![]() |
#121 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
Zobaczymy jak to będzie. Co do rozwalania, to raczej odpada. Co najwyżej bede smutna chodziła. Tylko praca, samochodzik, ciągle jego jakieś bóle, chyba mam hipochondryka jakiegoś ![]() On tylko dużo gada, a maaało robi ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ---------- iiii Wiecie co, czuje do własnego Tża zniechęcenie. Możliwe jest takie uczucie jak sie kogoś kocha? Walentynki były i nic, zero seksu ![]() ![]() Teraz nawet myśle, że jak dojdzie chociażby do tego zbliżenia, to już nie będzie tak fajnie jak miałoby być na początku, taaa namietność, ten pociąg, czuję że juz tego nie będzie, tylko myślenia, czy w końcu się uda, ale bez sens. Cóż zrobić stara jestem 27 lat, nie mogę narzekać...eh:/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
stokrotka ile jesteś w stanie wytrzymać?wyobrażasz sobie jego jako męża? żyć tak np najbliższych 10 lat? albo więcej?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
Widzisz, problem polega na tym, że ja się boje małżeństwa (przez moich rodziców). Nie są po rozwodzie, ale powinni, często widzę te awantury eh:/ Dlatego ślub kościelny odpada, nigdy!!! Ewentualnie cywilny. Chociaż teraz czasem myślę, że nawet ten cywilny po co? Można żyć przecież na kocią łapę... Może wszystko wyolbrzymiam???? Przecież w każdym związku są problemy. Może sama jestem jakaś lewa, że swojego faceta nie pociągam, z każdym może być tak samo. Nie chce przecież skończyć jako stara panna ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Osobiscie nie wyobrazam sobie zwiazku bez seksu, uwazam ze predzej czy pozniej, mogloby dojsc do zdrady... Lepiej probowac rozwiazac ten problem, niz czekac na cud.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
Wierze ze chciał by zobaczyć jak to jest z tym seksem.Po prostu strachliwy jest i tyle... Podobno ciągnie zwykle swój do swego, wiec zakładam że ze mną też jest coś nie tak ![]() ---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ---------- Właśnie, też mi sie wydaje, że on czeka na cud. Bardzo dobrze napisane. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 583
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
ja pochodzę z rozbitej rodziny a od 6 lat tworzę świetny związek. Nie ma reguły ![]() Ile jesteście razem? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ---------- i jak dla mnie niech lepiej będzie facetem typu "cipa"niż "kur..." (wiadomo chyba) Sorki za wyrażenia, mam nadzieje, ze nie będzie upomnienia?? ![]() ---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ---------- Aż tak dobrze mnie znasz???? Tutaj Cie zaskoczę, w cuda nie wierzę ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
ciężko mi się wypowiadać w kwestii czy powinniście zacząć współżyć, czy to szybko czy nie bo każdy ma indywidualne podejście do tego więc nie napiszę nic na ten temat. Bynajmniej podziwiam bo mając tyle lat co Ty nie wiem czy by wytrzymała a nie wiadomo ile jeszcze będziesz musiała czekać. Podziwiam bo po tym jak go opisujesz to jak dzieckiem trzeba się z nim obchodzić a on ma za chwilę 30 lat
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
![]() Dodam tylko, że ja mialam do tej pory jednego partnera. Nie jestem jakoś mega doświadczona, też długo czekałam z tym:/Może to tez jest błąd??? 25 lat to sporo, no nic, trudno, tak mi się jakoś życie ułożyło. Nie chciałam z byle kim to zrobić. Zostało tylko życzyć Nam powodzenia, jak coś bede dawała znać co i jak hihi ![]() ---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ---------- Zresztą czy takie m.in. słowa nie przekonują??- "Kochanie przepraszam, że mało czasu Ci poświęcam ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#132 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
może zamiast gadać niech weźmie się do roboty... a są jakieś fizyczne oznaki że ma ochotę? jeśli nie to może faktycznie jest aseksualny.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 583
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ---------- Cytat:
Czasem są jakieś oznaki, tylko czesto jest, że to jest niepełny wzwód ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
ja bym się na niego rzuciła i wzięła go siłą
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
Ludzie - przestańmy patrzeć zaściankowo na sprawy seksu i inicjowania współżycia! Moim zdaniem jeśli dziewczyna chce, a chłopak jako jedyną przeszkodę podaje to, że nie chce jej skrzywdzić, to coś tu nie gra. Bo nie może jej skrzywdzić, skoro ona tego chce. Wręcz przeciwnie - w tej chwili sprawia jej przykrość odmową. No, chyba, że za odmową kryje się coś więcej - wtedy mają problem, o którym on nie chce mówić. A problem z komunikacją w związku to już nie jest sielanka. Trudno, żebym tez patrzyła na sprawy przez pryzmat innej strony, niż ta, która zgłasza problem. I przez pryzmat własnych doświadczeń, odczuć, pragnień... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Rozeznanie
