Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-01-19, 20:32   #121
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez Margolcia0703181 Pokaż wiadomość
U/P(sama nie wiem, co to ma być)
Iśn:wieśniak 200g + 3 łyżki pł owsianych
kromka razowca z serem i pomidorem
kawa czarna

IIśn: 2 kromki razowca z plastrem sera żółtego
jabłko
O: porcja zapiekanki(makaron) ze szpinakiem, mięsem i sosem
surówka z kapusty
P: jogurt nat.135g + garść bakalii
jabłko
K:bieluch ze szczypiorkiem150g
pomarańcz
no P to to na pewno nie jest!

Cytat:
Napisane przez mongan75 Pokaż wiadomość
to raczej napewno nie jest P ..

moje dzisiejsze Pe - takie dziwne, bez konkretnego podwieczorku ale ciagle na miescie, a mialam ochote a to na kawe, a to na lody

wiesniak 200gr z jablkiem, garscia rodzynek, fitella cynamonowa, kiwi, drugie jabłko, banan zmiskowany z ciepłym mleczkiem 3,2 miodem i cynamonem <- nie powiesz mi, że to duże śniadanko ;] :P

duzy muffin z malinami, latte grande z cukrem

sporo ziemniaczkow z koperkiem, 1,5 dużego gołębia (wiecej nie zmiescilam) kapucha z gołębi i to wszystko polane sosem pomidorowym, buraczki jak zwykle, herbata z cukrem

2 mandarynki, 2 kulki lodow od grycana (likier pomaranczowy, kokosowe)

bedzie (czas nadrobić warzywne braki :P ) ale chyba dopiero za jakas godzine, bo mi tak cięzko na zołądku :/
dwa jaja na miekko, jakas chrupiąca bułeczka 60gr - polowa z almette, pomidorem i oregano, polowa z salata, rzodkiewka, troche paprykiiiiii, ogórek konserwowy, herbata

ocena?
no dziś to Ci U wyszło wyraźnie mniej niż zwykle.

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
U:

IS: kajzerka z sezamem,masłem,szynką,sał atą i pomidorem,zielona herbata małe śniadanko wg mnie, zwykle jadasz większe, uważaj bo stracisz Swoje ciężko zyskane kg ;]

Przekąska: kawa z mlekiem,dwa biszkopty <- eeej, Gosia, nie przesadzasz? ,mandarynka

IIS: duża kromka razowca z masłem i wędzoną makrelą,sok warzywny

O: zupa jarzynowa na mięsie,naleśnik ze szpinakiem <- jeden? mało troszkę. chyba, że spory

P: banan,80 gr orzechów włoskich,kawa z mlekiem

K: dwa jajka na twardo z majonezem,grahamka z masłem,herbata czarna z cytryną

Może ktoś oceni,bo jestem ostatnio pomijana
poza paroma uwagami jest ok

Cytat:
Napisane przez vana Pokaż wiadomość
dziękuję, kochana! staram się z jedzeniem jak mogę, choć szczerze mówiąc, to nie trzeba mnie jakoś szczególnie zachęcać. echh, tak sobie myślę, jaka ja głupia byłam, odmawiając sobie tych wszystkich pyszności przez tyle czasu! ale najważniejsze, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
syrop klonowy jest pyszny, no i bardzo zdrowy! jeśli lubisz miód, to na pewno Ci posmakuje princessa tiramisu za to jakoś mi nie podeszła- mało słodka ale może miałam taki dzień, że moje kubki smakowe nie funkcjonowały prawidłowo. haha. smacznej jajecznicy życzę i dzięęęękuję! jeśli dobrze pójdzie, to wrócę większa o kolejne kilkaset gram



pięknie dziękuję!


nie ma za co tylko nie spal za dużo kalorii w górach ;]

Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość
Dzisiejsze P:

Iśn- rogal wielgachny maślany z masełkiem i dżemem truskawkowym, kefir truskawkowy 450gr <- dobry taki kefirro? , kawałek drożdżowego z nutellą

jabłko

IIśn- a) kanapka szkolna kupna-paluch, ser, masło, warzywka, szynka, sos jakiś pyyyysznyykubuś
b) paczka herbatników, 2 mandarynki

banan i orzeszki solone-ok 50(!) gr no a co się Pani tak dziwi?

O-zupa pomidorowa z ryżem, ziemniaczki polane tłuszczykiem z piersią z kurczaka panierowaną i smażoną na oleju, surówka wielowarzywna z majonezem, kompot

cappuccino, mars, 2 delicje

jabłko

P- hamburger-byłam na mieściecola

K- paluch z ziarnami z masełkiem, szynką, serem i pomidorkiem plus wiejski z warzywkami,herbata

teraz jem sobie drożdżowe i piję kakao

dziękuję za ocenkę i rady dziewczynki

Iza mam nadzieję
ślicznie jakie rady? hmmmm... wszystko super, no
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-19, 20:47   #122
chrzescijanka
Zakorzenienie
 
Avatar chrzescijanka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 962
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez edycia1990rok Pokaż wiadomość
czyli serek kanapkowy zastapic np twarozkiem tak? wase zgodnie ze wskazowkami twoimi porzucilam na rzecz zytniego chleba i razowego a makaronu bylo 50g. powiedz mi jeszcze co to za ser ten wiesniak?nigdzie go nie ma...nie opuszczam posilkow czasami poprostu z zabiegania nie mam czasu na podwieczorek i nawet nie chce mi sie go jesc...ruch staram sie nie zawsze wychodzi activie tez porzucam a gten serek homo naturalny to jaki to jest? chodzi o jogurt naturalny? i z oszeszkami?przeciez sa kaloryczne prawda? dziekuje za cenne rady staram sie uczyyc:P
Co prawda pytałaś Gorzkąkawe ale ja Ci odpowiem. No chyba że ona już to zrobiła (czego nie zauważyłam) to sorry
Wieśniak to po prostu serek wiejski :P a Serki naturalne to serki naturalne (wiem masło maślane ;P) a nie jogurty. Co prawda dość trudno je dostać ale jak to mówią dla chcącego (podobno) nie ma nic niemożliwego
W Łodzi serki homo naturalne są na pewno w Tesco No ale to raczej Ci nie pomoże bo pewnie nie jesteś z Łodzi.
chrzescijanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-19, 21:18   #123
malenka17
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 034
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Moje W ( z diety 100kcal)

Ś: Fitella bananowa+mleczko2% + kilka suszonych sliwek + kawusia&odrobinka mleczka2%

IIŚ: 2mandarynki + garstka chrunchy fruit

O: 200g warzyw na patatelnie+ 100g piersi z kuraka w kostkę na łyżeczce oliwy

P: Jabłko+ 200g kapustki kiszonej+cherbatka malinowa

K: Wieśniak z wkojoną: połówką pomidora,trochę zilonego ogóraska,troszkę cebulki + przyprawy(papryka słodka,bazylia+pieprz) + troszkę wyjadłam ze słoika pikielków z ogóraska w zalewie octowo-słodkiej cudo! + cherbatka + mandarynka na osłodę:P

I jak?? lepiej..?
__________________
Czujesz jak tu pachnie? Tak wygląda chyba raj..



