Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

[mayaha]

Buziaki i pozdro gorące dla magi

Sto lat dla dwójki naszych solenizantów.
Gabrysia i Gabrys to dla Was

Kasia, ślicznie wygladasz, sesja się bardzo udała Ja tez taka chce

katjaaa, nareszcie sie ujawniłas A kogo sie wystaszyłas Miramejka czy Cass?

Napisane przez mariolasl

...Wolę nie wiedzieć, chociaż objawów ciążowych nie mam, ale rok temu też nie miałam , tylko kot kładł mi się na brzuchu i po tym poznałam, że jestem w ciąży. Teraz się nie kładzie .

Przydal by mi sie taki kot, bo juz niewiem ile razy zmuszona byłam test zrobic

Napisane przez aannuullaa

Dokładnie tak, śluz i krew, cashmeree ma rację, jeżeli dziecko jest przeziębione to zazwyczaj widać to także po kupkach
Najbardziej niepokojąca powinna być właśnie krew, śluz to też nie za dobrze, chociaż akurat np przy nutramigenie się zdarza

Potwierdzam. Zuza jak piła Nutra to śluz sie pojawiał, teraz zmieniłam na Bebilon i juz nie ma. Za to zaczela bardziej ulewac
A tak przy okazji, to zastanawiam sie czemu moja myszka płacze czasami po jedzeniu jak je dam monia to przestaje i zaraz pozniej go wypluwa i sie smieje... i raczej nie jest głodna....

Napisane przez eleeri

niestety mam coraz mniej siły na wizaż, a jak wrócę do pracy to pewnie już sobie całkiem odpuszczę

Ej nie wolno ci
Musisz zagladac bo moja Zuzia potzrebuje info co sie z jej Mateuszkiem dzieje
ja tez jak pojde do pracy to napewno bede tu rzadko, bo w pracy niegdy niemiałam czasu na neta, a w domu czasu za duzo nie bede miała

Mam pytanko, ile obecnie zuzywacie pieluszek. Ja 5-6 dziennie. A pytam bo nieiwem, moze ja jakas przewrazliwiona jestem
Po prostu moja kumpela ma córeczke (5,5m-ca) i jak ostatnio u niej byłam (ok.18:30) to mi powiedzial ze od 10tej poieluchy niezmieniła i ze wogole rzadko zmienia bo pampersy 3 sa chłonne i wogóle... ja tez mam papmpersy 3 a zmieniam

[marica5]

Napisane przez katarzynka00

thx

Jeszcze ze slowkiem do gorgulka, bo nie wiedziec czemu zadzwonila do mnie babka z kadr ze jednak sie łapie na ten dodatkowy urlop i mam przyjechac wypelnic wniosek.
Twierdzi ze ze na 6 tyg wiec nie wiem juz nic.Jestem calkiem wyglupiona, bo czytam w necie jedno, gdzie jasno data itp napisana a one swoje.No ale co mam do stracenia.Podpisze

Dobranoc

o rany ale byloby super, ja juz 11 wracam do pracy grudnia

Napisane przez czekoladka21

hmm nie wiedzialam....i pierwsze slysze

a to moj maly smieszek.....i w powaznej wersji tez

ale cudowna

Napisane przez Miramej

Ja jeszcze na chwilkę

Macie dziewczynki pozdrowienia od magi Wyniki moczu Maciusia poprawiają się , choć przed Nimi długa droga, magi była załamana, bo powiedzieli Jej, że ten lekarz, który wiedział, że Maciek miał wodonercze już w okresie prenatalnym, postąpił dziwnie, bo od razu powinna być operacja, a nie czekanie, aż się bardziej będzie powiększało

oj biedna ale napewno maciuś wyzdrowieje

Napisane przez Svinecka

aaaa zapomnialam pochwalic mojego Marcelka, ze dzis zjadl ze smakiem caly sloiczek zupki na obiad i cala miche kaszy na kolacje

magi trzymam kciuki

dla marcelka

Napisane przez mariolasl

Witam się w nowym wątku!

Cass, świetna robota, pieknie to zrobiłaś!
wybacz, ale ja na razie albumu nie zrobię, trochę mi się znowu zwaliło na głowę i nie moge się skupić. Odezwę się na PW z prośbą o uaktualnienie, jak będzie co uaktualniać.

Marica, trzymam kciuki za odkręcenie studiowych indeksowych zawirowań. Ja moją starościnę prawie po rękach całowałam, tak dobrze pracowała.

Syla, wiem, że to różnicy nie robi, ale u mnie jest godzina do tyłu, a więc pisałam o północy i po siódmej, a o 3 wstawałam na karmienie. Sama nie wiem, jak to robię, niestety bezsenność to efekt uboczny depresji. Czasami bywa tak, że popołudniu śpię z Antonio , np wczoraj 3 godziny.

Dziś wykorzystałam znośną pogodę i byliśmy na długim spacerze, udało mi się zakupić niegrubą czapkę dla Antosia, bo tu u nas dzieci rzadko w czapkach chadzają i naprawdę mam kłopot kupić . Na dodatek dziś Antosia ubralam za grubo na spacer i cały czas się wściekał (bo nagle zrobilo sie 18 stopni i przestalo wiać), a ja miałam plan zakupowy do wykonania i nie mogłam wrocić wcześniej. Sytuacja została nieco załagodzona kupnem nieco cienszej czapki, ale i tak był naburmuszony. Obiecałam mu, że tego grubego dżinsowego kombinezonu juź nigdy mu nie założę i tej grubej czapki też nie .

Chryzolit i ja witam serdecznie, pieknie streściłaś nasze ciąże w swoim poście. Miło bardzo, że kółko mam się rozrasta

Cerazette i ja biorę. Czuję się dobrze, ma małą dawkę hormonów, a ja już stara , więc nie przepiszą mi raczej większej. Migrenę od porodu miałam może dwa razy, a zawsze miewałam 2-3 razy w miesiącu, więc jest ok. Podczas drugiego opakowania plamiłam 3 tygodnie i od tego czasu nie miałam jeszcze okresu , jednak za dużo mam na głowie, aby czytać, czy jak się je bierze ciągiem, to tak może być. Test ciążowy jest w szafce, jest jeszcze ważny, bo drugi z opakowania został użyty rok temu . Jakoś nie mam sił go robić, aż mi się pewne rzeczy wyklarują, bo inaczej zwariuję. Wolę nie wiedzieć, chociaż objawów ciążowych nie mam, ale rok temu też nie miałam , tylko kot kładł mi się na brzuchu i po tym poznałam, że jestem w ciąży. Teraz się nie kładzie .
No dobrze, to tak w ramach żartu, ale naprawdę nawet nie chcę teraz robić testu.

