Żonaty, kocha nas obie - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-11-17, 08:21   #121
Dociakowa
Zadomowienie
 
Avatar Dociakowa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez amy7 Pokaż wiadomość
Dociakowa - Siostro masz kwiatuszka albo lepiej dwa Oooo i madmuazelle ze mna w jednej bandzie to i dla Ciebie też te kwiatki
Dobrej nocki dziewuszki

__________________

->
76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60
Dociakowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-17, 08:35   #122
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez amy7 Pokaż wiadomość
Gwiazdeczko - nie toleruję czegoś takiego. Nigdy bym nie weszła w taką sytuację. Nie wyobrażam sobie wchodzić między dwoje ludzi po ślubie. Dla mnie facet, który ma dziewczynę, narzeczoną czy żonę jest po prostu zajęty i koniec , kropka, nie interesowałam się nigdy takimi . Rozumiem jednak,ze można być z kimś a zakochać się w innej osobie i mieć dylemat.
Gdybym była zdradzaną, oszukiwaną żoną to bym wolała, żeby ten pseudo mąż mnie opuścił niż tak krzywdził. Niestety nie każdy facet ma jaja, żeby być uczciwym wobec siebie i innych... a szkoda .
Pozdrawiam
Wiesz, tyle, ze zakochaniem nie mozna usprawiedliwiac kazdego swinstwa... Do zakochania tak naprawde trzeba dopuscic, bo symptomy sa juz wczesniej, a w takim układzie- tj trójkącie cierpi kazdy zwykle z wyjatkiem manipulującego. Autorka robi zle, egoistycznie i głupio i tak naprawde nie ma co jej pobłażać, bo ona przynajmniej wie na czym stoi i sama sie wpakowała w ten układ, zdajac sobie sprawe z tego, co robi. Biedna zona, która poslubiła niezłego skurczybyka natomiast prawie na pewno nie ma o tym zielonego pojecia.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-17, 11:51   #123
amy7
Zadomowienie
 
Avatar amy7
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 025
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Dociakowa- Dzień dobry
Gwiazdeczko- Ja podpisuję się pod tym co napisałaś, zgadzam się z Tobą. Chyba na podstawie tego co pisałam wysnułaś błędne wnioski co do mojego podejścia i myślenia.

Oczywiście, że zona w takim układzie jest najbardziej pokrzywdzona, dodatkowo z reguły dowiaduje się ostatnia.Gdyby Karotka nie pozwoliła na ten"związek", tą zażyłość to małżeństwo nie byłoby póki co zagrożone.

Uwierz mi ja też niejednokrotnie w swoim życiu doświadczałam adoracji i zainteresowania ze strony żonatych, zajętych i moja reakcja cóż... tak szybko gasiłam tych panów, że czasem to się zastanawiałam czy aż nie przesadzam. Nie trawię po prostu jak jakiś gość się łasi do mnie a w domu jakaś kobitka tam może czeka, żenada . Faceci tacy często są ale dostaną tylko tyle na ile kobieta sobie pozwoli. Gdyby wszystkie dziewuszki były solidarne i umówiły się , ze nie biorą sie za zajętych to mniej łez i smutku by było ... Ale chyba niewykonalne. Pozostaje mi wierzyć, ze mój narzeczony nie z tych ... Uciekam trochę popracować

Miłego , cieplutkiego dnia dziewczyny
amy7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-17, 12:34   #124
xxSHINeexx
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Autorko, jak sama w tytule napisalas: on kocha Was OBIE.
Wiec nie licz na to, ze on nie bedzie mial z nia dziecka. Naprawde myslisz ze nie uprawia seksu z kobieta, ktora KOCHA i ktora jest jego ZONA?
xxSHINeexx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-17, 15:15   #125
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Tiaaa, kocha obie.
A dwie zaślepione wierzą w zapewnienia pana, który urządził się wygodnie - żoneczka i kochanka.
Żal dupę ściska jak się czyta o kobiecej głupocie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-17, 15:24   #126
Marseille
Rozeznanie
 
Avatar Marseille
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Pod słońcem Toskanii...
Wiadomości: 634
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Jestem ciekawa dlaczego autorka milczy...\

Obudz sie, ziemia
__________________
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie."
Marseille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-17, 18:06   #127
Zafirah
Rozeznanie
 
Avatar Zafirah
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Pewnie dlatego, że autorka nie ma "jaj" żeby zakończyć tą bezsensowną sytuację i woli karmic się złudzeniami oraz bajeczkami wciskanymi przez kochanka.
__________________
"Rudy to nie kolor włosów - to CHARAKTER."

