20 latki - o czym? o zyciu! o nas i wokol nas!

[Rarita]

Napisane przez greenka19

Wiecie co, samotny spacer wcale nie jest taki zły Poszłam sobie na plażę, posiedziałam, poopalałam się, poczytałam książkę i wróciłam. Prawie każdy był tam z kimś ale mnie to tak naprawdę nie obchodziło Teraz tylko rower wieczorkiem.

Samotność to świetna sprawa, można pomyśleć, poukładać sobie różne sprawy... chociaż wg mnie jak już spędzać czas w samotności to tak na 100%, pójść gdzieś do lasu lub nad strumyk gdzie nie ma w ogóle ludzi i pokontemplować w ciszy
a ja dziś byłam nad jeziorem, chcieliśmy z TŻtem wynająć rowerek wodny, ale trzeba było 4 godziny więc tylko się poopalaliśmy na plaży, ale się spaliłam, masakra

[greenka19]

Ej, no to i tak super czas spędziłaś A co najważniejsze i czego ci choler..e zazdroszczę byłaś ze swoim TŻ Mój TŻ był u mnie w piątek i sobotę (mieszkamy w różnych miastach) i na plażę niestety nie mieliśmy siły iść. Ale za tydzień wszystko nadrobimy (i to nie tylko plażę )

[NoLQa]

Napisane przez szagadeli

mnie tez sie zycie w Anglii zamarzylo jak pojechalam pierwszy raz, I tez sie zakochalam w tym kraju. I teraz tu jestem Tylko prosze nie mylic - nie w sensie zarobkowym. Dziewczyny wstyd mi za to jak tu sie Polacy zachowuja - zyja w grupach- zachowuja sie jak ostatnie dupki, a Polki to juz nie wspomne. Dzisiaj nawet w jednym sklepie dwie to tak sie glosno po polsku darly k*** chu** itp. Przymierzaly sie jak nie normalne. Wstyd. I takie opinie pozniej chodza. Wiem,ze koszty studiow przerazaja. W Polsce sa dzienne za darmo. Ja studiuje w Anglii i place rocznie za studia £3.290. Znaczy nie place z kieszeni, bo w zyciu mnie stac by nie bylo. Ale jest pozyczka z rzadu dla kazdego. UJ wydaje sie na pewno lepszym rozwiazaniem jezeli musialabys koszty pokrywac takie ogromne. Jak nie ma opcji dofinansowan itp. To poradzilabym Ci UJ. Krakow jest piekny (mam tam rodzine) , i lepiej nie miec na glowie kosztow wyksztalcenia, a cieszyc sie zyciem studenckim

A jesli moge zapytac jak tam wyjechalas? Jak sie utrzymujesz? Na jakim poziomie znalas angielski?
Co do Polakow zagranica to tez wole nie komentowac a przede wszystkim nie bede wrzucac wszystkich do jednego wora!

Napisane przez nicRu

W sumie ja na Kraków nie narzekam :P

Krakow to wg mnie najladniejsze miasto w Polsce (z tych, ktore zwiedzilam).

Napisane przez greenka19

Ej, no to i tak super czas spędziłaś A co najważniejsze i czego ci choler..e zazdroszczę byłaś ze swoim TŻ Mój TŻ był u mnie w piątek i sobotę (mieszkamy w różnych miastach) i na plażę niestety nie mieliśmy siły iść. Ale za tydzień wszystko nadrobimy (i to nie tylko plażę )

Oj ty diabelku

[imy]

Tak racja Kraków jest piękny. Jest tu super. Przyjechałam rok temu na studia i mogła bym tu zostać na zawsze !
Przepraszam ze tak się wciełam mam nadzieje że pozwolicie mi do siebie dołączyć

[Kohnelia20]

hej laseczka co porabiacie? ja odpoczywam po wczorajszym dniu cały dzień nad jeziorem potem tż zaprosił wszystkich do nas na mecz i dzisiaj sprzatałam pełno puszek, czipsów itd no i po meczu pojechaliśmy znowu nad jeziorko

