Letnie promyczki nas ogrzewają, a Mamusie swoje Dzieci na świecie witają :)

[katarzynka00]

Napisane przez syla39

Ja tez bylam dzisiaj w szpitalu. I jak Katarzynka wrocilam z ta sama wiedza z jaka pojechalam. Mianowicie od wczoraj mam wrazenie ze sacza mi sie wody plodowe bo nie wiem coz innego to moze byc. Bez zapachu, jak woda i przezroczyste. Zbadali mnie wzdluz i wszerz i mimo to nic nie wiem. Twierdza ze to raczej nie wody bo nie widza zeby mi cos peklo czy cos w tym stylu, ale nie potrafia tez powiedziec co to jest. Napewno nie mocz i nie uplawy, wiec co???? Mialam ktg i wszystko jest ok, dzidzia sie rusza i wierci wiec tez ok. Juz sama nie wiem. Ma ktos moze jakis pomysl???
Mam sie obserwowac i wrazie czego zglosic sie ponownie do poloznej. Ehh, starcha mam.

ta sluzba zdrowia w Polsce i za granica taka sama? az by sie wierzyc nie chcialo
syla a jaka u ciebie pogoda? bo my ostatnio w upały tez mialysmy dosc mokro i polowa sie "przyznala" ze pewnie tak sie poci.
Ja to nawet myslalam, ze mocz popuszczam
wkładki czesto musialam zmieniac, a teraz sie ochlodzilo i juz tak nie mam.
W aptece mozna kupic test-jakby papierki lakmusowe ktore stwierdza czy to wody.
U nas na poczatku przeboje wiele z nas mialo, srodek ciazy jakby spokojny i teraz na nowy kwiatki zaczynaja wyskakiwac.
Pozdrawiam cie serdecznie.

Napisane przez UnholyOne

Ciekawe jak tam Svinecka, czy wyjaśniła sobie ze swoim Tż-tem wszystko, czy dalej się smuta

własnie...
sama jestem ciekawa

[czekoladka21]

Napisane przez p4w

to wkleję kilka zdjęć żeby Was rozruszać

sliczne ciuszki i mamusia

Napisane przez skierka1981

na starym wątku mariola napisała że w szpitalu zostaje na obserwacji bo spadło tętno małego i mają patrzeć co i jak. ewentualnie ciecie, kurcze trzymamy kciuki

.........

Aniu fajne zakupy!!

Katarzynko moze te leki pomoga.....ale i tak dobrze ze nic wiekszego nie stwierdzili.......a nadal cie swedzi??


No wiec melduje sie i ja na nowym watku!!
Wszystkim mamusiom dziekuje za kciuki

Dzisiaj pojechal ze mna tż.....i mowie mu ze ma patrzec uwaznie w monitor jak lekarz bedzie pokazywal to miedzy nozkami....
a wiec zaczelam 32 tc.....glowka ma 79mm czyli 30tc, a nogi 33tc- czyli jak to lekarz powiedzial dlugie nogi i mala glowka czyli dziolszka....
i pokazal pupcie i wyraznie widac piske, nawet tż widzial ze nic tam nie ma innego...czyli jednak Weroniczka
ale glowke ma juz bardzo nisko, tuz nad spojeniem łonowym....szyjka skrócona mam napisane w karcie TS2......nie wiem co to znaczy
ale trzyma i jest zamknieta........
na nastepna wizyte mam zrobic badania morfologie i mocz
lekarz rokuje ze mala bedzie miala gdzies do 3200 kg najwiecej, ale jak tż powiedzial mu ze wazyl 5 kg jak sie urodzil a ja mu powiedzialam ze 3600 to powiedzial ze w razie jakby mala miala 4kg to nie bedziemy ryzykowac i bedzie cesarka......bo mam waska miednice.....
a i co do terminu porodu to powiedzial ze raczej koniec lipca....


uciekam bo jestem bardzo zmeczona......plecy mnie bola jak cholera....
musze jeszcze przygotowac wszystko na wesele, a okazalo sie ze tz ma brudne spodnie od garniaka, a jak go pytalam ostatnio zeby dac do czyszczenia to powiedzial ze sa czyste dobrze ze material taki ze mozna wyprac, powinny wyschnac do jutra......

[Ania0104]

Napisane przez syla39

Hej dziewczynki.

Melduje sie i ja w nowej czesci.

Mariola trzymaj sie kochana.
Mam nadzieje ze Antonio posiedzi sobie jeszcze w twoim brzuszku.

Ja tez bylam dzisiaj w szpitalu. I jak Katarzynka wrocilam z ta sama wiedza z jaka pojechalam. Mianowicie od wczoraj mam wrazenie ze sacza mi sie wody plodowe bo nie wiem coz innego to moze byc. Bez zapachu, jak woda i przezroczyste. Zbadali mnie wzdluz i wszerz i mimo to nic nie wiem. Twierdza ze to raczej nie wody bo nie widza zeby mi cos peklo czy cos w tym stylu, ale nie potrafia tez powiedziec co to jest. Napewno nie mocz i nie uplawy, wiec co???? Mialam ktg i wszystko jest ok, dzidzia sie rusza i wierci wiec tez ok. Juz sama nie wiem. Ma ktos moze jakis pomysl???
Mam sie obserwowac i wrazie czego zglosic sie ponownie do poloznej. Ehh, starcha mam.

o kurcze! To kto ma wiedzieć jak nie lekarz w szpitalu czy to wody płodowe czy nie??? no litosci!
A moze faktycznie kupo te testy co poleca UnholyOne

oby to nie było nic złego!!!