Do jutra

ja tewż czasem mam tak, że myśle,że zaciążyłam teraz tez się przestraszyłam, bo nie mam jeszcze @ a niektóre dziew które cyckiem karmią mają

Napisane przez katarzynka00

ja mialam taki caly zeszly tydzien.Czyscilo i jak cokolwiek zjadlam to jakos ciezko na zoladku mi bylo.Na szczescie przeszlo


u nas odwrotnie...choc kilka razy udalo mu sie bezszelestnie.
Jak jestem zaspana to tez go wyzywam lub pytam czy ja go budze jak wstaje do malej.
A w ogole krew mnie zalewa jak widzi ze sie obudzilam i zapytuje czy mu ją przewine
Albo budzi mnie bo jej sie ulało...
Ostatnio bardzo delikatnie mnie budzi, dodajac "tylko nie wyzywaj", "tylko nie mow ze cie angazuje ale..." itp


Nie wiem czy dzis nie wezwie doktorka na wizyte domowa.Mala ma smarki.Geste, zielonkawe-czyli po kolorze mozna stwierdzic ze bakteryjny katarek.
Oprocz tego odkasluje, ale nie wiem czy chrypke czy te babolki co jej schodza nizej.
W nocy podlozylam jej rulonik pod materac zeby wyzej spala.Mimo to o polnocy obudzila sie "zaczopowana" i z brakiem sily na odkaszlniecie flegmy.Zaczelam ja oklepywac zeby wszystko jej sie tam poodklejalo i zeby nie zwrocila mleka.Ehhh wciaz cos


Dorzucam fotke z wczoraj dla tych co na nk sie nie udzielaja.Reszte wrzuce w album

ślicznie, ja tez chce cię mieć w znajomych na nk

[skierka1981]

Napisane przez mayaha

Mam pytanko, ile obecnie zuzywacie pieluszek. Ja 5-6 dziennie. A pytam bo nieiwem, moze ja jakas przewrazliwiona jestem
Po prostu moja kumpela ma córeczke (5,5m-ca) i jak ostatnio u niej byłam (ok.18:30) to mi powiedzial ze od 10tej poieluchy niezmieniła i ze wogole rzadko zmienia bo pampersy 3 sa chłonne i wogóle... ja tez mam papmpersy 3 a zmieniam

mi schodzi jakieś 4-5 chyba ze zdarzy się kupa zaraz po przebraniu jakoś no to znowu trzeba. ale nie trzymam kilku godzin, max 3 jakoś i potem przebieram, sama bym nie chciała chodzić cały dzień w mokrej

[gorgulek]

widze ze poucinalo mi cytaty
narazie to co pamietam

czekoladko sliczny smieszek z Weroniki

za Maciulka magi, niech sie dzielnie trzyma i nie traci wiary

[Tulipfever]

Napisane przez mayaha

Mam pytanko, ile obecnie zuzywacie pieluszek. Ja 5-6 dziennie. A pytam bo nieiwem, moze ja jakas przewrazliwiona jestem
Po prostu moja kumpela ma córeczke (5,5m-ca) i jak ostatnio u niej byłam (ok.18:30) to mi powiedzial ze od 10tej poieluchy niezmieniła i ze wogole rzadko zmienia bo pampersy 3 sa chłonne i wogóle... ja tez mam papmpersy 3 a zmieniam

My zuzywamy jakies 7 dziennie, praktycznie przed kazdym karmieniem przewijam i gdy tylko cos jest- natychmiast zmieniam, obojetne czy to siusiu czy kupka. Wydaje mi sie, ze dzieki temu, ze za kazdym razem zmieniam, Ania ani razu nie miala zadnego odparzenia ani czerwonej dupki, a nawet nie uzywam zadnych kremow.

Katjaa, a skad jestes?

[katarzynka00]

Napisane przez mayaha

Mam pytanko, ile obecnie zuzywacie pieluszek. Ja 5-6 dziennie. A pytam bo nieiwem, moze ja jakas przewrazliwiona jestem
Po prostu moja kumpela ma córeczke (5,5m-ca) i jak ostatnio u niej byłam (ok.18:30) to mi powiedzial ze od 10tej poieluchy niezmieniła i ze wogole rzadko zmienia bo pampersy 3 sa chłonne i wogóle... ja tez mam papmpersy 3 a zmieniam

fujjjj bleee
ale tam musi sie namznozyc bakterii...
moze malo pije i malo siusia
moja pije duzo i tak max 6 zuzywam

[marica5]

Napisane przez gosiek1500

a wywijam jak Piotrus spi, albo wieczorami jak oboje juz zasna no 500, oczywiscie nie bez skucia, ale tak powiedzmy bez odpoczynkow pomiedzy, jak sie zaplatam to odplatuje i dawaj dalej

wrzuc sobie na you tube 8 min ABS / 8 min Buns / 8 min Legs / 8 min Arms / 8 min stretch to zobaczysz

o kurde to ja tez pedze kupić skakankę w koncu trzeba wziasc sie za siebie przed powrotem do pracy

Napisane przez aannuullaa

Dzień doberek

My już wróciłyśmy z ośrodka, mała nie została zaszczepiona, musimy poczekać do jutra na wyniki...trudno..

