Zabił mi kota :(:(:( - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-02-17, 13:51   #121
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Tak w ogóle to pamiętam aferę o kota w jakims mieście,mieszkał sobie w bibliotece pod opieką pań bibliotekarek (i chyba już wrócił z powrotem), i też właśnie pani (czytelniczka) z alergią (chyba) zlożyła skargę. Bo przyjdzie do B raz na tydzień lub 2. Powodzenia takim ludziom życzę.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 14:08   #122
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Hultaj tu chodzi o cos innego ,nie rozumiesz..
Ktos ma alergie (jak ja) a ktoś najzwyklej nie lubi kotów czy zwierząt) ,ludzie maja prawo oczekiwać i żądac aby na ich teren nie wchdzily obce zwierzątka z róznych przyczyn.I bez sensu jest oceniac ludzi po tym czy ktos kocha koty czy nie.Nie każdy kocha zwierzeta i nie każdy chce miec ich towarzystwo.
Jeden tak jak ja rozmawia,tlumaczy i prosi inny kopnie lub wyrzuci kota przez okno.
Niestety decydując sie na zwierze trzeba to brac pod uwage.

Moja znajoma ostatnio plakala bo jej kotka wrocila z takiego ';spaceru" mocno poturbowana. Oko wyplyneło ,polamane kosci ..Weterynarz powiedzial ze ktos kicie kopnął.Musieli uspic ;(

Sama mam 2 koszatniczki i mialam 15 lat psa.
__________________

_________________________ _________________________ _
_________________________ _________________________ _


WYSZUKIWARKA nie gryzie


Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 14:45   #123
iustitia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Nie wiem, jak bardzo po***** trzeba być, żeby kogokolwiek czy cokolwiek skrzywdzić, dla mnie tacy ludzie się tylko do psychiatryka nadają.
Oj jakby to się okazała prawda, że ktoś Twojej kotce coś zrobił to ja bym nie ręczyła za siebie normalnie, facet by pożałował że się urodził normalnie.
Poszukaj jej, może ktoś ją znalazł, zobaczył, że jest w ciąży a zimno na dworze to może pochowaj. Przejdź z koleżankami całe swoje okolice, porozwieszaj ogłoszenia, jedź do najbliższego schroniska.
I ja bym zaglądnęła do ogródka sąsiada, czy koło śmietnika nie ma roju much czy ziemia nie jest świeżo rozkopana
Jeju, ja sobie nie wyobrażam mojej kotki wypuszczać na dwór... czasami ze mną na balkon wyjdzie albo na wakacje na spacer nad morzem po lesie, ale wszystko na smyczy. Ostatnio prawie umarłam, jak kota nigdzie nie było a drzwi były chwilę otwarte, chociaż mogła tylko na klatkę i strych się wydostać. Chwała Bogu, kicia się schowała pod kołdrę i spała, bardzo się dziwiła czemu się pani na nią prawie z płaczem zaczęła tulić... nigdy bym nie dała się zwierzakowi gdzieś oddalić, bo bym za bardzo przeżyła, gdyby mu się coś stało.
iustitia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 14:47   #124
gosixa09
Raczkowanie
 
Avatar gosixa09
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 90
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

kot to kot, moja kotka nie odchodziła od domu dalej niż 100metrów a jak się okociła to u sąsiada w garażu, nie ma co panikować
gosixa09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 14:49   #125
Muesli
Raczkowanie
 
Avatar Muesli
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 265
GG do Muesli
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Jak dla mnie - bardzo duzo, gdy ktos stawia istoty nie myslace i kierujace sie glownie instynktem nad istoty myslace z wlasnego gatunku.

Od stawiania zwierzat czy rzeczy nad ludzi do mordowania i ludobojstwa jak dla mnie nie jest daleko.
Człowiekueku wątek jest o kotce, która zaginęła (być może została zabita przez sąsiada właścicielki), a Ty tu o ludobójstwie chyba się trochę zagalopowałeś, ale zauważyłam, że bardzo lubisz wyolbrzymiać w wielu wizażowych tematach

ja też bardzo kocham zwierzęta i powiem szczerze, że jest ich czasami bardziej żal niż niektórych ludzi.....
Muesli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 14:55   #126
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Akurat pisałam bardziej w odpowiedzi do Fresiaka. ;-)
Nie chodzi o to, aby uszczęśliwiać ludzi na siłę, bo masz prawo nie chcieć kota na swoim parapecie i w swoim progu, sasiad zachowal się kompletnie beznadziejnie. Nie wiem, jakie macie usytuowania mieszkań, czy na parterze mieszkasz, czy sasiądują balkony (jak on siedzi u Ciebie nad oknem? w oknie?, ale kompromis to ani nie będzie zamknięcie kota w domu ani konieczność tolerowania go w swoim oknie czy mieszkaniu.

