Zmiana stylu zycia ...walka o lepszą siebie

[martinia]

Hej Dziewczyny!
u mnie też dziś deszczowo, a planowałam się wybrać na rolki trudno, będzie trzeba poćwiczyć w domu...
Śniadanko, a raczej drugie śniadanko miałam dość skromne bo tylko jogurcik z musli...strasznie późno wstałam (co mi się raczej nie często zdarza) i zrezygnowałam z jednego posiłku. Zaraz obiadek - pyrka, fasolka i kotlet sojowy (na teflonie, bez tłuszczu).
Weekend to dla mnie chyba najgorszy czas jeśli chodzi o zachowanie diety. Wszyscy są w domu, kuszą podwieczorkiem, ciasteczkiem itd...trudno będzie nie ulec...
...ale damy radę Miłego dnia !!

[SexiMami]

Jasne że damy:P:P:P
ja zrezygnowałam całkowicie ze słodyczy bo tak jest prościej po jakims czasie juz nie kusi za to lubie chodzic po sklepie w dziale SŁODKOŚCI dotykać oglądać nie wiem czemu....
zazdroszcze wam że możecie jeśc zdrowe obiadki ja musze jesć to co wszyscy a za zdrowo nie gotują...
a to dlatego że rodzice nie pozwalaja mi się juz odchudzać
ale jakoś i tak sobie radzę:P lato będzie najlepsze warzywka w polu owoce w sadzie życ nie umierac

[itrusta]

Sex Miami znam ten bol jedzenia tego co wszyscy, ja tez jem to co ugotuja, teraz latwiej bo wracam z pracy to juz pozno jest i albo jem to co mi zostawili (jak w miare zdrowe), albo wybieram cos innego ale predzej jadlam to co wszyscy no chyba ze udawalo mi sie jakos wymigac.

Zjadlam dzis zapiekanke, jestem zla na siebie, to byl impuls :/ Zapiekanka byla z pieczarkami na ciescie jakby chlebowego i serem posypana nie wiem ile mogla miec kcal mysle ze nie az tak okropnie duzo znow...

[martinia]

SexiMami też tak mam. W ciągu tygodnia każdy z moich domowników wraca o innej porze, więc i posiłki zazwyczaj każdy szykuje sobie sam. Tylko jak nadchodzi weekend obiady są wspólne. No i wtedy nakładają mi górę ubitych ziemniaków ze śmietaną, jarzynkę z tłustą przysmażoną bułką tartą itd...trochę się buntuję, ale nie zawsze jestem w stanie się sprzeciwiać

Itrusta nie dziwię Ci się, że uległaś zapiekance...nie mam pojęcia ile może mieć kalorii, ale jeśli do końca dnia będziesz się pilnować, nie będzie źle oj, jeszcze niestety dużo takich impulsów przed nami

[Redhaired Witch]

Napisane przez martinia

Weekend to dla mnie chyba najgorszy czas jeśli chodzi o zachowanie diety. Wszyscy są w domu, kuszą podwieczorkiem, ciasteczkiem itd...trudno będzie nie ulec...
...ale damy radę Miłego dnia !!

Taak, znam to, TŻ wraca z zakupów i wyciąga różne smakołyki Zazwyczaj było tak, że w weekend przybywało mi z kilogram po obżarstwie a potem przez cały tydzień go powoli gubiłam. Nie mam aż tyle silnej woli...

Napisane przez SexiMami

lubie chodzic po sklepie w dziale SŁODKOŚCI dotykać oglądać nie wiem czemu....

Jakiś rodzaj fetyszyzmu

Napisane przez itrusta

Zjadlam dzis zapiekanke, jestem zla na siebie, to byl impuls :/ Zapiekanka byla z pieczarkami na ciescie jakby chlebowego i serem posypana nie wiem ile mogla miec kcal mysle ze nie az tak okropnie duzo znow...

Zdarza się Najważniejsze, że nie na noc. A jak jeszcze dziś poćwiczysz to w ogóle nie ma się czym zamartwiać

[martoosia247]

Martinia dla mnie weekend to również najgorszy czas na dietę
Mieszkam na stancji i przeważnie na weekend jeżdże do domu a wtedy mama zasypuje mnie smakołykami i zawsze kupuje moje ulubione czekoladki

Ale muszę się pochwalić - w ten weekend wyjątkowo mało jem jak narazie to małe śniadanko, trochę warzywek, owoców i zupa również z warzywami, udało mi się odmówić schabowego i ziemniaków. Jestem z siebie dumna!
Trzymam za Was kciuki

[Redhaired Witch]

dziś mój pierwszy sukces na tym wątku - zjechałam w udach odrobinę poniżej 49 cm! Teraz oczywiście marzę o 48 Inna sprawa, że w biuście też poleciało ale machnęłam już na niego ręką.