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Stokrotka pewnie Cię to zmartwi, ale ja Ci życzę żeby stanął na Twojej drodze facet który będzie normalny i pomoże Ci odkryć w sobie kobietę...ja wiem że w tej chwili taki stan rzeczy Cię przeraża, ale to dla Ciebie byłoby wybawienie, w przeciwnym wypadku, mając w sobie tyle strachu ile masz i tak niskie poczucie wartości nic z tą sytuacją nie zrobisz. Nie zrobisz, bo zdaje Ci się że skoro jeden facet na Ciebie nie reaguje to wszyscy inni też tak będą mieć. Facetowi udało się przerzucić swoje pokrecenie na Ciebie a Ty dałaś się wkrecić w rolę ofiary. I teraz sorki będzie bolało
![]() Ale cóż... no tak jak powiedziałam wcześniej, podjęcie decyzji to wysiłek, to podjęcie trudu zmian i strachu przed tym co nastąpi po rozwiązaniu tej sytuacji.... Sorry, jeśli te słowa Cię ubodły, ale z drugiej strony jeśli ubodły to może jednak coś w tym jest.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
Doskonale wiem ze jestem teraz żmijowata, frustracja-jak najbardziej. Nie chce rezygnować z niego. Jakoś damyyy radę. Hmmm i co ciekawe, te słowa mnie nawet NIE jak to nazwałaś "ubodły" hmmmmm |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#140 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
![]() ![]() Życzę powodzenia iżyczę dużo cierpliwości, będzie Ci potrzebna... a swoją drogą...czy Ty chcesz mieć dzieci? To takie pytanko na które chyba też pasowałoby sobie odpowiedzieć... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
Nie nie, to nie był mój gorszy dzień. Lepiej sie jest tutaj rozpisać, niż mam komuś z zewnątrz o tym opowiadać. Co do dzieci, narazie nie chce ich mieć. Może się kiedyś to zmieni. Nie wiem. Zbyt beznadziejny jest świat, żeby teraz się decydować... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Stokrotko. Ja Cię nie rozumiem. Macie olbrzymi, życiowy problem, a Ty go usiłujesz wepchnąć pod dywan jak niechciany paproch. Przecież tak się nie da żyć...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
Nie chowie pod dywan tego problemu,gdyby tak było to bym o tym nawet nie pisała co nie??? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Nie chodzi o pisanie tylko o Twoja reakcje. Uwazam ze powinnas szczerze porozmawiac ze swoim facetem. Ukrycior ma racje, tak sie nie da zyc i na dluzsza mete mozesz tego nie wytrzymac. On rowniez musi zdac sobie sprawe z tego, ze jest to bardzo duzy problem i zaczac cos robic w tym kierunku.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: zachodnipomorskie
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
miałam tak samo ze swoim pierwszym chłopakiem, ja dziewica a on doświadczony starszy ode mnie. tyle że ja potraktowałam to jako objaw odpowiedzialności ,troski o mnie, uważam że na wszystko przyjedzie czas, na dzień dzisiejszy jestem mu za to bardzo wdzięczna, i ciesze sie ze tak sie zachował, no ale to było baaardzo dawno temu , ale chociaż wiem że nie kazdy facet myśli tylko o tym aby przelecieć dziewczyne.
![]() ![]()
__________________
CHCE CZUĆ SIĘ DOBRZE PATRZĄC NA SIEBIE, I CHCE ABY PATRZONO NA MNIE I WIDZIANO ATRAKCYJNĄ KOBIETE ![]() ![]() a ja czekam, i czekam na niego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
![]() Wniosek: facet może mówić jedno ale tak naprawdę marzy tylko o tym by dopełnić aktu miłości ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
Są w życiu człowieka momenty, kiedy seksu po prostu nie ma. Bo choroba, bo poród, bo rozłąka, bo żałoba... różne rzeczy. Ale w związku dorosłych ludzi, kiedy jedno po prostu ma swoje potrzeby, a drugie... no właśnie nie wiadomo co... to po prostu jest megaproblem. I oczywiście obie strony muszą chcieć go rozwiązać. Ale nie wiem, czy brak seksu dla Twojego partnera to problem. Bo z tego co piszesz, to raczej dla niego to komfortowa sytuacja. I tego się właśnie dalej ciągnąć nie powinno. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
W zwiazku chociaz seks nie jest najważniejszy to odgrywa w nim dużą rolę. Częściaj zdarza sie że to chłopak chce rozpocząć współżycie, większość dziewczyn myśli, że nie powinny zaczynać tego tematu ponieważ nie wypada. Myślę że najważniejsza jest szczera rozmowa. Nie powinno się naciskać na drugą osobę i starać sie zrozumieć jej powody(a ich może być naprawdę duzo)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 | |||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 583
|
Dot.: Moj chłopak nie chce zacząć ze mną współżyc...
Nie wiem. Ty to napisałaś, więc Ty to powinnaś wiedzieć. Dla mnie napalona oznacza - napalona. Nie była to w tym przypadku diagnoza jej zachowania, tylko próba zwrócenia Ci uwagi, że może być całkiem inaczej niż sądzisz. Tysiulkę przepraszam za to sformułowanie, bo tak o jej postawie nie myślę.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ależ oczywiście, że może i np. wątek: "Czy żałujecie swojego pierwszego razu?" dokładnie to pokazuje. Cytat:
A co do ich związku mają Twoje albo moje pragnienia? Cytat:
Bądź sprawiedliwa! Rady były: "albo się leczy, albo niech spada, albo Ty się męcz". Ale mam wrażenie, że Ty przyszłaś tu nie po rady, ale aby utwierdzić się w przekonaniu, że z miną cierpiętnicy Ci do twarzy i dzielnie będziesz to znosić, żeby zasłużyć ... no właśnie! Na co? I po co? Dalej będę twierdził, że okrutna to Ty jesteś, ale ... dla samej siebie. Jeszcze o tym nie wiesz, ale niestety się kiedyś dowiesz. Napisałem Ci już wcześniej: "Twoja wola Pani". Teraz mogę tylko dodać: Twój facet, Twoje życie, Twój ból, żale i frustracja. |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:44.