Jak mówię, nie wiem, jak tam u Was z mieszkaniami, ale wiem, że w wielu przypadkach np. wystarczy się odgrodzić siatką od balkonu sąsiadów (kot nie przejdzie od nas dalej) czy zabezpieczyć szpary pod barierką, w barierce, (parter, założmy, że nie chcemy obcych sierściuchow u siebie).
Poza tym, nie uważam, że kot powinien łazić po klatce, na zasadzie, wypuszczę go sobie na nią niech się nie nudzi, mój kot klatką przejść musiał, i wracając na pewno sobie obwąchiwał drzwi i zwiedzał pion, ale w przypadku klatki, to uważam, z innej beczki, że ludzie często jej nie sprzątają, więc niech się nie czepia ktoś, kogo z miotlą czy z wiadrem wody nie widujesz. Ot, taka bardziej luźna uwaga, bo u mnie niewielu sasiadów sprzątało pion (a nie tylko 1 kotkiem czy pieskiem się brudzi...).

Mieszkanie w blokach ma po prostu to do siebie, że musi się iść na pewne ustępstwa, nie jestem złosliwa, ale jest nagromadzenie ludzi którym przysluguje po kilkadziesiąt metrów, klatka, wiatrolap już sa wspólne, i też nie można drugiemu dyktować warunków, bo coś się komuś nie podoba, ten luksus daje posiadanie domu z podworkiem. W bloku to sasiad potrafi drugiemu zrobić wygawor, że spłuczka od toalety za głośno chodzi.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2009-02-17 o 14:57
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 15:05   #127
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez iustitia Pokaż wiadomość
Nie wiem, jak bardzo po***** trzeba być, żeby kogokolwiek czy cokolwiek skrzywdzić, dla mnie tacy ludzie się tylko do psychiatryka nadają.
Oj jakby to się okazała prawda, że ktoś Twojej kotce coś zrobił to ja bym nie ręczyła za siebie normalnie, facet by pożałował że się urodził normalnie.

Poszukaj jej, może ktoś ją znalazł, zobaczył, że jest w ciąży a zimno na dworze to może pochowaj. Przejdź z koleżankami całe swoje okolice, porozwieszaj ogłoszenia, jedź do najbliższego schroniska.
I ja bym zaglądnęła do ogródka sąsiada, czy koło śmietnika nie ma roju much czy ziemia nie jest świeżo rozkopana
Jeju, ja sobie nie wyobrażam mojej kotki wypuszczać na dwór... czasami ze mną na balkon wyjdzie albo na wakacje na spacer nad morzem po lesie, ale wszystko na smyczy. Ostatnio prawie umarłam, jak kota nigdzie nie było a drzwi były chwilę otwarte, chociaż mogła tylko na klatkę i strych się wydostać. Chwała Bogu, kicia się schowała pod kołdrę i spała, bardzo się dziwiła czemu się pani na nią prawie z płaczem zaczęła tulić... nigdy bym nie dała się zwierzakowi gdzieś oddalić, bo bym za bardzo przeżyła, gdyby mu się coś stało.
Zgadzam się Tobą w zupełności. A szczególnie z pogrubionym.

Też nie wypuszczam swojego kiciucha. Tylko latem i wiosną na balkon wychodzi.

