wypadało odmówić

w sumie patrzę, że przez cały dzień ani kawalka mięsa nie zjadłam... upsss wiem, że tam nie można... poprawię się! obiecuję