Dziękuję za miłe słowa odnośnie wstępu, cieszę się, ze się spodobało

Wczoraj uruchomiłam hula-hop...następna edycja "MAM TALENT" będzie moja
Fajnie się kręci,chociaż na razie to więcej z podłogi je podnoszę niż kręcę

Nic mi się nie chce a okna przydałoby się myć...buuu

ja chce to zobaczyć
wyniki beda dobre napewno

Napisane przez Cassandra 23

Witam wtorkowo

Ja odliczam dni do przyjazdu męża Tesknie juz za nim. I zazdroszcze bo z tego co pisze wycieczka bardzo udana. Był nad Morzem Martwym, zobaczył jerozolime, Betlejem... a po południu jedzie na Safari.
Teraz leży na plaży i sie opala a u nas pada deszcz i szaruga niesamowita

Kuba ma dalej katarek, ten Nasivin jakos nie pomaga. Wczoraj na noc natarłam go pod szyjką mascia rozgrzewającą - Pulmex Baby, żeby mi sie lepiej oddychało. Rano miał tyle fluczków, że ledwo oddychał. Oczywiescie zielone i gęste. Daje mu wit. C i wapno.
Narazie ma tylko katarek, mam nadzieje ze na tym sie skonczy.
Ja juz prawie zdrowa

Jeszcze odnosnie tych albumów wyjasnie bo niektore mamy nie do konca zorientowane.
Zdjecia z poszczegolnych miesiecy + od razu po narodzinach dodajemy do swojego albumu na profilu i oczywiscie je podpisujemy.
Nalepiej stworzyc oddzielny album i jakos go zatytułować np. ja mam "Kuba - miesiąc po miesiącu".
Dodajemy tylko po jednym zdjęciu z każdego miesiąca.

my cię pocieszymy do powrotu tż

Napisane przez katjaaa

No i tego się właśnie spodziewałam-przyłapałyście mnie na podglądaniu wątku.

eh...
od czego zacząć???

Jestem z Wami( a właściwie -obserwuję Was) od grudnia ubiegłego roku-czytając post chryzolit-uśmiałam się-wszystkie wspomnienia powróciły-dodam jeszcze więcej-pamiętam, jak bardzo przezywałam pobyt Gizmątka w szpitalu, przejścia Malgi19 (która okresowo nadal pojawia się na wątku-tym razem w nowszej wersji), ciężką pracę p4W-z zaawansowanym brzuszkiem, podziwiałam energetyczną Svineckę za jej pracowitość, no i bacznie obserwowałam inne dziewczęta.Miałam ku temu okazję, ponieważ połowę ciąży byłam na zwolnieniu-leniuchowałam przed wizażem-i wiecie---wcale tego czasu nie żałuję.Wiele się od Was nauczyłam-i mam nadzieję, że nadal będę

Mojego skarba urodziłam 11 sierpnia przez cc.Mikołaj (tak nazwaliśmy nasze sloneczko) mial 3590g.

Po porodzie miałam pewne probemy z Maleństwem(tydzień w szpitalu), potem ze swoimi nerkami ( wizyty w IP) , efekt był taki, ze byłam zdołowana, smutna i niestety bardzo obolała-czytanie tego wątku podnosiło mnie na duchu i tak naprawdę, bardzo mi pomogłyście,mimo, iż faktycznie nie byłam tutaj"aktywna".
Większość problemów o jakich pisałyście-mnie także dotyczyła.

Ale dosyć smutów!

Cieszę się, że w końcu odważyłam się napisać (wypatrzona przez Miramej)

Moje maleństwo jest kochane, wspaniałe i cudowne-taka ze mnie typowa matka
no i muszę kończyć

moje maleństwo właśnie się obudziło-odezwę się później

witam w końcu

Napisane przez Tulipfever

My zuzywamy jakies 7 dziennie, praktycznie przed kazdym karmieniem przewijam i gdy tylko cos jest- natychmiast zmieniam, obojetne czy to siusiu czy kupka. Wydaje mi sie, ze dzieki temu, ze za kazdym razem zmieniam, Ania ani razu nie miala zadnego odparzenia ani czerwonej dupki, a nawet nie uzywam zadnych kremow.

Katjaa, a skad jestes?

u nas tez tyle idzie pampków


D LA NASZYCH SOLENIZANTÓW STO LAT :winko:

[aannuullaa]

Dziewczyny, jeżeli chodzi o macierzyński:
w roku 2009 przysługuje go 20 tygodni, dodatkowe 2 tygodnie są możliwe do wybrania od 2010 roku, czyli dla tych szczęściar, które w 2010 będą jeszcze na macierzyńskim (mi np 2 tygodni brakło...ehhh). W roku 2011 nadal będzie można w sumie 22 tygodnie wybrać, w latach 2012-2013 dodatkowo można bedzie wziąć 4 i 6 tygodni... zajmuję się tym w pracy więc mam informacje z pierwszej reki

A więc co? Wszystko przed nami...z kolejnymi dzieciaczkami będziemy już dłużej

[syla39]

Napisane przez katarzynka00

Dorzucam fotke z wczoraj dla tych co na nk sie nie udzielaja.Reszte wrzuce w album

Kasia wygladasz olsniewajaca. Ja tez chce taka sesje

Napisane przez gosiek1500

usnął, wiec wracam

tak to jest z tą pogodą, ja teraz zmagam sie z deszczem. Ostatnio tak leje, że mam dość jak muszę wyjść odebrać Pati z autobusu. Zabieram Piotrusia do wózka, oczywiście po 5 min jest wrzask, ale wrzeszczy, bo przeciez nie moge go wyciagnąć na deszcz, wiec zabawiam go jak moge zmagając sie z wózkiem i wyrywanym przez wiatr parasolem, potem przyjeżdża Pati wiec targam jeszcze ja "na barana" (bo jakby szla sama to szlibysmy 2x dluzej i bylaby cala mokra) z parasolem w jednej, a wozkiem w drugiej rece. Przychodze do domu padnieta jakbym pole przeorała

poważnie?


Czy Wasze dzieci też śpią niespokojnie w ciągu dnia? czy budzą je hałasy? znaczy nie pytam mam aniołków, które śpią bezproblemowo
Ja musze bardzo uważać, bo czasem szurniecie krzesła, czy stukniecie talerzem o stół go budzi, a czasem wiertary wiercące nad nami go nie ruszają, wiec nie wiem o co chodzi

Nie wiem jak u ciebie ale w Norwegii sa takie specjalne "dostawki" do wozka zeby starsze dziecko moglo na niej stanac i cheja. Poszukam jak znajde to ci wkleje. Mysle ze to dobry pomysl w twoim przypadku

Ja jak Lena spi robie wszystko oprocz wyjmowania naczyn ze zmywarki. przy tym jest za duzy halas, poza tym moge prac, sprzatac, gotowac itp itd

Napisane przez gosiek1500

a wywijam jak Piotrus spi, albo wieczorami jak oboje juz zasna no 500, oczywiscie nie bez skucia, ale tak powiedzmy bez odpoczynkow pomiedzy, jak sie zaplatam to odplatuje i dawaj dalej

wrzuc sobie na you tube 8 min ABS / 8 min Buns / 8 min Legs / 8 min Arms / 8 min stretch to zobaczysz

. chcialabym to zobaczyc

Napisane przez Cassandra 23

Jeszcze odnosnie tych albumów wyjasnie bo niektore mamy nie do konca zorientowane.
Zdjecia z poszczegolnych miesiecy + od razu po narodzinach dodajemy do swojego albumu na profilu i oczywiscie je podpisujemy.
Nalepiej stworzyc oddzielny album i jakos go zatytułować np. ja mam "Kuba - miesiąc po miesiącu".
Dodajemy tylko po jednym zdjęciu z każdego miesiąca.