Zafirah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-17, 18:08   #128
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
Na wstępie powiem, że sytuacja jest bardzo problematyczna.

Ja i Adam pracujemy w jednej firmie. Rok temu zacząło między nami iskrzyć. Obecnie jesteśmy nierozłączni, spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu. Jesteśmy dla siebie najbliższymi przyjaciółmi, nie nudzimy się sobą i wciąż czujemy niedosyt. Bardzo ciężko nam się ze sobą żegnać, kiedy każdy wraca do domu.

Adam 4 miesiące temu wział ślub. Kiedy sie poznalismy, on był zaręczony z dziewczyną, z którą spotykał się od 7 lat.
Za kilka miesięcy był zaplanowany ślub (przez nią). On nie był jeszcze gotowy, zrywał zaręczyny, ale w końcowym efekcie nie był w stanie odwołać ślubu, mimo że czuł, że kocha mnie i to ze mną woli spędzać czas.

Obecnie sa po ślubie. Ona siedzi w domu i czeka na niego, a on wraca do domu ok 20:00. Praca zajmuje mu duzo czasu, poza tym, po pracy spedzamy dodatkowo czas razem.

On zle sie czuje oszukujac żone, ja tez nie chce być juz tą druga. On jest niestety zbyt słaby by ja zostawic, bo ona tez jest 'taka dobra'...

Z nia praktycznie nie sypia, wystarcza mu 2h spedzone z nia, bo caly dzien spedza ze mna. Rozmawiamy o tym, ale on nie jest gotowy podjac desycyzji o rozwodzie. Boi sie, że ja sie po kilku miesiacach znudze, rzucę go, a on zostanie sam.

Jak mam go przekonać, zeby byl ze mna? Wiem, ze takie zachowanie nie jest pochwalane, ale okazuje się, że spotkal mnie po prostu zbyt pozno. Twierdzi, że ja jestem jego najlepsza przyjaciolka, ze ze mna sie najlepiej czuje, ze mnie bardzo kocha, ze jestem najpiekniejsza, ze mysli o mnie bez przerwy, ale w tym samym czasie, nie umie zostawić żony.

Czujemy jakbysmy byli dla siebie stworzeni, ale on twierdzi, że kocha nas obie, tylko inaczej.

Co mam robic?? Czy jest jakas szansa, by faktycznie byl ze mna?
Proszę o pomoc a nie wyzywanie, jaka to ze mnie podła baba, która uwodzi żonatych.

pozdrawiam!
Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
To nie jest żadna prowokacja.

On twierdzi, ze to co mi mówi jest szczere i że bardzo mnie kocha. Czy ja jestem poprostu naiwna?
Najgorsze jest to, że on jest moim prawie ideałem, a do tego razem pracujemy i ciężko by sie bylo niewidywac. Na zmianę pracy z wielu względów żadne z nas się nie zdecyduje...

