Samodzielne szycie!

[Ashira]

ja zamowiłam malenstwo na allegro za 35zl i powiem Wam że szyłam już na różnych ale tą pokochałam
nie nadaje sie do profesjonalnych rzeczy ale na moje potrzeby (spodnice, bluzki, sukienki, kamizelki) wystarczy w zupelnosci

[Anecka]

Napisane przez MarudexuS

Anecka spróbuj pogrzebać w lumpeksach - czasem można trafić na coś dużego z ładnego materiału za grosze

Zawsze tak robie :P

Ale teraz chce cos zrobic ze "swiezego" materialu

Maszyne najlepiej popytac znajomych czy maja babcie, ktore maja maszyny czy cos.. albo w komisach. Moja mama kiedys kupila w komisie za 300zł i miala ja kolo 6 lat, swietna bo jeszcze z owerlokiem

[Maggie93]

Overlock się przydaje
Przerabiam właśnie stare jeansy na krótkie szorty, a z nogawek zrobię minispódniczkę i wykończę ją jakąś koronką Mam nadzieję, że wszystko mi ładnie wyjdzie
A potem wezmę się za spódnicę z jakiegoś ciemnoszarego (grafitowego? ) materiału Taką dopasowaną (ołówkową) ale tuż nad kolanami luźną (tworzy się jakby tulipan ) Nie potrafię tego inaczej wyjaśnić

[MarudexuS]

Napisane przez mika93

Dzięki za podpowiedzi,spudnica ma być obszerna i nie dopasowana w biodrach-odrazu puszczona luźno,niestety nie znalazłam żadnej foty w necie narazie żeby Wam pokazać.
Mam nadzieje ze sobie poradze

No to z koła może być nawet niekoniecznie pełnego koła, zalezy jak szeroką chcesz

[mika93]

Napisane przez Ashira

ja zamowiłam malenstwo na allegro za 35zl i powiem Wam że szyłam już na różnych ale tą pokochałam
nie nadaje sie do profesjonalnych rzeczy ale na moje potrzeby (spodnice, bluzki, sukienki, kamizelki) wystarczy w zupelnosci

Też zakupiłam taką na allegro pare lat temu i jestem zadowolona.

MarudexuS chcę bardzo szeroką

[dodek89]

Witam witam

Podczytuje Was od początku bo kiedyś też miałam ochotę na szycie. Zaczęło się na zwężaniu spodni - i w zasadzie na tym się skończylo (nie miałam zbytnio czasu, a później "pasja" odeszła w zapomnienie )

W każdym razie, ostatnio zrobiłam mały porządek w szafie, i wynalazłam dźinsy, których nie nosze, a szkoda w sumie ich. Zdecydowałam, wyciągnę maszynę i "pobawię się" troszke. Tylko chciałabym aby ładnie szwy wyglądały (zwężanie), ale nie mam pojęcia jak to zrobić?

Pozdrawiam

[skemmtun]

Napisane przez Anecka

Dzieki dziewczyny, tu fotka na mnie ale mimo wszystko na fotkach dziwnie wyglada ten plaszcz, w rzeczywistosci ma ciekawy odcien i jakos ladniej lezy
No i nie wiem czy go nie skrocic.. tak przed kolano

moze skroc go i z tego co utniesz dorób stójke?:- P

[Anecka]

Napisane przez skemmtun

moze skroc go i z tego co utniesz dorób stójke?:- P

Troche skrocilam do kolana no i swietnie wyglada
Tak jak ten z Allegro
Taki troche retro przez kolnierz

Ja dzis bede sie zajmowac czyms innym niz szycie a mianowicie biore muline i robie bransoletki ktorych od chyba 10 lat nie robilam

[Maggie93]

Napisane przez Anecka

Troche skrocilam do kolana no i swietnie wyglada
Tak jak ten z Allegro
Taki troche retro przez kolnierz

Ja dzis bede sie zajmowac czyms innym niz szycie a mianowicie biore muline i robie bransoletki ktorych od chyba 10 lat nie robilam