Idę stąd bo mi się serce kraje jak czytam niektóre posty. I w ogóle dziś płaczliwa jestem
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 15:06   #128
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Muesli Pokaż wiadomość

ja też bardzo kocham zwierzęta i powiem szczerze, że jest ich czasami bardziej żal niż niektórych ludzi.....
Prawda.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 15:07   #129
eifersucht
Zadomowienie
 
Avatar eifersucht
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Może ludziom na wsi nie przeszkadza, że biegają im pod nogami bezpańskie psy i koty, nie mam zamiaru wnikać.
W mieście jest to nie do przyjęcia.
Takie jest moje zdanie
A czy ktoś tu mówił, że na wsiach psy biegają bez opieki tak samo jak koty? Jeśli chodzi o bezpańskie psy ( czy nawet psy z właścicielem, ale bez smyczy lub kagańca ) to zdecydowanie więcej jest ich w miastach, niż na wsi - tam jeśli nawet wolno biegają to na swoim podwórku No i najważniejsze - chodzący samopas kot nie stanowi dla nikogo zagrożenia - pies już tak.

Ubolewam, więc że nie mieszkam w tak cudownym mieście jak Ty gdzie nie ma wolno biegających psów, bo w swoim nie raz już czułam się przez takie zagrożona.
__________________

eifersucht jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 15:10   #130
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Kumka23 Pokaż wiadomość
Wyrwałeś moje słowa z kontekstu. Owszem napisałam tak, ale już zdaniepóźniej wyjasniłam, że nigdy niemogłsbym tego zrobić. Ja lubie wszystkie zwierzętainiemogłabym zabić tych gołebi tylkodlatego,żeich właścicielgroził mojemu kotu.
A Ty nie wyrwalas slowa swojego sasiada z kontekstu? Bo mowisz, ze np. on nie ma dowodow ze Twoja kotka cos robila czy gdzies chodzila, a Ty nie masz dowodow ze on cos zrobil, a pomimo tego wiesz ze cos zrobil

Cytat:
Napisane przez Kumka23 Pokaż wiadomość
Dla mnieczłowiek, który znęca się nad zwierzętami stracił swoje człowieczeństwo.
Wspominałeś, że w Bilbii jest napisane, że człowiek jest ważniejszy od zwierzęcia. Ok zgadzam się. Ale nigdzie nie ma napisane, że człowiek może sobie zabijać zwierzęta dla własnego widzimisie, bo akurat maja taką zachciankę.
A gdzie napisalem, ze czlowiek ma zabijac dla swojego widzimisie?

Cytat:
Napisane przez Kay lee Pokaż wiadomość
Czyli pan Wyrak uwaza ,ze zwierzeta nie zasluguja na szacunek czlowieka?

Absurdalne to jest Twoje zdanie na temat traktowania zwierzat przez ludzi,jesli uwazasz za normalne (usprawiedliwione w tym wypadku) nabicie ptaka na kijek i tluczenie nim o brame
Nigdzie nic takiego nie napisalem - zachecam do odpowiadania na to, co jest napisane w moich postach.

Cytat:
Napisane przez Kay lee Pokaż wiadomość
Czlowiek nie ma (nie powinien miec) prawa do zabijania zwierzat bez konkretnych powodow (regulacja liczby zwiarzat,usypianie ciezko chorych itp.) i w tak bestialski sposob.

Odczucia zwierzat sa wazne ,nie wazniejsze od naszych,ale powinno sie je brac pod uwage.

To jak trakrtujemy zwierzeta swiadczy o tym jakimi ludzmi jestesmy,swiadczy o kulturze,empatii i szacunku.
W takim stopniu w jakim to jest uregulowane, to jest okreslone prawnie. Przeciez nikt przy zdrowych zmyslach nie bedzie sie znecac bez powodu nad zwierzeciem. Co nie zmienia faktu, ze to ze ktos lubi zwierzatka, dobrym czlowiekiem go jeszcze nie czyni, tak jak zabijanie zwierzat w okreslonych przypadkach nie czyni zlym.

Cytat:
Napisane przez Sirene Pokaż wiadomość
Wyrak, czy żyjesz tak jak nakazuje Biblia?
Zdaje sie bylo pytanie dlaczego czlowiek stoi wyzej od zwierzat, a nie jak ja zyje i naprawde nic Ci do tego

Cytat:
Napisane przez Sirene Pokaż wiadomość
Znam wielu wierzących, którzy kochają zwierzęta i krzywdy by im nie zrobili. Biblia jest w przypadku takich Chrześcijan jak ty wymówką. Nie myśl , że Cię obrażam, wcale nie mam takiego zamiaru.
Biblia jest najokrutniejszą księgą i naprawdę "podziwiam" osoby, dla których jest tak ważna w życiu.
Zgodnie z przykazaniami pewnie też żyjesz, tak?
No cóż za wzór.
Ale przeciez Biblia nie zakazuje "kochania" zwierzat. Wykrecasz kota ogonem - traktowanie zwierzat na rowni z ludzmi jest absurdem i nie jest to tym samym co szacunek do zwierzat.