To ja chyba musze naniesc male poprawki bo wstawilam zdjecie tuz po porodzie a pozniej wrzesien i pazdziernik, dodam jeszcze sierpien. jak poprawie to dam znac na priv.
Zdrowka dla synusia, katarek sio, a kysz

Napisane przez aannuullaa

Czekamy na wyniki z posiewu kału, robiliśmy badania jak mała miała takie bardzo nieładne kupki, mam miec wyniki jutro, ale podobno jakaś bakteria tam wyskoczyła bo dzwonili do pediatry z sanepidu

no zobaczymy, ale martwię się strasznie

Skad tam bakteria. Czekamy na wyniki z toba. Oby to nic powaznego.

Chcialam powiedziec ze w zwiazku z tym ze moje dziecie namietnie ssie raczki i przez to ma pelno krostek na okolo buzi zalozylam jej "niedrapki" i co? I mala cwaniara wklada je do buzi, zaciska te swoje piekne dziaselka i sciaga rekawiczki A pamietam jeszcze niedawno jak zalozylam tak je miala

Dzien dobry wszystkim. Wstalam dzisiaj z moja niunia o 11tej. To sobie pospalysmy

Witaj Katjaaa

I najlepsze zyczonka dla naszych dzisiejszych solenizantow Gabrysi i Gabrysia

[marica5]

Dziewczyny pisałyście cos kiedyś na temat wywoływania zdjęć przez internet, nie pamietam wlasnie która to dokladnie pisała ale jakbyscie miały link do tej stronki to ja BARDZO POPROSZĘ

A u nas dzis super pogoda, i chyba na spacerek sie wybierzemy. Moja pani nie spi od 10 i gada jak najeta piszczy i bawi sie zabawkami w leżaczku no ale widze, że juz sie jej znudzilo bo mnie przywołuje.
musze wziąść się w końcu i to odwołanie nap tylko kurde nie wiem jak, czy tak prosto z mostu wytłumaczyć czemu taka sytuacja zaistniała czy jakimis przepisami??? ale mam doła przez to wszystko, jeszcze z tż się popsztykałam

[aannuullaa]

Napisane przez syla39

Skad tam bakteria. Czekamy na wyniki z toba. Oby to nic powaznego.

Dziękuje za wszystkie kciuki...obawiam się że bakteria to jeszcze "pamiątka" po pobycie w szpitalu..czasem mam wrażenie że więcej chorób z niego przynieśliśmy niż w nim wyleczyli

[katarzynka00]

moj maz jest do uslug, tylko troche daleko mamy do siebie, a dp Syli to juz w ogole.

Obudzila sie spiaca krolewna i cwiczy namietnie sciaganie konikow z paląka od hustawki.Jak go zerwie t piszczy.Zawieszam i na nowo sie trudzi.Co za zycie

Gdzie nasza Svinecka?

Dzis na wieczor bede miala zamontowany nowy telewizor, tylko nie wiem gdzie z mala sie podzieje na czas wiercenia otworow do stelarza, bo to wiertarka trzeba i musialabym na dwor wyjsc zeby nic nie slyszala.Przez remonty i ciagly halas na dzwiek wiertarki wpada w histerie

I wiecie co...nie pochowalam jeszcze misek psa.Stoja.Patrze na nie i tesknie.
Nie posprzatalam tez jeszcze jego ubocznych produktow przeminy materii...
Smycz wisi,obroza,kolczatka.W poslanku jego spia koty.Brakuje mi tego lobuza

[marica5]

Napisane przez katarzynka00

moj maz jest do uslug, tylko troche daleko mamy do siebie, a dp Syli to juz w ogole.

Obudzila sie spiaca krolewna i cwiczy namietnie sciaganie konikow z paląka od hustawki.Jak go zerwie t piszczy.Zawieszam i na nowo sie trudzi.Co za zycie

Gdzie nasza Svinecka?

Dzis na wieczor bede miala zamontowany nowy telewizor, tylko nie wiem gdzie z mala sie podzieje na czas wiercenia otworow do stelarza, bo to wiertarka trzeba i musialabym na dwor wyjsc zeby nic nie slyszala.Przez remonty i ciagly halas na dzwiek wiertarki wpada w histerie

I wiecie co...nie pochowalam jeszcze misek psa.Stoja.Patrze na nie i tesknie.
Nie posprzatalam tez jeszcze jego ubocznych produktow przeminy materii...
Smycz wisi,obroza,kolczatka.W poslanku jego spia koty.Brakuje mi tego lobuza

moja też zrywa zabawki z karuzeli, jeszcze jej biedronka została i krzyczy na nią bo nie moż zerwać brojarz mały
oooo koopa idzie bo ktoś mi tu stęka

[katarzynka00]

ide pobawic sie z corka
zagladne pozniej, jak maz sie nie przyspawa do kompa

[Sweet_21]

Czołem

No ja cie, ale produkujecie, nie mogę nadążyć z czytaniem
Dzisiaj myślałam, że wykituję.
Bartek nie chciał zasnąć a oczka maleńkie, czerwone, tarł je na potęgę, ale nieeee, nie zaśnie.W końcu dałam cyca i zasnął.Nie wiem czemu on ma takie problemy z zaśnięciem?W nocy normalnie kładę do łóżeczka, daje pieluszkę, całuje w polika i zasypia.A w dzień??Katorga.
Ale dość o moim dżentelmenie.