Pochwal się Dawaj foty
Hah bransoletki z muliny.. to były czasy odciski na palcach miałam od robienia supełków

Chciałam się dzisiaj zabrać za szycie, a znowu nie mogę, bo muszę koleżance pomóc w wyborze sukienki na ślub siostry Ale jutro nie będzie żadnych wymówek

[rybka20]

hej:P
Interesuję się szyciem już od pewnego czasu chodzę na kurs i jak narazie idzie mi to nawet fajnie. Podczas tego kursu uszyłam sukienkę z dużym szalem i transparent na przysięgę do kolegi. Na tym transparencie jest wypchany duży kot ( nawet fajnie wygląda) chociaż początkii zawsze bywają trudne w robótkach ręcznych

pozdrawiam was serdecznie ( niepokójcie sobie paluszków)

[misior920127]

a ta maszyna za 30 zł z allegro, to da radę zszyć jeans?:P

[mary_alice_young]

dziewcyzny mam do Was pytanie

na roznych stronach o szyciu widzę że ludzie sobie robią takie portmonetki jak w zalaczniku. są śliczne wg mnie i chcialabym sobie taką zrobić.
tylko nie wiem jak się nazywa te metalowe zamykanie (zaznaczylam strzalką) i gdzie to mozna kupic??
moze ktoras w was się orientuje

[Anecka]

Napisane przez mary_alice_young

dziewcyzny mam do Was pytanie

na roznych stronach o szyciu widzę że ludzie sobie robią takie portmonetki jak w zalaczniku. są śliczne wg mnie i chcialabym sobie taką zrobić.
tylko nie wiem jak się nazywa te metalowe zamykanie (zaznaczylam strzalką) i gdzie to mozna kupic??
moze ktoras w was się orientuje

Kupisz w kazdej pasmanterii, nie wiem czy ma to jakies fachowe okreslenie, ja bym po prostu poprosila o zamykanie zatrzaskowe (?) do portmonetki, z reszta rekoma mozna pokazac o co chodzi

[skemmtun]

zadalam to pytanie w osobnym watku, ale niestety nie uzyskalam odpowiedzi
gdzie mogę dostac skóre naturalną na metry? chodzi mi o skórę odzieżową, a w kazdym razie nie taką tapicerską:- )

[mary_alice_young]

Napisane przez Anecka

Kupisz w kazdej pasmanterii, nie wiem czy ma to jakies fachowe okreslenie, ja bym po prostu poprosila o zamykanie zatrzaskowe (?) do portmonetki, z reszta rekoma mozna pokazac o co chodzi

aha ok hm to chyba sie wybiore ze zdjeciem

a wiecie moze jak do tego przymocowac matreiał? klejem?

[Anecka]

Napisane przez skemmtun

zadalam to pytanie w osobnym watku, ale niestety nie uzyskalam odpowiedzi
gdzie mogę dostac skóre naturalną na metry? chodzi mi o skórę odzieżową, a w kazdym razie nie taką tapicerską:- )

Chyba ciezko bedzie dostac skore naturalna na metry, wydaje mi sie ze nigdzie nie dostaniesz Ja chodze po roznych sklepach z materiałami i widywałam tylko skory EKO, ale co prawda rewelacyjnej jakosci.

[Ashira]

Napisane przez misior920127

a ta maszyna za 30 zł z allegro, to da radę zszyć jeans?:P

no pewnie...i to całkiem dobrze, ma "podwójny" szew nie wiem jak on się profesjonalnie nazywa (od góry i od doły nitka ;P ) jeszcze nic mi się nie rozeszło a dużo jeansu szyłam. Gorzej tylko z szwami (np. gdy skraca sie spodnie) lub poczworna warstwa jeansu...do 3 warstw moja spokojnie daje rade

[misior920127]

ok dziekuję

[Maggie93]