Niektóre kobiety potrafią okręcić sobie faceta wokół palca i sprawić by zwariował na ich punkcie i się nawet rozwiódł. Czy ja jestem zbyt słaba czy on nie jest taką marionetką?
Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
Tłumaczę mu, ze nie bede na niego czekac w nieskonczonosc i ze bardzo doskwiera mi bycie ta druga. On twierdzi, ze jemu tez jest bardzo ciezko zyc w klamstwie i ze wie, ze musi podjac wkrotce decyzje, bo on sam tez tego dlugo nie wytrzyma. Ja sie tylko boje, że ze strachu zostanie z nia, bo z nia moze nie jest super, ale wie czego sie spodziewac, a mnie nie mial szansy sprawdzic w zyciu codziennym
Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
On twierdzi, że teraz żałuje, że wziął ten ślub. Z drugiej strony, nie chce ranić żony (mimo, ze obecnie rani nas wszystkich) i zostawić jej. Ponoc zanim poznal mnie, bylo miedzy nimi calkiem OK. Ja jednak wątpię, zeby on umiał o mnie zapomniec i wrocic do niej tak poprostu i być szczesliwy.
Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
Ewidentnie nie bylyscie w takiej sytuacji, ja dotychczas tez potepialam takie zachowania, bo moja mama niedawno padla ofiara podobnej historii... Ale jak spotyka sie kogos, bez kogo nie potrafi sie juz zyc, to wszystko inne przestaje sie liczyc. Szkoda mi jej, ale skoro zainteresowal sie tak bardzo mna, to znaczy, ze nie jest z nia do konca szczesliwy....
Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
No cóż, wszystkim bardzo dziękuję za odpowiedzi. Pewnie macie dziewczyny rację, ale ja go zbyt kocham by to wszystko tak oceniać. Ja poprostu za badzo wierzę ludziom.... tak czy owak postawię mu ultimatum, choć na pewno zrobi tak jak mówicie. Ja się tylko zastanawiam po co to wszystko? Po co tak kłamać? A najgorsze w tym wszystkim jest to, że jesteśmy poza wszystkim swoimi najlepszymi przyjaciółmi
Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
Ona wyczuwa, pyta, on ucina temat. Powiedział, ze na razie nie zdecyduje sie na dziecko, zeby nie komplikowac jeszcze bardziej sytuacji.
Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
Amy, dziękuję za wsparcie, widzę że jesteś podobna do mnie - choć mi się wydaje, że i tak nie jestem idealistką. On tak właśnie twierdzi, że kocha mnie do szaleństwa i że nikogo tak wcześniej nie kochał. Co do ślubu, odbył się. Byłam nawet zaproszona, ale oczywiście nie poszłam. Powiedziałam mu dziś, że ma czas do końca stycznia, żeby ostatecznie podjąć decyzję.
Co do sypiania, on powiedział, że nie planuje teraz dziecka, a poza tym to nie jest możliwe, bo ze sobą nie sypiają.
Dlaczego nagle odechciało ci się bycie tą drugą? liczysz na to, że na Świętego Dygdy* wyjdzie z niej zołza i ją zostawi?

Myślisz, że podamy ci tu przepis jak odbić męża żonie?
Ja mam lepszą: zamieszkajcie w kraju, gdzie poligamia jest dozwolona i żyjcie długo i szczęśliwie. On biedaczek kocha was obie, jedną żonę już ma, a ty nie chcesz być już tą trzecią... moja rada jest najlepsza, bo nie ma innej możliwości by wilk był syty i owca cała.


* http://pl.wiktionary.org/wiki/na_%C5...4%99tego_Dygdy
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-17, 18:12   #129
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

A co sie bedzie odzwyała, skoro zazdrosne baby, które nie maja pojecia o miłosci i nigdy nie były w takiej sytuacji najezdzaja na "jej" idealnego misiaczka i wpieraja jej, ze misiaczek moze ja okłamac, a przeciez to niemozliwe, skoro on ja kocha
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-17, 18:17   #130
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
A co sie bedzie odzwyała, skoro zazdrosne baby, które nie maja pojecia o miłosci i nigdy nie były w takiej sytuacji najezdzaja na "jej" idealnego misiaczka i wpieraja jej, ze misiaczek moze ja okłamac, a przeciez to niemozliwe, skoro on ja kocha
Chwila, moment... a ona? włażenie z butami w czyjś związek jest w porządku???? nie tylko misiaczek jest be
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-17, 18:33   #131
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Chwila, moment... a ona? włażenie z butami w czyjś związek jest w porządku???? nie tylko misiaczek jest be
A ona...tak generalnie to jest przeciw rozbijaniu zwiazków, ale troche tez za, bo serce nie sługa....
A przeciw jest wtedy, gdy sama jest w zwiazku
Taka moralnosc Kalego.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-18, 08:39   #132
karotka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 27
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Do tych które dziwią się dlaczego milczę:

a) mam ciekawsze rzeczy do roboty niż siedzenie całymi dniami na forach
b) nie mam ochoty wdawać się w bezsensowne potyczki słowne
c) napisałam już, że postawiłam ultimatum, więc pozostało mi czekać na jego reakcję...

Widzę, że czekacie tylko jak będę się znowu bronić, a wy będziecie mogły mi dogadywać.... ja już powiedziałam co chciałam w tej sprawie, a na ponad 120 wpisów nie znalazłam prawie żadnego pomocnego postu, tylko same wyzwiska, stąd mój brak reakcji. Pozdrawiam!
karotka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 08:46   #133
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
Do tych które dziwią się dlaczego milczę:

a) mam ciekawsze rzeczy do roboty niż siedzenie całymi dniami na forach
b) nie mam ochoty wdawać się w bezsensowne potyczki słowne
c) napisałam już, że postawiłam ultimatum, więc pozostało mi czekać na jego reakcję...

