Start 16.10.09 Aqua Slim-Mż-Wr Czy ktoś ze mną?

[memorize]

Napisane przez exaltation

Ja też nie umiem hulahopować;/

mozna sie nauczyc

[exaltation]

naprawdę dużo razy chcialam się nauczyć i mi nie wychodzi;/ moze za szybko sie poddaje..

[SharMea]

niezapomniana z Grey's Anatomy w googlach oczywiście szukam icon wpisz po prostu `grey's anatomy icon lj` i powyskakują Ci strony z nimi bądź wpisz `grey's anatomy icon fanpop` i także strona z iconami wyskoczy
W sumie ja z GA kocham jedynie Izzie i Alexa < 3. reszta mnie kompletnie nudzi
na szczęście na FoxLife już 4 sezon leci, a tam oni będą już razem

A co do hulahopowania ja mam od 3 dni hula hop i mimo iż nie potraię, cały czas próbuję, po godzinie dziennie schylając się po nie jak spadnie, też zrzucamy kalorie przecież ;DD

[exaltation]

moja młodsza 9 letnia siostra chwilkę popróbowała i juz potrafi;D a ja ciagle nie..

dzisiaj chyba powinnyśmy się ważyć, co nie?

[SharMea]

Ja nie widzę sensu we spólnym ważeniu, więc do Was nie dołączę, zważę się 2 listopada, bo w nadchodzącym tyg będę miała okres, więc jeszcze mniej sensu w tym jest .

No właśnie, krasnale od razu potrafią, a ja już trzeci dzień próbje i najwięcej chyba z 6 razy mi ciało okrążyło i spada

[moniczorek]

Hej

Ja dopiero wstalam
Jesc mam sniadanko czy od razu obiad ? hehe
Nawet sie jeszcze z lozka nie podnosze...jak sobota to sobota

[SharMea]

O, to się naspałaś ;D
ja tam jakoś dzisija z forum nie potrafię się rozstać

[shellma]

ja się zważę tak na poważnie w przyszłą sobotę bo teraz mam tyle stresów(egzaminy) i przez to rozstrój żołądka więc cokolwiek waga pokazuje to pewnie pomyłka.
We wtorek mam zamiar kupić karnet na siłownię/fitness na miesiąc i poświęcić miesiąc na to by schudnąć a potem utrzymać wagę!

gratuluję chudnięcia i oby tak dalej!!

[moniczorek]

Hej

ja po okresowym weekendzie nie robilam nic , tylko sie objadalam slodkosciami

[exaltation]

a mi wogole ta dieta nie idzie.. Ani nie jem jakos specjanie inaczej ani się wiecej nie ruszam

[moniczorek]

Witam

kolejyn tydzien zmagan !
Jak Wam idzie?

[niezapomniana]

Dzień dobry
moniczorek mi idzie dobrze od dziś mocne postanowienie poprawy i biorę się w garść... boję się, że jak tak dalej pójdzie to na wiosne zamiast ważyć 65 to będzie 85 a to już nie wesołe dzień rozpoczęłam od owsianki z siemieniem lnianym, otrębami i bananem +zielona herbatka przed śniadaniem zrobiłam 100 brzuszków i 100 leg magic... wiem, że siłka by mnie bardziej zmotywowała, ale nie dam rady finansowo na razie sobie na to pozwolić, więc będę ćwiczyć w domu na tym co mam codziennie ile się uda... ale codziennie! Uroczyście Wam tu obiecuję, że odstawiam słodkie choćby mnie miało skręcać bo jak będzie tak jak przez ostatnie 2 tyg to nawet jak bym ćwiczyła i resztę dnia jadła ok to i tak nic nie spadnie u mnie dzi na wadze 76,7 istna porażka mam już dość !! koniec z tym! Dziewczyny nie ma co się zastanawiać i marudzić trzeba ruszyć dupki i do roboty bo każdy dzień albo nas przybliża albo oddala od celu !!!!!!!!!!!

[moniczorek]

Ja musze w tym tygodniu odpokutowac weekend. Przez kilka ostatnich miesiecy bylam na Dietce Dukana...ale chyba koniec z tym...bo mi nic nie daje.

Boje sie juz kolejenego weekendu...jade na swieta do mamy, do rodzinki i aż strach pomyslec jak sie zapewne objem Jak sobie sama gotuje to jest ok, ale ten jeden weekend w miesiacu nie jestem sie w stanie oprzec mamusi

[niezapomniana]

A co tu taka cisza
Od wczoraj tylko jeden post?? Dziewczyny wątek miał rozkwitać a nie umierać
U mnie idzie świetnie na dzień dobry zrobiłam 100 brzuszków i zjadłam owsianke z bananem i otrębami + biała herbata
wczoraj sukces bo było 0 słodyczy
piszcie co u Was

[moniczorek]

U mnie dietka idzie super, okres mi sie skonczyl,chodze na silke , nie grzesze ... jest Ql

[shellma]

ja miałam jeden dzień sukces - bez słodyczy, drugi - bez kawy ale pełen słodyczy :P
ale byłam na tańcach trochę poskakałam więc choć tyle w stronę diety.
póki co mi nic z wagi nie ubyło ;]

[exaltation]

ja musze od nowa wszystko zaczac.. musz eise w końcu za to zabrac

[exaltation]

gdzie się wszyscy podziali?