Cześć
Miałam chwilkę przerwy, ale muszę się pochwalić, że uszyłam sobie prostą spódnicę z koła i jestem zadowolona
Stare spodnie obcięłam i zrobiłam z nich króciutkie spodenki, a z nogawek chciałam zrobić minispódniczkę (gdzieś słyszałam, że spokojnie można ) ale jakoś sobie nie mogę z tym poradzić wogóle nie wiem, jak się do tego zabrać Może któraś z Was wie, jak to trzeba po kolei zrobić? Bo jakoś na internecie nic nie znalazłam Proszę

[Anecka]

Napisane przez Maggie93

Cześć
Miałam chwilkę przerwy, ale muszę się pochwalić, że uszyłam sobie prostą spódnicę z koła i jestem zadowolona
Stare spodnie obcięłam i zrobiłam z nich króciutkie spodenki, a z nogawek chciałam zrobić minispódniczkę (gdzieś słyszałam, że spokojnie można ) ale jakoś sobie nie mogę z tym poradzić wogóle nie wiem, jak się do tego zabrać Może któraś z Was wie, jak to trzeba po kolei zrobić? Bo jakoś na internecie nic nie znalazłam Proszę

Pochwal sie spodniczka Jestem ciekawa jak wyszla. Ja narazie nie mam materialow ani kasy.. tzn w domu mam swietna koronke z lycra, wyglada troszke jak gipiurka i myslalam zeby zrobic z niej sukienke dopasowana i krotką, ale nie mam materiału co by pod spod wszyc (nie chce podszewki bo ona sie nie naciaga).

Mozna ze spodni zrobic spodnice, moja mama robila z moich spodni spodniczke sobie i wyszla swietnie, ale nie wiem jak robila (powiem tylko ze robila bez wykrojow itp.).

[Maggie93]

Napisane przez Anecka

Pochwal sie spodniczka Jestem ciekawa jak wyszla. Ja narazie nie mam materialow ani kasy.. tzn w domu mam swietna koronke z lycra, wyglada troszke jak gipiurka i myslalam zeby zrobic z niej sukienke dopasowana i krotką, ale nie mam materiału co by pod spod wszyc (nie chce podszewki bo ona sie nie naciaga).

Mozna ze spodni zrobic spodnice, moja mama robila z moich spodni spodniczke sobie i wyszla swietnie, ale nie wiem jak robila (powiem tylko ze robila bez wykrojow itp.).

Wkleiłabym fotkę odrazu, ale jeszcze nie odzyskałam aparatu
Też mam trochę czarnej koronki i zamierzam obszyć nią brzeg eleganckiej spódnicy (zykłej, prostej )
Jakbyś mogła się zapytać mamy, jak to robiła, to byłabym Ci bardzo wdzięczna

[Anecka]

Zapytam wieczorem jak wróci Tylko watpie ze poda mi gotowy "przepis", bo ona wszystko na oko robi.. no ale zobaczymy bo w sume sama jestem ciekawa Ja tez wlasnie aparatu nie odzyskalam.. ale jutro moze bede miec to moze zrobie fotki materialow jakie mam to mi pomozecie jesli chodzi o pomysly, bo nei wiem co moge z tych materialow zrobic

[Maggie93]

Napisane przez Anecka

Zapytam wieczorem jak wróci Tylko watpie ze poda mi gotowy "przepis", bo ona wszystko na oko robi.. no ale zobaczymy bo w sume sama jestem ciekawa Ja tez wlasnie aparatu nie odzyskalam.. ale jutro moze bede miec to moze zrobie fotki materialow jakie mam to mi pomozecie jesli chodzi o pomysly, bo nei wiem co moge z tych materialow zrobic

Dzięki
Mój aparat oddałam do naprawy chyba ponad miesiąc temu coś mówili, że się nie da nic z tym zrobić, potem zmieniali zdanie, mówili, że na jakąś część trzeba poczekać, bo jest sprowadzana, potem się okazało, że zły element sprowadzili itd.. Już zaczynam wątpić
Pewnie, że pomożemy

[Alexia09]

Super wątek.
Mi jak na razie udało się uszyć torebkę. Fajnie wyszła, zważywszy na to, że wszystko robiłam ręcznie