Napisane przez katarzynka00

A ja bym tego nie nazwałam nawet kontrola...
Poprostu wywiad przeprowadzili i tyle, odklepala w kompie, i nastepna mogła wejsc.
Acha, jeszcze ta baba pytala mnie o badania.Czy moj lekarz zalecił mi jakie badania jak powiedzialam mu ze takie mam objawy, wiec ja na to ze zrobiłam sama nim do niego pojechałam, a ona
ale ja pytałam czy lekarz,a nie pani... no co za pi.....
Przeciez logiczne ze skoro mialam swistek z wynikami to na logike byloby to jej nastepnym pytaniem...
Bardzo nie lubie takiego wywyższania sie, i tak ją próbowałam złapac na jej nieuwadze i jak pytała co biore, co ile i od kiedy to mi sie udało i znowu piłeczke jej odbiłam jak zaczełam wymieniac co to łykam itp
Wiec ta zaczeła mnie pytac o gramature tabletek, ale wybrnęłam obronna reka

Nie wiem co tam wklikneła w rubryczce zawod wykonywany, tylko do siebie gadala ze nie ma takiego w systemie.
I juz baba zgłupiala, bo klepie tylko bez zastanowienia te protokoły

no a ja dalej nie wiem jaki Ty masz ten zawód wykonywany ... czy przeoczyłam?
Dobrze jej powiedziałas!!! ... niech nie myśli że jest tam najważniejsza!

[Karolinak82]

Napisane przez syla39

Ja tez bylam dzisiaj w szpitalu. I jak Katarzynka wrocilam z ta sama wiedza z jaka pojechalam. Mianowicie od wczoraj mam wrazenie ze sacza mi sie wody plodowe bo nie wiem coz innego to moze byc. Bez zapachu, jak woda i przezroczyste. Zbadali mnie wzdluz i wszerz i mimo to nic nie wiem. Twierdza ze to raczej nie wody bo nie widza zeby mi cos peklo czy cos w tym stylu, ale nie potrafia tez powiedziec co to jest. Napewno nie mocz i nie uplawy, wiec co???? Mialam ktg i wszystko jest ok, dzidzia sie rusza i wierci wiec tez ok. Juz sama nie wiem. Ma ktos moze jakis pomysl???
Mam sie obserwowac i wrazie czego zglosic sie ponownie do poloznej. Ehh, starcha mam.

Kurcze, rzeczywiście dziwne Trzymam kciuki żeby wszystko było ok

Napisane przez katarzynka00

A ja bym tego nie nazwałam nawet kontrola...
Poprostu wywiad przeprowadzili i tyle, odklepala w kompie, i nastepna mogła wejsc.
Acha, jeszcze ta baba pytala mnie o badania.Czy moj lekarz zalecił mi jakie badania jak powiedzialam mu ze takie mam objawy, wiec ja na to ze zrobiłam sama nim do niego pojechałam, a ona
ale ja pytałam czy lekarz,a nie pani... no co za pi.....
Przeciez logiczne ze skoro mialam swistek z wynikami to na logike byloby to jej nastepnym pytaniem...
Bardzo nie lubie takiego wywyższania sie, i tak ją próbowałam złapac na jej nieuwadze i jak pytała co biore, co ile i od kiedy to mi sie udało i znowu piłeczke jej odbiłam jak zaczełam wymieniac co to łykam itp
Wiec ta zaczeła mnie pytac o gramature tabletek, ale wybrnęłam obronna reka

Nie wiem co tam wklikneła w rubryczce zawod wykonywany, tylko do siebie gadala ze nie ma takiego w systemie.
I juz baba zgłupiala, bo klepie tylko bez zastanowienia te protokoły

Kontrola w sensie że Ty masz się kontrolować przez te dni...muszą Ci te tabletki pomóc...gdyby coś było nie tak to by Cię chyba zostawili na obserwacji...no cholera chyba jestem naiwna, ale w szpitalu coś tam chyba powinni wiedzieć ...a takie Baby to trzeba właśnie wykończyć ich bronią...inaczej się nie da...ewentualnie pokazaćhehehehe

Napisane przez Ania0104

ale ja nie chcę!!!!

To już postanowione..nie ma że nie chce

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez czekoladka21

Dzisiaj pojechal ze mna tż.....i mowie mu ze ma patrzec uwaznie w monitor jak lekarz bedzie pokazywal to miedzy nozkami....
a wiec zaczelam 32 tc.....glowka ma 79mm czyli 30tc, a nogi 33tc- czyli jak to lekarz powiedzial dlugie nogi i mala glowka czyli dziolszka....
i pokazal pupcie i wyraznie widac piske, nawet tż widzial ze nic tam nie ma innego...czyli jednak Weroniczka
ale glowke ma juz bardzo nisko, tuz nad spojeniem łonowym....szyjka skrócona mam napisane w karcie TS2......nie wiem co to znaczy
ale trzyma i jest zamknieta........
na nastepna wizyte mam zrobic badania morfologie i mocz
lekarz rokuje ze mala bedzie miala gdzies do 3200 kg najwiecej, ale jak tż powiedzial mu ze wazyl 5 kg jak sie urodzil a ja mu powiedzialam ze 3600 to powiedzial ze w razie jakby mala miala 4kg to nie bedziemy ryzykowac i bedzie cesarka......bo mam waska miednice.....
a i co do terminu porodu to powiedzial ze raczej koniec lipca....

A jednak Weroniczka:ju pi: Najważniejsze że zdrowa Córeczka Wam rośnie...same dobre wieści...:jup i:


Co z tą Svinecką...ciekawe czy już troszkę lepiej...myślałam żeby napisać, ale chyba lepiej żeby ochłonęła spokojnie...jutro też jest dzień

[czekoladka21]

Napisane przez Karolinak82

A jednak Weroniczka:ju pi: Najważniejsze że zdrowa Córeczka Wam rośnie...same dobre wieści...:jup i:


Co z tą Svinecką...ciekawe czy już troszkę lepiej...myślałam żeby napisać, ale chyba lepiej żeby ochłonęła spokojnie...jutro też jest dzień

wreszcie moge zaszalec z zakupami
wlasnie nie doczytalam chyba Svinecka napisala cos wiecej??

