Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie razem gadamy

[agunineczka]

Ja też już zaraz zmykam, bo jutro cały dzień na uczelni...


Wiecie co, zdechł nasz wspólny chomik, tzn tż i mój, a nawet pół roku nie miał... ;/ Dziwne.. Podobno miał padaczkę i alergie na coś tam i nam padł... Szkoda zwierzaka

Ale teraz już uciekam. Dobranoc

[mabi84]

widzę że z naszej "oczekującej" społeczności ja jestem najstarsza trochę nie to przybiło ale za jakieś 250dni powinnam byc "oczekującą inaczej"

[Jeanne90]

Dziewczyny, potrzebuję porady odnośnie wątku.

Postanowiłyśmy, że będziemy wypisywać w pierwszym poście uczestniczące osoby. No i w ciągu tego jednego dnia zdążyłam się już przekonać, że może to najzwyczajniej w świecie nie wypalić Myślałam, że w wątku będzie "stała ekipa", a pojawiło się sporo nowych osób i będzie się pojawiać. Oczywiście bardzo się z tego cieszę, zwracam się tu do Wizażanek, które do nas dołączyły: nie mam nic przeciwko, że tu jesteście, wręcz przeciwnie Dzięki Wam nie ukisimy się we własnym sosie I na pewno szybko się zgramy.
Jednak ze względu na dużą "frekwencję" jest mi ciężko wyłapywać wszystkie nowe osoby i ich "charakterystyki" na wątku, a na PW nie każdy pisze, obawiam się, że jak jednych będę wypisywać, a innych nie, to ktoś może się obrazić... No i już mi miejsca niedługo zabraknie w pierwszym poście
Więc jak to rozwiązać? Może całkowicie zrezygnować z tego wypisywania osób w pierwszym poście? Nasz skład będzie się płynnie zmieniał, jedne osoby będą dołączać i z nami pisać, inne będą odchodzić, a będą też osoby, które napiszą jeden post i znikną... Co Wy na to?

[Montii]

Ja się z Tobą zgadzam...
Np ja jestem ze starego wątku a nie odczuwam potrzeby opisywania siebie i mojego związku ;p nawet nie umiałabym tego ubrać w słowa...

będą dziewczyny które zagoszczą na chwile, inne napiszą jeden post, trochę dużo bałaganu z tym, osobiście jestem przeciwna takiej charakterystyce... ale to już zależy od większości )))

[Jeanne90]

Na innych wątkach społecznościowych są wypisane Wizażanki, ale te wątki mają już trochę części i utworzyło się stałe towarzystwo. U nas na razie jest bardzo płynnie i jest trochę ciężko

[ilios]

a ja chcialam Wam dziewczyny zyczyc powodzenia
ja swoje zareczyny mam juz za soba... i niestety potoczylo sie wszystko nie tak jak byc powinno i ostatecznie zamiast do slubu doszlo do rozstania
teraz mam nowego TZa, ale musze powiedziec, ze jestem jakos tak sceptyczniej nastawiona do milosci i zwiazkow ... i staram sie nie angazowac.
nie jestem jednak zgorzkniala stara panna [prawie 26 lat ], wrecz przeciwnie - strasznie sie ciesze zawsze jak sie okazuje, ze milosc jednak zwycieza
wiec, jesli nie macie nic przeciwko, zajrze do Was od czasu do czasu

[Montii]

Napisane przez Jeanne90

Na innych wątkach społecznościowych są wypisane Wizażanki, ale te wątki mają już trochę części i utworzyło się stałe towarzystwo. U nas na razie jest bardzo płynnie i jest trochę ciężko

Zobaczymy co ma reszta do powiedzenia ;p

Napisane przez ilios

a ja chcialam Wam dziewczyny zyczyc powodzenia
ja swoje zareczyny mam juz za soba... i niestety potoczylo sie wszystko nie tak jak byc powinno i ostatecznie zamiast do slubu doszlo do rozstania
teraz mam nowego TZa, ale musze powiedziec, ze jestem jakos tak sceptyczniej nastawiona do milosci i zwiazkow ... i staram sie nie angazowac.
nie jestem jednak zgorzkniala stara panna [prawie 26 lat ], wrecz przeciwnie - strasznie sie ciesze zawsze jak sie okazuje, ze milosc jednak zwycieza
wiec, jesli nie macie nic przeciwko, zajrze do Was od czasu do czasu

ależ oczywiście, witaj...

[gajqa]

cześć dziewczyny ja już ciężko pracuje :P

[enter code]

ja też bardzo cieżko pracuję jak widać

bardzo sie rozpisałyście gadułki:p dopiero powstał wątek a tu już 1. strona

też jestem za tym zeby te info pominąć. najwazniejszą jest ta że wszystkie czekamy, nie ważne ile, ale czekamy razem

[fiolusiek]

hello melduje ze jestem... ale duzo naskrobalyscie na sniadanie

[Mystiquee]

Oj kurcze, ja wątku nie poznaje...

