dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)

[ilonkaczapela]

to cudowne kobiety te teściowe

[etherna83]

Napisane przez ilonkaczapela

to cudowne kobiety te teściowe

PODPISUJE SIĘ POD TYM DUŻYMI LITERAMI LOL:hahah a:

[***luna]

Wy o wstawaniu?
Ja wstaję koło 6
Dziś kocioł w pracy
a w domu rokaszlany (prawie) trzylatek.
Teściowa daleko na całe szczęście

[ilonkaczapela]

Biedactwo twój synek. A jak ma na imię?

Myślałyście już o imionach w ogóle? Bo ja już kilka typów mam. Nawet niektóre zaaprobowane przez męża

[***luna]

Napisane przez ilonkaczapela

Biedactwo twój synek. A jak ma na imię?

Myślałyście już o imionach w ogóle? Bo ja już kilka typów mam. Nawet niektóre zaaprobowane przez męża

Mój synek: Roch (zdrobniale Roszko, Roś, Rosiu itd.) Imię wybrane przez TŻ. (układ był taki, że ja bym wybierała dla dziewczynki).

Aktualnie podobają mi się Leon, Klara, Zofia.

[etherna83]

Napisane przez ilonkaczapela

Biedactwo twój synek. A jak ma na imię?

Myślałyście już o imionach w ogóle? Bo ja już kilka typów mam. Nawet niektóre zaaprobowane przez męża

kilka typów z mężem jakby co mamy... Bartosz, Karolina, Krystian, Patrycja....będziemy ostatecznie myśleć dopiero w przyszłości...kto wie ile potrwa zanim uda się z urodzeniem dzidziusia....najpierw trzeba zajść w ciąże... o co niewątpliwie będziemy się starać

[ilonkaczapela]

Roch, to ciekawe imię Mój mąż ciężki jest w wyborze takiego czegoś jak imię. Potrafi tylko mówić veto

Ale dla synka mamy wybrane imię Cezary a dla córeczki myślimy nad Łucją.

Mój mąż sam ma ciekawe imię, z którym nam by ciężko było konkurować, gdybyśmy chcieli dziecku dać jeszcze bardzije oryginalne


Gdyby się dało, to nasze dzieci nazywałyby się jak jakies potrawy albo coś Oczywiście według mojego męża Jak nazywaliśy nasze świnki morskie to ja wymyśli łam Franciszka (na awatarze) a on Mozzarella i Kapusta (ich zdjęcia mam na nk)

[Stokrotka81]

my tez mamy typy
Emilka lub Michałek chociasz mi Bartus tez bardzo sie podoba ale tym razem nie przeszlo to imie to i nastepnym tez nie przejdzie

[elianka]

My mamy wybrane W zasadzie nieodwołalnie. Antonina albo Stanisław (lub to i to )

[etherna83]

Napisane przez ilonkaczapela

Roch, to ciekawe imię Mój mąż ciężki jest w wyborze takiego czegoś jak imię. Potrafi tylko mówić veto

Ale dla synka mamy wybrane imię Cezary a dla córeczki myślimy nad Łucją.

Mój mąż sam ma ciekawe imię, z którym nam by ciężko było konkurować, gdybyśmy chcieli dziecku dać jeszcze bardzije oryginalne


Gdyby się dało, to nasze dzieci nazywałyby się jak jakies potrawy albo coś Oczywiście według mojego męża Jak nazywaliśy nasze świnki morskie to ja wymyśli łam Franciszka (na awatarze) a on Mozzarella i Kapusta (ich zdjęcia mam na nk)

mój mąż ma tez bardzo oryginalne imię wiec witaj w klubie

[ilonkaczapela]

a jakie?

[niquolle]

Napisane przez ilonkaczapela

kapuśniaczek? Mniam:d

niquolle nie martw się, ona na pewno nie miała nic złego na myśli. Teściowe juz takie są, że czasami walną coś bez zastanowienia i nie sądzą, że powinny przeprosić, bo w ich czasach takie rzeczy może były normalne. To na pewno nie było wymierzone przeciwko tobie.

Ale jak już mówicie o wkurzaniu, to i ja przed chwilą myślałam, że wyjdę z siebie. Byłam na poczcie wysłać dwie paczki. Wypełniłam kwitek do jednej i podałam ją do okienka w tym czasie wypełniałam drugi. Gość się zapytał, czy podam mu od razu dwie, więc powiedziałam, że nie na razie może się zająć tą jedną a ja sobie skończę pisać. A wtedy babka za mną wyskoczyła z mordą, że jej kolejkę blokuję! Tłumaczę, że nic nie blokuję, bo ten pan i tak zajmuje się inną moją paczką, więc wszystko ok ale tej kobiecie nie dało się nic wytłumaczyć. Jej mąż zaczął się wtrącać i normalnie głos na mnie podniósł. To prawie wydarłam na nich ryja żeby dali sobie spokój. Ale zdążyli mnie już tak wkurzyć, że aż się cała trzęsłam. grrr

ehh.. wszystkie te poczty, urzędy powodują u mnie dreszcze i mdłości..
brr
jak mam coś załatwić w państwowym urzędzie to tez niemal zawsze coś mi się przytrafi.. jak nie "urocza" urzędniczka to "przesympatyczni" klienci..

