Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-17, 09:20   #91
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Witam się z rana

Miałam dzisiaj koszmar nad ranem...Śniło mi się, że małż został w domu i nie mogłam siedzieć przy kompie, bo ciagle on zajmował miejscówke. Przepadły mi przez to wszystkie licytowane rzeczy....Cała spocona się obudziłam i musiałam się klepać po twarzy, żeby stwierdzić po 20 sek., że to tylko sen...

Kasiu, slicznie wyglądasz
Włoski juz naprawde spore

Aannuullaa
, a na jakie wyniki czekacie?

Idę na śniadanko
__________________
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 09:21   #92
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Witam wtorkowo

Ja odliczam dni do przyjazdu męża Tesknie juz za nim. I zazdroszcze bo z tego co pisze wycieczka bardzo udana. Był nad Morzem Martwym, zobaczył jerozolime, Betlejem... a po południu jedzie na Safari.
Teraz leży na plaży i sie opala a u nas pada deszcz i szaruga niesamowita

Kuba ma dalej katarek, ten Nasivin jakos nie pomaga. Wczoraj na noc natarłam go pod szyjką mascia rozgrzewającą - Pulmex Baby, żeby mi sie lepiej oddychało. Rano miał tyle fluczków, że ledwo oddychał. Oczywiescie zielone i gęste. Daje mu wit. C i wapno.
Narazie ma tylko katarek, mam nadzieje ze na tym sie skonczy.
Ja juz prawie zdrowa
żeby szybko katarek przeszedł Kubusiowi i nic się nie przyplątało więcej.

Mnie też brakuje słońca , chociaż przez rok mieszkałam w Izraelu i aż za takie to dziękuję (ale o tej porze to akurat było - jak u nas w gorące lato ), jak się spiekłam nad Morzem Martwym to ponad pół roku miałam na rękach plamy

Cytat:
Napisane przez cashmeree Pokaż wiadomość
oj ci Tż .... mój wczoraj usypiał Natka i wyobraźcie sobie że po godzinie Natek sie przebudził to małż poszedł go uspać i tak słucham a on gada w najlepsze i sie śmieje wchodze do pokoiku a on dyskusje sobie z małym użądza pytam co robi a on mi na to "Natan już sie wyspał i sie do mnie śmieje to sobie z nim gadam" godzina 22 a on mi że mały sie wyspał no myślałam że go opierniczyłam wygoniłam z pokoiku i uspałam małego wystarczyło 5 min bycia cicho....
Mój też tak potrafił , za to wczoraj poszłam pod prysznic i poprosiłam Małża, żeby podał Kubie smoczka, gdy Mu wypadnie (Kubuś spał) - kąpię się i nawet przez szum wody słyszę, jak Kubuś płacze wniebogłosy, myślę sobie, nie poszedł do Niego, czy co? Wychodzę, a mój Małż wciska Kubie smoczka, ten się drze, widać, że za Chiny już nie zaśnie, więc pytam "Czemu nie weźmiesz Go na ręce i nie przytulisz?" Odpowiedź: "Bo kazałaś dać smoczka"

Cytat:
Napisane przez cashmeree Pokaż wiadomość
Dziewczyny któraś robi tu brzuszki czy tylko ze słodyczy zrezygnowałyście, bo jak tak to sie przyłącze chętnie bo nie moge patrzyć na mój brzuch a waga stanęła w miejscu a już tak ładnie spadała a ja chce jeszcze conajmniej 10kg w dół a stoi na wyjściowej sprzed ciąży.
Chętnie przyjmę

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Ja tą Katję obserwuje od dłuższego czasu podczytuje nas jeszcze od poczekalni . Ale na Wizażu sie nie udziela bo ma 0 postów. Wiec pewnie sie nie odezwie

Miramejku, poluj dalej
Ujawni się, ujawni Ładnie poprosimy, to nie będzie miała serca odmówić
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 09:21   #93
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Ale ze mnie gapa

Najlepsze życzonka dla naszych dzisiejszych solenizatnów - dużoo dużoo zdrówka

cokacabanka - sto lat dla Gabrysi

viki_22_83 - sto lat dla Gabrysia
Również przyłączam się do życzonek. Sto lat dla Gabrysi i Gabrysia
__________________
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 09:23   #94
p4w
Zakorzenienie
 
Avatar p4w
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15 045
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Tam jest taka opcja, edycja zdjęcia. Można podpisac fotkę.
edytowałam swoje pytanie - już znalazłam
album jest gotowy
__________________
Tomuś - nasz skarb jest z nami od 29.06.2009



3220g 54 cm

------------------

p4w jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 09:26   #95
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Miałam dzisiaj koszmar nad ranem...Śniło mi się, że małż został w domu i nie mogłam siedzieć przy kompie, bo ciagle on zajmował miejscówke. Przepadły mi przez to wszystkie licytowane rzeczy....Cała spocona się obudziłam i musiałam się klepać po twarzy, żeby stwierdzić po 20 sek., że to tylko sen...

Myślę, że sen by był gorszy, gdybyś nie mogła pisać na wizażu

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Również przyłączam się do życzonek. Sto lat dla Gabrysi i Gabrysia
I ja, i ja

Wszystkiego najlepszego Gabrysie
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 09:31   #96
katjaaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 26
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

No i tego się właśnie spodziewałam-przyłapałyście mnie na podglądaniu wątku.

eh...
od czego zacząć???

