BLONDYNKA-stereotyp "pustej lali"

[Impersona]

Napisane przez carolinascotties

Wschód, Zachód, Środek... Europa

zastanawiam się dlaczego u licha - lepiej i bardziej swojsko czuję się - w Czechach, Serbii, Słowenii, Federacji Rosyjskiej, Gruzji... niż u naszych zachodnich sąsiadów i tych, co dalej na zachód - nie można tego wytłumaczyć jedynie minionym systemem...

Dokładnie
A Tobie Wyrak bliżej do "Braci Włochów", "Braci Francuzów", czy też do kogo?
Tak- Wilno, Lwów były polskie. Uniwersytet Lwowski tak dokładniej zakładany był na terenie Rzeczpospolitej Obojga Narodów, Wileński zresztą tak samo. To co? Gdzie bliżej?
Legedndarni Sarmaci zresztą, z którymi szlachta się utożsamiała, pochodzili znad Wołgi, a nie znad Sekwany

[carolinascotties]

Napisane przez Wyrak

To chyba kwestia Twoich osobistych odczuc, uwarunkowan

możliwe...
ale... jest w ludziach z zachodu coś zupełnie innego od tego, co mamy my - czy ludziki ze wschodu ...

zle sie dzieje - nie potrafie sie "wypisac"
jestem zmuszona wziąć wolne od Wizażu...

a moze wlasnie systemy polityczne uksztaltowaly to, czego nie potrafie nazwac... tę odmienność... ?

[Elliannia]

Napisane przez Wyrak

Mody ktora przychodzila z Wloch czy Francji, a nie Rosji

Tak, to też fakt - ale później, od czasów romantyzmu (mniej więcej ) coraz większa liczba studiowała po wschodniej stronie granicy (dość ruchomej, trzeba przyznać)

Napisane przez Wyrak

Skad taki pomysl? Zdecydowanie blizej do modelu austriackiego, czy francuskiego, tyle ze one w swoim czasie przeszly do absolutyzmu, a Polska nie.

Zwracam honor, źle się wyraziłam, chodziło mi o obecne poparcie i mieszanie się w wewnętrzne konflikty bloku wschodniego, których moim zdaniem nie pominniśmy tykać


Język nasz co prawda wywodzi się od słowiańskich, ale to też o niczym nie świadczy, wystarczy posłuchać japońskiego - fonetyka jest taka jak w węgierskim, i taki Japończyk prędzej dogada się z Węgrem niż z Chińczykiem


A tak na marginesie, odbiegając lekko od tematu - w Wiedniu w muzeum związanym z botaniką i geologią (nazwa wypadłą z głowy, nie te lata), widziałam sól z Wieliczki, podpisaną - Sól z Wieliczki, GALICJA

[carolinascotties]

Napisane przez Elliannia

Zwracam honor, źle się wyraziłam, chodziło mi o obecne poparcie i mieszanie się w wewnętrzne konflikty bloku wschodniego, których moim zdaniem nie pominniśmy tykać

nie mogę się zgodzić i my należeliśmy do bloku wschodniego...a budowanie dobrosąsiedzkich stosunków wydaje mi się logiczne - chociażby ze względu na nasze położenie i historię

[Wyrak]

Napisane przez Elliannia

Tak, to też fakt - ale później, od czasów romantyzmu (mniej więcej ) coraz większa liczba studiowała po wschodniej stronie granicy (dość ruchomej, trzeba przyznać)

Kto?? Gdzie??

[Elliannia]

Napisane przez carolinascotties

nie mogę się zgodzić i my należeliśmy do bloku wschodniego...a budowanie dobrosąsiedzkich stosunków wydaje mi się logiczne - chociażby ze względu na nasze położenie i historię

Wiem i rozumiem, ale partrzę na to z naszej strony - w nasze konflikty kiedy byliśmy pod rządami komunizmu nikt się nie mieszał, nikt nie pomagał, trzeba było sobie samemu radę dać...
A z moich obserwacji to niestety wygląda, że taka Ukraina ma do nas duuużo dalej do nadrobienia pod względem gospodarczo-ekonomiczno-społecznym, niż my do krajów zachodnich, typu Niemcy, Francja, czy Holandia.
Moim zdaniem powinniśmy najpierw patrzeć na siebie, a dopiero poźniej, jak nam się uda do końca wyjść na tzw. prostą, brać się za pomaganie całej reszcie

Napisane przez Wyrak

Kto?? Gdzie??

