|
|
#121 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Tak w ogóle to pamiętam aferę o kota w jakims mieście,mieszkał sobie w bibliotece pod opieką pań bibliotekarek (i chyba już wrócił z powrotem), i też właśnie pani (czytelniczka) z alergią (chyba) zlożyła skargę. Bo przyjdzie do B raz na tydzień lub 2. Powodzenia takim ludziom życzę.
|
|
|
|
|
#122 | ||
|
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Hultaj tu chodzi o cos innego ,nie rozumiesz..
Ktos ma alergie (jak ja) a ktoś najzwyklej nie lubi kotów czy zwierząt) ,ludzie maja prawo oczekiwać i żądac aby na ich teren nie wchdzily obce zwierzątka z róznych przyczyn.I bez sensu jest oceniac ludzi po tym czy ktos kocha koty czy nie.Nie każdy kocha zwierzeta i nie każdy chce miec ich towarzystwo. Jeden tak jak ja rozmawia,tlumaczy i prosi inny kopnie lub wyrzuci kota przez okno. Niestety decydując sie na zwierze trzeba to brac pod uwage. Moja znajoma ostatnio plakala bo jej kotka wrocila z takiego ';spaceru" mocno poturbowana. Oko wyplyneło ,polamane kosci ..Weterynarz powiedzial ze ktos kicie kopnął.Musieli uspic ;( Sama mam 2 koszatniczki i mialam 15 lat psa.
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _
|
||
|
|
|
|
#123 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Nie wiem, jak bardzo po***** trzeba być, żeby kogokolwiek czy cokolwiek skrzywdzić, dla mnie tacy ludzie się tylko do psychiatryka nadają.
Oj jakby to się okazała prawda, że ktoś Twojej kotce coś zrobił to ja bym nie ręczyła za siebie normalnie, facet by pożałował że się urodził normalnie. Poszukaj jej, może ktoś ją znalazł, zobaczył, że jest w ciąży a zimno na dworze to może pochowaj. Przejdź z koleżankami całe swoje okolice, porozwieszaj ogłoszenia, jedź do najbliższego schroniska. I ja bym zaglądnęła do ogródka sąsiada, czy koło śmietnika nie ma roju much czy ziemia nie jest świeżo rozkopana ![]() Jeju, ja sobie nie wyobrażam mojej kotki wypuszczać na dwór... czasami ze mną na balkon wyjdzie albo na wakacje na spacer nad morzem po lesie, ale wszystko na smyczy. Ostatnio prawie umarłam, jak kota nigdzie nie było a drzwi były chwilę otwarte, chociaż mogła tylko na klatkę i strych się wydostać. Chwała Bogu, kicia się schowała pod kołdrę i spała, bardzo się dziwiła czemu się pani na nią prawie z płaczem zaczęła tulić... nigdy bym nie dała się zwierzakowi gdzieś oddalić, bo bym za bardzo przeżyła, gdyby mu się coś stało. |
|
|
|
|
#124 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 90
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
kot to kot, moja kotka nie odchodziła od domu dalej niż 100metrów a jak się okociła to u sąsiada w garażu, nie ma co panikować
|
|
|
|
|
#125 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Cytat:
chyba się trochę zagalopowałeś, ale zauważyłam, że bardzo lubisz wyolbrzymiać w wielu wizażowych tematach ![]() ja też bardzo kocham zwierzęta i powiem szczerze, że jest ich czasami bardziej żal niż niektórych ludzi..... |
|
|
|
|
|
#126 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Akurat pisałam bardziej w odpowiedzi do Fresiaka. ;-)
Nie chodzi o to, aby uszczęśliwiać ludzi na siłę, bo masz prawo nie chcieć kota na swoim parapecie i w swoim progu, sasiad zachowal się kompletnie beznadziejnie. Nie wiem, jakie macie usytuowania mieszkań, czy na parterze mieszkasz, czy sasiądują balkony (jak on siedzi u Ciebie nad oknem? w oknie?, ale kompromis to ani nie będzie zamknięcie kota w domu ani konieczność tolerowania go w swoim oknie czy mieszkaniu. Jak mówię, nie wiem, jak tam u Was z mieszkaniami, ale wiem, że w wielu przypadkach np. wystarczy się odgrodzić siatką od balkonu sąsiadów (kot nie przejdzie od nas dalej) czy zabezpieczyć szpary pod barierką, w barierce, (parter, założmy, że nie chcemy obcych sierściuchow u siebie). Poza tym, nie uważam, że kot powinien łazić po klatce, na zasadzie, wypuszczę go sobie na nią niech się nie nudzi, mój kot klatką przejść musiał, i wracając na pewno sobie obwąchiwał drzwi i zwiedzał pion, ale w przypadku klatki, to uważam, z innej beczki, że ludzie często jej nie sprzątają, więc niech się nie czepia ktoś, kogo z miotlą czy z wiadrem wody nie widujesz. Ot, taka bardziej luźna uwaga, bo u mnie niewielu sasiadów sprzątało pion (a nie tylko 1 kotkiem czy pieskiem się brudzi...). Mieszkanie w blokach ma po prostu to do siebie, że musi się iść na pewne ustępstwa, nie jestem złosliwa, ale jest nagromadzenie ludzi którym przysluguje po kilkadziesiąt metrów, klatka, wiatrolap już sa wspólne, i też nie można drugiemu dyktować warunków, bo coś się komuś nie podoba, ten luksus daje posiadanie domu z podworkiem. W bloku to sasiad potrafi drugiemu zrobić wygawor, że spłuczka od toalety za głośno chodzi. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2009-02-17 o 14:57 |