Aż się boję jeść, żeby centymetry nie wróciły...

[stupify]

Ja wczoraj zawaliłam tzn śniadanie i II śniadanie zjadłam w porządku, potem z rodzinką do krakowa musiałam jechać, do galerii -,- i tam to się zaczęło, II śniadanie zjadłam o 11, a następny posiłek dopiero ok, 16 i była to sałatka z kurczakiem z mcdonald's :< sukcesem jest to, że nie zjadłam jej z sosem tylko samą. W sumie tylko kurczaka zjadłam i trochę w liściach podziubdziałam I w domu to się dopiero zaczęło. Mam strasnzie wrażliwy żołądek i potem miałam boleści i przełknęłam dopiero po 19 kolacyjke, jajecznice z 2 jajek. Więc jak widzicie wczoraj było za mało posiłków i nie regularnie. Dzisiaj żeby podkręcić metabolizm zaczęłam od solidnej owsianki, a na II zobaczymy co zjem Na obiad planuję kaszkę kuskus z mięsem z kurczaka ;> Na szczęście metabolizm już mi się unormował po wczorajszym. Dzisiaj będę pchać na siłę jedzenie, bo już 2 dzień męczy mnie katar sienny i nic na niego nie działa, ehh idę teraz do sklepu zapasy zrobić i przejść się też

[martinia]

Napisane przez Redhaired Witch

dziś mój pierwszy sukces na tym wątku - zjechałam w udach odrobinę poniżej 49 cm! Teraz oczywiście marzę o 48 Inna sprawa, że w biuście też poleciało ale machnęłam już na niego ręką.

gratulacje !!
czy mi będzie kiedyś dane mieć 49cm w udach...marzenie

[Redhaired Witch]

Napisane przez martinia

gratulacje !!
czy mi będzie kiedyś dane mieć 49cm w udach...marzenie

Dzięki
A ile masz obecnie?

[martinia]

obecnie 52 cm...3 cm mimo wszystko to jest trochę, ale zaczynam ćwiczyć (mam nadzieję, że uda mi się w miarę regularnie, bo z tym mam zawsze problem) i może choć troszkę się zmniejszą

[Redhaired Witch]

Niedawno też miałam ponad 51, skakałam na skakance, robiłam siłowe i interwały Właściwie nie rozumiem jakim cudem teraz tak mi spadło skoro kompletnie nie ćwiczę... Były opuchnięte od ćwiczeń czy co?

[martoosia247]

Ja jak chodziłam niedawno na siłownię to obwód ud mi się zwiększył, ale od prawie 2 tyg nie byłam i straciłam w udach 1 cm obecnie mam niecałe 50, raczej zrezygnuje z ćwiczeń siłowych na uda

[Redhaired Witch]

Martoosia, ja miałam to samo, ćwiczyłam nogi z obciążeniem i przybrałam 2 cm w udach. Niestety na mięśnie to nie wyglądało a nie mam odwagi/cierpliwości żeby czekać i liczyć na fajne efekty. Też raczej nie wrócę do siłowych na uda.

[julie1]

hej Dziewczyny
któraś z Was jest na diecie Turbo, nie? czy nie ma po niej niepożądanych efektów jo-jo? bo nie wiem, czy warto ją zaczynać. trzeba by było zrezygnować z wielu rzeczy...

[winyl]

Ja chcę przejść na turbo jutro lub pojutrze (kwestia zrobienia zakupów). Słyszałam, że jojo po tym nie ma .

[SexiMami]

o turbo nie słyszałam ale ja zawsze byłam zdania że własna dieta dostarczająca wszystkich składników i odpowiednio zbilansowana jest najlepsza
ale wiadomo - łatwo mówić trudniej zrobić u mnie dziś też ok chociaż ten biały makaron do rosołu troszkę nie bardzo - syndrom przymusowych niedzielnych obiadków

[itrusta]

Witajcie.
Dzis dzien 6 nawet nie chce wiedziec ile waze...
Wczoraj oprocz zapiekanki byla jeszcze duza porcja lodow i piwo
(no to niezly przyklad daje), a dzis to juz wogole szkoda gadac, jak jestem u swojego faceta to jestem na przegranej pozycji bo jem to co oni, czyli 2 daniowy obiad jakies ciasto co tesciowa robila itd...Ale nie poddam sie, nie dam sie tym razem, jakas glupia wpadka nie popsuje mi planow
Dziewczyny zazdroszcze wam tych nog ....