Impersona dała na to odpowiedz troszkę wcześniej
I tak, wiem, granice były ruchome, ale dla mnie to tak czy siak wschód - niereformowalna jestem

[Wyrak]

Napisane przez Elliannia

Impersona dała na to odpowiedz troszkę wcześniej
I tak, wiem, granice były ruchome, ale dla mnie to tak czy siak wschód - niereformowalna jestem

Impersona pisala o osobach studiujacych w polskich miastach, a nie na zadnym wschodzie. A badz sobie niereformowalna, faktow to nie zmienia - polskie Wilno, polski Lwow! Jakbys wyjechala na studia do Lublina, tez bys powiedziala ze to nas sklania ku kulturze wschodu, badz ze bys za granice jechala?

[Impersona]

Napisane przez Wyrak

Impersona pisala o osobach studiujacych w [U]polskich miastach, a nie na zadnym wschodzie.

Charków też jest polski? Taki Narutowicz np. studiowal sobie trochę w Petersburgu, a trochę w Zurychu- to ukazuje mentalność Polaków dość dobrze- trochę tu, trochę tu. Masa słynnych Polaków na przełomie 19 i 20 wieku zresztą marzyła np. o studiach na Uniwersytecie w Petersburgu, ale nie mogli sobie na to pozwolić (taki Prus np.). Zresztą dalej upierać się będę, że Rzeczpospolita Obojga Narodów to nie do końca czysta Polska i bliżej jej do Wschodu, niż gdziekolwiek indziej.

Dalej nie odpowiedziałeś mi Wyraku z kim takim razie czujesz większą więź europejską? Włosi? Francuzi? Niemcy? Bo nie ma takiej możliwości, że oto wyrosła sobie na środku Europy Polska- twór autonomiczny, oryginalny i bez powiązań z innymi. No to z kim?

[Daenerys]

Na ciekawe tematy widze watek zszedl.

Dla mnie Polska b edzie zawsze krajem Wschodu. Do Zachodu niestety daleko nam.... i tyle. I niewazne kto gdzie studiowal.

Jesli chodzi o blondynki to sama nia jestem i nie przeszkadza mi to. Zadnych problemow nigdy z tym nie mialam. Dowcipy o blondynkach traktuje tak samo jak wszystkie inne dowcipy - z przymrozeniem oka.

[Elliannia]

Napisane przez Wyrak

Impersona pisala o osobach studiujacych w polskich miastach, a nie na zadnym wschodzie. A badz sobie niereformowalna, faktow to nie zmienia - polskie Wilno, polski Lwow! Jakbys wyjechala na studia do Lublina, tez bys powiedziala ze to nas sklania ku kulturze wschodu, badz ze bys za granice jechala?

Głowa Cię rozboli, uważaj
Odpowiedź poniżej, i jak widać nie jestem sama w mojej niereformowalności

Napisane przez Impersona

Charków też jest polski? Taki Narutowicz np. studiowal sobie trochę w Petersburgu, a trochę w Zurychu- to ukazuje mentalność Polaków dość dobrze- trochę tu, trochę tu. Masa słynnych Polaków na przełomie 19 i 20 wieku zresztą marzyła np. o studiach na Uniwersytecie w Petersburgu, ale nie mogli sobie na to pozwolić (taki Prus np.). Zresztą dalej upierać się będę, że Rzeczpospolita Obojga Narodów to nie do końca czysta Polska i bliżej jej do Wschodu, niż gdziekolwiek indziej.

[Wyrak]

Napisane przez Impersona

Charków też jest polski? Taki Narutowicz np. studiowal sobie trochę w Petersburgu, a trochę w Zurychu- to ukazuje mentalność Polaków dość dobrze- trochę tu, trochę tu. Masa słynnych Polaków na przełomie 19 i 20 wieku zresztą marzyła np. o studiach na Uniwersytecie w Petersburgu, ale nie mogli sobie na to pozwolić (taki Prus np.). Zresztą dalej upierać się będę, że Rzeczpospolita Obojga Narodów to nie do końca czysta Polska i bliżej jej do Wschodu, niż gdziekolwiek indziej.