|
|
|
|
#127 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Cytat:
Też nie wypuszczam swojego kiciucha. Tylko latem i wiosną na balkon wychodzi. Idę stąd bo mi się serce kraje jak czytam niektóre posty. I w ogóle dziś płaczliwa jestem
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#128 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
|
|
|
|
|
#129 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Cytat:
Jeśli chodzi o bezpańskie psy ( czy nawet psy z właścicielem, ale bez smyczy lub kagańca ) to zdecydowanie więcej jest ich w miastach, niż na wsi - tam jeśli nawet wolno biegają to na swoim podwórku Ubolewam, więc że nie mieszkam w tak cudownym mieście jak Ty gdzie nie ma wolno biegających psów, bo w swoim nie raz już czułam się przez takie zagrożona.
__________________
|
|
|
|
|
|
#130 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zdaje sie bylo pytanie dlaczego czlowiek stoi wyzej od zwierzat, a nie jak ja zyje i naprawde nic Ci do tego ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Gdybyś czytał uważnie wypowiedź autorki to byś wiedział, co napisała dalej. Nieco plytka ta ironia nie uwazasz? Ogolnie to fajnie, ze niektorzy odpowiadaja na to co by chcieli widziec w innych postach, a nie na to, co jest tam napisane.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||||||
|
|
|
|
#131 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#132 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Ależ ja nie twierdzę, żeby koty czy psy w domu więzić
![]() Chodzi mi o to o czym mówi Nutka i Anetak. Ludzie mają prawo chodzić po ulicy swobodnie, bez obawy, że jakiś psiak dopadnie nogawkę czy jakiś kocur będzie się łasił. Nie wyobrażam sobie inaczej, jak tylko wyprowadzanie psa na smyczy, zwłaszcza w miejscach, gdzie chodzą ludzie, bo zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma ochotę głaskać mojego Bobika ![]() A jak ktoś chce dać kotu odrobinę wolności za oknem, proszę bardzo: kota pod pachę, gazetkę pod pachę i posiedzieć godzinkę na ławce niech się kociak wyszaleje ![]() Ale nie narażajmy innych na kontakt z naszymi zwierzakami, jak ktoś będzie chciał pogłaskać kicię, sam podejdzie
__________________
|
|
|
|
|
#133 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#134 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 170
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
1
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Z tym sie zgadzam,jednak sposob w jaki sasiad zabil golebia ,czyni go chorym psychicznie ( w jakims stopniu)-nie mial prawago zabic.Nie twierdze ,ze ktos kto nie lubi/toleruje zwierzat jest zlym czlowiekiem ,zlym jest wtedy gdy z powodu niecheci do zwierzat wyrzadza im krzywde. |
|||
|
|
|
|
#135 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 165
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Kotka się znalazła
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Tak jak przypuszczaliśmy. Była u tego sąsiada w jakiejś szopie czy czymś podobnym. Mam nadzieję, że sama tam weszła a nie on ją tam zamknął. Moja siostra zakradła się do tego sąsiada i znalazła ją. Jest bardzo wystraszona, chowa się po kątach i ciągle patrzy w okno. Ale najważniejsze, że nic jej nie jest ![]() ![]() Ale mam nauczkę. Muszę powiedzieć rodzince, żeby bardziej zwracali na nią uwagę. I po przeczytaniu kilku postów tego wątku już wiem, że powinnam ją wykastrować:/ A dla wszystkich miłośników kotów - dziś jest Dzień Kota ![]() ![]() Dziękuję wszystkim za wsparcie i mile słowa. Za te niemiłe też, bo trochę dały mi do myślenia. Wątek chyba można zamknąć, bo nie chcę, żeby rozgorzałą tutaj dyskusja między miłośniakmi zwierząt i ich przeciwikami. Jeszcze raz pozdrawiam.