[cyrylka]

Dzień dobry
Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie byłam w Krakowie Chociaż jak dobrze pójdzie, będę miała okazję w sierpniu.
Właśnie oglądam powtórkę finału MŚ. Hiszpanie są cudowni!
Zaczęłam się denerwować rekrutacją na drugi kierunek

[NoLQa]

Napisane przez imy

Tak racja Kraków jest piękny. Jest tu super. Przyjechałam rok temu na studia i mogła bym tu zostać na zawsze !
Przepraszam ze tak się wciełam mam nadzieje że pozwolicie mi do siebie dołączyć

No pewnie No i wiesz Mediolan tez jest ladny, ale tutaj taaak goraco no i troche ciagnie mnie do kraju

Napisane przez Kohnelia20

hej laseczka co porabiacie? ja odpoczywam po wczorajszym dniu cały dzień nad jeziorem potem tż zaprosił wszystkich do nas na mecz i dzisiaj sprzatałam pełno puszek, czipsów itd no i po meczu pojechaliśmy znowu nad jeziorko

Oj to widze, ze udany dzionek mialas
Ja wlasnie biore sie za sprzatanie calego domu - jestem w trakcie podlizywania sie rodziom

Napisane przez cyrylka

Dzień dobry
Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie byłam w Krakowie Chociaż jak dobrze pójdzie, będę miała okazję w sierpniu.
Właśnie oglądam powtórkę finału MŚ. Hiszpanie są cudowni!
Zaczęłam się denerwować rekrutacją na drugi kierunek

A skad jestes?
Torres

[cyrylka]

NoLQa, sprzątanie w taki upał? Podziwiam, że Ci się chce.
Jestem z Mazur http://kwiartur.wrzuta.pl/audio/4pPg..._chlop_z_mazur
Casillas pokazał klasę

[nicRu]

Cyrylka, ja też się denerwuję... Co studiujesz i na co startujesz?

[cyrylka]

Studiuję systemy bezpieczeństwa publicznego, startuję na filologię rosyjską z językiem angielskim, nie wiem, czy to dobry wybór, ale nie przekonam się, jeśli nie spróbuję...
Kiedy masz wyniki rekrutacji na FiR?

[nicRu]

W srodę... Ale z pierwszej rekrutacji mam nikłe szanse

[NoLQa]

Napisane przez cyrylka

NoLQa, sprzątanie w taki upał? Podziwiam, że Ci się chce.
Jestem z Mazur http://kwiartur.wrzuta.pl/audio/4pPg..._chlop_z_mazur
Casillas pokazał klasę

Lubie ta piosenke
A co do sprzatania to wcale mi sie nie chce, ale jak juz mowilam musze sie podlizac rodzicom

Napisane przez nicRu

W srodę... Ale z pierwszej rekrutacji mam nikłe szanse

Troche optymizmu kobitkooo!!

[Kohnelia20]

ta piosenka kojarzy mi się z dziecinstwem całym w domu zawsze słuchali Boysów i ta kaseta zawsze byla w aucie hehe mile wspomnienia

[greenka19]

U mnie moja mama miała chyba wszystkie kasety Boysów I strasznie się denerwowałam jak setny raz włączała jakieś smuty z ich repertuaru Ale teraz sama czasami lubię ich posłuchać, tylko zdecydowanie bardziej wolę te nowsze kawałki.

A mnie coś chyba dzisiaj napadło i sprzątnęłam łazienkę, kuchnię, salon i umyłam okna W sumie tylko dlatego, że już mama mi suszy głowę od dawna żebym się za to wzięła.

A upał znowu jest bezlitosny...

[201610121615]

tak strasznie gorąco... wczoraj się opalałam i powiem, że już jest nieźle
a na dzisiaj nie mam planów, trochę sprzątałam i w ogóle a teraz leń mi się włączył

NoLQa ile czasu już mieszkasz w Mediolanie?

