|
|
#121 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Czego ile kupować???
kazda robi tak jak uwaza za najlepsze
moja chuliganka ma ochraniacz tylko od strony sciany. prostu powod - zebym smoka nie szukala pod lozkiem po nocy ![]() od strony pokoju go nie ma bo 1. cyrkulacje powietrza chcialam zachowac jak najwieksza 2. jk tylko zaczela sie podciagac usilowala stawac na ochraniacz i wylazic z lozeczka 3. nic nie widziala i nie mogla sobie polezac i popatrzec na pokoj, a sufit nie jest az tak ciekawy a glowy nie obijala spiac w lozeczku nigdy. |
|
|
|
|
#122 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK, Surrey
Wiadomości: 192
|
Dot.: Czego ile kupować???
Ja mam ochraniacz na caly obwod lozeczka, ale niewysoki 20 cm, tak jak ten pierwszy poziom lezenia. Po obnizeniu juz go raczej nie bede stosowala, no chyba ze tak jak katakumba od strony sciany, aby dziecko nie probowalo wychodzic. Kupilam na cala dlugosc, gdyz nie wiem czy na 100% spiworek sie sprawdzi a z kocykiem pozycja 'feet to foot', wiec krotki ochrniacz na nic by mi sie nie przydal.
|
|
|
|
|
#123 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czego ile kupować???
Cytat:
Dla mnie to cenna informacja. Od strony przedpokoju będzie główka albo nóżki i zabudowana część łóżeczka. Od strony ściany ochraniacz. Z drugiego boku łóżko i ja. Chciałabym widzieć dziecko na tym etapie, gdy będzie całkiem malutkie, dlatego stwierdziłam, że brak ochraniacza z tej strony zda u mnie egzamin doskonale. Cytat:
Jednak wyżej naliczyłam ich nie 7, a 17. W jednym rozmiarze.
|
||
|
|
|
|
#124 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Czego ile kupować???
Cytat:
![]() Za czasów mojego dzieciństwa, zresztą - chyba do końca lat 80 taka nagonka była. |
|
|
|
|
|
#125 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czego ile kupować???
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14698407]
Za czasów mojego dzieciństwa, zresztą - chyba do końca lat 80 taka nagonka była.[/QUOTE] Hmm... W latach 80tych rodził się mój brat. Nie pamiętam takich sytuacji... |
|
|
|
|
#126 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Czego ile kupować???
Kropko, to że ty nie pamiętasz, nie znaczy, że tak nie było
95% moich znajomych jest butelkowa - właśnie wskutek takiej propagandy.
|
|
|
|
|
#127 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Czego ile kupować???
Mnie śliniaki na początku w ogóle nie były potrzebne. Jak małej przy karmieniu, najpierw piersią, potem butlą, coś wyciekało bokiem, to albo na bierząco wycierałam flanelową pieluchą, albo podkładałam cienką warstwę pod szyjkę. Śliniaki zaczęłam używać, ok 4 miesiąca jak mała zaczynała jeść łyżeczką.
__________________
|
|
|
|
|
#128 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czego ile kupować???
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14698996]Kropko, to że ty nie pamiętasz, nie znaczy, że tak nie było
95% moich znajomych jest butelkowa - właśnie wskutek takiej propagandy.[/QUOTE]A ja gdzieś napisałam, że tak nie było, bo nie pamiętam? ![]() Jak już to raczej kwestia środowiska i mody w jakimś tam okręgu. Moja matka pracowała wtedy w szpitalu, sama była w ciąży. Wokół nas nie było w ogóle takiego tematu, jak ją wczoraj spytałam to gały na mnie zrobiła. Jeśli kobieta chciała to jej dziecko przynoszono, nie chciała to nie. Z zasady w szpitalach dokarmiano, ale żadnej propagandy się nie stosowało. W każdym razie nie na Śląsku, nie w naszym środowisku. Spytałam wczoraj mamy dlaczego dokarmiano. Powiedziała, że nie po to by matka nie karmiła, bynajmniej. Po prostu nastawiano się na matkę i jej odpoczynek. Ale jeśli chciała, dziecko jej przyniesiono i mogła sobie karmić. Może gdzie indziej było inaczej. Ale to chyba nie ten wątek... Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2009-10-13 o 09:20 |
|
|
|
|
#129 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Czego ile kupować???