Jestem z Wami( a właściwie -obserwuję Was) od grudnia ubiegłego roku-czytając post chryzolit-uśmiałam się-wszystkie wspomnienia powróciły-dodam jeszcze więcej-pamiętam, jak bardzo przezywałam pobyt Gizmątka w szpitalu, przejścia Malgi19 (która okresowo nadal pojawia się na wątku-tym razem w nowszej wersji), ciężką pracę p4W-z zaawansowanym brzuszkiem, podziwiałam energetyczną Svineckę za jej pracowitość, no i bacznie obserwowałam inne dziewczęta.Miałam ku temu okazję, ponieważ połowę ciąży byłam na zwolnieniu-leniuchowałam przed wizażem-i wiecie---wcale tego czasu nie żałuję.Wiele się od Was nauczyłam-i mam nadzieję, że nadal będę

Mojego skarba urodziłam 11 sierpnia przez cc.Mikołaj (tak nazwaliśmy nasze sloneczko) mial 3590g.

Po porodzie miałam pewne probemy z Maleństwem(tydzień w szpitalu), potem ze swoimi nerkami ( wizyty w IP) , efekt był taki, ze byłam zdołowana, smutna i niestety bardzo obolała-czytanie tego wątku podnosiło mnie na duchu i tak naprawdę, bardzo mi pomogłyście,mimo, iż faktycznie nie byłam tutaj"aktywna".
Większość problemów o jakich pisałyście-mnie także dotyczyła.

Ale dosyć smutów!

Cieszę się, że w końcu odważyłam się napisać (wypatrzona przez Miramej)

Moje maleństwo jest kochane, wspaniałe i cudowne-taka ze mnie typowa matka
no i muszę kończyć

moje maleństwo właśnie się obudziło-odezwę się później
katjaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 09:31   #97
aannuullaa
Wtajemniczenie
 
Avatar aannuullaa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 750
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość


a dlaczego bo mnie jakas amnezja dosiegnela

To juz cos ze masz checi, mi sie nie chce nic ze soba robic.Moze jeszcze przyjdzie taki czas ze bede chciala a nie sie zmuszala
racja, poczekaj może chęci nadejdą...albo i nie

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Witam się z rana

Miałam dzisiaj koszmar nad ranem...Śniło mi się, że małż został w domu i nie mogłam siedzieć przy kompie, bo ciagle on zajmował miejscówke. Przepadły mi przez to wszystkie licytowane rzeczy....Cała spocona się obudziłam i musiałam się klepać po twarzy, żeby stwierdzić po 20 sek., że to tylko sen...



Aannuullaa
, a na jakie wyniki czekacie?

Idę na śniadanko


Czekamy na wyniki z posiewu kału, robiliśmy badania jak mała miała takie bardzo nieładne kupki, mam miec wyniki jutro, ale podobno jakaś bakteria tam wyskoczyła bo dzwonili do pediatry z sanepidu

no zobaczymy, ale martwię się strasznie
__________________







aannuullaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-17, 09:38   #98
Cassandra 23
Zakorzenienie
 
Avatar Cassandra 23
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...małe miasteczko...
Wiadomości: 5 488
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez katjaaa Pokaż wiadomość
No i tego się właśnie spodziewałam-przyłapałyście mnie na podglądaniu wątku.

eh...
od czego zacząć???

Jestem z Wami( a właściwie -obserwuję Was) od grudnia ubiegłego roku-czytając post chryzolit-uśmiałam się-wszystkie wspomnienia powróciły-dodam jeszcze więcej-pamiętam, jak bardzo przezywałam pobyt Gizmątka w szpitalu, przejścia Malgi19 (która okresowo nadal pojawia się na wątku-tym razem w nowszej wersji), ciężką pracę p4W-z zaawansowanym brzuszkiem, podziwiałam energetyczną Svineckę za jej pracowitość, no i bacznie obserwowałam inne dziewczęta.Miałam ku temu okazję, ponieważ połowę ciąży byłam na zwolnieniu-leniuchowałam przed wizażem-i wiecie---wcale tego czasu nie żałuję.Wiele się od Was nauczyłam-i mam nadzieję, że nadal będę

Mojego skarba urodziłam 11 sierpnia przez cc.Mikołaj (tak nazwaliśmy nasze sloneczko) mial 3590g.

Po porodzie miałam pewne probemy z Maleństwem(tydzień w szpitalu), potem ze swoimi nerkami ( wizyty w IP) , efekt był taki, ze byłam zdołowana, smutna i niestety bardzo obolała-czytanie tego wątku podnosiło mnie na duchu i tak naprawdę, bardzo mi pomogłyście,mimo, iż faktycznie nie byłam tutaj"aktywna".
Większość problemów o jakich pisałyście-mnie także dotyczyła.

Ale dosyć smutów!

Cieszę się, że w końcu odważyłam się napisać (wypatrzona przez Miramej)

Moje maleństwo jest kochane, wspaniałe i cudowne-taka ze mnie typowa matka
no i muszę kończyć

moje maleństwo właśnie się obudziło-odezwę się później
Miramejku, jesteś wielka

A jednak Katja sie odezwała

Masz dobrego nosa

Witaj Katja
Lanie Ci sie należy, wiesz??
Tyle nas podczytywać i sie nie odezwać?
Od grudnia?? To juz prawie rok

Dobrze, że ruszyłam tą "akcje wychowawczą" w końcu mamusie wyjdą z ukrycia

Jeszcze raz witaj!
Na poczatek i za kare poprosimy o fotki Mikołajka
Śliczne imie, pierwszy Mikuś na wątku
__________________
Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce na zawsze
^^^Moje skarby^^^

Jakub 20 czerwca 2009 r.
Blanka
15 września 2011 r
.