63-61-59-57-55-53-52-50
malenka17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-19, 21:27   #124
mongan75
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 447
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez malenka17 Pokaż wiadomość
Moje W ( z diety 100kcal)

Ś: Fitella bananowa+mleczko2% ile tego mleka ? + kilka suszonych sliwek + kawusia&odrobinka mleczka2% czemu 'odrobina' .... ?

IIŚ: 2mandarynki + garstka chrunchy fruit garstka > garsteczka > nie wiem co jeszcze mniejsze moze być

O: 200g warzyw na patatelnie+ 100g piersi z kuraka w kostkę na łyżeczce oliwy węgle? tylko 100g piersi ......

P: Jabłko+ 200g kapustki kiszonej+cherbatka malinowa po co sie zapychasz kapuchą ......... ?

K: Wieśniak z wkojoną: połówką pomidora,trochę zilonego ogóraska,troszkę cebulki + przyprawy(papryka słodka,bazylia+pieprz) + troszkę wyjadłam ze słoika pikielków z ogóraska w zalewie octowo-słodkiej cudo! + cherbatka + mandarynka na osłodę:P moglas kromke chleba dodac

I jak?? lepiej..?
malutko, a mialas zwiekszać jutro dodaj do sniadania jogurt / banana ? do drugiego sniadania moze jakas kanapeczke .. ?
__________________
fucking eating disorders
mongan75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-19, 21:31   #125
malenka17
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 034
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez mongan75 Pokaż wiadomość
malutko, a mialas zwiekszać jutro dodaj do sniadania jogurt / banana ? do drugiego sniadania moze jakas kanapeczke .. ?
Pół szklanki mleka, bo ja wolę taką papkę
Odrobina do kawusi, bo potrzebuję z rana mocniejszej kawki.

Co do obiadku, to myślę,że był ok. Pierś lubię,warzywa są,oliwa jest.Hmm..?

Nie zapycham się kapuchą, tylko ją lubie, a że robię sobie z niej pożywną surówkę to źle?

A co do kolacji, to chlebka nie dodałam bo nie chciałam "zwęglić"

A co do garstki chrunchy, to chcialam zjeść,ale brakło mi jogo naturalnego.A garstka była całkiem pokaźna!
__________________
Czujesz jak tu pachnie? Tak wygląda chyba raj..



63-61-59-57-55-53-52-50
malenka17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-19, 21:39   #126
kika171
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 908
GG do kika171
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Mongan wiesz u mnie z tym drożdżowym to powiedzmy taka "tradycja rodzinna"teraz kiedy mieszkam z Babcią piecze je właśnie Babcia, ale moja Mama też zawsze "przyrządzała" drożdżowe na niedzielne śniadanie od x lat ciasto to gości u nas na stole w niedzielny poranek, a że zostało z wczoraj to dziś je kończyłampoza tym ja je uwielbiam po orzeszkach było mi baaaaardzo słono i chyba stąd ta minka pomidorową polecam ach zazdoszczę feriija mam dopiero za msc


Izuniu keffirro() pyszniasty polecam jeszcze żrawinowy-kiedyś piłam, ten żurawinowy był bodajże z biedronki i to był niestety kefir 0%ale ja go dosłodziłam bo nie był zbyt słodki truskawkowy Babcia kupiła w jakimś sklepie-już nie 0% i jest super, ma taką "delikatną" konsystencję
__________________
Książki-15

A6w- ...27-28-29-30-31-32-33-34-35-36-37-38-39-40-41-42

"Zapytałam dziecko niosące świeczkę:
- Skąd pochodzi to światło?
Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.
- Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.
JC"
kika171 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-19, 22:22   #127
edycia1990rok
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 42
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez chrzescijanka Pokaż wiadomość
Co prawda pytałaś Gorzkąkawe ale ja Ci odpowiem. No chyba że ona już to zrobiła (czego nie zauważyłam) to sorry
Wieśniak to po prostu serek wiejski :P a Serki naturalne to serki naturalne (wiem masło maślane ;P) a nie jogurty. Co prawda dość trudno je dostać ale jak to mówią dla chcącego (podobno) nie ma nic niemożliwego
W Łodzi serki homo naturalne są na pewno w Tesco No ale to raczej Ci nie pomoże bo pewnie nie jesteś z Łodzi.





a to tak z tym wiesniaczkiem :p no to dziekuje :P a co do serka to niestety do lodzi mam ponad 120km specjalnie nie pojade;p ale moze cos zastepczego: moze jogurt naturalny z garscia orzeszkow? i jakie te orzeszki maja byc?
edycia1990rok jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-01-19, 23:24   #128
adzia281186
Raczkowanie
 