[cyrylka]

Jejku, dziewczyny, że Wy dzisiaj dałyście radę sprzątać... Podziwiam Was szczerze.
nicRu, trzymamy kciuki! Trzeba wierzyć w siebie!

[klaaa]

Ja co prawda 20 lat będę miała co prawda dopiero za 3 miesiące, ale co tam, mam nadzieję, że można .
Kiedy wreszcie będzie chłodniej, marzę o burzy i ochłodzeniu, ale niestety na razie się na to nie zapowiada. Nie mam siły nigdzie wychodzić i nie mam po co nigdzie wychodzić, więc siedzę w domu i mnie to wkurza

[NoLQa]

Napisane przez Far

tak strasznie gorąco... wczoraj się opalałam i powiem, że już jest nieźle
a na dzisiaj nie mam planów, trochę sprzątałam i w ogóle a teraz leń mi się włączył

NoLQa ile czasu już mieszkasz w Mediolanie?

Ja chyba pojde na solarium Nie chce mi sie prazyc a tak 8 min i gotowe
Aaaa mieszkam tu juz 5 czy 6 rok I tooo za duzo!

Napisane przez klaaa

Ja co prawda 20 lat będę miała co prawda dopiero za 3 miesiące, ale co tam, mam nadzieję, że można .
Kiedy wreszcie będzie chłodniej, marzę o burzy i ochłodzeniu, ale niestety na razie się na to nie zapowiada. Nie mam siły nigdzie wychodzić i nie mam po co nigdzie wychodzić, więc siedzę w domu i mnie to wkurza

U mnie wczoraj byla burza i sie cieszylam jak wariatka Ale dzisiaj od nowa to samo Ja jade do sklepu bo w lodowce tylko echo i swiatelko
Do uslyszenia pozniej moje dziewuchy!

[cyrylka]

Napisane przez klaaa

Ja co prawda 20 lat będę miała co prawda dopiero za 3 miesiące, ale co tam, mam nadzieję, że można .
Kiedy wreszcie będzie chłodniej, marzę o burzy i ochłodzeniu, ale niestety na razie się na to nie zapowiada. Nie mam siły nigdzie wychodzić i nie mam po co nigdzie wychodzić, więc siedzę w domu i mnie to wkurza

Oj, mogłoby się ochłodzić, jest tragicznie Nawet nie mam siły poćwiczyć. Do tego boli mnie pół twarzy, bo rosną mi ósemki. Nie nadaję się dziś do niczego
klaaa, a może coś o sobie? Czym się obecnie zajmujesz? Skąd jesteś?

[szagadeli]

Napisane przez NoLQa

A jesli moge zapytac jak tam wyjechalas? Jak sie utrzymujesz? Na jakim poziomie znalas angielski?
Co do Polakow zagranica to tez wole nie komentowac a przede wszystkim nie bede wrzucac wszystkich do jednego wora!

Krakow to wg mnie najladniejsze miasto w Polsce (z tych, ktore zwiedzilam).


Oj ty diabelku

Zalatwialam studia rok wczesniej - taka rekrutacja i wszystkie dokumenty na stypendia itd. Studia zaczynaly sie od 28 wrzesnia, ja pojechalam juz w czerwcu i pracowalam 4 miesiace wakacji, wczesniej troche tez odlozylam. Z utrzymaniem nie jest zle, w Anglii za minimalna stawke da sie dogodnie zyc. Ja rozrzutkiem za bardzo nie jestem Uwielbiam okazje i przeceny No, a! i jak sie jest studentem to nie trzeba placic podatku Angielski znalam calkiem niezle jak pojechalam pierwszy raz do Anglii, i szczerze mowiac , ksiazki ,gramatyka itd w ogole sie nie rownaly dla mnie do jezyka uzywanego na co dzien I od kad przyjechalam w czerwcu tak co raz lepiej i lepiej Zrozumiec - zrozumie prawie wszystko ( gdy nie znam slow to z kontekstu kombinuje ) , wiadomo ze gorzej byc "mocnym w gebie"
Po czasie przestawilam sie tak, ze mysle automatycznie po ang, sni mi sie nawet po ang Polakow zadnych nie znam na zasadzie znajomosci - wiec rzadko uzywam jezyka ojczystego - dlatego wybaczcie bledy Zgadzam sie z tym,zeby nie wrzucac do jednego wora, na nieszczescie ja mialam stycznosc z typowymi prostakami bez kultury. I takze z reakcjami ludzi - raz mnie nawet lekarz troche zbesztal jak tylko uslyszal ze Polka - to od razu zdanie wyrobil i pierwsze co pytal w ktorym hotelu sprztam!