Cytat:
Napisane przez Sirene Pokaż wiadomość
Można nienawidzić osobę za słowa. Nigdy tak nie miałeś?
No cóż kolejny powód do naśladowania.
Pewnie ze mozna, tylko dziwne ze ktos nienawidzi innej osoby za slowa i pozniej pomstuje jacy to ludzie sa zli i jak siebie zle traktuja

Gdybyś czytał uważnie wypowiedź autorki to byś wiedział, co napisała dalej.

Cytat:
Napisane przez Sirene Pokaż wiadomość
A tak poza tym to gratuluję. Tez chciałabym być idealna.
Nieco plytka ta ironia nie uwazasz?

Ogolnie to fajnie, ze niektorzy odpowiadaja na to co by chcieli widziec w innych postach, a nie na to, co jest tam napisane.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 15:18   #131
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość

Ogolnie to fajnie, ze niektorzy odpowiadaja na to co by chcieli widziec w innych postach, a nie na to, co jest tam napisane.
A to akurat jest norma na wizażu
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 15:23   #132
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Ależ ja nie twierdzę, żeby koty czy psy w domu więzić

Chodzi mi o to o czym mówi Nutka i Anetak.
Ludzie mają prawo chodzić po ulicy swobodnie, bez obawy, że jakiś psiak dopadnie nogawkę czy jakiś kocur będzie się łasił.

Nie wyobrażam sobie inaczej, jak tylko wyprowadzanie psa na smyczy, zwłaszcza w miejscach, gdzie chodzą ludzie, bo zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma ochotę głaskać mojego Bobika

A jak ktoś chce dać kotu odrobinę wolności za oknem, proszę bardzo: kota pod pachę, gazetkę pod pachę i posiedzieć godzinkę na ławce niech się kociak wyszaleje

Ale nie narażajmy innych na kontakt z naszymi zwierzakami, jak ktoś będzie chciał pogłaskać kicię, sam podejdzie
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 15:25   #133
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez eifersucht Pokaż wiadomość
Ubolewam, więc że nie mieszkam w tak cudownym mieście jak Ty gdzie nie ma wolno biegających psów, bo w swoim nie raz już czułam się przez takie zagrożona.
Wierz mi, że to naprawdę fajne uczucie iść sobie przez miasto bez obawy, że Cię jakiś obcy Burek dopadnie
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 16:04   #134
Kay lee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 170
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

1
Cytat:
Cytat:
Napisane przez claymore
Moim zdaniem zarówno ludzie i zwięrzęta mają prawo TAK SAMO do szacunku.

Moim zdaniem jakiekolwiek proby stawiania rownosci w tym wypadku sa absurdalne.
Cytat:
Nigdzie nic takiego nie napisalem - zachecam do odpowiadania na to, co jest napisane w moich postach
Pytanie moje odnosilo sie do cytatu nr 1 ,zanegowales stwierdzenie claymore,iz zwierzeta zasluguja na szacunek w rownym stopniu jak ludzie.


Cytat:
W takim stopniu w jakim to jest uregulowane, to jest okreslone prawnie. Przeciez nikt przy zdrowych zmyslach nie bedzie sie znecac bez powodu nad zwierzeciem. Co nie zmienia faktu, ze to ze ktos lubi zwierzatka, dobrym czlowiekiem go jeszcze nie czyni, tak jak zabijanie zwierzat w okreslonych przypadkach nie czyni zlym

