20 latki - o czym? o zyciu! o nas i wokol nas!

[szagadeli]

Czesc wszystkim, jestem nowa na Wizazu - w sensie - zalozylam w koncu konto! Czesto przegladalam rozne fora, postanowilam wiec zalozyc jakis swoj watek. Poniewaz jestem 20stolatka, zapraszam wszystkie kobietki 20+ i nie tylko! Pewnie zle szukalam , ale nie znalazlam "biezacego" forum, wiec z gory przepraszam.

[patusia22]

widocznie na "Wizażowych społecznościach" nie szukałaś...

[szagadeli]

Napisane przez patusia22

widocznie na "Wizażowych społecznościach" nie szukałaś...

Na przyszlosc, postaram sie lepiej Wizazowe spolecznosci - zapamietam
Choc przyznam,ze czasami jak szukalam tematow, ktore mnie interesowaly, bylo mnooostwo nowych i osobnych. Niektore sie skonczyly na 2008 roku, nikt nie odpisal itd. Musze przystosowac sie do funkcjonowania Wizazu jak najszybciej, zeby nie popelnic kolejnej gafy

[Rarita]

A ja tam mam 20 lat i mi się wątek podoba, mam nadzieję że będzie kontynuowany

[szagadeli]

Hej Rarita!

Ja zaczynajac 20 lat, zaczelam miec totalna rozsypke w glowie, jakies ubzdurania, zaczelam sie zastanawiac jak to zycie, hm doroslejsze?powazniejsze? wymagajace decyzji? ma wygladac. i wszystko odchodzi do roznych sfer. Nawet durna kupilam krem na zmarszczki pod oczy

Gratuluje zaliczenie pierwszego roku socjologii! Tez zakoczylam pierwszy rok studiow

[Dorcia91]

ja za 6 miesięcy będę 20 latka matko jak to brzmi

[szagadeli]

Oho, Dorciaa91 Tobie sie juz zaczyna Samo brzmienie kiedys dazylo sie do 18, zeby juz, zeby jak najszynciej! Glupie pytanie moze, ale z oprocz brzmienia, co sobie myslisz jak do glowy przychodzi Ci "Boze, za pol roku zaczne 20 lat". I co wtedy?!

Jakies plany , zmiany, postanowienia, obawy?

[NoLQa]

A ja mam 19 lat ale moze mnie przygarniecie?

[szagadeli]

19stke? no jasne, przeciez wszystko przed Toba! Trzeba sie jakos nastawic na 20+

Ja zanim weszlam w 20 rok zycia, to mialam przed oczami wszystkie gazety typy:Pani Domu czy cos, gdzie sa artykuly o modzie, zdrowiu itp zaczynajac sie od przedzialy 20, potem 30, 40 .. jakas schiza :-P

[Rarita]

Napisane przez szagadeli

Hej Rarita!

Ja zaczynajac 20 lat, zaczelam miec totalna rozsypke w glowie, jakies ubzdurania, zaczelam sie zastanawiac jak to zycie, hm doroslejsze?powazniejsze? wymagajace decyzji? ma wygladac. i wszystko odchodzi do roznych sfer. Nawet durna kupilam krem na zmarszczki pod oczy

Gratuluje zaliczenie pierwszego roku socjologii! Tez zakoczylam pierwszy rok studiow

Hehe to ja takie zakupy mam chyba jeszcze przed sobą aczkolwiek w dniu 20tych urodzin (które wypadły w samym środku sesji) miałam strasznego doła, ale teraz się cieszę że już mam swoje lata i jestem w pełni samodzielna, sama podejmuję wszystkie decyzję i w ogóle... wszystko sama całkiem miłe uczucie

[szagadeli]

Z kremem rzeczywiscie sie wstrzymaj, uzylam pare razy i czulam sie jakas napieta
Samodzielnosc, to jest jednak super sprawa, wlasne wybory itp
Oby zadnych wielkich decyzji nie byloby mi dane podejmowac za szybko Stres!