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

haha dziewczyny, nie bede oryginalna jak napisze, ze tez sprzatam Zabralam sie za lazienke, bo zepsulo sie dziadowskie elektryczne pudlo i blokuje mi wode I ma przyjsc facet naprawic Jak za zwykle ogarniecie wziac sie nie moge, jestem troche balaganiara, zmienic tego za cholere nie moge Nawyk jakis glupi, prostych rzeczy na miejsce nie moge odlozyc

U mnie duszno, ale nie ma upalu ani slonca. Na jakies wakacje moze sie nie dlugo wybiore, w odwiedziny gdzies czy cos, a blada jestem jak sciana. Wstyd sie pokazac na plazy i straszyc. Szafe tez zaczelam segregowac i zgadnijcie co? No nie mam sie w co ubrac! :-/

[klaaa]

Napisane przez cyrylka

Oj, mogłoby się ochłodzić, jest tragicznie Nawet nie mam siły poćwiczyć. Do tego boli mnie pół twarzy, bo rosną mi ósemki. Nie nadaję się dziś do niczego
klaaa, a może coś o sobie? Czym się obecnie zajmujesz? Skąd jesteś?

Rosnących ósemek współczuję, mi wyrosła tylko jedna, a może i to za dużo powiedziane, wyszła mi tylko jej połowa, a żeby było ciekawiej zaczęła mi rosnąć, przed samą maturą, to się śmiałam, że jak mi już zęby mądrości rosną, to nie będzie tak źle .

W sumie niczym ciekawym poza studiowaniem się nie zajmuję, a studiuję informatykę i ekonometrię. Teraz jeszcze próbuję nauczyć się szyć, ale niestety z powodu braku materiałów i wielkiej niechęci w wyruszeniu poszukiwania ich spowodowanej pogodą , zostało to zawieszone. A mieszkam w okolicach Warszawy.

[201610121615]

Napisane przez klaaa

Ja co prawda 20 lat będę miała co prawda dopiero za 3 miesiące, ale co tam, mam nadzieję, że można .
Kiedy wreszcie będzie chłodniej, marzę o burzy i ochłodzeniu, ale niestety na razie się na to nie zapowiada. Nie mam siły nigdzie wychodzić i nie mam po co nigdzie wychodzić, więc siedzę w domu i mnie to wkurza