Z tym sie zgadzam,jednak sposob w jaki sasiad zabil golebia ,czyni go chorym psychicznie ( w jakims stopniu)-nie mial prawago zabic.Nie twierdze ,ze ktos kto nie lubi/toleruje zwierzat jest zlym czlowiekiem ,zlym jest wtedy gdy z powodu niecheci do zwierzat wyrzadza im krzywde.
Kay lee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 17:01   #135
Kumka23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 165
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Kotka się znalazła
Tak jak przypuszczaliśmy. Była u tego sąsiada w jakiejś szopie czy czymś podobnym. Mam nadzieję, że sama tam weszła a nie on ją tam zamknął. Moja siostra zakradła się do tego sąsiada i znalazła ją. Jest bardzo wystraszona, chowa się po kątach i ciągle patrzy w okno. Ale najważniejsze, że nic jej nie jest
Ale mam nauczkę. Muszę powiedzieć rodzince, żeby bardziej zwracali na nią uwagę. I po przeczytaniu kilku postów tego wątku już wiem, że powinnam ją wykastrować:/
A dla wszystkich miłośników kotów - dziś jest Dzień Kota
Dziękuję wszystkim za wsparcie i mile słowa. Za te niemiłe też, bo trochę dały mi do myślenia.
Wątek chyba można zamknąć, bo nie chcę, żeby rozgorzałą tutaj dyskusja między miłośniakmi zwierząt i ich przeciwikami.
Jeszcze raz pozdrawiam.
Kumka23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 17:03   #136
Sirene
Raczkowanie
 
Avatar Sirene
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 80
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Zdaje sie bylo pytanie dlaczego czlowiek stoi wyzej od zwierzat, a nie jak ja zyje i naprawde nic Ci do tego
Spokojnie, naprawdę mnie Twoje życie mało obchodzi. To Twoje sumienie, a mnie nic do tego.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Ale przeciez Biblia nie zakazuje "kochania" zwierzat. Wykrecasz kota ogonem - traktowanie zwierzat na rowni z ludzmi jest absurdem i nie jest to tym samym co szacunek do zwierzat.
Twoje zdanie, wciskać Ci swojego nie będę.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Pewnie ze mozna, tylko dziwne ze ktos nienawidzi innej osoby za slowa i pozniej pomstuje jacy to ludzie sa zli i jak siebie zle traktuja


Nieco plytka ta ironia nie uwazasz?
Bardzo płytka, niemniej każdy wie o co chodzi. Ty także

Wyrak, do konsensusu nie dojdziemy, dobrze o tym wiesz.
Proponuję zakończyć dyskusję, bo ty nie przekonasz mnie ani ja Ciebie, więc to jest bezsensu.
Może kiedyś będziesz inaczej podchodził do zwierząt. Przynajmniej mam nadzieję.

Jestem miła, więc dziękuję za dyskusję.
Pozdrawiam.
Sirene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 17:03   #137
Sirene
Raczkowanie
 
Avatar Sirene
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 80
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Kumka23 Pokaż wiadomość
Kotka się znalazła
Tak jak przypuszczaliśmy. Była u tego sąsiada w jakiejś szopie czy czymś podobnym. Mam nadzieję, że sama tam weszła a nie on ją tam zamknął. Moja siostra zakradła się do tego sąsiada i znalazła ją. Jest bardzo wystraszona, chowa się po kątach i ciągle patrzy w okno. Ale najważniejsze, że nic jej nie jest
Ale mam nauczkę. Muszę powiedzieć rodzince, żeby bardziej zwracali na nią uwagę. I po przeczytaniu kilku postów tego wątku już wiem, że powinnam ją wykastrować:/
A dla wszystkich miłośników kotów - dziś jest Dzień Kota
Dziękuję wszystkim za wsparcie i mile słowa. Za te niemiłe też, bo trochę dały mi do myślenia.
Wątek chyba można zamknąć, bo nie chcę, żeby rozgorzałą tutaj dyskusja między miłośniakmi zwierząt i ich przeciwikami.
Jeszcze raz pozdrawiam.