Cytat:
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
|
|
|
|
|
#130 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czego ile kupować???
Cytat:
Tak sobie dumam luźno, bo młodego to karmiłam z użyciem tetry nim zaczął siedzieć i szamać łyżeczką ... ale może się mylę? Ps. Chyba że dziewczyny kupują jakieś inne, miękkie śliniaki dla noworodków? |
|
|
|
|
|
#131 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Czego ile kupować???
Cytat:
te z tworzywa z rynienka doskonale sprawdzają sie kiedy maluch uczy sie sam jeść
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
|
|
|
|
|
#132 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czego ile kupować???
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ---------- A ja mam pytanie o pieluchy... Jak się mój młody wykluł, to poza tetrą były na rynku takie jeszcze inne, miłe w dotyku, gęściejsze, miększe... Nie pamiętam z czego. Zalecali je dla noworodków bo były milsze dla skóry. Wiecie o czym ja bredzę, może?
|
|
|
|
|
|
#133 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Czego ile kupować???
Cytat:
Cytat:
ja jestem "dzieckiem lat 80" i byłam wychowana na cycuCytat:
Cytat:
|
||||
|
|
|
|
#134 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Czego ile kupować???
Cytat:
hmm ..moze dlatego że po kilku praniach przypominały mi scierki,nie wiem na prawdę
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
|
|
|
|
|
#135 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czego ile kupować???
Cytat:
![]() Czy lepsze to sprawdzę dopiero, bo naprawdę nie pamiętam. Mój wychowanek ma dziś 20 lat, więc już dawno nie jarzę jak to było. Starość, skleroza.
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#136 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Czego ile kupować???
Co mama to inne upodobania.
Ja bardzo sobie chwalę pieluchy flanelowe. Co prawda kilka razy droższe, ale nie trzeba kupować od razu całej sterty. My co zakupy, kupowaliśmy po jednej , czy dwie i nazbierało się sporo. Zauważyłam, że pieluszka pieluszce nie równa, są różnej grubości, miękkości (w tej samej cenie) więc najlepiej podotykać wszystkie i poszukać tych najpszyjemniejszych. Poza tym, te bardziej miękkie nie spierają się tak szybko.
__________________
|
|
|
|
|
#137 | ||||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Czego ile kupować???
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Syn nie miał nigdy kolek, więc u nas np. się nie przydały.Cytat:
Odradzam kupowania rzeczy od razu na kilka rozmiarów, bo dzieci różnie rosną- niektórym ten rozmiar 62 służy na długo, inne bardzo szybko przechodzą na 68 i potem nie wiadomo co na jaką pogodę (ja np. dostałam sporo rzeczy na 72 ciepłych, kiedy syn osiągnął ten rozmiar ciepłą wiosną). Spioszki i body nawet jak ma się zamiar często prać, warto mieć w zapasie. Maluszki potrafia tak narobić w pieluchę, że to przecieka , zresztą czasem pieluchę źle się zapnie, czy coś- no, zapas warto mieć ![]() Mysmy niedrapek nie używali, bo synkowi przeszkadzały, ale chyba warto mieć, tym razem też kupuję. Czapeczki ze 2 bawełniane się przydadzą, skarpeteczki bez ciasnych gumek, kaftaniki, jakies okrycie wierzchnie. Rożki miałam 2, jeden mi zopstał , więc teraz dokupuję