[Ania0104]

Napisane przez czekoladka21

Dzisiaj pojechal ze mna tż.....i mowie mu ze ma patrzec uwaznie w monitor jak lekarz bedzie pokazywal to miedzy nozkami....
a wiec zaczelam 32 tc.....glowka ma 79mm czyli 30tc, a nogi 33tc- czyli jak to lekarz powiedzial dlugie nogi i mala glowka czyli dziolszka....
i pokazal pupcie i wyraznie widac piske, nawet tż widzial ze nic tam nie ma innego...czyli jednak Weroniczka
ale glowke ma juz bardzo nisko, tuz nad spojeniem łonowym....szyjka skrócona mam napisane w karcie TS2......nie wiem co to znaczy
ale trzyma i jest zamknieta........
na nastepna wizyte mam zrobic badania morfologie i mocz
lekarz rokuje ze mala bedzie miala gdzies do 3200 kg najwiecej, ale jak tż powiedzial mu ze wazyl 5 kg jak sie urodzil a ja mu powiedzialam ze 3600 to powiedzial ze w razie jakby mala miala 4kg to nie bedziemy ryzykowac i bedzie cesarka......bo mam waska miednice.....
a i co do terminu porodu to powiedzial ze raczej koniec lipca....

super!!! No to możesz kupować sukienki!
Świetnie, ze wszystko ok! i Weroniczka tak pięknie sobie rośnie!!!

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

chyba się nie doczekam dzisaij na Svineckę

to uciekam do łożeczka dobranoc mamusie!

[Karolinak82]

Napisane przez czekoladka21

wreszcie moge zaszalec z zakupami
wlasnie nie doczytalam chyba Svinecka napisala cos wiecej??

nie pokazała się ale nie była na siłach by opowiadać

[katarzynka00]

Napisane przez Ania0104

tak dokałdnie - puder do pupci i ciałka, bo pani położna stwierdziła, że w lecie jest lepszy puder niż oliwka ... zobaczymy

wiecie co ... dzisiaj w szkole redzenia troche sobie poćwiczyliśmy: oddychanie i takie ćwiczenia rozluźniające ... a potem markowalismy poród ... normalnie poczułam się jakbym miała zaraz urodzić

cos w tym prawdy musi byc bo siostra tez mi tak polecila zeby w upały zasypac paszki i pod szyjka puderkiem.
Markowac poród? co to znaczy?

Napisane przez skierka1981

ja czekam na męża jezcze nie wrócił ale z nim rozmawiałam przez tel. ogólnie zrąbany jest i przybity ale co się dziwić...a dziś też wróci położy się pewnie po 12 i jutro rano znowu...dobrze że niedziela wolna
zaraz idę smażyć kotleciki z jajek ze szczypiorkiem, może zła pora na jedzenie ale muszę go choć dobrze nakarmić

to caly czas te same kotleciki o ktorych mowa byla około popoludnia
ach ta magia wizazu pochłania bez reszty

Napisane przez czekoladka21

Katarzynko moze te leki pomoga.....ale i tak dobrze ze nic wiekszego nie stwierdzili.......a nadal cie swedzi??

Dzisiaj pojechal ze mna tż.....i mowie mu ze ma patrzec uwaznie w monitor jak lekarz bedzie pokazywal to miedzy nozkami....
a wiec zaczelam 32 tc.....glowka ma 79mm czyli 30tc, a nogi 33tc- czyli jak to lekarz powiedzial dlugie nogi i mala glowka czyli dziolszka....
i pokazal pupcie i wyraznie widac piske, nawet tż widzial ze nic tam nie ma innego...czyli jednak Weroniczka...

okazalo sie ze tz ma brudne spodnie od garniaka, a jak go pytalam ostatnio zeby dac do czyszczenia to powiedzial ze sa czyste dobrze ze material taki ze mozna wyprac, powinny wyschnac do jutra......

no niestety.Na wieczor tymbardziej.Połknelam wszystko co zalecił gin i czekam na ulge

Witamy dziewczynke.W koncu sie dowiedzieliscie, po tak długim oczekiwaniu.
Nasze szeregi zostaly zasilone o kolejna babeczke

Garniak, koszule-znam to z autopsji.Wlasnie na dzien przed.Najczesciej przed pojsciem spac.Ach...oni sa dziwni.

Napisane przez Ania0104

no a ja dalej nie wiem jaki Ty masz ten zawód wykonywany ... czy przeoczyłam?
Dobrze jej powiedziałas!!! ... niech nie myśli że jest tam najważniejsza!

bo ja sie nie ujawniłam, tylko was odrobinke naprowadziłam
Zadna rewelacja, niech wam wyobraznia za bardzo nie pracuje
Musze zostac choc troszke anoniowa choc i tak Tz zostal juz namierzony
Zmykam do wyrka.
Jutro zapowiadam ze moge byc malo obecna.


Usprawiedliwienie
Prosze o usprawiedliwienie zdecydowanie mniejszej aktywnosci oraz kilkugodzinnej nieobecnosci wizazanki Katarzynki na watku w dniu 30.o5.2009r .Nieobecnosc spowodowana bedzie swietowaniem w gronie rodzinnym. Ciężarna bedzie pod stałą opieką Męża.


dobranoc

[skierka1981]

czekoladko, super wieści

no a kotleciki te same, te same ale robiłam głównie z myślą o mężu a że wraca dopiero teraz..