Avatar adzia281186
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 41
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
Adzia, co mówią lekarze? jest cokolwiek, co mozesz zrobic? bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki i życzę Ci siły!
Dziękuję zawsparcie
Niestety lekarze mówiąc dosłownie mnie olewają. Zapewne dlatego, że boją się odpowiedzialności. Tak więc jeden odsyła mnie do drugiego, drugi do trzeciego, a ten trzeci znów do pierwszegoi w ten sposób mnie zbywają bez ryzyka poniesienia jakichkolwiek konsekwencji i niestety również bez udzielenia pomocy. Teraz jestem już w takim stanie, że naprawdę nic już nie chce nawet namnie działać, wszystkie leki, nawet najsilniejsze przestały być skuteczne. Staram się trzymać i walczyć, ale to mnie już przerasta, tymbardziej, że trwa to już tyle lat. Staram się jeść ponad granice możliwości, żeby utrzymać się przy życiu, ale niestety każdy pokarm trafiający na moje jelita niszczy je i powoduje potworne bóle( jakby ktoś kwasem solnym polewał rozognioną ranę), wogóle te bóle nie ustają ani na chwilę, nawet w nocy, jeśli już przysypiam to z wyczerpania. Trudno jeść jak się wie jaki ból to powoduje i że szkodzi jelitom, a nie jedząc będę powoli umierała śmiercią głodową w cierpieniach. Zupełnie nie wiem co robić i jak sobie radzić. Codzień boje się, że jak przysnę, to już się nie obudzę, że moje serce przestanie bić. Czasem myśle, że tak by było lepiej bo chociaż przestałabym już cierpieć, ale wiem jak bardzo cierpieli by moi bliscy, a tego nie chcem bo bardzo ich kocham. Dlatego staram się walczyć o życie ze wszystkich sił, ale przerasta mnie to. Mam jednak nadzieję że stanie się jakiś cud bo tylko to już mi pozostaje i o to się modlę. Marzę, aby móc zaznać normalnego, szarego codziennego życia, które nie będzie przepełnione do granic bólem. Niewiele żyłam bo gdy zachorowałam miałam 14 lat a teraz mam 22 i te wszystkie najlepsze lata spędziłam w chorobie. Nie wiem jak to jest być nastolatką która martwi się o takie pierdoły jak figura, ciuchy, oceny, czy kasa. Ja wciąż tocze walkę o życie, o kolejny dzień który i tak na 100% będzie piekłem. Ale cóż ja mogę zrobić?
Gorąco was wszystkie pozdrawiam!!!

Znacie jakiś sposób żeby pobudzić apetyt, wywołać uczucie głodu, bo przez ten ciągły ból jest mi to zupełnie obce, a może wtedy łatwiej by mi było cokolwiek w siebie wcisnąc...

Z góry dziękuję za wszelkie rady.
adzia281186 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 05:37   #129
chrzescijanka
Zakorzenienie
 
Avatar chrzescijanka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 962
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez edycia1990rok Pokaż wiadomość
a to tak z tym wiesniaczkiem :p no to dziekuje :P a co do serka to niestety do lodzi mam ponad 120km specjalnie nie pojade;p ale moze cos zastepczego: moze jogurt naturalny z garscia orzeszkow? i jakie te orzeszki maja byc?
edycia1990rok 120 km to, rzeczywiście nie warto;P A tak poważnie to na pewno jest w Twoim mieście (albo gdzieś w miarę blisko) Tesco tam z pewnością będzie serek homo naturalny. Jogurt naturalny to węgle podobno. A orzechy włoskie chyba powinny być ok ale pewna nie jestem więc może jeszcze ktoś się wypowie
chrzescijanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 06:01   #130
gorzkakawa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: z Mazur ;))
Wiadomości: 869
GG do gorzkakawa
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez chrzescijanka Pokaż wiadomość
edycia1990rok 120 km to, rzeczywiście nie warto;P A tak poważnie to na pewno jest w Twoim mieście (albo gdzieś w miarę blisko) Tesco tam z pewnością będzie serek homo naturalny. Jogurt naturalny to węgle podobno. A orzechy włoskie chyba powinny być ok ale pewna nie jestem więc może jeszcze ktoś się wypowie
tak, naturalny jogurt to węgle. gdy połączysz go z orzechami będziesz miala połączenie tłuszcze-węgle, które nie są polecane.
__________________


175, 83/62/89
gorzkakawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 08:39   #131
shockwaves
Wtajemniczenie
 
Avatar shockwaves
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez adzia281186 Pokaż wiadomość
Dziękuję zawsparcie
Niestety lekarze mówiąc dosłownie mnie olewają. Zapewne dlatego, że boją się odpowiedzialności. Tak więc jeden odsyła mnie do drugiego, drugi do trzeciego, a ten trzeci znów do pierwszegoi w ten sposób mnie zbywają bez ryzyka poniesienia jakichkolwiek konsekwencji i niestety również bez udzielenia pomocy. Teraz jestem już w takim stanie, że naprawdę nic już nie chce nawet namnie działać, wszystkie leki, nawet najsilniejsze przestały być skuteczne. Staram się trzymać i walczyć, ale to mnie już przerasta, tymbardziej, że trwa to już tyle lat. Staram się jeść ponad granice możliwości, żeby utrzymać się przy życiu, ale niestety każdy pokarm trafiający na moje jelita niszczy je i powoduje potworne bóle( jakby ktoś kwasem solnym polewał rozognioną ranę), wogóle te bóle nie ustają ani na chwilę, nawet w nocy, jeśli już przysypiam to z wyczerpania. Trudno jeść jak się wie jaki ból to powoduje i że szkodzi jelitom, a nie jedząc będę powoli umierała śmiercią głodową w cierpieniach. Zupełnie nie wiem co robić i jak sobie radzić. Codzień boje się, że jak przysnę, to już się nie obudzę, że moje serce przestanie bić. Czasem myśle, że tak by było lepiej bo chociaż przestałabym już cierpieć, ale wiem jak bardzo cierpieli by moi bliscy, a tego nie chcem bo bardzo ich kocham. Dlatego staram się walczyć o życie ze wszystkich sił, ale przerasta mnie to. Mam jednak nadzieję że stanie się jakiś cud bo tylko to już mi pozostaje i o to się modlę. Marzę, aby móc zaznać normalnego, szarego codziennego życia, które nie będzie przepełnione do granic bólem. Niewiele żyłam bo gdy zachorowałam miałam 14 lat a teraz mam 22 i te wszystkie najlepsze lata spędziłam w chorobie. Nie wiem jak to jest być nastolatką która martwi się o takie pierdoły jak figura, ciuchy, oceny, czy kasa. Ja wciąż tocze walkę o życie, o kolejny dzień który i tak na 100% będzie piekłem. Ale cóż ja mogę zrobić?
Gorąco was wszystkie pozdrawiam!!!

Znacie jakiś sposób żeby pobudzić apetyt, wywołać uczucie głodu, bo przez ten ciągły ból jest mi to zupełnie obce, a może wtedy łatwiej by mi było cokolwiek w siebie wcisnąc...