Napisane przez katjaaa

No i tego się właśnie spodziewałam-przyłapałyście mnie na podglądaniu wątku.

eh...
od czego zacząć???

Jestem z Wami( a właściwie -obserwuję Was) od grudnia ubiegłego roku-czytając post chryzolit-uśmiałam się-wszystkie wspomnienia powróciły-dodam jeszcze więcej-pamiętam, jak bardzo przezywałam pobyt Gizmątka w szpitalu, przejścia Malgi19 (która okresowo nadal pojawia się na wątku-tym razem w nowszej wersji), ciężką pracę p4W-z zaawansowanym brzuszkiem, podziwiałam energetyczną Svineckę za jej pracowitość, no i bacznie obserwowałam inne dziewczęta.Miałam ku temu okazję, ponieważ połowę ciąży byłam na zwolnieniu-leniuchowałam przed wizażem-i wiecie---wcale tego czasu nie żałuję.Wiele się od Was nauczyłam-i mam nadzieję, że nadal będę

Mojego skarba urodziłam 11 sierpnia przez cc.Mikołaj (tak nazwaliśmy nasze sloneczko) mial 3590g.

Po porodzie miałam pewne probemy z Maleństwem(tydzień w szpitalu), potem ze swoimi nerkami ( wizyty w IP) , efekt był taki, ze byłam zdołowana, smutna i niestety bardzo obolała-czytanie tego wątku podnosiło mnie na duchu i tak naprawdę, bardzo mi pomogłyście,mimo, iż faktycznie nie byłam tutaj"aktywna".
Większość problemów o jakich pisałyście-mnie także dotyczyła.

Ale dosyć smutów!

Cieszę się, że w końcu odważyłam się napisać (wypatrzona przez Miramej)

Moje maleństwo jest kochane, wspaniałe i cudowne-taka ze mnie typowa matka
no i muszę kończyć

moje maleństwo właśnie się obudziło-odezwę się później

Witaj!
Mikołaj - imię na czasie Śliczne i oczywiście czekamy na fociaki Mikołajka

Napisane przez aannuullaa

Czekamy na wyniki z posiewu kału, robiliśmy badania jak mała miała takie bardzo nieładne kupki, mam miec wyniki jutro, ale podobno jakaś bakteria tam wyskoczyła bo dzwonili do pediatry z sanepidu

no zobaczymy, ale martwię się strasznie

Mój ostatnio zielone kupki robi, byliśmy u pediatry i powiedziała, że jeśli ma apetyt to ok
TZn nie zawsze robi zielone, ale najczęściej są takie rano.

Napisane przez katarzynka00

Katja witaj
Anulka napisz jakie te kupy byly.
Wyczytalam ze pieniste i cuchnace stolce sa zle, ale jaki to jest pienisty? z babelkami powietrza, taka pianka czy jakie bo ja studiuje ostatnio zurzyte pampersy bo mala ma inne kupki niz dotychczas.Bardziej wodnite.

Też właśnie nie wiem o co chodzi z tymi pienistymi?

Napisane przez cashmeree

Wrzeszcz (tak wołam zdrobniale na Natka) śpi nadal a ja zamiast sie szykować latam po wizazu

Chyba zacznę też tak wołać na Bartka.
Od jakiegoś czasu też piszczy

Napisane przez eleeri

niestety mam coraz mniej siły na wizaż, a jak wrócę do pracy to pewnie już sobie całkiem odpuszczę

O nieeee

Napisane przez katarzynka00

eleeri, to bedzie wielka strata jak nas opuscisz
a w pracy nie masz mozliwosci wizazowania?
ja sie nie zgadzam!!!

Ja też

Napisane przez mayaha

Mam pytanko, ile obecnie zuzywacie pieluszek. Ja 5-6 dziennie. A pytam bo nieiwem, moze ja jakas przewrazliwiona jestem
Po prostu moja kumpela ma córeczke (5,5m-ca) i jak ostatnio u niej byłam (ok.18:30) to mi powiedzial ze od 10tej poieluchy niezmieniła i ze wogole rzadko zmienia bo pampersy 3 sa chłonne i wogóle... ja tez mam papmpersy 3 a zmieniam

Zmieniam tak z 5/6/7 dziennie Nie wyobrażam sobie jakbym miała go zostawić prawie cały dzień o jednej zasikanej pieluszce Jeszcze by wybuchła
Poza tym tak jak napisała Katarzynka - to przecież tyle bakterii.
Chyba tej koleżance nie byłoby przyjemnie chodzić cały dzień z przeładowaną podpaską?

Fuuujjj..
No, ale jeden lubi pomarańcze, drugi jak mu nogi śmierdzą.

Napisane przez marica5

D LA NASZYCH SOLENIZANTÓW STO LAT :winko:

Już byś chciała


No i oczywiście dołączam do życzeń!!!!
Sto lat, sto lat dla Gabrysiów!!!

[marysia_258]

Witam
Ale jesteście płodne Dwie strony do nadrobienia od rana
Kurde spadła mi myszka i obuziłam maleństwo
Dobra mała grzecznie leży to zabieram ssię za czytanie
Chałupa ogarnięta ziemniaczki do obiadku obrane to czas na odpoczynek przy wizażu

[Svinecka]

a my z Marcelem znow przykimalismy do 12
i jest juz 13, ja mam kupe roboty a za dwie godz jade po Eryka do przedszkola, nie wiem jak to zrobie

Napisane przez katjaaa

No i tego się właśnie spodziewałam-przyłapałyście mnie na podglądaniu wątku.

eh...
od czego zacząć???

Jestem z Wami( a właściwie -obserwuję Was) od grudnia ubiegłego roku-czytając post chryzolit-uśmiałam się-wszystkie wspomnienia powróciły-dodam jeszcze więcej-pamiętam, jak bardzo przezywałam pobyt Gizmątka w szpitalu, przejścia Malgi19 (która okresowo nadal pojawia się na wątku-tym razem w nowszej wersji), ciężką pracę p4W-z zaawansowanym brzuszkiem, podziwiałam energetyczną Svineckę za jej pracowitość, no i bacznie obserwowałam inne dziewczęta.Miałam ku temu okazję, ponieważ połowę ciąży byłam na zwolnieniu-leniuchowałam przed wizażem-i wiecie---wcale tego czasu nie żałuję.Wiele się od Was nauczyłam-i mam nadzieję, że nadal będę

Mojego skarba urodziłam 11 sierpnia przez cc.Mikołaj (tak nazwaliśmy nasze sloneczko) mial 3590g.