Z Narutowiczem duzo lepszy przyklad Co nie zmienia faktu, ze opisujesz czas, gdy Polska nie byla samodzielnym tworem politycznym, stad osoby z danego rozbioru w tych krajach studiowaly. Natomiast nie znam przypadku znanego polskiego pisarza, naukowca, literata itd., ktory by w okresie niepodleglej Polski wybral studia poza granicami Polski na wschodzie.

Mozesz sie upierac, ja bede sie upierac, ze Polska jest cywilizacyjnie i kulturowo czescia Europy zachodniej, a unia z Litwa polegala na asymilacji kulturowej Litwinow. Oczywiscie, ze wzlgedu na polozenie i otwartosc, pojawily sie elementy wschodnie/orientalne, ale to nie zmienia faktu, ze Polska ciazyla ku zachodowi nie wschodowi.

Napisane przez Impersona

Dalej nie odpowiedziałeś mi Wyraku z kim takim razie czujesz większą więź europejską? Włosi? Francuzi? Niemcy? Bo nie ma takiej możliwości, że oto wyrosła sobie na środku Europy Polska- twór autonomiczny, oryginalny i bez powiązań z innymi. No to z kim?

Na jakim prawie byly lokowane polskie miasta? Niemieckim - magdeburskim
Skad byli sprowadzani osadnicy do zasiedlania miast w sredniowieczu - z Zachodu
Na kim wzrorowali sie polscy artysci i architekci w okresie Renesansu - na Wloszech; w okresie Oswiecenia - na Francji.

Co takiego zaczerpnelismy ze wschodu, co by definiowalo Polka cywilizacje?

Oczywiscie, polozenie i obszar Rz-pitej z tymi ukrainskimi stepami itd. mialo wplyw na polska tozsamosc, ale to nie zmienia mojej oceny, ze Polska ciazyla zawsze ku zachodowi.

Elliannia - Od Ciebie tez cos bedzie, czy tylko od Impresony ?

[Impersona]

Ruscy tez się wzorowali na Zachodzie Kim była Caryca Katarzyna? Kto budował Sankt Petersburg? Kazdy na kimś się wzoruje Równie dobrze można powiedzieć, ze Północ wzorowała się na Południu itd
Co innego czerpac z czyichś pomysłów- a robią to wszyscy- Japonia np. chociaż jest zafascynowana i inspiruje się Zachodem bardzo, to nigdy nie wyparłaby się swoich tradycji i własnej kultury i jest ona tam bardzo silna.
Co innego też dążyć, a co innego należeć do czegoś. Mogę zazdrościć sąsiadom z willi obok pięknej aranżacji wnętrz, mogę nawet zrobić zgapę maksymalną i urządzić swoje mieszkanie tak samo, ale nie zamieni sie to w ich dom, bo fundamenty i ściany zostały te same i jeśli budowały nam je inne ekipy, to też każdy dom nosi w sobie pozostałości po fuszerce bądź perfekcji danej ekipy.

Co do studiów jeszcze- prawda jest taka, że po II wojnie światowej i czasach PRL Polacy mają ciągle żal do Rosjan, przesyt wszystkiego, co wschodnie spowodował też, że ludzie mają mniejszą ochotę na wiązanie swojej przyszłości z tamtymi rejonami- w końcu dopiero co nam to narzucano. Widać to choćby w szkołach- w mało ktorej podstawówce uczy się rosyjskiego, sama pamiętam jak rodzice w moim LO głosowali za usunięciem tego języka z programu nauczania, bo jak sami mówili- nie będą dzieci dobrowolnie skazywać na to, co im kiedyś narzucono. A szkoda.

Podwalinami naszej wojskowości jest Wschód, to nimi się inspirowaliśmy od początku. Nasze języki pochodzą z jednej rodziny, a jak wiadomo i czym zajmują się etnolingwiści od dawna, istnieją ogromne wzajemne związki między językami, a myśleniem, zachowaniem się człowieka i rzeczywistością i język zależy od typu kultury. To jak nazywamy otaczający nas świat, zależy od tego, jak go postrzegamy, a to jak go postrzegamy, zalezy do tego, kim jesteśmy. Dlatego nie bez powodu nie mówimy żadnym z języków germańskich, czy romańskich, a właśnie słowiańskim.