[ala pala]

dziewczyny jestem w ciemnej dupie, nie moge sie ogarnac. jestem przed okresem i od kilku dni nie kontroluje tego co jem i ile. jest jaka masakra. w ciagu doslownie kilku dni spuchlam od tego gownianego jedzenia... pomocy psia mac...

[martinia]

kurczę Dziewczyny, u mnie też masakra...do obiadku było bardzo dobrze...ale popołudniu zawsze mnie nachodzi wielka chęć na coś dobrego (czyli słodkiego) no i wpałaszowałam placka, i to nie jeden kawałek taka się teraz pełna czuję i zdołowana....

ala pala dobrze Cię rozumiem, przed okresem też tak mam

[itrusta]

Ala pala - po prostu musisz sie opanowac, pocwicz cos, poruszaj sie, i nastaw sie pozytywnie!! Dla mnie najwazniejsze jest to aby sie za bardzo nie przejmowac, nie wkrecac sobie za duzo, nie zakazywac, bo wtedy na bank rzucilabym sie na jedzenie.
Zjadlam zapiekanke, zjadlam lody, no i co z tego?? Pojde pocwicze i bedzie dobrze
Pamietaj to ty decydujesz co i ile jesz, ty rzadzisz jedzeniem, a nie ono toba!!

[itrusta]

Zdjecia ktore w jakis sposob mnie motywuja

Podobaja mi sie szczuple i zarazem kobiece, lekko wyrzezbione sylwetki... Daze ciagle do poprawy swojego ciala, i mam nadzieje, ze kiedys sie mi to uda i w pelni zaakceptuje sama siebie.

[julie1]

2., 4. i 5. - najlepsze zdjęcia. cuda

[itrusta]

Daze do sylwetki podobnej do pani na 1 i 2 zdjeciu, tyle ze wiekszy biust bym chciala, a ze mam wiekszy naturalnie i jak chudne to malo z niego leci to jest prawdopodobienstwo ze moze sie udac, trzeba tylko silnej woli i samozaparcia Najbardziej podoba mi sie jej brzuch i ramiona.

[Diva069]

Napisane przez ala pala

dziewczyny jestem w ciemnej dupie, nie moge sie ogarnac. jestem przed okresem i od kilku dni nie kontroluje tego co jem i ile. jest jaka masakra. w ciagu doslownie kilku dni spuchlam od tego gownianego jedzenia... pomocy psia mac...

ja też tak mam . okres to najgorszy czas . Wczoraj kolega wyciągnął mnie na pizze i lody, dzisiaj w barze ze znajomymi, ajj aż szkoda gadać .
No ale od jutra muszę się wziąć w garść . !
będzie dobrze ala pala damy rade ^^

[szpurka]

cześć dziewczyny
u mnie dzisiaj jest porażka na całej linii, na obiad ziemniaki, schabowy...kolacja smażona kiełbaska z cebulą a tak dobrze mi idzie na samych proteinach...przez 3-4 dni -1kg

[itrusta]

A ja pocwiczylam sobie i od razu mi lepiej
40 minut aerobow i lekkie rozciaganie, zaraz mykam pod prysznic i potem masaz.
Dziewczyny nie poddawajcie sie ani nie zalamujcie, trzeba wymazac z pamieci to co bylo i trzeba isc nadal do przodu....

[ala pala]

widze ze jestesmy solidarne w dawaniu ciala na diecie. weekend i pms to zło.
smiejscie sie ale ja o jutra biore sie w garsc. na spokojnie bez skrajnosci ale biore sie za robote i juz. a co do zdjec to fota pani na plazy z noga wygietą do nieba juz jest na moim pulpicie a te umiesniona, do granic plaskie brzuszki- szał!! marzenie!!!!
trzymajcie sie panie drogie, od jutra offffensywa ;P

[SexiMami]

u mnie weekend grzecznie ale środa i czwartek masakra po pół czleba pół słoika miody pasztety i wszystko wszystko

a ja mam pytanko:P lubicie daktyle suszone??

[Redhaired Witch]

Dziewczyny nie łamcie się, bo to raz się zgrzeszy przeciw diecie...

Itrusta - boskie foteczki, mnie też najbardziej podoba się 1 i 2 właśnie z takim małym biustem. W sumie sama taki mam więc nie wolno wybrzydzać Też dążę do podobnej sylwetki tylko obie laski mają jak dla mnie zbyt mało wyrzeźbione ramiona. Ale za to jaki brzuch i tyłeczek