witamy ja też nie mam 20 jeszcze ale czuje, że to szybko zleci

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez szagadeli

Zalatwialam studia rok wczesniej - taka rekrutacja i wszystkie dokumenty na stypendia itd. Studia zaczynaly sie od 28 wrzesnia, ja pojechalam juz w czerwcu i pracowalam 4 miesiace wakacji, wczesniej troche tez odlozylam. Z utrzymaniem nie jest zle, w Anglii za minimalna stawke da sie dogodnie zyc. Ja rozrzutkiem za bardzo nie jestem Uwielbiam okazje i przeceny No, a! i jak sie jest studentem to nie trzeba placic podatku Angielski znalam calkiem niezle jak pojechalam pierwszy raz do Anglii, i szczerze mowiac , ksiazki ,gramatyka itd w ogole sie nie rownaly dla mnie do jezyka uzywanego na co dzien I od kad przyjechalam w czerwcu tak co raz lepiej i lepiej Zrozumiec - zrozumie prawie wszystko ( gdy nie znam slow to z kontekstu kombinuje ) , wiadomo ze gorzej byc "mocnym w gebie"
Po czasie przestawilam sie tak, ze mysle automatycznie po ang, sni mi sie nawet po ang Polakow zadnych nie znam na zasadzie znajomosci - wiec rzadko uzywam jezyka ojczystego - dlatego wybaczcie bledy Zgadzam sie z tym,zeby nie wrzucac do jednego wora, na nieszczescie ja mialam stycznosc z typowymi prostakami bez kultury. I takze z reakcjami ludzi - raz mnie nawet lekarz troche zbesztal jak tylko uslyszal ze Polka - to od razu zdanie wyrobil i pierwsze co pytal w ktorym hotelu sprztam!

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

haha dziewczyny, nie bede oryginalna jak napisze, ze tez sprzatam Zabralam sie za lazienke, bo zepsulo sie dziadowskie elektryczne pudlo i blokuje mi wode I ma przyjsc facet naprawic Jak za zwykle ogarniecie wziac sie nie moge, jestem troche balaganiara, zmienic tego za cholere nie moge Nawyk jakis glupi, prostych rzeczy na miejsce nie moge odlozyc

U mnie duszno, ale nie ma upalu ani slonca. Na jakies wakacje moze sie nie dlugo wybiore, w odwiedziny gdzies czy cos, a blada jestem jak sciana. Wstyd sie pokazac na plazy i straszyc. Szafe tez zaczelam segregowac i zgadnijcie co? No nie mam sie w co ubrac! :-/

Nasz odwieczny problem "Nie mam co na siebie włożyć''

wybierasz się do Polski na wakacje? czy coś?

[NoLQa]

Napisane przez szagadeli

Zalatwialam studia rok wczesniej - taka rekrutacja i wszystkie dokumenty na stypendia itd. Studia zaczynaly sie od 28 wrzesnia, ja pojechalam juz w czerwcu i pracowalam 4 miesiace wakacji, wczesniej troche tez odlozylam. Z utrzymaniem nie jest zle, w Anglii za minimalna stawke da sie dogodnie zyc. Ja rozrzutkiem za bardzo nie jestem Uwielbiam okazje i przeceny No, a! i jak sie jest studentem to nie trzeba placic podatku Angielski znalam calkiem niezle jak pojechalam pierwszy raz do Anglii, i szczerze mowiac , ksiazki ,gramatyka itd w ogole sie nie rownaly dla mnie do jezyka uzywanego na co dzien I od kad przyjechalam w czerwcu tak co raz lepiej i lepiej Zrozumiec - zrozumie prawie wszystko ( gdy nie znam slow to z kontekstu kombinuje ) , wiadomo ze gorzej byc "mocnym w gebie"
Po czasie przestawilam sie tak, ze mysle automatycznie po ang, sni mi sie nawet po ang Polakow zadnych nie znam na zasadzie znajomosci - wiec rzadko uzywam jezyka ojczystego - dlatego wybaczcie bledy Zgadzam sie z tym,zeby nie wrzucac do jednego wora, na nieszczescie ja mialam stycznosc z typowymi prostakami bez kultury. I takze z reakcjami ludzi - raz mnie nawet lekarz troche zbesztal jak tylko uslyszal ze Polka - to od razu zdanie wyrobil i pierwsze co pytal w ktorym hotelu sprztam!