Po porodzie miałam pewne probemy z Maleństwem(tydzień w szpitalu), potem ze swoimi nerkami ( wizyty w IP) , efekt był taki, ze byłam zdołowana, smutna i niestety bardzo obolała-czytanie tego wątku podnosiło mnie na duchu i tak naprawdę, bardzo mi pomogłyście,mimo, iż faktycznie nie byłam tutaj"aktywna".
Większość problemów o jakich pisałyście-mnie także dotyczyła.

Ale dosyć smutów!

Cieszę się, że w końcu odważyłam się napisać (wypatrzona przez Miramej)

Moje maleństwo jest kochane, wspaniałe i cudowne-taka ze mnie typowa matka
no i muszę kończyć

moje maleństwo właśnie się obudziło-odezwę się później

witaj
zdjecia zdjecia prosimy kurcze podziwiam z jednej strony, ja bym nie umiala rok czytac i sie nie odezwac
dziekuje za ta pracowitosc hmmm to czemu moj TZ mowi, ze ja len jestem

Napisane przez aannuullaa

Czekamy na wyniki z posiewu kału, robiliśmy badania jak mała miała takie bardzo nieładne kupki, mam miec wyniki jutro, ale podobno jakaś bakteria tam wyskoczyła bo dzwonili do pediatry z sanepidu

no zobaczymy, ale martwię się strasznie

ojj mam nadzieje, ze to nic powaznego - moja synowa zdrowa musi byc przeciez

Napisane przez chryzolit

ja sie zastrzele nie dosc, ze zdechly mi polskie znaki, to jeszcze od pol godziny walcze z wielocytowaniem, no i przegrywam powiem, co robie, pliiiz, niech mnie ktos poprawi czytam kolejne posty (niczego wczesniej nie uruchamiajac), zaznaczam u kogos fragment tekstu, naciskam kolo tego samego postu opcje "wielocytowanie" i -

nie zaznaczaj zadnych fragmentow - poprostu czytajac posty wciskaj wielocytuj przy tych postach, ktore bedziesz chciala zacytowac, i tak sobie zaznaczasz i zaznaczasz a jak juz wszystko przeczytasz to klikasz na dole strony odpowiedz i wyskakuje Ci okienko odpowiedzi, z tym ze masz tam wszystkie cytaty

Napisane przez katarzynka00

Gdzie nasza Svinecka?

I wiecie co...nie pochowalam jeszcze misek psa.Stoja.Patrze na nie i tesknie.
Nie posprzatalam tez jeszcze jego ubocznych produktow przeminy materii...
Smycz wisi,obroza,kolczatka.W poslanku jego spia koty.Brakuje mi tego lobuza

hmmm tym razem zeby nie bylo, ze nikt o mnie nie pamieta?

otoz Svinecka sobie spala do 12 dzis

wspolczuje z powodu psinki


i stoooo laaaaat dla Gabrysi i Gabrysia

[nerwusek]

Napisane przez Sweet_21

Czołem

No ja cie, ale produkujecie, nie mogę nadążyć z czytaniem
Dzisiaj myślałam, że wykituję.
Bartek nie chciał zasnąć a oczka maleńkie, czerwone, tarł je na potęgę, ale nieeee, nie zaśnie.W końcu dałam cyca i zasnął.Nie wiem czemu on ma takie problemy z zaśnięciem?W nocy normalnie kładę do łóżeczka, daje pieluszkę, całuje w polika i zasypia.A w dzień??Katorga.
Ale dość o moim dżentelmenie.

Moja córa też w dzień bez wsparcia sama nie zaśnie. Ale można powiedzieć że wyregulowała sobie już zegar, tzn. je i śpi co 2 godziny w porywach do 3(ale rzadko). Wieczorem głównie zasypia przy cycusiu a że raczej jest około godziny 21 to ja idę już z nią spać - śpi z nami w łóżku. Coś czuję że będzie mi się ciężko tego wyrzec, lubię ją czuć obok. NIetstety będę musiała w Lutym z powrotem do pracy - dość byczenia się. Znowu będę gościem w domu - 8 godzin w pracy a potem 1-1,5 powrót - co daje cudowną liczbę 10-11 godzin poza domem. Dla mnie bomba
Dzidziol wstał, płacze - znaczy się nie wyspana jest - nieźle, tak się kończy wstawanie o 5 rano, cały dzień marudzenia.

[cokacabanka]

Witajcie!


Melduję sie na nowej części wątku.
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi odnośnie gorączki, lekarka również mi powiedziała, by nic poniżej 38 stopni nie dawać.

Napisane przez Cassandra 23

Ale ze mnie gapa

Najlepsze życzonka dla naszych dzisiejszych solenizatnów - dużoo dużoo zdrówka

cokacabanka - sto lat dla Gabrysi

viki_22_83 - sto lat dla Gabrysia

W imieniu Gabrysi bardzo dziękujemy
Cztery miesiące... kiedy to zleciało???

[marica5]

mykamy na spacer bo mala marudna, spać się chce a coś zasnąć nie może

[p4w]

chryzolit, tak jak napisała Svinecka - nic nie zaznaczasz tylko w tym poście, który chcesz zacytować klikasz "wielocytuj", a jak masz już wszystkie to na końcu wątku klikasz "odpowiedz"

ew jak nie chcesz cytować całej wypowiedzi to dopiero na końcu (w tym oknie odpowiedzi kasujesz to czego nie potrzebujesz a zastawiasz to do czego sie odnosisz

tylko uważaj żeby nie skasować tego co jest w kwadratowych nawiasach, które są na początku i końcu każdego cytatu

[marysia_258]

Napisane przez katjaaa

No i tego się właśnie spodziewałam-przyłapałyście mnie na podglądaniu wątku.

eh...
od czego zacząć???