Subskrybuję

[effcia82]

też bym sobię coś uszyła ale lenistwo nie pozwala

[Wojtek 58]

Dziewczyny podziwiam Was za taki zapał do szycia !!!! Aby nauczyć się szyć , trzeba próbować, nie zrażać się błędami, powtarzać różne czynności, a zobaczycie, że efekty będą. Bardzo fajny jest ten poradnik od Susanny!
Ja jestem zawodowym krawcem damskim, ale też szycia uczyłem się 4 lata pod okiem mistrzyni krawiectwa w pracowni. Przez pierwsze 1,5 roku to prułem sukienki, spódniczki, bluzki, a potem musiałem to zszywać ręcznie i dopiero potem szefowa dopuściła mnie do maszyny. Pamiętam, że nieraz płakałem, siedząc ósmą godzinę z igłą w ręku i obrzucając ręcznie szwy. Ale taka nauka daje teraz efekty.
Teraz pracuję w pracowni, gdzie szyjemy na miarę dla klientek sukienki, suknie wieczorowe, spódniczki, garsonki, bluzeczki.
Tak więc , dziewczyny, życzę wytrwałości, trzeba dużo szyć i cieszyć się z każdego uszytego samodzielnie ciuszka. Ja chociaż szyję zawodowo, to mam wielką radość
( i satysfakcję) jak sukienka czy garsonka dobrze leży na klientce.
Pomimo, że jestem facetem to polubiłem krawiectwo i dobrze czuję się wśród babskich ciuchów. Jestem wdzięczny mojej mamie , że kiedyś wybrała dla mnie ten zawód, mimo moich rozpaczliwych wówczas protestów. Zachęcam Was do zajęcia się nawet zawodowo szyciem, jeżeli odkryjecie w sobie krawieckie zdolności.
Powodzenia miłośniczki igły.........

[Anecka]

Napisane przez Wojtek 58

Dziewczyny podziwiam Was za taki zapał do szycia !!!! Aby nauczyć się szyć , trzeba próbować, nie zrażać się błędami, powtarzać różne czynności, a zobaczycie, że efekty będą. Bardzo fajny jest ten poradnik od Susanny!
Ja jestem zawodowym krawcem damskim, ale też szycia uczyłem się 4 lata pod okiem mistrzyni krawiectwa w pracowni. Przez pierwsze 1,5 roku to prułem sukienki, spódniczki, bluzki, a potem musiałem to zszywać ręcznie i dopiero potem szefowa dopuściła mnie do maszyny. Pamiętam, że nieraz płakałem, siedząc ósmą godzinę z igłą w ręku i obrzucając ręcznie szwy. Ale taka nauka daje teraz efekty.
Teraz pracuję w pracowni, gdzie szyjemy na miarę dla klientek sukienki, suknie wieczorowe, spódniczki, garsonki, bluzeczki.
Tak więc , dziewczyny, życzę wytrwałości, trzeba dużo szyć i cieszyć się z każdego uszytego samodzielnie ciuszka. Ja chociaż szyję zawodowo, to mam wielką radość
( i satysfakcję) jak sukienka czy garsonka dobrze leży na klientce.
Pomimo, że jestem facetem to polubiłem krawiectwo i dobrze czuję się wśród babskich ciuchów. Jestem wdzięczny mojej mamie , że kiedyś wybrała dla mnie ten zawód, mimo moich rozpaczliwych wówczas protestów. Zachęcam Was do zajęcia się nawet zawodowo szyciem, jeżeli odkryjecie w sobie krawieckie zdolności.
Powodzenia miłośniczki igły.........