Z góry dziękuję za wszelkie rady.
Bardzo Ci współczuję Nie trać nadziei, może poszukaj jakichś innych specjalistów, którzy Ci pomogą?
A próbowali jakiegoś żywienia dożylnego? Albo nie wiem piłaś czystą glukozę? nie ma naprawdę żadnego pokarmu, który Ci nie szkodzi?
Na pobudzenie apetytu, to są chyba nutridrinki, tylko nie wiem czy Tobie nie zaszkodzą...
shockwaves jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-20, 10:33   #132
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Rrrrr- nieustająco

śniadanie: 2 kromki razowce z masłem orzechowym (ok. 2-3 łyżki) i bananem
II śniadanie: omlet z 2-óch jaj z plasterkiem szynki drobiowej i natką pietruszki; dwa ogórki kiszone
Obiad: 0,5 szklanki kuskusu (mogę od czasu do czasu na R?) z sosem (pierś z kurczaka, pomidory, papryka czerwona i żółta, cebula, oliwa z oliwek, czosnek)
Podwieczorek: wieśniak lekki z ok. 2 łyżkami pestek słonecznika
Kolacja: gotowany na parze filet z ryby, surówka (kapusta, marchewka, cebula, dużo koperku, oliwa z oliwek).
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 14:00   #133
gorzkakawa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: z Mazur ;))
Wiadomości: 869
GG do gorzkakawa
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Rrrrr- nieustająco

śniadanie: 2 kromki razowce z masłem orzechowym (ok. 2-3 łyżki) i bananem
II śniadanie: omlet z 2-óch jaj z plasterkiem szynki drobiowej i natką pietruszki; dwa ogórki kiszone
Obiad: 0,5 szklanki kuskusu (mogę od czasu do czasu na R?) z sosem (pierś z kurczaka, pomidory, papryka czerwona i żółta, cebula, oliwa z oliwek, czosnek)
Podwieczorek: wieśniak lekki z ok. 2 łyżkami pestek słonecznika
Kolacja: gotowany na parze filet z ryby, surówka (kapusta, marchewka, cebula, dużo koperku, oliwa z oliwek).
podoba mi się wszystko tylko te śniadanie , połaczyłaś węgle z tłuszczami , ale co tam, , razn na jakiś czas można
__________________


175, 83/62/89
gorzkakawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 14:04   #134
edycia1990rok
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 42
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez chrzescijanka Pokaż wiadomość
edycia1990rok 120 km to, rzeczywiście nie warto;P A tak poważnie to na pewno jest w Twoim mieście (albo gdzieś w miarę blisko) Tesco tam z pewnością będzie serek homo naturalny. Jogurt naturalny to węgle podobno. A orzechy włoskie chyba powinny być ok ale pewna nie jestem więc może jeszcze ktoś się wypowie



dzisiaj pojechalam do intermarche i faktycznie porozgladalam sie i znalazlam ten homo naturalny z firmy ostrowia zrobilam zapas, a orzeszki kupilam ziemne z sola na wage moga byc? mam nadzieje czarnakawo ze dobrze robie z tym podwieczorkiem bo ywdaje mi sie on bomba kaloryczna;p;p a i jeszcze zeby wkoncu oduczyc sie tych fitnesow zainwestowalam w platki owsiane i na wage rodzynek suszonych sliwek slonecznika jako muesli na sniadanie nie wiem za bardzo w jakich proporcjach teraz to mieszac zeby wyszlo 200kcal? mozecie pomoc?
edycia1990rok jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 14:07   #135
smak6malin
Wtajemniczenie
 
Avatar smak6malin
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 2 566
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Moja R:

śniadanie :
2 kromki chleba pełnoziarnistego z pestkami dyni i słonecznikiem, 150gr serka wiejskiego, pół pomidora, szczypiorek; pomarańcza
II śniadanie: sałatka grecka : kapusta pekińska, pół pomidora, pół ogórka, 1/4 papryki zielonej, 1/4 puszki kukurydzy, kilka kawałków fety
obiad : 3 kotlety sojowe w sosie pieczarkowym ( pieczarki, cebula, jogurt naturalny, przyprawy), pół torebki ryżu brązowego, surówka z marchewki i jabłka
podwieczorek: grahamka, kawałek wędzonego łososia, kawałek avocado, jajko, kilka łyżek jogurtu;
kolacja: pierś z kurczaka nadziewana szpinakiem ( szpinak, czosnek, kilka łyżek jogurtu, przyprawy, oliwa z oliwek)



__________________





smak6malin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 14:26   #136
Merlieth
Raczkowanie
 
Avatar Merlieth
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 148
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Moje U z małą tendencją w stronę R

1 śniadanie:5 łyżek płatków owsianych wymieszanych z 7 -mioma rodzynkami i kilkoma orzechami + 3/4 szklanki mleka 0 proc.

2 śniadanie :
2 bułki pełnoziarniste cienko posmarowane serkiem chrzanowym plus 4 prawie przezroczyste,chudej wędliny z indyka

przekąska: 5 mandarynek

obiad: sałatka : pół główki sałaty ,plus 10 oliwek[czarnych] plus ser twarogowy mozzarella z ziołami + łyżeczka sosu cesarskiego

kolacja : kubek mleka chudego plus garść musli[płatki owsiane,orzechy,rodzynki]+[jesli będę bardzo głodna jogurt lub banan]

P.S OStro trenuję [po kilka godzin dziennie oraz instenywnie studiuję-->ze względu na treningi już teraz wiem co będzie na kolację heh]
Merlieth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 14:58   #137
shockwaves
Wtajemniczenie
 
Avatar shockwaves
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez Merlieth Pokaż wiadomość
Moje U z małą tendencją w stronę R

1 śniadanie:5 łyżek płatków owsianych wymieszanych z 7 -mioma rodzynkami i kilkoma orzechami + 3/4 szklanki mleka 0 proc. liczysz rodzynki? trochę przesada. A mleko 0% to nie mleko. Takie 1.5%-2% jest ok.

2 śniadanie :
2 bułki pełnoziarniste cienko posmarowane serkiem chrzanowym plus 4 prawie przezroczyste,chudej wędliny z indyka tej wędliny nie żałuj, białko jest potrzebne, nie muszą być takie cienkie.

przekąska: 5 mandarynek no tego jako posiłek się nie liczy bo nie ma białka

obiad: sałatka : pół główki sałaty ,plus 10 oliwek[czarnych] plus ser twarogowy mozzarella z ziołami + łyżeczka sosu cesarskiego obiad powinien być ciepły, zawierać wszystkie składniki, tu brakuje węgli

kolacja : kubek mleka chudego plus garść musli[płatki owsiane,orzechy,rodzynki]+[jesli będę bardzo głodna jogurt lub banan] dublujesz śniadanie, może coś innego? mleko aż takie wartościowe nie jest, zwłaszcza jeśli całkiem odtłuszczone.