Bardzo się cieszę.
Też mi się wydaje, że wątek można zamknąć.
Pozdrawiam.
Sirene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 17:09   #138
anetak
Wtajemniczenie
 
Avatar anetak
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 141
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Bardzo się ciesze że kotka sie znalazła
anetak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 17:15   #139
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Kumka23 Pokaż wiadomość
Kotka się znalazła
Tak jak przypuszczaliśmy. Była u tego sąsiada w jakiejś szopie czy czymś podobnym. Mam nadzieję, że sama tam weszła a nie on ją tam zamknął. Moja siostra zakradła się do tego sąsiada i znalazła ją. Jest bardzo wystraszona, chowa się po kątach i ciągle patrzy w okno. Ale najważniejsze, że nic jej nie jest
Ale mam nauczkę. Muszę powiedzieć rodzince, żeby bardziej zwracali na nią uwagę. I po przeczytaniu kilku postów tego wątku już wiem, że powinnam ją wykastrować:/
A dla wszystkich miłośników kotów - dziś jest Dzień Kota
Dziękuję wszystkim za wsparcie i mile słowa. Za te niemiłe też, bo trochę dały mi do myślenia.
Wątek chyba można zamknąć, bo nie chcę, żeby rozgorzałą tutaj dyskusja między miłośniakmi zwierząt i ich przeciwikami.
Jeszcze raz pozdrawiam.
Cieszę się, że się znalazła (tylko pilnujcie jej teraz )
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 17:18   #140
Cathas
Wtajemniczenie
 
Avatar Cathas
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ポーランド
Wiadomości: 2 550
GG do Cathas
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Kumka23 Pokaż wiadomość
Kotka się znalazła
Tak jak przypuszczaliśmy. Była u tego sąsiada w jakiejś szopie czy czymś podobnym. [ciach]
Tak jak przypuszczaliście? A ja myślałam, że to już pewne na sto dwa, ze to sąsiad ją zabił. Vide chociażby tytuł wątku. Trochę pomyślunku i cierpliwości, a mniej bezmyślnych emocji doradzam na przyszłość

I gratuluję, że kotce nic się nie stało
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście


Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne!
Cathas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 17:23   #141
Kumka23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 165
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Cathas Pokaż wiadomość
Tak jak przypuszczaliście? A ja myślałam, że to już pewne na sto dwa, ze to sąsiad ją zabił. Vide chociażby tytuł wątku. Trochę pomyślunku i cierpliwości, a mniej bezmyślnych emocji doradzam na przyszłość

I gratuluję, że kotce nic się nie stało
Wiem, że zbyt emocjonalnie do tego podeszłam. Ale skoro kilka razy ten facet powiedział, że ją zabije no to chyba miałam prawo się zdenerwować. A jak w końcu spełni swoje groźby?
Kumka23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 17:27   #142
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Kumka23 Pokaż wiadomość
Wiem, że zbyt emocjonalnie do tego podeszłam. Ale skoro kilka razy ten facet powiedział, że ją zabije no to chyba miałam prawo się zdenerwować. A jak w końcu spełni swoje groźby?
Pilnujcie kotki, żeby siedziała tylko w Waszym ogródku a nie chodziła po sąsiadach.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 17:38   #143
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Kumka23 Pokaż wiadomość
Kotka się znalazła
Tak jak przypuszczaliśmy.
Ehkm...

Cytat:
Chodzi o to, że mój sąsiad zabił mi moją kotkę
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...32&postcount=1

Cytat:
Ja wiem, że on to zrobił, bo się odgrażał.
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...86&postcount=5

Faktycznie "tak jak przypuszczaliscie"


Cytat:
Napisane przez Sirene Pokaż wiadomość
Spokojnie, naprawdę mnie Twoje życie mało obchodzi. To Twoje sumienie, a mnie nic do tego.

Twoje zdanie, wciskać Ci swojego nie będę.

Bardzo płytka, niemniej każdy wie o co chodzi. Ty także

Wyrak, do konsensusu nie dojdziemy, dobrze o tym wiesz.
Proponuję zakończyć dyskusję, bo ty nie przekonasz mnie ani ja Ciebie, więc to jest bezsensu.
Może kiedyś będziesz inaczej podchodził do zwierząt. Przynajmniej mam nadzieję.

Jestem miła, więc dziękuję za dyskusję.
Pozdrawiam.
Sirene, to consensusu z pewnoscia nie dojdziemy, z tego wzgledu, ze odpisujesz na cos innego niz ja pisze. Bo widze, ze dla niektorych albo sie "kocha" zwierzatka i sie je stawia na rowni z ludzmi albo jest sie be. Nie mam zamiaru podchodzic inaczej do zwierzat, bo moje podejscie do nich uwazam za optymalne i tyle. Zgadzam sie z tym, ze nie ma co tego ciagnac, szanuje fakt ze masz inne poglady.