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

haha dziewczyny, nie bede oryginalna jak napisze, ze tez sprzatam Zabralam sie za lazienke, bo zepsulo sie dziadowskie elektryczne pudlo i blokuje mi wode I ma przyjsc facet naprawic Jak za zwykle ogarniecie wziac sie nie moge, jestem troche balaganiara, zmienic tego za cholere nie moge Nawyk jakis glupi, prostych rzeczy na miejsce nie moge odlozyc

U mnie duszno, ale nie ma upalu ani slonca. Na jakies wakacje moze sie nie dlugo wybiore, w odwiedziny gdzies czy cos, a blada jestem jak sciana. Wstyd sie pokazac na plazy i straszyc. Szafe tez zaczelam segregowac i zgadnijcie co? No nie mam sie w co ubrac! :-/

Ja tez nie mam sie w co ubrac
No a moge jeszcze zapytac do kogo tam pojechalas? Czy po prostu zalatwilas te sprawy i pojechalas w ciemno? Mieszkasz w akademiku?
Wybacz, ze tak Cie zasypuje pytaniami ale jak juz wiesz uwielbiam Anglie i sama rozmyslam nad tym by tam studiowac

[cyrylka]

szagadeli, taki wyjazd na studia do obcego kraju wymaga odwagi Nawet jak się zna język czy poczytało się co nieco o kulturze.

[szagadeli]

Napisane przez Far

witamy ja też nie mam 20 jeszcze ale czuje, że to szybko zleci

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------


Nasz odwieczny problem "Nie mam co na siebie włożyć''

wybierasz się do Polski na wakacje? czy coś?

Straszne to jest ze skompletowanem swoich ubran, tak zeby mozna je bylo pokombinowac dodac akcesoria i gra. Ubran duzo nie mam, minium wlasciwie, tez ciezko mi znalesc cos co lubie, uwielbiam syndrom (dosc rzadki u mnie) ze wchodze do sklepu i od razu mam cos na oku, ze wiem ,ze kupie, bede nosic itd. W kazdym razie jakbym miala tych ubran na kazdy dzien inne, to i tak zazwyczaj nosi sie te, w ktorych sie dobrze czuje czlowiek i wyglada oczywiscie

W Polsce nie dawno bylam, przed rozpoczeciem roku, moze uda mi sie pojechac jak znajde tanie bilety bo w tym momencie to kosmos

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez imy

Tak racja Kraków jest piękny. Jest tu super. Przyjechałam rok temu na studia i mogła bym tu zostać na zawsze !
Przepraszam ze tak się wciełam mam nadzieje że pozwolicie mi do siebie dołączyć

Jasne, ze tak! Hej! W ogole to sie ciesze, bo tu mamy swoje miejsce i pisac o wszyyyystkim mozemy! Nie chcialoby mi sie zadawac pytan na innych watkach, czekajac na opieprz, ze juz takie pytanie bylo milion stron wstecz;D

Po za tym, bardziej oczekuje wejscia na forum i sprawdzenia co u Was kobiety slychac, niz meila itd

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez NoLQa

Ja tez nie mam sie w co ubrac
No a moge jeszcze zapytac do kogo tam pojechalas? Czy po prostu zalatwilas te sprawy i pojechalas w ciemno? Mieszkasz w akademiku?
Wybacz, ze tak Cie zasypuje pytaniami ale jak juz wiesz uwielbiam Anglie i sama rozmyslam nad tym by tam studiowac

Mialam paru znajomych, u ktorych sie moglam zatrzymac - oczywiscie za swoj pobyt tymczasowy sie dorzucilam Znalazlam prace, pozniej sie przeprowadzilam. Ale to jeszcze bylo w innej miejscowosci Bo czekalam i tak i tak odpowiedzi z uniwerkow. A pozniej wybralam uniwerek i sie przeprowadzilam do innego miejsca. I wtedy bylo w ciemno znalazlam wynajem, nie, nie w akademiku - tez mozna oczywiscie, ale drozej niz wynajem No, i jak poszlam na rozpoczecie roku, to trzeslam dupa jak nie wiem co. Od podstaw: gdzie recepcja, gdzie to , gdzie miejsce rozpoczecie To byl stres zycia Pytaj Jak mnie wkurzysz z 108 pytaniem na przyklad, to przeprosiny nie pomoga Od tego mamy forum

[greenka19]

