![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 27
|
Żonaty, kocha nas obie
Na wstępie powiem, że sytuacja jest bardzo problematyczna.
Ja i Adam pracujemy w jednej firmie. Rok temu zacząło między nami iskrzyć. Obecnie jesteśmy nierozłączni, spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu. Jesteśmy dla siebie najbliższymi przyjaciółmi, nie nudzimy się sobą i wciąż czujemy niedosyt. Bardzo ciężko nam się ze sobą żegnać, kiedy każdy wraca do domu. Adam 4 miesiące temu wział ślub. Kiedy sie poznalismy, on był zaręczony z dziewczyną, z którą spotykał się od 7 lat. Za kilka miesięcy był zaplanowany ślub (przez nią). On nie był jeszcze gotowy, zrywał zaręczyny, ale w końcowym efekcie nie był w stanie odwołać ślubu, mimo że czuł, że kocha mnie i to ze mną woli spędzać czas. Obecnie sa po ślubie. Ona siedzi w domu i czeka na niego, a on wraca do domu ok 20:00. Praca zajmuje mu duzo czasu, poza tym, po pracy spedzamy dodatkowo czas razem. On zle sie czuje oszukujac żone, ja tez nie chce być juz tą druga. On jest niestety zbyt słaby by ja zostawic, bo ona tez jest 'taka dobra'... Z nia praktycznie nie sypia, wystarcza mu 2h spedzone z nia, bo caly dzien spedza ze mna. Rozmawiamy o tym, ale on nie jest gotowy podjac desycyzji o rozwodzie. Boi sie, że ja sie po kilku miesiacach znudze, rzucę go, a on zostanie sam. Jak mam go przekonać, zeby byl ze mna? Wiem, ze takie zachowanie nie jest pochwalane, ale okazuje się, że spotkal mnie po prostu zbyt pozno. Twierdzi, że ja jestem jego najlepsza przyjaciolka, ze ze mna sie najlepiej czuje, ze mnie bardzo kocha, ze jestem najpiekniejsza, ze mysli o mnie bez przerwy, ale w tym samym czasie, nie umie zostawić żony. Czujemy jakbysmy byli dla siebie stworzeni, ale on twierdzi, że kocha nas obie, tylko inaczej. Co mam robic?? Czy jest jakas szansa, by faktycznie byl ze mna? Proszę o pomoc a nie wyzywanie, jaka to ze mnie podła baba, która uwodzi żonatych. pozdrawiam! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Kiepsko. 0,5/10
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 358
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Wiesz ten facet to dupek... bo skoro poznał Cie jeszcze prze ślubem i zdążył Cie pokochać a ślub mimo to wziął.. no to albo coś Ci ściemnia albo z niego całkowita "ciota" przepraszam ale nie mogłam się powstrzymac
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() Edytowane przez Dociakowa Czas edycji: 2009-11-15 o 21:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 374
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Miłe panie, bez podniet. Mój niezawodny nos podpowiada mi, że to prowokacja. Kiepska zresztą.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
On nie poznał cię za późno 9no jak cię poznał był przed ślubem) Jak dla mnie jest słabym malutkim człowieczkiem. Zmusić go do niczego nie możesz... Twoje zachowanie tymczasem zostawiam bez komentarza. ---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ---------- Cytat:
![]() Przezornie post pierwszy zacytowany ![]()
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 894
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
Jaka ta historia jest smutna, jaka romantyczna! Nieszczęśliwa miłośc, nie dał rady nie poradził sobie z Kobietą Ona na siłę Go do ołtarza zaciągnęła, yhyyy ![]() A poza tym to jesteś ich prześcieradłem, że wiesz że "z Nią praktycznie nie sypia" ?? ![]()
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka" ![]() Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
On nie kocha żadnej z Was, a z niego jest idiota. Po co się żenił, skoro nie kochał swojej narzeczonej. Jego tłumaczenia są żałosne, ale jak można się dawać złapać na takie mialkie teksciki?