Cassandra 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 09:38   #99
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 345
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Katja witaj
Anulka napisz jakie te kupy byly.
Wyczytalam ze pieniste i cuchnace stolce sa zle, ale jaki to jest pienisty? z babelkami powietrza, taka pianka czy jakie bo ja studiuje ostatnio zurzyte pampersy bo mala ma inne kupki niz dotychczas.Bardziej wodnite.
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 09:44   #100
Cassandra 23
Zakorzenienie
 
Avatar Cassandra 23
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...małe miasteczko...
Wiadomości: 5 488
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
Katja witaj
Anulka napisz jakie te kupy byly.
Wyczytalam ze pieniste i cuchnace stolce sa zle, ale jaki to jest pienisty? z babelkami powietrza, taka pianka czy jakie bo ja studiuje ostatnio zurzyte pampersy bo mala ma inne kupki niz dotychczas.Bardziej wodnite.
Kasiu, jak dziecko jest przeziebione wygląd kupek może sie zmienic
Mogą byc np. zielone, wodniste.
__________________
Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce na zawsze
^^^Moje skarby^^^

Jakub 20 czerwca 2009 r.
Blanka
15 września 2011 r
.

Cassandra 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 09:44   #101
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez katjaaa Pokaż wiadomość
No i tego się właśnie spodziewałam-przyłapałyście mnie na podglądaniu wątku.

eh...
od czego zacząć???

Jestem z Wami( a właściwie -obserwuję Was) od grudnia ubiegłego roku-czytając post chryzolit-uśmiałam się-wszystkie wspomnienia powróciły-dodam jeszcze więcej-pamiętam, jak bardzo przezywałam pobyt Gizmątka w szpitalu, przejścia Malgi19 (która okresowo nadal pojawia się na wątku-tym razem w nowszej wersji), ciężką pracę p4W-z zaawansowanym brzuszkiem, podziwiałam energetyczną Svineckę za jej pracowitość, no i bacznie obserwowałam inne dziewczęta.Miałam ku temu okazję, ponieważ połowę ciąży byłam na zwolnieniu-leniuchowałam przed wizażem-i wiecie---wcale tego czasu nie żałuję.Wiele się od Was nauczyłam-i mam nadzieję, że nadal będę

Mojego skarba urodziłam 11 sierpnia przez cc.Mikołaj (tak nazwaliśmy nasze sloneczko) mial 3590g.

Po porodzie miałam pewne probemy z Maleństwem(tydzień w szpitalu), potem ze swoimi nerkami ( wizyty w IP) , efekt był taki, ze byłam zdołowana, smutna i niestety bardzo obolała-czytanie tego wątku podnosiło mnie na duchu i tak naprawdę, bardzo mi pomogłyście,mimo, iż faktycznie nie byłam tutaj"aktywna".
Większość problemów o jakich pisałyście-mnie także dotyczyła.

Ale dosyć smutów!

Cieszę się, że w końcu odważyłam się napisać (wypatrzona przez Miramej)

Moje maleństwo jest kochane, wspaniałe i cudowne-taka ze mnie typowa matka
no i muszę kończyć

moje maleństwo właśnie się obudziło-odezwę się później
Witaj , cieszymy się, że zdecydowałaś się odezwać

Pokaż nam Mikołaja

Współczuję problemów po porodzie , mogłaś już wtedy się odezwać, w kupie lżej

Mam nadzieję, że teraz już będziesz z nami pisać

Cytat:
Napisane przez aannuullaa Pokaż wiadomość
Czekamy na wyniki z posiewu kału, robiliśmy badania jak mała miała takie bardzo nieładne kupki, mam miec wyniki jutro, ale podobno jakaś bakteria tam wyskoczyła bo dzwonili do pediatry z sanepidu

no zobaczymy, ale martwię się strasznie


Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Miramejku, jesteś wielka

A jednak Katja sie odezwała

Masz dobrego nosa
(...)
Dobrze, że ruszyłam tą "akcje wychowawczą" w końcu mamusie wyjdą z ukrycia


Dobrze, dobrze , nikt się nie uchowa
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-17, 09:47   #102
cashmeree
Zakorzenienie
 
Avatar cashmeree
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 4 760
GG do cashmeree
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Witam się z rana

Miałam dzisiaj koszmar nad ranem...Śniło mi się, że małż został w domu i nie mogłam siedzieć przy kompie, bo ciagle on zajmował miejscówke. Przepadły mi przez to wszystkie licytowane rzeczy....Cała spocona się obudziłam i musiałam się klepać po twarzy, żeby stwierdzić po 20 sek., że to tylko sen...
maniaczka Allegrowa

Cytat:
Napisane przez katjaaa Pokaż wiadomość
No i tego się właśnie spodziewałam-przyłapałyście mnie na podglądaniu wątku.

eh...
od czego zacząć???

Jestem z Wami( a właściwie -obserwuję Was) od grudnia ubiegłego roku-czytając post chryzolit-uśmiałam się-wszystkie wspomnienia powróciły-dodam jeszcze więcej-pamiętam, jak bardzo przezywałam pobyt Gizmątka w szpitalu, przejścia Malgi19 (która okresowo nadal pojawia się na wątku-tym razem w nowszej wersji), ciężką pracę p4W-z zaawansowanym brzuszkiem, podziwiałam energetyczną Svineckę za jej pracowitość, no i bacznie obserwowałam inne dziewczęta.Miałam ku temu okazję, ponieważ połowę ciąży byłam na zwolnieniu-leniuchowałam przed wizażem-i wiecie---wcale tego czasu nie żałuję.Wiele się od Was nauczyłam-i mam nadzieję, że nadal będę

Mojego skarba urodziłam 11 sierpnia przez cc.Mikołaj (tak nazwaliśmy nasze sloneczko) mial 3590g.

Po porodzie miałam pewne probemy z Maleństwem(tydzień w szpitalu), potem ze swoimi nerkami ( wizyty w IP) , efekt był taki, ze byłam zdołowana, smutna i niestety bardzo obolała-czytanie tego wątku podnosiło mnie na duchu i tak naprawdę, bardzo mi pomogłyście,mimo, iż faktycznie nie byłam tutaj"aktywna".
Większość problemów o jakich pisałyście-mnie także dotyczyła.