Widzę, że czekacie tylko jak będę się znowu bronić, a wy będziecie mogły mi dogadywać.... ja już powiedziałam co chciałam w tej sprawie, a na ponad 120 wpisów nie znalazłam prawie żadnego pomocnego postu, tylko same wyzwiska, stąd mój brak reakcji. Pozdrawiam!
A czy zamierzasz dotrzymać terminu ultimatum, być konsekwentna wobec niego? Ultimatum dotyczy wyprowadzenia się z domu i/lub złożenia pozwu o rozwód, czy powiedzenia o Was żonie? Doprecyzowałaś swoje żądania wobec niego? Czy jeśli Ci powie "daj mi czas do marca" to przedłużysz? Czy jeśli potem powie "jednak się przedłuża - do czerwca coś się wyjaśni" to znowu przedłużysz? Jak on na to zareagował? Porozmawialiście wprost, na poważnie?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 08:57   #134
karotka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 27
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Rozmawialiśmy. On twierdził, że nie jest jeszcze gotowy podjąć tak drastyczną decyzję. Ja mu powiedziałam na to, że nie będę na niego czekać całe życie i że ma czas do końca stycznia na podjęcie decyzji. Prawdą jest, że faktycznie nie doprecyzowałam warunków, natomiast jak by mi powiedział, że zdecydował się na mnie, to wtedy bym mu powiedziała, że ma to oznajmić żonie, wtedy chyba by się automatycznie wyprowadziła... no nie wiem, tak zakładam. Obawiam się tylko, że nawet przy sprzyjających mi wiatrach, to by był dopiero początek długiej i nieprzyjemnej przeprawy....
karotka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 09:07   #135
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
Rozmawialiśmy. On twierdził, że nie jest jeszcze gotowy podjąć tak drastyczną decyzję. Ja mu powiedziałam na to, że nie będę na niego czekać całe życie i że ma czas do końca stycznia na podjęcie decyzji. Prawdą jest, że faktycznie nie doprecyzowałam warunków, natomiast jak by mi powiedział, że zdecydował się na mnie, to wtedy bym mu powiedziała, że ma to oznajmić żonie, wtedy chyba by się automatycznie wyprowadziła... no nie wiem, tak zakładam. Obawiam się tylko, że nawet przy sprzyjających mi wiatrach, to by był dopiero początek długiej i nieprzyjemnej przeprawy....
Przykro mi, ale myślę, że nic nie wskórasz w tej sprawie. On nie zamierza mówić żonie i ruszać tej sprawy. I źle, że nie powiedziałaś konkretnie co miałby zrobić do stycznia - samo "podjęcie decyzji" to mało precyzyjne określenie. Zresztą czemu tak nisko się cenisz, że dajesz facetowi "ewentualnie zdecydować się na siebie"? Może Ty zdecyduj za niego? Nie widzisz tego, jak wielkim egoistą jest ten facet?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 09:16   #136
wiewioora83
Wtajemniczenie
 
Avatar wiewioora83
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 090
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
Do tych które dziwią się dlaczego milczę:

a) mam ciekawsze rzeczy do roboty niż siedzenie całymi dniami na forach
b) nie mam ochoty wdawać się w bezsensowne potyczki słowne
c) napisałam już, że postawiłam ultimatum, więc pozostało mi czekać na jego reakcję...

Widzę, że czekacie tylko jak będę się znowu bronić, a wy będziecie mogły mi dogadywać.... ja już powiedziałam co chciałam w tej sprawie, a na ponad 120 wpisów nie znalazłam prawie żadnego pomocnego postu, tylko same wyzwiska, stąd mój brak reakcji. Pozdrawiam!
A czego Ty się spodziewałaś? Jakiej pomocy? Że niby będziemy Ci doradzać, jak go odbić?
wiewioora83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 09:19   #137
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
Rozmawialiśmy. On twierdził, że nie jest jeszcze gotowy podjąć tak drastyczną decyzję. Ja mu powiedziałam na to, że nie będę na niego czekać całe życie i że ma czas do końca stycznia na podjęcie decyzji. Prawdą jest, że faktycznie nie doprecyzowałam warunków, natomiast jak by mi powiedział, że zdecydował się na mnie, to wtedy bym mu powiedziała, że ma to oznajmić żonie, wtedy chyba by się automatycznie wyprowadziła... no nie wiem, tak zakładam. Obawiam się tylko, że nawet przy sprzyjających mi wiatrach, to by był dopiero początek długiej i nieprzyjemnej przeprawy....