[Karolinak82]

Napisane przez katarzynka00

bo ja sie nie ujawniłam, tylko was odrobinke naprowadziłam
Zadna rewelacja, niech wam wyobraznia za bardzo nie pracuje
Musze zostac choc troszke anoniowa choc i tak Tz zostal juz namierzony

Nie żebym śledziła Twojego Tzeta czy cuś

Napisane przez katarzynka00

Usprawiedliwienie
Prosze o usprawiedliwienie zdecydowanie mniejszej aktywnosci oraz kilkugodzinnej nieobecnosci wizazanki Katarzynki na watku w dniu 30.o5.2009r .Nieobecnosc spowodowana bedzie swietowaniem w gronie rodzinnym. Ciężarna bedzie pod stałą opieką Męża.


dobranoc

Usprawiedliwienie przyjęte...pod warunkiem że Mąż obieca dbać o Żonę, spełni jej wszystkie zachcianki i sprawi że będzie się świetnie bawiła...bez nas

Miłego świętowania

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Dziewczyny właśnie dostałam smsa od Marioli...


"Chciałam poinformować, że 29.05.2009 o godz. 19.31 urodził się przez cięcie cesarskie nasz syn Antionio wagi 1650 g. Antonio leży na patologii wcześniaka i na razie miewa się dobrze. Mogłam go dotknąć, przytulić i pocałować zaraz po cięciu. Teraz wpatruję się w zdjęcia. Ściskam mocno."

Aż mi serce zamarło jak to przeczytałam....GRATULACJE dla Mariolki...niech rośnie Mały Antonio zdrowo: roza:

[czekoladka21]

Napisane przez Karolinak82

nie pokazała się ale nie była na siłach by opowiadać

kurcze martwie sie .......

Napisane przez Ania0104

super!!! No to możesz kupować sukienki!
Świetnie, ze wszystko ok! i Weroniczka tak pięknie sobie rośnie!!!

teraz to allegro bedzie moje a co

Napisane przez katarzynka00

no niestety.Na wieczor tymbardziej.Połknelam wszystko co zalecił gin i czekam na ulge

Witamy dziewczynke.W koncu sie dowiedzieliscie, po tak długim oczekiwaniu.
Nasze szeregi zostaly zasilone o kolejna babeczke

Garniak, koszule-znam to z autopsji.Wlasnie na dzien przed.Najczesciej przed pojsciem spac.Ach...oni sa dziwni.

mam nadzieje ze tabletki pomoga

ja wiedzialam juz od dawna ze dziewczynka.......ale nie mialam pewnosci bo lekarz nie byl pewien......dzisiaj 3 raz potwierdzil dziewczynke tylko znowu mnie zastanawia to jego "chyba dziewczynka".....
ale juz nic nie wymyslam skoro tz widzial na wlasne oczy........


teraz juz naprawde uciekam

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez Karolinak82

"Chciałam poinformować, że 29.05.2009 o godz. 19.31 urodził się przez cięcie cesarskie nasz syn Antionio wagi 1650 g. Antonio leży na patologii wcześniaka i na razie miewa się dobrze. Mogłam go dotknąć, przytulić i pocałować zaraz po cięciu. Teraz wpatruję się w zdjęcia. Ściskam mocno."

Aż mi serce zamarło jak to przeczytała....GRATULACJE dla Mariolki...niech rośnie Mały Antonio zdrowo: roza:

o kurcze ale wiadomosc przed snem
sciskam mocno mamusie i synusia!!

[UnholyOne]

Napisane przez czekoladka21

sliczne ciuszki i mamusia


.........

Aniu fajne zakupy!!

Katarzynko moze te leki pomoga.....ale i tak dobrze ze nic wiekszego nie stwierdzili.......a nadal cie swedzi??


No wiec melduje sie i ja na nowym watku!!
Wszystkim mamusiom dziekuje za kciuki

Dzisiaj pojechal ze mna tż.....i mowie mu ze ma patrzec uwaznie w monitor jak lekarz bedzie pokazywal to miedzy nozkami....
a wiec zaczelam 32 tc.....glowka ma 79mm czyli 30tc, a nogi 33tc- czyli jak to lekarz powiedzial dlugie nogi i mala glowka czyli dziolszka....
i pokazal pupcie i wyraznie widac piske, nawet tż widzial ze nic tam nie ma innego...czyli jednak Weroniczka
ale glowke ma juz bardzo nisko, tuz nad spojeniem łonowym....szyjka skrócona mam napisane w karcie TS2......nie wiem co to znaczy
ale trzyma i jest zamknieta........
na nastepna wizyte mam zrobic badania morfologie i mocz
lekarz rokuje ze mala bedzie miala gdzies do 3200 kg najwiecej, ale jak tż powiedzial mu ze wazyl 5 kg jak sie urodzil a ja mu powiedzialam ze 3600 to powiedzial ze w razie jakby mala miala 4kg to nie bedziemy ryzykowac i bedzie cesarka......bo mam waska miednice.....
a i co do terminu porodu to powiedzial ze raczej koniec lipca....


uciekam bo jestem bardzo zmeczona......plecy mnie bola jak cholera....
musze jeszcze przygotowac wszystko na wesele, a okazalo sie ze tz ma brudne spodnie od garniaka, a jak go pytalam ostatnio zeby dac do czyszczenia to powiedzial ze sa czyste dobrze ze material taki ze mozna wyprac, powinny wyschnac do jutra......