Wyczuwam prowokację, albo ktoś jest nieźle zaślepiony miłością i nie widzi, jak facet robi z niej idiotkę, wykorzystując ją. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 27
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
To nie jest żadna prowokacja.
On twierdzi, ze to co mi mówi jest szczere i że bardzo mnie kocha. Czy ja jestem poprostu naiwna? Najgorsze jest to, że on jest moim prawie ideałem, a do tego razem pracujemy i ciężko by sie bylo niewidywac. Na zmianę pracy z wielu względów żadne z nas się nie zdecyduje... Niektóre kobiety potrafią okręcić sobie faceta wokół palca i sprawić by zwariował na ich punkcie i się nawet rozwiódł. Czy ja jestem zbyt słaba czy on nie jest taką marionetką? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Tylko obie?, on zapewne kocha wszystkie, jak leci.
Brunetki, blondynki, ja wszystkie was dziewczynki... To taka smutna historia, bardzo mi was szkoda. I jakoś nikt nie wpada na pomysł lądowania przybyszów z kosmosu, to dopiero miałoby wzięcie... EDIT: a tak bardziej serio, to uważam, że historia prawdopodobna, żeby nie powiedzieć przerabiana na wizażu do znudzenia. Poszukaj rad w wyszukiwarce i wątkach o byciu kochanką.
__________________
Edytowane przez dzustam Czas edycji: 2009-11-15 o 21:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
Może tobie pasuje taki układ ? Bycie kochanką? A może chcesz być kolejną kobietą, z którą ma się ożenić pod przymusem? Zakładjąc, ze wątek nie jest prowokacją to: uważam, że oboje nie macie zasad i po prostu sięgacie dna.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
Miej trochę szacunku do siebie i do tej kobiety i daj mu ultimatum.. Tu nie chodz o to że jesteś zbyt słaba.. Jesli ktoś tu jest słaby to on- jeśli faktycznie nie stać go było na powiedzenie narzeczonej:"sorry zakochałem się"
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cóż, współczuję tylko żonie, że związała się z takim dupkiem, bo ty tej dupowatości nie chcesz zobaczyć i tyle. Rok "iskrzy" między wami, od 4 miesięcy on jest żonaty- no w kanał i szambo wdpenęłaś i pewnie tam zostaniesz, naiwnie wierząc, że cię kcoha.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Ja rozumiem, że ktoś tkwi w małżeństwie, związku i nagle kogoś spotyka i się zakochuje i potem chce być z tą osobą i kończy dla niej poprzedni związek, ale ten koleś miał czas, żeby sie z narzeczoną rozstać, zabrnął w małżeństwo, dlatego wątpię w szczerość jego deklaracji. Gdyby zakochał się w Tobie w trakcie trwania małżeństwa, to byłaby jakaś, nikła bo nikła, ale szansa na rozstanie z żoną.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 27
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Tłumaczę mu, ze nie bede na niego czekac w nieskonczonosc i ze bardzo doskwiera mi bycie ta druga. On twierdzi, ze jemu tez jest bardzo ciezko zyc w klamstwie i ze wie, ze musi podjac wkrotce decyzje, bo on sam tez tego dlugo nie wytrzyma. Ja sie tylko boje, że ze strachu zostanie z nia, bo z nia moze nie jest super, ale wie czego sie spodziewac, a mnie nie mial szansy sprawdzic w zyciu codziennym
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 534
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Co to ma być facet kocha Ciebie bierze ślub z inna a następnego dnia myśli o rozwodzie!!! co za dupek bez własnego zdania i honoru
a skoro z nią nie sypia to może małżeństwo nie zostało skonsumowane czyli można je unieważnić punkt dla ciebie o ile to prawda Powiem wam że ja osobiście kiedyś miałam styczność z taką identyczną sytuacją chłopak mojej koleżanki był jednocześnie narzeczonym innej(moja koleżanka o tym wiedziała bo pojawiła się w jego życiu gdy on już był zaręczony),któregoś wieczoru oświadczył jej że za tydzień bierze ślub i tak też zrobił-podobno musiał to zrobić bo rodzice nalegali wręcz go zmusili a on biedulek uległ im a ona znaczy ta moja koleżanka czekała na niego,strasznie była w nim zakochana wręcz nieuleczalnie i się w końcu doczekała w rezultacie zostawił małżonkę |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Dziewczyno, puknij się w głowę, on jest 4 miesiące po slubie, TERAZ ? przeszkadza ci, że jesteś tą drugą? Co z tego, że się dla ciebie nawet rozwiedzie, skoro i tak będzie cię zdradzał- ten typ, na który trafiłaś, tak ma. Opis chłopaka brzmi wręcz odstręczająco.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 55
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Dziewczyno nie wcinaj się w czyjeś małżeństwo,niezależnie od tego co Ci mówi Twój Miś.Rozbicie małżeństwa to najgorsze świństwo jakie można komuś wyrządzic
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
taki z faceta dupek jak autorka jest bez honoru...