Napisane przez elianka

ja tez kocham teściowe i panie na poczcie. Moja teściowa jest raczej ok, ale też jej się zdarzy palnąć.

Ostatnio nazwała mój ręcznie tkany przedwojenny obrus "starą szmatą". Bywa

ehhh.. szczerość ponad wszystko !:P mnie ta szczerość doprowadziła do łez, bo akurat po Niej się tego nie spodziewałam.. i braku reakcji u TŻta.. powiem Wam, że dało mi to do myślenia..a sądziłam, że się choć odezwie, stanie za mną czy coś, a tu NIC..

Napisane przez Stokrotka81

to i ja poskarze sie na swoja teściowa oststnio zdazyło mi sie byc na diecie.... o czym ona wiedziala bo to byla dieta owocowo - warzywna... ta poleciala do sklepu i kupilam wszystkim lody i mi wpycha ja mowie ze nie chce, a ta dalej swoje ...ale sie uparlam i loda nie zjadlam, a zaraz po diecie gdzie schudalam 5 kg, ta mowi ze po co ty sie glodzisz przeciez efektu i tak nie ma

ehhh.. te teściowe.. zastanowiłyby sę czasem przez chwilę, co mówią..

a jak Wy już o imionach to mnie osobiście podobają się dla dziewczynki : Pola, Kaja, Oliwia
dla chłopca : Oliwer, Bartek, Oskar, Alan, Filip

[madmuazelle]

No dobra napisze Wam coś,nienadarmo się tu wpisywałam,bo ostatnio miałam dziwny okres,zamiast normalnego miałam brązowe plamienia najpierw troche potem troche więcej.Ostatni okres miałam późno bo jakoś pod koniec lipca,początek sierpnia i dostałam nastepny niedawno,pare dni temu jak bylam na urlopie w pl.Wczoraj mi się skończyło,a teraz mnie kłują jajniki jak na okres. Zresztą rzucam to na karb tego,że 3 miechy temu byłam na urlopie w Pl i teraz niedawno też bo nam coś wypadło,więc zmiana klimatu itp

[***luna]

Napisane przez Stokrotka81

my tez mamy typy
Emilka lub Michałek chociasz mi Bartus tez bardzo sie podoba ale tym razem nie przeszlo to imie to i nastepnym tez nie przejdzie

Emilka super
I jeszcze Agata mi się podoba.

Napisane przez madmuazelle

No dobra napisze Wam coś,nienadarmo się tu wpisywałam,bo ostatnio miałam dziwny okres,zamiast normalnego miałam brązowe plamienia najpierw troche potem troche więcej.Ostatni okres miałam późno bo jakoś pod koniec lipca,początek sierpnia i dostałam nastepny niedawno,pare dni temu jak bylam na urlopie w pl.Wczoraj mi się skończyło,a teraz mnie kłują jajniki jak na okres. Zresztą rzucam to na karb tego,że 3 miechy temu byłam na urlopie w Pl i teraz niedawno też bo nam coś wypadło,więc zmiana klimatu itp

trzymać kciuki ?

[madmuazelle]

No właśnie lunko niewiem,czy robić test czy nie,bo ja myśle że to i przez stres i zmiane klimatu tak mam/miałam.
Czekajta,pokićkałam coś z tymi okresami,na urlopie byłam pod koniec maja,początek czerwca.Okres dostałam yyyy,no wlasnie pod koniec czerwca poczatek lipca.W sierpniu nic,dopiero dostałam we wrzesniu pare dni temu i to były palmienia,ktre trwały jak okres.chyba tak było. Pogubiłam się,a najgorsze ejst to że zapomniałam sobie pozapisywać moje 2 daty okresów.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Zajrzałam do mojego netowego kalendarzyka,ostatnia zapisana miesiączka była 30 maja ( ),to się zgadza bo wtedy byłam na pierwszym urlopie w Pl.Skończyła mi się tak gdzieś 4 czerwca.Drugi urlop był od 1 do 11 września,okres dostałam no wlasnie niepamietam. A najgorsze jest to,że lipice sierpien mi wsiąkł i mam dziury w mozgu,bo nie pamietam kiedy były @-sy.