Super Witamy 100%-ową Weroniczkę
Teraz możesz zaszalec z kieckami

Napisane przez katarzynka00

cos w tym prawdy musi byc bo siostra tez mi tak polecila zeby w upały zasypac paszki i pod szyjka puderkiem.
Markowac poród? co to znaczy?


to caly czas te same kotleciki o ktorych mowa byla około popoludnia
ach ta magia wizazu pochłania bez reszty


no niestety.Na wieczor tymbardziej.Połknelam wszystko co zalecił gin i czekam na ulge

Witamy dziewczynke.W koncu sie dowiedzieliscie, po tak długim oczekiwaniu.
Nasze szeregi zostaly zasilone o kolejna babeczke

Garniak, koszule-znam to z autopsji.Wlasnie na dzien przed.Najczesciej przed pojsciem spac.Ach...oni sa dziwni.


bo ja sie nie ujawniłam, tylko was odrobinke naprowadziłam
Zadna rewelacja, niech wam wyobraznia za bardzo nie pracuje
Musze zostac choc troszke anoniowa choc i tak Tz zostal juz namierzony
Zmykam do wyrka.
Jutro zapowiadam ze moge byc malo obecna.


Usprawiedliwienie
Prosze o usprawiedliwienie zdecydowanie mniejszej aktywnosci oraz kilkugodzinnej nieobecnosci wizazanki Katarzynki na watku w dniu 30.o5.2009r .Nieobecnosc spowodowana bedzie swietowaniem w gronie rodzinnym. Ciężarna bedzie pod stałą opieką Męża.


dobranoc

Usprawiedliwienie zostało przyjęte . Proszę o przyjęcie życzeń z okazji urodzinek
Spełnienia marzeń i wszystkiego naj, a na pierwszym miejscu jako najpilniejsze z życzeń ustanie wszelkich dolegliwości ciążowych

A i dla Małża-Opiekuna również

[Svinecka]

czesc kochane

syla, katarzynka przykro mi, ze w sumie nic nowego sie nie dowiwdzialyscie....no ale w sumie to lepiej niz mialybyscie sie dowiedziec cos zlego

czekoladko super, ze jednak corcia i ze wszystko z nia ok

ja dziewczynki bylam na zakupach....sama....musia lam sie odstresowac, zostawilam TZ z malym i pojechalam
kupilam sobie jeden stanik do karmienia i podklady oraz dwie pary spodenek i sweterko tuniczke
poza tym jedzenie do domku i takie tam - jutro przychodza goscie

o TZ nie chce mi sie pisac, przeplakalam dzis przez niego 3/4 dnia
jak przyjechal z malym do domu to widzialam, ze probuje jakos zalagodzic i mowi do malego: "nie denerwuj mamy, wystarczy, ze wujek ja denerwuje" czyli wie, ze zawinil

jak pojechalam na te zakupy to TZ zrobil suszarke w kuchni, podlaczyl mikrofale, zrobil szuflade na sztucce i POZMYWAL WSZYSTKIE GARY
zdecydowanie probuje sie podlizac
ale co - sprawil mi przykrosc, zreszta ciagle sprawia i nie przejdzie mi z powodu jednego dobrego gestu...

dzieki dziewczyny, ze pamietacie o mnie....Wy to jestescie jak prawdziwe przyjaciolki - zawsze mozna na Was liczyc

padam na twarz - ide sie myc i do lozka
jutro kupa roboty

dobranoc

[Ulcia2512]

Napisane przez Karolinak82

"Chciałam poinformować, że 29.05.2009 o godz. 19.31 urodził się przez cięcie cesarskie nasz syn Antionio wagi 1650 g. Antonio leży na patologii wcześniaka i na razie miewa się dobrze. Mogłam go dotknąć, przytulić i pocałować zaraz po cięciu. Teraz wpatruję się w zdjęcia. Ściskam mocno."

Mnostwo sil i otuchy dla Ciebie Mamusiu i Antonia. Z calego serca trzymam kciuki, zebys jak najszybciej byli w domku.

[UnholyOne]

Napisane przez Karolinak82

Dziewczyny właśnie dostałam smsa od Marioli...


"Chciałam poinformować, że 29.05.2009 o godz. 19.31 urodził się przez cięcie cesarskie nasz syn Antionio wagi 1650 g. Antonio leży na patologii wcześniaka i na razie miewa się dobrze. Mogłam go dotknąć, przytulić i pocałować zaraz po cięciu. Teraz wpatruję się w zdjęcia. Ściskam mocno."

Aż mi serce zamarło jak to przeczytałam....GRATULACJE dla Mariolki...niech rośnie Mały Antonio zdrowo: roza:

Wow, wielkie gratulacje i trzymam na Was kciuki

No to podium zajęte - i kto by się spodziewał
Tytuł jednak trafiony, mimo braku słonka, które mam nadzieję niedługo się pojawi

[Svinecka]

Napisane przez Karolinak82

Dziewczyny właśnie dostałam smsa od Marioli...


"Chciałam poinformować, że 29.05.2009 o godz. 19.31 urodził się przez cięcie cesarskie nasz syn Antionio wagi 1650 g. Antonio leży na patologii wcześniaka i na razie miewa się dobrze. Mogłam go dotknąć, przytulić i pocałować zaraz po cięciu. Teraz wpatruję się w zdjęcia. Ściskam mocno."

Aż mi serce zamarło jak to przeczytałam....GRATULACJE dla Mariolki...niech rośnie Mały Antonio zdrowo: roza:

o cholera
szok normalnie

ogromne gratulacje dla marioli i dla antonio aby zdrowo rosl

teraz ide papapa

[Ania0104]

Napisane przez katarzynka00

cos w tym prawdy musi byc bo siostra tez mi tak polecila zeby w upały zasypac paszki i pod szyjka puderkiem.
Markowac poród? co to znaczy?

bo ja sie nie ujawniłam, tylko was odrobinke naprowadziłam
Zadna rewelacja, niech wam wyobraznia za bardzo nie pracuje
Musze zostac choc troszke anoniowa choc i tak Tz zostal juz namierzony
Zmykam do wyrka.
Jutro zapowiadam ze moge byc malo obecna.