Ale dosyć smutów!

Cieszę się, że w końcu odważyłam się napisać (wypatrzona przez Miramej)

Moje maleństwo jest kochane, wspaniałe i cudowne-taka ze mnie typowa matka
no i muszę kończyć

moje maleństwo właśnie się obudziło-odezwę się później
Witamy i czekamy na foto Mikołaja

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
Katja witaj
Anulka napisz jakie te kupy byly.
Wyczytalam ze pieniste i cuchnace stolce sa zle, ale jaki to jest pienisty? z babelkami powietrza, taka pianka czy jakie bo ja studiuje ostatnio zurzyte pampersy bo mala ma inne kupki niz dotychczas.Bardziej wodnite.
jeśli dobrze pamietam to miała śluz i krew w kale


Wrzeszcz (tak wołam zdrobniale na Natka) śpi nadal a ja zamiast sie szykować latam po wizazu
cashmeree jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 09:49   #103
chryzolit
Raczkowanie
 
Avatar chryzolit
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 184
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
chryzolit a ti ti niedobra ładnie to tak podglądać gratuluję ślicznego synka moja Amelia wolna więc wiesz
Skojarzyło mi się "a ti ti BOBASKU" He, zdaje się, że mojemu Stasiowi jakaś Amelia jednak jest pisana, gdyż wczoraj wieczorem z podobną ofertą wystąpiła Skierka Osobiście nie mam nic przeciwko, ale biedne te Wasze córeńki - ja taka ciężko w synku zakochana, paskudna teściowa ze mnie będzie
chryzolit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 09:58   #104
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 345
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

mala spi, wiec obiadek mam juz prawie skonczony, z grubsza ogarnelam a co najwazniejsze rozpakowalam zmywarke.Czlowiek taki wygodny ze jeszcze ma problem kto ma ja rozpakowac.
Poklikalam tez z wami i moze sie budzic
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 09:58   #105
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez cashmeree Pokaż wiadomość
Wrzeszcz (tak wołam zdrobniale na Natka) śpi nadal a ja zamiast sie szykować latam po wizazu
Ja to samo

cash super Natek w avie
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 09:59   #106
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 345
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Kasiu, jak dziecko jest przeziebione wygląd kupek może sie zmienic
Mogą byc np. zielone, wodniste.
Uffff
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 10:00   #107
p4w
Zakorzenienie
 
Avatar p4w
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15 045
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez katjaaa Pokaż wiadomość
No i tego się właśnie spodziewałam-przyłapałyście mnie na podglądaniu wątku.

eh...
od czego zacząć???

Jestem z Wami( a właściwie -obserwuję Was) od grudnia ubiegłego roku-czytając post chryzolit-uśmiałam się-wszystkie wspomnienia powróciły-dodam jeszcze więcej-pamiętam, jak bardzo przezywałam pobyt Gizmątka w szpitalu, przejścia Malgi19 (która okresowo nadal pojawia się na wątku-tym razem w nowszej wersji), ciężką pracę p4W-z zaawansowanym brzuszkiem, podziwiałam energetyczną Svineckę za jej pracowitość, no i bacznie obserwowałam inne dziewczęta.Miałam ku temu okazję, ponieważ połowę ciąży byłam na zwolnieniu-leniuchowałam przed wizażem-i wiecie---wcale tego czasu nie żałuję.Wiele się od Was nauczyłam-i mam nadzieję, że nadal będę

Mojego skarba urodziłam 11 sierpnia przez cc.Mikołaj (tak nazwaliśmy nasze sloneczko) mial 3590g.

Po porodzie miałam pewne probemy z Maleństwem(tydzień w szpitalu), potem ze swoimi nerkami ( wizyty w IP) , efekt był taki, ze byłam zdołowana, smutna i niestety bardzo obolała-czytanie tego wątku podnosiło mnie na duchu i tak naprawdę, bardzo mi pomogłyście,mimo, iż faktycznie nie byłam tutaj"aktywna".
Większość problemów o jakich pisałyście-mnie także dotyczyła.

Ale dosyć smutów!

Cieszę się, że w końcu odważyłam się napisać (wypatrzona przez Miramej)

Moje maleństwo jest kochane, wspaniałe i cudowne-taka ze mnie typowa matka
no i muszę kończyć

moje maleństwo właśnie się obudziło-odezwę się później
witamy
ciekawe kogo jeszcze dziewczyny wytropią
__________________
Tomuś - nasz skarb jest z nami od 29.06.2009



3220g 54 cm

------------------

p4w jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 10:05   #108
aannuullaa
Wtajemniczenie
 
Avatar aannuullaa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 750
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
Anulka napisz jakie te kupy byly.
Wyczytalam ze pieniste i cuchnace stolce sa zle, ale jaki to jest pienisty? z babelkami powietrza, taka pianka czy jakie bo ja studiuje ostatnio zurzyte pampersy bo mala ma inne kupki niz dotychczas.Bardziej wodnite.
Cytat:
Napisane przez cashmeree Pokaż wiadomość

jeśli dobrze pamietam to miała śluz i krew w kale

Dokładnie tak, śluz i krew, cashmeree ma rację, jeżeli dziecko jest przeziębione to zazwyczaj widać to także po kupkach
Najbardziej niepokojąca powinna być właśnie krew, śluz to też nie za dobrze, chociaż akurat np przy nutramigenie się zdarza

katjaaa witamy
__________________








Edytowane przez aannuullaa
Czas edycji: 2009-11-17 o 10:08
aannuullaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 10:07   #109
skierka1981
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 3 324
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez frida110 Pokaż wiadomość
Cześć Ja na chwilkę bo o 10 mam mieć gości, a całe mieszkanie do posprzątania.