[etherna83]

Napisane przez ilonkaczapela

a jakie?

Kordian a Twój?

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez madmuazelle

No właśnie lunko niewiem,czy robić test czy nie,bo ja myśle że to i przez stres i zmiane klimatu tak mam/miałam.
Czekajta,pokićkałam coś z tymi okresami,na urlopie byłam pod koniec maja,początek czerwca.Okres dostałam yyyy,no wlasnie pod koniec czerwca poczatek lipca.W sierpniu nic,dopiero dostałam we wrzesniu pare dni temu i to były palmienia,ktre trwały jak okres.chyba tak było. Pogubiłam się,a najgorsze ejst to że zapomniałam sobie pozapisywać moje 2 daty okresów.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Zajrzałam do mojego netowego kalendarzyka,ostatnia zapisana miesiączka była 30 maja ( ),to się zgadza bo wtedy byłam na pierwszym urlopie w Pl.Skończyła mi się tak gdzieś 4 czerwca.Drugi urlop był od 1 do 11 września,okres dostałam no wlasnie niepamietam. A najgorsze jest to,że lipice sierpien mi wsiąkł i mam dziury w mozgu,bo nie pamietam kiedy były @-sy.

ja normalnie zaczełam zapisywac na kompie bo przez ostatnie 2 lata tabsów odzwyczaiłam sie od notesika...

hmmm...a może sie udało?????? moze spróbuj z teścikiem

[Stokrotka81]

Napisane przez madmuazelle

No właśnie lunko niewiem,czy robić test czy nie,bo ja myśle że to i przez stres i zmiane klimatu tak mam/miałam.
Czekajta,pokićkałam coś z tymi okresami,na urlopie byłam pod koniec maja,początek czerwca.Okres dostałam yyyy,no wlasnie pod koniec czerwca poczatek lipca.W sierpniu nic,dopiero dostałam we wrzesniu pare dni temu i to były palmienia,ktre trwały jak okres.chyba tak było. Pogubiłam się,a najgorsze ejst to że zapomniałam sobie pozapisywać moje 2 daty okresów.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Zajrzałam do mojego netowego kalendarzyka,ostatnia zapisana miesiączka była 30 maja ( ),to się zgadza bo wtedy byłam na pierwszym urlopie w Pl.Skończyła mi się tak gdzieś 4 czerwca.Drugi urlop był od 1 do 11 września,okres dostałam no wlasnie niepamietam. A najgorsze jest to,że lipice sierpien mi wsiąkł i mam dziury w mozgu,bo nie pamietam kiedy były @-sy.

u mnie brązowe plamnienia i wysypka na brzuchu i nogach byly oznakami ciąży

[ilonkaczapela]

no chyba żartujesz??????
Mój też Kordian Ale jaja, tego jeszcze nie było


Madmuazelle, to trzymamy kciuki, co?

Ps:jakzdrabniasz jego imię?

[***luna]

Napisane przez madmuazelle

No właśnie lunko niewiem,czy robić test czy nie,bo ja myśle że to i przez stres i zmiane klimatu tak mam/miałam.
Czekajta,pokićkałam coś z tymi okresami,na urlopie byłam pod koniec maja,początek czerwca.Okres dostałam yyyy,no wlasnie pod koniec czerwca poczatek lipca.W sierpniu nic,dopiero dostałam we wrzesniu pare dni temu i to były palmienia,ktre trwały jak okres.chyba tak było. Pogubiłam się,a najgorsze ejst to że zapomniałam sobie pozapisywać moje 2 daty okresów.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Zajrzałam do mojego netowego kalendarzyka,ostatnia zapisana miesiączka była 30 maja ( ),to się zgadza bo wtedy byłam na pierwszym urlopie w Pl.Skończyła mi się tak gdzieś 4 czerwca.Drugi urlop był od 1 do 11 września,okres dostałam no wlasnie niepamietam. A najgorsze jest to,że lipice sierpien mi wsiąkł i mam dziury w mozgu,bo nie pamietam kiedy były @-sy.

Testuj.


Ja miałąm problemy z regulacją cyklu (zmiany klimatu, latanie do PL.)
Byłam pewna, że jakieś choróbsko się przyplątało(wcześniej testowałam i nic), a tu piękne ll się pojawiły

[ilonkaczapela]

Madmuazelle, testuj, to nam rozpoczniesz drugą listę mamuś, które się już doczekały

[madmuazelle]

Napisane przez etherna83

ja normalnie zaczełam zapisywac na kompie bo przez ostatnie 2 lata tabsów odzwyczaiłam sie od notesika...

hmmm...a może sie udało?????? moze spróbuj z teścikiem

Eh,mi jak widać ostatnio brak systematyczności,ze pozapominałam zapisywac sobie daty ostatnich okresów.