Usprawiedliwienie
Prosze o usprawiedliwienie zdecydowanie mniejszej aktywnosci oraz kilkugodzinnej nieobecnosci wizazanki Katarzynki na watku w dniu 30.o5.2009r .Nieobecnosc spowodowana bedzie swietowaniem w gronie rodzinnym. Ciężarna bedzie pod stałą opieką Męża.


dobranoc

no więc ... siedziałyśmy na worku sako, nogi szeroko, podciągniete jak najblizej pośladków, ręce na kolanach ... małz miał rękę na moim brzuszku i położna też ... i tak- wdech przeponą i przemy! ... i wydech. A małż z połozną mieli poczuć ze brzuch podczas parcia przesuwa mi się w dół! - nawet mi wyszło!

Powiedzmy, że usprawiedliwienie przyjmujemy

No i skoro jutro CIę nie będzie to wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek!!! ... dla małża również!!!

[UnholyOne]

Napisane przez Svinecka

czesc kochane

syla, katarzynka przykro mi, ze w sumie nic nowego sie nie dowiwdzialyscie....no ale w sumie to lepiej niz mialybyscie sie dowiedziec cos zlego

czekoladko super, ze jednak corcia i ze wszystko z nia ok

ja dziewczynki bylam na zakupach....sama....musia lam sie odstresowac, zostawilam TZ z malym i pojechalam
kupilam sobie jeden stanik do karmienia i podklady oraz dwie pary spodenek i sweterko tuniczke
poza tym jedzenie do domku i takie tam - jutro przychodza goscie

o TZ nie chce mi sie pisac, przeplakalam dzis przez niego 3/4 dnia
jak przyjechal z malym do domu to widzialam, ze probuje jakos zalagodzic i mowi do malego: "nie denerwuj mamy, wystarczy, ze wujek ja denerwuje" czyli wie, ze zawinil

jak pojechalam na te zakupy to TZ zrobil suszarke w kuchni, podlaczyl mikrofale, zrobil szuflade na sztucce i POZMYWAL WSZYSTKIE GARY
zdecydowanie probuje sie podlizac
ale co - sprawil mi przykrosc, zreszta ciagle sprawia i nie przejdzie mi z powodu jednego dobrego gestu...

dzieki dziewczyny, ze pamietacie o mnie....Wy to jestescie jak prawdziwe przyjaciolki - zawsze mozna na Was liczyc

padam na twarz - ide sie myc i do lozka
jutro kupa roboty

dobranoc

Dobrze, ze się odstresowałaś - zakupy to jedna z lepszych metod
A Tż, niech stara i nie myśli, ze hop siup i się odgniewasz.
Dobrej nocki

[Ania0104]

Napisane przez Karolinak82

[/COLOR]Dziewczyny właśnie dostałam smsa od Marioli...


[SIZE=4]"Chciałam poinformować, że 29.05.2009 o godz. 19.31 urodził się przez cięcie cesarskie nasz syn Antionio wagi 1650 g. Antonio leży na patologii wcześniaka i na razie miewa się dobrze. Mogłam go dotknąć, przytulić i pocałować zaraz po cięciu. Teraz wpatruję się w zdjęcia. Ściskam mocno."[/SIZE

GRATULACJE OGROMNE!!!!!!
Super, że wszystko jest ok! i mamusia mogła przytulić Antosia!

a ja własnie miałam do Mariolki pisać smsa /bo dzisiaj wysłała mi swój nr tel/ ... i jakieś takie dziwne myśli miałam!

No to teraz już nie zasnę

[Karolinak82]

Napisane przez Svinecka

ja dziewczynki bylam na zakupach....sama....musia lam sie odstresowac, zostawilam TZ z malym i pojechalam
kupilam sobie jeden stanik do karmienia i podklady oraz dwie pary spodenek i sweterko tuniczke
poza tym jedzenie do domku i takie tam - jutro przychodza goscie

o TZ nie chce mi sie pisac, przeplakalam dzis przez niego 3/4 dnia
jak przyjechal z malym do domu to widzialam, ze probuje jakos zalagodzic i mowi do malego: "nie denerwuj mamy, wystarczy, ze wujek ja denerwuje" czyli wie, ze zawinil

jak pojechalam na te zakupy to TZ zrobil suszarke w kuchni, podlaczyl mikrofale, zrobil szuflade na sztucce i POZMYWAL WSZYSTKIE GARY
zdecydowanie probuje sie podlizac
ale co - sprawil mi przykrosc, zreszta ciagle sprawia i nie przejdzie mi z powodu jednego dobrego gestu...

dzieki dziewczyny, ze pamietacie o mnie....Wy to jestescie jak prawdziwe przyjaciolki - zawsze mozna na Was liczyc

padam na twarz - ide sie myc i do lozka
jutro kupa roboty

dobranoc

Dobrze że chociaż wie że źle narobił...normalnie niektórych Tżetów to tylko

Odpocznij troszkę i nie myśl o tym...mam nadzieję, że jutro już bedzie lepiej

[Ania0104]