[shellma]

jestem jestem!!

zapisalam się na siłownię i wczoraj i dzisiaj grzecznie ćwiczyłam i spaliłam sporo kalorii i włąściwie ograniczyłam też jedzenie wiec PEŁEN dietowy sukces się zaczyna mam nadzieję

a co u reszty??

[niezapomniana]

Dzień dobry
Ja przez ostatnie 3 tyg zupełnie się poddałam jeśli chodzi o jedzenie i jest efekt na wadze prawie 2kg więcej
koniec z tym... pełna mobilizacja! Start od dziś.
Śniadanie owsianka z bananem i zielona herbata.... wieczorem ćwiczenia

[shellma]

Napisane przez niezapomniana

Dzień dobry
Ja przez ostatnie 3 tyg zupełnie się poddałam jeśli chodzi o jedzenie i jest efekt na wadze prawie 2kg więcej
koniec z tym... pełna mobilizacja! Start od dziś.
Śniadanie owsianka z bananem i zielona herbata.... wieczorem ćwiczenia

bardzo słusznie!! trzeba się za siebie wziąć!!

Ja nawet ćwiczę dzielnie (codziennie 1,5h), ale za to nie mogę przestać jeść słodyczy, ciągle przesuwam datę zaczęcia miesiąca bez słodyczy :P
ale chyba po prostu postaram się by ten słodycz był mały a nie że w ogóle bo jak się zupełnie odcinam to potem się rzucam bez opamiętania tak mi cukru brakuje :P

jeśli by pominąć wpadki ze słodyczami to żywienie mam wzrowe, częste małe posiłki, zdrowe na moją potrzebę zdrowości(np. nie zamierzam zrezygnować z białego pieczywa, czy masła...) i takie jakie lubię:
śniadanie i drugie sniadanie: 2 bułki (jasna ziarnista) z maśłem, serem, pomidorem, sól
trzecie śniadanie: kanapka z pieczywa pełnoziarnistego z kurczakiem - kupna wiec w sumie nie ręczę za jej zdrowość ale ze wszytkiego co miałam do wyboru to było najlepsze
obiad: ryż po indyjsku z mięsem mielonym
jajko na miękko, 2 jabłka, kawa waniliowa, paczka cukierków karmelowych

hmmm... zawsze jak się spisze to wydaje sie tak dużo!!

[niezapomniana]

Dzień dobry
U mnie kolejny dzień się zaczął zdrowo i z ćwiczeniami na śniadanie jem ostatnio ciągle owsianke bo czuję się po niej długo syta i dobrze mi jelita przeczyszcza zrobiłam rano 100 brzuszków i 100 powtórzeń różnych ćwiczeń na nogi... wieczorem będzie rowerek. Wczoraj jeździłam 30min i powiem że po 2 tygodniach przerwy ledwo dawałam rade... a kiedyś to był dla mnie pryszcz ale wszystko pomalutku wraca na swoje tory. Wczoraj jedzonko też było ok... wróciłam do picia 2l płynów ( woda +herbaty: zielona, biała, czerwona) no i odstawiłam słodkie.... Ja niestety muszę odstawić bo jak zjem choć mały kawałek to budzi się we mnie bestia i nie mogę wtedy przestać... zamiast tego wsówam banany i jabłka.... bo mimo że banany nie są wskazane ale wolę na razie zastępować nimi chcice niż zjeść wafelka czy batona...
Dziś zapowiada się kolejny udany dzień bo się nie poddam tak łatwo

shellma dobrze Ci idzie lepiej zmiany wprowadzać stopniowo i chętnie bo jak się robi coś wbrew sobie to się długo nie wytrzyma
trzymam za Ciebie kciuki pisz jak idzie
a gdzie reszta dziewczyn

[exaltation]

czesc ja mam teraz dużo nauki. Jak cos czytam do szkoły to lubię jeść..;/ Ale cieszę się, że chociaż u Was jest ok

a tam swoją drogą to widzę, że większość uciekła;/

[niezapomniana]

Dziewczyny uciekły na sąsiednie wątki nikt nie pisze od kilku dni, więc i ja nie piszę, bo nie będę sama ze sobą gadać
exalation zrób sobie jakieś dietetyczne zakąski... warto czas ucieka i lada moment będzie wiosna.,, ja wiem że teraz zima nadchodzi i się nic nie chce... ale szkoda czasu walcz z nami - uda sie