Napisze tak,pisałam że wolałabym dziecko po slubie,ale gdyby się już teraz przytrafiło to bym się cieszyła.Czy się udalo,niewiem bo my jak ostatnio się kochaliśmy do nie do konca tztowskiego orgazmu do którego było jeszcze hoho.

Napisane przez Stokrotka81

u mnie brązowe plamnienia i wysypka na brzuchu i nogach byly oznakami ciąży

O wow. Wyspki nie mam jedynie jeden pryszcz na policzku mi wyskoczył.

Napisane przez ilonkaczapela

Madmuazelle, to trzymamy kciuki, co?

To trzymajcie,bo chyba kupie test dla świetego spooju,bo jak wyjdzie na nie,to będe wiedzieć że coś mi się pokićkało od zmian klimatu.


To jeszcze raz moje okresy bo chyba doszlam jak mniej wiecej miałam:
30 maj-poczatek czerwca
pod koniec lipca poczatek sierpnia
poczatek wrzesnia brazowe plamienia jako okres

[Stokrotka81]

Ja też jestem za teścikiem i zyczeII

[madmuazelle]

Napisane przez ***luna

Testuj.


Ja miałąm problemy z regulacją cyklu (zmiany klimatu, latanie do PL.)
Byłam pewna, że jakieś choróbsko się przyplątało(wcześniej testowałam i nic), a tu piękne ll się pojawiły

O prosze,a to ciekawe. jutro kupie test,albo poprosze tż-ta by mi kupil jak będzie wracał po nocce,tylko że niewiem czy drogerie,Boots i inne takie będą już otwarte.

Napisane przez ilonkaczapela

Madmuazelle, testuj, to nam rozpoczniesz drugą listę mamuś, które się już doczekały

Bardzo,ale to bardzooo bym się zdziwila gdyby byla to ciąża bo wciaż mi się wydaje że to niemożliwe że się pokićkalo poprostu.

[***luna]

mad serio: teścik prawdę ci powie


a się nam posty skrzyzowały.

Boots chyba od 8:30 najwcześniej.

[madmuazelle]

No dobrze,przekonałyście mnie do testowania.

Ładne imiona się tu przewijają.Roch,Kordian.M i się podobają takie niespotykane.Moja znajoma ma córeczke o imieniu Vanessa.

[Stokrotka81]

WIECIE AZ CZUJE DRESZCZYK EMOCJI... SZKODA TYLKO ZE MUSZE CZEKAC DO 15 JUTRO NA WYNIK ALE CO TAM CIERPLIWOŚ JEST CNOTĄ (a mi tego strasznie brakuje)

[etherna83]

Napisane przez ilonkaczapela

no chyba żartujesz??????
Mój też Kordian Ale jaja, tego jeszcze nie było


Madmuazelle, to trzymamy kciuki, co?

Ps:jakzdrabniasz jego imię?

ha ha ale numer żeby nasi mężowie mieli tak samo na imię hi hi
czy twój to tez szczupły, śniady i wysportowany brunet? jak tak to zachodzi podejżenie ze mamy tego samego osobnika ha ha ha:hahaha :

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

przeważnie nie zdrabniam ,ale jak już to Kordek
a ty?

[madmuazelle]

Napisane przez ***luna

mad serio: teścik prawdę ci powie


a się nam posty skrzyzowały.

Boots chyba od 8:30 najwcześniej.

no właśnie,zrobie to będe wiedzieć,a nie się zamartwiać co znowu.Jak wyjdzie na nie,to będe czekać na nastepny okres.A jak tak ( w co wątpie )to wiadomo.
Hm,tż konczy nocke o 7,hm jest Asda 24 h na dobe,gdzie jest apteka.

[ilonkaczapela]

ja też będę jutro z wypiekami czekała na wiadomość od madmuazelle Pięny początek dla naszego wątku

Ja zawsze zdrabniam, najczęściej Koduś Jak nie to Koduniu, kiedy zwracam się do niego bezpośrednio. Kiedy się tylko kolegowaliśmy to mówiłam mu po jego ksywce, ale kiedy zaczęliśy ze sobą być, to jakoś się to zmieniło. ale nawet nie wiem kiedy

[madmuazelle]

O ile mi tż jutro rano kupi to rano zatestuje,jesli nie to zatestuje z rańca nastepnego dnia.
Jak wczesniej chodziłam spać o 2-3,tak teraz o 23-24 robie się spiąca,no ale to tez wrzucam wine na zmiane klimatu. Aj,nie ma co się doszukiwac objówów,co będzie to będzie.