[Elliannia]

Napisane przez Wyrak

Elliannia - Od Ciebie tez cos bedzie, czy tylko od Impresony ?

Dodanie czegoś od siebie mi się kojarzy z akcją z kebabem w krakowie

Co mogę więcej dodać, oprócz tego że Rej też we Lwowie, który w mojej skamieniałej opini jest wschodni? Parandowski, Staff też we Lwowie? Że Czapski studiował w Petersburgu? Herbert na Konspiracyjnym? Iwaszkiewicz i Leśmian, Newerly w Kijowie? Miłosz w Wilnie?

[margitta]

o czym wy tu rozprawiacie To jest wątek o blondynkach

[Elliannia]

Napisane przez margitta

o czym wy tu rozprawiacie To jest wątek o blondynkach

O stereotypach też
Staramy się dojść pochodzenia stereotypu Polaka, czy to wina wschodu czy zachodu

[Impersona]

Napisane przez margitta

o czym wy tu rozprawiacie To jest wątek o blondynkach

A jak blondynka, to prawie wiadomo, że Słowianka, a jak Słowianka, to ze Wschodu No jak nie na temat?

[margitta]

A ja wam mówię jako blondynka, że Polska leży w Europie środkowej i wszędzie mamy tak samo daleko

[Hvid]

Napisane przez Impersona

A jak blondynka, to prawie wiadomo, że Słowianka, a jak Słowianka, to ze Wschodu No jak nie na temat?

Skandynawki to w wiekszosci naturalne blondynki o niebieskich oczach. Ale to zupelnie inny typ urody, niezaleznie od stylu ubierania sie.

[Impersona]

Napisane przez Hvid

Skandynawki to w wiekszosci naturalne blondynki o niebieskich oczach. Ale to zupelnie inny typ urody, niezaleznie od stylu ubierania sie.

Przecież wiem Wygłupiam się, żeby powiązać ten Wschód- Zachód z tematem wątku A tak mamy i stereotyp i blondynkę
Taka Bułgarka, czy Czarnogórzanka przecież też Słowianka, a jak blond, to raczej dzięki Schwartzkopf

[Wyrak]

Napisane przez Elliannia

Dodanie czegoś od siebie mi się kojarzy z akcją z kebabem w krakowie

Co mogę więcej dodać, oprócz tego że Rej też we Lwowie, który w mojej skamieniałej opini jest wschodni? Parandowski, Staff też we Lwowie? Że Czapski studiował w Petersburgu? Herbert na Konspiracyjnym? Iwaszkiewicz i Leśmian, Newerly w Kijowie? Miłosz w Wilnie?

Elliannia, a na jakim innym mial sie uczyc Herbert?

Twoja jak to okreslasz skamieniala opinia jest wg mnie swiadectwem nieznajomosci historii wlasnego narodu i to fundamentalnej !

Na jakiej w ogole podstawie mozna mowic ze Lwow jest wschodni? Bo po wojnie pozostal w Sowietach ? Naprawde juz trzeba konczyc tego offtopa.

[roxi:*]

Nie zaobserwowałam takiej prawidłowości, że kobiety z blond włosami są głupsze od tych z kolorem innym niż blond.

A kawały o blondynkach mi nie przeszkadzają, mimo że jestem jedną z nich.

Ten filmik doskonale nadaje się do tego tematu:
http://pl.youtube.com/watch?v=Dpk4W5s8P8k

[Wyrak]

Napisane przez roxi:*

Ten filmik doskonale nadaje się do tego tematu:
http://pl.youtube.com/watch?v=Dpk4W5s8P8k

Ten filmik jest mistrzowski, "myslalam ze Europa to kraj"

Podpisy nie oddaja pewnych rzeczy tj. tego ze Hungary i hungry wymawia sie bardzo podobnie, co tylko spotegowalo konsternacje tej paniusi Inna sprawa, ze jej stan intelektualny i wiedza nie ma zadnego zwiazku z kolorem jej wlosow.