Ja właśnie wróciłam ze spotkania z koleżankami i też pierwsze co zrobiłam to sprawdzenie tego wątku

Dobrze, że ten dzień już minął. Może jutro coś ciekawszego się wydarzy. Bo tej codziennej bezczynności już nie mogę znieść

[szagadeli]

Napisane przez greenka19

Ja właśnie wróciłam ze spotkania z koleżankami i też pierwsze co zrobiłam to sprawdzenie tego wątku

Dobrze, że ten dzień już minął. Może jutro coś ciekawszego się wydarzy. Bo tej codziennej bezczynności już nie mogę znieść

Rutyna katuje strasznie i bezczynnosc I tak Ci zazdroszcze, ze chociaz z kolezankami moglas wyjsc U mnie tez sie nic ciekawego nie dzieje,i doluje mnie to strasznie. I tez sie nie zanosi na zadne atrakcje

[Rarita]

Napisane przez greenka19

Ja właśnie wróciłam ze spotkania z koleżankami i też pierwsze co zrobiłam to sprawdzenie tego wątku

Dobrze, że ten dzień już minął. Może jutro coś ciekawszego się wydarzy. Bo tej codziennej bezczynności już nie mogę znieść

Noooo... i tak mija dzień za dniem... a przed wakacjami miałam tyle planów, czekałam tylko aż będę miała chwilę wolnego, a teraz jak się nudzę to nic mi nie przychodzi do głowy

[cyrylka]

Rarita, taki jest chyba urok nadmiaru wolnego czasu. Ciężko się za cokolwiek zabrać.
Myślałam, że czasy, kiedy zdesperowani faceci szukali znajomości przez gadu gadu już minęły Ten, który do mnie napisał, poddał się, jak na pytanie o mój wygląd odpowiedziałam, że mam 3 oczy i czułka.

[NoLQa]

Napisane przez szagadeli

Mialam paru znajomych, u ktorych sie moglam zatrzymac - oczywiscie za swoj pobyt tymczasowy sie dorzucilam Znalazlam prace, pozniej sie przeprowadzilam. Ale to jeszcze bylo w innej miejscowosci Bo czekalam i tak i tak odpowiedzi z uniwerkow. A pozniej wybralam uniwerek i sie przeprowadzilam do innego miejsca. I wtedy bylo w ciemno znalazlam wynajem, nie, nie w akademiku - tez mozna oczywiscie, ale drozej niz wynajem No, i jak poszlam na rozpoczecie roku, to trzeslam dupa jak nie wiem co. Od podstaw: gdzie recepcja, gdzie to , gdzie miejsce rozpoczecie To byl stres zycia Pytaj Jak mnie wkurzysz z 108 pytaniem na przyklad, to przeprosiny nie pomoga Od tego mamy forum

Dzieki za wszystkie odpowiedzi Ja chyba jednak nie zaryzykuje az tyle by pojechac na studia do Anglii ale jak zawitam u Ciebie na uczelni na erasmusie to bedziesz musiala sie mna zajmowac
Teraz tylko trzeba dokonac wyboru czy w Polsce czy we Wloszech studiowac.. ehh

Napisane przez greenka19

Ja właśnie wróciłam ze spotkania z koleżankami i też pierwsze co zrobiłam to sprawdzenie tego wątku

Dobrze, że ten dzień już minął. Może jutro coś ciekawszego się wydarzy. Bo tej codziennej bezczynności już nie mogę znieść

Ja wlasnie tez jakos nic nie potrafie wykombinowac

Napisane przez cyrylka

Rarita, taki jest chyba urok nadmiaru wolnego czasu. Ciężko się za cokolwiek zabrać.
Myślałam, że czasy, kiedy zdesperowani faceci szukali znajomości przez gadu gadu już minęły Ten, który do mnie napisał, poddał się, jak na pytanie o mój wygląd odpowiedziałam, że mam 3 oczy i czułka.

Oj to chyba jestesmy podobne




A no i dzien dobry kochane