Jestem z Wami( a właściwie -obserwuję Was) od grudnia ubiegłego roku-czytając post chryzolit-uśmiałam się-wszystkie wspomnienia powróciły-dodam jeszcze więcej-pamiętam, jak bardzo przezywałam pobyt Gizmątka w szpitalu, przejścia Malgi19 (która okresowo nadal pojawia się na wątku-tym razem w nowszej wersji), ciężką pracę p4W-z zaawansowanym brzuszkiem, podziwiałam energetyczną Svineckę za jej pracowitość, no i bacznie obserwowałam inne dziewczęta.Miałam ku temu okazję, ponieważ połowę ciąży byłam na zwolnieniu-leniuchowałam przed wizażem-i wiecie---wcale tego czasu nie żałuję.Wiele się od Was nauczyłam-i mam nadzieję, że nadal będę

Mojego skarba urodziłam 11 sierpnia przez cc.Mikołaj (tak nazwaliśmy nasze sloneczko) mial 3590g.

Po porodzie miałam pewne probemy z Maleństwem(tydzień w szpitalu), potem ze swoimi nerkami ( wizyty w IP) , efekt był taki, ze byłam zdołowana, smutna i niestety bardzo obolała-czytanie tego wątku podnosiło mnie na duchu i tak naprawdę, bardzo mi pomogłyście,mimo, iż faktycznie nie byłam tutaj"aktywna".
Większość problemów o jakich pisałyście-mnie także dotyczyła.

Ale dosyć smutów!

Cieszę się, że w końcu odważyłam się napisać (wypatrzona przez Miramej)

Moje maleństwo jest kochane, wspaniałe i cudowne-taka ze mnie typowa matka
no i muszę kończyć

moje maleństwo właśnie się obudziło-odezwę się później

Witamy i czekamy na zdjęcia maleństwa

Napisane przez mayaha

Mam pytanko, ile obecnie zuzywacie pieluszek. Ja 5-6 dziennie. A pytam bo nieiwem, moze ja jakas przewrazliwiona jestem
Po prostu moja kumpela ma córeczke (5,5m-ca) i jak ostatnio u niej byłam (ok.18:30) to mi powiedzial ze od 10tej poieluchy niezmieniła i ze wogole rzadko zmienia bo pampersy 3 sa chłonne i wogóle... ja tez mam papmpersy 3 a zmieniam

Ja również zużywam 5-6 dziennie, i nie wyobrażam sobie trzymać tyle maleństwa bez zmiany pieluszki

Napisane przez Sweet_21

Czołem

No ja cie, ale produkujecie, nie mogę nadążyć z czytaniem
Dzisiaj myślałam, że wykituję.
Bartek nie chciał zasnąć a oczka maleńkie, czerwone, tarł je na potęgę, ale nieeee, nie zaśnie.W końcu dałam cyca i zasnął.Nie wiem czemu on ma takie problemy z zaśnięciem?W nocy normalnie kładę do łóżeczka, daje pieluszkę, całuje w polika i zasypia.A w dzień??Katorga.
Ale dość o moim dżentelmenie.

O tym żeby moja mała zasnęła sama mogę zapomnieć
Nigdy tak nie miałam że położe ją do łóżezka i sama zaśnie. Zawsze muszę ja usypiać na rękach no chyba że zaśnie przy cycu. Męczarnia jak nie wiem co.

Dziewczyny dziękuję za zaproszeniado listy przyjaciół

100 lat dla solenizantów Gabrysia i Gabrysi

Katarzynko00 śliczna z Ciebie kobietka

No i moja mała należała się sama Już kwęka, muszę lecieć do niej
AAaaa zapomniałam proszę o kciuki o 17tej. Idziemy na bioderka. Mam nadzieję, że wszystko będzie oki.

[cokacabanka]

Napisane przez Cassandra 23

Ale ze mnie gapa

Najlepsze życzonka dla naszych dzisiejszych solenizatnów - dużoo dużoo zdrówka

cokacabanka - sto lat dla Gabrysi

viki_22_83 - sto lat dla Gabrysia

Napisane przez UnholyOne

Również przyłączam się do życzonek. Sto lat dla Gabrysi i Gabrysia

Napisane przez Miramej

Wszystkiego najlepszego Gabrysie

Napisane przez skierka1981

i ja życzę wszystkiego dobrego

Napisane przez chryzolit

Cokacabanka, viki - sto lat dla waszych pociech

Napisane przez gorgulek

i ja przylaczam sie zyczen dla Gabrysi i Gabrysia

Napisane przez marica5

D LA NASZYCH SOLENIZANTÓW STO LAT :winko:

Napisane przez syla39

I najlepsze zyczonka dla naszych dzisiejszych solenizantow Gabrysi i Gabrysia

Napisane przez Sweet_21

No i oczywiście dołączam do życzeń!!!!
Sto lat, sto lat dla Gabrysiów!!!

Napisane przez Svinecka

i stoooo laaaaat dla Gabrysi i Gabrysia

Dziękujemy!!!



Co do pampków, my również zużywamy około 6 sztuk. Zmieniam co karmienie i gdy przyjdzie kupsztal, tylko w nocy nie zmieniam, by nie rozbudzić małej, wtedy ma jednego około 10 godzin. W nocy nie siusia duzo, bo rano pampers prawie sychy zawsze jest

[syla39]

Pieluche zmieniam jak zobacze ze jest mokra lub obkupkana. W zasadzie to bardzo czesto bo wiem jak to jest chodzic z mokra podpaska miedzy nogami

Zezarlo mi cytaty i nie wiem co chcialam jeszcze napisac.

Bylam juz na spacerku a teraz biore sie za muffiny . Nie pytac o przepis bo robie z torebki. Dodam tylko pare skladniczkow

Svinecka mozemy przybic sobie piatke. ja spalam tylko godzinke krocej

[czekoladka21]

Aż wy baby plodne jestescie a ja nie mam kompateraz od brata wzielam zeby wieczorem nie miec tyle do nadrobienia
jaka jestem zakrecona chcialam mojemu tż kupic film na Andrzejki(obchodzi imieniny a jego hobby to filmy)i pomylilam aukcje i kupilam film ktory juz materaz pisze z tym sklepem zeby zamienic filmy a tż juz wyczail i nici z niespodzianki

Moj smieszek dziekuje za komplementy

Napisane przez katjaaa

Mojego skarba urodziłam 11 sierpnia przez cc.Mikołaj (tak nazwaliśmy nasze sloneczko) mial 3590g.