Cytat:
Napisane przez Kumka23 Pokaż wiadomość
Wiem, że zbyt emocjonalnie do tego podeszłam. Ale skoro kilka razy ten facet powiedział, że ją zabije no to chyba miałam prawo się zdenerwować. A jak w końcu spełni swoje groźby?
Moze on tez emocjonalnie podchodzi. Sama piszesz:
Cytat:
Miałabym ochote mu coś zrobić
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...2&postcount=15

Dlaczego to co on mowi to grozby, a u Ciebie emocjonalne podejscie? Dlaczego on nie ma dowodow, a Tobie nie sa potrzebne, bo wiesz?

Spojrz na to z tej strony:

Zyje sobie spokojnie na emeryturze, hoduje golebie, koty mu je plosza, wlasciciele nie pilnuja swoich kotow i jeszcze wlascicielka jednej z kotek oskarza go o cos i suma sumarum grozi.

Moze on ma faktycznie nie tak pod sufitem, jest zla osoba, sadysta itd., ale rownie dobrze mozesz mieszac z blotem kogos kto na to nie zasluzyl, a tak to w tej chwilii wyglada.

Jesli kotka wlazla do jego komorki, to chyba jest cos w tym ze mu przeszkadza, ze po jego posesji chodza cudze koty?

Ciesze sie, ze sie kotka znalazla. Dobrze ze sie tak skonczylo, mam nadzieje ze wyciagniesz wnioski, nie tylko odnosnie postpowania z kotka, ale rowniez jesli chodzi o ocenianie ludzi.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-02-17, 17:45   #144
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Wyrak nie filozuj Może Cię wypuścimy na sawanny afrykańskie i zobaczymy jakim to jesteś najwyższym ogniwem ewolucji bez broni i bezpieczeństwa swojego domku Ani Ty za szybki nie jesteś, ani za silny

A poza tym zabawny się ten wątek zrobił. Problemem był sąsiad, a wszyscy zaczełi odwracać kota ogonem Jak ktoś uważa, że zwierzaka nie powinno się wypuszczać na dwór, no to faktycznie nie powinien nigdy dostać w swoje łapska zwierzaka Pomijając wątek bloku.

Cieszę się, że kotek się znalazł Moja kotka jak wychodziła na myszy to jej czasami miesiąc nie było Ale pozostałe koty trzymają się domu i ogródka.
Tity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 17:53   #145
Kumka23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 165
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

No straszna jestem. Posądziłam biednago, Bogu ducha winnego człowieka o takie czyny. Tak ja podeszłam emocjonalnie i napisałam, że on ją zabił, bo taka była moja pierwsza myśl. tym bardziej, że nie było mnie wtedy u rodziców a informacje dostawałam od sióstr przez tel. Różne rzeczy przychodzą człowiekowi do głowy.
Wyrak napisałeś, że zmieszałam go z błotem. Może. Ale zauwaz, że napisałam to na forum powiedzmy, że jakimś tam anonimowym. Nie sądzę, żeby mój sąsiad tu wszedł i to rpzeczytał. Poza tym nie podałam żadnych nazwisk więc niewiadomo o kogo chodzi.
Emocjonalnie działa się pod wpływem chwili. A on powtarzał to kilka razy. Mojemu ojcu, dziadkowi i babci. Więc chyba mam prawo się martwić.
Tak jak napisałam mam nauczkę i teraz bardziej będziemy na nią uważać.
Kumka23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 17:57   #146
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
Wyrak nie filozuj Może Cię wypuścimy na sawanny afrykańskie i zobaczymy jakim to jesteś najwyższym ogniwem ewolucji bez broni i bezpieczeństwa swojego domku Ani Ty za szybki nie jesteś, ani za silny

A poza tym zabawny się ten wątek zrobił. Problemem był sąsiad, a wszyscy zaczełi odwracać kota ogonem Jak ktoś uważa, że zwierzaka nie powinno się wypuszczać na dwór, no to faktycznie nie powinien nigdy dostać w swoje łapska zwierzaka Pomijając wątek bloku.