a czemu to zona miałaby się wyprowadzać?
Na jej miejscu walnęłabym mu pozew rozwodowy z określeniem jego winy rozpadu zwiazku. Bo taki jest fakt- to on rozwala ich małżeństwo puszczając się z Tobą. W takim układzie, żona IMO ma prawo wyrwac ze zwiazku jak najwięcej- np. mieszkanie.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 09:23   #138
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
a czemu to zona miałaby się wyprowadzać?
Na jej miejscu walnęłabym mu pozew rozwodowy z określeniem jego winy rozpadu zwiazku. Bo taki jest fakt- to on rozwala ich małżeństwo puszczając się z Tobą. W takim układzie, żona IMO ma prawo wyrwac ze zwiazku jak najwięcej- np. mieszkanie.
Dokładnie. Ja bym faceta puściła z torbami. Dosłownie z dwiema.I ten facet, opisywany w wątku, pewnie dobrze wie ile by go kosztował rozwód. I ta jego "miłość" raczej nie jest tak duża, jak finansowy aspekt sprawy. Zresztą, ja myślę, że tu nawet nie o to chodzi, ale o to, że on autentycznie z tą żoną chce być. Jakby nie chciał, to by odszedł lub nie brał ślubu. Po prostu wygodnie mieć i żonę i kochankę (oczywiście, póki kochanka się nabiera na obietnice, nie za wiele wymaga, a sporo daje z siebie). Statystyki są nieubłagane dla kochanek.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2009-11-18 o 09:27
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 10:43   #139
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
Rozmawialiśmy. On twierdził, że nie jest jeszcze gotowy podjąć tak drastyczną decyzję. Ja mu powiedziałam na to, że nie będę na niego czekać całe życie i że ma czas do końca stycznia na podjęcie decyzji. Prawdą jest, że faktycznie nie doprecyzowałam warunków, natomiast jak by mi powiedział, że zdecydował się na mnie, to wtedy bym mu powiedziała, że ma to oznajmić żonie, wtedy chyba by się automatycznie wyprowadziła... no nie wiem, tak zakładam. Obawiam się tylko, że nawet przy sprzyjających mi wiatrach, to by był dopiero początek długiej i nieprzyjemnej przeprawy....

Nie jest gotowy na podejmowanie drastycznych decyzji i nigdy nie będzie. Skoro ten facet nie był w stanie podjąć mniej drastycznej decyzji, zeby zostawić narzeczoną przed ślubem, to myslisz, że zostawi żonę ? Myślisz, że w styczniu stanie się cud, facet dozna naglego olśnienia, dojrzeje do tej decyzji? On po prostu nie zamierza nic zmieniać i najzwyczajniej w świecie Cię zwodzi a w styczniu znowu będzie ta sama śpiewka, że potrzeba mu więcej czasu, ze to nieodpowiedni moment itp., a nuż mu się poszczęści i zyska jeszcze parę kolejnych miesięcy lub lat w błogim trójkąciku... Jak nie, to trudno zostanie z żoną i rozejrzy się za inną kobietą gotową zająć miejsce czekajacej na cud kochanki. Ale najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że ty i tak znowu uelgniesz zapewnieniom o szalonej miłości, zapomnisz o ultimatum i będziesz dalej czekać na swojego Godota w nieskończoność Cóż Twój wybór, Twoje życie, Twoje stracone miesiące i lata...

A co do wyprowadzki to akurat w takiej sytuacjiraczej twój misiaczek się wyprowadzi a nie jego żona
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-18, 10:50   #140
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 531
GG do aniko 23
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

autorko to kocha Was obie czy Ciebie?? facet ktory nie ma jaj by zakonczyc zwiazek (zreszta zaplanowany przez obecna zone) zanim wejdzie w nastepny jest najwyzej wart - wyśmiania, a kobieta pakujaca sie w taki uklad z pelna swiadomscia sytuacji jest najzwyczajniej glupia i bezmyslna
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).