Miłego dnia
miłego dnia również i miłej wizyty

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Witam wtorkowo

Ja odliczam dni do przyjazdu męża Tesknie juz za nim. I zazdroszcze bo z tego co pisze wycieczka bardzo udana. Był nad Morzem Martwym, zobaczył jerozolime, Betlejem... a po południu jedzie na Safari.
Teraz leży na plaży i sie opala a u nas pada deszcz i szaruga niesamowita

Kuba ma dalej katarek, ten Nasivin jakos nie pomaga. Wczoraj na noc natarłam go pod szyjką mascia rozgrzewającą - Pulmex Baby, żeby mi sie lepiej oddychało. Rano miał tyle fluczków, że ledwo oddychał. Oczywiescie zielone i gęste. Daje mu wit. C i wapno.
Narazie ma tylko katarek, mam nadzieje ze na tym sie skonczy.
Ja juz prawie zdrowa

Jeszcze odnosnie tych albumów wyjasnie bo niektore mamy nie do konca zorientowane.
Zdjecia z poszczegolnych miesiecy + od razu po narodzinach dodajemy do swojego albumu na profilu i oczywiscie je podpisujemy.
Nalepiej stworzyc oddzielny album i jakos go zatytułować np. ja mam "Kuba - miesiąc po miesiącu".
Dodajemy tylko po jednym zdjęciu z każdego miesiąca.
Fajna taka wycieczka szkoda ze razem nie mogliście pojechać. Ja z mężem planowaliśmy wypad w góry motorkiem ale póki co odpada, jak Amelka będzie miała ze 2 latka to podrzucę do babci i pojedziemy może....
i żey katarek szybko minął

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Ale ze mnie gapa

Najlepsze życzonka dla naszych dzisiejszych solenizatnów - dużoo dużoo zdrówka

cokacabanka - sto lat dla Gabrysi

viki_22_83 - sto lat dla Gabrysia
i ja życzę wszystkiego dobrego

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Witam się z rana

Miałam dzisiaj koszmar nad ranem...Śniło mi się, że małż został w domu i nie mogłam siedzieć przy kompie, bo ciagle on zajmował miejscówke. Przepadły mi przez to wszystkie licytowane rzeczy....Cała spocona się obudziłam i musiałam się klepać po twarzy, żeby stwierdzić po 20 sek., że to tylko sen...

Kasiu, slicznie wyglądasz
Włoski juz naprawde spore

Aannuullaa, a na jakie wyniki czekacie?

Idę na śniadanko
o jacie ale sen nieźle....
skierka1981 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-17, 10:09   #110
muszka66
Rozeznanie
 
Avatar muszka66
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 863
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez gosiek1500 Pokaż wiadomość

Czy Wasze dzieci też śpią niespokojnie w ciągu dnia? czy budzą je hałasy? znaczy nie pytam mam aniołków, które śpią bezproblemowo
Ja musze bardzo uważać, bo czasem szurniecie krzesła, czy stukniecie talerzem o stół go budzi, a czasem wiertary wiercące nad nami go nie ruszają, wiec nie wiem o co chodzi
moja w dzien spi bardzo czujnie. byle co moze ja obudzic. dlatego jak zasnie to ja siedze jak mysz pod miotla

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość

Mój też tak potrafił , za to wczoraj poszłam pod prysznic i poprosiłam Małża, żeby podał Kubie smoczka, gdy Mu wypadnie (Kubuś spał) - kąpię się i nawet przez szum wody słyszę, jak Kubuś płacze wniebogłosy, myślę sobie, nie poszedł do Niego, czy co? Wychodzę, a mój Małż wciska Kubie smoczka, ten się drze, widać, że za Chiny już nie zaśnie, więc pytam "Czemu nie weźmiesz Go na ręce i nie przytulisz?" Odpowiedź: "Bo kazałaś dać smoczka"
usmialam sie ale faceci tacy sa, im trzeba wszystko wskazac, powiedziec krok po kroku


moja myszka wlasnie usnela na lezaczku. 20 min pewnie pospi to jej piszczenie zaczyna mnie denerwowac
muszka66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 10:12   #111
eleeri
Zakorzenienie
 
Avatar eleeri
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 455
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Bry,
nie było mnie pół dnia a wątek z I częścią już zamknięty
i na II części już 4 strony
niestety mając takie dziecko jak mam nie będę w stanie nadrabiać wszystkiego dokładnie

młody wczoraj poszedł spać znowu po 1
wstał o 4, 6.30 a przed 8 już był wyspany - niestety ja nie

niestety mam coraz mniej siły na wizaż, a jak wrócę do pracy to pewnie już sobie całkiem odpuszczę

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
W ogole to nosze sie z zakupieniem katarka.Eleeri czy to ssie z taka moca jak odkurzacz?Laura chyba nie bedzie protestowac na taki wynalazek.Do fridy chichocze moja mala wariatka
nie,
redukuje on moc odkurzacza do bezpiecznej dla dziecka, odkurzacz ma mieć moc 800-1500W
ja sobie chwalę

Cytat:
Napisane przez gosiek1500 Pokaż wiadomość
Czy Wasze dzieci też śpią niespokojnie w ciągu dnia? czy budzą je hałasy? znaczy nie pytam mam aniołków, które śpią bezproblemowo
Ja musze bardzo uważać, bo czasem szurniecie krzesła, czy stukniecie talerzem o stół go budzi, a czasem wiertary wiercące nad nami go nie ruszają, wiec nie wiem o co chodzi
też tak śpi
jak mysz pod miotłą

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Miałam dzisiaj koszmar nad ranem...Śniło mi się, że małż został w domu i nie mogłam siedzieć przy kompie, bo ciagle on zajmował miejscówke. Przepadły mi przez to wszystkie licytowane rzeczy....Cała spocona się obudziłam i musiałam się klepać po twarzy, żeby stwierdzić po 20 sek., że to tylko sen...


Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Mnie też brakuje słońca , chociaż przez rok mieszkałam w Izraelu i aż za takie to dziękuję (ale o tej porze to akurat było - jak u nas w gorące lato ), jak się spiekłam nad Morzem Martwym to ponad pół roku miałam na rękach plamy

Mój też tak potrafił , za to wczoraj poszłam pod prysznic i poprosiłam Małża, żeby podał Kubie smoczka, gdy Mu wypadnie (Kubuś spał) - kąpię się i nawet przez szum wody słyszę, jak Kubuś płacze wniebogłosy, myślę sobie, nie poszedł do Niego, czy co? Wychodzę, a mój Małż wciska Kubie smoczka, ten się drze, widać, że za Chiny już nie zaśnie, więc pytam "Czemu nie weźmiesz Go na ręce i nie przytulisz?" Odpowiedź: "Bo kazałaś dać smoczka"
W Izraelu, no, no aż tak daleko Cię wywiało

widzisz jakiego masz posłusznego męża
__________________
Nie dyskutuj z głupim.
Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38235.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72900.png


Edytowane przez eleeri
Czas edycji: 2009-11-17 o 10:13
eleeri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 10:14   #112
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 345
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

a ja wam nie pisalam jaki mialam sen
snilo mi sie kilka dni temu ze mala siora uprosila mnie zeby wziasc mala na spacer i jej wozek ukradli.Boshhe ale mialamstresa, latalam jak opetana.To chyba po tym odcinku MjakM gdzie probowali tez ukrasc bąbla.Masakra, jak na to patrzalam to sie emocjonowalam niesamowicie

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

eleeri, to bedzie wielka strata jak nas opuscisz
a w pracy nie masz mozliwosci wizazowania?
ja sie nie zgadzam!!!

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Miramej co robilasw Izraelu tyle czasu?
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 10:26   #113
skierka1981
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 3 324
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez katjaaa Pokaż wiadomość
No i tego się właśnie spodziewałam-przyłapałyście mnie na podglądaniu wątku.

eh...
od czego zacząć???

Jestem z Wami( a właściwie -obserwuję Was) od grudnia ubiegłego roku-czytając post chryzolit-uśmiałam się-wszystkie wspomnienia powróciły-dodam jeszcze więcej-pamiętam, jak bardzo przezywałam pobyt Gizmątka w szpitalu, przejścia Malgi19 (która okresowo nadal pojawia się na wątku-tym razem w nowszej wersji), ciężką pracę p4W-z zaawansowanym brzuszkiem, podziwiałam energetyczną Svineckę za jej pracowitość, no i bacznie obserwowałam inne dziewczęta.Miałam ku temu okazję, ponieważ połowę ciąży byłam na zwolnieniu-leniuchowałam przed wizażem-i wiecie---wcale tego czasu nie żałuję.Wiele się od Was nauczyłam-i mam nadzieję, że nadal będę

Mojego skarba urodziłam 11 sierpnia przez cc.Mikołaj (tak nazwaliśmy nasze sloneczko) mial 3590g.

Po porodzie miałam pewne probemy z Maleństwem(tydzień w szpitalu), potem ze swoimi nerkami ( wizyty w IP) , efekt był taki, ze byłam zdołowana, smutna i niestety bardzo obolała-czytanie tego wątku podnosiło mnie na duchu i tak naprawdę, bardzo mi pomogłyście,mimo, iż faktycznie nie byłam tutaj"aktywna".
Większość problemów o jakich pisałyście-mnie także dotyczyła.

Ale dosyć smutów!

Cieszę się, że w końcu odważyłam się napisać (wypatrzona przez Miramej)

Moje maleństwo jest kochane, wspaniałe i cudowne-taka ze mnie typowa matka
no i muszę kończyć

moje maleństwo właśnie się obudziło-odezwę się później
Witaj i pisz fajnie że nas coraz więcej i czekamy na fotki Mikołajka

Cytat:
Napisane przez aannuullaa Pokaż wiadomość
racja, poczekaj może chęci nadejdą...albo i nie





Czekamy na wyniki z posiewu kału, robiliśmy badania jak mała miała takie bardzo nieładne kupki, mam miec wyniki jutro, ale podobno jakaś bakteria tam wyskoczyła bo dzwonili do pediatry z sanepidu

no zobaczymy, ale martwię się strasznie
kciuki zeby było ok

Cytat:
Napisane przez chryzolit Pokaż wiadomość
Skojarzyło mi się "a ti ti BOBASKU" He, zdaje się, że mojemu Stasiowi jakaś Amelia jednak jest pisana, gdyż wczoraj wieczorem z podobną ofertą wystąpiła Skierka Osobiście nie mam nic przeciwko, ale biedne te Wasze córeńki - ja taka ciężko w synku zakochana, paskudna teściowa ze mnie będzie
to już dwie Amelki będą się biły o Stasia

a ja pocytowałam odpisałam i nie mogłam wysłać - za dużo było tych buziek to otworzyłam w innym oknie i chciałam skopiować ale były pocytowanie wiadomości tylko nie spojrzałam że bez moich odp i poszło tylko połoowa a resztę muszę jeszcze raz

pisałam że Amelka śpi a ja szukam po necie tych mebli. patrzę i patrzę i nic już nie wiem.ikea, vox, abra i co tam jeszcze... nie wiadomo czy będą rolety czy firanki.... jak będzie ze spłatą tych mebli bo my krdytu nie dostaniemy i trzeba się jakoś umawiać z szefem męża co do spłaty żeby brał na siebie...i nie wiadomo kiedy mają tam skonczyć ale mąż ma dziś zajechać i zobaczyć jak to tam wyląda...i kolejna przeprowadzka
skierka1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 10:31   #114
chryzolit
Raczkowanie
 
Avatar chryzolit
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 184
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

ja sie zastrzele nie dosc, ze zdechly mi polskie znaki, to jeszcze od pol godziny walcze z wielocytowaniem, no i przegrywam powiem, co robie, pliiiz, niech mnie ktos poprawi czytam kolejne posty (niczego wczesniej nie uruchamiajac), zaznaczam u kogos fragment tekstu, naciskam kolo tego samego postu opcje "wielocytowanie" i -

stad jedynie moje marne trzy grosze do megi i skierki, a tak to znow musze z pamieci..