[NoLQa]

Oj zazdroszcze tym, ktore w wieku 20 lat sa juz calkowicie samodzielne.
Mnie w przyszlym roku czeka matura (jestem w 5-letnim technikum) i potem nie mam pojecia co ze soba poczac

No i dzieki za mile przyjecie

[szagadeli]

Napisane przez NoLQa

Oj zazdroszcze tym, ktore w wieku 20 lat sa juz calkowicie samodzielne.
Mnie w przyszlym roku czeka matura (jestem w 5-letnim technikum) i potem nie mam pojecia co ze soba poczac

No i dzieki za mile przyjecie

Wiec masz jeszcze rok na plany A jak jestes ukierunkowana w technikum, znaczy co po nim mozesz robic , jak moge zapytac?5 letnie, podziwiam Cie. Ja zawsze myslalam ,ze jak technikum to 4 letnie jest

[201610121615]

Napisane przez NoLQa

Oj zazdroszcze tym, ktore w wieku 20 lat sa juz calkowicie samodzielne.
Mnie w przyszlym roku czeka matura (jestem w 5-letnim technikum) i potem nie mam pojecia co ze soba poczac

No i dzieki za mile przyjecie

5 letnie technikum? jakie to? myślałam, że są teraz 4 letnie wszystkie (tak mnie zaciekawiło)

hej tu 19 i kilka miesięcy, chyba to nie ma różnicy? bo czuję, że ta 20 szybko mi stuknie, od 18 stki tak szybko czas leci...

[szagadeli]

Jasne,ze nie ma roznicy Kilka w ta czy w tamta tez wlasnie sie zdziwilam ze 5 letnie technikum Czekamy NoLQa na rozwianie watpliwosci, znaczy ciekawosci :-P

[creatka]

Witam i ja w takim razie, dokładnie 6 lutego skończyłam 20 lat jeszcze jako mała dziewczynka pamiętam jak to widziałam dziewczyny mające po ok. 18-21 lat i mówiłam ale one już są stare... no nieźle hehe ale teraz już tak nie uważam:P
chociaż szczerze boję się tej całej dorosłości. Moje plany na przyszłość hymmm jakoś ich mi brakuje narazie no zobaczymy mam faceta ale czy na stałe- nie wiem bo brak szczęścia w miłości;/
dzieci tez nie planuje narazie to przede wszystkim ukończenie studiów pedagogicznych a potem no sama nie wiem ale trzeba się wyszaleć:P

[szagadeli]

Napisane przez creatka

Witam i ja w takim razie, dokładnie 6 lutego skończyłam 20 lat jeszcze jako mała dziewczynka pamiętam jak to widziałam dziewczyny mające po ok. 18-21 lat i mówiłam ale one już są stare... no nieźle hehe ale teraz już tak nie uważam:P
chociaż szczerze boję się tej całej dorosłości. Moje plany na przyszłość hymmm jakoś ich mi brakuje narazie no zobaczymy mam faceta ale czy na stałe- nie wiem bo brak szczęścia w miłości;/
dzieci tez nie planuje narazie to przede wszystkim ukończenie studiów pedagogicznych a potem no sama nie wiem ale trzeba się wyszaleć:P

Hej creatka, blisko urodziny mamy ja skonczylam 26 stycznia Tez jakos niesprecyzowana jestem z tymi planami. Az sie boje pomyslec Chociaz czasem wszystkiego nie da sie zaplanowac. Ale jakies wyznaczniki mozna miec. Tez naleze do milosnych pechowcow, tez mam faceta i rozowo nie jest. Na stale, masz na mysli na cale zycie w sensie?

[201610121615]

Napisane przez szagadeli

Jasne,ze nie ma roznicy Kilka w ta czy w tamta tez wlasnie sie zdziwilam ze 5 letnie technikum Czekamy NoLQa na rozwianie watpliwosci, znaczy ciekawosci :-P

czekamy czekamy

[cyrylka]

Cześć gorące 20-stki Jak ten czas po 18-stce leci...

[creatka]

Napisane przez szagadeli

Hej creatka, blisko urodziny mamy ja skonczylam 26 stycznia Tez jakos niesprecyzowana jestem z tymi planami. Az sie boje pomyslec Chociaz czasem wszystkiego nie da sie zaplanowac. Ale jakies wyznaczniki mozna miec. Tez naleze do milosnych pechowcow, tez mam faceta i rozowo nie jest. Na stale, masz na mysli na cale zycie w sensie?

tak dokładnie ale wątpie do tego tzn do miłości trzeba też mieć szczęscie, a może jeszcze jestem za młoda na taką prawdziwą miłość? w końcu nie każdy musi znaleźć szybko swoją drugą połówkę prawka?? może gdzieś czeka??!

[201610121615]

Napisane przez creatka

tak dokładnie ale wątpie do tego tzn do miłości trzeba też mieć szczęscie, a może jeszcze jestem za młoda na taką prawdziwą miłość? w końcu nie każdy musi znaleźć szybko swoją drugą połówkę prawka?? może gdzieś czeka??!

myślisz, że obecny facet nie jest właśnie tą drugą połówką? :P

[cyrylka]

Napisane przez creatka

tak dokładnie ale wątpie do tego tzn do miłości trzeba też mieć szczęscie, a może jeszcze jestem za młoda na taką prawdziwą miłość? w końcu nie każdy musi znaleźć szybko swoją drugą połówkę prawka?? może gdzieś czeka??!