[Impersona]

Napisane przez roxi:*

Ten filmik doskonale nadaje się do tego tematu:
http://pl.youtube.com/watch?v=Dpk4W5s8P8k

Aż się popłakałam
Chociaż z drugiej strony pamiętam nasz teleturniej ładnych parę lat temu, chyba nazywał się "Piramida", gdzie kiedyś Małgosia Kożuchowska nie wiedziała co jest stolicą Francji

[Elliannia]

http://pl.youtube.com/watch?v=TKpZrmLKYPo

To ciekawe, jaki stereotyp prezentuje pani dzwoniąca

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Skądś się wziął ten stereotyp, widocznie nie bezpodstawnie.
Co nie znaczy, że każda jasnowłosa (naturalna bądź farbowana) niewiasta ma sobie go brać do serca i udowodniać, że nie jest wielbłądem. Jak ktoś sobie chce tkwić w durnych stereotypach, to będzie tkwił - na układy ni ma rady.

[Arethaf]

Napisane przez roxi:*

Nie zaobserwowałam takiej prawidłowości, że kobiety z blond włosami są głupsze od tych z kolorem innym niż blond.

A kawały o blondynkach mi nie przeszkadzają, mimo że jestem jedną z nich.

Ten filmik doskonale nadaje się do tego tematu:
http://pl.youtube.com/watch?v=Dpk4W5s8P8k

Porażka Jeszcze tak głupiej osoby chyba nie spotkałam.

[naturalove]

stereotyp wziął się stąd, że blondynki były pierwszymi kobietami, które rozebrały się dla gazety szwedki dokładnie (jak wiadomo wszystkie szwedki są blond)
dzisiaj powiedziała nam to babka od przedsiębiorczości

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez naturalove

stereotyp wziął się stąd, że blondynki były pierwszymi kobietami, które rozebrały się dla gazety szwedki dokładnie (jak wiadomo wszystkie szwedki są blond)
dzisiaj powiedziała nam to babka od przedsiębiorczości

Taa.. Podobnie jak wszystkie Irlandki są rude, a wszystkie Polki mają ciemnoblond włosy i niebieskie oczy.

[TmargoT]

Napisane przez naturalove

stereotyp wziął się stąd, że blondynki były pierwszymi kobietami, które rozebrały się dla gazety szwedki dokładnie (jak wiadomo wszystkie szwedki są blond)
dzisiaj powiedziała nam to babka od przedsiębiorczości

a nie była nią marlyn monroe?

[wilcza jagoda]

Ja też jestem blondynką - niemal platynową. I nie jest to dla mnie "problem", bo taki był mój naturalny kolor włosów. Jakieś dwa lata temu zaczął mi intensywnie ciemnieć i po prostu niejako wróciłam do "pierwowzoru". Co więcej - włosy mam gęste i grube - więc w swojej naturalnej postaci wygladały zawsze "barbiowato" - tym bardziej, że miały długość do pasa. Ale czy ich "barbiowaty" wygląd (żeby nie użyć denerwującego mnie określenia "plastykowy" - bo zdaje się - tak wygląda prawidłowa pisownia) był powodem, żeby golić głowę na łyso w nadziei, że włosy odrosną czarne i kręcone (co umożliwiłoby mi rozwój intelektualny)?

A stereotyp... Bez komentarza... Nie dalej, jak wczoraj facet tłumaczył mi jak dojechac do sklepu... Odległość - jakieś 300 m... Prosto i wjechać w zieloną bramę po prawej stronie... Hmmm... Czego mogłam nie zrozumieć, że powtórzył mi to ze cztery razy - uzywając bardzo prostych zwrotów? Odniosłam wrażenie, że dla pewności najlepiej zaprowadziłby mnie za rączkę... Chociaż... może po prostu chciał być miły
Tyle, że ja właśnie wyszłam od fryzjera i ten odświeżony kolorek pewnie dawał po oczach

A kompleksów z powodu blond czupryny nie mam
Wiem jedno - z ciemnymi włosami wyglądam po prostu źle

EDIT: Małe sprostowanie... Napisałam, że "wiem jedno" i to może być użyte przeciwko mnie... Chciałabym tylko dodać, że wiem jeszcze kilka innych rzeczy...