Po porodzie miałam pewne probemy z Maleństwem(tydzień w szpitalu), potem ze swoimi nerkami ( wizyty w IP) , efekt był taki, ze byłam zdołowana, smutna i niestety bardzo obolała-czytanie tego wątku podnosiło mnie na duchu i tak naprawdę, bardzo mi pomogłyście,mimo, iż faktycznie nie byłam tutaj"aktywna".
Większość problemów o jakich pisałyście-mnie także dotyczyła.

witamy i caluski dla Mikolajka

Napisane przez chryzolit

I ja przylaczam sie do glosow w sprawie temperatury: tez slyszalam, ze dla tak malenkich dzieci normalna temperatura to 37-37,5, tak wiec, Czekoladko, glowa do gory

teraz juz wiem ale jak kazda matka jestem przewrazliwona i nie chcialabym zeby mala byla chora

Napisane przez mayaha

Mam pytanko, ile obecnie zuzywacie pieluszek. Ja 5-6 dziennie. A pytam bo nieiwem, moze ja jakas przewrazliwiona jestem
Po prostu moja kumpela ma córeczke (5,5m-ca) i jak ostatnio u niej byłam (ok.18:30) to mi powiedzial ze od 10tej poieluchy niezmieniła i ze wogole rzadko zmienia bo pampersy 3 sa chłonne i wogóle... ja tez mam papmpersy 3 a zmieniam

ja zmieniam podobnie jak ty.........ale zeby tyle godzin w pampku??szkoda dziecka

Napisane przez syla39

Chcialam powiedziec ze w zwiazku z tym ze moje dziecie namietnie ssie raczki i przez to ma pelno krostek na okolo buzi zalozylam jej "niedrapki" i co? I mala cwaniara wklada je do buzi, zaciska te swoje piekne dziaselka i sciaga rekawiczki A pamietam jeszcze niedawno jak zalozylam tak je miala

Weronika tez ma krostki na policzkach od sliny

[p4w]

Napisane przez skierka1981

mi schodzi jakieś 4-5 chyba ze zdarzy się kupa zaraz po przebraniu jakoś no to znowu trzeba. ale nie trzymam kilku godzin, max 3 jakoś i potem przebieram, sama bym nie chciała chodzić cały dzień w mokrej

jak ona twierdzi, że 3 są chłonne to ciekawe co ile czasu będzie zmieniać 5

który kolor łóżeczka wybrać biały czy kremowy

http://allegro.pl/item806972275_paso...d_bellamy.html

http://allegro.pl/item810609102_paso...d_bellamy.html

[gorgulek]

Napisane przez marica5

musze wziąść się w końcu i to odwołanie nap tylko kurde nie wiem jak, czy tak prosto z mostu wytłumaczyć czemu taka sytuacja zaistniała czy jakimis przepisami??? ale mam doła przez to wszystko, jeszcze z tż się popsztykałam

tak prosto z mostu, nie musisz powolywac sie na zadne przepisy

Napisane przez Sweet_21

Zmieniam tak z 5/6/7 dziennie Nie wyobrażam sobie jakbym miała go zostawić prawie cały dzień o jednej zasikanej pieluszce Jeszcze by wybuchła
Poza tym tak jak napisała Katarzynka - to przecież tyle bakterii.
Chyba tej koleżance nie byłoby przyjemnie chodzić cały dzień z przeładowaną podpaską?

ja tez sporo tych pieluch zuzywam w ciagu dnia
dzis od rana ma zalozona 5 pieluche no ale z mokra pielucha nie bede jej trzymala

Napisane przez Svinecka

dziekuje za ta pracowitosc hmmm to czemu moj TZ mowi, ze ja len jestem
[/COLOR]

ze jestes len?
ja podziwiam jak Ty znajdujesz czas na ciagle sprzatanie, mycie okien, wieszanie firanek, codziennie obiadki i innych rzeczy
moja mala nie jest dzieckiem marudnym, da sie przy niej cos zrobic a ja i tak nie mam czasu na wiele rzeczy

Napisane przez marysia_258

No i moja mała należała się sama Już kwęka, muszę lecieć do niej
AAaaa zapomniałam proszę o kciuki o 17tej. Idziemy na bioderka. Mam nadzieję, że wszystko będzie oki.

my juz po spacerku, mala dosypia przy oknie i pewnie tak pospi do 16
a ja zaraz biore sie za obiad, dzis szybki

Napisane przez syla39

Bylam juz na spacerku a teraz biore sie za muffiny . Nie pytac o przepis bo robie z torebki. Dodam tylko pare skladniczkow

muffiny?
ktos mi tu smaka robi a ja nie jem slodkosci od kilku dni

Napisane przez p4w

jak ona twierdzi, że 3 są chłonne to ciekawe co ile czasu będzie zmieniać 5

który kolor łóżeczka wybrać biały czy kremowy

http://allegro.pl/item806972275_paso...d_bellamy.html

http://allegro.pl/item810609102_paso...d_bellamy.html

ja bym wybrala biale
sama szukalam bialego z szuflada i nie znalazlam i w koncu musialam kupic inne

[p4w]

no właśnie najpierw chciałam kremowe bo mamy ciemnobrązowe meble, ale moja mam stwierdziła, że wygląda jak brudne...

[mayaha]

No i własnie aopropo tej mojej kolezanki co pampersów nie zmienia, masz Kasia racje z tymi bakteriami, ona juz nawet w szpitalu była z zapaleniem dróg moczowych i wogóle pare razy miała z tym problem ale jak widze nic jej to nie nauczyło... niewiem, może oszczedza...
Aaaaaaa, szkoda gadac

Napisane przez marica5

Dziewczyny pisałyście cos kiedyś na temat wywoływania zdjęć przez internet, nie pamietam wlasnie która to dokladnie pisała ale jakbyscie miały link do tej stronki to ja BARDZO POPROSZĘ

Pamietam ze były 2 stronki bo ja o nie pytałam. Mozesz w Rossmanie wywolac http://www.fotouslugi.pl/index.html
Ale tej drugiej nie zapamietałam

[gorgulek]

Napisane przez p4w

no właśnie najpierw chciałam kremowe bo mamy ciemnobrązowe meble, ale moja mam stwierdziła, że wygląda jak brudne...

na brudne nie wyglada
mi sie jednak biale bardziej podoba