Aż tak źle Ci się układa z obecnym?

[creatka]

może nie do końca dobrze się wyraziłam po prostu no do końca nie jest idealnie niestety nie mam szczęścia i już nic nie poradzę ale czuję że jak teraz już się nie ułoży to daje sobie spokój cna jakiś dłuższy czas

[cyrylka]

creatka, a zależy Ci na nim? Jeśli tak, to może warto pogadać?

[creatka]

teraz właśnie jesteśmy na etapie "ratowania"
dobrze nie będę nużyła wątku swoimi problemami może dziewczyny macie coś ciekawego do opowiedzenia o sobie albo swoich marzeniach? życiu? sama nie wiem

[Rarita]

Napisane przez creatka

teraz właśnie jesteśmy na etapie "ratowania"
dobrze nie będę nużyła wątku swoimi problemami może dziewczyny macie coś ciekawego do opowiedzenia o sobie albo swoich marzeniach? życiu? sama nie wiem

Ratuj kochana, co się tylko da, ja jakiś czas temu też miałam problemy z TŻtem i zerwałam z nim, ale przez miesiąc uświadomiłam sobie że żyć bez niego nie mogę no i mam go z powrotem a dzięki temu wiele sobie uświadomiliśmy i zmieniliśmy się, teraz jestem w pełni szczęśliwa
a jak jeszcze się dostanę na informatykę to moje szczęście osiągnie 101%

[cyrylka]

creatka, nie poddawaj się, póki jest szansa Trzymam kciuki.
Rarita, kiedy masz wyniki rekrutacji? Jak się dostniesz, planujesz kontynuować socjologię?

[Rarita]

Oczywiście, socjologia jest dla mnie na tyle interesująca, że nawet się jej nie uczę, po prostu czytam i chłonę wszystko co jest z nią związane, tak więc mam sporo czasu na prawdziwą naukę;p
A wyniki jutro o 10 ( na inżynierskie) i w środę (licencjackie), już czuję że dziś się nie wyśpię

[Skarfejs]

Witam wszystkie szalone 20 i nie tylko
macie już zaplanowane za ile lat dziecko, ślub? Bo po 20 to czas szybko płynie...Osobiście nie chciałabym być starą matką ale jakoś nie śpieszy mi się do macierzyństwa.

[szagadeli]

Napisane przez creatka

tak dokładnie ale wątpie do tego tzn do miłości trzeba też mieć szczęscie, a może jeszcze jestem za młoda na taką prawdziwą miłość? w końcu nie każdy musi znaleźć szybko swoją drugą połówkę prawka?? może gdzieś czeka??!

Widzisz, ja troche "stracilam" dziecinstwo, ze wzgledow takich, ze bylam emocjonalnie zbyt szybko dojrzala. Uczucia dla ludzie mialam bardzo glebokie. Wydaje sie smieszne jak o tym mysle z perspektywy czasu. W kazdym razie, prawie dwa lata temu zakochalam sie oblednie, i powiem Ci ze zawsze bylam i jestem pewna, ze chce z nim byc w stalym dlugoletim zwiazku. Jednak, od kiedy zaczely sie zgrzyty, brak starania z jego strony, nie moge nawet wypowiedziec swojej opini (po przeczytaniu rad na wizazu, ze najwazniejsze to rozmowa, wiem - bez komunikacje nic nie bedzie dzialac), on uwaza,ze on ma zawsze racje. Sa wzloty i upadki, ale od kad jest caly czas gorzej, wtedy te mysle - mam pecha do milosci, angazuje sie itd i tez mysle, to nie moze byc moja druga polowka.
My kobitki, mamy tak nasza plec zaprogramowana,ze mamy uczucia niestety i jestesmy delikatne emocjonalnie.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez creatka

teraz właśnie jesteśmy na etapie "ratowania"
dobrze nie będę nużyła wątku swoimi problemami może dziewczyny macie coś ciekawego do opowiedzenia o sobie albo swoich marzeniach? życiu? sama nie wiem

Naduzywaj , naduzywaj, to sie zalicza do zycia 20stolatki Z facetami czasami sie nie da pogadac, eh. Nie raz widze pary, gdzie facet zawsze sie stara. I oczywiscie takie,ze konczy sie na tym,ze chlopak ma piwo, mecz i mu wystarczy.