[e_mil_ka]

witajcie wpadłam na chwilę, ale zaraz lecę na wykłady, będę wieczorem

Rider, dzięki, mam nadzieję że to wypali bo jak nie to utnę mu łeb

[fiolusiek]

Napisane przez Mystiquee

Oj kurcze, ja wątku nie poznaje...

ja tez

[daafnee]

Napisane przez Mystiquee

Oj kurcze, ja wątku nie poznaje...

jak tam młoda narzeczona?

[Mystiquee]

Hyhyhy a wiesz co raczej nie ma różnicy między życiem 4 dni temu a teraz ale bez pierścionka na palcu czuję się łyso!
Na razie nic się nie dzieje, jak zorganizuję oficjalne zaręczyny to Wam opowiem co nasi rodzice wymyślili
Zbliżają się wakacje, upalne dni lata, może wtedy Wasi TŻ postanowią włożyć Wam na palce pierścionki z oczkiem??

[fiolusiek]

Napisane przez Mystiquee

Hyhyhy a wiesz co raczej nie ma różnicy między życiem 4 dni temu a teraz ale bez pierścionka na palcu czuję się łyso!
Na razie nic się nie dzieje, jak zorganizuję oficjalne zaręczyny to Wam opowiem co nasi rodzice wymyślili
Zbliżają się wakacje, upalne dni lata, może wtedy Wasi TŻ postanowią włożyć Wam na palce pierścionki z oczkiem??

trochem ci zazdrosze ostatnio TŻ jakby sie wygadal ze w nasza pierwsza rocznice sie zareczymy czy cos w tym stylu
ale wiecie ja chyba na to nie jestem gotowa, bo wczesniej bylam w zwiazku z chlopakiem ponad 3 lata, i boje sie ze teraz tez mi sie to zawali

[daafnee]

Napisane przez Mystiquee

Hyhyhy a wiesz co raczej nie ma różnicy między życiem 4 dni temu a teraz ale bez pierścionka na palcu czuję się łyso!
Na razie nic się nie dzieje, jak zorganizuję oficjalne zaręczyny to Wam opowiem co nasi rodzice wymyślili
Zbliżają się wakacje, upalne dni lata, może wtedy Wasi TŻ postanowią włożyć Wam na palce pierścionki z oczkiem??

ja obstawiam madeline albo rodzynke
a co do mnie to nie sądze a moi rodzice tak czekają na wnuki
mój brat teraz mocno się obawiał, że jego dziewczyna jest w ciąży oni mają zupełnie inną sytuacje, bo on studiuje 2 kierunki dziennie naraz ona nie wiem ile nawet, są kompletnie zdani na rodziców więc dla nich to byłby problem, a mój tata już autko prawie kupił no ale niestety.. nie będzie dzidzi hehehe...


to dobrze, że dużych zmian nie ma czy źle???

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez fiolusiek

trochem ci zazdrosze ostatnio TŻ jakby sie wygadal ze w nasza pierwsza rocznice sie zareczymy czy cos w tym stylu
ale wiecie ja chyba na to nie jestem gotowa, bo wczesniej bylam w zwiazku z chlopakiem ponad 3 lata, i boje sie ze teraz tez mi sie to zawali

byłam w podobnej sytuacji tylko byłam z facetem 4 lata..
ale pierwsza rocznica to szybko troche

[Rodzynka1989]

Wpadam do Was tylko się przywitać i śmigam zaraz na uczelnię
Nie piszcie tak dużo, bo wieczorem będę musiała godzinę nadrabiać
Dużych zmian po oświadczynach chyba nie powinno być No chyba, że na lepsze Ale nie wymagajmy zbyt wiele

[daafnee]

Napisane przez Rodzynka1989

Wpadam do Was tylko się przywitać i śmigam zaraz na uczelnię
Nie piszcie tak dużo, bo wieczorem będę musiała godzinę nadrabiać
Dużych zmian po oświadczynach chyba nie powinno być No chyba, że na lepsze Ale nie wymagajmy zbyt wiele

no wiesz dla mnie jako tej niemieszkającej z TŻ, to będą duże.. noce razem, wyjazdy, imprezy i spotkania rodzinne itd

[fiolusiek]

no wlasnie wiem ze szybko juz troche znam mojego TŻta i wiem ze nie nalezy do takich ktorzy rozkochaja i porzuca
troche sie boje slubu bo po tym juz nie bedzie powrotu do stanu "panny"

[daafnee]