|
|
|
|
|
#136 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 80
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Wyrak, do konsensusu nie dojdziemy, dobrze o tym wiesz. Proponuję zakończyć dyskusję, bo ty nie przekonasz mnie ani ja Ciebie, więc to jest bezsensu. Może kiedyś będziesz inaczej podchodził do zwierząt. Przynajmniej mam nadzieję. Jestem miła, więc dziękuję za dyskusję. ![]() Pozdrawiam. |
|||
|
|
|
|
#137 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 80
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Cytat:
Bardzo się cieszę. ![]() Też mi się wydaje, że wątek można zamknąć. Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
#138 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Bardzo się ciesze że kotka sie znalazła
|
|
|
|
|
#139 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Cytat:
(tylko pilnujcie jej teraz )
__________________
|
|
|
|
|
|
#140 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Cytat:
Vide chociażby tytuł wątku. Trochę pomyślunku i cierpliwości, a mniej bezmyślnych emocji doradzam na przyszłość I gratuluję, że kotce nic się nie stało
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne! |
|
|
|
|
|
#141 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 165
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Wiem, że zbyt emocjonalnie do tego podeszłam. Ale skoro kilka razy ten facet powiedział, że ją zabije no to chyba miałam prawo się zdenerwować. A jak w końcu spełni swoje groźby?
|
|
|
|
|
#142 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Pilnujcie kotki, żeby siedziała tylko w Waszym ogródku a nie chodziła po sąsiadach.
__________________
|
|
|
|
|
#143 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Ehkm...
Cytat:
Cytat:
Faktycznie "tak jak przypuszczaliscie" ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dlaczego to co on mowi to grozby, a u Ciebie emocjonalne podejscie? Dlaczego on nie ma dowodow, a Tobie nie sa potrzebne, bo wiesz? Spojrz na to z tej strony: Zyje sobie spokojnie na emeryturze, hoduje golebie, koty mu je plosza, wlasciciele nie pilnuja swoich kotow i jeszcze wlascicielka jednej z kotek oskarza go o cos i suma sumarum grozi. Moze on ma faktycznie nie tak pod sufitem, jest zla osoba, sadysta itd., ale rownie dobrze mozesz mieszac z blotem kogos kto na to nie zasluzyl, a tak to w tej chwilii wyglada. Jesli kotka wlazla do jego komorki, to chyba jest cos w tym ze mu przeszkadza, ze po jego posesji chodza cudze koty? Ciesze sie, ze sie kotka znalazla. Dobrze ze sie tak skonczylo, mam nadzieje ze wyciagniesz wnioski, nie tylko odnosnie postpowania z kotka, ale rowniez jesli chodzi o ocenianie ludzi.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|||||
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#144 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Wyrak nie filozuj
Może Cię wypuścimy na sawanny afrykańskie i zobaczymy jakim to jesteś najwyższym ogniwem ewolucji bez broni i bezpieczeństwa swojego domku Ani Ty za szybki nie jesteś, ani za silny A poza tym zabawny się ten wątek zrobił. Problemem był sąsiad, a wszyscy zaczełi odwracać kota ogonem Jak ktoś uważa, że zwierzaka nie powinno się wypuszczać na dwór, no to faktycznie nie powinien nigdy dostać w swoje łapska zwierzaka Pomijając wątek bloku.Cieszę się, że kotek się znalazł Moja kotka jak wychodziła na myszy to jej czasami miesiąc nie było Ale pozostałe koty trzymają się domu i ogródka.