P.S OStro trenuję [po kilka godzin dziennie oraz instenywnie studiuję-->ze względu na treningi już teraz wiem co będzie na kolację heh]
To na pewno nie jest U. Tym bardziej, że piszesz, że ostro trenujesz - po kilka godzin dziennie. Mogę się dowiedzieć co to za ćwiczenia, że aż tyle czasu zajmują?

Generalnie to : za mało kalorii zjadasz i za mało tłuszczu!
I określ dokładnie, czy chcesz schudnąć czy utrzymać wagę, bo takie "U w stronę R" to trochę paradoks.


Cytat:
Napisane przez smak6malin Pokaż wiadomość
Moja R:

śniadanie :
2 kromki chleba pełnoziarnistego z pestkami dyni i słonecznikiem, 150gr serka wiejskiego, pół pomidora, szczypiorek; pomarańcza oki
II śniadanie: sałatka grecka : kapusta pekińska, pół pomidora, pół ogórka, 1/4 papryki zielonej, 1/4 puszki kukurydzy, kilka kawałków fety ogórek z pomidorem mi się tu gryzie dodałabym tu jeszcze oliwki^^ i całość sosem na bazie oliwy
obiad : 3 kotlety sojowe w sosie pieczarkowym ( pieczarki, cebula, jogurt naturalny, przyprawy), pół torebki ryżu brązowego, surówka z marchewki i jabłka ok
podwieczorek: grahamka, kawałek wędzonego łososia, kawałek avocado, jajko, kilka łyżek jogurtu; fajnie
kolacja: pierś z kurczaka nadziewana szpinakiem ( szpinak, czosnek, kilka łyżek jogurtu, przyprawy, oliwa z oliwek) wow to musiało być pyszne !!



Całkiem fajnie i smacznie


Cytat:
Napisane przez edycia1990rok Pokaż wiadomość
dzisiaj pojechalam do intermarche i faktycznie porozgladalam sie i znalazlam ten homo naturalny z firmy ostrowia zrobilam zapas, a orzeszki kupilam ziemne z sola na wage moga byc? mam nadzieje czarnakawo ze dobrze robie z tym podwieczorkiem bo ywdaje mi sie on bomba kaloryczna;p;p a i jeszcze zeby wkoncu oduczyc sie tych fitnesow zainwestowalam w platki owsiane i na wage rodzynek suszonych sliwek slonecznika jako muesli na sniadanie nie wiem za bardzo w jakich proporcjach teraz to mieszac zeby wyszlo 200kcal? mozecie pomoc?
ojj niedobrze, nie było niesolonych? Bo sól zatrzymuje wodę w organizmie...

A tego własnego musli jedz tyle ile potrzebujesz, aby się najeść i nie być głodna do następnego posiłku, pewnie będą na śniadanie więc kalorycznością się nie przejmuj, śniadanie ma być porządne

Edytowane przez shockwaves
Czas edycji: 2009-01-20 o 15:03
shockwaves jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 15:11   #138
edycia1990rok
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 42
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

ojj niedobrze, nie było niesolonych? Bo sól zatrzymuje wodę w organizmie...

A tego własnego musli jedz tyle ile potrzebujesz, aby się najeść i nie być głodna do następnego posiłku, pewnie będą na śniadanie więc kalorycznością się nie przejmuj, śniadanie ma być porządne [/quote]


no wlasnie nie bylo niesolonych moze je oplucze w wodze? czy to zly pomysl?
edycia1990rok jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 15:19   #139
Neja22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 82
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Dobra nie ma lekko postanowiłam się za siebie wziąć i wygrzebać się z tego bagna( ED).Nie wiem jednak zabardzo jak się do tego zabrać i dlatego liczę na pomoc i rady z waszej strony
Po pierwsze nie wiem czy jak jadłam malutko i ilościowo i kalorycznie to czy tak nagle zwiększając np. o 500, albo i więcej kcal będzie dobrze? Czy organizm dostosuje przemianę materii i ją odpowiednio przyspieszy? Czy też powinno się pomału, np. po 100kcal tygodniowo, żeby nie obciążyć organizmu? Ja chciałabym jak najszybciej zacząć przybierać na wadze, żeby do lata upodobnić się trochę do człowieka.Obawiam się że tak powolutku dodając kalorii to zanim zacznę tyć minie trochę czasu... Naprawdę nie wiem jak lepiej i proszę doradźcie. Niestety mam też nawalający i strasznie wolno trawiący brzuch i meeeega zaparcia. Na przykład po zjedzeniu czegoś po kilku godzinach potrafi mi się jeszcze cofać do przełyku, a na posiedzenie to chodzę raz na2-3 tygodnie i to po użyciu kilku przeczyszczaczy inaczej nie ma szans i nie pomaga ani błonnik, ani ruch, ani dużo wody itd...
Wiecie może jak coś poradzić żeby chciało mi szybciej trawić, bo jak wmuszać jedzenie jak poprzednie się jeszcze cofa???
Ile kalorii powinnam jeść żeby tyć??? Bo długo jadłam ok.1000, a teraz już ok.1500-1600 i nie tyje...
Wogóle jak pobudzić apetyt, bo mi wogóle nie chce się jeść? kalorii już tak się nie boję ale ilościowo to jest masakra nie bywam wogóle głodna a jak mam ochotę na cokolwiek to po2 kęsach już mam dość i czuje się pełna a jak się dopycham to mi niedobrze. Macie na to jakieś sposoby? Proszę poradżcie coś. A i jeszcze jedno, jak byłyście tak baaardzo chude i zjadłyście cokolwiek to też wam tak brzuch wywalało? U mnie to dosłownie każdy gryz pokarmu widać i ten okropny brzuch bardzo mi przeszkadza w tym żeby więcej jeść, zaraz mam wrażenie że każdy się gapi na to że taka kostucha, nogi i ręce jak patyczki, a brzuch balon.Naprawdę po małym posiłku(np.1 kromka) obwód zwiększa mi się o 10cm
Jak sobie z tym wszystkim radzić???
I jak spowodować żeby to brzuszysko chciało trawić?