Napisane przez fiolusiek

no wlasnie wiem ze szybko juz troche znam mojego TŻta i wiem ze nie nalezy do takich ktorzy rozkochaja i porzuca
troche sie boje slubu bo po tym juz nie bedzie powrotu do stanu "panny"

hehe nie powinnaś myśleć o stanie panny jak chcesz zaręczyn
ja to sie nie umiem doczekać, aż w końcu nie bede "panną czy wolną" w papierach tylko "mężatką"

[fiolusiek]

Napisane przez daafnee

hehe nie powinnaś myśleć o stanie panny jak chcesz zaręczyn
ja to sie nie umiem doczekać, aż w końcu nie bede "panną czy wolną" w papierach tylko "mężatką"

Ja z TŻtem doszlismy do porozumienia ze niczego sobie nie zabraniamy Bo jak patrze na niektore dziewczyny ktore bronia chlopakom wypic piwka czy paru kieliszkow wodki to nie wiem czy sie smiac czy plakac
To tez odnosi sie do innych kwestii Ufam mu i zwiazek mnie niby w zaden sposob nie ogranicza, ale jak pomysle malzenstwo, dom, dzieci to juz koniec mojej mlodosci

[daafnee]

Napisane przez fiolusiek

Ja z TŻtem doszlismy do porozumienia ze niczego sobie nie zabraniamy Bo jak patrze na niektore dziewczyny ktore bronia chlopakom wypic piwka czy paru kieliszkow wodki to nie wiem czy sie smiac czy plakac
To tez odnosi sie do innych kwestii Ufam mu i zwiazek mnie niby w zaden sposob nie ogranicza, ale jak pomysle malzenstwo, dom, dzieci to juz koniec mojej mlodosci

A ja sie czasami śmieje z Naszego związku, bo też sobie niczego nie bronimy, ale jak przychodzi co do czego, że któreś z Nas ma gdzieś wyjść ze znajomymi to zawsze odmawia, bo twierdzi "wole być z Tobą", nie z musu, a z własnej woli ja jakoś wole zawsze i wszędzie być z Nim, nie wiem czemu, ale ciągle mi mało

[enter code]

Napisane przez fiolusiek

no wlasnie wiem ze szybko juz troche znam mojego TŻta i wiem ze nie nalezy do takich ktorzy rozkochaja i porzuca
troche sie boje slubu bo po tym juz nie bedzie powrotu do stanu "panny"

no nie będzie, a też podoba mi się stan panny. ale tak czy inaczej trzeba sie z nim pożegnac

[fiolusiek]

No ja tez wole byc z TŻtem choc sa chwile ze potrzebuje pogadac z kolezankami
Juz nawet nie probuje wyciagac TŻta na zakupy kosmetyczne czy ubraniowe Bo stoi i mi gledzi a on za to juz mnie pewnie wiecej na gielde samochodowa nie wezmie

[daafnee]

Napisane przez fiolusiek

No ja tez wole byc z TŻtem choc sa chwile ze potrzebuje pogadac z kolezankami
Juz nawet nie probuje wyciagac TŻta na zakupy kosmetyczne czy ubraniowe Bo stoi i mi gledzi a on za to juz mnie pewnie wiecej na gielde samochodowa nie wezmie

a no takich hardcorów to jasne, że ja nie chce przeżywać.. miałam okazje chyba z 20 razy jechać z nim na giełde, ale wolałam zostać w domu w takich typowo damskich, czy męskich sprawach to się rozdzielamy ale w takich co można razem to niet!

[fiolusiek]

zauwazylam ze im wiecej czasu spedzam z TŻtem to czuje jakby mi bylo malo spedzamy razem weekendy tylko bo on pisze magisterke, ale dobrze ze obrona w czerwcu to bedziemy miec wiecej czasu dla siebie

[daafnee]

Napisane przez fiolusiek

zauwazylam ze im wiecej czasu spedzam z TŻtem to czuje jakby mi bylo malo spedzamy razem weekendy tylko bo on pisze magisterke, ale dobrze ze obrona w czerwcu to bedziemy miec wiecej czasu dla siebie

no tak to może być i w ten sposób, że im więcej ciebie tym mniej

[fiolusiek]

Wiecie potrzebuje troche waszej pomocy w mju TŻ ma urodziny i chce kupic mu jakis perfumek a dotek jakis prezent z jajem myslalam o jakiejs koszulce z smiesznym napisem tylko nie wiem co by to moglo byc

[daafnee]

Napisane przez fiolusiek

Wiecie potrzebuje troche waszej pomocy w mju TŻ ma urodziny i chce kupic mu jakis perfumek a dotek jakis prezent z jajem myslalam o jakiejs koszulce z smiesznym napisem tylko nie wiem co by to moglo byc

na prezentach to ja sie nie znam i sama mam zawsze problem, ale na wizażu jest gdzies taki watek zajrzyj tam
ja mojemu kupiłam jego wymarzony perfum, Lacoste pomarańczową.. ale z jajem to nie wiem zrób mu koszulke ze swoim zdjęciem