|
|
|
|
|
#145 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 165
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
No straszna jestem. Posądziłam biednago, Bogu ducha winnego człowieka o takie czyny. Tak ja podeszłam emocjonalnie i napisałam, że on ją zabił, bo taka była moja pierwsza myśl. tym bardziej, że nie było mnie wtedy u rodziców a informacje dostawałam od sióstr przez tel. Różne rzeczy przychodzą człowiekowi do głowy.
Wyrak napisałeś, że zmieszałam go z błotem. Może. Ale zauwaz, że napisałam to na forum powiedzmy, że jakimś tam anonimowym. Nie sądzę, żeby mój sąsiad tu wszedł i to rpzeczytał. Poza tym nie podałam żadnych nazwisk więc niewiadomo o kogo chodzi. Emocjonalnie działa się pod wpływem chwili. A on powtarzał to kilka razy. Mojemu ojcu, dziadkowi i babci. Więc chyba mam prawo się martwić. Tak jak napisałam mam nauczkę i teraz bardziej będziemy na nią uważać. |
|
|
|
|
#146 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Cytat:
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
|
#147 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Cytat:
Moze to kochajacy zwierzatka niech sie wypuszcza na sawanne i zobacza jak zwierzatka odwajemniaja te milosc ![]() Cytat:
Problemem nie byl sasiad, tylko to, ze autorka nie dopilnowala swojej kotki i jak sie okazalo, nieslusznie oskarzala tego sasiada. Pisanie o tym, ze nie powinno sie zwierzaka wypuszczac/powinno sie pilnowac nie jest zadnym odwracaniem kota ogonem, tylko wlasciwym wnioskiem - bo jak sie okazalo, nieuplinowany kocur poszedl na posesje sasiada. Ciezko sie dziwic, ze mu to przeszkadza ![]() Wlasnie dlatego uwazam stawienie zwierzat na rowni z ludzmi za absurd - nie dopilnuje sie zwierzecia i ma sie jeszcze pretensje do sasiada, ze mu przeszkadza lazenie cudzego kota po jego posesji.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||
|
|
|
|
#148 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Hmmm normalnym ludziom nie przeszkadza, że im kot czy wrona łazi po ogrodzie. Jak mu gołębie fajdają na parapet to przeszkadza, a jak kot "zdepcze" trawę to już tak
To się nazywa psychoza chyba Wyraku już mi nie musisz odpisywać, wszyscy znają Twoje zdanie Daj znać jak sam od podstaw i bez sciągawek skonstruujesz broń ![]() ![]() ![]()
Edytowane przez Tity Czas edycji: 2009-02-17 o 18:07 |
|
|
|
|
#149 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
[wybaczcie, musiałam usunąć z przyczun osobistych...]
Edytowane przez Muesli Czas edycji: 2009-06-29 o 16:21 |
|
|
|
|
#150 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Zabił mi kota :(:(:(
Cytat:
czyli na "anonimowym" forum można realnego człowieka z błotem zmieszać, bo on tu nie wejdzie i tego nie przeczyta, tak?? ![]() A gdyby sąsiad coś kotce zrobił, to bylibyście współwinni, bo znając jego stosunek do waszego kota powinniście chronić ją przed sąsiadem (ani kot ani pies nie myśli logicznie, to zadanie człowieka: myśleć za zwierzę).
__________________
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:09.








chyba się trochę zagalopowałeś, ale zauważyłam, że bardzo lubisz wyolbrzymiać w wielu wizażowych tematach 
Jeśli chodzi o bezpańskie psy ( czy nawet psy z właścicielem, ale bez smyczy lub kagańca ) to zdecydowanie więcej jest ich w miastach, niż na wsi - tam jeśli nawet wolno biegają to na swoim podwórku 