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 27
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
On twierdzi, że teraz żałuje, że wziął ten ślub. Z drugiej strony, nie chce ranić żony (mimo, ze obecnie rani nas wszystkich) i zostawić jej. Ponoc zanim poznal mnie, bylo miedzy nimi calkiem OK. Ja jednak wątpię, zeby on umiał o mnie zapomniec i wrocic do niej tak poprostu i być szczesliwy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
no ale kurde!! niech ludzie mają trochę odpowiedzialności i przyznają się do tego,że się zakochali.. jesli mój narzeczony jeszcze przed slubem zakochałby się w innej to chciałabym, żeby mi o tym powiedział-rozstalibyśmy się kulturalnie. ale jakby mi powiedział o tym dopiero po naszym slubie to bym go chyba za jajka powiesiła ![]()
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
![]()
__________________
"Rudy to nie kolor włosów - to CHARAKTER." ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 27
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Ewidentnie nie bylyscie w takiej sytuacji, ja dotychczas tez potepialam takie zachowania, bo moja mama niedawno padla ofiara podobnej historii... Ale jak spotyka sie kogos, bez kogo nie potrafi sie juz zyc, to wszystko inne przestaje sie liczyc. Szkoda mi jej, ale skoro zainteresowal sie tak bardzo mna, to znaczy, ze nie jest z nia do konca szczesliwy....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
A w tej bajce były smoki?
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
takie sytuacje nie sa proste.. ale ja będac na Twoim miejscu chyba bym jednak powiedziała facetowi:"wybieraj" i koniec. Rozumiem,moze Cię kocha a z nią jest bo.. no bo nie chce jej ranić(??) ok wszystko rozumiem ale facet jest po prostu dupa wołowa.. bo nie potrafi przyjąć na klatę konsekwencji swoich decyzji
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Postaw mu "albo-albo", ale sądząc z opisu Misiu zrobi ciebie w trąbę, bo widać nie jesteś dla niego ważna, a gadanie nic nie kosztuje. Gdybyś była ważna, to znając cię rok, a żonaty jest tylko 4 miesiące, zwyczajnie nie ożeniłby się. A tak- pobzyka cię, pobajeruje i tyle.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
Jeśli ta cała historia jest prawdą, to tytuł wątku należy zmienić na "Wygodny, kocha nas obie"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Żonaty, kocha nas obie
O tak, mężczyźni zdradzający lubią mówić jaka to trudną decyzję musza podjąć, jakie to dla nich ciężkie, że też cierpia itd.. Tylko, że prawda wygląda tak, że on ustawił się w takiej sytuacji, że jest mu po prostu wygodnie i nie chce podejmować żadnej drastycznej decyzji bo musiałby z czegoś zrezygnować. A teraz i ma ciasteczko i zjada ciasteczko. Wygodniś. Nie daj się naciągać na te jego zwierzenia jak to jesteś ważna w jego życiu i jak nie potrafi z Ciebie zrezygnować. On NIE CHCE rezygnować bo teraz mu WYGODNIE. Z Tobą spędza miło czas a żona w domu upierze i ugotuje
![]()
__________________
"Rudy to nie kolor włosów - to CHARAKTER." ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:59.