[shellma]

Napisane przez niezapomniana

Dzień dobry
U mnie kolejny dzień się zaczął zdrowo i z ćwiczeniami na śniadanie jem ostatnio ciągle owsianke bo czuję się po niej długo syta i dobrze mi jelita przeczyszcza zrobiłam rano 100 brzuszków i 100 powtórzeń różnych ćwiczeń na nogi... wieczorem będzie rowerek. Wczoraj jeździłam 30min i powiem że po 2 tygodniach przerwy ledwo dawałam rade... a kiedyś to był dla mnie pryszcz ale wszystko pomalutku wraca na swoje tory. Wczoraj jedzonko też było ok... wróciłam do picia 2l płynów ( woda +herbaty: zielona, biała, czerwona) no i odstawiłam słodkie.... Ja niestety muszę odstawić bo jak zjem choć mały kawałek to budzi się we mnie bestia i nie mogę wtedy przestać... zamiast tego wsówam banany i jabłka.... bo mimo że banany nie są wskazane ale wolę na razie zastępować nimi chcice niż zjeść wafelka czy batona...
Dziś zapowiada się kolejny udany dzień bo się nie poddam tak łatwo

shellma dobrze Ci idzie lepiej zmiany wprowadzać stopniowo i chętnie bo jak się robi coś wbrew sobie to się długo nie wytrzyma
trzymam za Ciebie kciuki pisz jak idzie
a gdzie reszta dziewczyn

Dzięki!

Właściwie to jesteśmy teraz w takiej samej sytuacji bo ja od 4 dni nie jem słodyczy i planuję wytrwać do 16.12
2 dni nie byłam na siłowni, ale przełamałam się i dziś poszłam
teraz grzecznie rumianek na wieczór i spać będę do oporu
No i zaczynam widzieć efekty siłowni, subtelnieje

też mnie owsianka długo trzyma,
uważaj na banany bo są bardzo kaloryczne i mają dużo chemikalia jeden dziennie to zdecydowanie maksimum.
herbata i kawa nie liczą się jako płyny, ponieważ one wypłukują płyny i minerały. Liczy się woda, soki (ale polecam nie przesadzać z nimi ze względu na cukier), zupa, mleko.

zmotywowałaś mnie do brzuszków też rano zrobię 100!!

POWODZENIA

[moniczorek]

Hej

no wlasnie nikt nie pisze, to i ja nie pisze
Ja ostatnio duzo cwicze...waga spada mi powoli, ale poziom tluszczu w szybkim tempie

[niezapomniana]

Dzień dobry
myslałam że zielona herbata liczy się tak samo jak woda w takim razie będę piła więcej wody, bo soki odpadają i tak dużo owoców jem
a co do bananów to już stopuję super ta siłownia dziewczyny szkoda że ja też nie mogę ale staram się dawać czadu na stepperku w domu i zawsze jak schodzę to jestem cała mokra... nie mówiąc o tym, że wczoraj i w poniedziałek to mi niedobrze aż było
moniczorek gratki ćwiczenia dają swoje.. waga nie spada tak szybko ze względu na mięsnie ale w cm na pewno będzie mniej, a to się liczy
shellma trzymaj się ze słodkim damy radę no i cieszę się że Cię zmotywowałam
dziewczyny a na jakich przyrządach ćwiczycie na siłowni ?

[memorize]

Wreszcie troszke sie tu ruszylo
Wie moze ktoras z was czy w Gdyni jest jakas tania silownia?

[shellma]

ja ćwiczę głównie na bieżni, biegam albo maszeruje pod górkę

5dzień bez słodyczy!

zrobiłam 100brzuszków, 50 ćwiczeń na każdy boczek + 45min na bieżni + sauna i łaźnia

pożarłam:
- 3 małe kromki pieczywa: jedna z masłem, druga z masłem serkiem kremowym i pomidorem, trzecia z miodem i masłem orzechowym + jajecznica z 3 małych jajek na maśle
- 3 jabłka i litr soku jabłkowo/malinowo/winogronowego
- 2 kawałki łososia pieczonego w piekarniku bez oliwy, 2 małe ziemniaki gotowane, 2 marchewki gotowane, mała miska zupy z brokułem i odrobiną makaronu
- ok. 6 orzeszków i 3 rodzynki
- litr rumianku
- woda

idę zaraz spać tylko ten rumianek wypije, a rano siłownia mam nadzieję!

[exaltation]

Ja pije duzo soków, ale takie , któe robię sobie sama w domu. Moze nie są dietetyczne, ale zdrowe a witaminki tez trzeba jeść