Edytowane przez aniko 23
Czas edycji: 2009-11-18 o 10:51
aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 11:31   #141
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

A dajcie spokój. Dziewczyna naiwna jak noworodek, nie dosyć że sie dała wkręcic w taką sytuację to jeszzce liczy na wyprowadzke (natychmiastową ) żony.
Kurczę, takiej głupoty to i ja nie podejrzewam, wiec skłaniac sie zaczynam ku tej prowokacji, bo jak to sie dzieje naprawdę to cię dziewczyno zaczną za chwilę na jarmarkach pokazywać.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 11:43   #142
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Miałam własnie to pisac, co Luba, tu sie tłumaczenie na nic nie zda. Zona w przypadku rozowdu z orzeczeniem o jego winie, moze wniesc tez o alimenty na siebie, faktycznie zostawic go z torbami. Absurdem byłoby brac slub z mysla o szybkim rozwodzie, który całkowicie pograzyłby go finansowo, kiedy mozna było sie wycofac przed slubem i nie poniesc zadnych konsekwencji. Ale tu szkoda pisac, bo dziewczyna chce zobaczyc na własne oczy, ze jest naiwna, to zobaczy na 100%.
A juz kolejna głupota( poza innymi głupotami) jest dawanie mu 2 miesiecznego terminu na wybór, tak jakby rok było za malo.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 13:47   #143
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Wyprowadzi się...

Jak nic autorka musi już brać paprotki pod pachę, jakieś gacie w walizkę i czekać, bo za chwilę, za dwie, jego żona zwolni łoże, chwyci swoje paprotki i gacie i opuści willę, którą na prośbę swojego wybranka dopiero co zasiedliła...

Tia. Tylko on jakoś inej kobiecie zaproponował korzystanie z własnej wanny, prysznica i kibelka

I pewnie wizja płaconych alimentów i innych finansowych przykrości nie zachęca go do zmiany królowej na kibelkowym tronie

(Oczywiście nawet jak mieszkanie jest tylko jego, przedślubne, same alimenty na żonę nie nęcą okropnie)
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 15:04   #144
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Jak ten facet się rozwiedzie albo chociaż podejmie decyzję o rozwodzie w ciągu 2 miesięcy to przyrzekam, że obiegnę moje biuro 10 razy w kółko bez względu na porę roku i deszczową aurę (a jest tak usytuowane, ze da się obiec w kółko w razie czego ).
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 15:05   #145
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Jak ten facet się rozwiedzie albo chociaż podejmie decyzję o rozwodzie w ciągu 2 miesięcy to przyrzekam, że obiegnę moje biuro 10 razy w kółko bez względu na porę roku i deszczową aurę (a jest tak usytuowane, ze da się obiec w kółko w razie czego ).
Powinnaś dodac nha końcu na golasa
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 15:10   #146
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

dzustam
Cytat:
Wyprowadzi się...

Jak nic autorka musi już brać paprotki pod pachę, jakieś gacie w walizkę i czekać, bo za chwilę, za dwie, jego żona zwolni łoże, chwyci swoje paprotki i gacie i opuści willę, którą na prośbę swojego wybranka dopiero co zasiedliła...
Taa, i jeszcze zanim wyjdzie odkazi wszytko Cloroxem.
Żeby było kulturalnie i higienicznie a nie stare smrody byłej żony na kanapie i pod kołderką.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Jak ten facet się rozwiedzie albo chociaż podejmie decyzję o rozwodzie w ciągu 2 miesięcy to przyrzekam, że obiegnę moje biuro 10 razy w kółko bez względu na porę roku i deszczową aurę (a jest tak usytuowane, ze da się obiec w kółko w razie czego ).

Ale nago i z kastanietami w ręku?
Bo bym przyjechała pokibicować.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 15:18   #147
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Powinnaś dodac na końcu na golasa
Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ale nago i z kastanietami w ręku?
Bo bym przyjechała pokibicować.
Kuszące te wasze propozycje...
Przemyślę, przemyślę...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 15:19   #148
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ale nago i z kastanietami w ręku?
Bo bym przyjechała pokibicować.
Ja też ja też
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 15:54   #149
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

No i nareszcie zrobiło sie gorąco w wątku
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 16:02   #150
Marseille
Rozeznanie
 
Avatar Marseille
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Pod słońcem Toskanii...
Wiadomości: 634
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Biedaczek nie jest gotowy na taka drastyczna decyzje, autorko on Ci mowi bardzo delikatnie, ze nie zdecyduje sie na odejscie od zony.

__________________
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie."
Marseille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.