Napisane przez Svinecka

ja dziewczynki bylam na zakupach....sama....musia lam sie odstresowac, zostawilam TZ z malym i pojechalam
kupilam sobie jeden stanik do karmienia i podklady oraz dwie pary spodenek i sweterko tuniczke
poza tym jedzenie do domku i takie tam - jutro przychodza goscie

o TZ nie chce mi sie pisac, przeplakalam dzis przez niego 3/4 dnia
jak przyjechal z malym do domu to widzialam, ze probuje jakos zalagodzic i mowi do malego: "nie denerwuj mamy, wystarczy, ze wujek ja denerwuje" czyli wie, ze zawinil

jak pojechalam na te zakupy to TZ zrobil suszarke w kuchni, podlaczyl mikrofale, zrobil szuflade na sztucce i POZMYWAL WSZYSTKIE GARY
zdecydowanie probuje sie podlizac
ale co - sprawil mi przykrosc, zreszta ciagle sprawia i nie przejdzie mi z powodu jednego dobrego gestu...

dzieki dziewczyny, ze pamietacie o mnie....Wy to jestescie jak prawdziwe przyjaciolki - zawsze mozna na Was liczyc

padam na twarz - ide sie myc i do lozka
jutro kupa roboty

dobranoc

zakupy jednak dobre na wszystko! ... dobrze, że się odstresowałaś .... a TŻ jak zawinił to teraz niech się podlizuje i stara! A co!!!

[Karolinak82]

Napisane przez Ania0104

No to teraz już nie zasnę

Jak to się mówi...TYLKO SPOKÓJ MOŻE NAS URATOWAĆ....aaaaaaaaaaa ja też nie zasnę

[UnholyOne]

Idę już lulu, bo zaraz się wkurzę na maksa. Jeżeli w ogóle mi sie uda.
Małż popił troszkę z bratem i teraz techniawę ze starych czasów przesłuchują. No szkoda tylko, ze Bartek śpi i ja tez bym chciała.
Mam nadzieję, ze przerzucą się na gry na Playstation, bo inaczej awantura gotowa

[skierka1981]

mariolu wszystkiego dobrego i kciuki zaciśnięte

ja uciekam dobranoc

[anusia_82]

Witajcie Mamuśki
Melduję się na nowym wątku!
Wchodzę a tu takie wiadomości już na progu! Tytuł jak widać całkiem trafiony Mariola trzymam kciuki za Antonia i serdecznie gratuluję 3 miejsca
Svinecka przykro mi, że teraz na końcówce ciąży tak strasznie cierpisz i wylewasz morze łez Mam nadzieję, że Tż wreszcie się opamięta i nie będzie denerwować naszej koleżanki.
A u mnie wszystko ok. Dziś miałam kolejne jazdy, potem zakupy i na urodziny mamy wróciłam późno i jestem zmęczona okropnie Dziś pierwszy raz zakuło mnie tak nisko, bardzo nieprzyjemne to było ale po chwili przeszło, więc biorę to za kolejny skutek uboczny ciąży
buziaczki dla Was

[Karolinak82]

Ja po wieczornym spacerku z psinką też uciekam do łóżka...Tż dawno chrapie (jak zawsze)...rano jadę odebrać Rodziców z wycieczki więc mam nadzieję, że wstanę na czas...ale zasnąc będzie trudno...
Dobranoc Mamusie

[WrednaAfrodyta]

Mariola gratuluje synka i 3mam kciuki żeby było wszystko dobrze!
Karolina dziekuje za obliczenie, mama nadzieje ze to bedzie jednak pozniej niz 10 sierpien...
Svinecko nie denerwuj sie tak przez Tż , nie warto oni to juz tak maja, zero taktu i wyczucia...Mój Tż też czesto przegina ehhh

[truheart]

Matko nadrobić Was to jest godzina

Napisane przez p4w

to wkleję kilka zdjęć żeby Was rozruszać

Słodziarrrskie ubranka i klasa mamusia

Napisane przez kamilka

Tru mój tż wczoraj zaczął bawić się z moim brzuszkiem... tzn, wydawał odgłosy buczenia i strzelania, do tego stukał, potrząsał i pukał w brzuch. Jak coś zaczełam mówić do niego to usłyszałam " Cicho, bo teraz się w gwiezdne wojny pobawimy" :O yyy nie wiedziałam co odpowiedzieć...

Dobre!

Napisane przez skierka1981

wstawiam link do stronki z kosmetykami - ja kupiłam Amelce stąd mydełko - tzn w aptece, ale widzę że mają i inne rzeczy, może sie komuś przyda
http://www.himalayaherbals.pl/

Znam dobrze te kosmetyki i stosuję sama z serii dziecinnej oliwkę i szampon, a z dorosłej też szampon, peeling do twarzy i chyba jakieś mleczko do ciała...nie pamiętam, ale są naprawdę ok

Napisane przez p4w

zapomniałam napisać: mocz mam w normie

Gratulacje

Napisane przez Ania0104

wklejam moje zakupy ...
1. ciuszki
2. pierdółki

Fajowe

Napisane przez Karolinak82

"Chciałam poinformować, że 29.05.2009 o godz. 19.31 urodził się przez cięcie cesarskie nasz syn Antionio wagi 1650 g. Antonio leży na patologii wcześniaka i na razie miewa się dobrze. Mogłam go dotknąć, przytulić i pocałować zaraz po cięciu. Teraz wpatruję się w zdjęcia. Ściskam mocno."

Oooooo Mariolko trzymamy kciuki za Ciebie i Antonio, gratulacje

Napisane przez Ania0104

no więc ... siedziałyśmy na worku sako, nogi szeroko, podciągniete jak najblizej pośladków, ręce na kolanach ... małz miał rękę na moim brzuszku i położna też ... i tak- wdech przeponą i przemy! ... i wydech. A małż z połozną mieli poczuć ze brzuch podczas parcia przesuwa mi się w dół! - nawet mi wyszło!