A i jeszcze jak robić żeby ryż brązowy był zjadliwy? Bo mama kiedyś gotowała(z Kupca bodajże) ok pól godziny a on jaki był taki pozostał. Ani nie zwiększył objętości ani nie zmiękł. Może trafił mi się jakiś dziwny, albo może go trzeba np.moczyć, czy jak?
I czy na przytyciu można jeść Almette czy jest on nie za zdrowy bo ma sporo tłuszczu ,ale na P to chyba dobrze?

No i czy muszę się dopychac tymi warzywami bo one są przecież bardzo niskokaloryczne i jak np. zjem w to miejsce bułkę czy ciastko to będzie bardziej kalorycznie...Czy jednak muszą być w każdym posiłku? bo strasznie zapychają...
I cy jak mam czasem taki dzień że jadłabym tylko słodkie to mogę sobie na to pozwolić czy muszę się sztywno trzymać zasad i tego co zdrowo a nie słuchać ochoty?


Dzięęęęęęękuję za rady
Neja22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-20, 15:25   #140
smak6malin
Wtajemniczenie
 
Avatar smak6malin
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 2 566
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez shockwaves Pokaż wiadomość




Całkiem fajnie i smacznie
Sos oczywiście był, zapomniałam o nim napisać Paprykowo- ziołowy z oliwą z oliwek właśnie Oliwek nie lubię, a ogórka zielonego i pomidora często jem razem w sałatkach.
Dzięki za ocenę
__________________





smak6malin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 15:41   #141
Merlieth
Raczkowanie
 
Avatar Merlieth
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 148
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez shockwaves Pokaż wiadomość
To na pewno nie jest U. Tym bardziej, że piszesz, że ostro trenujesz - po kilka godzin dziennie. Mogę się dowiedzieć co to za ćwiczenia, że aż tyle czasu zajmują?

Generalnie to : za mało kalorii zjadasz i za mało tłuszczu!
I określ dokładnie, czy chcesz schudnąć czy utrzymać wagę, bo takie "U w stronę R" to trochę paradoks.




)
U w stronę R nie jest paradoksem.Chodzi o to,że chcę utrzymać swoją wagę,nie chcę utyć ale ewentualnie mogę schudnąć max. 2 kg

Trnuję boks i krav magę plus dla rozrywki salsę[salsę tylko 2 x w tyg.]To tyle czasu zajmuje
Merlieth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 16:33   #142
ElleEstJolieeeee
Raczkowanie
 
Avatar ElleEstJolieeeee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 142
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

R:

Śn:
owsianka z 5 łyżek z bananem,łyżką rodzynek,paroma śliwkami suszonymi+ szklanka mleka; herbata z cytryną

II śn: 2 kromki razowca z paroma plastrami polędwicy,pomidorem,szczy piorkiem,rzodkiewką; jabłko

O: pstrąg pieczony w ziołach, pół woreczka kaszy gryczanej,kiszona kapusta, gotowana marchewka,groszek

P: jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem,pomidorem na łyżce oleju, garść orzechów włoskich

K: gotowana pierś z kurczaka, sałatka z papryki,kapusty,marchwi,o górków,cebuli
__________________
I'm delighting in the air

but I'm hungry ..

for you
ElleEstJolieeeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 16:52   #143
mongan75
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 447
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez ElleEstJolieeeee Pokaż wiadomość
R:

Śn: owsianka z 5 łyżek z bananem,łyżką rodzynek,paroma śliwkami suszonymi+ szklanka mleka; herbata z cytryną mniam, tylko nie przesadzaj z rodzynkami, łyzka ok tak to super

II śn: 2 kromki razowca z paroma plastrami polędwicy,pomidorem,szczy piorkiem,rzodkiewką; jabłko super

O: pstrąg pieczony w ziołach, pół woreczka kaszy gryczanej,kiszona kapusta, gotowana marchewka,groszek mniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa am, gotowana marchewka = wysokie IG ale to taka z wody, czy zagęszczana mąką ?

P: jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem,pomidorem na łyżce oleju, garść orzechów włoskich a na oliwie nie byloby zdrowiej? nnkt

K: gotowana pierś z kurczaka, sałatka z papryki,kapusty,marchwi,o górków,cebuli ok, a ta piers taka sama? moze zrobisz sobie sałatka z tej piersi?
jak dla mnie wzorowe R
__________________
fucking eating disorders
mongan75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 16:58   #144
funky87
Zakorzenienie
 
Avatar funky87
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: WROCŁAW
Wiadomości: 5 464
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez smak6malin Pokaż wiadomość
Moja R:

śniadanie :
2 kromki chleba pełnoziarnistego z pestkami dyni i słonecznikiem, 150gr serka wiejskiego, pół pomidora, szczypiorek; pomarańcza
II śniadanie: sałatka grecka : kapusta pekińska, pół pomidora, pół ogórka, 1/4 papryki zielonej, 1/4 puszki kukurydzy, kilka kawałków fety
obiad : 3 kotlety sojowe w sosie pieczarkowym ( pieczarki, cebula, jogurt naturalny, przyprawy), pół torebki ryżu brązowego, surówka z marchewki i jabłka
podwieczorek: grahamka, kawałek wędzonego łososia, kawałek avocado, jajko, kilka łyżek jogurtu;
kolacja: pierś z kurczaka nadziewana szpinakiem ( szpinak, czosnek, kilka łyżek jogurtu, przyprawy, oliwa z oliwek)



czemu Rrrr?, Martynko co się dzieje?, jestem pewna że nie jest CI ono potrzebne
__________________
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna.
funky87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 17:05   #145
Abigail123
Rozeznanie
 
Avatar Abigail123
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 526
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Dzisiaj jest dzień dojadania resztek ze wczoraj wiec się nie dziwcie, nie miałam nic w lodowce a nie zdążyłam zakupów zrobić.

R:

1. jajecznica z 2 białek i 1 żółtka ze szczypiorkiem na połowie łyżeczki oliwy z oliwek. 2 gryzy kanapki (z bułki razowej) z pasztetem sojowym, mandarynka.