Przede wszystkim - ufff, cale szczescie, ze z Maciulkiem lepiej... Przekazcie prosze moje slowa wsparcia dla magi

Cokacabanka, viki - sto lat dla waszych pociech

katjaaa, siostro

Katarzynko - Wez zorganizuj jakis kurs ESKK makijazu, to sie zapiszeSerio, jestes olsniewajaca, zniewalajaca i zachwycajaca Dzieki za info o szybkiej odpowiedzi, tym razem juz udalo mi sie zlapac emotki

Marica, spoznione, ale szczere gratulacje pierwszego zabka My tu ze Stanislawem czekamy go jak zbawienia, ale sa jakies opory...

Gorgulku, Syla, Unholy, Czekoladko, p4w - niski uklon ze strony Staska za komplementy

p4w, nie martw sie tak bardzo... My niby mamy dwa pokoje, wiec jeden nalezy do Stasia, ale w wiekszej czesci zastawiony jest naszymi (TZ-ta i moimi)rzeczami, i to takimi, ktorych wyniesc/przeniesc sie nie da (regaly z ksiazkami), wiec Stas ma jedynie lozeczko, komode i przewijak, a jesli za pol roku zglosi zapotrzebowanie np. na szafe, to chyba trzeba bedzie podwiesic ja pod sufitem wiec w zasadzie wieksze mieszkanie jest nam potrzebne i to juz, szkoda tylko, ze przeprowadzka oznaczalaby w ogole zmiane miasta, a ze bylby to Krakow, to ta zmiana "dlugo, dlugo nie, a potem wcale"...

I ja przylaczam sie do glosow w sprawie temperatury: tez slyszalam, ze dla tak malenkich dzieci normalna temperatura to 37-37,5, tak wiec, Czekoladko, glowa do gory

koncze na razie i pokombinuje jeszcze z tym wielocytowaniem

P.S. Najwazniejsze: wielkie dzieki za zaproszenia do listy przyjaciol:dzie kuje: czekam na kolejne...
chryzolit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 10:34   #115
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 591
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez gosiek1500 Pokaż wiadomość
usnął, wiec wracam

tak to jest z tą pogodą, ja teraz zmagam sie z deszczem. Ostatnio tak leje, że mam dość jak muszę wyjść odebrać Pati z autobusu. Zabieram Piotrusia do wózka, oczywiście po 5 min jest wrzask, ale wrzeszczy, bo przeciez nie moge go wyciagnąć na deszcz, wiec zabawiam go jak moge zmagając sie z wózkiem i wyrywanym przez wiatr parasolem, potem przyjeżdża Pati wiec targam jeszcze ja "na barana" (bo jakby szla sama to szlibysmy 2x dluzej i bylaby cala mokra) z parasolem w jednej, a wozkiem w drugiej rece. Przychodze do domu padnieta jakbym pole przeorała
uważać, bo czasem szurniecie krzesła, czy stukniecie talerzem o stół
wybacz ale wyobrazilam sobie ta sytuacje

Cytat:
Napisane przez groszkolino Pokaż wiadomość
ale ja jestem czub wchodze, patrze ......... ost wiadomosc wczoraj z 18, mowie pogrom?! bede pierwsza czytam... nowy watek juz działa ale sie uismialam, jak moglam w was zwatpic :P



Cytat:
Napisane przez cashmeree Pokaż wiadomość
oj to koniecznie sie pochwal bo mi sie macierzynski konczy 31 grudnia kurcze jeden dzien i mialabym dwa tyg., ale zobaczymy co ci powiedza??

oj ci Tż .... mój wczoraj usypiał Natka i wyobraźcie sobie że po godzinie Natek sie przebudził to małż poszedł go uspać i tak słucham a on gada w najlepsze i sie śmieje wchodze do pokoiku a on dyskusje sobie z małym użądza pytam co robi a on mi na to "Natan już sie wyspał i sie do mnie śmieje to sobie z nim gadam" godzina 22 a on mi że mały sie wyspał no myślałam że go opierniczyłam wygoniłam z pokoiku i uspałam małego wystarczyło 5 min bycia cicho....
co do meza to

co do dodatkowego macierzynskiego to chyba juz wszystko przeczytalam, dzwonilam gdzie sie da i wszedzie mowia to samo, ze nas to nie dotyczy, ze trzeba albo urodzic w 2010 albo byc jeszcze na macierzynskim w 2010 a i tak by to bylo tylko 2 tyg, ale zawsze cos


i ja przylaczam sie zyczen dla Gabrysi i Gabrysia

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Witam się z rana

Miałam dzisiaj koszmar nad ranem...Śniło mi się, że małż został w domu i nie mogłam siedzieć przy kompie, bo ciagle on zajmował miejscówke. Przepadły mi przez to wszystkie licytowane rzeczy....Cała spocona się obudziłam i musiałam się klepać po twarzy, żeby stwierdzić po 20 sek., że to tylko sen...


Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
żeby szybko katarek przeszedł Kubusiowi i nic się nie przyplątało więcej.