My też dziś powtarzaliśmy ostatnią fazę, ale w żadnym wypadku nie mieliśmy przeć tylko robić to ćwiczenie na zwykłym wydechu

Napisane przez UnholyOne

Idę już lulu, bo zaraz się wkurzę na maksa. Jeżeli w ogóle mi sie uda.
Małż popił troszkę z bratem i teraz techniawę ze starych czasów przesłuchują. No szkoda tylko, ze Bartek śpi i ja tez bym chciała.
Mam nadzieję, ze przerzucą się na gry na Playstation, bo inaczej awantura gotowa

Się chłopakom stare czasy przypomniały

Gratuluję czekoladce, że w końcu może ruszyć z kupowaniem sukieniek

Kasiu, a Tobie chciałam życzyć wszystkiego naj naj z okazji urodzin, przede wszystkim dużo zdrówka i cierpliwości do służby zdrowia a poza tym spełnienia wszystkich innych marzeń, tych dużych i tych malutkich!

Svinecko, nie ma jak zakupy na odstresowanie, każda obieta Cię zrozumie

No dobra nadrobiłami mogę iść sać, bo padam!

[majka versace]

Po pierwsze melduje się na kolejnej części.

Napisane przez Karolinak82

Dziewczyny właśnie dostałam smsa od Marioli...


"Chciałam poinformować, że 29.05.2009 o godz. 19.31 urodził się przez cięcie cesarskie nasz syn Antionio wagi 1650 g. Antonio leży na patologii wcześniaka i na razie miewa się dobrze. Mogłam go dotknąć, przytulić i pocałować zaraz po cięciu. Teraz wpatruję się w zdjęcia. Ściskam mocno."
: roza:

Po drugie Gratulacje dla kolejnej mamusi Marioli i jej synka Antonio Niech rośnie zdrowo

Po trzecie gizmiatko już wyszła ze szpitala. Synuś nadal w inkubatorze. Oboje czuja się dobrze.

No i musze się pochwalić że widziałam zdjęcia Natanielka. Słodziachny maluszek. Jak na wcześniaczka to spory kawał chłopa

[katarzynka00]

Napisane przez Karolinak82

Dziewczyny właśnie dostałam smsa od Marioli..."Chciałam poinformować, że 29.05.2009 o godz. 19.31 urodził się przez cięcie cesarskie nasz syn Antionio wagi 1650 g. Antonio leży na patologii wcześniaka i na razie miewa się dobrze. Mogłam go dotknąć, przytulić i pocałować zaraz po cięciu. Teraz wpatruję się w zdjęcia. Ściskam mocno."

Aż mi serce zamarło jak to przeczytałam....GRATULACJE dla Mariolki...niech rośnie Mały Antonio zdrowo: roza:

ja tez zamrałam.Zmroziło mnie i brzuch mnie rozbolał, przeczyscilo i jeszcze do mnie nie dotarło...
Ale tępo dziewczyny nam narzuciły.
Lada moment powstanie wątek na odchowalni z naszymi dzielnymi cesarkami
Mariolko- gratulację i szybkiego powrotu do sił.Po czesci zazdroszczerozpakowanym mama.

Napisane przez Svinecka

syla, katarzynka przykro mi, ze w sumie nic nowego sie nie dowiwdzialyscie....no ale w sumie to lepiej niz mialybyscie sie dowiedziec cos zlego

z dwojga złego pewnie ze tak, ale myslalam ze moze mi pomoga w innym sposob.Zmienia leki, cos

Napisane przez majka versace

Po trzecie gizmiatko już wyszła ze szpitala. Synuś nadal w inkubatorze. Oboje czuja się dobrze.

No i musze się pochwalić że widziałam zdjęcia Natanielka. Słodziachny maluszek. Jak na wcześniaczka to spory kawał chłopa

my tez chcemy zobaczyc maluszka? jest szansa?
A ty tez cierpisz na bezsennosc?

Mnie obudzil swiąd.Najpierw nie mogłam zasnac, myslałam ze sie zadrapie.Z mężem na 4 ręce mnie drapaliśmy, i stękałam jak choinka, bo jeszcze w tylu miejscach atakowało.Jakby komary mnie pokuły miejsce przy miejscutakie porownywalne uczucie i ulga z drapania mierna...
Wtałam, wypiłam uderzeniowa dawke calcium i

Polozylam sie do lozka i jakos udalo mi sie zanac, no i obudził mnie swiad.Zaczelam sie drapac, rozbudzilam sie, właczylam tv, i pomyslalam ze wł lapka i oto jestem, sama ja we własnej osobie
Połkneła kolejna tabletke i czekam, moze zacznie dzialac i pozwoli mi zasnac.


Dziekuje dziewczyny za zyczenia
Tak mysle ze ja juz pierwszego czerwca pojade jeszcze raz oddac krew i zrobie te proby.Moze wyniki pomylili albo cos, nie wiem co myslec.
No bo jesli wyniki dobre to dlaczego przepisal lek na recepte, a jesli sa złe a ja zyje w nieswiadomosci to szkodze sobie, nam...
Albo dlaczego nie zalecił mi innych badan, czy w zaden sposob nie mozna stwierdzic skad u mnie nagle takie cos?
Pokrece sie tu chwile i wroce do łozka.

---------- Dopisano o 04:07 ---------- Poprzedni post napisano o 03:28 ----------

nic mi lepiej nie jest...
Wypiłam szklaneczke maslanki brzoskwiniowej,pokreciłam sie po domu, obudziłam męża i psa.Popatrzył na mnie, na zegarek i wrocil do lozka
To ide do niego.
Nie wiem dlaczego ale łudziłam sie ze kogos tu spotkam i poklikam tu lub na gg, ale przeciez normalni ludzie spia o tej porze.
Ptaszki u mnie za oknem pięknie swiergoczą.Moze otworze okno,posłucham i zasne, niech mi ktos to ułatwi Męcze sie