2. Pół bułki razowej z pasztetem sojowym i papryką, jabłko

3. Szklanka zupy warzywnej. Mniej niż połowa dużej piersi kurczaka gotowanej z 4 łyżkami kaszy gryczanej i 2 ogórkami kiszonymi, kiwi

(odrazu mówię, że podwieczorków nie jadam ponieważ obiad zawsze mam strasznie późno, ok 4)

4. Pozostałości wczorajszego kalafioru czyli jakieś 4,5 różyczek ugotowanych, szklanka kefiru 0% truskawkowego (wiem, że powinien być naturalny, no ale że 0% to się skusiłam )

wiem, że nie bardzo dzisiaj wygląda ten mój jadłospis ale nie miałam czasu nic innego wykombinować ;/
__________________
www.szkla.com/164183
zapraszam!
Abigail123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 17:22   #146
chrzescijanka
Zakorzenienie
 
Avatar chrzescijanka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 962
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez chrzescijanka Pokaż wiadomość
Moja dzisiejsza Redukcja (jak zawsze proszę o ocenę)

Śniadanie (8.00):

- 2 kromki razowca. Jedna cienko posmarowana Pastellą Lisnera z oliwkami a druga z białym chudym serem.
- mandarynka
- kawa rozpuszczalna bez cukru.

II Śniadanie (11.30):


- Grahamka 70 g (bez masła) z plasterkiem chudej szynki drobiowej i ogórkiem kiszonym.
- Herbata z cytryną (bez cukru)

Obiad (14.00):
- 3 małe ziemniaki (bez tłuszczu, sosów i innych tego typu dodatków)
- Połówka piersi z kurczaka pieczonej w piekarniku w folii (bez tłuszczu)
- 100 ml kefiru 0% tłuszczu.

Wiem, że powinna być do tego jakaś surówka albo warzywa, ale nie miałam już nic takiego w lodówce a nie mogłam iść dziś na zakupy, bo musiałam zakuwać materiał do jutrzejszej klasówki. Obiecuję poprawę


Podwieczorek (17.30):

- Serek homo naturalny z dodatkiem płaskiej łyżeczki maku <pycha> Czy mak może być na R?


Kolacja (20.45)


- Wieśniak lekki 3% + spora ilość szczypiorku.
- Herbata z cytryną (oczywiście bez cukru).

Jak tak teraz patrzę na ten mój dzisiejszy jadłospis to dochodzę do wniosku, że chyba dzisiaj przeholowałam z jedzeniem (tzn. za dużo zjadłam)

Bardzo proszę o szczerą ocenę.
Up
chrzescijanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 17:58   #147
Nuria147
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 224
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez Neja22 Pokaż wiadomość
Dobra nie ma lekko postanowiłam się za siebie wziąć i wygrzebać się z tego bagna( ED).Nie wiem jednak zabardzo jak się do tego zabrać i dlatego liczę na pomoc i rady z waszej strony
Po pierwsze nie wiem czy jak jadłam malutko i ilościowo i kalorycznie to czy tak nagle zwiększając np. o 500, albo i więcej kcal będzie dobrze? Czy organizm dostosuje przemianę materii i ją odpowiednio przyspieszy? Czy też powinno się pomału, np. po 100kcal tygodniowo, żeby nie obciążyć organizmu? Ja chciałabym jak najszybciej zacząć przybierać na wadze, żeby do lata upodobnić się trochę do człowieka.Obawiam się że tak powolutku dodając kalorii to zanim zacznę tyć minie trochę czasu... Naprawdę nie wiem jak lepiej i proszę doradźcie. Niestety mam też nawalający i strasznie wolno trawiący brzuch i meeeega zaparcia. Na przykład po zjedzeniu czegoś po kilku godzinach potrafi mi się jeszcze cofać do przełyku, a na posiedzenie to chodzę raz na2-3 tygodnie i to po użyciu kilku przeczyszczaczy inaczej nie ma szans i nie pomaga ani błonnik, ani ruch, ani dużo wody itd...
Wiecie może jak coś poradzić żeby chciało mi szybciej trawić, bo jak wmuszać jedzenie jak poprzednie się jeszcze cofa???
Ile kalorii powinnam jeść żeby tyć??? Bo długo jadłam ok.1000, a teraz już ok.1500-1600 i nie tyje...
Wogóle jak pobudzić apetyt, bo mi wogóle nie chce się jeść? kalorii już tak się nie boję ale ilościowo to jest masakra nie bywam wogóle głodna a jak mam ochotę na cokolwiek to po2 kęsach już mam dość i czuje się pełna a jak się dopycham to mi niedobrze. Macie na to jakieś sposoby? Proszę poradżcie coś. A i jeszcze jedno, jak byłyście tak baaardzo chude i zjadłyście cokolwiek to też wam tak brzuch wywalało? U mnie to dosłownie każdy gryz pokarmu widać i ten okropny brzuch bardzo mi przeszkadza w tym żeby więcej jeść, zaraz mam wrażenie że każdy się gapi na to że taka kostucha, nogi i ręce jak patyczki, a brzuch balon.Naprawdę po małym posiłku(np.1 kromka) obwód zwiększa mi się o 10cm
Jak sobie z tym wszystkim radzić???
I jak spowodować żeby to brzuszysko chciało trawić?

A i jeszcze jak robić żeby ryż brązowy był zjadliwy? Bo mama kiedyś gotowała(z Kupca bodajże) ok pól godziny a on jaki był taki pozostał. Ani nie zwiększył objętości ani nie zmiękł. Może trafił mi się jakiś dziwny, albo może go trzeba np.moczyć, czy jak?
I czy na przytyciu można jeść Almette czy jest on nie za zdrowy bo ma sporo tłuszczu ,ale na P to chyba dobrze?

No i czy muszę się dopychac tymi warzywami bo one są przecież bardzo niskokaloryczne i jak np. zjem w to miejsce bułkę czy ciastko to będzie bardziej kalorycznie...Czy jednak muszą być w każdym posiłku? bo strasznie zapychają...
I cy jak mam czasem taki dzień że jadłabym tylko słodkie to mogę sobie na to pozwolić czy muszę się sztywno trzymać zasad i tego co zdrowo a nie słuchać ochoty?