jeden., bo się sprawdziły. Zamiast kocyka polecam cienką, bawełnianą kołderkę (od kocyków często dzieci mają potówki) Śliniaki przydają się bardzo gdy dziecko ząbkuje, bo wtedy bardzo się ślini. Co do łóżeczka- odradzam baldachimy, bo to tylko skupisko kurzu (chyba, że będzie bardzo często prany). Ochraniacz na łóżeczko u nas się bardzo sprawdził, miałam taki tylko do górnej części łóżeczka (tam, gdzie maluch ma główkę). Do łóżeczka na początek nie używaliśmy pościeli, maluszek spał w rożku, ewentualnie na to przykryty cienką kołderką, ważne są więc na początek prześcieradła- najlepiej na gumce i oczywiście- podkłady ceratkowe pod spód. Poza tym sprawdziła się karuzelka do łóżeczka, fotelika-bujaka nie kupowaliśmy, bo w tej roli sprawdził się fotelik samochodowy ![]() No i wiadomo- nożyczki do paznokci dla małych dzieci (niektórzy wolą cążki), szczoteczka miękka do włosów przydaje się do wyczesywania ciemieniuchy, jeśli ktoś chce używać smoczka, to ze dwa smoczki (bo te mają tendencje do gubienia się ) i polecam łańcuszek do przypinania smoczka. Termometr dla maluszka- tych w smoczku nie polecam, nam się nie sprawdził, tym razem kupię taki do ucha.Piszę o rzeczach takich na początek, bo potem, w miarę rozwoju dziecka dużo rzeczy jest przydatna ![]() A co do paklanków jeszcze- miałam paczkę, ale szczerze nie rozumiem ich fenomenu. Przecież to worki-zrywki zwykłe Jeśli ktoś robiąc zakupy dostaje za każdym razem worki na nie, to wystarczy je sobie zbierać - raz się na coś przydadzą Jak mi coś się przypomni, to dopiszę. Edytowane przez Impersona Czas edycji: 2009-10-14 o 12:26 |
||||||
|
|
|
|
#138 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czego ile kupować???
A macie może jakieś doświadczenia i opinie na temat turystycznych łóżeczek? Czy warto się nad tym zastanawiać, zamiast zwykłego?
Mnie się wydaje mało praktyczne, za miękkie, no i ograniczenia wagowe ma, ale wolałabym konkretniejsze opinie niż moje widzimisię... |
|
|
|
|
#139 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Czego ile kupować???
kropko- mój tata kupił takie łóżeczko, żeby mały miał gdzie spać, kiedy przyjeżdżaliśmy.
Jako opcja wyjazdowa bardzo fajny wynalazek, ale jednak na stałe wydaje mi się niezbyt praktyczne- co prawda niektóre mają uchwyty do wstawania, jednak dziecku łatwiej chyba uczyć się wstawać, siadać, łapiąc się szczebelków. Poza tym przez szczebelki lepiej widać, łóżeczko wydaje mi się twardsze. |
|
|
|
|
#140 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Czego ile kupować???
moja mama kupila turystyczne jak jechalismy do nich (jak impersony tata) i mala miala problem na dzien dobry ze wstawaniem bo nie miala jak sie chwycic za siatke. potem opanowala ta sztuke, ale na tyle sie przyzwyczaila ze moze sie przewracac bezbolesnie ze potem powrot do szczebelek byl bolesny
dno takie lozeczko ma sztywne, dlatego ja dokupilam materacyk, do spania luz zaleta jest to ze mozna z tego kojec zrobic i wstawic w duzym pokoju jesli poyrzebujesz dziecko unieruchomic jest lekkie i skladane w parasolke wiec przestawisz sama tylko wlasnie brak sczebelek nie sluzy nauce dziecka w stawaniu |
|
|
|
|
#141 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 36
|
Dot.: Czego ile kupować???