Cieszę się, że kotek się znalazł Moja kotka jak wychodziła na myszy to jej czasami miesiąc nie było Ale pozostałe koty trzymają się domu i ogródka.
Powinno się wypuszczać ale na smyczce.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 17:58   #147
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
Wyrak nie filozuj Może Cię wypuścimy na sawanny afrykańskie i zobaczymy jakim to jesteś najwyższym ogniwem ewolucji bez broni i bezpieczeństwa swojego domku Ani Ty za szybki nie jesteś, ani za silny
Wlasnie to, ze czlowiek jest w stanie ta bron skonstruowac i uzywac udowadnia ponad wszelka watpliwosc twierdzenie o najwyzszym ogniwie

Moze to kochajacy zwierzatka niech sie wypuszcza na sawanne i zobacza jak zwierzatka odwajemniaja te milosc

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
A poza tym zabawny się ten wątek zrobił. Problemem był sąsiad, a wszyscy zaczełi odwracać kota ogonem Jak ktoś uważa, że zwierzaka nie powinno się wypuszczać na dwór, no to faktycznie nie powinien nigdy dostać w swoje łapska zwierzaka Pomijając wątek bloku.
Chyba o jakims innym watku mowisz Problemem nie byl sasiad, tylko to, ze autorka nie dopilnowala swojej kotki i jak sie okazalo, nieslusznie oskarzala tego sasiada. Pisanie o tym, ze nie powinno sie zwierzaka wypuszczac/powinno sie pilnowac nie jest zadnym odwracaniem kota ogonem, tylko wlasciwym wnioskiem - bo jak sie okazalo, nieuplinowany kocur poszedl na posesje sasiada. Ciezko sie dziwic, ze mu to przeszkadza

Wlasnie dlatego uwazam stawienie zwierzat na rowni z ludzmi za absurd - nie dopilnuje sie zwierzecia i ma sie jeszcze pretensje do sasiada, ze mu przeszkadza lazenie cudzego kota po jego posesji.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 18:04   #148
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Hmmm normalnym ludziom nie przeszkadza, że im kot czy wrona łazi po ogrodzie. Jak mu gołębie fajdają na parapet to przeszkadza, a jak kot "zdepcze" trawę to już tak To się nazywa psychoza chyba Wyraku już mi nie musisz odpisywać, wszyscy znają Twoje zdanie Daj znać jak sam od podstaw i bez sciągawek skonstruujesz broń

Edytowane przez Tity
Czas edycji: 2009-02-17 o 18:07
Tity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 18:05   #149
Muesli
Raczkowanie
 
Avatar Muesli
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 265
GG do Muesli
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

[wybaczcie, musiałam usunąć z przyczun osobistych...]

Edytowane przez Muesli
Czas edycji: 2009-06-29 o 16:21
Muesli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 18:50   #150
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(

Cytat:
Napisane przez Kumka23 Pokaż wiadomość
No straszna jestem. Posądziłam biednago, Bogu ducha winnego człowieka o takie czyny. Tak ja podeszłam emocjonalnie i napisałam, że on ją zabił, bo taka była moja pierwsza myśl. tym bardziej, że nie było mnie wtedy u rodziców a informacje dostawałam od sióstr przez tel. Różne rzeczy przychodzą człowiekowi do głowy.
Wyrak napisałeś, że zmieszałam go z błotem. Może. Ale zauwaz, że napisałam to na forum powiedzmy, że jakimś tam anonimowym. Nie sądzę, żeby mój sąsiad tu wszedł i to rpzeczytał. Poza tym nie podałam żadnych nazwisk więc niewiadomo o kogo chodzi.
Emocjonalnie działa się pod wpływem chwili. A on powtarzał to kilka razy. Mojemu ojcu, dziadkowi i babci. Więc chyba mam prawo się martwić.
Tak jak napisałam mam nauczkę i teraz bardziej będziemy na nią uważać.
Aha...
czyli na "anonimowym" forum można realnego człowieka z błotem zmieszać, bo on tu nie wejdzie i tego nie przeczyta, tak??

A gdyby sąsiad coś kotce zrobił, to bylibyście współwinni, bo znając jego stosunek do waszego kota powinniście chronić ją przed sąsiadem (ani kot ani pies nie myśli logicznie, to zadanie człowieka: myśleć za zwierzę).
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.