Dzięęęęęęękuję za rady
Neja, przede wszystkim to świetnie, że jesteś gotowa na zmianę, oczywiście zmianę na lepsze. Nie będę bujać,że jest łatwo, bo nie jest. Mam nadzieję, że jesteś pod opieką psychologa lub przynajmniej rozważasz możliwość terapii (to naprawdę bardzo ważne, jeśli chcesz osiągnąć długotrwałe efekty).
Co do zwiększania kaloryczności to zdania są podzielone, ale ja osobiście uważam, że jeśli ktoś ma dużą niedowagę to takie "pieszczenie się" z dodatkowaymi 100 kcal jest bez sensu- lepszy wg mnie jest skok o 500 lub trochę więcej kcal. Sęk w tym, żeby odpowiednio dobierać produkty, muszą być przede wszystkim lekkostrawne i jednocześnie wysokokaloryczne, ze względu na to "cofanie się" pokarmu. Zastanawiałaś się nad nutridrinkami? To drogie rozwiązanie, ale może na samym początku warto by było je do czegoś dodawać, np. do musli lub kaszy manny. Albo robić taki koktajle jak swego czasu Kika- czyli z bananów, orzechów i mleka.
Aha, staraj się też jeść sporo białka (oczywiście bez przesady)- jest ono niezbędne aby odbudować organizm (np. u mnie, w najgorszym momencie, strasznie były widoczne żyły na rękach, o mało nie miałam zapalenia żył, ale po przytyciu mięśnie się odbudowały i łapki wyglądają już przyzwoicie :P)
Poprzeglądaj też jadłospisy dziewczyn na P- np. wspomnianej Kiki, Kawwwy, Mongan75, Vany,Izy
-wiosennej etc- naprawdę jest się na kim wzorować
Co do zaparć- to typowe. Organizm po prostu nie ma z czego utworzyć masy kałowej (tak mi to tłumaczyli w szpitalu :P). Gdy będziesz więcej jeść , Twoja przemiana materii przyspieszy, jelitka też będą żwawsze i na pewno się to unormuje. Jakich przeczyszczaczy używasz? Osobiście nie polecam, jak już to jakieś naturalne, np. Fructolax (z pastą figową). Może pomogą ci np. śliwki? Zresztą na dietetyce jest wątek o zaparciach, jest tam wiele sposobów na nie.
Ryż- ja mam pełnoziarnisty Uncle Bens i szybko mięknie, gotuję go metodą całkowitej absorpcji wody (tzn w małej ilości) i po 11-13 min jest gotowy.
Almette- pewnie,że można jeść, ale lepiej smarować chlebek masełkiem (no, a na to może być jeszcze almette :P)
Co do warzyw, to hm, wiadomo, że są zdrowe etc, ale w Twoim wypadku postawiłabym jednak na coś bardziej kalorycznego. Warzywa traktuj jak dodatek, a nie podstawę posiłku. Z czasem Twój żołądek już nie będzie taki skurczony (choć ja do teraz- a mam już wagę prawie w normie i jestem dużo "do przodu"- odczuwam takie "cofanie się" pokarmu) i będzie w stanie więcej pomieścić.
Aha, jeszcze z takich moich obserwacji- lepiej nie popijać posiłków dużą ilością płynów- u mnie przynajmniej potęguje to uczucie przepełnienia żołądka.
Przepraszam, że tak chaotycznie, ale może coś Ci moje rady pomogą W razie pytań- pw. Powodzenia!!
Nuria147 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 17:58   #148
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Witam i z góry ptam czy można sie grzecznie dołączyć.. podpatruję czasem wątek a ostatnimi dniami ( bardzooo ostatnimi) przeszłam na "dietę" i chciałam wam napisać co dziś zjadłam licząc na ocenę i uwagi

oczywiscie R

(8:00)
Śniadanie - 2x mały naleśnik ( bez tłuszczu smażony) z 1 łyżeczka niesłodkiej konfitury domowej z aronii, jabłko, herbata bez cukru

(12:00 - tak mi wypada przerwa w zajeciach)
2gie śniadanie - serek ziarniak lekki 3% tłuszczu

(15:00)
Obiad - 1/3 saszetki ryżu ( uncle bens) z sosem - dwie/trzy łyżki ( pierś kurczaka, papryka, pieczarka, pomidor - łyżeczka oliwy z oliwek)

(17:00)
podwieczorek - 3 łyżki muesli ze szklanką mleka 0,5%

(18:30)
kolacja - bułeczka grahamka z drobiową wędlinką ( jeden plasterek) plus 75 gram sałatki z kapusty pekinki, oliwek, cebulki + łyżka sosu jogurtowego, herbatka bez cukru

w ciagu dnia pomiędzy posiłkami piłam wodę


nada się to do czegos czy totalnie bez sensu ??
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2009-01-20 o 18:00
eyo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 18:05   #149
shockwaves
Wtajemniczenie
 
Avatar shockwaves
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez Abigail123 Pokaż wiadomość
Dzisiaj jest dzień dojadania resztek ze wczoraj wiec się nie dziwcie, nie miałam nic w lodowce a nie zdążyłam zakupów zrobić.

R:

1. jajecznica z 2 białek i 1 żółtka ze szczypiorkiem na połowie łyżeczki oliwy z oliwek. 2 gryzy kanapki (z bułki razowej) z pasztetem sojowym, mandarynka.
Czemu 2 białka a 1 żółtko? 2 całe jajka proszę zjadać, bo w żółtku są NNKT! poza tym to śniadanie, musi być duże. I dlaczego tylko 2 gryzy kanapki?

2. Pół bułki razowej z pasztetem sojowym i papryką, jabłko ale bułka mam nadzieje duża. Trochę mało białka.

3. Szklanka zupy warzywnej. Mniej niż połowa dużej piersi kurczaka gotowanej z 4 łyżkami kaszy gryczanej i 2 ogórkami kiszonymi, kiwi ale połowa piersi pojedynczej czy podwójnej? jak podwójnej to ok, jak pojedynczej to maławo

(odrazu mówię, że podwieczorków nie jadam ponieważ obiad zawsze mam strasznie późno, ok 4)

4. Pozostałości wczorajszego kalafioru czyli jakieś 4,5 różyczek ugotowanych, szklanka kefiru 0% truskawkowego (wiem, że powinien być naturalny, no ale że 0% to się skusiłam ) a kolacja o ktorej i o której idziesz spac? Mało białka w tej kolacji

wiem, że nie bardzo dzisiaj wygląda ten mój jadłospis ale nie miałam czasu nic innego wykombinować ;/
Mało NNKT, kolacje staraj się jeść z przewagą białka.
shockwaves jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-20, 18:10   #150
Abigail123
Rozeznanie
 
Avatar Abigail123
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 526
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez shockwaves Pokaż wiadomość
Mało NNKT, kolacje staraj się jeść z przewagą białka.

no więc, 2 białka ponieważ jedno zostało mi z maseczki i musiałam je jakoś wykorzystać bułka była duża a pierś podwójna a chodzę spać ok 22,23 i nie czuje głodu jeśli o to chodzi i po raz kolejny mało NNKT. Musze to zmienić.
__________________
www.szkla.com/164183
zapraszam!
Abigail123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.