Ja troszeczkę z innej beczki bo jesteści już obyte w tym temacie,
Szukam jakiegoś praktycznego terminarza w formie książki w, którym zawarte by były rady dla ciężarnej, konieczne czynności do wykonania w określonych tygodniach ciąży, miejsce na notatki własne na zapisywanie terminów wizyt i wyników badań. Widziałam "W oczekiwaniu na dziecko" ale słyszałam niepochlebne opinie na temat tego dziennika. Dajcie znać jeżeli korzystałyście z czegoś takiego i byłyście zadowolone
|
|
|
|
|
#142 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Czego ile kupować???
ja dostałam takie różne ksiązeczki i w tym byla min książeczka wyprawkowa tam sa wymienione wszystkie potrzebne rzeczy
Ale na necie jest tez duzo takich list wyprawkowych mam pare wydrukowanych i skreslam na bierząco to co juz mam A mam takie pytanie do doswiadczonych mam.. Znalazłam na allegro taki śliczny rożek http://www.allegro.pl/item773695699_..._paski_kr.htmli nie wiem czy jest praktyczny chodzi mi o to czy lepiej sprawdzają sie rożki usztywniane czy miekkie? Dodam ze nie mam zadnego doswiadczenia z dziecmi zawsze bałam sie brac noworodki na rece bo balam sie ze je połamie
|
|
|
|
|
#143 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Czego ile kupować???
Niektóre dziewczyny podawały tu, że mają/miały i taki, i taki
Sama chyba oba kupię.
|
|
|
|
|
#144 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Czego ile kupować???
ja nie mialam zadnego. rewelacyjnie sprawdzila sie poduszka i kocyk owiniety wokol poduszki
![]() a po paru tygodniach i tak juz nie potrzeba rozka |
|
|
|
|
#145 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Czego ile kupować???
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#146 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Czego ile kupować???
Cytat:
![]() Odniosę się jeszcze do innych pytań: FRIDA - super, nie zamieniłabym na gruszkę, choć to sprzęt znienawidzony przez Norberta, to jednak BARDZO skuteczny, obrazowo mówiąc, po oczyszczeniu noska gruszką, frida wyciąga jeszcze jakieś 5 razy tyle glutków... ŁÓŻECZKO turystyczne - na wyjazdy spoko nam się sprawdziło, ale jednak nie kupiłabym jako łóżeczka głównego, z kilku powodów: trzeba dokupić materac do spania, bo ten w zestawie jest do niczego, jak dziecko śpi już na najniższym poziomie to w turystycznym śpi prawie na podłodze - u mnie 10-15 cm nad ziemią, więc wydaje mi się, że deczko niefajnie, no i w naszym nie ma rączek do podciągania i misiek musiał walczyć z siatką, żeby się wspiąć - od 7 miesiąca używamy jako kojec |
|
|
|
|
|
#147 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czego ile kupować???
Cytat:
Ja wolałam miękki, bo w twardym miałam wrażenie, że młody mi górą wyjedzie, jak go przechylę, wolałam czuć jak leży, gdzie ma zadek, kark itd. Ale mój ojciec w miękkim młodego w ogóle do rąk nie brał, trzeba było wsadzić smarka w sztywny bet i ojcu podać, inaczej się bał. ![]() Różnie chyba jest z tym. |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#148 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 796
|
Dot.: Czego ile kupować???
Rozwiązaniem może być rożek usztywniany z wyjmowanym wkładem - dostałam taki w prezencie od doświadczonych mamusiek, więc chyba się sprawdza (ja sama jeszcze z tych "oczekujących").
Ma on taką kieszonkę z tyłu gdzie można wkładać matę kokosową (mój egzemplarz akurat tym jest usztywniany), a jak ktoś woli to wyciąga to i jest miękki. W sumie to nie wiem czy wszystkie usztywniane nie mają takiego wyjmowanego bajeru
|
|
|
|
|
#149 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Czego ile kupować???
Cytat:
Poza tym ja też nie widzę sensu w wydawaniu nie wiadomo ilu pieniędzy na kupno rożka...gdyż np. u mnie był to sprzęt DOSŁOWNIE na 2 dni...dobrze, że dostałam go w "spadku"od szwagierki |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:42.







Dla mnie to cenna informacja. 
95% moich znajomych jest butelkowa - właśnie wskutek takiej propagandy.











ja jestem "dzieckiem lat 80" i byłam wychowana na cycu