Mnie też brakuje słońca , chociaż przez rok mieszkałam w Izraelu i aż za takie to dziękuję (ale o tej porze to akurat było - jak u nas w gorące lato ), jak się spiekłam nad Morzem Martwym to ponad pół roku miałam na rękach plamy



Mój też tak potrafił , za to wczoraj poszłam pod prysznic i poprosiłam Małża, żeby podał Kubie smoczka, gdy Mu wypadnie (Kubuś spał) - kąpię się i nawet przez szum wody słyszę, jak Kubuś płacze wniebogłosy, myślę sobie, nie poszedł do Niego, czy co? Wychodzę, a mój Małż wciska Kubie smoczka, ten się drze, widać, że za Chiny już nie zaśnie, więc pytam "Czemu nie weźmiesz Go na ręce i nie przytulisz?" Odpowiedź: "Bo kazałaś dać smoczka"
malz po prostu rozwalil mnie
a co Ty robilas w Izraelu?

witaj katjaaa
synus ma sliczne imie

Cytat:
Napisane przez aannuullaa Pokaż wiadomość
Czekamy na wyniki z posiewu kału, robiliśmy badania jak mała miała takie bardzo nieładne kupki, mam miec wyniki jutro, ale podobno jakaś bakteria tam wyskoczyła bo dzwonili do pediatry z sanepidu

no zobaczymy, ale martwię się strasznie
za dobre wyniki

witam
mala jak zasnela wczoraj o 20.30 tak obudzila sie dopiero o 8.30
i zmykam bo trzeba na spacerek sie szykowac

milego dnia
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 10:38   #116
chryzolit
Raczkowanie
 
Avatar chryzolit
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 184
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

jeszcze raz ja

Unholy, to musial byc koszmar

Cass, dziekuje za umieszczenie mnie na liscie

Skierko, alez ja Ci zazdroszcze...Wybor mebli to jedno, ale sam fakt urzadzania swego gniazdka... Ehh... Sama slodycz

Eleeri, przeciez z Ciebie jedno z glownych kol napedowych tego watku... Wymysl cos...
chryzolit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 10:39   #117
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 345
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

chryzolit ja proponuje zaznaczyc caly post klikjac "wielocytuj" a jak klikniesz juz zeby odpisywac to wykasuj co niepotrzebne tylko zeby byl poczatek quote z nickiem i nr posta i na koncu quote ]

Dzieki za komplement
Moj niedzwiadek chyba zapadl w sen zimowy.Garuje od przed 10 moze z chorubskiem walczy.Ja jak mi cos jest to tez duuuzo spie
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 10:44   #118
Tulipfever
Rozeznanie
 
Avatar Tulipfever
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 808
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

Cytat:
Napisane przez cashmeree Pokaż wiadomość


oj ci Tż .... mój wczoraj usypiał Natka i wyobraźcie sobie że po godzinie Natek sie przebudził to małż poszedł go uspać i tak słucham a on gada w najlepsze i sie śmieje wchodze do pokoiku a on dyskusje sobie z małym użądza pytam co robi a on mi na to "Natan już sie wyspał i sie do mnie śmieje to sobie z nim gadam" godzina 22 a on mi że mały sie wyspał no myślałam że go opierniczyłam wygoniłam z pokoiku i uspałam małego wystarczyło 5 min bycia cicho....

Alez masz posluch

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Ale ze mnie gapa

Najlepsze życzonka dla naszych dzisiejszych solenizatnów - dużoo dużoo zdrówka

cokacabanka - sto lat dla Gabrysi

viki_22_83 - sto lat dla Gabrysia
Wszystkiego najpiekniejszego

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Miałam dzisiaj koszmar nad ranem...Śniło mi się, że małż został w domu i nie mogłam siedzieć przy kompie, bo ciagle on zajmował miejscówke. Przepadły mi przez to wszystkie licytowane rzeczy....Cała spocona się obudziłam i musiałam się klepać po twarzy, żeby stwierdzić po 20 sek., że to tylko sen...
Ech, nalogi

Cytat:
Napisane przez cashmeree Pokaż wiadomość

Wrzeszcz (tak wołam zdrobniale na Natka) śpi nadal a ja zamiast sie szykować latam po wizazu
Slodko

Cytat:
Napisane przez eleeri Pokaż wiadomość
niestety mam coraz mniej siły na wizaż, a jak wrócę do pracy to pewnie już sobie całkiem odpuszczę
No tylko bez takich, bo sie zdenerwuje

Cytat:
Napisane przez chryzolit Pokaż wiadomość
I ja przylaczam sie do glosow w sprawie temperatury: tez slyszalam, ze dla tak malenkich dzieci normalna temperatura to 37-37,5, tak wiec,
Katjaa, witamy

Ja jeszcze dodam, ze czasem temperatura moze tak skoczyc, gdy dziecku jest za goraco- za duzo ciuchow, za wysoko podkrecony kaloryfer itp. Wystarczy zdjac jedna warstwe ubranka i bedzie dobrze.

Czy Waszym dzieciom tez podczas karmienia czasem mleko wylewa sie nosem ?
Drugie pytanie: jesli chce odciagnac mleko laktatorem- robie to z piersi, z ktorej ostatnim razem karmilam czy z tej drugiej?
__________________
Kocham mojego Meza
Kocham moja Coreczke
Ania 28.08.2009

Edytowane przez Tulipfever
Czas edycji: 2009-11-17 o 10:46
Tulipfever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 10:45   #119
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 591
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

katarzynko zapomnialam napisac, sliczna fotka
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 10:52   #120
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 345
Dot.: Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

thx


Nadal spi wiec zabralam sie za przetapianie sloninki na smalec
Smrodu narobilam, ale za to pycha bedzie na wieczor ze swirzym chlebkiem.Piekarnie mam kilka domow dalej
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.