Witamy Racja, nie mozna zrazac sie bledami, w koncu uczymy sie same dla siebie, nie jestesmy po szkole krawieckiej. Nie zawsze cos wyjdzie, ale trzeba sie uczyc na bledach

[Maggie93]

Napisane przez Wojtek 58

Dziewczyny podziwiam Was za taki zapał do szycia !!!! Aby nauczyć się szyć , trzeba próbować, nie zrażać się błędami, powtarzać różne czynności, a zobaczycie, że efekty będą. Bardzo fajny jest ten poradnik od Susanny!
Ja jestem zawodowym krawcem damskim, ale też szycia uczyłem się 4 lata pod okiem mistrzyni krawiectwa w pracowni. Przez pierwsze 1,5 roku to prułem sukienki, spódniczki, bluzki, a potem musiałem to zszywać ręcznie i dopiero potem szefowa dopuściła mnie do maszyny. Pamiętam, że nieraz płakałem, siedząc ósmą godzinę z igłą w ręku i obrzucając ręcznie szwy. Ale taka nauka daje teraz efekty.
Teraz pracuję w pracowni, gdzie szyjemy na miarę dla klientek sukienki, suknie wieczorowe, spódniczki, garsonki, bluzeczki.
Tak więc , dziewczyny, życzę wytrwałości, trzeba dużo szyć i cieszyć się z każdego uszytego samodzielnie ciuszka. Ja chociaż szyję zawodowo, to mam wielką radość
( i satysfakcję) jak sukienka czy garsonka dobrze leży na klientce.
Pomimo, że jestem facetem to polubiłem krawiectwo i dobrze czuję się wśród babskich ciuchów. Jestem wdzięczny mojej mamie , że kiedyś wybrała dla mnie ten zawód, mimo moich rozpaczliwych wówczas protestów. Zachęcam Was do zajęcia się nawet zawodowo szyciem, jeżeli odkryjecie w sobie krawieckie zdolności.
Powodzenia miłośniczki igły.........

Dzięki
A od szycia sobie ciuchów do projektowania... hehe Czasami jak mam w głowie jakiś ciekawy pomysł, to odrazu biorę kartkę i ołówek i szkicuję projekt Więc kto wie..?
Nic nowego

[LifeIsSoSad]

Hej dziewczyny
za miesiąc mam studniówke, szukalam juz kiecek i mam tak okropny problem ze znalezieniem rozmiaru (jestem bardzo drobna) ze postanowiłam uszyc sobie sukienke u krawcowej. Nigdy tego nie robiłam , w zwiazku z czym wysyłam link do mojej wymarzonej sukienki (chce dokładnie taka, tylko bardziej okrągły dekolt i ramiączka). Czy dla dobrej, ale nie jakiejs rewelacyjnej krawcowej taka sukienka to bedzie duze wyzwanie? wydaje mi sie że krój jest prosty dosc ale nie znam się wiec chcialabym prosic jakas wizażanke ktora sie zna troszke na szyciu, o odpowiedz na pytanie

http://www.net-a-porter.com/product/38150
(tam są rzuty z róznych stron i zbliżenia)

[Anecka]

Napisane przez LifeIsSoSad

Hej dziewczyny
za miesiąc mam studniówke, szukalam juz kiecek i mam tak okropny problem ze znalezieniem rozmiaru (jestem bardzo drobna) ze postanowiłam uszyc sobie sukienke u krawcowej. Nigdy tego nie robiłam , w zwiazku z czym wysyłam link do mojej wymarzonej sukienki (chce dokładnie taka, tylko bardziej okrągły dekolt i ramiączka). Czy dla dobrej, ale nie jakiejs rewelacyjnej krawcowej taka sukienka to bedzie duze wyzwanie? wydaje mi sie że krój jest prosty dosc ale nie znam się wiec chcialabym prosic jakas wizażanke ktora sie zna troszke na szyciu, o odpowiedz na pytanie

http://www.net-a-porter.com/product/38150
(tam są rzuty z róznych stron i zbliżenia)

Na moje oko trudne to nie jest, no ale roznie bywa z krawcowymi. Mam sasiadke krawcowę, która nie ukonczyla zadnych szkol krawieckich a prowadzi zaklad ze szczena opada jak czasami cos uszyje..

A propos tej sukienki, to dobrze ze chcesz ramiaczka bo ja sie dziwie jak ona leży na tym manekinie